gruchala015

gruchala015



38 II ŚREDNIOWIECZNE PIŚMIENNICTWO HAG IOO RA El OZNE

i<> był Scyta 1 czy poganin. Twierdził bowiem, że należy raczej wytępić, a nie pielęgnować gorszące potomstwo nierządnic. A to, że tyle zacnie urodzonych niewiast, tyle szlachetnych matron, tyle skromnych mężatek wydanych zostało na łup żądzom sług i wystawionych na pośmiewisko oraz że niegodziwość sług knuła spisek na panów, że tyle głów poszło pod miecz katowski, to wynikło z lej jednej zgubnej przyczyny, wypłynęło ze źródła jego niegodziwości2.

32

A gdy biskup krakowski św. Stanisław nic mógł po ojcowsku powstrzymać go od owego okrucieństwa 3, najpierw upomniał go, grożąc mu zagładą królestwa, a później zawiesił nad nim miecz klątwy4 5 i zabronii mu wejścia do kościoła. A on, jak gałąź wygięta a sucha, którą łatwiej jest złamać niż wyprostować, popadł w jeszcze większy szał i trwał w zawziętym uporze. I oto gdy św. Stanisław sprawował służbę Bożą w kościele św. Michała na Skałce8J i błagał świętych o opiekę, on przed ołtarzem, wśród świętych obrzędów, nie bacząc na dostojeństwo stanu, miejsca ani chwili, nie lękając się świętych ani Boskiego majestatu, kazał porwać biskupa i odciągnąć od ołtarza. Ale ilekroć okrutni pachołkowie próbowali rzucić się na niego, tyle razy padali, tyle razy powalała ich skrucha: a za trzecim razem upadłszy na ziemię zupełnie złagodnieli. Tyran zaś łając ich obelżywie woła: „O wy, tchórze wyrodni, nic potraficie porwać jednego kapłana?” Następnie rzucił się jak Idumejczyk Doeg6 i podniósłszy zbrodniczą rękę na pomazańca Bożego, oderwał oblubieńca od łona oblubienicy, pasterza od trzody, zabił ojca w uścisku córki, a syna niemal we wnętrznościach matki. Cóż to za żałosne, co za przeżałobne widowisko! Okrutnie mieczem powalił bezbożnik świętego, zbrodniarz pobożnego, świętokradca biskupa, a zadawszy mu okropne rany i miecz zbroczywszy kiwią uczynił go ofiarą Chrystusa. Tak sprawiedliwy ginie z rć|k bezbożnika, tak dobry pasterz oddaje życie za trzodę swoją, tak ziarno zboża rzucone w ziemię wzrasta w bujny kłos i po odrzuceniu słomy dostaje się do spichlerza Pańskiego, lak żołnierz Chrystusa, zapaśnik Pański7 walczył za sprawiedliwość, zaiste jak Naboth8 umiera na swej roli, aby winnica nie stała się ogrodem warzywnym.1 Głos krwi wylanej woła do nieba, ziemia wilgotna od krwawej rosy nie milczy, a sam miecz zabójcy zbroczony krwią męczennika domaga się pomsty na sprawcy dokonanej zbrodni. Tak okrutnik zbrodniczymi rękami zabija niewinnego, czyniąc go pełnym chwały męczennikiem, rozdziera go na kawałki, poszczególne członki jeszcze sieka i rozrzuca na wszystkie strony świata dzikim zwierzętom i ptakom niebieskim, jakby poszczególnym członkom należało wymierzyć karę i jakby sądził, że w ten sposób pamięć jego imienia usunie ze świata.

33

Lecz Bóg Wszechmogący, który w dziełach swoich zawsze godny jest uwielbienia i chwały, zesłał ziemskie i niebieskie stworzenia, aby wskazały szczątki męczennika i strzegły ich. Z czterech stron świata bowiem ukazały się nadlatujące, wysłane przez Boga, cztery orły, które krążąc wysoko nad miejscem męki nie pozwalały, aby sępy i inne krwiożercze ptaki zbliżały się do świętego ciała 9. Na tej pełnej czci straży trwały noc po dniu i dzień po nocy. Czy mam mówić o nocy, czy o dniu? Raczej powiedziałbym, że to dzień, a nie noc. Była to bowiem inna noc, o której napisano10: A noc jak dzień się rozjaśni. Ile mianowicie rozrzuconych było części świętego ciała, tyle w poszczególnych miejscach rozbłysło niebiańskich świateł dziwnej jasności. Wydawało się, że samo niebo udzieliło ziemi swego blasku i chwały, ponieważ można było sądzić, że ziemia rozjaśniona jest jakby światłem gwiazd i jak gdyby promieniami słońca. Ośmieleni tym radosnym cudem i ożywieni gorliwą pobożnością niektórzy z ojców11 zapragnęli zebrać rozrzucone szczątki członków, krok za krokiem zbliżyli się do miejsca męki, znaleźli ciało nienaruszone i nawet bez śladu blizn, podjęli je, przenieśli i namaszczone kosztownymi wonnościami w tymże kościele św. Michała obok wejścia złożyli12,

1

   Scytowie, lud zamieszkujący na 500 lat przed Chr. dzisiejszą Ukrainę, uchodzili w późniejszym dziejopisarstwie, kiedy już sami zniknęli z widowni dziejowej, za synonim dzikości.

2

   To ostatnie zdanie: „A to, że tyle zacnie urodzonych niewiast f...] ze źródła jego niegodziwości'’ pochodzi również z Kroniki Kadłubka, ale z dalszej jej partii (II 20), gdzie referowane są zarzuty

króla Bolesława kierowane przeciw sw. Stanisławowi. Autor Żywotu odnosi je natomiast do samego Bolesława.

3

,y Następujące dwa rozdziały (32-33), oparte w zasadzie na Kronice Kadłubka (II 20), choć z pewnymi niezbyt istotnymi dodatkami, stworzyły kanoniczny później obraz męczeństwa sw. Stanisława, rozwinięty następnie, ale nie zmieniony, przez Długosza i panujący w dziejopisarstwie polskim do początku XIX w.

4

   zawiesił nad nim miecz klątwy — to dosłownie przejęte z Kadhibka wyrażenie jest niejasne; może bowiem oznaczać zarówno fakt obłożenia Bolesława klątwą, jak tylko zagrożenie mu nią. Później rozumiano je powszechnie w sensie bardziej dramatycznym jako rzucenie na króla uroczystej klątwy.

5

   w kościele św. Michała na Skałce — w tym szczególe autor Zywotu mniejszego uzupełnia relację Kadłubka stwierdzając formalnie, że zabójstwo św. Stanisława dokonane zostało w kościele na Skałce. Kadłubek bowiem opowiadał jedynie, że ciało zabitego biskupa pogrzebane zostało w tym kościele, co autor Żywotu mniejszego nieco dalej powtórzył (por. przyp. 88). Sam fakt, że św. Stanisław poniósł śmierć na Skałce, aczkolwiek późno, bo dopiero około połowy XIII w. zapisany, wydaje się dość pewny: takie wielowiekowe tradycje związane z określonymi obiektami lokalnymi bywają najczęściej prawdziwe.

6

   Aluzja do historii stnrotcslamentowej:    Docg Edomita zabił na rozkaz Saula 85 kapłanów

z miasta Nob; por. 1 Sam 22, 18.

7

   zapaśnik Pański (łac. athleta Christ!) — częsty tytuł dawany w hagiografii świętym. Niniejszy ustęp znalazł echo w bulli Innocentego III ogłaszającej kanonizację Piotra z Werony, męczennika dominikańskiego (zm. 1252), por. M. Plezia, Od Arystotelesa do JZbotej legendy", Warszawa 1958, s. 448-451.

8

   Dalsza aluzja do historii starotestamentowej (por. przyp. 82), 1 Król 21. Wieśniak Nabot został skazany na śmierć i ukamienowany na skutek intrygi króla Achaba, któremu nie chciał oddać swej winnicy na ogród warzywny.

9

   Analogiczny motyw występuje w legendzie o św. Wojciechu.

10

   Ps 138, 12.

11

   niektórzy z ojców — zwrot ten, powtórzony za Kadłubkiem, należy chyba odnieść do kanoników katedry krakowskiej. Epitet „ojcowie" ma uwypuklić czcigodny charakter tych osób.

12

   Por. przyp. 81. Autor Żywotu dorzucił tu od siebie słowa „obok wejścia”. W połączeniu z następującą w dalszym ciągu wzmianką (przyp. 92) o odwiedzaniu grobu św. Stanisława (na Skałce) celem uzyskania uzdrowienia, zdaje się stąd wynikać, że w połowie XIII w., kiedy szczątki św. Stanisława spoczywały już od dawna w katedrze na Wawelu, identyfikowano jeszcze jego dawny grób na Skałce, co również wskazuje na bardzo starą tradycję.


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
gruchala002 12 ii średniowieczne piśmiennictwo hagiocjraficzne chłopca2, który upadłszy przed nim wy
gruchala006 20 II ŚREDNIOWIECZNE PIŚMIENNICTWO HA(3IOGRAFI(!ZNE i o ich imionach dlatego nie znajdzi
gruchala007 22 II ŚREDNIOWIECZNE PIŚMIENNICTWO HAGIOGRAFICZNE kicj czytamy", że był mężem wyksz
gruchala008 24 II ŚREDNIOWIECZNE PIŚMIENNICTWO HAGIOGRAF!CZNE zbiterów i dziekanów 21 jako przewodni
gruchala009 zo II. ŚREDNIOWIECZNE PIŚMIENNICTWO HAGIOGRAFICZNE kupna i sprzedaży, bądź też nie powoł
gruchala011 30    II ŚREDNIOWIECZNE PIŚMIENNICTWO HAOIOORAFICZNE na przechowanie pien
gruchala016 40 II. ŚREDNIOWIECZNE PIŚMIENNICTWO HAGIOGRAFICZNE 34 Tam zaś aż do dnia translacji1, ki
gruchala013 M    II. ŚREDNIOWIECZNE PIŚMIENNICTWO HAGIOGRAFICŻNE Maria1, i spłodził z
gruchala014 II ŚREDNIOWIECZNE PIŚMIENNICTWO HAGIOGRAFICZNE którzy posiudają złoto. Nie przystoi król
gruchala012 32 II ŚREDNIOWIECZNE PIŚMIl^NICTWO HAGIOORAFICZNE i Wojowniczym. Tamten był synem Mieszk
SPRAWY BIBLIOTECZNE II RZECZYPOSPOLITEJ 13 grup czy podgrup, przyjmuję bowiem, że brak precyzji w pa
gruchala003 14 II ŚRRDNIOWincr/NI: PIŚMIENNICTWO HAGIOGRAF!CZNE i pracuje, a następnie wstaje i modl
IMG)38 Estetyka średniowiecznej Północy «2ĄDZA ZWRÓCONA KU PRZESZŁOSCI» W Szkole uczuć Flauberta, w
H (38) niej średnicy), wygiętej nad płomieniem. Po środku rurę owijamy kilka razy paskiem papieru lu
2012 07 17 21 18 1. Metoda najbliższego sąsiada rE - średnia odległość oczekiwana Zr ra - N 1
138 _______    9 Tab. II. Średnie 25-letnie liczby dni pogodnych w Polsce. Okres
Untitled 38 1 ii i i Pociąg Ustawiamy się gęsiego, tąpiemy jeden drugiego. Wołamy głośno: uuuu!

więcej podobnych podstron