Adam Bytof Kotwice w naszym mozgu Czwarty Wymiar 1 2008


Adam Bytof
Kotwice w naszym mózgu
Tekst ukazał się w miesięczniku  Czwarty Wymiar w numerze 1/2008
Opublikowany na stronie autora  www.adambytof.pl
Czy zdarzyło Cię się kiedyś, że usłyszana piosenka, albo jakiś specjalny za-
pach perfum przeniósł Cię w czasie kilkanaście, a nawet kilkadziesiąt lat
wcześniej? Czy prosty bodziec zmysłowy, związany ze specyficzną i za-
zwyczaj bardzo przyjemną mieszanką emocji nazywaną zakochaniem, któ-
ry nagle pojawia się po latach, potrafi ponownie obudzić w tobie wspo-
mnienie tego cudownego stanu?
Za pewnością tak właśnie się dzieje. Nasz mózg działa na zasadzie skoja-
rzeń i reakcja emocjonalna uwarunkowana specyficznym bodzcem zmy-
słowym, czyli zapachem perfum, jest czymś naturalnym. Mechanizm ten,
nazywany często  kotwicą lub  kotwiczeniem stanów emocjonalnych,
może być wykorzystywany, i w istocie bardzo często bywa, w sposób zapla-
nowany i szczegółowo przemyślany.
Jednym z zadań kampanii reklamowych, na które przedsiębiorstwa wydają
miliony dolarów, jest wytworzenie nieświadomego skojarzenia pomię-
dzy pozytywnym stanem emocjonalnym i reklamowanym produktem.
Bank powinien kojarzyć się klientowi z poczuciem bezpieczeństwa, fun-
dusz inwestycyjny z przyjemnością osiągania dużych zysków, a określony
gatunek kawy z relaksem lub rodzinną atmosferą. Scenki prezentowane w
reklamie mają za zadanie pobudzenie w podświadomości tych właśnie sta-
nów emocjonalnych i skojarzenie ich w podświadomym umyśle odbiorcy z
logo firmy lub produktem.
Wytworzenie skojarzenia w mózgu bywa czasami natychmiastowe, jeżeli
bodzcowi towarzyszą silne emocje. Tak właśnie dzieje się w przypadku
uczenia się reakcji fobii. Jedna silna negatywna emocja (strach przed uto-
nięciem) może utrwalić skojarzenie jej z bodzcem (widokiem jeziora) w
podświadomości na wiele lat, a nawet całe życie. Czasami jednak trzeba
powtórzyć skojarzenie bodzca i stanu emocjonalnego kilka, kilkadziesiąt
lub nawet kilkaset razy (reklamy w TV), by pózniej móc skorzystać z tak
założonej  kotwicy . Gdzie by to można było zastosować?
Wszyscy intuicyjnie, czyli nie do końca świadomie, zdajemy sobie sprawę z
siły skojarzeń. Wiadomo powszechnie, że nie należy pokazywać się szefowi
w pracy na oczy, gdy ma zły humor. Kiedy jednak szef świętuje sukces za-
wsze warto być blisko i świętować razem z nim. Pozytywne skojarzenie sa-
tysfakcji i radości z osiągniętego sukcesu z naszym widokiem, będzie pra-
cowało w przyszłości na naszą korzyść. Mechanizm kotwicy będzie działał
AdamBytof.pl
na nieświadomym poziomie w umyśle szefa, a nie w jego świadomości.
Może się okazać, że szef nas po prostu lubi, choć nie wie właściwie
dlaczego.
Możemy także zakładać kotwice na pozytywne emocje ludziom spotyka-
nym przez nas w codziennym życiu. Po wprowadzeniu naszej  ofiary w po-
zytywny stan emocjonalny, np. stan rozluznienia i wesołości, przy pomocy
wzorców językowych, mowy ciała i innych perfidnych technik  ukrytej hip-
nozy , łączymy ten stan ze specyficznym bodzcem w postaci jakiegoś słowa
wypowiedzianego określonym tonem głosu. Może to być zdanie w formie:
 naprawdę nie wiem jak ty, ale ja się tu dzisiaj bawię doskonale&  (słowo
 doskonale będzie kotwicą na stan zabawy i rozluznienia).
Po powtórzeniu tego słowa jeszcze parę razy, w różnych kontekstach, ale
zawsze w sytuacji pobudzenia emocjonalnego, wytworzymy u naszej  ofia-
ry kotwicę. Potem, gdy będziemy np. chcieli taką osobę zaprosić na kawę,
możemy użyć tego sformułowania, by nasze zaproszenie podświadomie ko-
jarzyło się z pozytywnym stanem.  Zapraszam Cię na kawę, zobaczysz, że
będzie doskonale (wypowiedziane tym samym tonem głosu)& 
Skutkiem naszej manipulacji będzie to, że spędzimy ze sobą trochę czasu
pijąc kawę, doskonale się przy tym bawiąc. Z kotwicy możemy oczywiście
korzystać pózniej wielokrotnie, a każde powtórzenie będzie tylko wzmac-
niało jej moc oddziaływania. I kto wie co może z tego dalej wyniknąć&
Wszyscy korzystamy z kotwic naturalnych, które funkcjonują w codzien-
nym życiu, pomagając uporządkować otaczający nas chaos informacyjny.
Każdy człowiek ma swoje ulubione słowa-kotwice, czyli tzw. słowa trans-
owe, których żywa, by opisać samemu sobie i nazwać określony rodzaj do-
znania emocjonalnego. Bystry obserwator i uważny słuchacz jest w stanie
tego rodzaju kotwice zauważyć i wykorzystać. Na przykład, sprzedawca w
sklepie samochodowym, może usłyszeć od potencjalnego klienta, że chciał-
by on kupić samochód, który będzie podkreślał jego prestiż i pozycję czło-
wieka sukcesu. Pokazując kilka kolejnych modeli klientowi, sprzedawca
może przy najdroższym z nich podkreślić w swojej wypowiedzi, znaczenie
prestiżu osób nim jeżdżących lub przytoczyć powszechnie wyrażaną opi-
nię, że tym modelem jezdzi podobno wielu ludzi sukcesu. Oczywiście nie
może to być wypowiedz wyrażona za szybko, żeby nie wyglądało to na
 małpowanie klienta. W przypadku kotwic naturalnych nie musimy tracić
czasu na ich wytwarzanie i zakładanie tylko korzystamy z tych, które już
sprawnie u danej osoby funkcjonują.
Najważniejszą jednak umiejętnością będzie zakładanie i wykorzystywa-
nie specyficznych i skutecznych kotwic u samego siebie. Czasami po-
trzebujemy wprowadzić się w jakiś konkretny stan emocjonalny natych-
miast i nie mamy czasu na budowanie go od podstaw. Może to być na
przykład nagła potrzeba publicznego zabrania głosu, albo wprowadzenie
się w stan pewności i pełnego dostępu do zasobów podświadomości pod-
AdamBytof.pl
czas procesu negocjacji.
Warto wcześniej, w komfortowych warunkach, podczas kilkunastominuto-
wej sesji autohipnotycznej, przywołać stan, na którym nam zależy i połą-
czyć go z jakimś specyficznym bodzcem, na przykład z jakimś unikalnym
gestem. Po założeniu kotwicy i przetestowaniu jej (po kilku minutach od
sesji, gdy już umysł zajmie się innymi sprawami, wykonanie gestu, czyli
 odpalenie kotwicy , powinno spowodować pojawienie się określonego sta-
nu emocjonalnego) możemy skorzystać z niej w dowolnie wybranym mo-
mencie. Pozytywny stan emocjonalny pojawi się w ciągu kilku sekund, jak
za dotknięciem czarodziejskiej różdżki. Tak działają również sugestie post-
hipnotyczne, które są najważniejszym elementem hipnoterapii. Chcemy
przecież, by nasze zachowania, określone myśli i emocje pojawiały się w
codziennym życiu na bieżąco, w określonych okolicznościach, zaprogramo-
wane wcześniej w naszej podświadomości podczas sesji.
Często w swoich nagraniach używam tego samego fragmentu muzyczne-
go, który staje się kotwicą na stan rozluznienia ciała i skupienia umysłu,
czyli na stan głębokiego transu. Dzięki temu kolejne nagrania z serii, mogą
podświadomie kojarzyć się słuchaczowi właśnie ze zmienionym stanem
świadomości. Także mój głos staje się, po jakimś czasie, naturalną kotwi-
cą stanu transu dla osób, które wielokrotnie osiągały ten stan, korzystając
z nagranych przeze mnie sesji.
Kotwice spotykamy w swoim życiu ciągle, nawet jeśli nie zdajemy sobie z
tego sprawy. Są one bardzo użytecznym narzędziem w pracy i komuni-
kacji z podświadomością. Warto więc nauczyć się sprawnego posługiwa-
nia się nimi zarówno w stanach transowych, jak i codziennym życiu.
Adam Bytof
AdamBytof.pl


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
Adam Bytof Warto rozmawiać Czwarty Wymiar 6 2008
Adam Bytof Wizualizacja i medytacja Czwarty Wymiar 2 2008
Adam Bytof Potęga podświadomości Czwarty Wymiar 3 2008
Adam Bytof Sny i Podświadomość Czwarty Wymiar 2007
Adam Bytof Trans Czwarty Wymiar 12 2007(2)
adam bytof moc autohipnozy www przeklej pl
W czwartym wymiarze Gdy niemożliwe staje się rzeczywistością
Kaizen małymi kroczkami do wielkiej zmiany Adam Bytof
Adam Bytof Oneironautyka
adam bytof alchemia cudow www przeklej pl
Bytof Adam Co z tym NLP (artykuł)
2008 Patofizjologia i leczenie pourazowego obrzeku mozgu Karwacki
2008 09 Trzy wymiary Blendera [Grafika]

więcej podobnych podstron