Jerzy Antoni Pielichowski - Przeszkody do zawarcia małżeństwa
1
Przeszkody do zawarcia małżeństwa
1. 1. Przeszkody wynikające z prawa kanonicznego
Kodeks Prawa Kanonicznego z 1983 roku wprowadził wiele istotnych zmian
odnośnie przeszkód małżeńskich. Nie uwzględniono w nim między innymi tzw.
przeszkód wzbraniających, pozostały jedynie przeszkody zrywające, których
zaistnienie powoduje nieważność małżeństwa. Nie ma tu różnicy, jak zauważył W.
Góralski, czy przeszkoda pochodzi z prawa Boskiego czy stanowionego, wszystkie
dwanaście przeszkód uniezdalnia do zawarcia ważnego małżeństwa
1
.
W ujęciu KPK przeszkody stanowią rzeczywistość prawną, która obejmuje dwa
elementy – zakaz zawierania małżeństwa, a także zakaz zawierania go pod sankcją
nieważności aktu prawnego (kan. 1073), co czyni je prawem uniezdalniającym.
Kościelny prawodawca, ustanawiając w takim kształcie przeszkody, miał na względzie
dobro całej społeczności, a nie tylko nupturientów zawierających małżeństwo. Prawo
to ma na celu ochronę dóbr w porządku moralnym, religijnym i społecznym. Winno
ono jak najpełniej odpowiadać wymogom dobra wspólnego, nie ograniczając prawa do
małżeństwa poza niezbędną miarę
2
.
Zatem funkcja przeszkód małżeńskich, mających kształt pewnych wyjątków,
polega zarówno na ochronie dobra współmałżonka jak i całej społeczności. Dla
Kościoła małżeństwo jest faktem publicznym, noszącym w sobie wymiar społeczny.
Stąd też jego szczególna interwencja w dziedzinę małżeństwa, nie ograniczająca się
wyłącznie do formalności prawnych – chociażby zachowania formy kanonicznej, ale
1
W. Góralski, Kościelne prawo małżeńskie, Warszawa 2006, s. 91.
2
J. Gręźlikowski, Przed nami małżeństwo, Włocławek s. 108
Jerzy Antoni Pielichowski - Przeszkody do zawarcia małżeństwa
2
jeszcze przed zawarciem małżeństwa Kościół dba, aby nupturienci byli prawnie zdolni
do powzięcia zgody małżeńskiej
3
.
W najnowszym kodeksie prawa kanonicznego zachowano zasadę, iż jedynie
najwyższa kościelna władza może autentycznie wyjaśniać kiedy, w oparciu o prawo
Boże, małżeństwo jest zabronione albo nieważne, a także tylko ta władza ma prawo
ustanawiać inne przeszkody w odniesieniu do osób ochrzczonych
4
oraz wydawać
zakazy zawierania małżeństw obarczonych klauzulami nieważności
5
.
Do zawarcia małżeństwa wymagana jest odpowiednia kondycja psychiczna i
fizyczna. Osiągnąć ją można dopiero na pewnym stopniu dojrzałości. Potrzebna jest
ona do uzyskania pełnej świadomości wymiaru małżeństwa. Kościelny prawodawca
wychodzi na przeciw tym warunkom, ograniczając wiek nupturientów, którzy
chcieliby zawrzeć sakramentalny związek małżeński. Przekroczenie tego ograniczenia
przez przynajmniej jedną ze stron powoduje powstanie przeszkody wieku, co w
konsekwencji prowadzi do unieważnienia małżeństwa
6
.
W kodeksie Jana Pawła II w kanonie 1083 § 1 zawarty jest przepis, iż nie może
zawrzeć ważnego małżeństwa mężczyzna przed ukończeniem szesnastego roku życia i
kobieta przed ukończeniem czternastego roku. Dane dotyczące wieku można uzyskać
z dokumentów cywilnych lub ksiąg parafialnych. W razie braku takich informacji,
możliwe jest potwierdzenie wieku przez świadków. Taka sytuacja występowała dosyć
często w pierwszych powojennych latach, gdy niekiedy zarówno akta kościelne jak i
cywilne ulegały przepadkowi w skutek działań wojennych. Przy obecnej technologii
przetwarzania i archiwizacji danych trudno o podobne przypadki. Ważne jest także to,
iż małżeństwo może być zawarte dopiero następnego dnia po ukończeniu
wymaganego przez prawo wieku
7
.
3
M. Jóźwik, dz.cyt. s. 110.
4
Por. kan. 1075, por. E. Sztafrowski, Chrześcijańskie małżeństwo, Warszawa 1985, s. 54.
5
Por. kan. 1077 § 2.
6
E. Sztafrowski, Chrześcijańskie małżeństwo, Warszawa 1985, s. 59.
7
C. Suchocki, Przeszkody małżeńskie, Lublin – Sandomierz 1997, s. 43-45.
Jerzy Antoni Pielichowski - Przeszkody do zawarcia małżeństwa
3
Przeszkoda wieku pochodzi z prawa kościelnego. Prawo naturalne wymaga
jedynie zaistnienia zdolności psychicznej do powzięcia konsensu małżeńskiego
8
.
Dzięki temu możliwe jest uzyskanie dyspensy, gdy nupturient spełnia ten główny
warunek wynikający z prawa naturalnego. Może się tak stać, kiedy osoba zdolna do
podjęcia istotnych obowiązków małżeńskich, z jakichś przyczyn pozostaje opóźniona
w rozwoju fizycznym, jednak musi być u niej stwierdzona potencja, nie może być
więc impotentem – co rodziłoby kolejną przeszkodę zrywającą.
Wiek kanoniczny różny jest dla obu płci, ponieważ jak wynika z wiekowej
tradycji i badań naukowych, kobieta dojrzewa fizycznie szybciej od mężczyzny, co
spowodowane jest między innymi zdolnością do zrodzenia potomstwa.
Impedimentum aetatis ustaje w chwili osiągnięcia wieku kanonicznego, jednak
nie automatycznie, a przez instytucję uważnienia nadzwyczajnego lub zwykłego.
Kodeks Prawa Kanonicznego z 1983 roku przewiduje także możliwość
podwyższenia wieku umożliwiającego ważne zawarcie małżeństwa. Zadanie to należy
do Konferencji Episkopatu. Polska „Instrukcja o przygotowaniu do zawarcia
małżeństwa w Kosciele katolickim“ z 5 września 1986 roku określiła minimalny wiek
nupturientów - 18 lat dla kobiet i 21 lat dla mężczyzn. Jednak wraz ze zmianami w
przepisach prawa polskiego, Konferencja Episkopatu Polski w Instrukcji dla
duszpasterzy dotyczącej małżeństwa konkordatowego z 22 października 1998 roku
wyrównała minimalny wiek do godziwości zawarcia małżeństwa dla kobiet i
mężczyzn do ukończenia osiemnastego roku życia. Kobieta może starać się o
uzyskanie dyspensy ordynariusza miejsca zezwalającej jej na zawarcie małżeństwa po
ukończeniu 16-tego roku życia – mężczyzna nie może skorzystać z takiej możliwości
9
.
Kolejną przeszkodą jest niemoc płciowa czyli impotencja. Kanon 1084 § 1
brzmi: „niezdolność dokonania stosunku małżeńskiego uprzednia i trwała, czy to ze
8
W. Góralski, Kościelne… s. 92.
9
W. Góralski, Kościelne… s. 95.
Jerzy Antoni Pielichowski - Przeszkody do zawarcia małżeństwa
4
strony mężczyzny czy kobiety, czy to absolutna czy względna, czyni małżeństwo
nieważnym z samej jego natury“. Oznacza to, że impotencja jest przeszkodą, gdy
zaistniała jeszcze przed zawarciem małżeństwa, co wskazuje na jej uprzedni charakter.
Jednak kiedy strona staje się impotentem po zawarciu małżeństwa np. w wyniku
wypadku, to nie podlega ona tej przeszkodzie. Nadmienić trzeba, że impotencja
psychiczna czy fizyczna, aby była zaliczona do indeksu przeszkód zrywających musi
mieć trwały charakter, czyli nie może być uleczalna
10
.
Od przeszkody niemocy płciowej władza kościelna nie ma prawa dyspensować,
ponieważ pochodzi ona z prawa naturalnego. Dlatego też prawodawca powierzył wiele
uwagi kanonicznemu protokołowi przedślubnemu, w którym to winno się wykrywać
takie problemy przez przeprowadzenie odpowiedniego wywiadu z nupturientami
11
.
Niestety strony często nie poddają się specjalistycznym badaniom lekarskim, a sama
niemoc płciowa nie posiada raczej zewnętrznych objawów – małżonkowie
dochowując sobie wierności przed ślubem mogą dowiedzieć się o tej przeszkodzie
dopiero po poślubnej konsumpcji małżeństwa. Brak obowiązkowych lekarskich badań
przedślubnych powoduje, iż nie da się uniknąć zawierania małżeństw
przeszkodzonych impotencją
12
.
Temat niemocy płciowej jest bardzo szeroki, zahaczający o wiele dyscyplin
naukowych. W rozważaniach o impotencji wyjść należy od dekretu Kongregacji
Doktryny i Wiary z 13 maja 1977 roku, który to dokument stwierdzał, iż brak
zdolności do zapłodnienia organizmu kobiety przez mężczyznę nie stanowi jeszcze
przeszkody impotencji. Koresponduje to z zasadą, że u kobiety nie występuje ta
przeszkoda w momencie gdy zdolna jest przyjąć męskie nasienie, chociażby jej
organizm był bezpłodny. Dlatego też cytowany powyżej kanon nie dotyczy płodności
stron, a samej zdolności do aktu seksualnego czyli wprowadzenia męskiego członka
do pochwy kobiety i pozostawienia w niej nasienia. Przykładem może być sytuacja
mężczyzny, u którego w młodym wieku wykryto raka jądra. Przez działanie
10
T. Pawluk, Prawo kanoniczne według kodeksu Jana Pawła II, t. III, Olsztyn 1996, s. 126.
11
Tamże.
12
M. Żurowski, Kanoniczne prawo małżeńskie Kościoła Katolickiego, Katowice 1987, s. 154.
Jerzy Antoni Pielichowski - Przeszkody do zawarcia małżeństwa
5
chemioterapii stracił on zdolności do wytrysku nasienia, natomiast nadal zdolny był do
erekcji, przez co mimo istotnego defektu fizycznego nie podlegał przeszkodzie
niemocy płciowej i mógł zawrzeć ważny związek małżeński
13
.
Przeszkodę impotencji można podzielić na dwie grupy – niezdolność
organiczną i funkcjonalną. Pierwsza zwana również instrumentalną, polega na
niedostatecznym wykształceniu lub braku męskiego członka, a także niezdolności do
całkowitego lub częściowego wzwodu, co uniemożliwia złożenie nasienia w
organizmie kobiety. Ta niezdolność u kobiety objawiać się może niedorozwojem,
deformacją lub brakiem pochwy. W doktrynie dosyć kontrowersyjną jest kwestia
sztucznej pochwy. Kongregacja Sakramentów z 1 sierpnia 1972 roku, udzieliła
odpowiedzi jednemu z biskupów, iż posiadanie sztucznej pochwy wskazuje jednak na
istnienie przeszkody impotencji. Henryk Stawniak jednak pisze, że „w przypadku
zamkniętej pochwy od strony wewnętrznej, usunięcia macicy, jajowodów i jajników,
nie zachodzi u kobiety przeszkoda niemocy płciowej, a ma miejsce tylko jej
niepłodność“
14
.
Druga kategoria niemocy płciowej to niezdolność funkcjonalna. U kobiety
może objawiać się skurczami mięśni sromowych, co może skutecznie uniemożliwić
penetrację – jest to tzw. waginizm. Mężczyzna może być pokrzywdzony tą
niezdolnością w dwojakim charakterze – psychicznym i fizycznym. Pierwszy może
być przejawem stanów nerwowych, które mają przłożenie na zaburzenia erekcji. W
przypadku fizycznej niezdolności funkcjonalnej mężczyzna może mieć zniszczony w
dordze alkoholizmu, narkomanii czy paraliżu, ośrodek nerwowy odpowiedzialny za
erekcję.
W sytuacji wystąpienia obojnactwa można zawrzeć związek małżeński tylko
wtedy gdy deformacja narządów płciowych nie powoduje niemożności podjęcia aktów
seksualnych.
13
W. Góralski, Kościelne… s. 97.
14
H. Stawniak, Niemoc płciowa jako przeszkoda do małżeństwa. Ewolucja czy zmiana koncepcji?,
Warszawa 2000, s. 161-164.
Jerzy Antoni Pielichowski - Przeszkody do zawarcia małżeństwa
6
Prawodawca w kolejnym paragrafie omawianego artykułu orzekł, iż tylko
mając pewność impotencji, może być ona podstawą unieważnienia małżeństwa. Jeśli
przeszkoda niezdolności jest wątpliwa - niezależnie czy wątpliwość ta jest prawna czy
faktyczna, nie należy zabraniać zawarcia małżeństwa ani też do momentu dopóki trwa
wątpliwość, orzekać o jego nieważności (kan. 1084 § 2).
W paragrafie trzecim kanonu 1098 można przeczytać, iż niepłodność ani nie
zabrania zawarcia małżeństwa, ani nie powoduje jego nieważności, z zachowaniem
przepisu kan. 1098. Wspomniane nawiązanie dotyczy podstępnego wprowadzenia w
błąd drugiej strony, a więc przypadku, w którym strona wie o swej niepłodności przed
zawarciem małżeństwa i ukrywa tę wiedzę przed drugim nupturientem. W takim
wypadku niepłodność może stać się podstawą unieważnienia małżeństwa
15
.
Małżeństwo ważnie zawarte powoduje powstanie węzła małżeńskiego. Dlatego
każda próba zawarcia kolejnego małżeństwa przed wygaśnięciem lub stwierdzeniem
nieważności poprzedniego pozostaje nielegalna. Ma to na celu zachowanie
ewangelicznych nakazów jednożeństwa jak i zachowanie porządku społecznego
16
.
Kodeks Prawa Kanonicznego umieścił przeszkodę węzła małżeńskiego w indeksie
przeszkód zrywających: „nieważnie usiłuje zawrzeć małżeństwo, kto jest związany
węzłem poprzedniego małżeństwa, nawet niedopełnionego (kan. 1085 § 1)“.
Wspomniane niedopełnienie wymaga dyspensy papieskiej matrimonio rato, sed non
consumato. W kanonie tym odnaleźć można potwierdzenie zasady z kan. 1060 o
ochronie prawnej małżeństwa i domniemaniu jego ważności. Reasumpcją tej zasady
jest paragraf drugi kanonu 1085 – chociaż pierwsze małżeństwo było nieważnie
zawarte lub zostało rozwiązane z jakiejkolwiek przyczyny, dlatego nie wolno zawrzeć
małżeństwa, dopóki nie stwierdzi się, zgodnie z prawem i w sposób pewny,
nieważności lub rozwiązania pierwszego
17
.
Ustanie małżeństwa powstaje w wyniku śmierci jednego z małżonków,
przywileju Pawłowego, dyspensy papieskiej (super rato) oraz prawomocnego
15
A. Sarmiento, Małżeństwo chrześcijańskie, Kraków 2002, s. 209.
16
Rychlicki Cz, Sakramentalny charakter przymierza małżeńskiego, Płock 1997, s. 45.
17
W. Góralski, Kościelne… s. 98.
Jerzy Antoni Pielichowski - Przeszkody do zawarcia małżeństwa
7
stwierdzenia nieważności małżeństwa. Tylko po zaistnieniu powyższych sytuacji,
możliwe jest ponowne zawarcie małżeństwa. Przeszkoda węzła małżeńskiego
pochodzi z prawa Boskiego, zatem nie ma możliwości dyspensowania od ważnie
zawartego i dopełnionego małżeństwa.
Czwartą przeszkodą zrywającą jest disparitas cultus czyli przeszkoda różnej
religii. Zachodzi ona między katolikiem, czyli ochrzczonym w Kościele katolickim
lub do niego przyjętym przez formalne wyznanie wiary, który z tego Kościoła nie
wystąpił publicznym aktem, a osobą nieochrzczoną (kan 1086 § 1). Domniemywa się
ważność chrztu udzielanego w Kościele katolickim i w niekatolickich Kościołach
Wschodnich
18
.
Przeszkoda różnej religii pochodzi od prawodawcy kościelnego. Jednak w
sytuacji kiedy stronie katolickiej groziłaby utrata wiary lub też strona niekatolicka
uniemożliwiałaby wychowanie potomstwa w duchu Kościoła, to wówczas należy
wyjść z założenia, iż zakaz ten pochodzi z prawa Boskiego.
Czysto kościelne pochodzenie tej przeszkody pozwala na udzielanie dyspensy
od niej. Ustawodawca określił jej warunki w kanonach 1125 i 1126. Zaczerpnięte
zostały z rodziału De matrimoniis mixtis i tak kan. 1125 dotyczy tzw. rękojmi
polegającej na złożeniu przez stronę katolicką przyrzeczenia, aby potomstwo zostało
ochrzczone i wychowane w wierze katolickiej. Poza tym zobowiązana jest do złożenia
oświadczenia, że jest wystarczająco gotowa aby bronić się przed utratą wiary. Strona
niekatolicka winna być powiadomiona o złożonych przyrzeczeniach drugiej strony. Na
końcu kanon nakazuje pouczenie nupturientów o celach i istotnych przymiotach
małżeństwa
19
.
W przepisach kodeksowych brakuje określenia sposobu złożenia rękojmi,
pozostawiając tę kwestię prawu partykularnemu. – Konferencja Episkopatu powinna
zarówno określić sposób składania tych oświadczeń i przyrzeczeń, które są
obowiązkowo wymagane, jak i ustalić, w jaki sposób mają być stwierdzone w
18
M. Żurowski, dz.cyt. s. 113.
19
J. Gręźlikowski, Przed nami małżeństwo, Włocławek 2002, s. 114.
Jerzy Antoni Pielichowski - Przeszkody do zawarcia małżeństwa
8
zakresie zewnętrznym oraz jak o treści oświadczenia strony katolickiej ma być
powiadomiona strona niekatolicka (kan. 1126). W Instrukcji Konferencji Episkopatu
Polski z 5 września 1986 roku przyjęto, iż zarówno przyrzeczenie jak i oświadczenie,
a także powiadomienie drugiej strony powinno zachować formę pisemną
20
.
Kolejna przeszkoda zrywająca wynika z faktu posiadania święceń. Kodeks
Prawa Kanonicznego z 1917 roku zawężał do grupy przeszkód wyższe święcenia
duchowne. Po zniesieniu przez papieża Pawła VI święceń niższych i subdiakonatu, w
nowym kodeksie Jana Pawła II z 1983 roku, nie było potrzeby wyodrębnienia grupy
święceń. Kanon ten stwierdza, że „nieważnie usiłują zawrzeć małżeństwo ci, którzy
otrzymali święcenia“ (kan. 1087). Przepis ten obejmuje więc diakonów, prezbiterów i
biskupów
21
.
Aby zaistniała przeszkoda święceń wymagane jest ważne i dobrowolne ich
przyjęcie. Pochodzi ona z prawa kościelnego, natomaist jej korzenie można
odnajdywać w radach ewangelicznych, w których to kapłan jako pośrednik między
Bogiem a człowiekiem powinien całkowicie się mu oddać oraz całe swoje życie. Przy
tym, ma być również oddany ludziom na służbę, więc obowiązki rodzinne mogłoby
zakłócić pełne poświęcenie na linii Bóg – człowiek.
Mocą dyspensy Stolicy Apostolskiej czy też w wyniku prawomocnego wyroku
stwierdzającego nieważność swięceń lub przyjęcie ich pod przymusem - przeszkoda ta
ustaje. Wspomniana dyspena może być udzielona pod ściśle określonymi warunkami
zawartymi w dokumencie Kongregacji Doktryny Wiary z 14 września 1980 roku.
Ustawa ta wymienia warunki: brak należytej wolności i odpowiedzialności w
przyjęciu święceń oraz brak roztropności przełożonych, którzy dopuślili kandydata do
święceń, uprzednio nie badając jego stosunku do życia w celibacie. Dyspensa ta
zarezerwowana jest wyłącznie Ojcu Świętemu
22
.
20
A. Tunia, dz.cyt. s.54.
21
A. Sarmiento, dz.cyt. s. 212.
22
P.M. Gajda, Prawo małżeńskie Kościoła katolickiego, Tarnów 2000, s. 39.
Jerzy Antoni Pielichowski - Przeszkody do zawarcia małżeństwa
9
Także wieczyste śluby czystości są przeszkodą zrywającą. „Nieważnie usiłują
zawrzeć małżeństwo ci, którzy są związani wieczystym ślubem publicznym czystości
w instytucie zakonnym“ (kan. 1088). Ślub w tym kanonie ma kilka przymiotów. Sam
jest w znaczeniu kanonu 1191 § 1 – „świadomie i dobrowolnie uczynioną obietnicą,
mającą za przedmiot dobro możliwe i lepsze“. Przeszkodą jest sam przedmiot ślubu
czyli dozgonna czystość, zatem przeszkodą w rozumieniu tego kanonu nie będą śluby
czasowe. Aby zaistniała przeszkoda, ślub musi być złożony publicznie na ręce
przełożonego w instytucie zakonnym
23
.
Przeszkoda ta ma swoje dwojakie źródło – z jednej strony pochodzi od
prawodawcy kościelnego, z drugiej zaś z prawa Boskiego, które już od czasów
starotestamentalnych nakazuje dotrzymywać przysięgi danej Bogu. Podobnie jak w
przypadku przeszkody święceń, tak i tu - małżeństwo nie pozwalałoby wypełniać
danego przyrzeczenia służby Bogu i ludziom
24
.
Członek instytutu zakonnego na prawie diecezjalnym, może uzyskać dyspensę
od ordynariusza miejsca natomiast jeśli ślub został złożony w instytucie zakonnym na
prawie papieskim, to do udzielenia dyspensy kompetentna jest wyłącznie Stolica
Apostolska. Nie wymagana jest dyspensa od ślubu składanego w instytucie świeckim,
w stowarzyszeniach życia apostolskiego oraz od prywatnego przyrzeczenia czystości,
ponieważ w rozumieniu prawa kanonicznego nie stanowią one przeszkody
zrywającej
25
.
Uprowadzenie jest siódmą opisywaną przeszkodą zrywającą. Istnieje w
prawodawstwie kościelnym od Soboru Trydenckiego, chociaż od początku
chrześcijaństwa było mocno napiętnowane. Przeszkoda ta dotyczy uprowadzenia
kobiety przez mężczyznę. Kodeks prawa kanonicznego z 1983 utrzymał w mocy ten
przepis. Wydaje się on nieco anachroniczny, na co wskazywali krytycy w czasie prac
kodyfikacyjnych. Jednak może być to przekonanie złudne kiedy rozpatruje się je w
23
T. Pawluk, dz.cyt. s. 139.
24
E. Sztafrowski, dz.cyt. s. 70.
25
W. Góralski, Kościelne… s. 106.
Jerzy Antoni Pielichowski - Przeszkody do zawarcia małżeństwa
10
realiach europejskich, trzeba jednak pamiętać, że Kościół obejmuje zakątki na świecie,
gdzie rozwój społeczny nie jest tak wysoki jak w Europie
26
.
Kodeks nakazuje: „nie może być zawarte małżeństwo między mężczyzną i
kobietą uprowadzoną lub choćby przetrzymywaną z zamiarem zawarcia z nią
małżeństwa, chyba że później kobieta uwolniona od porywacza oraz znajdując się w
miejscu bezpiecznym i wolnym, sama swobodnie wybierze to małżeństwo“ (kan.
1089). Zatem nie tylko porwanie stanowi przeszkodę, ale nawet samo zatrzymanie w
celu zawarcia małżeństwa. Może mieć ono miejsce w domu zatrzymanej lub miejscu
do którego dobrowolnie się udała. Przepis ten ma na celu pełną ochronę kobiety, jako
istoty słabszej fizycznie od mężczyzny, wymagającej szczególnej opieki. Dlatego też
do czasu gdy pozostaje ona pod władzą mężczyzny nie może zawrzeć ważnego
związku małżeńskiego. Chyba, że jak czytamy w cytowanym kanonie, znajdzie się w
miejscu bezpiecznym, gdzie będzie niezależna od mężczyzny, który ją uprowadził i
wolna podejmie decyzję o zawarciu z nim małżeństwa
27
.
Przeszkoda ta zachodzi nie tylko w wyniku fizycznego uprowadzenia czy
zatrzymania, ale także przymusu psychicznego, szantażu czy presji. Uprowadzający
może działać sam lub w zmowie z osobami trzecimi. Uprowadzeniem nie będzie w
rozumieniu kanonu 1089 porwanie, którego sprawcą jest kobieta. Inaczej jest w
Kościołach wschodnich gdzie zarówno meżczyzna jak i kobieta może być sprawcą
uprowadzenia
28
.
Pochodzenie tej przeszkody jest ściśle kościelne, dlatego możliwe jest
dyspensowanie od niej w chwili, kiedy zachodzi pewność co do niezależności decyzji
uprowadzonej.
Kolejna przeszkoda - występku czyli małżonkobójstwa ulegała procesowi
ewolucji. W pierwszych wiekach Kościoła źródła występku upatrywano w
cudzołóstwie, karanym publiczną pokutą i zakazem zawierania nowego małżeństwa.
26
A. Tunia, dz.cyt. s. 56.
27
M. Jóźwik, Wymagania i warunki do zawarcia małżeństwa według Kodeksu Prawa Kanonicznego i
polskiego prawa rodzinnego i opiekuńczego, Kraków 2006, s. 116.
28
J. Gręźlikowski, dz.cyt. s. 117.
Jerzy Antoni Pielichowski - Przeszkody do zawarcia małżeństwa
11
Następnie czyny cudzołożne zaczęto wiązać z małżonkobójstwem. W średniowieczu
Stolica Apostolska dodała zamach dwóch stron na życie współmałżonka, choćby nie
miało związku z cudzołóstwem. Kodeks prawa kanonicznego z 1917 podtrzymał te
ustalenia, natomiast KPK Jana Pawła II pozostawił jako jedyne źródło tej przeszkody
– małżonkobójstwo
29
.
Kodeks stanowi, iż: „kto ze względu na zawarcie małżeństwa z określoną
osobą, zadaje śmierć jej współmałżonkowi lub własnemu, nieważnie usiłuje zawrzeć
to małżeństwo (kan. 1090 §1) oraz nieważnie również usiłują zawrzeć małżeństwo ci,
którzy przez fizyczny lub moralny współudział spowodowali śmierć współmałżonka
(kan. 1090 §2)“.
Zatem rozważając treść powyższych kanonów można dojść do wniosku, że
źródłem tej przeszkody jest poważne naruszenie porządku społecznego i moralnego –
przestępstwo małżonkobójstwa. Wyodrębnić należy w tym miejscu dwie formy
przeszkody występku. Pierwszą zaciąga ten, kto chce zawrzeć z kimś małżeństwo i
aby tego dokonać zadaje śmierć współmałżonkowi swojemu lub drugiej strony. Druga
forma odnośna jest do osób, które przez skuteczny współudział moralny czy też
fizyczny doprowadzili do śmierci współmałżonka jednej czy drugiej strony
30
.
Wszystkie te formy powodują równoważnie nieważność nowego małżeństwa.
Zabójstwo powinno być ukierunkowane na cel zawarcia małżeństwa. Cel ten może
być powzięty także dopiero po wspólnym udziale w śmierci współmałżonka
31
.
Przeszkoda ta mająca swe źródlo w prawie stanowionym, może być
przedmiotem dyspensy Stolicy Apostolskiej. Praktyka wskazuje na rzadkość
udzielania dyspensy w tej kategorii przeszkód zrywających, nigdy w wypadkach,
kiedy sprawa jest publiczna.
Dziewiątą w omawianej kolejności będzie przeszkoda pokrewieństwa. Jej
źródłem jest związek oparty na wspólnocie krwi, która powstaje na wskutek
29
W. Góralski, Kościelne… s. 108i109.
30
A. Sarmiento, dz.cyt. s. 213i214.
31
T. Pawluk, dz.cyt. s. 143.
Jerzy Antoni Pielichowski - Przeszkody do zawarcia małżeństwa
12
pochodzenia od wspólnych przodków. Ludzie pochodzą od jednej osoby (gdy wspólny
jest tylko ojciec lub matka – rodzeństwo przyrodnie) lub pary wspólnych przodków.
Kodeks prawa kanonicznego oblicza pokrewieństwo za pomocą linii i stopni. Linię
prostą oblicza się sumując ilość zrodzeń, czyli osób nie wliczając w to przodka (osoby
pochodzą bezpośrednio od siebie). Przeciwnie jest w linii bocznej, gdzie krewni nie
pochodzą wprost od siebie, a od wspólnego przodka. Gdy chce się okreśłić dla jakiejś
osoby przodków, mówi się o krewnych wstępnych, zaś przy ustalaniu osób
pochodzących od przodków – o krewnych zstępnych
32
.
Odległość krewnych od przodka w obydwu liniach mierzy się za pomocą stopni
pokrewieństwa. Kanon 108 § 2 stanowi, iż – „w linii prostej tyle jest stopni, ile
zrodzeń, czyli osób, nie licząc przodka. Natomiast – w linii bocznej tyle jest stopni, ile
jest osób w obydwu razem liniach, nie licząc przodka“ (kan. 108 § 3).
Kodeksowy zakaz zawierania małżeństw dotyczy wszystkich krewnych w linii
prostej oraz w linii bocznej do czwartego stopnia włącznie – według komputacji
rzymskiej. Pokrewieństwo pierwszego stopnia linii prostej jest przeszkodą mającą swe
źródło w prawie naturalnym, dlatego nie ma mowy o dyspensowaniu od niej.
Podobnie jest z przeszkodą drugiego stopnia linii bocznej (dot. rodzeństwa). Aby uciąć
wszelkie wątpliwości, prawodawca stanowi, iż „nigdy nie zezwala się na małżeństwo,
jeśli istnieje wątpliwość, czy strony są spokrewnione w jakimś stopniu linii prostej lub
w drugim stopniu linii bocznej“ (kan. 1091 § 4). Wynika z tego, że dyspensa jest
możliwa dopiero w trzecim i czwartym stopniu linii bocznej
33
.
Następną przeszkodą jest powinowactwo. Wywodzi się od więzi prawnej jaką
jest małżeństwo, a której źródłem nie są więzy krwi jak w pokrewieństwie. Kodeks
prawa kanonicznego z 1983 roku stanowi, iż – „linie i stopnie powinowactwa oblicza
się tak, że krewni męża w tej samej linii i w tym samym stopniu są powinowatymi
żony i odwrotnie“ (kan. 109 §1).
32
W. Góralski, Kościelne… 111 i 112.
33
Zob. n 61 instrukcji EP z 1986 r.
Jerzy Antoni Pielichowski - Przeszkody do zawarcia małżeństwa
13
Źródła tej przeszkody można znaleźć w prawodawstwie rzymskim. Przez wieki
zmieniał się wielokrotnie jej zakres, aż w 1983 ustanowiono nowe normy, w których
zrezygnowano z upatrywania jako przeszkody małżeństwa powinowatych w linii
bocznej, która sięgała wcześniej aż do czwartego stopnia według komputacji
rzymskiej. Obecnie jak już wspomniano – obowiązuje nieważność małżeństwa
powinowatych w linii prostej
34
.
Przeszkoda ta, pochodząca z prawa kościelnego, ma na celu stanie na straży
jedności małżeństwa. Ma także uchronić przed złem moralnym i zgorszeniem, jakie
mogłoby wywołać małżeństwo np. zięcia i teściowej. Możliwe jest udzielenie łaski
dyspensy od tej przeszkody jedynie, kiedy występuje pewność, iż nupturienci nie są
spokrewnieni w linii prostej
35
.
Przedostatnią
omawianą
przeszkodą
zrywającą
będzie
przeszkoda
przyzwoitości publicznej. Dotyczy ona bliskości osób, podobnej do powinowactwa,
aczkolwiek różniącej się przedmiotem, bo bliskość jest tu upatrywana jako publiczny,
notoryczny konkubinat czy też nieważnie zawarte małżeństwo. Przyzwoitość nakazuje
więc, aby mimo nieważności małżeństwa lub okresu długoletniego konkubinatu, po
śmierci konkubenta nie zawierać małżeństwa z jego najbliższymi krewnymi w linii
prostej.
Kodeks stanowi iż, „przeszkoda przyzwoitości publicznej powstaje
z nieważnego małżeństwa po rozpoczęciu życia wspólnego albo z notorycznego lub
publicznego konkubinatu. Powoduje zaś nieważność małżeństwa w pierwszym stopniu
linii prostej między mężczyzną i krewnymi kobiety i odwrotnie“ (kan. 1093).
Przeszkoda ta rodzi się pomiędzy jedną ze stron a krewnymi drugiej strony –
wyłącznie w pierwszym stopniu linii prostej. Jej pochodzenie jest stricte kościelne,
więc dopuszczalne jest dyspensowanie od niej. Jednak w sytuacji kiedy konkubinat
przerodzi się w małżeństwo - lub to nieważnie zawarte zostanie uważnione, to
34
W. Góralski, Kościelne… s. 115.
35
T. Pawluk, dz.cyt. s. 148.
Jerzy Antoni Pielichowski - Przeszkody do zawarcia małżeństwa
14
wymagane jest otrzymanie podwójnej dyspensy – od przeszkód powinowactwa i
przyzwoitości publicznej
36
.
Rozważania na temat przeszkód zrywających kończy analiza przeszkody
pokrewieństwa prawnego. Jej źródłem jest adopcja czyli przysposobienie prawne.
Kodeks prawa kanonicznego z 1983 roku stanowi iż,“ nie mogą zawrzeć małżeństwa
ze sobą ci, którzy są związani pokrewieństwem prawnym powstałym z adopcji, w linii
prostej lub w drugim stopniu linii bocznej“ (kan. 1094)
37
.
Podstawę tej przeszkodzie daje prawo państwowe, czyli przysposobienie
prawne wrdług przepisów danego kraju. Linia prosta uniemożliwia zawarcie
małżeństwa między adoptującym i adoptowanym, adoptowanym i krewnymi
wstępnymi adoptującego oraz adoptowanym i krewnymi zstępnymi adoptującego. Zaś
w linii bocznej przeszkoda zachodzi między adoptowanym i potomstwem naturalnym
adoptującego oraz dziećmi adoptowanymi przez adoptującego
38
.
Przeszkoda pochodzi od prawodawcy kościelnego, stąd możliwość
dyspensowania od niej. Ustaje natomiast w chwili rozwiązania stosunku
przysposobienia prawnego.
2. 2. Przeszkody wynikające z prawa polskiego
Kodeks rodzinny i opiekuńczy określa grupę osób, którym przysługuje
kompetencja do zawarcia małżeństwa. Zostało to sprecyzowane dwoma sposobami:
przez wyróżnienie zespołu cech które powinna lub nie powinna posiadać osoba chcąca
zawrzeć związek małżeński względem drugiej strony oraz przez ustalenie warunków,
jakim musi odpowiadać wspomniana osoba, i które dotyczą jej bezpośrednio. Pierwsza
grupa dotyczy relacji łączącej nupturientów, przede wszystkim zakazuje małżeństw
osób tej samej płci, spokrewnionych lub spowinowaconych w linii prostej, a także nie
36
A. Sarmiento, dz.cyt. s. 215.
37
A. Mezglewski, Wyznaniowa forma zawarcia małżeństwa cywilnego, Warszawa 2007, s. 60.
38
C. Suchocki, dz.cyt. s. 40.
Jerzy Antoni Pielichowski - Przeszkody do zawarcia małżeństwa
15
mogą one być rodzeństwem czy też złączone stosunkiem przysposobienia – do drugiej
należy określenie wieku nupturientów, zakaz zawierania małżeństw przez osoby
ubezwłasnowolnione całkowicie, z niedorozwojem umysłowym, chorobą psychiczną i
pozostające w związku małżeńskim
39
.
Grupa osób mogących zawrzeć związek małżeński nie została do końca
konsekwentnie wyodrębniona, ponieważ większość przesłanek zakazuje zawierania
małżeństwa w danym przypadku, natomiast różnica płci jest elementem
konstytutywnym zawarcia małżeństwa. Z tego wynika, iż małżeństwo nie zostaje w
ogóle zawarte, jeśli nie ma różnicy płci nupturientów, natomiast reszta przesłanek
może powodować jedynie unieważnienie małżeństwa.
Wymogi przewidziane w kodeksie rodzinnym i opiekuńczym są
przeważnie określane jako przeszkody małżeńskie. Termin ten, impedimentum,
pochodzi z prawa kanonicznego i oznacza przesłanki, które wykluczają zawarcie
małżeństwa. To określenie spotkało się z krytyką. We wczesnym PRL proponowano,
aby określać je jako „przesłanki ważności małżeństwa”
40
, a pod koniec jako
„przesłanki negatywne”
41
czy też najbardziej aprobowany „zakaz zawarcia
małżeństwa”
42
. Obecnie literatura prawnicza powróciła do zapożyczenia kanonicznego
„przeszkody małżeńskie”.
Dążąc do ograniczenia związków nieformalnych i poszanowania woli osób
darzących siebie uczuciem, prawodawca ograniczył do minimum ilość przeszkód
małżeńskich, pozostawiając te, które podyktowane są szczególnymi względami
biologicznymi, moralnymi i społecznymi.
Pierwszym podstawowym warunkiem do zawarcia małżeństwa jest różnica
płci. Brak jej powoduje z mocy samego prawa niezaistnienie małżeństwa.
39
A. Zielonacki, dz.cyt. s. 58.
40
M. Grudziński, A. Wolter [rec.:] Prawo rodzinne, S. Szera, PiP 1953, nr 8- 9, s. 335.
41
J. Winiarz, Prawo rodzinne, Warszawa 1980, s. 57.
42
Z. Wiszniewski, [w:] Kodeks rodzinny i opiekuńczy. Komentarz, Warszawa 1985, s. 32.
Jerzy Antoni Pielichowski - Przeszkody do zawarcia małżeństwa
16
Małżeństwo powinno być zawierane w pełnej świadomości i dojrzałości. Jest to
jedna z najważniejszych decyzji w życiu człowieka, dlatego też potrzeba w powzięciu
jej wiele roztropności. Stąd ustawodawca ustalił minimalny próg wiekowy, który
zezwala na zawarcie związku małżeńskiego. Statystycznie wiek ten jest niższy od
średniej wieku osób zawierających małżeństw, dlatego iż wiek ustawowy jest dolną
granicą, której nie można naruszyć.
Polskie prawo rodzinne przeszło ewolucję pod względem ustalania dolnej
granicy wieku do zawarcia małżeństwa. Według prawa małżeńskiego z 1945 r.
małżeństwo dostępne było dla kobiet i mężczyzn, którzy ukończyli 18 lat (art. 6 § 1).
Kodeks rodzinny utrzymał ten wiek, aczkolwiek dozwolił z ważnych powodów, aby
sąd udzielił pozwolenia na zawarcie małżeństwa osobie małoletniej, która ukończyła
16 lat niezależnie od płci (art. 10 § 1). To unormowanie spotkało się z szeroką
krytyką. Badania psychologiczne wskazywały, iż mężczyzna w wieku 16 lat nie jest w
pełni dojrzały do tak odpowiedzialnego aktu, jakim jest zawarcie małżeństwa.
Zaproponowano zatem podwyższenie wieku mężczyzn uzdalniających ich do tej
czynności. W projekcie kodeksu rodzinnego z 1960 r. w publicznej debacie
wskazywano z całą stanowczością na potrzebę podwyższenia wieku, w którym
mężczyźni mogliby zawierać związki małżeńskie. Faktycznie, statystyki wskazywały
na szybki rozpad pożycia wielu małżeństw zbyt młodych osób. Podkreślano również
problem edukacji, ponieważ młodzi ludzie nie kończyli jej, bowiem obowiązki
rodzinne przechodziły na pierwszy plan. Przez to nie mogli uzyskać odpowiednich
kwalifikacji zawodowych, co w konsekwencji prowadziło do bezrobocia i niemocy w
zapewnieniu bytu rodzinie. Problem widziano także w zaniedbaniach przy
wychowaniu potomstwa, ponieważ zbyt młodzi rodzice nie mieli poczucia
odpowiedzialności, a często także w wyniku braku środków antykoncepcyjnych,
dzieci rodziły się nieplanowane, zatem bywały niepożądane. Nie było jednak
zgodności co do kwestii podniesienia wieku małżeńskiego dla kobiet. Obyczajowość
dawnych wieków wskazywała raczej, aby zbyt radykalnie nie zmieniać podejścia do
kwestii wieku kobiet. Kodeks rodzinny i opiekuńczy w początkowej formie
podwyższył wiek mężczyzn zdolnych do zawarcia małżeństwa do 21 lat, natomiast za
Jerzy Antoni Pielichowski - Przeszkody do zawarcia małżeństwa
17
zezwoleniem sądowym zmienił z 16 na 18 lat. Wiek kobiet nie uległ zmianie. Jak
trafnie zauważył J. Winiarz, podniesienie wieku mężczyzn do 21 lat miało również
aspekt praktyczny, ponieważ zwykle w tym czasie mężczyźni kończyli zasadniczą
służbę wojskową
43
. Co ciekawe, brak zgody rodziców nie rzutował na postanowienie
sądu. Orzeczenie o udzieleniu zezwolenia na zawarcie małżeństwa było skuteczne z
chwilą uprawomocnienia się i nie mogło zostać zmienione – ani uchylone.
Dopiero nowelizacja kodeksu rodzinnego i opiekuńczego z 1998 r.
wprowadziła zmiany w kwestii wieku, zrównując wiek małżeński kobiet i mężczyzn
do ukończenia 18 lat. Zachowano tym samym możliwość zawarcia małżeństwa przez
kobiety, które ukończyły 16 lat za zezwoleniem sądowym. Wzgląd na to miały ważne
powody i ustalenie, iż zezwolenie będzie działało na dobro założonej rodziny. W tym
miejscu można zastanowić się jakie ważne powody miał na myśli prawodawca.
Praktyka sądowa wskazuje, że w szczególności ważnym powodem jest dziecko
urodzone ze stosunku stron zamierzonego małżeństwa, ciąża wynikła z takiego
stosunku, istniejący co najmniej kilka miesięcy trwały związek faktyczny, a co za tym
idzie poważne prawdopodobieństwo zajścia kobiety w ciążę
44
. Niezwykle ważnym
powodem jest także przypadek bezpośredniego zagrożenia życia jednej ze stron. Sąd
opiekuńczy winien odmówić zezwolenia, gdyby kobieta wnioskująca o zezwolenie na
zawarcie związku małżeńskiego była w niewystarczającym stopniu dojrzała fizycznie,
a tym samym nie byłaby zdolna do pożycia seksualnego z partnerem. Powinien
odmówić również w sytuacji, gdyby cechy drugiego nupturienta wskazywały na
niedojrzałość lub też środowisko w jakim mieliby wspólnie żyć, uwłaczało jej
godności i moralności. Odmowa taka nie przekreśla jednak zawarcia małżeństwa w
przyszłości. Po uzyskaniu wieku przewidzianego w ustawie, kobieta może sama
zdecydować z kim będzie dzieliła swoje życie.
Kobieta, która po skończeniu 16 lat zawarła związek małżeński, uzyskuje
również pełnoletniość. Wątpliwość nastręcza pytanie o to, czy kobieta po ustaniu
małżeństwa przed uzyskaniem 18 lat, może jako osoba pełnoletnia (uzyskała pełną
43
J. Winiarz, dz.cyt., s. 59.
44
J. Winiarz, dz.cyt., Z. Wiszniewski, [w:] Kodeks rodzinny i opiekuńczy…, s. 39.
Jerzy Antoni Pielichowski - Przeszkody do zawarcia małżeństwa
18
zdolność do czynności prawnych) zawrzeć kolejny związek małżeński. Odpowiedź na
to pytanie daje art. 10 k. r. o., który stwierdza, iż mimo uzyskania pełnoletniości
kobieta taka musi uzyskać każdorazowo zezwolenie sądu na zawarcie kolejnego
małżeństwa. Jednak mimo ustania lub unieważnienia małżeństwa taka kobieta
pozostaje pełnoletnią.
Sumując, należy stwierdzić iż zrównanie wieku kobiet i mężczyzn
umożliwiającego zawarcie związku małżeńskiego było słuszne. Po pierwsze koreluje
się ten przepis z konstytucyjną zasadą równości płci (art. 33 Konstytucji RP z 1997 r.).
Po drugie, jest bardziej dostosowany do współczesnej sytuacji ludzi młodych, którzy
obecnie w sposób równomierny dojrzewają (brak wciąż niestety odpowiedniej
edukacji seksualnej w szkołach) i zanikają różnice w rozwoju fizycznym i
emocjonalnym. Dlatego też, zjawisko akceleracji (wszechstronnego dojrzewania
młodzieży) wydaję się być dominujące i stąd pozytywnie można ocenić zmiany w
polskim prawodawstwie
45
.
Dojrzałość fizyczna nupturientów powinna iść w parze z dojrzałością
psychiczną. Większość współczesnych europejskich systemów prawnych zakazuje
zawierania małżeństw przez osoby całkowicie ubezwłasnowolnione. W państwach
skandynawskich jest taka możliwość, aczkolwiek za pozwoleniem opiekuna
prawnego. Polskie prawo rodzinne jasno stanowi, że nie może zawrzeć małżeństwa
osoba całkowicie ubezwłasnowolniona (art. 11 k. r. o.). Jednak i ten zapis był
wynikiem wieloletnich dyskusji. Przepis ten nie był uwzględniony ani w prawie
rodzinnym, ani w prawie małżeńskim z 1945 r. Wątpliwości pojawiały się czy można
unieważnić małżeństwo osoby ubezwłasnowolnionej całkowicie.
Ubezwłasnowolnienie jest regulowane przepisami kodeksu cywilnego. Stanowi
on, iż „ubezwłasnowolnienie całkowite może nastąpić, gdy dana osoba wskutek
choroby psychicznej, niedorozwoju umysłowego, albo innego rodzaju zaburzeń
45
J. Ignatowicz, dz.cyt., s. 100.
Jerzy Antoni Pielichowski - Przeszkody do zawarcia małżeństwa
19
psychicznych, w szczególności pijaństwa i narkomanii, nie jest w stanie kierować
swym postępowaniem” (art. 13 k. c.) – tak daleko idące zmiany w psychice człowieka
stoją w sprzeczności z celem małżeństwa i zagrażałyby dobru ewentualnego
potomstwa. Kwestię osób ubezwłasnowolnionych częściowo rozwiązuje art. 11 k. r.
o., z którego jasno wynika, że zakaz zawierania małżeństw dotyczy tylko osób
ubezwłasnowolnionych całkowicie. Tak więc te osoby mogą zawrzeć związek
małżeński,.
Mając na uwadze fakt, iż osoby całkowicie ubezwłasnowolnione nie potrafią
kierować swoim postępowaniem, trzeba więc przyznać rację prawodawcy, który
przyjął takie unormowania. Trudno aby taka osoba mogła być odpowiedzialna za
współmałżonka czy też potomstwo. Małżeństwo to duże wyrzeczenie i potrzeba
współdziałania dla wspólnego dobra, takie osoby niestety nie potrafiłyby w znaczącym
stopniu uczynić zadość tym zadaniom.
Zgodnie z art. 12 § 1 kodeksu rodzinnego i opiekuńczego „nie może zawrzeć
małżeństwa osoba dotknięta chorobą psychiczną lub niedorozwojem umysłowym”.
Także i ten przepis jest nowością prawną związaną z k. r. o. Wcześniejsze
ustawodawstwo nie normowało tej kwestii. Sytuacja osoby chorej psychicznie czy z
niedorozwojem umysłowym jest zgoła odmienna od osoby ubezwłasnowolnionej
całkowicie, ponieważ jest to stan faktyczny, a nie prawny. Może on prowadzić do
ubezwłasnowolnienia całkowitego lub częściowego, ale nie musi. Dlatego art. 12 § 1
k. r. o. dotyczy tylko osób chorych psychicznie lub z niedorozwojem umysłowym, ale
nie ubezwłasnowolnionych już to całkowicie, już to częściowo. Jednak samo
uzasadnienie tej przeszkody małżeńskiej jest bardzo podobne do ubezwłasnowolnienia
– przede wszystkim godzi w istotę i cel małżeństwa.
Stan remisji (okres
, który charakteryzuje się brakiem
schorzenia) nie jest podstawą do uznania małżeństwa. Stan osoby chorej, nawet jeśliby
w czasie zawierania małżeństwa miała wystarczające używanie rozumu, powinien być
oceniony w dłuższej skali. Przebłyski świadomości nie mogą świadczyć o tym, iż
osoba jest zdrowa i gotowa do podjęcia obowiązków małżeńskich. W tym tonie
Jerzy Antoni Pielichowski - Przeszkody do zawarcia małżeństwa
20
wypowiedział się Sąd Najwyższy, który stan zdrowia psychicznego osoby określił
jako etap, w którym można uznać, iż osoba została wyleczona
46
- jak to zauważył A.
Zielonacki, niedopuszczalne jest zaaprobowanie stanowiska Sądu Najwyższego z
30.06.1971 r.
47
, który stwierdził, iż niemożliwe jest unieważnienie małżeństwa, jeżeli
mimo choroby psychicznej, w chwili zawierania małżeństwa strony „uważały się za
zdrowe”. Choroba psychiczna jest stanem obiektywnym i nie można pozostawić
decyzji o jej istnieniu osobie chorej, która przeważnie uważa siebie za osobę zdrową
48
.
Polskie prawo rodzinne dopuszcza jednak możliwość zawarcia małżeństwa
przez osoby chore psychicznie lub z niedorozwojem umysłowym, jeżeli stan ich
zdrowia nie zagraża małżeństwu oraz zdrowiu przyszłego potomstwa (art. 12 § 1 zd.
2). Warunkiem jest aby osoba taka nie została ubezwłasnowolniona całkowicie i
zezwolił na to sąd. Może on dowolnie zawyrokować, nawet w przypadku gdyby osoba
taka nie stwarzała zagrożenia dla potomstwa i swego związku małżeńskiego.
Także i ten przepis wydaje się być trafny, ponieważ w zwykłej sytuacji
kierownik u. s. c., który decyduje o umożliwieniu zawarcia małżeństwa danej osobie -
nie mając wykształcenia medycznego i nie mogąc często stwierdzić jaki jest stan
umysłu nupturientów. W razie wątpliwości te kwestie rozstrzyga sąd, który ma do
dyspozycji szereg biegłych z różnych dziedzin medycyny. Dawniej te kwestie były
rozwiązywane przez instytucję badań przedślubnych.
W kręgu kultury europejskiej bigamia czyli wielożeństwo jest nie
praktykowana. Obywatele zobligowani są do pozostawania w związkach
monogamicznych. Polski kodeks rodzinny i opiekuńczy w art. 13 § 1 k. r. o. mówi, że
„nie może zawrzeć małżeństwa kto pozostaje w związku małżeńskim”. Nakazuje
również, aby osoby chcące je zawrzeć, przedstawiły dowód ustania lub unieważnienia
poprzedniego małżeństwa. Według art. 13, zarówno kobieta nie może mieć dwóch i
więcej mężów, jak i mężczyzna dwu i więcej żon. Z tego wynika, iż małżeństwo może
zawrzeć kawaler lub panna oraz osoby, których poprzedni związek małżeński ustał w
46
OSNIC 1968, nr 2. poz. 28.
47
OSNPC 1972, nr 1. poz. 17.
48
A. Zielonacki, dz.cyt. s. 80.
Jerzy Antoni Pielichowski - Przeszkody do zawarcia małżeństwa
21
skutek rozwodu, śmierci drugiego małżonka lub uznania go za zmarłego oraz jeśli
został unieważniony.
Problem pojawia się w jaki sposób interpretować art. 13 k. r. o. w
przypadku gdy kolejne małżeństwo zostało zawarte, po uznaniu pierwszego małżonka
za zmarłego, a ten okazał się żyjący. Wydaje się, że najbardziej odpowiednie jest
wyjście z założenia, iż w chwili uznania danej osoby za zmarłą wywiera to
analogicznie wszystkie skutki prawne śmierci. Dlatego osoba posiadająca takie
orzeczenie (z oznaczeniem daty śmierci) dotyczące współmałżonka, ma pełne prawo
do zawarcia nowego małżeństwa (patrz art. 55 § 1 k. r. o.). Rozwiązanie to staje się
nieaktualne kiedy okazuje się, iż współmałżonek żyje. Sąd Najwyższy stwierdził, że
wówczas drugie małżeństwo zawarte jest w dobrej wierze, a poprzednie ustaje nie z
datą ujętą w orzeczeniu sądu o uznaniu za zmarłego lecz z datą ponownego zawarcia
małżeństwa
49
.
W wypadku gdy nowe małżeństwo zawarte zostaje w złej wierze -
nupturienci posiadają wiedzę o pozostawaniu przy życiu małżonka uznanego za
zmarłego - art. 13 k. r. o. zostaje naruszony. Wystąpi w takiej sytuacji przestępstwo
bigamii (art. 206 k. k.) obarczone odpowiedzialnością karną, natomiast małżeństwa
ponownego nie da się unieważnić. Karze podlega już samo złożenie dokumentów w u.
s. c. bądź też złożenie oświadczeń w u. s. c. w celu ponownego zawarcia małżeństwa.
Sytuacja dotycząca bigamii zmieniła się nieznacznie w skutek
nowelizacji k. r. o. z 24.07.1998 r. (art. 1 § 2 i 3 oraz art. 8 § 3 k. r. o.). Artykuł 13
powinien być interpretowany jako zakaz zawierania małżeństwa osobie pozostającej
w ważnym związku małżeńskim, ale również osobie, która złożyła w formie
wyznaniowej oświadczenie o zawarciu małżeństwa cywilnego, mimo iż akt
małżeństwa nie zostałby jeszcze sporządzony, lecz jednocześnie nie upłynął ustawowy
termin sporządzenia aktu małżeństwa. Oświadczenia o zawarciu małżeństwa
49
OSNCP 1972, nr 1, poz. 18.
Jerzy Antoni Pielichowski - Przeszkody do zawarcia małżeństwa
22
cywilnego w formie wyznaniowej są obowiązkowe, a dopełniające ich konstytutywny
skutek sporządzenie aktu małżeństwa ma moc wsteczną
50
.
Rozważanie przeszkody pokrewieństwa należałoby rozpocząć od
wyjaśnienia definicji pokrewieństwa i sposobu jego obliczania. Jest ono powiązaniem
wynikającym z więzów krwi, geneza jego pochodzi z biologii. Natomiast prawo
nadaje tym więzom w odniesieniu do krewnych bliższych charakter stosunku
prawnego. Definicję ustawową pokrewieństwa zawierał art. 1 dekretu z 22 stycznia
1946 r. – Prawo rodzinne. Według niego występują dwie linie pokrewieństwa – prosta
i boczna. Krewnymi w linii prostej są ci, którzy pochodzą jedni od drugich (np. wnuk i
dziadek). Dzieli się ona na wstępnych (matka, babcia) i zstępnych (córka, wnuczka).
Zaś krewni w linii bocznej to tacy, którzy nie są spokrewnieni w linii prostej, ale
pochodzą od wspólnego przodka (np. wuj i siostrzeniec). Linie pokrewieństwa dzielą
się na stopnie. Określane są one według liczby urodzeń, dzięki którym powstało
pokrewieństwo
51
.
Przeszkoda małżeństwa między osobami spokrewnionymi ma długą tradycję w
światowym prawodawstwie. Wynika ona zapewne z naturalnej niechęci człowieka do
zawierania związków ze swoimi bliskimi. Takie obostrzenia istniały już u ludów
prymitywnych, do dzisiaj w większości plemion, do których cywilizacja dochodzi
szczątkowo, istnieje zakaz małżeński między matką, a synem oraz ojcem, a córką.
Najbardziej radykalnym ograniczeniem możliwości zawierania małżeństw między
spokrewnionymi był ten zawarty w średniowiecznym prawie kanonicznym.
Ustanawiał on bowiem w XII wieku zakaz do 7 stopnia pokrewieństwa kanonicznego,
co w komutacji cywilnej oznaczało 12-14 stopień pokrewieństwa. Od czasów soboru
laterańskiego z 1215 r. Kościół ograniczył zakaz do 4 stopnia kościelnego czyli 8
stopnia pokrewieństwa według prawa cywilnego.
Niemożność zawarcia małżeństwa osób spokrewnionych w linii prostej i
rodzeństwa została zawarta w artykule 14 § 1 k. r. o. Od tej zasady polski prawodawca
50
J. Ignatowicz, dz.cyt. s. 101.
51
J. Ignatowicz, dz.cyt. s. 24.
Jerzy Antoni Pielichowski - Przeszkody do zawarcia małżeństwa
23
nie znalazł możliwości złagodzenia tego przepisu. Łączą się z nimi również przepisy
prawa karnego. Art. 175 k. k. narzuca sankcje karne na osoby obcujące płciowo z
krewnymi w linii prostej, bratem lub siostrą lub z osobą pozostającą w stosunku
przysposobienia. Trzeba tu jednak podkreślić, że zawarcie małżeństwa przez te osoby
nie jest przestępstwem, a dopiero nim się staje obcowanie płciowe. Zakaz związków
kazirodczych wywodzi się w pierwszej kolejności z przekonań etyczno – moralnych.
W drugiej natomiast z badań współczesnej biologii i medycyny. W doświadczeniach
tych nauk potwierdzono czterokrotnie większą szansę dziedziczenia przez potomstwo
patologii w przypadku rodziców ze sobą spokrewnionych. W małżeństwach między
krewnymi w linii bocznej 3 stopnia ryzyko zachorowań jest mniejsze, ale także
występujące, więc takim nupturientom odradza się zawieranie małżeństwa
52
.
Powinowactwo różni się od pokrewieństwa tym, iż jest wyłącznie
węzłem prawnym, a nie biologicznym. Łączy rodzinnie jednego małżonka z krewnymi
drugiego. Stąd też powinowatym żony będzie teść , a również brat męża. Linie i
stopnie także w przypadku powinowactwa spełniają kluczową rolę. Oblicza się je
według pokrewieństwa łączącego dane osoby ze współmałżonkiem. Wynika z tego iż
teściowie są powinowatymi małżonka w 1 linii 1 stopnia. Powinowactwo trwa mimo
ustania małżeństwa, chyba że małżeństwo zostanie unieważnione prawomocnym
orzeczeniem sądu.
Artykuł 14 § 1 kodeksu rodzinnego i opiekuńczego stanowi zakaz
zawierania małżeństwa między powinowatymi w linii prostej. Oznacza to, że nie może
zawrzeć małżeństwa teściowa z zięciem, macocha z pasierbem czy też teść z synową.
Ten kodeksowy zakaz ma swoje uzasadnienie w moralności i dbaniu o trwałość
rodziny, zapobiega także konfliktom rodzinnym
53
. Po wystąpieniu ważnych
okoliczności sąd może zezwolić na ślub między powinowatymi pierwszego stopnia.
Kontrowersje budzą zezwolenia wydawane przez sąd powinowatym z dużą różnicą
52
A. Zielonacki, dz.cyt. s. 88 i 89.
53
J. Górecki, Unieważnienie małżeństwa, Warszawa 1956, s. 19.
Jerzy Antoni Pielichowski - Przeszkody do zawarcia małżeństwa
24
wieku. Praktyka wskazuje, że w przypadku kiedy powinowata jest dużo starsza od
powinowatego, to ich związek szybko ulega rozkładowi
54
.
Ostatnią przeszkodą małżeńską zawartą w kodeksie rodzinnym i
opiekuńczym jest przysposobienie. Art. 15 k. r. o. mówi, iż nie mogą zawrzeć ze sobą
przysposabiający i przysposobiony. Genezy wprowadzenia tej przeszkody należy
upatrywać w poglądzie, iż przysposobienie jest równoznaczne z naturalnym
stosunkiem rodzicielskim. Obowiązuje on zarówno w przysposobieniu pełnym jak i
niepełnym. Skutkiem tego jest traktowanie przysposobionego jako dziecko
przysposabiającego. Pomimo braku przeciwwskazań biologicznych, to ważne są w
tym przypadku względy moralne i obyczajowe. Trudno sobie wyobrazić, aby w łatwy
sposób można było przemianować stosunek rodzicielski na partnerski.
Niebezpieczeństwo może wynikać także ze stosunku zależności przysposobionego od
przysposabiającego, ponieważ może wymusić psychicznie na nim zawarcie
małżeństwa.
Omówiona
przeszkoda
dotyczy
tylko
przysposobionego
i
przysposabiającego, nie dotyczy jednak przysposobionego i jego krewnych z
przysposobienia.
Opisane w powyższych podpunktach przeszkody małżeńskie można podzielić
na dwie grupy: bezwzględne, czyli takie od których nie ma odstępstw oraz względne –
może je uchylić sąd. Do pierwszej należy przeszkoda bigamii, pokrewieństwa i
ubezwłasnowolnienia
całkowitego.
Usuwalne
przeszkody
to
przeszkoda
powinowactwa, choroby psychicznej oraz wieku. Oddzielnie rozpatruje się kwestię
przeszkody przysposobienia, ponieważ można ją usunąć przez rozwiązanie
przysposobienia. Niemożliwe jest jednak rozwiązanie przysposobienia całkowitego.
Mimo istnienia przeszkód względnych sąd może zezwolić na zawarcie
małżeństwa. Tak też przeszkodę powinowactwa sąd uchyla z ważnych powodów.
Choroba psychiczna lub niedorozwój psychiczny nupturienta jest przeszkodą, którą
sąd może znieść w przypadku gdy jego stan zdrowia nie zagraża małżeństwu i zdrowiu
przyszłego potomstwa. Warunkiem jest brak ubezwłasnowolnienia całkowitego. Mimo
54
A. Zielonacki, dz.cyt., s. 93.
Jerzy Antoni Pielichowski - Przeszkody do zawarcia małżeństwa
25
przeszkody wieku, sąd z ważnych powodów może udzielić pozwolenia na zawarcie
małżeństwa. Tymi przesłankami są okoliczności wskazujące na dobro założonej
rodziny czy też interes społeczny. Sąd wydaje zezwolenia w postępowaniu
nieprocesowym, ale musi w postanowieniu wymienić osobę, z którą małżeństwo ma
być zawarte (art. 561 k. p. c.).
W razie gdy mimo przeszkód małżeństwo jest zawarte, to pozostaje ono
ważnym. Przykładowo nawet bigamista może mieć dwie żony. Jednak taki stan jest
podstawą do unieważnienia takiego małżeństwa. Oprócz zainteresowanych stron,
legitymację do powództwa w tego typu sprawach ma także prokurator.