Emerytury (nie)zagrożone

background image

Emerytury (nie)zagrożone

Tomasz Rożek

W Funduszu Ubezpieczeń Społecznych powiększa się dziura. Jest tam mniej
pieniędzy niż potrzeba na tegoroczne emerytury. ZUS przestanie je płacić?
Na pewno nie.

Zakład Ubezpieczeń Społecznych ewidencjonuje składki, które każdy
odprowadza z myślą o emeryturze. Mniejsza część tych składek
przekazywana jest do II filara, czyli do Otwartych Funduszy Emerytalnych.
Reszta do FUS, czyli Funduszu Ubezpieczeń Społecznych. ZUS pieniędzmi,
które w FUS wylądują, zarządza. Niestety, z funduszu co roku wypływa

więcej, niż do niego wpływa. Innymi słowy system nie jest samowystarczalny. To sytuacja
patologiczna, ale trwa na tyle długo, że w zasadzie wszyscy zdążyliśmy się już do niej
przyzwyczaić. Skala niewypłacalności jest porażająca. Budżet państwa co roku dolewa do
FUS-u ponad 30 mld złotych. W ten sposób z bieżących dochodów dotowane są emerytury
indywidualne.

Dlaczego zabraknie?
W tym roku pieniędzy jednak zabraknie pomimo kolosalnych dotacji. Wszystkiemu winny
jest kryzys, a właściwie jego skutki. W FUS w zasadzie nie ma pieniędzy. Wpłacane na
bieżąco składki od osób pracujących na bieżąco są wypłacane emerytom (także rencistom,
osobom na zwolnieniach chorobowych i powypadkowych). Gdy rośnie bezrobocie, zmniejsza
się ilość osób wpłacających składki, ale nie zmniejsza się ilość osób pobierających
świadczenia. Poza tym składka pobierana jest od wysokości zarobków. Gdy te nie rosną (a w
wielu przypadkach ostatnio zaczęły spadać), mniej pieniędzy trafia do FUS. W skrócie w
funduszu zarządzanym przez ZUS w tym roku zabraknie pieniędzy.

Co robić?
Ile zabraknie? Tego do końca nie wiadomo, bo wielkość dziury zależy od tego, jak będzie
wyglądała sytuacja w naszej gospodarce: ile wyniesie bezrobocie czy jak będą zmieniały się
pensje. – Z naszych szacunków wynika, że różnica w poziomie zatrudnienia o 1 proc. to ok.
1,1 mld zł mniej w FUS – wyjaśniała ostatnio Maria Szczur, wiceprezes ZUS ds.
ekonomiczno-finansowych. Mówi się, że zabraknąć może od kilku do nawet 12 mld złotych.
Jakie w tej sytuacji są wyjścia? Scenariuszy jest kilka, ale zanim o tym, co zrobić, kilka słów
o tym, czego zrobić nie można. Na pewno nie wchodzi w grę zawieszenie wypłacania
świadczeń. Tego zrobić się nie da, bo taka decyzja oznaczałaby złamanie prawa i – jak
twierdzą prawnicy – Trybunał Stanu dla ministra finansów.

W zeszłym roku w FUS zostało kilka miliardów złotych. Część z tych pieniędzy została
przeznaczona na wypłatę emerytur grupie ok. 140 tys. mężczyzn, którzy zyskali prawo do
wcześniejszych świadczeń. Reszta na pewno zostanie przeznaczona na załatanie braków w
finansach. Ale to stanowczo za mało. Rząd mógłby zwiększyć dotację, ale tego nie uczyni, bo
nie ma pieniędzy. Ministrowie kilkanaście dni temu byli zmuszeni o 10 proc. ciąć wydatki
swoich resortów. Rząd sam ma kłopot z dziurą w budżecie i dlatego jest pewne, że czeka nas
nowelizacja budżetu. I pozostaje w zasadzie tylko jedno. ZUS musi za-ciągnąć kredyt. Robił
już tak w przeszłości. Kto pożyczy ZUS-owi pieniądze? Gdy będzie wiadomo, ile pożyczyć

1

background image

trzeba, ZUS ogłosi przetarg i pożyczy od banku, który da najlepsze warunki. Wygrać przetarg
może bank komercyjny. Sytuacja jest w sumie… groteskowa. I można by się śmiać, gdyby
nie chodziło o emerytury setek tysięcy ludzi. Fundusz Ubezpieczeń Społecznych wydaje
więcej niż dostaje. Rząd (a więc my wszyscy) dopłaca co roku gigantyczne kwoty, które w
tym roku okazują się niewystarczające. ZUS postanawia więc zaciągnąć kredyt. Kto go
będzie spłacał? Co za pytanie. Budżet, a więc my wszyscy.

2


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
Emerytura nie uratuje nas przed ubóstwem 20 proc pensji po 37 latach pracy Biznes w INTERIA
Pobieranie emerytury nie pozbawia pracownika możliwości
FOR ostrzega nr 33 System emerytalny nie jest do zwiekszania dzietnosci(1)
3 Zagrożenie nie nadzorowane
Moje dziecko nie żyje, Jakie zagrożenia niesie sekta, Świadkowie Jehowy
Emerytura Tego nie przegapisz
55 FOR Ostrzega Chilijscy politycy nie powinni niszczyc dorobku reformy emerytalnej z 1981r
lab2-rec, Odzysk - rozumie się przez to wszelkie działania, nie stwarzające zagrożenia dla życia, zd
Państwo nie wyżywi się emeryturami
20882-człowiek zawsze jest zagrożony przez zło bakcyl dżumy nigdy nie umiera, Szkoła liceum !!!, J.
Mistrzowie zamętu nie zawiedli, Polska dla Polaków, Emerytury
Gdyby nie emeryci, Polska dla Polaków, Emerytury
Nie ma chętnych na emerytury pomostowe
Emerytury głodowe a może ich nawet nie być wcale, Polska dla Polaków, Emerytury
3 Zagrożenie nie nadzorowane

więcej podobnych podstron