E
SSEŃSKA
E
WANGELIA
P
OKOJU
spisana przez ucznia Jana
Utracone Zwoje
Braterstwa Esseńczyków
Księga 3 z 4
1
Aramejskie i starosłowiańskie teksty
porównane i zredagowane przez
Edmunda Szekely.
Przełożone przez
Edmunda Szekely i Purcella Weaver
Tytuł oryginału:
T
HE
G
OSPEL
OF
P
EACE
OF
J
ESUS
C
HRIST
BY
THE
D
ISCIPLE
J
OHN
z języka rosyjskiego przełożył
KSJ
2
Spis treści
Przedmowa / 5
Wprowadzenie / 7
Ślub Siedmiokrotny / 12
Nabożeństwo Esseńskie / 15
Anioł Słońca / 17
Anioł Wody / 20
Anioł Powietrza / 23
Anioł Ziemi / 25
Anioł Życia / 28
Anioł Radości / 32
Ziemska Matka / 35
Anioł Mocy / 38
Anioł Miłości / 42
Anioł Mądrości / 44
Anioł Życia Wiecznego / 48
Anioł Pracy / 53
Anioł Pokoju / 56
Ojciec Niebiański / 59
Święte Prawo / 64
Aniołowie / 69
Braterstwo / 74
Drzewa / 79
Gwiazdy / 83
Księżyc / 86
Psalmy Chwały i Dziękczynienia / 89
Lamenty / 95
Proroctwa / 100
3
O jeśliby moje słowa
Były wyryte twardym dłutem
Po wieczne czasy w kamieniu!
Bo wiem, Stwórca mój żywy:
On umocni się na Ziemi i w gwiazdach
Przy końcu czasów.
I choć robaki pochłoną to ciało,
Ja ujrzę Boga!
„Psalmy Dziękczynienia”
Obecnie dumnie oddzieliliśmy siebie od przyrody
i duch Pana umarł. Dusze ludzkie są rozproszone i nie
mają nadziei na jedność, a miecz oficjalnych religii
wszędzie ich rozdziela. Jeśli chcesz żyć w w harmonii z
Wszechświatem, więc skieruj swoje życie i wykonaj
ciąg majestatycznych uroczystości; jeśli nie chcesz,
więc usuń się na bok i siedź w swoim ślepym zaułku.
Lecz nawet teraz, szepty o zmianach znów niewidocznie
skradają się po ziemskim obliczu. Jakby rozpoczynało
się nowe bezkresne marzenie i ludzka świadomość od
nowa, powoli przejawia się na zewnątrz. Jakiś głos z
odległej przeszłości, cudowny i tubalny, przemyka po
naszej małej planecie. Temu głosowi poświęcam tę
książkę.
E. B. Sz.
4
Przedmowa
Ta, trzecia księga Esseńskiej Ewangelii Pokoju jest
zbiorem tekstów o wielkiej duchowej, literackiej, filozo-
ficznej i poetyckiej wartości, a został utworzony przez
dwa potężne, poprzeplatane strumienie tradycji.
Chronologicznie pierwszy z tych strumieni, z którym
naród izraelski zetknął się jeszcze w czasie niewoli Ba-
bilońskiej, zaczyna się „Eposem o Gilgameszu”, a koń-
czy się stworzoną przez Zaratustrę „Awestą”. Drugi jest
strumieniem tradycji płynących z poetyckim majestatem
przez Stare i Nowe Testamenty, zaczynając się od nie-
starzejącego się Enocha i innych Patriarchów, przez
Proroków, a kończąc na tajemniczym Braterstwie
Esseńczyków.
W zakopanej nad brzegiem Morza Martwego biblio-
tece Braterstwa Esseńczyków, gdzie znaleziono ogrom-
ną liczba zwojów, spotykają się i splatają się oba te stru-
mienie. Ich spotkanie wygląda dziwnie: potężna kubi
styczna prostota pierwszego jest zestawiona z majesta-
tycznością, ekspresjonistyczną poezją drugiego.
Oryginalne teksty tego zbioru można w przybliżeniu
podzielić na trzy grupy: prawie siedemdziesiąt procen-
tów z ich są zupełnie inne od starożytnych ksiąg Awesty
5
i Starego z Nowym Testamentów; dwadzieścia procent
jest podobne do nich, a dziesięć procent jest identyczny.
Przedstawiając ten zbiór, starałem się powstrzymać
od filologicznych i komentatorskich objaśnień. Zamiast
tego skoncentrowałem się na ich duchowych i poetyc-
kich wartościach, atrakcyjniejszych dla człowieka dwu-
dziestego stulecia. Starałem się kierować stylem mojego
francuskiego tłumaczenia pierwszej księgi Esseńskiej
Ewangelii Pokoju, który obecnie został już opublikowa-
ny w siedemnastu językach i był rozprowadzany w
ponad 200,000 kopii
Mam nadzieję, księga trzecia stanie się nie mniej
popularna, niż księga pierwsza i w ten sposób będzie
kontynuować przynoszenie tych niestarzejących się
inspiracji do naszego zdezorientowanego wieku, kieru-
jąc nas, na secula seculorum, do coraz większego świa-
tła.
Edmond Bordeaux Szekely
* Do czasu angielskiego wydania (1986), z którego jest robione to
tłumaczenie, pierwsza księga Esseńskiej Ewangelii Pokoju została
opublikowana w dwudziestu pięciu językach i rozprowadzona w
ponad milionie kopii.
6
Wprowadzenie
Nadzwyczajna nauka istnieje od czasów głębokiej
starożytności, uniwersalna w swojej przydatności i wie-
czna w swojej mądrości. Jej fragmenty znaleziono
w hieroglifach sumeryjskich, na kamieniach i glinia-
nych tabliczkach, których wiek szacuje się od ośmiu do
dziesięciu tysięcy lat. Niektóre z symboli, takie jak
Słońca, Księżyca, powietrza, wody i innych sił przyro-
dy, powstały jeszcze przed kataklizmem, którym zakoń-
czył się plejstocen (epoka lodowcowa). Nikt wie nie, ile
tysięcy lat starsza jest sama nauka.
Studiowanie i praktykowanie tej nauki ma ponownie
zbudzić w sercu każdego intuicyjną wiedzę, która może
rozwiązać jego indywidualne problemy i problemy
świata.
Ślady tej nauki są obecne prawie w każdym kraju
i religii. Jej fundamentalnych zasad nauczano w dawnej
Persji, Egipcie, Indii, Tybecie, Chinach, Palestynie, Gre-
cji i w wielu innych krajach. Jednak w najczystszej for-
mie zachowała się ona u Esseńczyków, w tajemniczym
braterstwie istniejącym od drugiego lub trzeciego stule-
cia przed naszą erą i w pierwszym wieku ery chrześci-
jańskiej na brzegach Morza Martwego w Palestynie
7
i nad jeziorem Mareotis w Egipcie (w pobliżu Aleksan-
drii). W Palestynie i w Syrii członków tego braterstwa
nazywano Esseńczykami, a w Egipcie – terapeutami lub
uzdrowicielami.
Ezoteryczna (wewnętrzna, tajna) część ich nauczania
składa się między innymi z: Drzewa Życia, Komunii
Świętych i Siedmiokrotnego Pokoju. Egzoteryczne lub
też otwarte (zewnętrzne) nauczanie zawarte jest w księ-
dze pierwszej Esseńskiej Ewangelii Pokoju i w odkry-
tych ostatnio zwojach znad Morza Martwego.
Uważa się, że pochodzenie braterstwa jest nieznane
i jak też pochodzenie nazwy jest niepewne.
Niektórzy wierzą, że to pochodzi ona od Esnoch'a
lub Enoch'a i proklamują go założycielem braterstwa,
twierdząc, że to właśnie jemu po raz pierwszy były dane
Komunie Święte ze światem anielskim.
Inni uważają, że nazwa pochodzi od słowa „Esrael”,
czyli nazwy ludzi wybranych, którym Mojżesz przy-
niósł Komunie Święte ze szczytu Synaju, gdzie zostały
one mu ujawnione przez świat anielski.
Ale jakiekolwiek byłoby ani pochodzenie braterstwa
Esseńczyków, to można z pewnością powiedzieć, że ist-
niało ono przez bardzo długi czas jako braterstwo, moż-
liwe że w różnych krajach pod innymi nazwami.
Nauka ich pojawia się w „Aweście” Zaratustry, który
przekształcił ją w sposób życia, którym ludzie kierowali
się przez kilka tysięcy lat. Zawiera ona podstawowe
zasady braminizmu, Wed i Upaniszad; a z tego samego
źródła narodziły się indyjskie systemy Jogi. Budda, w
swej istocie, wypowiadał te same idee, jego święte drze-
wo Bodhi koreluje z esseńskim Drzewem Życia.
W Tybecie nauka ta jeszcze raz znalazła swój wyraz
w tybetańskim Kole Życia.
8
Pitagorejczycy i Stoicy w starożytnej Grecji również
kierowali się zasadami esseńskimi i pod wieloma
względami ich sposobem życia. Ta sama nauka była ele-
mentem kultury Fenicjan i Aleksandryjskiej Szkoły
Filozofii w Egipcie, i w znacznej mierze przejawiła się
w licznych gałęziach Zachodniej kultury: w wolnomu-
larstwie, w Gnostycyzmie, w Kabale i chrześcijaństwie.
Jezus zinterpretował ją w najwznioślejszej i pięknej for-
mie błogosławieństw w Kazaniu na Górze.
Esseńczycy żyli na brzegach jezior i rzek, z dala od
miast, praktykując komunalny sposób życia, dzieląc się
jednakowo we wszystkim. Zajmowali się oni najczę-
ściej rolnictwem i sadzeniem lasów, mając ogromną
wiedzę o glebie i klimacie, która pomagała im hodować
nadzwyczaj różnorodne owoce i warzywa w warunkach
pustynnych, a przy tym z minimalnym nakładem pracy.
Nie mieli oni żadnych służących ani niewolników
i zostali uznani za pierwszych ludźmi, którzy potępili
niewolnictwo i w teorii i praktyce. Nie było pośród nich
ani bogatych, ani skąpych, oba te stany były uważane
przez ich jako odchylenia od Prawa. Posługiwali się
swoim własnym systemem ekonomicznym, całkowicie
opartym na Prawie i pokazali, że wszystkie materialne
potrzeby człowieka, w tym potrzeba jedzenia, mogą
zostać zaspokojone bez walki, przez poznanie Prawa.
Dużo czasu spędzali oni na nauce zarówno starożyt-
nych pism i specjalnych dziedzin wiedzy takich jak edu-
kacja i wychowanie, uzdrawianie i astronomia. Mówi
się, że są oni spadkobiercami Chaldejczyków, perskiej
astronomii i egipskich sztuk leczenia. Byli oni biegli w
proroctwach, do którego przygotowali się długotrwałym
postem. Byli również biegli w uzdrawianiu ludzi i zwie-
rząt przy użyciu ziół i innych roślin.
9
Prowadzili oni życie proste i regularne, wstając każ-
dego dnia przed świtem, by przygotować się do komunii
z siłami natury, a rytuałem była kąpiel w zimnej wodzie
i
włożenie białych szat.
Po
codziennej
pracy
w
polu
i win-
nicach spożywali posiłek w ciszy, zaczynając i kończąc
go modlitwą. W głębokim szacunku do wszystkich
żywych istot nigdy nie dotknęli jedzenia zwierzęcego,
ani też nie pili sfermentowanych płynów. Ich wieczory
były poświęcone przygotowaniu do komunii z mocami
niebiańskimi.
Wieczór był początkiem ich doby, tak więc ich sabat
lub święty dzień, zaczynał się wieczorem w piątek, któ-
ry był pierwszym dniem tygodnia. Ten dzień był po-
święcony nauce, omówieniu różnych spraw, rozwesele-
niu gości i grze na pewnych instrumentach muzycznych,
których szczątki zostały znalezione przez archeologów.
Taki sposób życia pozwalał im dożywać do 120 lat
lub więcej, a mówi się, że dysponowali wspaniałą siłą
i wytrzymałością. We wszystkich swoich sprawach wy-
rażali oni twórczą miłość.
Posyłali oni w świat uzdrowicieli i nauczycieli, z któ-
rych znaczniejszymi byli Eliasz, Jan Chrzciciel, Jan
Ewangelista i Wielki Mistrz Esseński – Jezus.
Członkiem braterstwa można było zostać tylko po
próbnym terminie długości jednego roku i trzech lat
przedwstępnej pracy, za którymi następowało jeszcze
siedem lat nauki i tylko po ich upływie uczniowi otwie-
rano całą pełnię wewnętrznego (tajnego) nauczania.
Pisemne świadectwa opisu sposobu życia Esseńczy-
ków zostawili nam ich współcześni. Rzymski naturali-
sta Pliny, filozof aleksandryjski Filon, rzymski nauczy-
ciel historii Józef, Solanius (Flawiusz?) i inni mówią
o nich różnie, jak o „szczególnych ludziach, najcudow-
10
niejszych na świcie”, „najdawniejszych spośród poświę-
conych, którzy otrzymali swoją naukę z Azji Centra-
lnej”, „nosicielach nauki, która przeżyła niezliczone
wieki”, „ludziach stałej i niezmiennej świętości”.
Część zewnętrznej nauki jest zachowana w aramej-
skich tekstach przechowywanych w Watykanie.. Część
jest w tekstach słowiańskich będących w posiadaniu
Habsburgów w Austrii, o których uważa się, że zostały
one przyniesione w trzynastym wieku przez duchow-
nych Nestorian uciekających przed hordami Dżingis
Chana.
Echa tej nauki istnieją dzisiaj w wielu różnych for-
mach – w pewnych rytuałach masońskich, w symbolu
menory (świecznik siedmioramienny), w pozdrowieniu
„Pokój z tobą” , używanym od czasów Mojżesza i
nawet w siedmiu dniach tygodnia, które dawno już stra-
ciły swoje oryginalne duchowe znaczenie.
Sama starożytność tej nauki, samo jego istnienie na
przestrzeni wielu wieków czynią oczywistym, że nie
mogła być ona przynależna do jakichś osób lub grup
ludzi, ale reprezentuje sobą kolejnych wielkich Nauczy-
cieli, wyjaśniających uniwersalne Prawo, podstawowe
Prawo, także wieczne i niezmienne, jak drogi gwiazd,
pozostające obecnie takie same, jak dwa tysiące czy
dziesięć tysięcy lat temu i tak samo sprawiedliwe dzi-
siaj, jak było wtedy.
Nauka wyjaśnia Prawo, pokazując, że wszystkie nie-
szczęścia człowieka mają swoją przyczyną, a jest nią
odejście od niego i daje metodę, przez którą człowiek
może znaleźć wyjście ze swego dylematu.
11
Ślub Siedmiokrotny
Chcę i uczynię wszystko, co tylko jest w mojej mocy,
Aby żyć podobnie do Drzewa Życia,
Posadzonego przez Wielkich Mistrzów
naszego Braterstwa.
Z moim Ojcem Niebiańskim,
Który posadził Wieczny Ogród Wszechświata
I dał mi mojego ducha;
Z moją Ziemską Matką,
Która posadziła Wielki Ogród Ziemi
I dała mi moje ciało;
Z moimi braćmi,
Którzy pracują w Ogrodzie naszego Braterstwa.
Chcę i zrobią, co w mojego mocy,
Chcę i uczynię wszystko, co tylko jest w mojej mocy,
Aby każdego poranka wykonywać moje święte komunie
Z Aniołami Ziemskiej Matki
I każdego wieczora
Z Aniołami Ojca Niebiańskiego,
Jako zapowiedziano
Przez Wielkich Mistrzów naszego Braterstwa.
12
Chcę i uczynię wszystko, co tylko jest w mojej mocy,
Aby podążać Drogą Siedmiokrotnego Pokoju.
Chcę i uczynię wszystko, co tylko jest w mojej mocy,
Aby zgodnie z Nauką
Wielkich Mistrzów naszego Braterstwa,
Doskonalić moje ciało, które pracuje,
Moje ciało, które czuje,
Moje ciało, które myśli.
Zgodnie z naukami
Wielkich Mistrzów naszego Braterstwa
Będę zawsze i wszędzie słuchał z szacunkiem mojego Mistrza,
Który daje mi światło
Wielkich Mistrzów przez cały czas.
Podporządkowuję się mojemu Mistrzowi
I zaakceptuję jego decyzję
W każdym sporze i każdej obrazie,
Jakie będę miał z każdym z braci moich,
Którzy pracują w Ogrodzie naszego Braterstwa;
I nigdy nie zaniosę skargi na brata mojego
W świat zewnętrzny.
Będę zawsze i wszędzie trzymać w tajemnicy
Wszystkie reguły naszego Braterstwa,
Które mój Mistrz powie mi;
I nigdy nikomu nie ujawnię tych tajemnic
Bez pozwolenia mojego Mistrza.
Nigdy nie nazwę słowami wiedzy
Którą otrzymałem od mojego Mistrza
I zawsze przyznam jego zasługę
13
Za całość tej wiedzy.
Nigdy nie wykorzystam wiedzy i siły, którą zyskam,
Poprzez inicjację mojego Mistrza
Do osiągnięcia celów materialnych lub własnej radości.
Wchodzę do Wiecznego i Nieskończonego Ogrodu
Z szacunkiem do Ojca Niebiańskiego,
Do Ziemskiej Matki
I do Wielkich Mistrzów,
Z szacunkiem do Świętej,
Czystej i Zbawiennej Nauki,
Z szacunkiem do Braterstwa Wybranych.
14
Nabożeństwo Esseńskie
Prolog
Kiedy Bóg dostrzegł, że Jego naród może zginąć,
Ponieważ nie widzi on Światła Życia,
Wybrał więc najlepszych spośród Izraela,
Aby oni podtrzymywali Światło Życia,
Aby promienieli oni przed synami ludzkimi
I byli oni nazwani Esseńczykami,
Ponieważ nauczyli nieświadomych
I uzdrawiali chorych
I zbierali się oni do przeddzień każdego siódmego dnia,
Aby radować się z aniołami.
15
Msza
Senior: Matko Ziemska, daj nam Pożywienia Życia!
Bracia: Będziemy spożywać Jedzenie Życia!
Senior: Aniele Słońca, daj nam Płomień Życia!
Bracia: Będziemy ochraniać Płomień Życia!
Senior: Aniele Wód, daj nam Wilgoci Życia!
Bracia: Oczyścimy się Wilgocią Życia!
Senior: Aniele Powietrza, daj nam Tchnienie Życia!
Bracia: Będziemy wdychać Powietrze Życia!
Senior: Ojcze Niebiański, daj nam Siłę Twoją!
Bracia: Zbudujemy Królestwo Boże mocą Ojca
Niebiańskiego!
Senior: Ojcze Niebiański, daj nam Miłość Twoją!
Bracia: Przepełnimy nasze serca Miłością Ojca
Niebiańskiego!
Senior: Ojcze Niebiański, daj nam Mądrość Twoją!
Bracia: Podążymy za Mądrością Ojca Niebiańskiego!
Senior: Ojcze Niebiański, daj nam Życie Wieczne!
Bracia: Będziemy żyć podobnie jak Drzewo Życia
Wiecznego!
Senior: Pokój niech będzie z tobą!
Bracia: Pokój niech będzie z tobą!
16
Anioł Słońca
W górę! Powstań i krocz!
O Ty, nieśmiertelny, promieniujący,
Aniele Słońca na szybkich koniach!
Ponad Górami!
Stwórz Światu Światło!
Aniele Słońca, Ty jesteś źródłem Światła:
Ty rozdzierasz ciemność.
Otwórz wrota horyzontu!
Anioł Słońca mieszka wysoko ponad Ziemią,
A promienie jego napełniają dni nasze życiem i ciepłem.
Powóz poranka przynosi światło
Wschodzącego Słońca
I rozwesela się serca ludzi.
Anioł Słońca rozpromienia drogę naszą
Promieniami wielkości.
Aniele Słońca!
Skieruj na mnie swoje promienie!
Pozwól im dotknąć mnie; pozwól im wniknąć we mnie!
Oddaję się tobie i objęciom twoim,
Błogosławionym płomieniom życia!
Roztopiony potoku świętej radości
Płynie do mnie od ciebie!
Krocz Aniele Słońca!
17
Jak nikt z ludzi nie może patrzeć bezpośrednio na Słońce,
Tak żaden człowiek nie może oglądać oblicza Boga,
Aby nie pochłonęły go płomienie,
Chroniące Drzewo Życia.
Studiuj że kapłański Zakon:
Bo oblicze Słońca i oblicze Boga
Będzie w stanie zobaczyć tylko ten,
Kto ma w sobie objawione Prawa.
Przypuszczasz, że śmierć jest końcem?
Twoje myśli są bezrozumne jak myśli dziecka,
Które widzi ciemne niebo i padający deszcz
I płacze, bo nie będzie więcej Słońca.
Chcesz wzrastać silny w Prawie?
Bądź zatem jak słońce w południe,
Które obdarza światłem i ciepłem wszystkich ludzi
I daje obficie dary swej złotej sławy.
Wtedy popłynie z powrotem do ciebie Źródło Życia,
Ponieważ nie ma Słońca bez światła,
Ponieważ jego światło płynie swobodnie i bez przeszkód.
A kiedy Słońce wstaje,
Wtedy Ziemia uformowana przez Stwórcę,
Staje się jasna,
A płynące wody stają się czyste,
I wody w studniach stają się czyste,
I wody morz stają się czyste,
I wody stojące stają się czyste
I wszystkie Święte Stworzenia stają się czyste.
W jasności i sławie
Rodzi się człowiek, który będzie słuchał
Świętych Słów Prawa,
Człowiek ceniący Mądrość.
Przez jasność i sławę
18
Toruje Słońce drogę swoją,
Przez jasność i sławę
Toruje Księżyc drogę swoją,
Przez jasność i sławę
Torują Gwiazdy drogę swoją,
Do
Słońca
nieśmiertelnego, świecącemu na szybkich koniach
,
Wzniesiemy wołanie z ofiarą i modlitwą.
Kiedy zapala się Światło Słońca,
Kiedy zapala się słoneczny żar,
Wtedy powstają moce niebiańskie.
Wylewają one Sławę swoją na Ziemię.
Stworzeni przez Ojca Niebiańskiego,
Aby pomnożyć liczbę Dzieci Świata,
Aby wzrastało promieniujące,
Nieśmiertelne Słońce na szybkich koniach.
Ten, który przynosi ofiarę
Do
Słońca
nieśmiertelnego, świecącemu na szybkich koniach
,
Aby stawić czoło ciemności,
Aby stawić czoło śmierci, która skrada się w niewidocznie,
Poświęca ją Ojcu Niebiańskiemu,
Poświęca ją aniołom,
Poświęca ją duszy swojej.
Cieszy on wszystkie moce niebiańskie i ziemskie,
Ten, który przynosi ofiarę
Do
Słońca
nieśmiertelnego, świecącemu na szybkich koniach
,
Przynosi ofiarę przyjaźni
Lepszej z wszystkimi przyjaźni,
Tych, które są między Aniołem Słońca
I synami Ziemskiej Matki.
Błogosławię Sławę i Światło,
Siłę i Moc,
Do
Słońca
nieśmiertelnego, świecącemu na szybkich koniach.
19
Anioł Wody
Z Niebiańskiego Morza
Wody toczą się i płyną
Ze Źródeł nigdy nie wysychających.
Na pustynię suchą i jałową
Bracia przyprowadzili Anioła Wód:
Aby wyhodował ogród i miejsce uczynił zielone,
Pełne drzew i pachnące kwiatami.
Rzuć się w otwarte objęcia
Anioła Wody:
Albowiem on wyrzuci z ciebie
Wszystko co jest nieczyste i wszelkie zło.
Pozwól mojej miłości wpłynąć w ciebie, Ojcze Niebiański,
Jak wpływa rzeka do morza.
I jak wpływa w mnie miłość Twoja, Ojcze Niebiański,
Jak łagodny deszcz, całujący ziemię.
Do rzeki płynącej przez las,
Podobne jest święte Prawo.
Wszystkie stworzenia żywią się dzięki niej,
Nikt w niczym ani odrobinę się nie odwróci.
Prawo jest tym samym w świecie ludzi,
20
Czym rzeka jest dla strumieni i potoków.
Bo rzeka pełna wody jest w suchym miejscu tym,
Czym są Bracia przynoszący Święte Prawo
Do świata ludzi.
W wodzie możesz się utopić
I wodą możesz zaspokoić swoje pragnienie.
Taki jest obosieczny miecz Świętego Prawa:
Przez Prawo możesz siebie zgubić
I przez Prawo możesz ujrzeć Boga.
Ojcze Niebiański!
Z Morza Niebiańskiego wylewają się Wody,
Które rozdzielane są na siedem królestw.
To Morze Niebiańskie, które jest Twoje i tylko Twoje,
Dostarcza Wody
Jak w lecie, tak i w zimie i we wszystkich porach roku.
To Twoje Morze oczyszcza nasienie mężczyzn,
Łona niewiast,
Mleko w piersiach kobiety.
Twoje Niebiańskie Morze opada na dół bez przeszkód
Na pola z wysokimi trawami,
Na pastwiska z trawami małymi
I na cały Ziemski Świat.
Tysiąc czystych strumieni wypływa na pastwiska,
Które dają pożywienie Dzieciom Światła.
Jeśli ktoś przynosi tobie ofiarę,
O Ty, święty Aniele Wody!
Tobie, który dajesz wielkość i chwałę,
I zdrowie i siłę fizyczną!
Temu dajesz długie życie
I Morze Niebiańskie od tego czasu.
Czcimy wszystkie święte wody,
Które gaszą pragnienie ziemi,
21
Wszystkie święte wody, które uczynił Stwórca
I wszystkie rośliny, które uczynił Stwórca,
Z których każda jest święta.
Czcimy Wodę Życia
I wszystkie wody na ziemi,
Czy one stoją, czy płyną, czy to wody ze studni,
Albo wypływające z wiecznych źródeł,
Albo spadające w błogosławionych deszczach,
Przynosimy ofiarę wodom dobrym i świętym,
Które stworzyło Prawo.
Szumi więc morze i wszystkie wody,
I wszechświat żyjący w nich.
Pozwól dłoniom oklaskiwać wody,
Pozwól górom razem triumfować.
Głos Pana nad wodami;
Grzmi Bóg chwały.
Ojcze Niebiański i ty, Aniele Wody!
Sławimy Cię i błogosławimy imię Twoje.
Powódź miłości wzmaga się
Z miejsc ukrytych pod ziemią:
Błogosławione niech będzie Braterstwo na wieki
Świętą Wodą Życia.
22
Anioł Powietrza
Czcimy Święty Oddech,
Który jest wyniesiony wyżej,
Niż wszystkie inne rzeczy stworzone;
I czcimy najprawdziwszą Mądrość.
Pośród świeżego powietrza lasów i pól,
Znajdujesz Anioła Powietrza.
Cierpliwie on czeka,
Aż opuścisz wilgotne i ciasne nory miasta.
Odszukaj go i wchłoń pełną piersią
Zdrowy oddech, który tobie oferuje.
Oddychaj długo i głęboko,
Aby wniknął w ciebie Anioł Powietrza,
Bo rytm twojego oddechu jest kluczem do wiedzy,
Która ujawnia Święte Prawo.
Anioł Powietrza
Szybuje na niewidzialnych skrzydłach:
Ale musisz przejść jego niewidzialną drogą,
Jeśli chcesz ujrzeć oblicze Boga.
Słodszy niż najczystszy nektar
słodkiego granatu
Jest zapach wiatru
W gaju cyprysowym.
Słodszy nadal zapach pobożnych,
Kto czci i naucza Świętego Prawa.
Święty jest Anioł Powietrza,
23
Który oczyszcza wszystko to co jest nieczyste,
Nadający wszystkiemu co cuchnące, słodki aromat.
Przyjdźcie, przyjdźcie chmury!
Opadnijcie z góry na ziemię
W tysiącach kropli,
Przez ich sławę i blask wiatry dmuchają,
Prowadząc chmury
Do źródeł niewyczerpalnych.
Podnoszą się obłoki z górskich dolin
I pędzi je wiatr drogimi Prawa,
Które przenika królestwo Światła.
Ojciec Niebiański stworzył Ziemię przez swoją władzę,
Utwierdził Wszechświat swoją Mądrością
I wolą Swoją rozpostarł niebiosa.
Wedle głosu Jego
Szumią wody na niebie
I On wznosi obłoki
Z krańców ziemi;
Tworzy błyskawice wśród deszczu
I tworzy wiatr z tchnienia Swojego.
Jak morze jest miejscem, gdzie gromadzą się wody,
Wznosząc się i opadając,
Pokonujące drogi powietrzne i ziemskie,
Tak i ty powstań i krocz!
Ty, dla którego przejawienia i wzrostu
Stworzył Ojciec Niebiański
Wieczny, potężny, świetlisty Wszechświat.
Nikt nie będzie w stanie stanąć przed Obliczem Bożym,
Jeśli nie przepuści go Anioł Powietrza.
Twoje
ciało
musi
oddychać
powietrzem
Ziemskiej
Matki,
Tak jak twój duch musi oddychać Świętym Prawem
Ojca Niebiańskiego.
24
Anioł Ziemi
Wołamy do Ziemi Szczodrej!
Zawierającej Szczęście i Zdrowie
I potężniejszej niż
Wszystkie jej Stworzenia!
Rozszerzył daleko z ścieżkami, produktywnym,
w pełnych znoszącym,
Wysławimy tę Ziemię szeroką,
Daleko rozciągającą swoje drogi,
Urodzajną, płodną
Matkę twoją, świętą roślinę!
Wysławimy Ziemię, w której wzrastasz,
Słodko pachnąca, szybko rozpościerająca się,
Dobra latorośl Ziemskiej Matki.
Wysławimy dobro, siłę, wspaniałomyślność
Anioła Ziemi,
Tego, który napełnia się radością w rosie niebiańskiej
I w ziemskiej obfitości,
I w obfitym urodzaju winogron i ziarna.
Wysławimy góry wysokie,
Bogate w pastwiska i wody,
Z których wypływają liczne strumienie i rzeki.
25
Wysławimy święte rośliny Anioła Ziemi,
Wyrastające z gleby,
Aby nakarmić zwierzęta i ludzi,
Nakarmić Dzieci Światła.
Ziemia jest silną Ochroną, Świętą Ochroną, Obrońcą!
Ziemia jest Opiekunką silną,
Świętą Opiekunką, Podporą!
Wysławimy moc i potęgę
Potężnej Opiekunki, Ziemi,
Stworzonej przez Ojca Niebiańskiego!
Wysławimy uzdrowicieli ziemi,,
Tych, którzy znają sekrety ziół i roślin;
Tych, którym Anioł Ziemi ujawnił
Swoją starożytną wiedzę.
Bowiem Pan stworzył lekarstwa z ziemi,
A ten, kto jest mądry, będzie z nich korzystać.
Czyż woda nie jest ze słodkiego drewna,
Abyśmy mogli poznać jej zalety?
Tak też niektórym z braci dał On umiejętności,
Aby godnie było wypełnione Prawo.
Leczą oni ludzi,
I zabierają od nich bóle,
A dziełu ich nie ma końca;
Od nich rozpowszechnia się pokój po całej ziemi.
Daj godne miejsce uzdrowicielom, i szanuj ich,
Bo ich stworzył Ojciec Niebiański;
Nie oddalaj ich od siebie, bo będziesz ich potrzebował.
Wysławimy rolników,
Którzy pracują w Ogrodzie Braterstwa,
Na polach, które Pan pobłogosławił:
Temu, kto uprawia Ziemię
Lewą swoją ręką i prawą,
26
Temu będzie ona rodzić obfitość płodów,
I dobroczynne rośliny i złote ziarna.
Słodycz i obfitość wypłynie z tej ziemi
A z tych pól,
Oprócz zdrowia i uzdrowienia,
Pełnia, wzrost i obfitość.
Ten, kto sieje ziarno, i płody i trawy,
Sieje Święte Prawo:
On wypełnia Prawo Stwórcy.
Kiedy cała Ziemia stanie się ogrodem,
Wtedy cały świat fizyczny stają się wolny
Od starości i od śmierci, od zepsucia i od rozpadu
Na wieki wieków.
Miłosierdzie i prawda muszą być spełnione łącznie,
Sprawiedliwość i pokój ucałują się,
Prawda powstanie z Ziemi
I chwała zamieszka na naszej Ziemi.
27
Anioł Życia
Nie bądź niewdzięcznym przed Stwórcą,
bo On darował ci Życie.
Nie szukaj prawa w swoich pismach,
bo Życie jest prawem,
Zauważ, że pisma są tylko słowami.
Zaprawdę powiadam ci,
Mojżesz nie otrzymał swoich praw od Boga na piśmie,
Ale poprzez żywe słowo.
Prawo jest żywym Słowem Boga żywego
Do żywych proroków dla żywych ludzi.
We wszystkim, w czym jest życie wpisane jest prawo.
W trawie i w drzewach znajdziesz je,
W rzece, i w górach, i w ptakach na niebie,
W stworzeniach leśnych i rybach morskich;
Ale przede wszystkim w sobie samym.
Wszystko co żywe jest bliżej Boga
Niż pisma, które są bez życia.
Bóg uczynił życie i wszystko co żyje,
Aby mogło ono być słowem wieczne żywym
Naucz prawa Ojca Niebiańskiego
I Ziemskiej Matki
Synów Ludzkich.
Bóg nie napisał prawa na kartach ksiąg,
28
Ale w twoim sercu i w duszy twojej.
One są w twoim tchnieniu, we krwi twojej, w kości two-
jej;
W twoim ciele, w twoich oczach, w uszach twoich,
I w każdej cząstce twego ciała.
Są one w powietrzu i w wodzie,
W ziemi, w roślinach, w promieniach słońca,
W głębinach i na wysokościach.
Wszystkie one mówią do ciebie
Abyś zrozumiał język i wolę
Boga żywego.
Natomiast pisma są dziełem człowieka
Ale
życie
i
wszystko
co
je
przejawia,
jest dziełem Bożym.
Pierwszy, O Wielki Stwórco!
Stworzyłeś Siły Niebiańskie
I ujawniłeś Prawa Niebiańskie!
Obdarzyłeś nas pojmowaniem
Z twego umysłu
I uczyniłeś nasze życie cielesne.
Dziękujemy Ci, Ojcze Niebiański,
Za wszystkie Twoje dary wielorakie:
Za upragniony dar nieba, rosę,
Za upragnione owoce od Słońca
I upragniony dzieła Księżyca,
Za wielkie dzieła gór starożytnych
I upragniony dary dawnych wzgórz,
Za upragniony dary Ziemi.
Dziękujemy Ci, Ojcze Niebiański,
Za żywotność, za zdrowie ciała,
Mądre, jasne i wyraźne oczy, z szybkimi nogami,
Bystry słuch uszu, z silnymi ramionami,
Za ostry wzrok orła.
29
Za wszystkie, wielorakie dary Życia
Czcimy Płomień Życia,
I święte Światło Niebiańskiego Prawa.
Czcimy Płomień
Dobry i przyjazny,
Płomień Życia!
Dobroczynny i najpożyteczniejszy
Płomień Życia!
Najpewniejsza ostoja, najmiłosierniejszy
Płomień, który jest domem Pana!
Patrz, oto teraz Dziecię Światła,
Które przystępuje do komunii z Aniołem Życia:
Oto jego moc jest w biodrach jego
A jego siła jest w mięśniach piersi jego.
Przenosi nogi jak cedr,
Ścięgna jego ud są razem związane.
Jego kości są jak rury z brązu,
Członki jego są twarde jak z żelaza.
On jada przy stole Ziemskiej Matki,
Trawy polne i wody rzeczne
Karmią go;
Góry przynoszą mu jedzenie.
Błogosławiona jest jego siła i piękno,
Bo on służy Prawu.
Świątynia Ducha Świętego
Jest ciałem, w którym Płomień Życia
Płonie wiecznym Światłem.
Dziękujemy Ci, Ojcze Niebiański,
Że umieściłeś nas
Przy źródle płynących strumieni,
30
U źródła życiodajnego w suchej krainie,
Zraszającego wieczny ogród cudów,
Drzewo życia, tajemnicę tajemnic,
Które rodzi wieczne gałęzie do wiecznego sadzenia,
Aby zanurzyły swoje korzenie w strumieniu życia,
Zasilanym z wiecznego źródła.
31
Anioł Radości
Uśmiecha się niebo, świętuje ziemia
i przy ogólnej radości gwiazd
wszystkie Dzieci Światła krzyczą z radości.
Zaśpiewajcie Ojcu Niebiańskiemu pieśń nową;
Śpiewa do Ziemskiej Matki, cała Ziemia!
Niech radują się niebiosa i i triumfuje Ziemia
Niech szumi morze, które przepełnia Życie Wieczne.
Niech pole będzie radosne, i to co na nim jest:
Niech radują wszystkie drzewa leśne.
Radujcie się przed Świętym Prawem.
Śpiewajcie Ojcu Niebiańskiemu,
Wszystkie niebiosa niebios
I wody, które są ponad niebiosami,
Wszystkie góry i pagórki,
Burzliwy wiatr, wypełniający Jego słowa,
Drzewa owocowe i wszystkie cedry,
Zwierzęta i wszelki inwentarz,
Istoty pełzające i ptactwo latające,
Królowie ziemi i wszystkich ludzi,
Książęta i wszyscy sędziowie ziemscy,
Młodzieńcy i dziewice, starcy i pacholęta
Niech śpiewają Ojcu Niebieskiemu z radością.
Śpiewajcie Panu z harfą i głosem psalmu.
Przy dźwięku trąb i rogów
Czyńcie radosny hałas przed Aniołami.
Niech oklaskują dłonie;
32
Niech wszystkie wzgórza będą radosne przed Panem.
Niech triumfuje przed Panem cała Ziemia.
Służcie Ojcu Niebiańskiemu i Ziemskiej Matce
Z radością i weselem:
Idźcie przed ich oblicza za śpiewem.
Duch Świętego Prawa jest we mnie,
Bo Seniorzy namaścili mnie
Aby głosić dobrą nowinę ubogim.
Wysłali mnie, abym opatrywał rany serc złamanych,
Głosił jeńcom wyzwolenie,
A więźniom – otwarcie ciemnicy;
Abym pocieszył wszystkich, którzy płaczą,
Abym posłał do nich świętego Anioła Radości,
Abym dał im piękno w miejsce popiołu
I olejek radości żałobie,
Ubranie Światła dla ducha ociężałego,
Bo płacz może trwać na nocy,
Ale nazajutrz przychodzi radość.
Naród kroczący w ciemnościach
Ujrzy wielkie Światło,
Żyjącym w w ziemi cienia śmierci,
Zajaśnieje światło Świętego Prawa.
Kropicie z góry, niebiosa
Niech obłoki wylewają na dół szczęście.
Niech z radością wyjdą ludzie smutku,
I będą prowadzeni z pokojem:
Niech góry i pagórki
Śpiewają przed nimi pieśń,
Aby złączyli się w uroczystości świętej
I jedli owoce z Drzewa Życia,
Które stoi w Wiecznym Morzu
Nie będzie już Słońce służyć im światłem dziennym,
33
A blask Księżyca opromienić ich,
Ale Prawo będzie im wiecznym Światłem,
A Ojciec Niebiański i Ziemska Matka
Będzie ich wieczną chwałą.
Nie zajdzie już ich Słońce,
ani Księżyc ich nie skryje się,
Bo Prawo będzie im wiecznym Światłem,
I skończą się dni ich żalów.
Będę wielce się radować ze Świętego Prawa,
Moja dusza będzie radosna w Aniołach;
Albowiem oblekli mnie w szaty światła,
Okryli mnie szatami radości.
Bo jak ziemia rodzi rośliny swoje,
I jak w ogrodzie nasiona kiełkują z powrotem wiosny,
Tak Ojciec Niebiański przejawi Święte Prawo,
Aby wytrysnęło z weselem i radością
Przed wszystkimi Dziećmi Światła.
W Ogrodzie Braterstwa,
Cała ziemia świeci świętością i szczęściem obfitym,
Bo w niej zasiane są nasiona Świętego Prawa.
Prawo jest najważniejszym dobrem
Dla Dzieci Światła:
Ono daje im blask i chwałę,
Zdrowie i krzepkość ciała,
Długie życie w komunii z Aniołami,
I radość wieczną i nieskończoną.
Będziemy śpiewać Ojcu Niebiańskiemu,
I Ziemskiej Matce,
I wszystkim Aniołom,
Tak długo, jak będziemy żyć w Ogrodzie Braterstwa,
Będziemy śpiewać chwałę Świętego Prawa
Na wieki wieków.
34
Ziemska Matka
Czcij Ziemską Matkę,
Aby twoje dni na ziemi były długie.
Ziemska Matka jest w tobie, a ty w Niej.
Ona urodziła cię, Ona dała ci życie.
Ona jest Tą, która dała ci twoje ciało,
I Jej, kiedy nastanie dzień, zwrócisz je.
Szczęśliwy jesteś poznając Ją
I Jej królestwo.
Jeśli przyjmujesz aniołów Matki twojej
I postępujesz według Jej Praw,
To każdy, kto tak robi, nigdy nie pozna choroby.
Bo siła Matki naszej jest ponad wszystkie moce.
Ona ma władzę nad wszystkimi ciałami ludzkimi
I wszystkimi istotami żywymi.
Krew, która płynie w nas
Rodzi się z krwi naszej Ziemskiej Matki.
Jej krew spada z chmur,
Bije z łona ziemi,
Kotłuje się w górskich strumieniach,
Płynie szeroko w rzekach równinnych,
Drzemie w jeziorach,
Szaleje potężnie w burzliwych morzach.
35
Powietrze, którym oddychamy
Rodzi się z tchnienia naszej Ziemskiej Matki.
Jej oddech jest lazurem na wysokościach niebiańskich,
Szumi na szczytach gór,
Szepcze w listowiu leśnym,
Wzburza trawy pól,
Drzemie w głębokich dolinach,
Pali żarem na pustyni.
Twardość naszych kości
Rodzi się z kości naszej Ziemskiej Matki,
Ze skał i kamieni,
Stojących nago pod niebem
na szczytach gór,
One są jak olbrzymy którzy położyli się i usnęli
Na pochyłych stokach,
Jak posągi postawione na pustyni,
I ukryte w głębi ziemi.
Delikatność naszego ciała
Rodzi się z ciała naszej Ziemskiej Matki,
Która ciało napełnia bursztynem
I purpurą z owoców drzew
I karmi nas w bruzdach pól.
Światło naszych oczu,
Słuch naszych uszu,
One zrodziły się z kolorów i dźwięków
Naszej Ziemskiej Matki;
Które otaczają nas
Jak fale morskie obejmują ryby,
Jak prądy powietrzne ptaki.
Człowiek jest Synem Ziemskiej Matki,
I od Niej Syn Człowieczy
Otrzymuje całe swoje ciało,
36
Nawet jak ciało nowonarodzonego dziecka
Rodzi się z łona swojej matki.
To jest jedynym z Ziemską Matką;
Ona jest w tobie, a ty jesteś w Niej.
Z Niej byłeś zrodzony, w Niej ty żyjesz
I do Niej znów powrócisz.
Zachowuj więc Jej prawa,
Bo nikt nie żyje ani długo, ani szczęśliwie,
Ale tylko ten, kto czci Ziemską Matkę
I wypełnia Jej prawa.
Dla twój oddech jest jej oddechem,
Twoja krew jest Jej krwią,
Twoje kości są Jej kośćmi,
Twoje ciało jest Jej ciałem,
Twoje oczy, twoje uszy,
Są to Jej oczy i uszy.
Nasza Ziemska Matka!
Zawsze jesteśmy przez nią objęci,
Zawsze jesteśmy otoczeni przez jej piękno.
Nigdy nie możemy rozstać się z Nią;
Nigdy nie możemy poznać jej głębi.
Od wieków tworzy Ona nowe formy:
To, co żyje obecnie, nie było wcześniej,
To, co żyło kiedyś, nie powróci znowu.
W Jej królestwie wszystko jest zawsze nowe i stare.
W Jej środku żyjemy, a jednak nie znamy Jej.
Niezmiennie mówi Ona do nas,
Ale nie ujawnia tajemnic Swoich.
Orzemy Jej glebę i zbieramy jej plony,
Ale nie mamy władzy nad Nią.
Wiecznie buduje Ona i Wiecznie burzy,
Ale miejsce prac Jej ukryte jest dla ludzkich oczu.
37
Anioł Mocy
Twoją, Ojcze Niebiański!
Mocą uczyniłeś drogę
dla każdego z nas i dla wszystkich.
Jakie jest Dzieło dobrze uczynione?
To, które jest uczynione przez Dzieci Światła,
Które czczą Prawo ponad wszystko inne.
Dlatego jest najlepszym ze wszystkich darów,
Błagam u Ciebie, o Ty najwyższa z istot,
Ojcze Niebiański!
Żeby panowało w nas święte Prawo
Posłane przez Twego Anioła Mocy!
Przychodzę do Ciebie z modlitwami moimi,
Aby Twoje wielkie dary Mocy
Ochroniły Niebiański Porządek
I Twój twórczy duch w nas, na wieki.
Wychwalamy Cię, Ojcze Niebiański,
O Wszechmocny Królu!
I pobłogosławimy Twoją moc na wieki wieków.
Tak długo, jak będziemy mieli moc,
38
To będziemy uczyć ludzi
Mówiąc o Dziełach, które należy zrobić
Z wiarą w Ojca Niebiańskiego,
W Ziemską Matkę, W świętych aniołów,
I we wszystkie Dzieci Światła,
Które uprawiają glebę Ogrodu Braterstwa,
Z pragnieniem panowania Syna Niebiańskiego
W ich duszach i w ich ciałach.
Twoją, Ojcze Niebiański, Mocą
I Twoją, o Stwórco Miłości,
Duchem i zrozumieniem
Utworzyłeś drogę dla każdego z nas i dla wszystkich.
Z Twoją Mocą pójdziemy do ludzi
Aby uczyć ich mówiąc: Wierz w Prawo,
I chodź drogami świętych aniołów,
A będziesz mieszkać na ziemi
I prawdziwie spożywać ze stołu biesiadnego
Ziemskiej Matki.
Zachwycaj się Mocą Ojca Niebiańskiego,
A On wypełni pragnienia twego serca.
Niech aroganckie słowa i nie wychodzą z ust waszych,
Bo Ojciec Niebieski rządzi według świętego Prawa,
I przez Niego działania są ważone.
On zaprowadzi do grobu, i wzniesie.
Moc Prawa czyni ubogich i bogatych,
Jego Moc poniża i wywyższa.
On z prochu podnosi ubogiego,
I z nawozu podźwignie żebraka,
I tron chwały daje im w dziedzictwie.
Z nieba On zagrzmi
Na synów ciemności:
Pan będzie sądził Mocą swoją po krańce ziemi.
39
Usłyszcie głosy braci
Którzy wołają na puszczy i pustyni jałowej:
Gotujcie drogę Prawu,
Prostujcie ścieżki Ojcu Niebiańskiemu,
I Ziemskiej Matce,
I wszystkim świętym Aniołom Dnia i Nocy.
Każda dolina będzie wypełniona,
A każda góra i pagórek będą wyrównana;
Krzywizny wyprostują się
A wyboiste drogi staną się gładkie,
I wszystko ludzie ujrzą Mocą Prawa.
Wychwalamy Ciebie, Ojcze Niebiański,
Że wzniosłeś nas.
O Panie nasz, Wszechmocny Potężny Ojcze,
Wołaliśmy do Ciebie i uzdrowiłeś nas.
Wyprowadziłeś z piekła
Dusze ludzkie.
I ożywiłeś ludzi,
Żeby nie zstąpili do grobu.
O Ojcze Niebiański, Ty jesteś Prawem,
Od zarania do późna będziemy szukać aniołów Twoich,
Nasza dusze pragną Prawa,
Według Prawa męczy się ciało nasze.
Rzeką Mocy świętej jest Prawo
W ziemi suchej i spragnionej, w której nie ma wody.
Nasze usta wysławią Moc Twoją w życiu naszym,
Będziemy podnosić ręce w imię Twoje.
W imię Twoje wzniesiemy ręce nasze.
Będziemy wznosić ręce w imię Twoje.
Zachowamy, wchłoniemy Twój Niebiański Porządek,
Wypełniając działania.
Dzień i noc będziemy wołać
40
Do świętej Mocy Twojej,
A Moc ta przyjdzie nam z pomocą;
Będzie jak gdyby tysiące aniołów,
Strzegących jednego człowieka.
U Ciebie jest, Ojcze Niebiański, wszelka Moc,
W Tobie też jest miłosierdzie:
Bo święte Prawo oddaje każdemu
Zgodnie z jego pracą.
41
Anioł Miłości
Miłość jest silniejsza,
Niż prądy wód głębokich
Miłość jest silniejsza niż śmierć.
Umiłowani! Kochajmy się wzajemnie:
Bo miłość jest od Ojca Niebiańskiego
I każdy, kto miłuje, narodził się
Z Ojca Niebiańskiego i Ziemskiej Matki
I zna Aniołów.
Kochajcie się wzajemnie,
Jak kocha was Ojciec Niebiański.
Ponieważ Niebiański Ojciec jest miłością:
To ten, kto mieszka w miłości
Pozostaje w Ojcu Niebiańskim
A Ojciec Niebiański pozostaje w nim.
Kochający będzie jak Słońce,
Wschodzące w całej mocy swojej.
Bracia, bądźcie wszyscy jednomyślni,
Nieskończenie miłujący i współczujący wobec siebie.
Nie mścijcie się i nie żywcie urazy
Do synów narodu waszego,
Ale miłujcie swoich bliźnich jak siebie samego,
A jeśli ktoś mówi:
„Kocham Ojca Niebiańskiego, a brata swojego nienawidzę”,
42
To jest on kłamcą:
Jak może nie miłować brata swego, którego widzi,
A może miłować Ojca Niebiańskiego,
Którego nie widzi?
Ten, kto miłuje Ojca Niebieskiego,
Miłuje i brata swojego.
Kochajcie również przybysza,
Bo sami byliście przybyszami w Ziemi Egipskiej.
Przysłowie głosi:
Lepszy jest obiad z ziół, gdy przy nim jest miłość,
Niż byk jest odkarmiony, a przy nim jest nienawiść.
Kochające słowa są jak plaster miodu,
Są słodyczą dla duszy i uzdrawiające dla kości.
Słowa ust ludzkich są jak głębokie wody,
Z których tryska źródło miłości, płynącej potokiem.
Czego wymaga od ciebie Prawo?
Abyś działał uczciwie i lubił być miłosierny,
I pokornie obcował z Aniołami.
Przez to wiemy, że Anioł Miłości
Zamieszkaj w nas,
Kiedy kochamy Ojca Niebiańskiego
I zachowujemy Prawo Jego.
O Miłości Miłosierna!
O Twórcza Miłości!
Odkryj nam najlepsze słowa
Przez Twój Boski umysł żyjący w nas.
Powiedz Dzieciom Światła,
Uprawiającym glebę w Ogrodzie Braterstwa:
Szanujcie (czcijcie) wszystkich ludzi.
Kochajcie Braterstwo.
Przestrzegajcie Prawa.
43
Anioł Mądrości
Dążenie do Pana
Jest początkiem Mądrości,
A poznanie Świętego
Jest rozumieniem.
Ponieważ przez nie
Pomnożą się dni twoje,
A lata twego życia
Zostaną powiększone.
Wszelka mądrość przychodzi od Ojca Niebiańskiego,
I w Nim pozostaje przez wszystkie wieki.
Przez święte Prawo prowadzi Anioł Mądrości
Dzieci Światła na drodze prawej.
Któż może zliczyć piasek morski,
I krople deszczu i dni wieczności?
Któż może zmierzyć wysokości niebiańskie,
I przestworza ziemskie
I głębiny, i mądrość?
Mądrość została stworzona przed wszystkimi rzeczami.
Można leczyć dobrocią,
Można leczyć sprawiedliwością,
44
Można leczyć ziołami,
Można leczyć Słowem Mądrym.
Ze wszystkich uzdrowień,
To jedno jest leczeniem prawdziwym,
Które uzdrawia Słowem Mądrym.
Ono najlepiej będzie odpędzać choroby
Z ciał wiernych,
Bo najlepszym spośród leków jest Mądrość.
A podążanie za Świętym Prawem jest koroną Mądrości,
Tworzącą Pokój i prawdziwe zdrowie,
Które są istotą darów Aniołów.
Zbliżymy się do Ciebie, Ojcze Niebiański,
Przy pomocy Twego Anioła Mądrości,
Który prowadzi nas drogą Niebiańskiego Porządku,
Za pomocą działań i słów,
Inspirowanych Twoją Świętą Mądrością!
Przyjdź do nas, Ojcze Niebiański,
z twórczym umysłem Twoim,
A Ty, obdzielający nas darami
Przez Twój Porządek Niebiański,
Obdarz Dzieci Światła
Wiecznym darem Mądrości
Abyśmy byli w stanie przebyć to życie
W świętej służbie w Ogrodzie Braterstwa.
W królestwie Twego dobrego umysłu,
Wcielonego w naszym rozumieniu.
Droga mądrości schodzi
Z Niebieskiego Porządku,
W którym mieszka święte Drzewo Życia.
W czym przejawia siebie Twoje Prawo,
O Ojcze Niebiański?
A Ojciec Niebiański odpowiedział:
45
W dobrej myśli,
W doskonałej jedności z Mądrością,
O Dzieci Światła!
Czym jest słowo dobrze powiedziane?
To Słowo Mądrości obdarowujące błogosławieństwem.
Czym jest myśl, dobrze przemyślana?
Ta jest, która jest pomyślna Dzieciom Światła,
Która czci Myśl Świętą
Ponad wszystkie rzeczy.
Niech więc rośnie Dziecko Światła
W skupieniu i we wspólnocie,
Aby przeniknąć Mądrością,
I niech trwa wzrost jego,
Dopóki nie odkryją się przed nim
Wszystkie tajemnice Nieskończonego Ogrodu,
W którym stoi Drzewo Życia.
Wtedy wypowie te zwycięskie słowa:
O Ojcze Niebiański!
Wyznacz mi zadanie moje
W budowie Twojego Królestwa na Ziemi,
Poprzez dobre myśli, dobre słowa, dobre czyny,
Które będą dla Dziecka Światła
Darem bezcennym.
O ty, Porządku Niebiański!
A ty, Uniwersalny Umyśle!
Będę służył tobie i Ojcu Niebiańskiemu,
Który tchnął w nas twórczy umysł
I tworzy niezniszczalne Królestwo oświecenia!
Święta Mądrość czyni człowieka wolnym od strachu,
Duszę jego szeroką, a sumienie lekkie.
Święta Mądrość, to rozumienie, co rozwija się wiecznie,
Bezustannie, nieskończenie,
46
I nie przychodzi ona ze świętych zwojów.
Niewiara – oto co zgubiło większość ludzi,
I tych, co są już martwi,
I tych, co umrą.
Kiedy Mądrość Święta zastąpi ignorancję,
Wtedy powrócą słodycz i obfitość
Na naszą Ziemię i pola nasze,
A z nimi zdrowie i uzdrowienia,
Pełnia, przyrost, obfitość,
Mnóstwo zboża i trawy,
I rzeki Pokoju popłyną przez pustynię.
47
Anioł Życia Wiecznego
I chodził Enoch przed Bogiem;
I nie było go, bo zabrał go Bóg.
Nie było na ziemi człowieka, podobnego do Enocha,
Ponieważ został on wzięty od Ziemi.
On był jak gwiazda poranna wśród chmur,
Jak Księżyc w pełni:
Jak Słońce świecące nad świątynią Najwyższego,
Jak tęcza, świecąca w jasnych chmurach,
Jak róża jest wiosenna,
Jak lilie na wodach rzeki,
Jak gałęzie drzewa kadzidlanego
Letnią porą,
Jak jasna oliwka kwitnąca przed owocowaniem,
Jak cyprys sięgający do obłoków.
Pierwszym zwolennikiem Prawa był Enoch,
Pierwszym z uzdrowicieli, z mądrych,
Szczęśliwych, wspaniałych, silnych,
Wypędzających choroby i przeganiających śmierć.
48
On uzyskał źródło uzdrowienia,
Aby stawić czoło chorobom i śmierci;
Aby stawić czoło bólowi i oprzeć się gorączce,
Aby stawić czoło złu i infekcji,
Które nieznajomość prawa
Utworzyła przeciwko ciałom śmiertelników.
Wzywajmy Enocha,
Mistrza życia,
Założyciela naszego Braterstwa,
Męża Prawa,
Najmądrzejszego z istot,
Najwspanialszego z istot,
Najświetniejszego z istot,
Najbardziej godnego wzywania, wśród wszystkich istot,
Najbardziej
godnego wsławienia wśród wszystkich istot,
Czyja była pierwsza myśl o tym, co jest dobre,
Czyje było pierwsze słowo o tym, co jest dobre,
Czyj był pierwszy czyn, który był dobry.
Kto był pierwszym kapłanem,
Pierwszym oraczem ziemi,
Kto pierwszym poznał Słowo i uczył go,
I podporządkował się świętemu Prawu.
Wszystkim Dzieciom Światła
Dał on wszystkie skarby życia:
On był pierwszym nosicielem Prawa.
Oto zapisane słowa Ojca Enocha:
Przynosimy ofiarę Stwórcy,
Ojcu Niebiańskiemu,
Jasnym i wspaniałym Aniołom.
Poświęcamy ofiarę niebiosom promieniującym,
Poświęcamy ofiarę jasną, wiecznie radosną,
Błogosławioną mądrość Świętych Aniołów Wieczności.
49
Obdaruj nas, Ojcze Niebiański!
Pragnieniem i znajomością prostej drogi,
Najprostszej do Niebiańskiego Porządku Życia,
Najlepszego Życia Aniołów,
Promieniujących, wiecznie wspaniałych.
Jak doskonałe jest zdrowie, tak doskonałe jest Życie
Wieczne,
Oba wypływają z Niebiańskiego Porządku,
Twórca dobrotliwego umysłu
i działań życiowych, dokonanych w służbie
Stwórcy Życia Wiecznego.
Przynosimy ofiarę możnemu niebu,
Przynosimy ofiarę bezkresnemu czasowi,
Przynosimy ofiarę bezkresnemu Morzu Życia Wiecznego.
Odwołujemy się do najwspanialszego Prawa.
Odwołujemy się do Królestwa Niebieskiego,
Do bezkresnego czasu, do Aniołów.
Odwołujemy się do wiecznego, świętego Prawa.
Kierujemy się ścieżkami Gwiazd,
Księżyca, Słońca i nieskończonego Światła,
Wiekuiście krążącego po kręgach swoich.
I do sprawiedliwości Myśli, Słowa i Czynu,
Która przyprowadza duszę pobożną
Do nieskończonego światła Życia wiecznego.
Ojciec Niebiański posiadał mnie
Na początku jego drogi, przed innymi jego dziełami.
Przed wiekami byłem namaszczony, od początku,
Zanim bytem stała się Ziemia.
Zrodziłem się, kiedy jeszcze nie istniały moce,
Kiedy jeszcze nie stworzył On ani Ziemi, ani pól,
Ani początkowych pyłków Wszechświata.
Kiedy zakładał niebiosa, byłem tam:
50
Kiedy wytyczał koliste linie na obliczu otchłani:
Kiedy utwierdzał u góry obłoki,
Kiedy wzmacniał źródła mocy,
Kiedy wytyczał morza granice,
Żeby wody nie przekraczały Jego Prawa,
Kiedy zakładał fundamenty ziemi:
Wtedy byłem przy Nim pracownikiem,
I był radosny każdy dzień,
Radowanie się przed obliczem Jego przez cały czas,
Radowanie się na Jego zamieszkanej ziemi,
I zachwyt mój był przy synach ludzkich.
Bo Ojciec Niebiański panuje wiecznie,
Obleczony wielkością i potęgą,
On jest od wieków!
Podnoszą rzeki, Panie,
Podnoszą rzeki głos swój,
Podnoszą rzeki fale swoje.
Ale Ojciec Niebiański w górze
Jest potężniejszy niż głosu wód licznych,
Od potężnych morskich fal.
Imię Jego będzie trwać wiecznie,
Dopóki będzie wszechświat, będzie trwać imię Jego.
I błogosławione w Nim wszystkie Dzieci Światła,
Wszystkie narody będą nazywać Go błogosławionym.
Niech cała ziemia napełni się
Chwałą Ojca Niebiańskiego,
Ziemskiej Matki,
I wszystkich aniołów.
Osiągnąłem wewnętrzną wizję
I przez ducha Twego we mnie
Usłyszałem Twoją cudowną tajemnicę.
Przez twoją mistyczną wnikliwość
51
Tyś uczynił wiosnę wiedzy
Aby dobry był we mnie,
Klucz mocy, wylewający wody życiodajne,
Potok miłości i wszechogarniającej mądrości,
Podobny blaskiem Wiecznemu Światłu.
52
Anioł Pracy
Któż wyczerpał wody
Garścią swoją,
I zmierzył rozpiętość niebios,
I znalazł miarę prochu ziemi,
I zważył na wadze góry i wzgórza?
Wschodzi Słońce, i bracia wstają i zbierają się,
I wychodzą, żeby pracować na polach,
Z mocnymi karkami i wesołością w sercu
Wychodzą do pracy w Ogrodzie Braterstwa.
Oni są pracownikami Bożymi,
Ponieważ pracują dla dobra Ojca Niebiańskiego.
Oni są duchem, sumieniem i duszą tych,
Którzy uczą Prawa i którzy walczą o Prawo.
Prawą i lewą ręką orzą Ziemię,
A pustynia przystraja się złotem i zielenią.
Prawą i lewą ręką kładą kamienie,
Z których powstanie na Ziemi Królestwo Niebiańskie.
Oni są posłańcami Anioła Pracy:
W nich przejawia się święte Prawo.
Jak liczne są Twoje dzieła Twoje, Ojcze Niebiański!
Ty wszystko uczyniłeś przemądrze,
53
Ziemia pełna jest dzieł Twoich.
Ty posłałeś źródła w doliny:
Płynące między górami.
Poisz wszystkie polne zwierzęta,
I przygotowujesz trawę dla bydła.
Ty wskazujesz miejsca potężnym drzewom,
Na których mieszkają ptaki niebiańskie,
I śpiewają słodko między gałęziami.
dajesz zieleń na pożytek człowieka,
Żeby przygotował z Ziemi jedzenie.
W rękach braci wszystkie dary Twoje owocują,
Bo oni budują na Ziemi Królestwo Niebiańskie.
Otwierasz rękę Twoją wypełnioną dobrem.
Posyłasz Twego ducha, który tworzy,
I razem z Twoimi aniołami świętymi
Odnowią oni oblicze Ziemi.
O Ty, Ojcze Niebiański!
Tyś, Jedyny!
Otwórz Dzieciom Światła:
To miejsce dalekie,
W którym Ziemia cieszy się radością największą!
I odpowiedział Ojciec Niebiański, mówiąc:
Oto miejsce, na którym stoi jeden z Braci,
Kierujący się świętym Prawem,
Z jego dobrymi myślami, dobrymi słowami i dobrymi czynami,
Czyje plecy są mocne przy pracy,
Czyje ręce nie są próżniacze,
Któż podnosi głos swój w pełnej zgodzie z Prawem.
Święte jest to miejsce, na którym jeden z Braci
Siejący obficie zboża, trawy, zbierający owoce,
Gdzie zwilża on Ziemię suchą
Albo osusza ziemię nadmiernie wilgotną.
54
Bo Ziemia dana była Dzieciom Światła,
Aby chronili ją i troszczyli się,
Wydobywając z jej głębi tylko to,
Co jest potrzebne do wyżywienia ciała.
Błogosławione są Dzieci Światła,
Które mają radość w pracy dla Prawa,
Które pracują dniem w Ogrodzie Braterstwa,
A nocą łączą się z aniołami Ojca Niebiańskiego.
Z ich ust wychodzą przypowieści,
Które służą jako nauka Synom Ludzkim:
Mówi się, że drzewa zebrały się pewnego razu,
Aby namaścić nad sobą króla,„
I rzekli do drzewa oliwnego,
„Panuj nad nami”
Ale oliwka odrzekła do nich:
„Czyż mogę zostawić mój olej,
Którym przez mnie czczą Boga i ludzi
I przyjąć panowanie nad drzewami? ”
Więc drzewa rzekły do drzewa figowego,
„Chodź ty i panuj nad nami”.
Ale drzewo figowe odrzekło im:
„Czyż mam opuścić moją słodycz i mój dobry owoc
I pójść panować nad drzewami? ”
Rzekły więc drzewa do winorośli:
„Chodź ty, panuj nad nami”.
Winorośl odrzekła im:
„Czyż mam pozostawić mój sok,
Który rozwesela Bogów i ludzi
I pójść panować nad drzewami? ”
Mąż Prawa, który wypełnia swoje zadania
O inne błogosławieństwa nie prosi.
55
Anioł Pokoju
Bo napełnia się ziemia
Pokojem Ojca Niebiańskiego,
Jak wody napełniają morze.
Wołam Anioła Pokoju,
Do jego przyjaznego tchnienia,
Do ręki, obleczonej w moc.
W świecie Pokoju nie ani głodu, ani pragnienia,
Ani zimnego wiatru, ani gorącego,
Ani starości, ani śmierci.
W świecie Pokoju,
Zarówno zwierzęta jak i ludzie będą nieśmiertelni,
Zarówno wody jak i rośliny nie wyschną,
A jedzenia życia nigdy nie zabraknie.
Powiedziano, że góry przyniosą pokój ludziom,
A wzgórza sprawiedliwość.
I będzie pokój
Dopóki Słońce i Księżyc pozostaną,
Przez wszystkie pokolenia.
Pokój spłynie, jak deszcz na skoszoną łąkę,
Jak krople zraszające Ziemię.
W dniach Pokoju wzmocni się Prawo,
56
I Dzieci Światła będą panować
Od morza do morza, po końce ziemi.
Źródłem królestwa Pokój
Jest Ojciec Niebiański;
Ustanowił góry Swoją siłą,
On sprawia poranek i wieczór
Dla sławy Światła,
On sprowadził na ziemię rzekę Prawa,
Żeby napoić i wzbogacić ją,
On ziemię czyni miękką kroplami deszczu;
Które spadają na miejsca pustynne,
A wzgórza przepełniają się radością;
Pastwiska zapełniają się stadami
A doliny okrywają się zbożem,
Wykrzykują z radości i śpiewają:
Ojcze Niebiański!
Utwierdź na Ziemi Twoje królestwo Pokoju!
Wtedy przypomnimy sobie słowa
Tego, który dawniej uczył Dzieci Świata:
Daję pokój twojej Ziemskiej Matki
Twojemu Ciału,
I pokój twojego Ojca Niebiańskiego
Duchowi twojemu.
I będzie pokój
Panowł pośród synów ludzkich.
Przyjdźcie do mnie wszyscy, którzy utrudzeni jesteście,
Którzy cierpicie w boleściach i konfliktach!
Bo pokój mój umocni i pocieszy was.
Bo pokój mój przepełnia radością.
Dlatego ja zawsze i witam ciebie tak:
Pokój niech będzie z tobą!
Dlatego i wy tak witajcie się wzajemnie,
57
Aby na ciało twoje spłynął
Pokój twojej Ziemskiej Matki,
A na ducha –
Pokój twojego Ojca Niebiańskiego.
Wtedy odnajdziesz pokój i ze sobą,
Bo Królestwo Prawa jest w tobie
I powrócisz do braci swoich
I przyniesiesz im pokój,
Bo szczęśliwi są ci, którzy walczą o pokój,
I oni znajdują pokój Ojca Niebiańskiego.
I dają każdemu swój pokój,
Jak dałem mój pokój tobie.
Bo pokój mój jest z Boga
Pokój niech będzie z tobą!
58
Ojciec Niebiański
W Królestwie Niebiańskim
Tworzą się dziwne i cudowne dzieła,
Bo wszystko opiera się na Jego słowie.
A dużo więcej jest ukryte dla nas, niż ujawnione,
Bo widzieliśmy tylko małą część prac Jego,
Bo Ojciec Niebiański uczynił to wszystko.
Piękno niebios, chwała gwiazd,
Oświetla najwyższe miejsca Morza Niebiańskiego.
Straże Najwyższego, stoją one w surowym porządku,
I nigdy nie słabnie ich czuwanie.
Spójrz na tęczę, i wysławiaj stworzenie jego,
Jak wspaniała jest ona w swej jasności niebiańskiej!
Otacza ona niebo kręgiem wspaniałym,
To ręce Najwyższego wygięły ją.
Prawem Swoim zmusza On śnieg, aby padał równo,
I posyła szybko błyskawice Swojego wyroku.
Prawo odsłania skarby,
A chmury rozlatują się, jak ptaki.
Swoją wielką mocą zbiera On chmury
I rozbija się deszcz o ziemię
Na jego oczach góry są wstrząsane,
I słucha Jego woli wiatr południowy.
Od huku ogłuszającego drży Ziemia,
To nadciąga burza północna i trąba powietrzna:
59
Jak ptaki lecące, przynosi on śnieg
I oczy są zadziwione
Pięknem bieli jego,
A serce jest zdumione obfitością jego..
Tak Niebiosa głoszą chwałę Boga,
A o dziełach rąk Jego wieszczy firmament.
Któż stworzył wody,
Któż uczynił rośliny?
Któż zaprzągł wiatry do chmur burzowych,
Lekkich i szybkich?
Któż jest, o Ojcze Niebiański,
Twórcą świętego Prawa w duszach naszych?
Któż stworzył światło i ciemność?
Któż uczynił sen i radość przebudzenia?
Któż dał powracające Słońce i gwiazdy
W ich drodze niezmiennej?
Któż wskazał Księżycowi, kiedy ma przybywać
A kiedy stawać się mniejszym?
Któż, jak nie Ty, Ojcze Niebiański,
Uczynił wszystkie te wspaniałe rzeczy!
Panie, Tyś jest naszym schronieniem
Przez wszystkie pokolenia
Zanim góry powstały,
I utworzyłeś Ziemię i wszechświat,
Od wieków po wieki – Tyś Prawem.
Imię Twoje to Rozumienie,
Imię Twoje to Mądrość,
Imię Twoje to Wspaniałomyślny,
Imię Twoje to Niezwyciężony,
Imię Twoje to Ten, Który tworzy prawdziwą wiedzę,
Imię Twoje to Wszystkowidzący
Imię Twoje to Uzdrawiający,
60
Tyś jest Stwórcą,
Tyś jest Ochraniającym,
Tyś jest Twórcą i Obrońcą,
Tyś jest Sędzią i Duchem,
Tyś jest świętym Prawem.
Imiona te były wymawiane
Przed stworzeniem Nieba,
Zanim uczynione zostały wody i rośliny,
Zanim urodził się nasz święty Ojciec Enoch.
Przed początkiem czasu
Ojciec Niebiański zasadził święte Drzewo Życia,
Które stoi od zawsze pośrodku Wiecznego Morza.
Wysoko w jego gałęziach śpiewa ptak,
I tylko ci, którzy dotarli tam,
Usłyszeli tajemniczy śpiew ptaków,
Tylko ci, którzy ujrzeli Ojca Niebiańskiego.
Oni zapytają o imię Jego,
Zwracają się o nim jego imię,
A On odpowie: Jam Jest ten, który Jestem,
Będąc kiedyś sam jak Wieczność Jam Jest.
O Ty, Ojcze Niebiański!
Jak majestatycznie jest imię Twoje na całej ziemi!
Sława Twoja sięga ponad niebiosa.
Kiedy spoglądamy na niebo Twoje – dzieło Twoich rąk,
Na Księżyc i gwiazdy, które umieściłeś,
Czymże jest człowiek, że pamiętasz o nim?
Lecz Tyś zawarł przymierze
Z Dziećmi Światłości,
I one chodzą przed świętymi aniołami Twoimi;
Tyś ozdobił je sława i czcią,
Uczyniłeś ich zwierzchnikami nad dziełami rąk Twoich,
I dałeś im pracę, pożywienie i ochronę
61
Wszystko, co żyje i rośnie na Twojej zielonej ziemi.
Ojcze Niebiański!
Jak majestatycznie jest imię Twoje na całej ziemi!
Usłysz głos tego, kto woła do Ciebie:
Gdzież pójdę od Ducha Twego?
I przed obliczem Twoim dokąd ucieknę?
Gdy wejdę do nieba, Ty tam jesteś;
Jeśli zstąpię do piekła, to jesteś Tam.
Gdybym wziął skrzydła poranka,
I zamieszkał na krańcu morza,
Nawet tam Twoja ręka prowadzi mnie,
I trzyma mnie Twoja prawica.
Jeśli powiem: „Może skryje mnie ciemność”;
To nawet w nocy jest światło we mnie;
Tak, ciemność nie zaćmi Ciebie
I noc jest świetlista, jak dzień:
Ciemność i światło są podobne do Ciebie,
Bowiem Ty urządziłeś moje wnętrze.
Jak jeleń pragnie wód płynących,
Tak dusza moja pragnie Ciebie, Boże.
Dusza moja pragnie do Ojca Niebiańskiego.
Prawo jest moim światłem i zbawieniem
Kogóż mam się lękać?
Prawo jest twierdzą i siłą życia mojego;
Kogóż mam się bać?
Jednej rzeczy prosiłem od Prawa,
Tylko tego szukam,
Abym mógł mieszkać w domu Prawa
Przez wszystkie dni mego życia,
Kontemplować piękno Ojca Niebiańskiego.
Ci, którzy mieszkają pod dachem Najwyższego,
Będą przebywać w cieniu Wszechmocnego.
62
Powiemy Prawu:
”Tyś naszą ucieczką i nasza twierdzą,
Świętym Prawem, któremu ufamy.”
Ojcze Niebiański!
Obejmij nas Swoimi Piórami,
Pod skrzydłami Jego będziemy bezpieczni;
Tarczą i puklerzem jest prawda Jego.
Nie ulękniemy się okropności w nocy,
Ani strzały lecącej w dzień,
Ani wrzodu, który przychodzi w ciemności,
I zarazy pustoszącej w południe.
Bo dniem będziemy chodzić
Z aniołami Ziemskiej Matki,
A nocą będziemy przystępować do komunii
Z aniołami Ojca Niebiańskiego,
A gdy Słońce osiągnie swój zenit w południe,
Będziemy stać milcząco przed Pokojem Siedmiokrotnym:
I żadne zło nas nie dosięgnie,
I żadna plaga nie zbliży się do naszego mieszkania,
Bo aniołom Swoim zapowiedział o nas –
Aby chronili nas na wszystkich drogich naszych.
Ojciec Niebiański jest naszą ostoją i siłą.
Dlatego nie ulękniemy się,
Choćby zachwiałaby się Ziemia,
I choćby góry były uniesione
Na środek morza,
Niech ryczą i szaleją ich wody,
I góry się trzęsą od ich wzburzenia.
Jest rzeka, która płynie do Wiecznego Morza.
Nad rzeką stoi święte Drzewo Życia.
Tu przebywa Ojciec mój, a mój dom jest w Nim.
Ojciec Niebiański i ja Jednym jesteśmy.
63
Święte Prawo
Ty, Święte Prawo,
Drzewo Życia
Stojące pośrodku
Wiecznego Morza,
Ty, które nazywasz się
Drzewem Uzdrowienia,
Drzewem potężnego Uzdrowienia,
Drzewem wszelkiego Uzdrowienia,
Na gałęziach którego znajduje się
Wszystko, czego wzywamy.
Czyż nie wiecie?
Czyż nie słyszeliście?
Czyż nie mówione wam było od początku?
Podnieście oczy swoje wysoko,
I popatrzycie święte Prawo,
Które powstało przed wiecznością,
Majestatyczna, jasna przestrzeń,
Która stworzyła fundamenty ziemi,
Która jest pierwszą i ostatnią,
Która żyje w sercach Dzieci Światła.
64
Bo wielkie jest Prawo,
Jak wielki jest Ojciec Niebiański nad aniołami Jego;
On daje nam Prawo i On jest Prawem:
W Jego ręku są głębiny ziemi;
I szczyty gór są również Jego.
Jego jest morze, bo On je stworzył,
I ląd ukształtowały ręce Jego.
Przyjdźcie, pokłońmy się i oddajmy cześć,
Uklęknijmy przed obliczem Ojca Niebiańskiego,
Bo On jest Prawem
A my ludem Jego pastwiska,
I owocem ręki Jego.
Z pieśnią radości Dzieci Światła
Wzywają świętego Prawa:
Choroba ucieka od Niego
A śmierć odlatuje,
Ignorancja odlatuje.
Pycha, pogarda i gorączka,
Oszczerstwo, niezgoda i zło,
Wszelki gniew i gwałt
I fałszywe słowo nieprawdy,
Wszystko ucieka przed mocą Świętego Prawa.
Oto Prawo,
Które porazi wszelką chorobę,
Które porazi każdą śmierć,
Które porazi jarzmo ludzi,
Które porazi dumę,
Które porazi pogardę,
Które porazi gorączkę,
Które porazi wszelkie oszczerstwa,
Które porazi wszelką niezgodę,
Które porazi najgorsze zło,
65
Które przepędzi z ziemi ciemnotę.
Błogosławimy wezwanie i modlitwę,
Potęgę i siłę Świętego Prawa.
Wznosimy wołanie do ducha, sumienia i duszy
Dzieci Światła, które nauczają Prawa,
Które walczą w królestwie ciemności
Żeby przynieść światło Prawa synom ludzkim.
Błogosławimy zwycięstwo
Dobrych myśli, słów i czynów dobrych,
Które stanowią mocne fundamenty
Królestwa Światła.
Niech synowie człowieczy,
Którzy myślą, mówią i czynią,
Myśli, słowa i dzieła dobre,
Zamieszkują niebiosa, jak domu swoim.
A ci, którzy myślą, mówią i czynią
Złe myśli, słowa i dzieła
Niech trwają w chaosie.
Czystość dla człowieka, obok życia,
Jest największym dobrem:
Czystość jest Świętym Prawem,
Które rośnie jak trawa na górach,
I czyni czystymi serca ludzkie.
Przy dobrych myślach, dobrych słowach i czynach
Czysty będzie ogień,
Czystą – woda,
Czystą – Ziemia,
Czyste będą gwiazdy, Księżyc i Słońce,
Czystymi – wierny mąż i wierna kobieta,
Czyste – Światło bezkresne i wieczne,
Czyste – Królestwo Ziemskiej Matki
I Królestwo Ojca Niebiańskiego,
66
Czyste – dobre rzeczy uczynione Prawem,
Jak dziecię jest Święty Stworzeniem.
Zbierając skarby świata materialnego,
O synowie człowieczy,
Nie zapominajcie o świecie Prawa.
Ci, którzy zbierają skarby
Świata materialnego,
Niszczą w sobie świat Prawa,
I nie będą mieć ani siły do życia,
Ani Prawa,
Ani Światła Niebiańskiego.
Ale ten, kto chodzi przed aniołami,
I podąża za świętym Prawem,
Uzyska dobro wszelakie:
Wejdzie On do Morza Wiecznego,
Gdzie stoi Drzewo Życia.
Komunie Prawa są doskonałe,
Odwracają duszę od ciemności ku światłu;
Objawienie Prawa jest pewne,
Poucza prostych ludzi.
Nakazy Prawa są słuszne i radują serce;
Przykazania Prawa są jasne,
I trwają wiecznie.
Niech triumfują Dzieci Światła wszędzie
Pomiędzy Ziemią i Niebem!
Wchłaniamy święte Prawo w modlitwach naszych:
Jak wspaniałe są przybytki Twoje,
O Ojcze Niebiański!
Umęczona dusza moja, pragnie
Do Drzewa Życia,
Które stoi pośrodku Wiecznego Morza.
Moje serce i moje ciało krzyczy do Boga żywego.
67
Tak, wróbel znajduje dom
A jaskółka ma gniazdo dla siebie,
Gdzie może położyć pisklęta swoje.
Dzieci Światła,
Które pracują w Ogrodzie Braterstwa,
Wytrwajcie w świętym Prawie:
Błogosławieni są mieszkający w nim!
68
Aniołowie
Ojciec Niebiański
Nakazał aniołom Swoim
Troszczyć się o ciebie:
I na rękach nosić cię będą
Nawet do Drzewa Życia,
Które stoi pośrodku
Morza Wiecznego...
Dla mądrości Prawa,
Dla niezniszczalnej siły Prawa,
Dla siły zdrowia,
Dla Sławy Ojca Niebiańskiego
I Ziemskiej Matki
I dla wszystkich dobrodziejstw i uzdrowień
Pokoju Siedmiokrotnego ,
Czcimy Aniołów Świętych,
Bo wysiłki nasze są dla nich
I Komunie święte
Uczynią nas dobrymi w oczach Ojca Niebiańskiego.
Prawo spełnia się zgodnie z wolą aniołów
Wspaniałych i Świętych,
Które spojrzeniem czynią wolę swoją,
69
Silne i władcze,
Które są niezniszczalne i święte,
Których jest siedmiu i wszyscy są jednej Myśli,
Których jest siedmiu i wszyscy są jednej Mowy,
Których jest siedmiu i wszyscy czynią jedno Dzieło.
Czyja Myśl jest jedyna,
Czyje Słowo jest jedyne,
Czyj Czyn jest jedyny,
Czyj Ojciec jest jedyny,
Twój i Ty, o Ojcze Niebiański!
Aniołowie, którzy widzą swoje dusze,
Przynoszą Królestwo Ziemskiej Matki
I Królestwo Ojca Niebiańskiego
Dzieciom Światła,
Które pracują w Ogrodzie Braterstwa.
Aniołowie, którzy są Twórcami i Władcami,
Kształtującymi i przełożonymi,
Opiekunami i stróżami obfitej Ziemi!
I wszystkich Stworzeń Ojca Niebiańskiego.
Wołamy do dobrych, silnych i wspaniałomyślnych
Aniołów Ojca Niebiańskiego i Ziemskiej Matki!
Wasze jest światło!
Wasze jest niebo!
Wasze są wody!
Wasza jest Ziemia!
Wasze są rośliny!
Wasze są Dzieci Światła!
Wasza jest Wieczne Stworzenie Święte!
Uczcimy Aniołów,
Którzy pierwsi usłyszeli myśli i naukę
Ojca Niebiańskiego,
Z których Aniołowie tworzą nasienie narodów.
70
Uczcimy Aniołów,
Którzy pierwsi dotknęli czoła naszego Ojca Enocha,
I skierowali Dzieci Światła
Przez siedem i siedem Ścieżek,
Które prowadzą do Drzewa Życia
Co zawsze stoi w pośrodku Wiecznego Morza.
Uczcimy wszystkich Aniołów,
Dobrych, odważnych, szczodrych aniołów,
Cielesnego świata Ziemskiej Matki
I tych, co mieszkają w Ziemiach Niewidzialnych,
W Światach Nieziemskich Ojca Niebiańskiego.
Uczcimy wiecznych i nieśmiertelnych Aniołów,
O obliczach promienistych i pełnych splendoru,
Wysokim i oddanym stworzeniom Ojca Niebiańskiego,
Nieskazitelnych i Świętych.
Uczcimy olśniewających, wspaniałych,
Szczodrych Aniołołów Świętych,
Którzy rządzą właściwie i wszystko słusznie dostosowują.
Usłyszcie radosne głosy Dzieci Światła,
Które śpiewają chwałę Aniołów Świętych,
Ponieważ pracują w Ogrodzie Braterstwa:
Śpiewamy radośnie wodom, Ziemi i roślinom,
Tej Ziemi i temu Niebu,
Świętemu wiatrowi, świętym Księżycowi i Słońcu,
Wiecznym gwiazdom, co nie mają początku
I wszystkim świętym stworzeniom Ojca Niebiańskiego.
Śpiewamy radośnie Świętemu Prawu,
Które jest Porządkiem Niebiańskim,
Dniom i nocom,
Latom i ich porom roku,
Które są filarami Porządku Niebiańskiego.
Uczcimy Aniołów Dnia,
71
I Aniołów Miesiąca,
Aniołów Lat i Aniołów Pór Roku,
Dobrych, odważnych,
Wieczne błogosławieństwo nieśmiertelnym Aniołom,
Którzy utrzymują i zachowują Porządek Niebiański.
Pragniemy zwrócić się do potężnych Aniołów,
Wszystkich Aniołów Porządku Niebiańskiego,
Z powodu Świętego Prawa,
Które jest najlepsze ze wszystkich dóbr.
Przedstawiamy te myśli dobrze przemyślane,
Te słowa dobrze powiedziane,
Te czyny dobrze zrobione,
Szczodrym, nieśmiertelnym Aniołom,
Tym, którzy wykonują regułę prawa.
Przedstawiamy te propozycje Aniołom Dnia
I Aniołom Nocy,
Wiecznie żyjącym
Zawsze pomocnym,
Których wiecznym przybytkiem jest Duch Boży.
Niech dobrzy, odważni i szczodrzy
Aniołowie Ojca Niebieskiego
I Ziemskiej Matki
Spacerują swoimi świętymi stopami
Po Ogrodzie Braterstwa,
I niech chodzą oni razem z nami
Z leczącymi cnotami swoich błogosławionych darów,
Tak szerokich jak ziemia,
Tak daleko rozpiętych jak rzeki,
Tak wysoko sięgających jak słońce,
Dla wspomożenia doskonalenia człowieka,
Oraz dla obfitego wzrostu roślin.
To oni, Święci Aniołowie,
72
Którzy przywrócą Świat!
Którzy już nigdy nie zestarzeją się i nigdy nie umrą,
Wiecznie niezniszczalni, wiecznie żyjący i wzrastający!
Życie i Nieśmiertelność nadejdzie
I Świat zostanie przywrócony!
Stworzenie stanie się nieśmiertelne,
Rozkwitnie Królestwo Ojca Niebieskiego,
A zło przepadnie na wieki!
73
Braterstwo
Oto jak dobrze i jak miło,
Dzieciom Światła
Żyć razem w jedności!
Bo Braterstwu
Ojciec Niebiański
Nakazał (przeznaczył) Prawo
I życie na wieki.
Prawo zostało posadzone w Ogrodzie Braterstwa,
Aby oświecało serca Dzieci Światła,
I wyprostować przed nimi
Siedem i siedem dróg prowadzących do Drzewa Życia,
Które stoi pośrodku Wiecznego Morza.
Prawo zostało posadzone w Ogrodzie Braterstwa,
Aby bracia mogli odróżnić
Ducha prawdy od ducha kłamstwa,
Prawdy zrodzonej w źródle Światła,
Kłamstwa ze studni ciemności..
Panowanie wszystkich Dzieci Prawdy
Jest w rękach potężnych Aniołów Światła
Tak, aby one chodziły drogami Światła.
Dzieci Światła są sługami Prawa,
74
A Ojciec Niebiański ich nie zapomni.
On zmył grzechy ich, jak obłok;
On bowiem zapalił świecę Prawdy w ich sercach.
Niech triumfują niebiosa,
Niech krzyczą głębiny ziemi,
Niech szumią góry z radości,
A las i wszystkie drzewa wraz z nimi;
Ponieważ Ojciec Niebiański rozpalił Swój płomień
W sercach Dzieci Światła
I wychwalił siebie w nich.
Święte Prawo Stwórcy
Oczyszcza stronników Światła
Od każdej złej myśli, ostrego słowa i czynu,
Jak szybko wiejący, potężny wiatr,
Który oczyszcza równinę.
Pozwól dziecku Światła, jeżeli pragnie tego,
Nauczyć się Świętego Słowa,
W czasie pierwszej straży dnia i w ostatniej,
W czasie pierwszej straży nocy i w ostatniej,
Aby wzmocnił się duch jego pojmowaniem
I dusza okrzepła w Świętym Prawie.
W godzinie świtu
Patrzy on na wschodzące Słońce
I z radością pozdrawia Ziemską Matkę.
W godzinie świtu
Oczyści on ciało w chłodnej wodzie
I z radością pozdrawia Ziemską Matkę.
W godzinie świtu
Oddycha on pachnącym powietrzem
I z radością pozdrawia Ziemską Matkę.
I przez cały dzień
Będzie on pracował ze swoim bratem
75
W Ogrodzie Braterstwa.
W godzinie zmierzchu
Zgromadzi on swoich braci,
I razem będą oni studiować święte słowa
naszych ojców i ojców ich ojców,
Nawet słowa naszego Ojca Enocha.
A kiedy gwiazdy wzejdą na niebie,
Wchodzi on w Komunię
Ze świętymi Aniołami Ojca Niebiańskiego.
I podniesie się głos jego w radości
Do Najwyższego, mówiąc:
Czcimy Stwórcę,
Twórcę wszystkich dobrych rzeczy:
Godnego Umysłu
I Prawa,
Nieśmiertelności
I Świętego Ognia Życia.
Przyniesiemy na ofiarę Prawu
Mądrość Języka naszego,
Święte Myśli, Czyny i Słowa prawe.
Wypełnij nadzieje nasze, Ojcze Niebiański,
Abyśmy mogli przynieść obfitość
Pokoju stworzonego przez Ciebie,
Abyśmy mogli wypędzić głód i pragnienie
Ze świata stworzonego przez Ciebie,
Abyśmy mogli wypędzić starość i śmierć
Ze świata stworzonego przez Ciebie.
Ojcze Niebiański, dobry i miłosierny!
Wypełnij nadzieje nasze, abyśmy mogli orzekać
Zgodnie z Prawem,
Abyśmy mogli mówić
Zgodnie z Prawem,
76
Abyśmy mogli działać
Zgodnie z Prawem.
Ojcze Niebiański,
Jakie wezwanie jest najgodniejsze
Dobroci i wielkości?
To, o Dzieci Światła,
Które wzywacie,
Przebudźcie się i powstańcie ze snu
I praktykując
Dobre myśli, dobre słowa i dobre czyny,
A odrzucając złe myśli, złe słowa i złe czyny.
Pierwszy krok,
Którego dokonuje dusza Dziecka Światła,
Doprowadza ją do Raju Dobrych Myśli,
Do świętego Królestwa Mądrości.
Drugi krok,
Którego dokonuje dusza Dziecka Światła,
Doprowadza ją do Raju Dobrego Słowa,
Do świętego Królestwa Miłości.
Trzeci krok,
Którego dokonuje dusza Dziecka Światła,
Doprowadza ją do Raju Dobrego Czynu,
Do świętego Królestwa Władzy.
Czwarty krok,
Którego dokonuje dusza Dziecka Światła,
Doprowadza ją do Światła Nieskończonego.
Zna Ojciec Niebiański serca
Dzieci Światła,
A ich dziedzictwo pozostanie na wieki.
Nie będą oni obawiać się w złym czasie,
I w dniach głodu będą syte.
Bo jest z nimi Źródło Życia
77
I Ojciec Niebiański nie porzuca dzieci Swoich.
Ich dusze będą oddychać (żyć) na zawsze
A ich formy będą obdarowane Życiem Wiecznym.
Błogosławione są Dzieci Światła,
Które wiążą los swój z Prawem,
I
wybierają
drogę
prawdy
na wszystkich drogich swoich.
I ześle im Prawo wszelkie dobro
I uchroni ich przed wszelkim złem,
I oświeci ich serca
Przenikliwością w sprawach życiowych
I ocieni ich Wiedzą Wieczną.
78
Drzewa
Idź do drzew wysoko rosnących
I przed jednym z nich,
Które jest piękne, wysokie i potężne,
Powiedz te oto słowa:
Bądź zdrowe!
O, dobre Drzewo Życia,
Uczynione przez Stwórcę!
W dawnych czasach, kiedy Stworzenie było młode,
Ziemia napełniona była olbrzymimi drzewami,
Których gałęzie wzniosły ponad chmury.
W nich mieszkali nasi Starożytni Ojcowie,
Ci, którzy chodzili przed Aniołami
I żyli świętym Prawem.
W cieniu tych gałęzi wszyscy ludzie żyli w pokoju,
A mądrość i wiedza należały do nich,
I objawienie Światła Nieskończonego.
Przez lasy ich płynęła Wieczna Rzeka,
A pośrodku stało Drzewo Życia
I nie było ono ukryte przed nimi.
Spożywali oni ze stołu Ziemskiej Matki
I spali w ramionach Ojca Niebiańskiego
79
I wieczne było ich przymierze ze Świętym Prawem.
W owych czasach drzewa były braćmi ludzi
I długi był ich wiek ziemski,
Tak długi, jak Wiecznej Rzeki,
Która płynie nieustannie
Ze Źródeł Nieznanych.
Teraz pustynia pokryła Ziemię piekącym piaskiem,
I obróciły się drzewa olbrzymie w proch i popiół,
A szeroka rzeka stała się błotnistą sadzawką.
Bo święte przymierze ze Stwórcą
zostało zerwane przez synów ludzkich
I zostali oni wygnani z ich domu drzew.
Teraz ścieżka prowadząca do Drzewa Życia
Jest ukryta dla ludzkich oczu
I smutek napełnia puste niebo,
Gdzie niegdyś były tylko wysokie gałęzie.
Teraz na tę pustynię palącą
Przyszły Dzieci Światła,
Aby pracować w Ogrodzie Braterstwa.
Nasienie ich posiane w jałowej glebie,
Stanie się potężnym lasem
I drzewa pomnożą się
I rozciągną swoje zielone skrzydła,
Dopóki znów nie pokryją całej ziemi.
I cała ziemia stanie się ogrodem
I okryje się drzewami wysokimi.
Tego dnia Dzieci Światła zaśpiewają pieśń nową:
Drzewo, bracie Mój!
Pozwól, że nie będę skrywać się przed tobą,
I dzielić z tobą oddech życia,
Który nasza Ziemska Matka dała nam.
Wspanialszy niż najpiękniejszy klejnot,
80
Wykonany przez najlepszego mistrza,
Jest zielony dywan listowia
Pod moimi bosymi stopami;
Bardziej majestatyczny niż jedwabisty baldachim
Nad bogatym kupcem
Jest namiot gałęzi ponad moją głową,
Przez który promienieją mi jasne gwiazdy.
Wietrzyk w listowiu cyprysa
Dźwięczy, jak chóry aniołów.
Przez wytrzymały dąb i królewski cedr
Ziemska Matka posłała wiadomość o Życiu Wiecznym
Do Ojca Niebiańskiego.
Do drzew wysokich wznoszę modlitwę moją:
Ich gałęzie sięgające nieba,
Doniosą mój głos do Ojca Niebiańskiego.
Wypada, aby każde dziecko posadziło drzewo,
Aby łono Ziemskiej Matki
Rodziło życie,
Jak rodzi życie łono kobiety.
Ten, kto niszczy drzewo,
Sam odcina członki swoje.
Tak zaśpiewają Dzieci Światła,
Kiedy ziemia znów stanie się ogrodem:
Święte Drzewo, cudowny darze Prawa!
Twój majestat ponownie złączy wszystkich,
Którzy tułali się daleko od swojego prawdziwego domu,
Którym jest Ogród Braterstwa.
Wszyscy ludzie staną się braćmi jeszcze raz
Pod twoimi rozłożystymi gałęziami.
Jak Ojciec Niebiański umiłował wszystkie dzieci Swoje,
Tak i my umiłujemy i zatroszczymy się o drzewa,
Że rozrosną się w ziemi naszej,
81
Tak będziemy piastować je i ochraniać,
Aby stały się one mocne i wysokie
I znów napełniły ziemię urodą swoją.
Bo drzewa są braćmi naszymi,
I jak bracia,
Będziemy siebie strzec i miłować.
82
Gwiazdy
Świetlane, promieniejące,
Widoczne z daleka Gwiazdy!
Wszechprzenikające, przynoszące zdrowie,
Daleko wnikające Gwiazdy!
Lśniące są ich promienie,
Ich blask i chwała
Wszystko poprzez Twoje Święte Prawo,
Wznosi chwałę Tobie,
Ojcze Niebiański!
Na obliczu nieba
Zbudował Ojciec Niebiański potęgę Swoją,
Oto tam, gdzie On przeszedł, została Rzeka Gwiazd!
Wołamy do jasnych i wspaniałych Gwiazd
Niech zmyją cały strach,
Niech przyniosą zdrowie i życie całemu stworzeniu.
Wołamy do jasnych i wspaniałych Gwiazd,
Którym Ojciec Niebiański
Dał tysiące zmysłów,
Do wspaniałych Gwiazd, które mają w sobie
Nasienie Życia i Wody.
Do jasnych i wspaniałych Gwiazd
Wznosimy wołanie nasze:
Z mądrością, siłą i Miłością,
Z mową, czynami i ze słowami prawymi,
83
Przynosimy ofiary jasnym i wspaniałym Gwiazdom,
Latającym ku Morzu Niebiańskiemu
Tak szybko, jak strzała
Przecina przestrzeń niebios.
Wołamy do jasnych i wspaniałych Gwiazd,
Które wyróżniają się pięknem,
Rozprzestrzeniając pokój i radość,
Kiedy obcują ze sobą.
Święte Prace,
Gwiazd, Słońca i Zorzy wielokolorowej,
Która niesie Światło Dzienne,
Wszystkie poprzez ich Porządek Niebiański,
Wznoszą twoją chwałę,
O Ty, Wielki dawco, Święte Prawo!
Wołamy do Pana Gwiazd,
Do Anioła Światła,
Wiecznie czuwającego!
Prowadzącego wspaniałe, wszystko obejmujące Prawo
Majestatycznego i potężnego,
Którego oblicze spogląda
Na wszystkie siedem i siedem królestw ziemi;
Najszybszego z szybkich,
Najszczodrzejszego ze szczodrych,
Najsilniejszego z silnych,
Dawcy Wzrostu,
Dawcy Suwerenności,
Dawcy Radości i Błogości.
Wołamy do Pana Gwiazd,
Do Anioła Światła,
Który mówi prawdę,
Z tysiącem uszu i dziesięcioma tysiącami oczu,
Wszechwiedzącego, potężnego, wiecznie czuwającego.
84
Niebiański Porządek wypełnia wszystko czystością,
Jego są Gwiazdy,
W czyje Światło Aniołowie są ubrani.
Wielki jest Ojciec nasz Niebiański,
I wielka jest moc Jego:
I Jego mądrość jest nieskończona.
On oblicza ilość gwiazd;
Wszystkie je nazywa ich imionami.
Popatrz do góry, na gwiazdy,
Jak są one wysoko!
Lecz Ojciec Niebiański trzyma je w dłoniach Swoich,
Tak jak my przesiewamy nasz piasek.
Ten, kto nie zna świętego Prawa
Podobny jest do gwiazdy wędrownej,
Błądzącej w ciemności niebios nieznanych.
Czy myślisz, że jest tylko jeden sposób,
Można patrzeć na firmament?
Pomyśl, czyż istota gwiazdy nie jest tylko miejscem,
Przez które objawia się chwała nieba
We fragmentach oślepiającego światła?
W purpurową noc,
Pokonywaną bezustanne przez Gwiazdy
Wzniosą się dusze Dzieci Światła
Odlecą i złączą się z aniołami Ojca Niebiańskiego.
Wtedy Wieczne Morze
Odbije lśniącą chwałę niebios,
I gałęzie Drzewa Życia dosięgną do Gwiazd.
Wtedy Królestwo Niebiańskie
Napełni Sławą całą ziemię,
I blask Gwiazd Najwyższego
Zapłonie w sercach Dzieci Światła,
Ogrzeje i pocieszy poszukujących synów ludzkich.
85
Księżyc
Do świetlistego Księżyca,
Który zawiera w sobie
Nasiona wielu gatunków,
Wznosimy inwokację
Z ofiarą i z modlitwą...
Kiedy Światło Księżyca staje się cieplejsze,
Z ziemi wiosenną porą
Wzrastają złocone rośliny.
Poświęcamy ofiarę Księżycowi w Nowiu
I Księżycwi w Pełni;
Nowy Księżyca jest pełny świętego Pokoju,
Który poświęcamy Aniołowi Pokoju.
Księżyc świetlisty, promienny
Zawiera w sobie nasienie:
Jasne, wspaniałe,
Obdarowujące wodą,
Obdarowujące ciepłem,
Obdarowujące mądrością,
Obdarowujące myślą,
Obdarowujące świeżością,
Uzdrowiciel, Księżyc Pokoju!
86
Światłem cichym i pokój dającym
Świeci Księżyc
Na pastwiskach, Siedziby,
Nad pastwiskami, siedzibami,
Wodami, ziemiami i roślinami
Naszego ogrodu ziemskiego.
Księżyc i Słońce,
Święty Wiatr i Gwiazdy bez początku,
Same siebie prowadzą i wytyczają drogi swoje:
Wszyscy są regulatorami Świętego Porządku,
Dni i nocy,
Miesięcy i lat.
Oblicze Księżyca zmienia swój wygląd,
Jednak zawsze pozostaje takie samo:
Tak też Święte Prawo zwraca inne oblicze
Do każdego z Dzieci Światła,
Ale niezmienne pozostaje w Istocie swojej.
Wołamy do Młodego Księżyca
I do Księżyca ubywającego,
I do Księżyca Pełnego, który rozprasza Noc,
I do świąt rocznych i pór roku Ojca Niebiańskiego.
Bo to On obdarował Księżyc
Jego przybywaniem i osłabianiem,
Abyśmy poznali przez nie
Ruchy dnia i nocy.
Ty, Księżycu srebrzysty i jasny!
Jesteśmy Ci wdzięczni, że możemy patrzeć na ciebie
I widzieć w twoim odbiciu
Błogosławione oblicze naszej Ziemskiej Matki.
W świecie synów ludzkich,
Bracia Światła są istotą płomienia lśniącego,
Podobnie jak gwiazdy bledną
87
W obecności jasnego i lśniącego Księżyca..
Księżyc przechodzi, jaskrawie świecąc na niebie
I zachwyt Świętym Prawem napełnia nasze serca.
Pokój, Pokój, Pokój,
Święty Anioł Pokoju,
Rozpromień Księżyc srebrzystą świętością twoją,
Żeby ujrzeli całe piękno
I przeniknęli Pokojem wiecznym.
Pustynne niebo jest niebieskie nocą
I ujrzymy pierwszy promień Nowego Księżyca,
Wspaniałego i pięknego.
I pozdrawiają Bracia siebie wzajemnie,
Z miłością i dziękczynieniem,
Mówiąc: „Pokój z tobą!
Pokój niech będzie z tobą!”
88
Psalmy Chwały
i Dziękczynienia
Dziękuję Tobie, Ojcze Niebiański,
Bo wzniosłeś mnie na wieczne wysokości,
Gdzie chodzę równiną cudów.
Wskazałeś mi, jak wznieść się z głębin ziemskich
Do Twojej społeczności wiecznej.
Oczyściłeś ciało moje,
Aby dołączyło do armii aniołów ziemi
I ducha mego,
Aby osiągnął zgromadzenie aniołów niebiańskich.
Ty dajesz człowiekowi wieczność,
Aby chwalił on rano i wieczorem
Twoje dzieła i cuda Twoje pieśnią radosną.
O wy, wszystkie dzieła Niebiańskiego Porządku,
Błogosławicie Prawo:
Chwalcie i wywyższajcie ponad wszystko Prawo na wieki.
O wy, niebiosa, błogosławicie Prawo:
Chwalcie i wywyższajcie ponad wszystko Prawo na wieki.
O wy, Aniołowie Ojca Niebiańskiego
89
I wy, Aniołowie Ziemskiej Matki,
Błogosławicie Prawo:
Chwalcie i wywyższajcie ponad wszystko Prawo na wieki.
O wy, wszystkie wody, które są ponad niebiosami,
Błogosławicie Prawo:
O wy, moce Aniołów Świętych, błogosławicie Prawo.
O wy, słońce i księżycu, błogosławicie Prawo.
O wy, gwiazdy na niebie, błogosławicie Prawo.
O każda kroplo deszczu i rosy, błogosławicie Prawo.
O wy, wszystkie wiatry, błogosławicie Prawo.
O wy, ogniu i skwarze, błogosławicie Prawo.
O wy, zimy i lata, błogosławicie Prawo.
O wy, światło i ciemność, błogosławicie Prawo.
O wy, śnieżyce i zamiecie, błogosławicie Prawo.
O wy, noce i dni, błogosławicie Prawo.
O wy, błyskawice i chmury, błogosławicie Prawo.
O wy, góry i wzgórki, błogosławicie Prawo.
O wy wszyscy, którzy rośniecie na ziemi, błogosławicie Prawo.
O wy, źródła, błogosławicie Prawo.
O wy, morza i rzeki, błogosławicie Prawo.
O wy, wieloryby i wszystko co pływa w wodach,
Błogosławicie Prawo.
O wy, wszystkie ptaki powietrzne, błogosławicie Prawo.
O wy, wszystkie zwierzęta i bydło, błogosławicie Prawo.
O wy, dzieci ludzkie, błogosławicie Prawo.
O wy, duchy i dusze Dzieci Światła,
Błogosławicie Prawo.
O wy, święci i pokorni pracujący
W Ogrodzie Braterstwa, błogosławicie Prawo.
I niech błogosławi Prawo, cała Ziemia!
Podziękujemy Ojcu Niebiańskiemu
I błogosławmy Prawo Jego.
90
O wy, którzy czcicie Prawo,
Wychwalajcie Ojca Niebiańskiego
I Ziemską Matkę
I wszystkich Aniołów Świętych
I wynieśmy do nich dziękczynienia,
Bo Prawo wytrwa na zawsze.
Czcimy Prawo w dzień i w nocy.
Chwała Ojcu Niebiańskiemu!
Chwała Ziemskiej Matce!
Chwała Świętym Aniołom!
Chwała Dzieciom Światła!
Chwała naszemu ojcu świętemu Enochwi!
Chwała całemu Świętemu Stworzeniu,
Które było, które jest i będzie na wieki!
Zanieśmy ofiary naszym jasnym i wspaniałym gwiazdom,
Zanieśmy ofiary naszemu niebu królewskiemu,
Zanieśmy ofiary naszemu czasowi nieskończonemu,
Zanieśmy ofiary naszemu dobremu Prawu
Wszystkim, czczącym Stwórcę,
Spośród Dzieci Światła,
Które pracują w Ogrodzie Braterstwa;
Zanieśmy ofiary nasze drogom Świętego Prawa.
Zanieśmy ofiary nasze wszystkich Świętym Aniołom
Świata niewidzialnego;
Zanieśmy ofiary nasze wszystkich Świętym Aniołom
Świata materialnego;
Wysławiajmy Ojca Niebiańskiego, bo jest On dobry,
Wysławiajmy aniołów Boga,
Wysławiajmy Pana Światła,
Za Jego łaskawość na wieki.
Tego, który jako jedyny tworzy cuda wielkie,
Który mądrością Swoją stworzył niebiosa,
91
Który wyciągnął ziemię ponad wody,
Który stworzył wielkie światła w niebie,
Który uczynił Słońce, aby rządziło dniem,
Księżyc i gwiazdy, aby rządziły nocą,
Wysławiamy i dziękujemy nieskończenie,
Za Jego łaskawość na wieki.
Czcimy religię starożytną i świętą,
Która została ustanowiona przy Stworzeniu,
Która była na ziemi w czasie Wielkich Drzew;
Świętą religię Stwórcy,
Jaśniejącą i wspaniałą,
Ujawnioną Ojcu naszemu Enochowi.
Czcimy Stwórcę
I Ogień Życia
I dobre Wody, które są Święte
I świecące Słońce i Księżyc
I świetliste, wspaniałe Gwiazdy;
A ponad wszystko czcimy Święte Prawo,
Które dał nam Stwórca,
Nasz Ojciec Niebiański.
Prawo to uświęca przybytek nasz,
Którym jest szeroka, zielona ziemia.
Wychwalajmy Prawo!
Prawo uzdrawia złamane serca,
I leczy ich rany.
Wielkie jest Prawo i wielka jest władza jego,
A rozum Prawa jest nieskończony.
Prawo wywyższa pokornych,
A bezbożnych rzuca na ziemię.
Śpiewajcie dziękczynienie Prawu nieustannie;
Śpiewajcie Prawu naszemu na harfie.
Która okrywa niebo z chmurami,
92
Ono okrywa niebo obłokami,
Przygotowuje ziemi deszcz,
Góry obsiewa trawą.
Głośno wychwalamy Myśl dobrze przemyślaną,
Słowo, dobrze powiedziane
I Czyn dobrze wykonany.
Przyjdziemy do ciebie, o miłosierny i wiekopomny!
Przyjdziemy do ciebie, wychwalając Ciebie i wzywając,
Aniołów Ojca Niebiańskiego i Ziemskiej Matki!
Czcimy Świętego Pana Niebiańskiego Porządku,
Stwórcy wszystkich dobrych stworzeń ziemskich.
Czcimy mowy Ojca naszego Enocha
I jego starożytną, czystą religię,
Wiarę jego i mądrość, które są starsze, niż początek czasu.
Będziemy śpiewać Prawu przez całe życie nasze,
Będziemy śpiewać chwałę naszemu Ojcu Niebiańskiemu,
Dopóty istniejemy,
Dopóty stoi Ogród Braterstwa naszego.
I nasze Komunie z Aniołami będą słodkie;
Będziemy radować się w Prawie.
Błogosław, duszo moja, Prawo!
Wychwalaj Święte Prawo.
Dzieci Światła kochają Prawo,
Ponieważ wysłuchuje Ono naszych głosów
I naszego błagania.
I skłoniło do nas Prawo wszechsłyszące ucho swoje
Dlatego też będziemy wzywać Prawo we wszystkie dni nasze.
Prawo wybawiło dusze nasze od śmierci,
Nasze oczy od łez, a nasze nogi od upadku.
Będziemy chodzić przed Prawem po ziemi żyjących:
Na drogich nieskończonego
Ogrodu Braterstwa.
93
Dni synów ludzkich są jak trawa;
Jak kwiaty na polu, rozwijają się.
Przejdzie nad nimi wiatr i nie ma ich:
Ale miłosierdzie Prawa jest od wieków
Na wieki nad tymi, którzy podążają za Nim.
Błogosław Ojcze Niebiański, i wy, wszyscy aniołowie Jego,
Służebnicy Jego, którzy wykonują wolę Jego;
Błogosławcie Pana, wszystkie dzieła Jego,
We wszystkich miejscach panowania Jego.
Błogosław Pana, duszo moja.
O Ojcze Niebiański!
Tyś jest cudownie wielki!
Tyś obleczony w honor i majestat.
Ty okrywasz sam siebie światłem, jak ornatem,
Rozciągasz niebiosa, jak kurtynę,
Wznosisz nad wodami górne pałace Twoje,
Czynisz chmury rydwanem Twoim,
Kroczysz na skrzydłach wiatru.
Czynisz duchy Aniołami Twoimi,
Dzieci Światła – ogniem płonącym,
Aby wzniecić płomień Prawdy w sercach synów ludzkich.
Umieściłeś Ziemię na mocnych podstawach.
Błogosław, duszo moja, Ojca Niebiańskiego!
94
Lamenty
Z głębokości wołam do Ciebie, Panie.
Panie, usłysz mój głos!
Usłysz moją modlitwę, Panie,
I niech moje wołanie przyjdzie do Ciebie.
Nie ukrywaj twarzy Twojej przede mną;
W dzień boleści Swoje ucho do mnie;
W dzień, kiedy zawołam do Ciebie, odpowiedz mi szybko.
Bo zniknęły jak dym, dni moje,
I kości moje są wypalone jako palenisko.
Moje serce jest zniszczone i zwiędłe jak trawa;
Tak, że zapominam zjeść chleb mój.
Od głosu jęków moich
Moje kości przylgnęły do mojej skóry.
Jestem jak pelikan na pustyni;
I stałem się jak sowa w ruinach.
Patrzę, a jestem jak wróbel,
Samotny na szczycie dachu.
Moje dni są jak cień, który się pochyla;
95
I jestem zwiędły jak trawa.
O Boże mój, zabierz mnie stąd w połowie dni moich:
Niebiosa są dziełem Twoich rąk.
One przepadną, a Ty pozostaniesz.
Pierwszy krok uczyniony
Przez duszę bezbożnego,
Pogrąża go w piekle złego myślenia.
Drugi krok uczyniony
Przez duszę bezbożnego,
Pogrąża go w piekle złego słowa.
Trzeci krok uczyniony
Przez duszę bezbożnego,
Pogrąża go w piekle złego czynu.
Czwarty krok uczyniony
Przez duszę bezbożnego,
Pogrąża go w nieskończonej ciemności.
Wiem, że Ty możesz zrobić wszystko,
I że żaden Twój zamiar nie może być zatrzymany.
Teraz moje oczy widzą Ciebie;,
Dlatego brzydzę się siebie,
I żałuję w prochu i popiele.
Bo bezprawni synowie ludzcy
Przeciwko sobie samym zgrzeszyli,
A piekło ich złych myśli, słów i czynów
Jest ich własnym wytworem.
Ale moja udręka i moje gorzkie łzy
Są dla naszych starożytnych ojców,
Którzy zgrzeszyli przeciw Stwórcy
I zostali wygnani
Z Świętego Królestwa Wielkich Drzew.
Dlaczego płaczę i chowam twarz w smutku,
Dla piękna Ogrodu Utraconego
96
I zniknęła słodycz śpiewu Ptaka,
Który śpiewał w gałęziach Drzewa Życia.
Miej litość dla mnie, o Boże
I zatrzyj bezprawia moje.
Ustała radość serca naszego;
Nasz taniec przemienił się w lamentowanie.
Spadła korona z naszej głowy:
Bieda nam, bo zgrzeszyliśmy!
Dlatego serce nasze jest słabe,
Dlatego nasze oczy są przyćmione.
Ty, Ojcze Niebiański, pozostajesz na zawsze,
I Tron Twój z pokolenia na pokolenie.
Przeto dlaczego zupełnie zapominasz o nas,
Zostawiasz nas na długi czas?
Obróć nas ku Sobie, Panie,
Odrodź nasze dni jak dawniej.
Gdzie nie ma żadnej prawości ani współczucia,
Tam będą mieszkać dzikie zwierzęta pustyni,
A ich domy będą pełne żałosnych stworzeń.
Sowa tam zamieszka,
I satyry będą tam tańczyć.
I dzikie zwierzęta będą płakać w ich opuszczonych domach.
Oczyść mnie Panie, a będę bielszy od śniegu.
Uczyń, bym usłyszał radość i wesele.
Odwróć oblicze Twoje od moich grzechów
I zatrzyj wszystkie nieprawości moje.
Stwórz we mnie serce czyste, Boże
A ducha prawego odrodź we mnie.
Nie odrzucaj mnie od Twojej Obecności;
I nie odbieraj Twojego Ducha Świętego od mnie.
Przywróć mi radość Twojego Ogrodu Nieskończonego
I Twoimi Świętymi Aniołami utwierdź mnie.
97
Pozwól mi odpędzić wszelkie zło
I wszelką nieczystość,
Z ognia i wody
I ziemi i drzew
Z męża pobożnego i niewiasty pobożnej,
Z gwiazd, Księżyca i Słońca,
Z bezkresnego Światła,
I ze wszystkiego dobrego,
Uczynionego przez Ciebie, Ojcze Niebiański,
Rodzącego Święte Prawo
Nad rzekami Babilonu,
Tam przebywaliśmy i płakaliśmy,
Kiedy przypominaliśmy Syjon.
Na wierzbach powiesiliśmy nasze harfy.
Jak długo mamy śpiewać pieśń Pańską
Na ziemi bezbożnej?
Jeśli zapomnę cię, Jeruzalem,
Niech zapomni mnie prawica moja.
Jeśli nie będę pamiętał o tobie,
Niech przylgnie język mój do krtani mojej,
Do Babilon jest niewolnictwem doczesnym,
A Syjon jest wolnością Braterstwa.
Panie, do Ciebie będę płakać!
Do Ciebie Panie, wołam;
Bo ogień pożarł zdziczałe pastwiska,
I płomień spalił wszystkie drzewa na polu.
Na zwierzęta polne wzywają Ciebie:
Bo wody rzek wyschły,
I ogień pożarł
Pastwiska stepowe.
I drżą wszyscy mieszkańcy ziemi,
Bo nadchodzi dzień Pana,
98
Bo bliski jest
Dzień ciemności i mroku,
Dzień pochmurny i mętny,
Dzień, gdy zatrzęsie się ziemia,
I niebiosa zadrżą.
Słońce i księżyc ściemnieje,
I gwiazdy utracą swój blask.
Z głębokości wzywamy Ciebie, Panie!
Boże! Usłysz głosy nasze!
99
Proroctwa
Wysłuchaj mnie, Mój ludu,
I nachyl ucho ku Mnie!
Podnieś twoje oczy do nieba,
I popatrz na ziemię na dole:
Bo zniknie niebo, jak dym
A ziemia rozsypie jak stara odzież,
I jej mieszkańcy
Także wymrą;
Ale moje Królestwo pozostanie wieczne,
A moje Prawo nie zostanie zniesione.
I w tym dniu piekło powiększy się,
I bez miary otworzy paszczę swoją:
I chwała, duma i pompa niegodziwych
Zstąpi do niego.
I potężny człowiek będzie poniżony,
Jak ogień kąsa słomę
I płomień niszczy siano,
Tak rozpadnie się ich korzeń,
100
A ich kwiat rozsypie się jak pył.
Ponieważ oni odrzucili
Święte Prawo Niebiańskiego Porządku
I wzgardzili słowem Dzieci Światła.
A jeśli w tym dniu ktoś spojrzy na ziemię
To dostrzeże tylko ciemność i smutek,
U światło w niebie jest ciemne.
I przywódcy ludzi wprowadzą ich w błąd,
A przewodzeni przez nich przepadną.
Bo wszyscy oni są obłudnikami i łotrami
I każda głupota przemawia ich ustami.
Niegodziwość, jak ogień, rozpaliła się,
I pożera dziką różę i ciernie.
To skrzy się w w gąszczu lasu,
I wznoszą się słupy dymu.
Przez oburzenie Prawa
Ziemia będzie zaciemniona,
Bo to wszystko człowiek uczynił sam sobie.
I ludzie staną się jakby pokarmem ognia;
Nie zlituje się człowiek nad bratem swoim.
Biada tym, którzy nie zachowali Świętego Prawa!
Biada koronie dumnej!
Biada tym, którzy pożądają rzeczy tego świata,
I pogrążyli się z niesprawiedliwości,
Którzy błądzą w widzeniu,
I potykają się w orzeczeniu:
Bo to są ludzie buntowniczy, ludzie fałszywi,
Ludzie, którzy nie chcą słuchać Prawa Pańskiego:
Którzy mówią do jasnowidzów, aby nie widzieli,
I do proroków – nie prorokujcie nam prawdy,
Ale mówcie do nas pochlebnie, prorokujcie przyjemne.
Bieda wam, wydającym niesprawiedliwych wyroki,
101
I piszącym rzeczy, które zostały przepisane.
Bieda tym, którzy dodają dom do domu,
Którzy dołączają pole do pola,
Tak że nie pozostaje miejsca człowiekowi,
Aby mógł pobyć samotnie na ziemi!
Bieda tym, którzy wczesnym porankiem
Nie przystępują do komunii aniołami,
Ale szukają napojów alkoholowych do późnego wieczora
Biada tym, którzy zło nazywają dobrem, a dobro złem,
Którzy ciemność nazywają światłem, a światło ciemnością.
Bieda tym,
Którzy odsuwają potrzebujących od wyroku,
I zabierają prawo biednym,
Aby wdowy uczynić swoją zdobyczą i złupić sieroty.
Dlatego zdarzy się to,
Że ręka Pana obetnie konar,
Zgodnie z orzeczeniem Prawa
I wyniosłe wzrostem będą wyrąbane,
Wysocy – pokonani na ziemię.
Szlochajcie, bo dzień Prawa jest w zasięgu ręki;
Nadejdzie, jak zniszczenie od Wszechmogącego.
Dlatego wszystkie ręce będą słabe,
I serce każdego człowieka stopnieje.
I będą się bać:
Ostre bóle i smutki uchwycą się ich;
Oni będą cierpieć jak kobieta rodząca,
I będą oni zdumieni patrząc jeden na drugiego:
Twarze ich będą jak płomienie.
Oto przychodzi dzień Pański srogi,
Z gniewem i płonącą wściekłością,
Aby obrócić ziemię w pustynię:
I zniszczyć z niej grzeszników.
102
To zdarzy się tego dnia,
Że Pan ukarze panów wysokich
I królów ziemskich na ziemi.
I oni będą zgromadzani razem,
Jak więźniowie w dole,
I będą zamknięci w ciemnicy.
A Pan wyjdzie ze swojego miejsca,
I zstąpi w dół,
I będzie stąpał po wyżynach ziemi.
A góry będą stopione pod nim,
Doliny rozpłyną się, jak wosk od ognia,
Jak wody, lejące się w dół z wysokiej stromości.
Wtedy Księżyc zniknie i Słońce będzie zaciemnione.
I gwiazdy niebiańskie i konstelacje nie dadzą swego światła:
Słońce będzie zaciemnione przy wschodzie swoim
I Księżyc nie zajaśnieje światłem swoim.
I Pan wstrząśnie niebem
I ziemia zsunie się z miejsca swojego
W dniu oburzenia Prawa,
W dniu płonącego gniewu Pana.
I miasta lśniące będą spustoszone
I będą w nich mieszkać dzikie zwierzęta,
Siano obumrze, trawa upadną,
I żadna zieleń nie zostanie na ziemi.
W tym dniu warowne miasta
Będą jak powalony konar
I oberwane chmury z gradem i zgubny wir
Zniszczą schronienie kłamstw,
I rozgniewane wody
Przeleją się przez kryjówkę niegodziwych.
I na każdej górze wysokiej
I na każdym pagórku wyniosłym
103
Popłyną rzeki i strumienie wód,
W dniu wielkiej rzezi,
Kiedy upadną wieże.
I światło Księżyca będzie w ten dzień,
Jak światło Słońca,
A światło Słońca będzie siedmiokrotnie jaśniejsze.
Oto imię Prawa przyjdzie z daleka,
Paląc się gorącym gniewem,
A ciężar jego jest ciężki,
Usta Pana pełne są oburzenia,
I język Jego jest jak ogień pożerający.
On pokaże moc Swojej ręki,
W płomieniu pożerającego ognia,
W burzy i w powodzi i w skamieniałym gradzie.
Ziemia będzie spustoszona doszczętnie i zupełnie rozgrabiona,
Bo odwrócili się Synowie Człowieczy od Prawa.
Zburzony będzie zepsuty gród,
Każdy dom jest zamknięty, i nikt nie może wejść.
Płacz i żałoba są na ulicy:
Wszelka radość jest zaćmiona,
Wypędzona jest z ziemi wesołość.
I stanie się to,
Że stoczą się od krzyku przerażenia,
Upadną w dół;
A kto wyjdzie z dołu,
Dostanie się w pułapkę;
Bo okna z góry są otwarte
I podstawy ziemi trzęsą się.
Ziemia martwi się,
Ziemia urywa się,
Ziemia jest mocno wstrząśnięta.
Potem księżyc będzie przeklęty,
104
Słońce będzie zawstydzone,
I zachwieje się Ziemia, jak pijak,
Ona upadnie i już nie wstanie.
I wszystkie zastępy niebieskie są rozwiązywane,
I niebo zostanie zwinięte, jak zwój książki;
I wszystkie ich zastępy upadają,
Jak spada liść z winorośli,
I jak owoc spadający z drzewa figowego.
Wody nie będzie w morzu,
A rzeki zostaną zmarnowane i wyschną.
Strumienie wody zamienią się w smołę,
A prochy jego w siarkę,
A ziemia stanie się palącą żywicą,
A dym nie zgaśnie przez noc lub dzień,
I żaden człowiek nie przejdzie po niej..
Ale kormoran i bąk
Posiądą ziemię;
Sowa i kruk również zamieszka w niej;
I przeciągnął po niej linię dewastacji i zniszczenia.
I nie ostanie się tam nikt z jej szlachty
Kogo można byłoby wezwać do królestwa
I wszystkie jej książęta będą niczym.
I cierniami zarosną jej pałace,
Pokrzywą i jeżyną – ich twierdze,
I będzie ona mieszkaniem smoków,
Azylem strusi.
Posłańcy pokoju gorzko zapłaczą
I drogi staną się puste.
Przeminie sława lasów
I płodnych pól;
A drzew będzie tak mało,
Że dziecko zdoła je policzyć..
105
Oto przyjdzie dzień,
Że wszystko, co jest na ziemi,
I to, co zebrali ojcowie twoi,
Zostanie uniesione z dymem,
Bowiem zapomnieliście Ojca swojego Niebiańskiego
I waszej Ziemskiej Matki
I złamaliście Święte Prawo.
O, jeślibyś Ty rozerwał niebiosa i zstąpił!
Góry topniałyby przed obliczem Twoim.
Kiedy prawica Twoja przejawiła
Władzę Twego Prawa
I zstąpiłbyś Ty w gniewie,
Góry rozpływałyby się przed obliczem Twoim.
Jak od roztapiającego ognia.
Oto rozgniewałeś się, bo od dawna grzeszyliśmy.
Jesteśmy jak morze wzburzone, które nie może uspokoić się
Którego wody wyrzucają muł i brud.
Pokładamy nadzieję w próżności i mówimy kłamstwa,
Nasze stopy biegną do zła,
Spustoszenie i zagłada jest na drogach naszych.
Idziemy po omacku po ścianie jak niewidomi,
Potykamy się w południe dnia jak też w nocy,
Jesteśmy w odludnych miejscach, jak umarli.
Ale teraz, Ojcze Niebiański, Tyś naszym ojcem:
Jesteśmy gliną, a Ty garncarzem naszym,
My wszyscy jesteśmy narodem Twoim.
Twe święte miasta stały się pustynią;
Twoje lasy przepadły,
I cała Twoja ziemia jest spustoszała.
Święte i wspaniałe nasze domy,
W których nasi ojcowie chwalili Cię,
Są pożarte przez ognień.
106
Nawet starożytna wiedza naszego ojca Enocha
Jest wdeptana w proch i popiół.
Patrzę na Ziemię i oto
Ona jest zniszczona i pusta,
Na niebiosa i nie ma na nich światła.
Patrzę na góry i oto one drżą
I wszystkie wzgórza kołyszą się.
Patrzę i oto nie ma człowieka
I wszystkie ptaki niebios odfrunęły.
Patrzę i oto urodzajne miejsca stały się pustynią,
I wszystkie miasta jego zostały zniweczone
Od oblicza Pana, od wzburzenia gniewu Jego.
Bo tak powiedział Pan:
Cała Ziemia będzie spustoszona,
Jednak nie zrobię do pełnego końca.
Oto ręka Prawa nie jest za krótka,
Na to, żeby oszczędzić,
I ucho Jego nie jest ociężałe
Na to, żeby słyszeć:
Z pustyni przyniosę nasienie na świat
I nasienie będzie posadzone
W Ogrodzie Braterstwa
I rozkwitnie,
A Dzieci Światła pokryją ziemię jałową
Wysoką trawą i drzewami owocnymi.
I zabudują one stare pustynne miejsca:
I odbudują miasta opustoszałe,
Porzucone przed wielu pokoleniami
I będą nazywać ich naprawiaczami ruin,
Odnowicielami dróg zaludnienia.
I będą koroną na głowie Pana
I królewskim diademem w ręku Prawa.
107
Będzie się weseliła pustynia i sucha ziemia,
I ucieszy się kraj bezludny i zakwitnie jak róża.
Wspaniale będzie rozkwitać i cieszyć się,
Będzie radować się i weselić.
I otworzą się oczy ślepych
I uszy głuchych,
Wtedy kulawy wyskoczy jak jeleń
I język niemego będzie śpiewać;
Bo na pustkowiu wody przebiją się
I popłyną strumienie po pustyni.
I spieczona ziemia stanie się jeziorem
A pragnąca Ziemia – w źródła wód.
I będzie tam wielka droga
I podróż po niej nazywa się Drogą Prawa:
Nieczysty nie będzie chodził po niej;
Ale będzie ona dla Dzieci Światła,
Po niej przekroczą oni Wieczną Rzekę
I wejdą do miejsca ukrytego,
Gdzie stoi Drzewo Życia.
I powrócą na ziemię Dzieci Człowiecze
I wejdą do Ogrodu Nieskończonego
Z radosnym okrzykiem;
I radość wieczna będzie nad ich głową;
I znajdą one radość i wesołość,
A smutek i wzdychanie oddalą się.
I to zdarzy się w ostatnich dniach,
Że góra świątyni Pańskiej
Będzie postawiona na szczytach gór,
I będzie wywyższona nad wzgórzami,
I wszyscy synowie ludzi ziemi do niej popłyną.
I wielu ludzi pójdzie i powie:
108
Pójdźcie, i wejdźmy na górę Pana,
Do świątyni Świętego Prawa,
Anioły i Święci będą nas uczyć
Drogi Ojca Niebiańskiego
I Ziemskiej Matki,
I będziemy chodzić ścieżkami sprawiedliwych
Albowiem z Ogrodu Braterstwa
Wyjdzie Prawo,
I słowo Pana od Dzieci Światła.
I będzie Pan sądził narody,
I upomni wielu ludzi:
I przekują swoje miecze na lemiesze,
A swoje włócznie na sierpy
Naród nie podniesie miecza przeciw narodowi
Nie będą więcej uczyć się sztuki wojennej.
Usłysz głosy Braci,
Wołających głośno na pustyni:
Przygotujcie drogę Prawu!
Prostujcie na stepie drogi Bogu naszemu!
Każda dolina niech będzie wywyższona,
A każda góra i pagórek obniży się,
Krzywizny wyprostują się
A wyboiste drogi wygładzą:
I rozlegnie się głos Ojca Niebiańskiego:
Ja, Jam Jest Prawem; i oprócz Mnie nie ma żadnego innego.
Od początku dni Jam Jest ten sam,
I nikt nie uratuje od ręki Mojej.
Posłuchajcie Mnie, Dzieci Światła!
Jam Jest nim; Jestem pierwszym i Jestem ostatnim.
Moja ręka założyła podwaliny ziemi,
A Moja prawica rozciągnęła niebo.
Posłuchajcie Mnie, Dzieci Światła!
109
Wy, które znacie prawość,
Dzieci Moje, w sercach których jest Moje Prawo:
Będziecie wychodzić z radością
I będziecie odprowadzeni z pokojem:
Góry i pagórki będą śpiewać przed wami pieśń
I wszystkie drzewa w polu będą klaskać wam.
Powstańcie, zaświećcie, Dzieci Światła!
Bo zstąpiło na was Światło Moje
I przez was sława Prawa
Wzrośnie na nowej ziemi!
110