Panel Start Windows XP
to jeden
z elementów nowego interfejsu użyt-
kownika. Ma on maksymalnie uła-
twiać wykonywanie podstawowych
zadań, polepszając także dostęp do
najczęściej „odwiedzanych” miejsc
komputera. Dla nowych użytkowni-
ków komputerów będzie zapewne
jak najbardziej naturalny i wygodny.
Stare pecetowe wygi mogą go nie lu-
bić – nie jest zgodny z ich przyzwy-
czajeniami. Mogą więc go zupełnie
wyłączyć i powrócić do starego wy-
glądu menu Start. Ale nawet oni do-
cenią inne udoskonalenie – ukrywa-
nie nie wykorzystywanych ikon
w Polu systemowym.
N
ie tylko firmie z Redmond zależy na sukcesie naj-
nowszego systemu operacyjnego. Wobec spadają-
cej sprzedaży komputerów także ich producen-
tom marzą się tłumy klientów szturmujące sklepy. Powodem
takiego zamieszania ma być właśnie Windows XP (eXPerien-
ce). Przyjrzyjmy się nowemu systemowi uważnie – czy ma
on szanse spełnić oczekiwania swoich twórców?
Ki diabeł?
Zapoznałem się z bogatszą wersją Windows XP Professional
(o różnicach w stosunku do edycji Home traktuje ramka na
stronie 126). Uprzednio obcowałem z kolejnymi wersjami
beta oraz Release Candidate. Część pierwszych wrażeń oraz
informacji zawarłem w artykule z numeru 2/2001,
2146.
Zatem jedynie pokrótce streszczę, co do tej pory wiemy
o Windows XP.
Nowe Okienka to pierwszy system operacyjny Microso-
ftu, łączący w sobie cechy dwóch dotychczasowych linii
systemów tego producenta. Jedna to wywodzące się jeszcze
od staruszka DOS-a Okienka z rodziny 9x/Me. Mimo swo-
ich wad rozwijane były przez wiele lat przede wszystkim ze
względu na chęć zachowania kompatybilności ze starszymi
programami.
Druga linia to opracowane specjalnie do zastosowań pro-
fesjonalnych systemy z rodziny NT/2000. Mimo że nader
stabilne i wydajne, były przez długi czas mało przyjazne dla
użytkownika. Nie nadawały się także zupełnie do gier lub
uruchamiania starych, DOS-owych programów.
Windows XP – jeden system dla wszystkich
Powtórka z historii?
Gdy w 1995 roku rozpoczynała się sprzedaż Windows 95, w gigantycznych kolejkach
ustawiały się także osoby nie mające komputera. Microsoft chciałby powtórzyć ten sukces
w przypadku Windows XP. Czy mu się uda?
Marcin Meszczyński
122
AK TUALNOŚCI
>>
TEMAT NUMERU
>>
HARDWARE
>>
SOFT WARE
>>
INTERNET
>>
PORADY
>>
MAGAZYN
CHIP
| PAŹDZIERNIK 2001
Pomysł na system
Już Windows NT 4.0 był próbą „uczłowie-
czenia” systemów z jądrem NT. Wyposażo-
no go bowiem w interfejs skopiowany z ryn-
kowego przeboju – Windows 95. Kolejnym
krokiem był Windows 2000 – tu już można
było nawet pograć, przy czym nie ucierpiała
stabilność i szybkość systemu. Strategom
Microsoftu zaświtała zatem myśl następują-
ca: „Weźmy jądro Windows 2000 i opracuj-
my jeden system dla domowego i profesjo-
nalnego użytkownika!”. Wiele osób
mogłoby westchnąć – wreszcie! Wszak za-
bezpieczenia, zarządzanie pamięcią czy sta-
bilność „popularnej” linii Okienek pozosta-
wiały wiele do życzenia. (Ale słychać także
głosy malkontentów, mówiących o „psuciu”
dobrego jądra NT/2000).
Narodziny gwiazdy
Taka jest pokrótce geneza Windows XP. Sys-
temu, który wedle zapewnień Microsoftu
jest najłatwiejszym, najszybszym i po pro-
stu najlepszym Windows, jaki kiedykolwiek
opracowano. W założeniach ma on zyskać
status gwiazdy, przełomu porównywalnego
tylko z Windows 95 – także pod względem
sprzedaży. Ma mu w tym pomóc okrągły mi-
liard dolarów, jaki przeznaczono (Microsoft
oraz producenci komputerów) na promocję
tego systemu. Przypomnijmy, że nakłady na
reklamę i marketing Windows 95 wyniosły
skromne… 300 milionów dolarów. Czy za-
tem Windows XP jest skazany na sukces?
Wydawać by się mogło, że tak. Jednak
sytuacja na rynku komputerowym jest dia-
Windows XP
to system zorientowany
na początkującego użytkownika. Każdy
krok, nawet wyszukiwanie plików na
dysku, ułatwiają kreatory – niektóre
mają nawet „żywą” postać (ale na
szczęście można się ich pozbyć).
Jedną z charakterystycznych cech Win-
dows XP jest
atrakcyjność wizualna
–
tworzą ją m.in. skóry do Media Playera.
metralnie różna od tej, z jaką mieliśmy do
czynienia sześć lat temu. Microsoft zdaje so-
bie z tego sprawę, stąd też znaczące podnie-
sienie kwoty, jaką przeznacza na promocję
Windows XP. Czy ktokolwiek jest w stanie
uciec przed zmasowanym atakiem – genial-
nej przecież – marketingowej machiny Mi-
crosoftu? Nikt? Chyba że na kimś nie zrobi
wrażenia sam produkt – zobaczmy zatem,
co nam oferuje.
Piórka i materiały ciężkie
W „lekkiej” kategorii zmian wprowadzonych
w Windows XP znajdują się wszelakie udo-
skonalenia interfejsu. Część z nich można
uznać za typowe „wodotryski”, inne jednak
wynikają z drobiazgowych badań nad za-
chowaniami użytkowników komputerów.
Tak naprawdę to nikt nie wie, które z nich
zyskają uznanie, a które będą wyłączane na-
tychmiast po instalacji.
Generalnie – ma być łatwiej i przyjem-
niej. To właśnie z myślą o nowych, niedo-
świadczonych użytkownikach Windows XP
opanowały rozliczne kreatory. To efekt po-
dejścia zadaniowego – jeśli ktoś nie wie, jak
dojść do konkretnego celu, kreator, zadając
kolejne pytania, poprowadzi do niego taką
osobę za rękę. Jak wykazują dotychczasowe
doświadczenia, metoda ta dość dobrze
sprawdza się w przypadku żółtodziobów.
Jednak doświadczonych użytkowników mo-
że doprowadzić do – co tu dużo mówić –
szewskiej pasji. Oni wiedzą, co chcą zrobić,
znają odpowiedzi na wszystkie pytania,
więc usłużność kreatorów tylko spowalnia
ich pracę. Tak jest na przykład w przypadku
wbudowanego mechanizmu wyszukiwania
i nowych szatek Panelu sterowania. Jeśli
przez kilka lat przyzwyczailiśmy się do wy-
glądu ikonki uruchamiającej na przykład pa-
nel sterujący myszy, to zastanawianie się,
„gdzież ona się mogła ukryć?”, jest co naj-
mniej frustrujące.
Na szczęście ogromną większość tych
usprawnień można dostosować do własnego
poziomu, włączając lub wyłączając odpo-
wiednie opcje.
123
Z A W A R T O Ś Ć
Przydatne dodatki:
Pakiet Plus! i PowerToys
Co nowego w Windows XP:
Nowe mechanizmy
Łatwiej i wygodniej:
Usprawnienia interfejsu
Którą wersję wybrać:
Home czy Professional?
Wymagania i ceny:
Jaki komputer jest nam
potrzebny
124
124
126
126
127
Systemy operacyjne: Windows XP
AK TUALNOŚCI
>>
TEMAT NUMERU
>>
HARDWARE
>>
SOFT WARE
>>
INTERNET
>>
PORADY
>>
MAGAZYN
124
»
CHIP
| PAŹDZIERNIK 2001
2000 – jest spora szansa, że zadziałają. Jeśli
w wyniku naszych eksperymentów urządze-
nie zacznie działać gorzej, skorzystajmy
z funkcji Roll Back Driver. Przywróci ona po-
przednie sterowniki, gdyż podczas instalacji
nowych starsza wersja jest zachowywana.
nie stanowią dla nowych Okienek najmniej-
szego problemu. Oczywiście wymaga to sta-
łej współpracy z producentami urządzeń –
może się zdarzyć, że nie opracowali oni jesz-
cze sterowników do nowego cudeńka. Może-
my wtedy zastosować drivery dla Windows
W znoju i trudzie
Nowy, lepszy interfejs ma ogromne znacze-
nie – to z nim cały czas styka się użytkow-
nik. Jednak na komfort pracy równie ważny
wpływ ma stojąca za nim maszyneria – we-
wnętrzne mechanizmy systemu operacyjne-
go. Na dłuższą metę to one przede wszyst-
kim wpływają na zadowolenie (lub nie)
właściciela peceta.
Jądro NT/2000, na bazie którego zbudo-
wano Windows XP, powinno zadowolić do-
tychczasowych użytkowników Okienek z ro-
dziny Windows 9x. XP to całkowicie
32-bitowy system operacyjny, oferujący peł-
ną wielozadaniowość i wydajne zarządzanie
pamięcią. Co to oznacza dla laika? Oto przy-
kład: podczas kopiowania na dyskietkę moż-
na robić coś zupełnie innego. Przypomnijmy
– w Windows 9x na czas kopiowania praca
praktycznie ustawała – system tak był zajęty
tą czynnością, że z trudem mu przychodzi-
ło… przesuwanie myszy.
Smar w trybach
To oczywiście nie wszystko, co znajduje się
„pod maską” Windows XP. Lista nowości
jest bardzo długa – wymienię zatem tylko
najważniejsze. Chcę przy tym zaznaczyć –
większość z nich znają już użytkownicy
Windows 2000 – dla nich nie są one aż tak
rewolucyjne jak dla posiadaczy Okienek
spod znaku 9x.
Windows XP obsługuje znacznie większą
liczbę urządzeń, łącznie z najnowszymi
technologiami. Zatem podłączanie peryfe-
riów ze złączem Firewire czy obsługa DVD
124
AK TUALNOŚCI
>>
TEMAT NUMERU
>>
HARDWARE
>>
SOFT WARE
>>
INTERNET
>>
PORADY
>>
MAGAZYN
Systemy operacyjne: Windows XP
Pakiet Plus! i narzędzia PowerToys
Mniej lub bardziej przydatne dodatki
Microsoft bardzo dobrze pamięta historię
sprzed 6 lat. Opublikowany jednocześnie
z Windows 95 przeznaczony dla niego pa-
kiet Plus! cieszył się dużym powodzeniem.
Przygotował więc podobny zestaw dodat-
ków do nowego systemu.
W pakiecie Plus! dla Windows XP znaj-
dziemy oczywiście nowe tematy pulpitu
(niekompatybilne z poprzednimi – nowy
interfejs ma odmienne wymagania) i wy-
gaszacze ekranu. Ale nie tylko. Kilka do-
datków dotyczy mediów. Na przykład Per-
sonal DJ ułatwi tworzenie własnych list
utworów, a CD Label Maker – okładek na
płyty z muzyką. Konwerter plików MP3
do formatu WMA posłuży tym, którzy
chcieliby nieco zmniejszyć ilość miejsca
zajmowanego na dysku przez cyfrowe
nagrania. Udało się także wygospoda-
rować miejsce na dodatki do Windows
Media Playera – cztery nowe skóry
i trzy wizualizacje.
W pakiecie Plus! nie zabraknie rów-
nież gier. Będą to specjalne wy-
dania „Plus!” takich tytułów,
jak Russian Square, Labyrinth
i HyperBowl. Cały ten zestaw
atrakcji ma kosztować około 40
dolarów.
Pojawić ma się także zestaw
narzędzi PowerToys. Najważ-
niejszą jego częścią będzie Twe-
akUI, tym razem nie w formie
apletu Panelu sterowania,
lecz jako samodzielna aplikacja.
Podczas gdy pakiet
Plus! służy głównie
zabawie
, narzędzia
PowerToys oferują
kilka przydatnych
udoskonaleń – np.
program TweakUI.
Nowe mechanizmy Windows XP
Czy
nowy Win-
dows Messenger
przebije się
w światku komu-
nikatorów inter-
netowych? Ma
na to spore szan-
se, zwłaszcza
wśród nowych
użytkowników
komputerów.
Czy starsze programy
będą na pewno działały
w Windows XP? Powinny, ale jeśli nie, może-
my się ratować uruchomieniem ich w trybie
zgodności ze starszymi Okienkami.
Spuścizna Windows Mille-
nium –
System Restore
,
funkcja umożliwiająca na-
prawienie ewentualnych
uszkodzeń, została przejęta
z ostatniego systemu z linii
Windows 9x.
… zawsze pewnie, zawsze…
Nowe jądro, nowe sterowniki… Czy moje
starsze programy będą działały z Windows
XP? To jedno z najczęściej zadawanych py-
tań o Windows XP. W ogromnej większości
przypadków – tak. Microsoft długo się bał,
że niemożność uruchomienia starych pro-
gramów odstraszy użytkowników od no-
wych systemów. Czas zadziałał na jego ko-
rzyść. Ciągle przecież zmniejsza się liczba
będących w użyciu starych programów. Do-
datkowo za swego rodzaju poligon doświad-
czalny posłużył Windows 2000 – niejako
„w praniu” przetestowano, które aplikacje
mogą stwarzać problemy.
Dodatkowym zabezpieczeniem jest tzw.
Compatibility mode. Jest to sposób na swo-
iste „oszukiwanie” programów – mają one
„myśleć”, że działają pod kontrolą starszego
systemu operacyjnego. Oczywiście nie mogą
także powodować awarii Windows XP – każ-
dy program 16-bitowy uruchamiany jest we
własnej przestrzeni adresowej, nie powinien
zatem powodować żadnych konfliktów.
Zagraj (w) to jeszcze raz
Windows XP ma zastąpić używane obecnie
w domach Windows 9x. Musi zatem być tak-
że platformą do gier. Sprawdza się w tej dzie-
dzinie bardzo dobrze. Wbudowany DirectX
w wersji 8.1 jeszcze przez dłuższy czas wy-
starczy do uruchomienia kolosalnej większo-
ści gier. Także wydajność nowego systemu
jest – jak wykazują pierwsze doświadczenia
– całkiem zadowalająca. Raportowane przez
niektórych użytkowników niedogodności
W czasach, gdy na każdy podłączony do
Internetu komputer czyhają zastępy hakerów,
najprostszy nawet firewall
będzie bardzo
potrzebny.
126
»
CHIP
| PAŹDZIERNIK 2001
siadacze Windows XP (ale tylko edycji
Professional!) dysponować będą nowym na-
rzędziem – Remote Desktop Connection.
Tak naprawdę jest to ulepszona wersja
wspomnianego wcześniej klienta usług ter-
minalowych, nie wymagająca do działania
serwera tychże usług, dostępnego dotych-
czas tylko w edycji dla serwerów Microsoftu
do przyjęcia dla komputerowych „guru”. Nic
jednak nie stoi na przeszkodzie, by do na-
grywania wykorzystać także specjalistyczną
aplikację.
Do zdalnego udostępniania Pulpitu słu-
żył do tej pory NetMeeting bądź – w przy-
padku użytkowników Windows NT/2000 –
tzw. klient usług terminalowych. Teraz po-
wynikają w głównej mierze z niedopracowa-
nia przez niektórych producentów sprzętu
sterowników do nowej platformy.
Sam miód...
...czyli nowe aplikacje i funkcje systemu. Jest
ich całkiem sporo. Jako że Windows XP jest
swego rodzaju hybrydą swoich poprzedni-
ków, różne programy mogą być nowością dla
różnych użytkowników. I tak na przykład dla
posiadaczy Windows Millennium nie będzie
zaskoczeniem znana im już funkcja System
Restore – będzie ona za to nowinką dla osób
wykorzystujących do tej pory Windows
2000. W grupie programów zapożyczonych
z Windows Me znajdują się jeszcze Win-
dows Movie Maker oraz internetowe gry.
Nowością dla wszystkich będzie Win-
dows Messenger. Łączy on w sobie funkcje
MSN Messengera oraz NetMeetinga. Trudno
jeszcze wyrokować, jaką pozycję zdobędzie
na rynku internetowych komunikatorów,
jednak będąc częścią Windows XP, ma na
pewno ułatwiony start.
Z uznaniem początkujących użytkowni-
ków spotka się wbudowana w Eksploratora
Windows obsługa nagrywarek CD. Jak wia-
domo, programy do nagrywania mogą przy-
prawić o ból głowy nawet zaawansowanych
„komputerowców”, gubiących się czasami
w gąszczu opcji. W Windows XP jest to na-
der proste – wystarczy zaznaczyć przezna-
czony do nagrania plik i z menu konteksto-
wego wybrać polecenie „wyślij do
nagrywarki”. Naturalnie prostota tego me-
chanizmu ma różnorakie ograniczenia, nie
126
AK TUALNOŚCI
>>
TEMAT NUMERU
>>
HARDWARE
>>
SOFT WARE
>>
INTERNET
>>
PORADY
>>
MAGAZYN
Systemy operacyjne: Windows XP
Którą wersję wybrać?
Professional, Home czy 64-bit?
Windows XP opracowano na bazie Windows 2000 – systemu, który nie jest przeznaczony
dla użytkowników domowych. Jego następca ma dwie wersje. Wydanie Professional to
spadkobierca Windows 2000. Skierowane jest na rynek dużych biur i może korzystać
z wszelkich funkcji sieciowych oferowanych przez serwery Microsoftu.
Edycję Home opracowano z myślą o użytkownikach domowych. Została zatem pozba-
wiona niektórych funkcji, które nie znajdą zastosowania w takim środowisku. Windows
XP ma także wersję 64-bitową. Jest to pierwszy microsoftowy system tego typu, przezna-
czony do zaawanso-
wanych zastoso-
wań, wymagających
dużej wydajności
i obsługi do 16 GB
RAM. Znajdzie on
zastosowanie w biu-
rach projektowych
czy studiach opraco-
wujących animacje
3D. Wymaga proce-
sora Intel Itanium,
odpowiedniej płyty
głównej oraz 64-bi-
towego oprogramo-
wania (choć może
także uruchamiać
starsze programy).
Cechy
Windows XP Windows XP
Home Edition
Professional
Wszystkie cechy Windows XP Home Edition
l
l
Udoskonalenia dla komputerów przenośnych
l
l
Obsługa sieci bezprzewodowych
l
l
Remote Desktop
m
l
Offline Files
m
l
Szybki start
l
l
Obsługa dwóch procesorów
m
l
Internet Connection Firewall
l
l
Zabezpieczenia systemu plików
m
l
Dodatkowe zabezpieczenia dostępu
m
l
Możliwość pracy w domenach Windows
m
l
Zabezpieczenia grupowe
m
l
Profile wędrujące
m
l
Zrobiliśmy zdjęcia z wakacji?
Ale… które to
było to najładniejsze? Dzięki nowym funk-
cjom Eksploratora Windows podstawowe
operacje na plikach graficznych będą ła-
twiejsze do wykonania.
Coś dla zupełnie „zielonych”
użytkowników Windows XP.
Nowa szata graficzna Control
Panelu ma ułatwiać im wy-
konywanie podstawowych
czynności.
O zawartości
danego folderu
może nam
przypominać
wybrany przez nas
obrazek.
Łatwiej i wygodniej – udoskonalenia interfejsu Windows XP
128
»
l – jest; m – nie ma
Wymagania sprzętowe i ceny
Kto/co to wytrzyma?
O instalowaniu Windows
XP na komputerze z proce-
sorem 486 czy pierwszych
Pentium możemy zapo-
mnieć. Nowy system wy-
maga dość mocnej maszyny. Osoby, któ-
re będą kupowały XP z nowym kompute-
rem, nie muszą się niczym martwić – każ-
dy dostępny obecnie w sklepach pecet
poradzi sobie z nowym systemem (chyba
że trafimy na wyjątek z 64 MB RAM). Ofi-
cjalne wymagania sprzętowe przedsta-
wiają się następująco:
n
procesor z rodziny Intel, AMD lub
kompatybilny, 300 MHz lub lepszy
(minimum 233 MHz)
n
128 MB RAM lub więcej
(minimum 64 MB)
n
dysk twardy 1,5 GB lub większy
Praca na komputerze o minimalnej konfi-
guracji nie będzie na pewno wygodna.
Istotna jest tu zwłaszcza pamięć opera-
cyjna – realnie rzecz biorąc, niezbędne
jest 128 MB RAM. Na szczęście ceny tego
komponentu są ostatnio bajecznie niskie.
Także na dysku o pojemności 1,5 GB nie-
wiele się już zmieści – Windows XP zaj-
muje po instalacji 900–1000 MB! Może-
my zaoszczędzić około 320 MB, kasując
zawartość katalogu zawierającego zapa-
sowe wersje plików systemu. Jednak
w przypadku nadpisania przez nowo in-
stalowane oprogramowanie plików sys-
temowych i zadziałania mechanizmu
Windows File Protection będziemy mu-
sieli włożyć do napędu płytę instalacyjną
systemu.
Dobrą wiadomością jest to, że Win-
dows XP jest relatywnie tani. Jego cena
nieznacznie przekracza wartość Win-
dows Millennium, jest za to trochę niższa
niż systemu Windows 2000. Nie wiemy
w tej chwili, ile będzie kosztował Win-
dows XP w Polsce. Oficjalny cennik Mi-
crosoftu wygląda tak (bez VAT-u):
Windows XP Home Edition –
200 USD, uaktualnienie – 100 USD
Windows XP Professional Edition –
300 USD, uaktualnienie – 200 USD
Ostrożnie szacując, można zatem liczyć
na uaktualnienie do nieco uboższej wer-
sji za około 500 zł. Jeśli ma być to cena za
pozbycie się nerwów związanych z ob-
sługą Okienek z rodziny 9x, to nie jest
ona chyba zbyt wygórowana.
CHIP
| PAŹDZIERNIK 2001
bazy danych. Zatem po wy-
mianie np. karty graficznej
Windows uznaje, że zainstalo-
wano go na nowym kompute-
rze. Wymusza więc kolejną ak-
tywację, podczas której
oczywiście okazuje się, że da-
na kopia systemu już została
zainstalowana! Traktuje ją
więc jako akt piractwa i… od-
mawia posłuszeństwa.
Naturalnie aktywacja nie
jest aż tak restrykcyjna – w tej
chwili dopuszczalna jest wy-
miana sześciu komponentów komputera.
W przypadku wersji OEM możliwa jest cał-
kowita przebudowa komputera, łącznie
z płytą główną – pod warunkiem jednak, że
będzie ona pochodziła od tego samego pro-
ducenta. Specjalne licencje korporacyjne
przewidują także istnienie Windows zupeł-
nie pozbawionych funkcji aktywacji.
Nowe doświadczenia
Czy nowa wersja systemu odniesie sukces
porównywalny z triumfem Windows 95?
Czy ożywienie na rynku pecetów jest w in-
teresie także nas, końcowych użytkowni-
ków? Już niedługo poznamy odpowiedzi na
te pytania.
Właściwie bez większych wahań mogę
zaryzykować końcową konkluzję: jeśli nie li-
czyć starszego brata, czyli Windows 2000,
Okienka XP nie mają w tej chwili konkuren-
cji – są najlepszym systemem do zastosowań
domowych. A ich ewentualny sukces to już
będzie inna historia...
n
komputery przynajmniej przed atakami do-
morosłych włamywaczy.
Z Windows 2000 przejęto wszystkie za-
awansowane funkcje dotyczące zabezpie-
czeń systemu plików i autoryzacji dostępu.
Wykorzystać zatem możemy wszelkie funk-
cje udostępniane przez NTFS (np. quota,
szyfrowanie plików) oraz związane z nada-
waniem użytkownikom odpowiedniego sta-
tusu. Jeśli wobec tego nasz przykładowy
młodszy braciszek będzie miał tylko upraw-
nienia użytkownika, możemy być pewni, że
nie sformatuje nam dysków…
Aktywny, nieaktywny…
Sporo zamieszania powoduje jeszcze jedna
funkcja związana z zabezpieczeniami. Tym
razem chodzi nie o bezpieczeństwo użyt-
kowników Windows XP, lecz interesów Mi-
crosoftu. Wprowadził on bowiem nowe za-
bezpieczenia antypirackie, zwane Windows
Product Activation. Przed upływem 14 dni
od zainstalowania systemu trzeba zareje-
strować go u producenta – za pośrednic-
twem Internetu lub telefonicznie. Nie było-
by w tym nic nadzwyczajnego, gdyby nie
fakt, że ponownej aktywacji trzeba dokonać
także w przypadku zmiany konfiguracji
sprzętowej komputera!
Chodzi o to, że Windows przypisuje siebie
samego do konkretnego zestawu komponen-
tów, a informację tę wysyła do microsoftowej
(od strony technicznej rzecz ujmując, mini-
serwer uruchamiany jest standardowo
w każdym Windows XP Pro). Zatem wszy-
scy posiadacze zaawansowanej wersji Win-
dows XP będą mogli się łączyć między sobą
oraz z serwerami z zainstalowaną odpo-
wiednią usługą.
Remote Desktop Connection przydać się
także może do służenia innym użytkowni-
kom Windows XP pomocą w przypadku wy-
stąpienia problemów. Tzw. Remote Assistan-
ce, bo tak nazywa się ta usługa, będzie
zapewne wychwalana pod niebiosa przez
administratorów sieci. Bez biegania między
komputerami będą oni mogli dokonać zdal-
nie podstawowych napraw.
Jak twierdza?
Trudno nie docenić kolejnych, nowych funk-
cji Windows XP. To – ogólnie mówiąc – sze-
reg zagadnień związanych z bezpieczeń-
stwem. Najważniejszą nowością jest
wbudowany firewall. Jaka będzie jego sku-
teczność, przekonamy się już niebawem. Za-
pewne dla mistrzów fachu hakerskiego nie
będzie on stanowił większej przeszkody.
Jest jednak szansa, że zabezpieczy nasze
128
AK TUALNOŚCI
>>
TEMAT NUMERU
>>
HARDWARE
>>
SOFT WARE
>>
INTERNET
>>
PORADY
>>
MAGAZYN
Systemy operacyjne: Windows XP
INFO
Microsoft
http://www.microsoft.com
Windows XP
http://www.microsoft.com/windowsxp/
SuperSite for Windows
http://www.winsupersite.com
Jedna z najbardziej kontrowersyjnych funkcji nowych
Okien to
Windows Product Activation
. Aktywacja pro-
duktu wymagana jest nie tylko po pierwszej instalacji,
ale także po dokonaniu poważniejszych zmian w konfi-
guracji sprzętowej komputera.
By zalogować się jako inny
użytkownik, nie trzeba za-
mykać sesji poprzedniego.
Funkcja
Switch user
, nowa
dla użytkowników Win-
dows, znana jest od dawna
z innych systemów.
O ewentualnej prze-
siadce na Windows
XP decydują dwa
główne czynniki.
Pierwszy to konfiguracja naszego kom-
putera. Jeśli jest on w stanie podołać
wymaganiom najnowszego dziecka Mi-
crosoftu – istotna jest zwłaszcza ilość
posiadanego RAM-u – można zastana-
wiać się nad przesiadką.
Drugim, znacznie ważniejszym czyn-
nikiem jest nasz obecny system opera-
cyjny. Jeśli posiadamy Windows 2000
i spełnia on wszystkie nasze oczekiwa-
nia (przede wszystkim obsługuje do-
stępny sprzęt), to pieniądze przezna-
czone na Windows XP możemy spożyt-
kować inaczej. Jeśli natomiast nadal po-
sługujemy się którymś z systemów z ro-
dziny Windows 9x, narzekając przy tym
na jego stabilność oraz wrażliwość na
internetowe ataki, wtedy zakup oraz in-
stalację Windows XP mogę polecić
z czystym sumieniem. Czas poświęcony
na opanowanie nowego środowiska
z pewnością się zwróci.
Osiołkowi w żłoby...
Marcin Pawlak,
administrator
systemów
Windows NT/2000