Nieregularne jedzenie to same kłopoty
poniedziałek, 7 marzec 2011, 08:59 Źródło: Eksmagazyn
Jedzenie stanowi nieodłączny element naszego życia - to oczywiste. Jednak spożywane w pośpiechu,
byle jak i o różnych porach może być przyczyną poważnych problemów ze zdrowiem.
Jak wynika z raportu przeprowadzonego w ramach kampanii "Flora. Pokochaj swoje serce" aż 74 proc.
Polaków nie poświęca wystarczająco dużo uwagi temu, co znajduje się na ich talerzach.
Codzienność zmusza nas do życia w ciągłym pośpiechu. Gdy sytuacja zmusza nas do robienia wielu
rzeczy w tym samym czasie, często zapominamy o sprawie tak prozaicznej jak jedzenie. A przecież to
właśnie ono dostarcza nam energii, która niezbędna jest do aktywnego działania. Ponadto, właściwy
sposób odżywiania przyczynia się do lepszej kondycji serca.
Mimo deklaracji, w których zapewniamy, że dbamy o to, co znajduje się na naszych talerzach, w
rzeczywistości często nie postępujemy zgodnie z podstawowymi zasadami zdrowego odżywiania.
Jednym z najczęstszych błędów żywieniowych są nieregularne posiłki. Jak czytamy we wspomnianym
raporcie, aż co trzeci Polak (31 proc.) twierdzi, że w tygodniu nie ma czasu na jedzenie w ciągu dnia.
Pewnie dlatego też, aż 40 proc. badanych swój dzień rozpoczyna tylko od kawy lub herbaty bądź
wychodzi z domu nawet bez wypicia ciepłego napoju. To bardzo duży błąd – ostrzegają specjaliści ds.
żywienia.
Śniadanie powinno być pierwszym krokiem na drodze do zmiany nieprawidłowych nawyków
żywieniowych. Prawidłowo skomponowane, pełne składników odżywczych sprawi, że dzień
rozpoczniemy z energią i bez problemów z koncentracją. Dodatkowo, od razu warto przygotować mały
posiłek na drugie śniadanie, które zjemy w pracy – bo, jak wynika z badań, kolejny błąd żywieniowy,
który popełnia większość zapracowanych Polaków to brak jedzenia między głównymi posiłkami. Aż trzy
czwarte z nas (76 proc.) spędza w pracy od 8 do 10 godzin. Gdy biegamy na spotkania lub "na wczoraj"
przygotowujemy ważne dokumenty, nie mamy czasu na zjedzenie pożywnego posiłku. Zamiast
drugiego śniadania sięgamy po kolejną kawę, słone lub słodkie przekąski pełne "złych" tłuszczów, soli
lub cukru.
Co więcej – żywność typu fast food często zastępuje nam obiad. Aż 70 proc. respondentów sięga po
tego typu jedzenie raz w miesiącu, a 34 proc. przynajmniej raz w tygodniu. Kiedy po całym dniu pracy w
końcu docieramy do domu, czujemy się zmęczeni i głodni – nasz organizm, który cały dzień
"oszukiwany" był różnego rodzaju "zapychaczami" niemającymi nic wspólnego ze zdrowym jedzeniem,
domaga się długo wyczekiwanej dawki energii.
Rozpoczynamy więc wieczorną ucztę – na kolację zjadamy obfity obiad, po którym mamy ochotę na coś
słodkiego, a dodatkowo chrupiemy jeszcze chipsy lub ciasteczka, gdy wyczerpani pracą siadamy przed
telewizorem. Na koniec dnia jednorazowo dostarczamy sobie dawkę kalorii, która powinna być
rozłożona np. na trzy posiłki. Taki sposób odżywiania oddala nas od zdrowego serca i sprawia, że
wzrasta zagrożenie m.in. otyłością, miażdżycą i innymi chorobami układu krążenia.