background image

BRIEF PROGRAMOWY INSTYTUTU KOŚCIUSZKI

ISSN 1689-9873

Joanna Świątkowska

Joanna Świątkowska

 – ekspert Instytutu Kościuszki, politolog, absolwentka Uniwersytetu Pedagogicznego 

w Krakowie i Högskolan Dalarna w Szwecji. Obecnie doktorantka nauk o polityce na Uniwersytecie Pedagogicznym.

autor briefu

lut

y 2012

Mądry Rząd po szkodzie, czyli jaką 

lekcję Polska wyciągnie z ACTA?

Zawieszenie ratyfikacji ACTA (Anti-Counterfeiting Trade 
Agreemen
t; pol. Umowa handlowa dotycząca zwalczania 
obrotu towarami podrabianymi
) jest konsekwencją wyj-
ściowej, złej decyzji o jej podpisaniu. Jest to dowód na to, 
że prawdopodobnie samego początku rząd nie zdawał 
sobie sprawy czego tak naprawdę dotyczy dokument 
i  jakie będą następstwa jego przyjęcia. Zlekceważenie 
wagi sprawy, a  później zaniedbanie konsultacji złożyło 
się na to, że teraz muszą być podejmowane działania 
naprawcze. Pozytywnie należy ocenić fakt, że rząd zare-
agował na alarm jaki wszczęła opinia publiczna, nie 
należy jednak zapomnieć, że reakcja ta jest po prostu 
konsekwencją zaniechań jakich dopuścili się decydenci. 
Teraz rząd po prostu przyznał się do błędu. 

Wydarzenia jakie towarzyszyły całej sytuacji związanej 
z  podpisaniem i  ratyfikacją ATCA powinny służyć jako 
punkt wyjścia do głębszej dyskusji środowisk eksperc-
kich w  obszarze strategicznych kwestii związanych 
z  cyberprzestrzenią. Celem niniejszego briefu progra-
mowego jest przyjrzenie się bliżej dwóm aspektom zwią-
zanym z ostatnimi wydarzeniami wokół ACTA. Kwestie 
te są konsekwencją faktu, że w coraz większym stopniu 
jakość życia obywateli, rozwój ekonomiczny i możliwość 

sprawnego funkcjonowania państw współczesnych 
opiera się na rozwiązaniach teleinformatycznych. 

Po pierwsze, należy zastanowić się dlaczego podpisanie 
ACTA wywołało tak wielkie i różnorodne protesty. Jakie 
wartości niesie za sobą swobodne korzystanie z inter-
netu skoro podejrzenie decydentów o próbę jego ogra-
niczenia wywołało tak gwałtowne reakcje? 

Po drugie, incydenty które miały miejsce, powinny skło-
nić do rzetelnej analizy rzeczywistego stanu cyberbez-
pieczeństwa Polski oraz kompetencji osób za jego 
zapewnienie odpowiedzialnych. 

Wydarzenia towarzyszące podpisaniu przez Polskę 
ACTA ujawniły nie tylko brak zrozumienia polskich 
decydentów dla wartości, jakie niesie ze sobą możli-
wość swobodnego korzystania z  cyberprzestrzeni, ale 
przede wszystkim obnażyły braki w przygotowaniu pol-
skiego państwa na zagrożenia, jakie z cyberprzestrzeni 
mogą płynąć. 

Wydarzenia będące następstwem podpisania ACTA powinny 

rozpocząć debatę na temat cyberbezpieczeństwa Polski

background image

Brief programowy

2

Internet został zaprojektowany jako ogólnodostępna 
przestrzeń, która z  założenia miała umożliwiać swo-
bodną wymianę informacji i  być współtworzona przez 
swoich użytkowników. Te funkcjonalności doprowadziły 
do eksplozji rozwoju internetu w latach 90-tych XX w., 
a także uczyniły go ważnym narzędziem wspierającym, 
a czasem dosłownie budującym społeczeństwa obywa-
telskie i demokracje. Okazuje się, że w drugiej dekadzie 
XXI w. „dzieciom internetu” – „pokoleniu 2.0.” przyszło 
walczyć o te wartości, które zainspirowały „ojców inter-
netu” – „pokolenie 1.0.” Jak pokazały ostatnie wydarze-
nia, będą oni walczyć o nie z wielką determinacją, także 
dlatego, że internet stał się współcześnie tą przestrzenią 
aktywności obywatelskiej, która często prowadzi do 
powstania prodemokratycznych nurtów, idei, a  nawet 
przewrotów politycznych. Przestrzenią, w  której urze-
czywistnia się budowa globalnego społeczeństwa 
obywatelskiego.

Niedawne przykłady łamania praw człowieka na 
Białorusi i  Ukrainie udowodniły, że nawet w  najbliż-
szym sąsiedztwie Unii Europejskiej jest jeszcze wiele do 
zrobienia w  celu zbudowania w  pełni demokratycznej 
Europy. Cyberprzestrzeń daje wolność często tam, gdzie 
na co dzień jest ona ograniczana: umożliwia swobodne 
wyrażanie opinii, ich wymianę, w  końcu otwiera nowe 

perspektywy w  zakresie realizacji wolności zrzeszania 
się. Dostęp do internetu sam w  sobie nie jest prawem 
człowieka, ale stanowi jedno z  ważniejszych narzędzi, 
które realizację tych praw umożliwia. Przekonaliśmy 
się o tym choćby w Iranie, Tunezji czy Egipcie. O ile dla 
społeczeństw zachodnich internet jest narzędziem uła-
twiającym życie i  rozwijającym potencjał gospodarczy, 
społeczny i  intelektualny, to dla innych społeczeństw 
jest szansą na walkę o podstawowe prawa. Właśnie dla-
tego utrzymanie swobody działania w cyberprzestrzeni 
jest tak fundamentalną kwestią. 

Cyberprzestrzeń sprzyja rozwojowi międzynarodowych 
połączeń, ułatwia globalny przepływ towarów i  usług, 
wyzwala kreatywność jednostek i jest katalizatorem inno-
wacyjnych rozwiązań. To wszystko jest podstawą silnych 
gospodarek i nowoczesnych społeczeństw. Właśnie teraz, 
w  czasach kryzysu gospodarczego konieczne jest dal-
sze inwestowanie w  rozwój otwartego społeczeństwa 
i  w  budowanie innowacyjnych rynków. Podstawową 
formą takiej inwestycji jest wspieranie nieograniczonego, 
swobodnego oraz bezpiecznego dostępu do internetu. 

Internet to narzędzie rozwijające potencjał państw 

i społeczeństw, jest także narzędziem budowania 

demokracji

Demokracja, rozwój i dobrobyt, czyli 

dlaczego warto walczyć o wolny internet 

Pokolenie 2.0. i przyszłość internetu

Incydenty związane z  witrynami internetowymi admi-
nistracji państwowej, jakie obserwowaliśmy po infor-
macji o  decyzji dotyczącej planowania podpisania 
przez Polskę ACTA, były efektem reakcji haktywistów. 
Haktywiści to osoby przeprowadzające atak na sieci 
komputerowe w  celu przedstawienia i  zamanifestowa-
nia swoich opinii lub zaprezentowania swojego poli-
tycznego punktu widzenia, co ma skutkować wpro-
wadzeniem postulowanych zmian. W  ostatnim czasie 
haktywiści w ramach protestu zdecydowali się dokonać 
ataków między innymi na witryny internetowe Agencji 
Bezpieczeństwa Wewnętrznego, Ministerstwa Obrony 
Narodowej, Ministerstwa Sprawiedliwości, Kancelarii 
Prezesa Rady Ministrów i  Sejmu. Zarówno ataki bloku-
jące dostęp do wyżej wymienionych witryn, jak i prote-
sty opinii publicznej były reakcją na próby ograniczania 
możliwości swobodnego działania w Internecie. O takie 
bowiem konsekwencje podejrzewa się wprowadzenie 
w życie porozumienia ACTA. 

Internauci świadomi korzyści i szans, jakie niesie za 
sobą użytkowanie cyberprzestrzeni wiedzą jak wraż-
liwą kwestią jest próba manipulowania jej dostępnością, 
otwartością i bezpieczeństwem. Obawa, że ACTA pod 
pozorem ochrony jednych praw, w rzeczywistości może 
naruszać inne i  prowadzić do ograniczenia możliwości 
działań w  sieci była katalizatorem protestów. Tym bar-
dziej wzmocnionych reakcją przedstawicieli władz, która 
pozwalała sądzić, że mają oni zupełnie inne podejście do 
ACTA, a wartości jakie niesie ze sobą wolność internetu 
nie rozumieją lub nie podzielają. 

Jednocześnie cyberprzestrzeń stała się obszarem, w któ-
rym, obserwujemy coraz więcej konfliktów i  napięć. 
Realizowane są bezprecedensowe procesy tworzenia 
krajowych i  międzynarodowych strategii zachowań 
podmiotów międzynarodowych w  cyberprzestrzeni, 
coraz więcej państw wpisuje w  swoje doktryny ofen-
sywne działania w  tej sferze. Rozwój funkcjonowania 

background image

J. Świątkowska – Jaką lekcję Polska wyciągnie z ACTA 

3

internetu doszedł do momentu, w  którym decydenci 
będą musieli podjąć decyzje dotyczące regulowania 
pewnych zachowań w  cyberprzestrzeni. Niesie to za 
sobą konieczność wprowadzenia norm i regulacji zaka-
zujących pewnych działań (np. ataków na infrastruktury 
krytyczne innych państw). 

Tak jak kiedyś regulowane były zachowania państw 
w czasie wojny na ziemi, w powietrzu czy w kosmosie, 
aktualnie stoimy przed pilną potrzebą unormowania 
procesów i działań, które mogą mieć miejsce w cyber-
przestrzeni lub dzięki rozwiązaniom cybernetycznym. 

Jest to proces konieczny i  nieunikniony. Równie 
niezbędne jest, aby proces ten przeprowadzać nie naru-

naru-

szając fundamentalnych wartości internetu: jego otwar-
tości, interoperacyjności oraz stabilności. Decydenci, 
którzy staną przed zadaniem regulowania zachowań 
w  internecie, będą musieli oprzeć się wielkiej pokusie 
wprowadzania rozwiązań, które mogą zaszkodzić jego 
najważniejszym zaletom. Po drugie, będą musieli zdo-
być się na coś, czego zabrakło polskiemu rządowi przy 
pracach nad umową ACTA – na konieczność docenie-
nia wagi i stworzenia podstaw dla szerokich konsultacji 
społecznych, które realnie zaangażują w budowanie roz-
wiązań wszystkie zainteresowane strony. Tylko ogólny 
konsensus ma szansę nie naruszyć architektury zasad 
i wartości cyberprzestrzeni. 

Rozwój funkcjonowania internetu doszedł do momentu, 

w którym decydenci będą musieli podjąć decyzje dotyczące 

regulowania pewnych zachowań w cyberprzestrzeni

Wydarzenia towarzyszące podpisaniu ACTA były testem 
dla władz nie tylko na to jak Polska przygotowana jest na 
bezpośrednie i  pośrednie zagrożenie cyberprzestrzeni, 
ale także na to czy rządzący mają w ogóle wyobrażenie 
o  tym jak ważnym problemem jest cyberbezpieczeń-
stwo. Polska test ten oblała we wszystkich aspektach. 

Ataki na witryny administracji publicznej były manifesta-
cją niezadowolenia z działań rządu, miały na celu zwró-
cenie uwagi zarówno na problem i zmierzały do wymu-
szenia zmian. Szczęśliwie ich celem nie było dokonanie 
zniszczeń i spowodowanie strat. W konsekwencji obna-
żyły braki w przygotowaniu państwa polskiego na 
cyberzagrożenia. 

Tym razem największą stratą, jaką ponieśliśmy w wyniku 
ataku haktywistów jest nadszarpnięcie wiarygodności 
instytucji, które zobligowane są do ochrony cyberprze-
strzeni i dawania przykładu najlepszych w tym zakresie 
praktyk. Zatrważająca jest w tym kontekście jednak myśl 
o możliwych konsekwencjach sytuacji, w której ataki nie 
miałyby happeningowego i demonstracyjnego charak-
teru, a skierowane byłyby na elementy infrastruktury kry-
tycznej państwa, które w XXI wieku oparte są w dużym 
stopniu na rozwiązaniach technologii informacyjno 
– komunikacyjnej. 

Haktywiści wysłali tym samym także poważniejszy 
komunikat polskim władzom: cyberataki to niebezpie-
czeństwo mające miejsce tu i  teraz, to nie scenariusz 
rodem z filmów science fiction

Mam nadzieję, że komunikat ten został zrozumiany wła-
ściwie i z całą powagą. Czas uświadomić sobie bowiem 
że incydenty związane z  ACTA mogły być ostatnim 
ostrzeżeniem przed zdecydowanie poważniejszymi 
i bardziej niebezpiecznymi wydarzeniami, a protesty nie 
będą najwyższą ceną jaką przyjdzie nam za nie zapłacić. 

Fakt łatwego zablokowania witryny instytucji, która 
odpowiada za bezpieczeństwo teleinformatyczne Polski 
(ABW), a także reakcje poszczególnych polityków na 
zaistniałe wydarzenia, świadczą o kompletnym zbaga-
telizowaniu wagi problemu. Haktywiści podali także do 
publicznej widomości login i hasło dostępu do panelu 
administracyjnego witryny Premiera (Login ADMIN, 
hasło ADMIN1). Jeśli zabezpieczenia rzeczywiście wyglą-
dały w ten sposób, to mamy do czynienia ze skanda-
lem. W tym kontekście podziękowanie Ministra Spraw 
Zagranicznych tym, którzy zaatakowali witryny rządowe 
za „przetestowanie” systemów ochrony oraz próby tłu-
maczenia przez szefa BBN słabych haseł dostępu do 
witryny Premiera tym, że władza nie może odcinać się od 
społeczeństwa, są jaskrawym przykładem niezrozumie-
nia tematu, a wręcz dowodem lekceważenia problemu.

Sprawa z ACTA pokazała, że Polska nie jest przygotowana na 

ataki z użyciem technologii teleinformatycznych

Zabezpieczenia witryn internetowych administracji publicznej, 

oraz reakcje polityków po atakach haktywistów ukazały brak 

zrozumienia wagi problemu cyberzagrozeń

ACTA – papierek lakmusowy 

zabezpieczenia cyberprzestrzeni RP 

background image

Brief programowy

4

Do wydarzeń, które miały miejsce po decyzji dotyczącej 
podpisania ACTA doszło z dwóch powodów: po pierw-
sze, była to opisana wyżej świadomość zagrożenia war-
tości jakie niesie ze sobą wolność internetu. Po drugie, 
użytkownicy cyberprzestrzeni zostali urażeni brakiem 
zaangażowania ich w  proces konsultacji proponowa-
nych rozwiązań prawnych. Rząd nie wywiązał się w pełni 
z  podstawowej zasady demokratycznego stanowienia 
prawa, czyli transparentności działań i decyzji. Zabrakło 
doprowadzenia do szerokich i  rzetelnych konsultacji 
w  sprawie podpisania umowy ACTA. Zlekceważenie 
zainteresowanych stron i  ogłoszenie planów podpisa-
nia gotowego dokumentu, który budzi wiele zastrze-
żeń wzburzyło opinię publiczną. Nie wiadomo jaka była 
przyczyna takiego trybu decyzji procedowania nad 
kształtem ACTA. Jedną z możliwych odpowiedzi jest to, 
że decydenci zbagatelizowali wagę spraw jakich doty-
czy dokument. Zrobiła to także większość opozycji, która 
rękami swoich reprezentantów bezrefleksyjnie zagłoso-
wała za ACTA w Parlamencie Europejskim. W takim przy-
padku możemy mieć do czynienia z  głębszym proble-
mem, który należy jak najszybciej rozwiązać, jeśli Polska 
chce pozostać mocnym graczem na arenie stosunków 
międzynarodowych. 

Polscy decydenci muszą zdawać sobie sprawę z tego jak 
istotne jest docenienie wagi cyberprzestrzeni. Kluczowe 
jest zrozumienie tego jak wielkie możliwości i  korzyści 
wynikają z  inwestycji w  swobodny i  łatwy dostęp dla 
internetu. Umożliwienie korzystania z szybkiego szero-
kopasmowego połączenia internetowego przez jak 
największą liczbę obywateli powinno być celem dzia-
łań polskich decydentów, tym bardziej, że na tle innych 
państw w  tej kluczowej kategorii wypadamy słabo. 
Aktualnie w  najważniejszych dziedzinach związanych 
z  dostępem i  użytkowaniem internetu znajdujemy się 

zawsze poniżej średniej unijnej1. Wymieniając zaledwie 
kilka: odsetek polskich przedsiębiorstw z dostępem do 
internetu jest jednym z najniższych w UE. Polepsza się 
sytuacja w  kontekście internetu bezprzewodowego, 
choć nadal znajdujemy się poniżej średniej UE. Wskaźnik 
regularnego i częstego korzystania z internetu w Polsce 
nadal jest stosunkowo niski w porównaniu do średniej 
UE. 35% populacji nigdy nie korzystało z internetu, pod-
czas gdy 55% użytkowników korzysta z niego regularnie, 
a  42% często. Nie najlepiej wyglądają także wskaźniki 
świadczenia elektronicznych usług przez administracje. 
Widać więc wyraźnie jak dużo pracy należy wykonać aby 
sprostać zadaniom Europejskiej Agendy Cyfrowej, która 
jest jednym z siedmiu projektów przewodnich strategii 
Europa 2020 ogłoszonej 3 marca 2010 r. przez Komisję 
Europejską, a  która ma doprowadzić do polepszenia 
konkurencyjności gospodarek państw europejskich 
i cywilizacyjnego rozwoju społeczeństw. 

Dobrym sygnałem jest decyzja o  utworzeniu 
Ministerstwa Administracji i Cyfryzacji, do którego zadań 
należy między innymi: informatyzacja administracji 
publicznej, wspieranie inwestycji w dziedzinie informa-
tyki, zastosowanie technologii informatycznych w spo-
łeczeństwie informacyjnym, rozwój społeczeństwa 
informacyjnego, realizacja zobowiązań międzynarodo-
wych Polski w  dziedzinie informatyzacji. Ustanowienie 
podmiotu dedykowanego specjalnie do tych zagad-
nień, należy ocenić pozytywnie. Wpadka z brakiem wie-
dzy ministra tego resortu na temat tego, kto zarządza 
stronami w  internecie jest oczywiście niepokojąca, ale 
powinna podziałać mobilizująco i  sprawić, że minister 
cyfryzacji podejmie działania w  najważniejszych kwe-
stiach zapewniających Polsce oręż do walki z kryzysem 
ekonomicznym oraz dających możliwości rozwoju cywi-
lizacyjnego społeczeństwa. 

1  Digital Agenda Scoreboard 2011, http://ec.europa.eu/information_society/digi-
tal-agenda/scoreboard/countries/pl/index_en.htm, [
dostęp: 31.01.2012].

Rząd nie wywiązał się w pełni z podstawowej zasady 

demokratycznego stanowienia prawa, czyli transparentności 

działań i decyzji

Cyfryzacja kraju to polepszenie konkurencyjności naszej 

gospodarki, a także szansa na rozwój cywilizacyjny 

społeczeństwa 

Bezpieczna cyfryzacja Polski jako warunek 

rozwoju 

background image

Instytut Kościuszki

 jest niezależnym, pozarządowym instytutem naukowo-badawczym (Think Tank) o charakterze non profit, 

założonym w 2000 r. 

Misją Instytutu Kościuszki 

jest działanie na rzecz społeczno-gospodarczego rozwoju i bezpieczeństwa Polski jako aktywnego członka 

Unii Europejskiej oraz partnera sojuszu euroatlantyckiego. Instytut Kościuszki pragnie być liderem pozytywnych przemian, tworzyć 
i przekazywać najlepsze rozwiązania, również na rzecz sąsiadujących krajów budujących państwo prawa, społeczeństwo obywatelskie 
i gospodarkę wolnorynkową. 

Biuro w Krakowie:

 ul. Lenartowicza 7/4, 31-138 Kraków, Polska, tel.: +48 12 632 97 24, www.ik.org.pl, e-mail: ik@ik.org.pl

Projekt layoutu, skład i opracowanie graficzne:

 Małgorzata Kopecka, pani.kopecka@gmail.com

Dalsze informacje i komentarze:

 Izabela Albrycht – izabela.albrycht@ik.org.pl – tel. +48 512 297 897

Problemy, jakie zostały wyeksponowane w wyniku ostat-
nich wydarzeń nie mogą zostać bez odpowiedzi. Należy 
sytuację nie tylko zdiagnozować, ale najważniejsze, 
zaaplikować szereg rozwiązań podnoszących kluczowy 
dla bezpieczeństwa państwa poziom zabezpieczenia 
cyberprzestrzeni. Poniżej zaprezentowane zostaną naj-
ważniejsze działania, które należy niezwłocznie podjąć. 

Przede wszystkim konieczne jest dokonanie prze-
glądu polskiego ustawodawstwa i innych najważniej-
szych dokumentów związanych z  cyberprzestrzenią. 
Strategie związane z  zabezpieczeniem cyberprze-
strzeni nie są należycie wprowadzane w  życie, bra-
kuje im systemowego podejścia, są niewystarczające 
i fragmentaryczne

2

Należy uświadomić sobie fakt, że większość infrastruk-
tury krytycznej państwa opiera się na rozwiązaniach 
teleinformatycznych, a ich naruszenie może mieć kata-
strofalne skutki. Konieczny jest zatem kompleksowy 
audyt zabezpieczania teleinformatycznej infrastruk-
tury krytycznej Polski (m.in. systemów odpowiedzial-
nych za zaopatrzenie w energię). Większość tej infra-
struktury opiera się na architekturze dostarczanej 
przez podmioty prywatne. Prowadzi to do kolejnego 
kluczowego postulatu o  konieczności wzmacniania 
partnerstw publiczno – prywatnych.
 Internet kształ-
towany jest przez wiele podmiotów i wszyscy ponoszą 
odpowiedzialność za jego bezpieczeństwo. Współpraca 
i współodpowiedzialność to bardzo istotny aspekt budo-
wania obrony cyberprzestrzeni.

Niezbędna jest także silniejsza koordynacja prac i dzia-
łań w zakresie odpowiedzialności za bezpieczeństwo 

2  Patrz m.in.: Rządowy Program Ochrony Cyberprzestrzeni RP na lata 2011-2016, 
Program ochrony cyberprzestrzeni RP – założenia.

cyberprzestrzeni Polski. Dotyczy to podmiotów 
wewnątrz polskiej administracji oraz wewnątrz odpo-
wiednich służb. 

Wreszcie konieczne jest podniesienie świadomości na 
temat znaczenia cyberbezpieczeństwa wśród wszyst-
kich użytkowników internetu. Jak pokazują ostatnie 
incydenty, także wśród osób, które są za jego zabez-
pieczanie odpowiedzialne. 

To zaledwie kilka z  pilnych działań jakie należy pod-
jąć. Instytut Kościuszki w  ramach projektu Cel: 
Cyberbezpieczeństwo  
podejmuje inicjatywy rozwijające 
wymienione działania, a także wzbogaca katalog o nowe 
rekomendacje. Pozostaje mieć nadzieję, że decydenci 
wyciągną lekcję ze sprawy ACTA, posłuchają postulatów 
opinii publicznej oraz organizacji społeczeństwa oby-
watelskiego nawołujących do działań i  nie pozostaną 
bez reakcji wobec obnażonych słabości i zaniedbań. Na 
początek rząd zawiesił ratyfikację ACTA, co jest formą 
przyznania się do winy. Trzeba do tego było olbrzymiej 
presji i bezprecedensowej mobilizacji opinii publicznej. 
Ogłoszono także, że teraz jest czas na ocenę skutków 
prawnych ACTA. Zasadne jest zadanie pytania, czy rząd 
nie powinien dokonać takiej analizy przed podpisaniem 
dokumentu, tak aby wiedzieć, na co rzeczywiście się 
zgadza? Czas pokaże jakie będą konsekwencje takiej 
sekwencji działań. 

Teraz pora na to aby rząd podjął kolejne kroki, tym razem 
związane bezpośrednio z podniesieniem poziomu 
cyberbezpieczeństwa Polski. Miejmy nadzieję, że 
zostaną one wcielone w życie, zanim przydarzy się coś 
czego konsekwencje będą naprawdę tragiczne.

„Lessons learnt” 

J. Świątkowska – Jaką lekcję Polska wyciągnie z ACTA