C
oraz częściej w gronie młodych ludzi widujemy
osoby, które demonstrują prawdziwie „srebrzys-
ty” uśmiech, odsłaniając przy tym jakieś dziwne,
kunsztowne konstrukcje na zębach. Co to takiego?
Oczywiście ogólnie wiemy, że chodzi o aparaty orto-
dontyczne, których zadaniem jest korekta ustawienia
zębów w obu szczękach i doprowadzenie ich do pra-
widłowej współpracy, czyli prawidłowego zgryzu.
Nie wdając się zbyt głęboko w rozważania
medyczne, można z grubsza powiedzieć, że na wady
zgryzu ma wpływ bardzo wiele czynników, a ogólnie
mówiąc, jest to jedna ze „zdobyczy” cywilizacyjnych,
a także marketingowych – firm produkujących różne
gotowe mieszanki spożywcze dla małych dzieci.
W trosce o wygodę młodych mam, a także „dla do-
bra” dzieci, firmy te produkują papki, gotowe do połk-
nięcia bez konieczności gryzienia! Tymczasem pow-
szechnie znana zasada biologiczna mówi, że: „narzą-
dy nieużywane ulegają atrofii”, czyli zanikowi! A co
najmniej degeneracji! Uzębienie młodzieży jest tego
wyraźnym dowodem. Jest to jedną z cech naszej za-
rozumiałej cywilizacji: najpierw nierozważnie coś psu-
jemy, a później – z całym arsenałem nowoczesności –
naprawiamy!
Na czym polega trudność i finezja pracy den-
tysty ortodonty? Dla przybliżenia zagadnienia spró-
bujmy sobie wyobrazić, że mamy palisadę kołków
wbitych w ziemię. Są niestety wbite nierówno
. Za-
łóżmy, że nie mamy żadnego innego punktu podpar-
cia, oprócz tych kołków, i że nie możemy zbyt obceso-
wo ich traktować, bo się po prostu uszkodzą albo
„wyrobi się” miejsce ich osadzenia w ziemi. Chcemy
tę palisadę wyrównać. Wydawałoby się, że najproś-
ciej byłoby przymocować te kołki do wspólnej szyny
i już! Niestety nie, ponieważ kołki numer 2, 5, 8 –
wystawały mocno do przodu i jeśli całość na siłę do-
wiążemy do szyny, to rząd kołków przyjmie położenie
wypadkowe, a więc nieco wychylone w stronę koł-
ków 2, 5, i 8. Do tego jeszcze kołki 2, 5 i 8 byłyby naj-
mocniej „przepychane”, a więc ich osadzenie mogło-
by doznać uszkodzenia! Jeżeli jednak dowiążemy koł-
ki do szyny, ale tak że na kołki 2, 5, 8 będzie działała
siła mniejsza niż taka, która mogłaby ich osadzenie
uszkodzić, to po pewnym czasie, stopniowo, można
będzie rząd kołków wyrównać bez obawy, że całość
1
29
j a k t o d z i a ł a
zaokr¹glony haczyk
u³atwiaj¹cy zak³adanie
ligatur i elastomerów
skrzyde³ko
w podciêciu w spodzie
umieszcza siê ligaturê
podstawa zamka
kolorowe oznaczenie zamka
ka¿dy ma inne dla
³atwej identyfikacji
1
K a z i m i e r z T o p ó r
2
3
4
jak to dziala k.qxd 7/13/2007 9:24 PM Page 29
przyjmie nieprawidłowe położenie. Widać więc wy-
raźnie, że wymaga to stopniowego i rozłożonego
w czasie działania, tak aby osiągnąć zamierzony efekt
i ustawiając kołki w oparciu o pozostałe – doprowa-
dzić do prawidłowego ustawienia całego rzędu. Ten
przykład to malutki fragment problemów, jakie musi
rozwiązać lekarz ortodonta. Musi umieć stworzyć taki
system nacisków i naciągnięć, żeby – bazując na
większości zębów lub na zębach z natury mocniej-
szych np. trzonowych, nie przekraczając dopuszczal-
nych wartości sił – to w końcu żywa tkanka – uzyskać
efekt.
Nowoczesny ortodonta dysponuje warsztatem
niemal inżynierskim. Do manewrowania zębami służą
różne przemyślne akcesoria. Rys.
przedstawia jed-
no z najprostszych, tzw. zamek ortodontyczny. Korek-
ta łuku zębowego wymaga użycia 10 takich zamków
na każdą szczękę. Posiadają one wyposażenie umożli-
wiające połączenie ich wspólnym łukiem z drutu ze
stopu niklowo-tytanowego oraz zakładanie tzw. liga-
tur – wiązadeł drucianych i elastomerowych, których
zadaniem jest wywarcie odpowiednich sił w odpo-
wiednim kierunku. Rys.
przedstawia zęby uzbrojo-
ne w aparaty na obydwóch szczękach.
Oczywiście zamki to nie wszystko. Przypadki
skojarzenia kształtów zębów z kierunkami oddziały-
wania potrzebnych sił są ogromnie urozmaicone. Poza
zamkami w użyciu są tzw. tuby
, teleskopy napro-
wadzające całe żuchwy
i bardzo dużo różnego in-
nego sprzętu, używanego w zależności od potrzeb.
Rys.
przedstawia np. system rozpychania zębów
za pomocą układu rozpierającego.
Inżynierski problem w ortodoncji to kwestia: jak
zrealizować potrzebny kierunek, zwrot i wartości siły
potrzebnej do naprowadzenia zębów na właściwe
miejsce.
Problem medyczny to sprawa wartości sił, które
muszą być na tyle duże, żeby dały efekt, ale nie mogą
przekroczyć wartości, jaka mogłaby spowodować
szkodliwe zmiany w tkance kostnej szczęki. Kość to
substancja żywa i ma tendencje do ustępowania pod
zbyt dużymi naciskami. Jest to problem bardzo istot-
ny w przypadku protez stawów, np. biodrowych, któ-
re właśnie z tego powodu trzeba niekiedy wymieniać
lub korygować osadzenie po 7–8 latach.
Mimo tych wszystkich trudności nowoczesna
ortodoncja potrafi bardzo wiele. Rys.
przedstawia
układ zębów górnej szczęki, które wyrosły niemal na
7
6
5
4
3
2
30
j a k t o d z i a ł a
5
6
7
8
jak to dziala k.qxd 7/13/2007 9:24 PM Page 30
środku podniebienia i są przeciągane za pomocą
zmyślnego układu ligatur.
Wybitną postacią ortodoncji światowej jest dr
Björn Zachrisson, Norweg, który m.in. opracował tzw.
przerzut podniebienny – zgięty w podwójną pętlę
drut służący do usuwania takich właśnie wad
. Nie
wiemy, jak zakończyła się korekcja zębów z fot.
,
ale dzięki uprzejmości pani dr Barbary Czerwińskiej
z Kielc możemy zobaczyć, jak to wygląda u nas.
Fot.
prezentuje stan wyjściowy zębów Magdy,
pacjentki dr Czerwińskiej. Zęby 4 wewnątrz łuku zę-
bów górnej szczęki! Dr Czerwińska zastosowała apa-
rat Zachrissona z własnym ulepszeniem: dodatkowy-
mi łukami, opierającymi się o zęby 5. Jak widać, ulep-
szenie czysto inżynierskie!
Ważną sprawą jest odpowiednie opanowanie
ruchów i oddziaływań języka, który też wpływa na
kształt łuku zębowego, zwłaszcza na tzw. przedni
zgryz otwarty. Język mający tendencję do zajmowa-
nia położenia przedniego, systematycznie uciska na
łuk zębowy żuchwy i wypycha go do przodu. Żeby
przeciwdziałać temu zjawisku, wymyślono łuk z kol-
cami (tak!), którego zadaniem jest wywołanie odru-
chów języka likwidujących naciski na zęby. Magda
musiała być poddana torturze kolców górnych i dol-
nych
(na zdjęciu niewidoczne). Te podwójne kolce
to również inżynierskie dzieło dr Czerwińskiej. W re-
zultacie zęby dały się ustawić jak należy, co widać
dobrze na odciskach szczęk Magdy
!
Do wykonywania tych wszystkich wiązadeł –
ligatur, drutów, ramek, poza gotowymi akcesoriami,
potrzebny jest cały warsztat przypominający raczej
zakład mechaniki precyzyjnej niż gabinet stomatolo-
ga. Są to więc specjalne kleszczyki do zaginania, do-
ginania i odcinania różnych drutów, ustawiaki do nas-
tawiania położenia zamków przy ich osadzaniu na
klej na powierzchni zębów, są różnego typu nakładki
na ramki druciane, umożliwiające regulację stopnia
naciągnięcia drutu. Jest wreszcie precyzyjny dynamo-
metr do pomiaru wartości sił wywieranych przez uk-
ład naprowadzający zęby na właściwe miejsce.
Lekarz ortodonta niewątpliwie musi mieć inży-
nierską wyobraźnię i umieć myśleć kategoriami wek-
torów sił, kierunków i zwrotów, które dla braci inży-
nierskiej są bułką z masłem, ale medykom przyspa-
rzają problemów!
Pocieszające jest to, że korekta zgryzu tymi me-
todami jest możliwa nawet w stosunkowo późnym
wieku i spotyka się pacjentów ponad 30-letnich, któ-
rzy są skutecznie leczeni. A najważniejszy problem
to: używać zębów i szczęk zgodnie z przeznaczeniem,
wyznaczonym przez kilkadziesiąt tysięcy lat rozwoju
gatunku homo sapiens, kiedy to nie było papek goto-
wych do połknięcia i po okresie karmienia mlekiem
matki, dziecko musiało gryźć, bo innej możliwości nie
miało! Obecnie, poza ewidentnymi wadami rozwojo-
wymi, wrodzonymi i chorobowymi, reszta problemów
to nasz „sukces” cywilizacyjny!
10
9
8
7
8
Konkurs jêzykowy
EDGARDA
Nagrodą w konkursie jest Audio Kurs Czeski (Kurs podstawowy).
Aby wziąć udział w losowaniu nagród, należy odpowie-
dzieć na trzy poniżej zamieszczone pytania, a od
dpowiedzi
przesłać do redakcji MT.
1) Jaki tytuł ma 5 lekcja Audio Kursu
Czeski Kurs Podstawowy?
2) Praga bywa określana jako
miasto .... wież – wystarczy
odpowiedzieć ilu.
3) Jak w języku czeskim
brzmi słowo Wielkanoc?
Podpowiedzi szukajcie
na
Odpowiedzi należy przesyłać
do redakcji MT pocztą lub na adres e-mail:
activereader@mt.com.pl
do 31 sierpnia 2007 r.
Listę laureatów opublikujemy
w numerze 10/2007 MT.
MINI QUIZ MT
CZYT
AM, WIĘC WIEM
Dynamometr u ortodonty przydaje się
do pomiaru wartości sił wywieranych przez
a) układ zamka ortodontycznego
b) układ naprowadzający zęby
na właściwe miejsce
c) układ ligatur
9
10
31
jak to dziala k.qxd 7/13/2007 9:24 PM Page 31