jak
bêdziemy badaæ
urz¹dzenia EAZ
Od wielu lat Zak³ad Automatyki
Zabezpieczeniowej Instytutu
Energetyki wyposa¿a³ swoj¹ bazê
laboratoryjn¹. A to wszystko po to,
aby skutecznie badaæ urz¹dzenia
elektroenergetycznej automatyki
zabezpieczeniowej (EAZ). Pomimo
takiego laboratorium, wielu
badañ nie mo¿na by³o wykonaæ.
Ca³y ten sprzêt jest zastêpowany
tañszym i lepszym urz¹dzeniem
o wadze nie przekraczaj¹cej
kilkunastu kilogramów.
EAZ warunki bardzo zbli¿one do
naturalnych warunków eksplo-
atacyjnych. W metodzie tej mu-
simy wykonaæ wiele prób, aby
dok³adnie okreœliæ wartoœci
rozruchowe zabezpieczeñ w po-
równaniu z metod¹ pierwsz¹
n¹ tylko wtedy, gdy wiemy, ¿e
dane zabezpieczenie zosta³o
przebadane dynamicznie, czyli
metod¹ drug¹ i nie ma nad-
miernego rozrzutu pomiêdzy
wynikami tych badañ. Druga
metoda badañ polega na skoko-
wym przechodzeniu od warun-
ków obci¹¿eniowych do warun-
ków zwarciowych. Taka metoda
stwarza badanej automatyce
wykorzystywany jest do „naje¿-
d¿ania” wielkoœci zasilaj¹cej,
ale po wykorzystaniu ³¹cznika
W, umo¿liwia równie¿ wykona-
nie badañ dynamicznych.
W warunkach laboratoryjnych
uk³ad czêsto wykonany jest ja-
jest ona czasoch³onna. Opty-
malnym wydaje siê po³¹czenie
obu metod, tzn. najpierw meto-
d¹ „naje¿d¿ania” nale¿y po-
mierzyæ wartoœæ rozruchow¹
zabezpieczenia, a nastêpnie pot-
wierdziæ to metod¹ symulacji
zwarcia. £¹czenia obu metod
w jednym cyklu pomiarowym
jeszcze siê nie rozpowszechni³o
nawet w najnowoczeœniejszym
sprzêcie, ale mamy nadziejê, ¿e
jest to tylko kwestia czasu.
tradycyjny
sprzêt
laboratoryjny
Klasyczny uk³ad laboratoryj-
ny przedstawiony jest na rys. 1
i sk³ada siê ze Ÿród³a pr¹du
zrealizowanego na autotransfor-
matorze AT i przek³adniku
pr¹dowym PP oraz ze Ÿród³a
napiêcia zbudowanego z trójfa-
zowego przesuwnika fazowego
PF, autotransformatora ATU
i przek³adnika napiêciowego
PU. W sk³ad uk³adu wchodzi
równie¿ ³¹cznik W i komplet
mierników. Najczêœciej uk³ad
ko trójfazowy i ma postaæ sto³u
laboratoryjnego. Do wad uk³a-
du nale¿y: niestabilnoœæ zada-
nych parametrów w funkcji cza-
su, brak mo¿liwoœci regulacji
czêstotliwoœci i zawartoœci har-
monicznych, brak mo¿liwoœci
wyboru fazy za³¹czenia oraz
czasu wy³¹czenia pr¹du i na-
piêcia – szczególnie chodzi
o czasy liczone w milisekundach
i o niestabilnoœæ parametrów
przy badaniach dynamicznych.
W celu usuniêcia pierwszych
dwóch wad zastêpowano zasi-
lanie z sieci zasilaniem z gene-
ratora. Ma³a moc generatorów
zmusza³a do stosowania
wzmacniaczy. Uk³ady takie
mia³y dalej ograniczon¹ moc –
uzyskiwano regulacjê pr¹du co
najwy¿ej do kilkunastu ampe-
rów. Brak odpowiednich trójfa-
zowych generatorów i przesuw-
ników fazowych powodowa³y,
¿e takie uk³ady stosowane by-
³y do regulacji tylko jednego to-
ru pr¹dowego lub jednego toru
napiêciowego. Mo¿na by³o wy-
muszaæ pr¹d lub napiêcie o do-
wolnej czêstotliwoœci, niemniej
jednak nie uzyskiwano mo¿li-
W
iêkszoœæ badañ
urz¹dzeñ EAZ wy-
konuje siê u nas
metod¹ „naje¿d¿ania”, która
polega na tym, ¿e stopniowo re-
guluje siê wielkoœæ zasilaj¹c¹
a¿ do zadzia³ania badanego za-
bezpieczenia. Stosuj¹c tak¹
metodê, bardzo szybko uzysku-
jemy wynik pomiaru. Mo¿na
jednak uznaæ j¹ za dopuszczal-
6
www.elektro.info.pl
7/2002
dr in¿. Zygmunt Kuran
mgr in¿. S³awomir Skrodz-
ki
7
7/2002
www.elektro.info.pl
woœci mieszania czêstotliwoœci
podstawowej z harmoniczny-
mi. W uk³adzie pomiarowym,
oprócz amperomierza i wolto-
mierza, pojawia³ siê wtedy
jeszcze miernik pomiaru czês-
totliwoœci. Opisanych wad nie
eliminowa³o równie¿ zasto-
sowanie transformatorów elekt-
ronicznych. Specjalistyczny
sprzêt do badania zabezpieczeñ
odleg³oœciowych budowany
by³ czêsto w postaci trójfazowe-
go modelu z³o¿onego z odpo-
wiednich impedancji. Przez wy-
konanie zwarcia w takim mode-
lu uzyskiwano jednoczeœnie
przebiegi testuj¹ce pr¹du i na-
piêcia. Takie modele wyposa¿a-
ne by³y zazwyczaj w wybiornik
fazy wykonywanego zwarcia,
dziêki temu doœæ dobrze odw-
zorowywa³y dynamikê powsta-
wania zwarcia, by³y jednak ma-
³o dok³adne i mia³y ograniczo-
n¹ zdolnoœæ regulacyjn¹.
sprzêt
do badañ
w terenie
W celu u³atwienia badañ
eksploatacyjnych budowano na
bazie opisanego sprzêtu prze-
noœne urz¹dzenia testuj¹ce,
nazywane równie¿ walizkami
pomiarowymi, które pracuj¹ do
dzisiaj. Za³o¿eniem by³o, aby
w jednej obudowie znajdowa³
siê komplet sprzêtu umo¿liwia-
j¹cego wykonanie okreœlonych
badañ. Przyk³adem takiego
testera mo¿e byæ, wyproduko-
wane w Instytucie Energetyki,
urz¹dzenie testuj¹ce UT-GT3 –
skrót ten oznacza „urz¹dzenie
do testowania zabezpieczeñ ge-
neratorów i transformatorów”.
Urz¹dzenie to zawiera:
n
jednofazowy autotransforma-
tor z przek³adnikiem pr¹do-
wym, który umo¿liwia regu-
lacjê pr¹du w zakresie do
50 A;
n
elektroniczny analogowy
przesuwnik fazowy pracu-
j¹cy na czêstotliwoœci sie-
ciowej o zakresie regulacji 0-
360°;
n
generator przebiegu sinusoi-
dalnego o zakresie regulacji
45 do 500 Hz;
n
wzmacniacz typu wtórnik
o mocy 100 W, z uk³adem
umo¿liwiaj¹cym mieszanie
Rys. 1 Tradycyjny zestaw sprzêtu do badania zabezpieczeñ
F
sygna³u przesuwnika z sy-
gna³em generatora; wzmac-
niacz wspó³pracuje z prze-
k³adnikiem pr¹dowym lub
napiêciowym, przy czym do-
pasowanie mocy wzmacnia-
cza do mocy obci¹¿enia re-
alizowane jest odczepami
przek³adników;
n
uk³ad prze³¹czników
umo¿liwiaj¹cy skokow¹ kon-
trolowan¹ zmianê regulowa-
nych wielkoœci, tzn. ampli-
tud, fazy, czêstotliwoœci,
z jednoczesnym uruchomie-
niem sekundomierza;
n
uniwersalny miernik do po-
miaru amplitudy pr¹dów
i napiêæ, przesuniêcia fazo-
wego, czêstotliwoœci i cza-
su.
Po porównaniu obu zapre-
zentowanych uk³adów, stacjo-
narnego i przenoœnego, zauwa-
¿ymy, ¿e w UT-GT3 zast¹piono
trójfazowy przesuwnik fazy elek-
tronicznym oraz zastosowano
wzmacniacz z mo¿liwoœci¹
mieszania sygna³ów z przesuw-
nika i generatora. Zastosowano
równie¿ nowy sposób sterowa-
nia przesuwnika i generatora
umo¿liwiaj¹cy skokow¹ zmia-
nê wielkoœci zasilaj¹cych z jed-
nego poziomu na inny. W urz¹-
dzeniu tym zastosowano rów-
nie¿ uniwersalny miernik o bar-
dzo zwartej konstrukcji. Urz¹-
dzenie ma dwa wyjœcia – jedno
jest pr¹dowe, a drugie – napiê-
ciowe lub oba mog¹ byæ pr¹do-
we. Zaprojektowany zosta³
jeszcze specjalny rodzaj pracy,
przeznaczony wy³¹cznie do ba-
dania zabezpieczeñ ró¿ni-
cowych. Opisane urz¹dzenie
UT-GT3 zbudowane zosta³o ja-
ko uniwersalne, z przeznacze-
niem do badania zabezpieczeñ
bloków generator-transformator,
transformatorów oraz wszelkie-
go rodzaju pól œredniego napiê-
cia. Na rynku istnieje kilka ty-
pów urz¹dzeñ dzia³aj¹cych na
podobnej do opisanej zasadzie,
ale o mniejszej liczbie spe³nia-
nych funkcji. Do wad opisanego
urz¹dzenia nale¿y:
n
w celu skokowego za³¹cze-
nia wybranej wielkoœci trze-
ba najpierw wielkoœæ t¹ wy-
regulowaæ potencjometrem
na ¿¹dan¹ wartoœæ, a na-
stêpnie wy³¹czyæ j¹ i po-
nownie za³¹czyæ; dla du-
¿ych pr¹dów procedura ta
jest praktycznie niewykonal-
na ze wzglêdu na szybkie
nagrzewanie siê obwodu
pr¹dowego;
n
nie ma mo¿liwoœci za³¹cza-
nia wybranych wielkoœci pre-
cyzyjnie na okreœlony okres
czasu, np. u³amek sekundy,
nie ma równie¿ wybiornika
fazy;
n
amplitudy zadawane z sieci,
tzn. z autotransformatora
i z przesuwnika, podlegaj¹
takim samym wahaniom, jak
napiêcie w sieci;
n
urz¹dzenie ma bardzo du¿o
potencjometrów i prze³¹cz-
ników, co wp³ywa na zwiêk-
szon¹ jego awaryjnoœæ;
n
obecnoϾ autotransformato-
ra oraz przek³adników pr¹-
dowych powiêksza wagê
urz¹dzenia;
n
analogowy charakter urz¹-
dzenia praktycznie uniemo¿-
liwia realizacjê automatyza-
cji procesu badañ.
Tak d³uga lista wad nie jest
w stanie pomniejszyæ wielu
zalet:
n
jednym urz¹dzeniem o wa-
dze nie przekraczaj¹cej 20
kg, w³¹czonym do jednofa-
zowej sieci 230 V AC, mo¿-
na badaæ zabezpieczenia
pr¹dowe, napiêciowe, mo-
cowe, kierunkowe, admitan-
cyjne, czêstotliwoœciowe,
impedancyjne, czasowe
i ró¿nicowe;
n
uniwersalny miernik ampli-
tud, fazy, czêstotliwoœci nie
wymaga ¿adnej obs³ugi
i dostosowuje siê automa-
tycznie do zakresu zadawa-
nych wielkoœci;
n
urz¹dzenie umo¿liwia mie-
szanie podstawowej harmo-
nicznej pr¹du lub napiêcia
z wy¿szymi harmonicznymi,
czego nie realizowa³y trady-
cyjne urz¹dzenia.
kalibratory
Uwa¿ny czytelnik zdziwi
siê, dlaczego tyle uwagi poœ-
wiêca siê sprawom, które ju¿
dawno zosta³y rozwi¹zane
przez bran¿ê zajmuj¹c¹ siê
urz¹dzeniami pomiarowymi.
Wszystkie wymienione zagad-
nienia, zwi¹zane z koniecznoœ-
ci¹ regulacji amplitudy, fazy,
czêstotliwoœci, zosta³y ju¿ roz-
wi¹zane i zastosowane w kalib-
ratorach. Jest to oczywiœcie
prawda, ale tylko czêœciowa.
Co do dok³adnoœci zadawa-
nia parametrów nie zg³aszamy
¿adnych zastrze¿eñ. Kalibrato-
ry nie spe³niaj¹ wymagañ dy-
namicznych – zadany parametr
powinien stabilizowaæ swoj¹
wartoϾ w pierwszych milise-
kundach od chwili za³¹czenia,
przeregulowania i d³ugi okres
stabilizowania siê parametrów
s¹ niedopuszczalne. Drugim
ograniczeniem jest zakres wy-
8
www.elektro.info.pl
7/2002
Praca urz¹dzenia testuj¹cego UTC-GT ustawionego na pod³odze
Rys. 2 Schemat blokowy nowoczesnego urz¹dzenia do testowania EAZ
muszanych pr¹dów, w miernic-
twie mierzy siê pr¹dy o zakre-
sie zbli¿onym do znamionowe-
go, podczas gdy w zabezpiecze-
niach musz¹ kontrolowaæ pr¹-
dy o zakresach zwarciowych,
niejednokrotnie kilkadziesi¹t
razy wy¿szych od pr¹du zna-
mionowego.
prze³om
– cyfrowe
urz¹dzenia
testuj¹ce
Decyduj¹cy wp³yw na roz-
wój urz¹dzeñ testuj¹cych wy-
war³a dopiero technika cyfrowa
i gotowi jesteœmy twierdziæ, ¿e
jej wp³yw na sprzêt testuj¹cy
jest znacznie wiêkszy ni¿ na za-
bezpieczenia. Tego obecnie jesz-
cze wyraŸnie nie widaæ, bo
sprzêt testuj¹cy, z powodu wy-
sokich cen, jest ma³o roz-
powszechniony. Wed³ug na-
szych przewidywañ sprzêt do
testowania zabezpieczeñ po-
winien tanieæ w wiêkszym stop-
niu ni¿ zabezpieczenia. Wynika
to z zasady dzia³ania tego
sprzêtu. Bêd¹ równie¿ teraz
niew¹tpliwie zrealizowane nieu-
dane dotychczas próby budowy
testerów takich, ¿eby przez
„naciœniêcie guzika start” test
sam siê dokona³. Dzisiaj ma³o
kto pamiêta, ile pracy zosta³o
w³o¿one w nieudane próby
konstruowania takich testerów.
RewelacyjnoϾ wprowadzanych
zmian wynika z dwóch powo-
dów:
n
istniej¹ techniczne mo¿li-
woœci budowy cyfrowego ge-
neratora wspó³pracuj¹cego
z przetwornikiem cyfrowo-
analogowym,
n
dopracowana zosta³a tech-
nologia tranzystorów polo-
wych pozwalaj¹cych na bu-
dowê wysoko sprawnych za-
silaczy i wzmacniaczy.
Technika analogowa nie po-
trafi³a wygenerowaæ ¿¹danego
przebiegu z zadawalaj¹c¹ do-
k³adnoœci¹, a technika cyfrowa
robi to doskonale. Wykorzystu-
j¹c technikê cyfrow¹, ³atwiej
jest wygenerowaæ precyzyjny
przebieg sinusoidalny ni¿ zmie-
rzyæ parametry takiego przebie-
gu. Wynika to z tego, ¿e do-
k³adnoœæ przetworników C/A
jest wiêksza od dok³adnoœci
przetworników A/C. Dlatego
dok³adnoœæ kalibratorów za-
czyna byæ wy¿sza od dok³ad-
noœci mierników. Powodem jest
te¿ ³atwoœæ budowania wyso-
kosprawnych zasilaczy i wzmac-
niaczy. Uzyskany z przetwornika
C/A bardzo dok³adny przebieg
testuj¹cy musi zostaæ wzmoc-
niony w odpowiednim wzmac-
niaczu wtórniku tak, abyœmy
uzyskali przebieg o odpowied-
niej iloœæ amperów lub wolt. Ze
wzglêdu na koniecznoœæ uzys-
kania dobrej dynamiki w opisa-
nym uk³adzie, nie stosuje siê
¿adnych mierników, a za precy-
zjê powtórzenia wzorca odpo-
wiada wzmacniacz b³êdu.
Schemat blokowy nowoczes-
nego urz¹dzenia testuj¹cego
przedstawiono na rys. 2.
Wzmacniacz wtórnik mo¿e byæ
impulsowy lub analogowy.
Wzmacniacz impulsowy ma
bardzo wysok¹ sprawnoœæ
energetyczn¹, nie potrafi jednak
przenosiæ wysokich harmonicz-
nych. Ale pomimo to, takie
wzmacniacze stosuje siê w nie-
których urz¹dzeniach. Wzmac-
niacz analogowy przenosi dos-
konale wysokie harmoniczne,
ale ma gorsz¹ sprawnoœæ – jest
jednak czêœciej stosowany. We
wszystkich nowoczesnych urz¹-
dzeniach testuj¹cych nie ma na
wyjœciu przek³adników dopa-
sowuj¹cych moc urz¹dzenia do
mocy obci¹¿enia, poniewa¿ og-
raniczy³oby to zdolnoœæ prze-
noszenia sk³adowej sta³ej
i zwiêkszy³o ich wagê. Dopaso-
wanie to realizuje siê przewa¿-
nie przez regulacjê napiêcia
wyjœciowego zasilacza.
W urz¹dzeniu wyeliminowa-
ne zosta³y wszystkie prze³¹cz-
niki i mierniki, natomiast miejs-
F
ce nastawników zaj¹³ enkoder
pe³ni¹cy rolê uniwersalnego
nastawnika. Rolê mierników
przej¹³ wzmacniacz b³êdu,
który odpowiada za wierne
powtórzenie na wyjœciu sygna-
³u steruj¹cego. Poprawia to
zdecydowanie dynamikê tych
urz¹dzeñ, poniewa¿ mierniki
by³y zdecydowanie zbyt wolne.
Dziêki temu urz¹dzenie staje
siê bardzo proste, a jego cena
powinna siê obni¿aæ i dodatko-
wo powstaj¹ warunki do auto-
matyzacji procedur testuj¹cych.
Z drugiej strony, jeœli pojawi siê
zapotrzebowanie na wyspecjali-
zowane oprogramowanie, to bê-
d¹ siê z tym wi¹za³y pewne
koszty.
wymagania
W odró¿nieniu od zabezpie-
czeñ, dla których prawie wszys-
tkie parametry s¹ znormalizo-
wane, dla urz¹dzeñ testuj¹cych
brak jest norm okreœlaj¹cych
wymagania. Jedyna istniej¹ca
w tym zakresie norma PN-EN
61010-1/1999 okreœla wy-
³¹cznie wymagania odnoœnie
bezpieczeñstwa zwi¹zanego
z obs³ug¹ sprzêtu probiercze-
go. W zwi¹zku z tym, Instytut
Energetyki uzna³ za celowe op-
racowanie wymagañ dla sprzê-
tu testuj¹cego. Za podstawê op-
racowania przyjêto istniej¹ce
normy przekaŸnikowe. Za³o¿o-
no, ¿e wymagania bêd¹ sfor-
mu³owane tak, aby urz¹dzenia
wykonane na ich podstawie
pozwala³y na badanie zabez-
pieczeñ zgodnie z obowi¹zuj¹-
cymi normami przekaŸnikowy-
mi. Dodatkowo, dziêki takim
wymaganiom, mo¿na oceniaæ
istniej¹ce na rynku testery.
Urz¹dzenia testuj¹ce do spraw-
dzania zabezpieczeñ mog¹ byæ
równie¿ poddane legalizacji sto-
sowanej dla przyrz¹dów pomia-
rowych. Legalizacja pomija jed-
nak parametry dynamiczne, któ-
re maj¹ dla zabezpieczeñ zna-
czenie podstawowe.
Urz¹dzenia testuj¹ce powin-
ny umo¿liwiaæ badanie zabez-
pieczeñ zgodnie z normami
przekaŸnikowym PN-EN
60255 i dlatego musi spe³niaæ
co najmniej nastêpuj¹ce wyma-
gania:
n
dopuszczalny wspó³czynnik
odkszta³cenia fali sinusoi-
dalnej – mniejszy od 2%;
n
zawartoœæ sk³adowej sta³ej
nieustalonej w pr¹dzie prze-
miennym – maks. do 5%;
n
dok³adnoœæ ustawienia
przesuniêcia fazowego –
2%;
n
zakres regulacji przesuniêcia
fazowego miêdzy przebiega-
mi – 360°;
n
dok³adnoœæ ustawienia
czêstotliwoœci – 0,5%;
n
dok³adnoœæ ustawienia am-
plitudy pr¹du i napiêcia po-
winna byæ nie gorsza od kla-
sy badanych zabezpieczeñ –
w praktyce na ogó³ wystar-
czaj¹ca jest dok³adnoœæ
1%;
n
wielkoœci zasilaj¹ce, tzn.
pr¹d, napiêcie, czêstotli-
woœæ, przesuniêcie fazowe,
powinny mieæ regulacjê
p³ynn¹ i skokow¹;
n
powstanie chwilowego uchy-
bu, wiêkszego ni¿ 2% w sto-
sunku do przebiegu zadane-
go, powinno byæ sygnalizo-
wane – jest to szczególnie
istotne przy przebiegach dy-
namicznych;
n
wymagane s¹ nastêpuj¹ce
sposoby realizacji skokowej
zmiany wielkoœci zasilaj¹cej:
– od zera do okreœlonej
wartoœci,
– od okreœlonej wartoœci do
zera,
– od jednej okreœlonej war-
toœci do drugiej okreœlo-
nej wartoœci.
W urz¹dzeniach testuj¹cych
EAZ niezbêdna jest znajomoœæ
klasy ustawienia ka¿dej daj¹cej
siê ustawiæ wielkoœci zasilaj¹-
cej. Jest to nieco inne wymaga-
nie ni¿ w miernictwie, gdzie kla-
sa czêsto jest poddawana dla
koñca zakresu skali. Dynamika
Ÿród³a pr¹dowego powinna
byæ okreœlona w danych tech-
nicznych urz¹dzenia testuj¹ce-
go – najlepiej w postaci oscylog-
ramu przebiegu pr¹du dla ró¿-
nych faz za³¹czenia. Dla nie-
których szybkich zabezpieczeñ
kszta³t tych przebiegów mo¿e
mieæ istotne znaczenie.
modernizacja
UT-GT3
Wysokie ceny importowane-
go sprzêtu testuj¹cego s¹ jesz-
cze przeszkod¹ dla ma³ych od-
biorców, takich jak rejony ener-
getyczne i niektóre elektrownie.
W zwi¹zku z tym, postanowiliœ-
my unowoczeœniæ urz¹dzenie
UT-GT3, które po modernizacji
bêdzie nosi³o nazwê UTC-GT.
Zdecydowaliœmy, ¿e urz¹dze-
nie UTC-GT bêdzie realizowa³o
wszystkie funkcje urz¹dzenia
UT-GT3, a ponadto bêdzie
w pe³ni cyfrowe i wyposa¿one
w du¿y wyœwietlacz alfanume-
ryczny, pozwalaj¹cy na u¿ytko-
wanie urz¹dzenie bez dodatko-
wego komputera. Przeznaczone
jest do wykonania badañ nastê-
10
www.elektro.info.pl
7/2002
Praca urz¹dzenia testuj¹cego UTC-GT na stole laboratoryjnym
puj¹cych zabezpieczeñ: wszys-
tkich pól œredniego napiêcia,
automatyk SPZ, SCO, zabezpie-
czeñ generatorów i transforma-
torów (w tym zabezpieczeñ od
poœlizgu biegunów), a w szcze-
gólnoœci cyfrowych zabezpie-
czeñ ró¿nicowych transforma-
torów. Badania mog¹ byæ wy-
konywane metod¹ „naje¿d¿a-
nia oraz metod¹ symulacji wa-
runków zwarciowych”. Urz¹-
dzenie bardzo dobrze odtwarza
warunki zwarciowe i nie ma ju¿
potrzeby stosowania modeli do
symulacji przebiegów zwarcio-
wych.
Parametry podstawowe:
w dwóch jednofazowych kana-
³ach wyjœciowych urz¹dzenie
mo¿e generowaæ pr¹d i napiê-
cie lub dwa pr¹dy; zakres nasta-
wienia pr¹du wynosi 0 do 50
A AC lub DC, zakres nastawie-
nia napiêcia wynosi 0 do 150
V, równoleg³a praca kana³ów
rozszerza zakres regulacji pr¹du
do 100 A AC lub DC, klasa nas-
tawienia 0,5% dla nastawieñ
wiêkszych od 10 mA; zakres re-
gulacji czêstotliwoœci dla pods-
tawowej harmonicznej: 4,5 do
55 Hz i dla wy¿szych harmo-
nicznych: 9 do 1100 Hz, dok-
³adnoœæ nastawienia 0,001
Hz; zakres regulacji fazy 0 do
360°, dok³adnoœæ nastawie-
nia 0,2°.
tym, ¿e po po³¹czeniu testera
z badanym obiektem urucha-
miany jest automatyczny test,
który przebiega wed³ug za³o-
¿onego algorytmu. Wyniki kolej-
nych prób s¹ oceniane automa-
tycznie, bez naszego udzia³u
i dostaj¹ ocenê pozytywn¹ lub
negatywn¹.
Mamy du¿o szczêœcia, jeœli
procedura zakoñczy siê wydru-
kowaniem protoko³u z samy-
mi pozytywnymi wynikami.
W przeciwnym razie czeka nas
¿mudna praca zwi¹zana nie
tylko z analiz¹ pracy zabezpie-
czenia, ale równie¿ z analiz¹
pracy programu obs³uguj¹cego
tester. Metoda ta na pewno jest
s³uszna, ale tylko w sytuacji,
jeœli mamy do przebadania du-
¿¹ liczbê jednakowo skonfigu-
rowanych urz¹dzeñ EAZ.
W praktyce mamy jednak do
czynienia z du¿¹ ró¿norodnoœ-
ci¹ zabezpieczeñ i tylko te naj-
liczniejsze doczekaj¹ siê byæ
mo¿e opracowania automatycz-
nych testów. Rzeczywistoœæ
wymaga jednak od obs³ugi
pe³nej kontroli procesu spraw-
dzania. W chwili obecnej firmy
zagraniczne oferuj¹ kilka typów
urz¹dzeñ najnowszej generacji
przeznaczonych do badania
EAZ i przystosowanych g³ównie
do badania zabezpieczeñ odleg-
³oœciowych, ale ich ceny s¹
ci¹gle wysokie.
q
czeniem, a jeden z uk³adów
pracy jest przystosowany spec-
jalnie do badania zabezpieczeñ
ró¿nicowych; jest ono dobrze
przystosowane do pracy zarów-
no w warunkach polowych, jak
i laboratoryjnych oraz jest funk-
cjonalne, a jego waga nie prze-
kracza 12 kg, Urz¹dzenie zawie-
ra ³¹cze RS232, przewiduje
siê, ¿e opracowywane oprogra-
mowanie na komputer PC za-
pewni automatyzacjê procesu
badañ i wydruk protoko³ów. Do
badania najpopularniejszych
krajowych przekaŸników planu-
je siê opracowanie gotowych pa-
kietów programowych. Progra-
my bêd¹ tworzone przy wspó³-
pracy z u¿ytkownikami bada-
nych urz¹dzeñ.
automatyzacja
badañ
Tradycyjne metody wykony-
wania badañ polegaj¹ na tym,
¿e osoba je wykonuj¹ca zna
doskonale badany obiekt
i sprzêt, którym wykonuje bada-
nia. Ocena wyniku dokonywana
jest na bie¿¹co przez osobê ba-
daj¹c¹. Cyfrowe urz¹dzenia do
badania zabezpieczeñ doskona-
le nadaj¹ siê do automatyzacji
procesu badania, który zaczyna
zmierzaæ w kierunku pe³nej
automatyzacji polegaj¹cej na
W³aœciwoœci podstawowe:
przejœcie od wielkoœci obci¹¿e-
niowych do wielkoœci zwarcio-
wych i powrót do wielkoœci
obci¹¿eniowych mo¿e dokony-
waæ siê skokowo lub p³ynnie
w cyklu automatycznym, przy
czym sposób i tempo zmian s¹
przedmiotem nastawienia; auto-
matycznie zapisywane s¹ war-
toœci wszystkich parametrów
dla chwili zadzia³ania i powro-
tu zabezpieczenia; automatycz-
nie zapisywane s¹: czas dzia³a-
nia i czas powrotu badanych za-
bezpieczeñ; automatycznie mie-
rzone s¹ czasy zwarcia i przer-
wy w cyklu SPZ – maksymalnie
7 czasów; mo¿e generowaæ
przebiegi zwarciowe o czasie
trwania od 1 ms do 1000 s, za-
chowuj¹c bardzo dobr¹ dyna-
mikê bez przeregulowañ; mo¿-
liwy jest wybór fazy za³¹czenia
pr¹du i napiêcia.
W³aœciwoœci dodatkowe: do
pierwszej harmonicznej mo¿na
dodawaæ dowoln¹ wy¿sz¹ har-
moniczn¹, wybran¹ z przedzia-
³u od drugiej do dwudziestej,
a w wybranych konfiguracjach
mo¿na dodawaæ dwie wy¿sze
harmoniczne, a tak¿e przesu-
waæ fazê jednej wy¿szej harmo-
nicznej w stosunku do pierwszej
harmonicznej; przy badaniu cyk-
lów SPZ urz¹dzenie odwzorowu-
je po³o¿enie wy³¹cznika, u³at-
wiaj¹c wspó³pracê z zabezpie-
n
4 kana³y
(2 kana³y wer. 8871-51)
+ 8 logicznych
n
Niewymienne modu³y wejœciowe
n
Analiza harmonicznych FFT
n
Próbkowanie 400 kS/s, pamiêæ 256
kB/kana³
n
Pamiêæ wewnêtrzna kart PC
n
Ró¿ne tryby wyzwalania, pre-sigger,
funkcja X-Y
n
Multimetr cyfrowy
n
Interfejsy: RS-232C, modem,
Centronics, oprogramowanie (opcja)
n
16 kana³ów
analogowych
(8 w 8841) i logicznych
n
Wymienne modu³y: analogowe
2 i 4-kana³owe, FFT, V/T
n
Pamiêæ zewnêtrzna: stacja kart PC
i dysków MO (opcja)
n
Próbkowanie 1 MS/s
n
Funkcje: rejestracja (w tym X-Y),
rejestracja w pamiêci, rejestracja
wartoœci skutecznej
n
8205-10: 1 kana³ ACV lub DCV lub jeden kana³ ACA,
True RMS 8206-10: 1 kana³ ACV i 1 kana³ ACA,
True RMS
n
Rejestracja napiêcia do 500 V i pr¹du za pomoc¹
cêgów
n
Wbudowana drukarka termiczna
n
Analogowy, szybki bargraf LCD
n
Izolowane kana³y analogowe:
8 (8420-01) lub 16 (8421-01)
n
Odstêp rejestracji: od 100 ms do 1
h
n
Rejestracja napiêcia, temperatury,
wilgotnoœci, zliczanie impulsów,
obroty
n
Bezpoœrednie do³¹czanie sond
temperaturowych termopar
i platynowych
n
Przegl¹danie danych w trakcie
pomiaru
n
32 kana³y
analogowe
i 32 logiczne
n
Wymienne modu³y: analogowy,
FFT, V/T, f/V, tensometryczny
n
Próbkowanie 1 MS/s
n
Maksymalna pojemnoœæ pamiêci
2 MB
n
Zewnêtrzna pamiêæ: stacja
dyskietek kart PC, MO (opcja)
n
Rejestracja: w pamiêci, na papierze
10,4”
Mikrorejestrator
y
Loggery temperatury
NOWOή
NOWOή
Rejestratory
8807-51, 8808-
n
8 kana³ów
analogowych
i 16 logicznych
n
Wymienne modu³y:
U, I, T, f
n
Próbkowanie
20 MS/s
n
Pamiêæ 512 MB (1 GB opcja)
n
Stacje: kart PC, FDD, SCSI (do MO i
HDD)
Bezpoœredni i wy³¹czny
import • w³asny serwis
Labimed Electronics, 02-930 Warszawa, ul. J. Sobieskiego 22
tel./fax (0-22) 642-16-23, tel. (0-22) 642-19-73, tel. kom. 0-504 210-866 (867)
®
Sp. z o.o.