Bsus4 = 2 5 4 2 2 2

Dobrze się pan czuje?
To świetnie,
właśnie widzę - jasny wzrok, równy krok
jak z marszu.

e D a e
A ja jestem, proszę pana, na zakręcie.
D a C
Moje prawo to jest pańskie lewo.
G
Pan widzi: krzesło, ławkę, stół,
B Bsus4 B
a ja - rozdarte drzewo.

e D a e
Bo ja jestem, proszę pana, na zakręcie.
D a C
Ode mnie widać niebo przekrzywione.
G B
Pan dzieli każdą zimę, każdy świt na pół.
Bsus4 B
Pan kocha swoją żonę.

C D G C
Pora wracać, bo papieros zgaśnie.
D G B
Niedługo, proszę pana, będzie rano.
C
Żona czeka, pewnie wcale dziś nie zaśnie.
B Bsus4 B
A robotnicy wstaną.

e D a e
A ja jestem, proszę pana, na zakręcie.
D a C
Migają światła rozmaitych możliwości.
G B
Pan mówi: basta, pauza, pat.
Bsus4 B
I pan mi nie zazdrości.

C D G C
Lepiej chodźmy, bo papieros zgaśnie.
D G B
Niedługo, pan to czuje, będzie rano.
C
Ona czeka, wcale dziś nie zaśnie.
B Bsus4 B
A robotnicy wstaną.

e D a e
A ja jestem, proszę pana, na zakręcie.
D a C
Choć gdybym chciała - bym się urządziła.
G
Już widzę: pieska, bieska, stół.
B Bsus4 B
Wystarczy, żebym była miła.

e D a e
Pan był także, proszę pana, na zakręcie.
D a C
Dziś pan dostrzega, proszę pana, te realia.
G B
I pan haruje, proszę pana, jak ten wół.
Bsus4 B
A moje życie się kolebie niczym balia.

C D G C
Pora wracać, już śpiewają zięby.
D G B
Niedługo, proszę pana, będzie rano.
C
Iść do domu, przetrzeć oczy, umyć zęby.
B Bsus4 B
Nim robotnicy wstaną.