Linux Newbie Guide: Przed instalacją
LINUX
NEWBIE
ADMINISTRATOR
GUIDE
ver. 0.61 2000-02-05
Część 1: Przed instalacją Linuksa
Stan i Peter Klimas
Proste odpowiedzi na pytania często zadawane przez początkujących, którzy zainstalowali Linuksa
na swoich domowych komputerach i administrują swoimi domowymi sieciami
Rozpowszeniany na zasadach General Public Licence http://www.gnu.org/copyleft/gpl.html
Twój odzew, komentarze, poprawki i ulepszenia są mile widziane.
Wyślij je do penguin@thepenguin.zzn.com
Szybkie odnośniki
Start: Linux
Newbie Administrator Guide
Część 0: Dla niezdecydowanych (zalety Linuksa)
Część 1: >Przed instalacją Linuksa<
Część 2: Zasoby Linuksa,
pomoc i trochę odnośników
Część 3: Najczęszcze pytania odnośnie podstawowych operacji
Część 4: Najczęściej zadawane pytania przez nowych administratorów Linuksa
Część 5. Uczenie się z Linuksem
Część 6: Jak uaktualnić jądro systemu
Część 7: Linuksowe komendy i skróty (Shortcuts)
Część 8: Ważne linuksowe aplikacje (komercyjne i nie tylko)
Zawartość tej strony:
1. Przed instalacją Linuksa
1.1 Której dystrybucji powinienem użyć?
1.2 Jakie Linuks ma wymagania sprzętowe?
1.3 Czy mój hardware będzie działać pod Linuksem?
1.4 Jak ściągnąć Linuksa z internetu?
1.5 Jak zdobyć płytę CD z Linuksem?
1.6 Mam płytę z RedHat'em, ale bez dyskietki
instalacyjnej. Co mam robić?
1.7 Co powinienem przeczytać przed instalacją?
1.8 Czy można mieć zainstalowanego Windowsa i Linuksa na tym samym komputerze?
1.9 Jak mam podzielić swój dysk na partycje?
1.10 Partycje z Windows'a zajmują mi cały twardy dysk. Czy mogę je zmniejszyć/podzielić bez reinstalacji?
1.11
Jak rozpocząć instalację?
1.12 Czy instalacja Linuksa jest trudna?
1.13 Właśnie zakończyłem instalację. Jak mogę się zalogować po raz pierwszy?
1. Przed instalacją Linuksa
1.1 Której dystrybucji powinienem użyć?
Różnice pomiędzy dystrybucjami, to głównie program instalacyjny,
wybór dostarczanych aplikacji, organizacja kilku rzeczy na twardym dysku
(jednak większość z nich jest rozłożona w tym samych miejsach na twardym dysku,
we wszystkich dystrybucjach). Jakąkolwiek dystrybucję byś jednak nie zainstalował,
będziesz miał w efekcie i tak w istocie tego samego Linuksa.
W większości używamy "Red Hat Linux" (zwanego też RedHat lub RH)
z następujących powodów:
(1) RedHat jest bardzo popularny (jest to zarówno zaletą dla początkujących
jak i świadectwem wysokiej jakości RedHat'a)
(2) RedHat jest dystrybucją ogólnego stosowania.
(3) RedHat jest dostarczany z relatywnie łatwym programem instalacyjnym.
(4) Dodatki, które firma RedHat dopisała do Linuksa są "otwartym oprogramowaniem"
(oznacza to, że całe oprogramowanie napisane przez RedHata i zawarte na płycie CD jest
rozpowszechniane na licencji GPL, więc może być legalnie kopiowane, rozdawane, używane, ipt.).
(5) RedHat'a można zdobyć bardzo tanio lub darmo, jeśli nie zależy ci
na komercyjnym wsparciu technicznym. Jest to konsekwencją tego, co napisaliśmy w punkcie (4)
Generalnie, jako początkujący, możesz spokojnie polegać na RedHat'cie, zanim nie
polubisz czegoś innego albo będziesz miał specjalne wymagania. Najnowszy RedHat (październik 1999)
to wersja 6.1 (nazywana RH6.1), która relatywnie nie wiele różni się od poprzedniej wersji RedHat'a 6.0 (RH6.0),
która ujrzała światło dzienne w maju 1999 r. Jeszcze wcześniejsza wersja miała oznaczenie 5.2 i była
bardzo popularna przez dłuższy czas. Bądź pewny, by chcieć najnowszej wersji, jeśli zamawiasz kupujesz
oprogramowanie u sprzedawcy - wielu z nich lubi opróżniać swoje magazyny, sprzedając starsze wersje
(dotyczy to nie tylko Linuksa). W każdym razie autorów nic nie łączy z firmą RedHat (ani z żadnym innym dystrybutorem
Linuksa).
Nasza rekomendacja RedHata dla początkujących wcale nie oznacza,
że inne dystrybucje nie oferują takich dobrodziejstw czy zaawansowanych funkcji,
którymi RedHat mógłby je przywyższyć w specyficznych aspektach.
Na prawdę wierzymy, że skorzystaliśmy na poznaniu innych dystrybucji,
gdyż pomogło nam to zrozumieć Linuksa lepiej.
Próbowaliśmy Debiana i bardzo się nam podobał. Jest on
prawdopodobnie równie łatwy, jak RedHat, ale wydaje się być mniej powszechny
(dlatego, gdy byliśmy początkujący, wybraliśmy RedHata). Wielką zaletą Debiana jest fakt,
że jest on w stu procentach nie komercyjny (składany przez woluntariuszy, prawdziwie "linuksowo")
i jest prawdopodobnie najbardziej zgodny z linuksowymi standardami (pewnie sam też wyznacza
standardy). Inną zaletą jest to, że Debian upycha na szeregu swoich swoich płytach CD setki narzędzi
i aplikacji - znacznie więcej, niż jakakolwiek inna dystrybucja.
Wszystkie te narzędzia/aplikacje są przyjemnie "pakowane" (dla łatwej instalacji) i testowane
na kompatybilność. To sprawia, że dystrybucje Debiana wyglądają monumentalnie, bezpiecznie,
konserwatywnie i zawsze odrobinę staro [rzecz w tym, że z reguły nie znajdują się tam najnowsze wersje
narzędzi/aplikacji - przyp. tłumacza]. Tak więc bez problemu możemy rekomendować Debiana
- według nas wspaniałą dystrybucję ogólnego stosowania.
Mandrake jest dystrybucją kompatybiną z RedHat'em (kiedyś był to
czysty klon RedHat'a, dzięki zaletom licencji GPL) i jest częściej uaktualniana niż oryginalny RedHat
(RedHat nie jest uaktualniany zbyt często, by nie tworzyć zbyt wielu wersji). Mandrake wydaje się
ostatnio bardzo popularny. CDrom z Mandrake'im za 1.99$ plus koszty wysyłki daje ci najnowsze, stabilne wersje
z RedHat'a (bez dodatkowych kosztów ściągania z internetu, etc.) oraz program instalacyjny,
narzędzie do partycjonowania dysku, narzędzia administracyjne, o których mówi się,
że są lepsze od tych z RedHat'a. Następną główną różnicą pomiędzy Mandrak'iem i RedHat'em
jest to, że wszystkie pakiety w Mandrake'u są przekompilowane z optymizacją dla procesorów
Pentium (oni twierdzą, że powduje to 30-procentowy wzrost wydajności),
jednak nie będą one działać na komputerach 486 - to może być problem,
jeśli planujesz w swojej sieci jedną 486-stkę i chcesz używać zasobów z Pentium'a na
Mandrake'u.
Corel obecnie kończy testy swojej własnej dystrybucji, wyraźnie ukierunkowanej
na łatwą i przyjemną platformę do uruchomienia pakietu aplikacji biurowych Corel'a:
procesora tekstu WordPerfect, arkusza kalkulacyjnego QuattroPro, Corel Presentations,
bazy danych Paradox, pakietu graficznego CorelDraw itd. Corel Linux jest oparty na Debianie.
Jeśli więc myślisz o użyciu Corel'a w przyszłości, wybór Debiana teraz będzie mądrym pomysłem.
Slackware wydaje się być ulubiony wśród "skrajnych hakerów",
którzy lubią blisko obcować ze swoim systemem operacyjnym i może
uaktualniać jądro każdego dnia - sami go nie używaliśmy, to tylko takie pogłoski. Dystrybucja S.u.S.E
jest bardzo popularna w Europie. Wygląda na wykonaną z niemiecką solidnością dystrybucję
ogólnego stosowania, z łatwym programem instalacyjnym i wspaniałej reputacji. Następną dobrze znaną
i poważaną dystrybucją jest Candera. Słyszeliśmy, że jest bardzo popularna wśród użytkowników instytucjonalnych
- ma najbardziej fantazyjny, chyba najłatwiejszy program instalacyjny. Istnieją także "lokalizowane" wersje
Linuksa dla specyficznych krajów lub języków (Koreańska, Chińska, Japońska ....)- prawdopodobnie zawierają
wszystkie modyfikacje i dokumentację, którą potrzebują urzytkownicy w tych krajach. [Istnieje także
Polska Dystrybucja Linuksa, http://www.pld.org.pl - przyp. tłumacza]
Istnieją także dystrybucje "do zadań specjalnych", na przykład Linuksy "czasu rzeczywistego"
(mogą być użyteczne, jeśli zajmujesz się automatyką czy robotyką, ect.), bardzo małe dystrubucje (jeśli
podoba ci się idea posiadania Linuksa na jednej dyskietce, może to być bardzo przydatne przy naprawianiu systemu),
Linuksy dla systemów osadzonych (jeśli chcesz przystosować Linuksa do małego użądzenia "specjalnego
zastosowania", może być dobry do odtwarzacy CD/MP3 nowej generacji), łączenia równoległego komputerów,
i tworzenia klastrów (może być idealny, jeśli planujesz samodzielnie przywidywać pogodę :-)), etc.
Tutaj różnice między dystrybucjami będą większe, jednak nie są one tworzone jako "ogólnego
stosowania". Jako początkująct, prawdopodobnie nie będziesz chciał zaczynać od którejś z nich, aczkolwiek
możesz być zmuszony. (Dystrybucje te pokazują siłę i możliwości przystosowania, jakie posiada Linuks -
działa zarówno na zabawkach jak i na złożonych z wielu maszyn klastrach, które są obecnie
najszybszymi systemami na świecie).
To, jakiej dystrybucji potrzebujesz jest oczywiście uzależnione także
od paltformy sprzętowej, jaką posiadasz. Oznacza to, że jeżeli twój sprzęt zawiera procesor Intela
386 lub 486, albo Pentium, albo Cyrix czy K6 lub podobny, potrzebujesz binarnej dystrybucji, nazywanej
"Intel" albo 386. [Zanim nie będziesz gotowy, by startować od własnej kompilacji
kodu źródłowego Linuksa, co nie jest nazbyt typowe na początku doświadczeń z tym systemem :-)] Jest tak,
ponieważ istnieją dystrybucje binarne także dla innych platform (PowerPC, Alpha i pewnie dużo więcej) -
nie zaopatruj się w nie z myślą o swoim PC - na pewno nie zadziałają.
W skrócie, chociaż początkujący czują się zagubieni w gąszczu dystrybucji,
to jednak ich istnienie ma sens. W tej różnorodności powinno się upatrywać siły
Linuksa a nie jego słabości.
Ten podręcznik koncentruje się na RedHat'cie w wersjach 5.2, 6.0 i 6.1
na platformie PC (Intela). Wiele z naszych porad zadziała prawidłowo na innych dystrybucjach
lub platformach, ale sami tego nie próbowaliśmy.
1.2 Jakie Linuks ma wymagania sprzętowe?
Standardowy Linux pójdzie na 386 SX z 8 MB ramu, jednak taka tania maszyna
praktycznie nadaje się tylko do aplikacji w trybie tekstowym (bez X-window). Jakiś
486 z 16 MB pamięci i 600 MB na wolnymi twardym dysku (niezpartycjonowanymi) wystarczy
do pracy z X-Window. Mój 586-90 MHz z 64 MB pamięci nieźle chodzi pod Linuksem. Mój
Pentium-2 233 MHz z 64 MB pamięci to już czysta przyjemność z prawie zupełnego
braku oczekiwania na reakcję komputera, nawet przy uruchomieniu równocześnie wielu
dużych aplikacji. Mój 486-33MHz z 8 MB pamięci i 1 GB twardym dyskiem ma za mało pamięci,
by pracować z samodzielnym GUI (graficznym interfejsem użytkownika), ale jest użyteczny
w moim domowym środowisku (maszyna klasy 486 jest adekwatna do pracy samodzielnej, jeśli
ma co najmniej 16 MB pamięci). Mój stary przenośny notebook Toshiby z 9 MB pamięci
i 120 MB twardego dysku służy do uruchamiania przestarzałych aplikacji pod MS Windows 3.11
i podłączony do naszej domowej sieci linukdowej jest wciąż użyteczny. Próbowaliśmy zainstalować
na tej Toshibie Debiana, i chodził świetnie w trybie tekstowym.
Jeśli masz zamiar powalczyć z kilkoma dodatkowymi problemami,
powinieneś być w stanie zainstalować i uruchomić Linuksa na maszynie z 4 MB pamięci,
jednak nie jest to generalnie rzecz warta zachodu, gdyż nie będzie z tego dobra maszyna
do ogólnych zastosowań w domu. Powiedział bym: zdobądź co najmniej 16 MB pamięci,
a jeśli możesz 32 lub 64 MB --większa ilość pamięci przyśpieszy działanie komputera, gdy
uruchamiasz szereg dużych aplikacji w trybie graficznym. Pamięć jest tania w dzisiajszych czasach.
Zastosowania sieciowe to kategoria, w której Linux na prawdę lśni,
więc rozważ zaopatrzenie się w kartę sieciową typu 10-base -- one nie są
bardzo drogie a będą doskonałe by połączyć ze sobą dwa lub więcej domowych komputerów.
Ponadto rozejżyj się za starymi kartami sieciowymi, które MS Windows uważa za przestarzałe --
można je kupić za na prawdę niską cenę i bedą one pracować dobrze pod Linuksem.
By połączyć tylko dwa komputery, krosowany kabel dla bezpośredniego połączenia jednej karty
sieciowej do drugiej będzie wystarczający. By połączyć więcej niż dwa komputery potrzebujesz
hub'a (około 30 do 80$) normalne (nie krosowane) kable. (Jeśli masz dodatkowe
karty sieciowe rozważ zainstalowanie więcej niż jednej w komputerze, będziesz mógł
używać bezpośredniego połączenia krosowanym kablem
między poszczególnymi kablami i zaoszczędzisz na kupnie hub'a)
System 10-base-T używa połączeń typu "olbrzymi telefon" (RJ45) i wszystkie
maszyny podłączone są do jednego pudełka (nazywanego hub'em). Hub posiada
dodatkowe przyłączenie (nazywane "uplink"), którego będziesz używał tylko,
gdy masz stałe podłączenie ze światem zewnętrznym.
Jest jeszcze jeden sposób na stworzenie sieci, nieco starszy, przy użyciu współosiowych
kabli. Wtedy hub nie jest niezbędny. Ponieważ takie sieci są przestarzałe, można
je wykonać z elementów dostępnych prawie za darmo:
From: John.Edwards@brunel.ac.uk Subject: Linux Guide- sugestia
Cześć.
Wiele starych kart sieciowych 10Mbps (i niektóre nowsze również) ma złącze BNC
i można łatwo zdobyć stare, koncentryczne kable, gdy firmy przestawiają swoją sieć na UTP.
Wystarczy dodać T-connector dla każdej maszyny i 50 omowy terminator na dwóch końcach
(około 1 funta lub 1.5$ każdy [w Polsce nawet zdecydowanie taniej - przyp. tłumacza] i ma się
gotową domową sieć, która dobrze obsłuży więcej maszyn, niż można zmieścić w mieszkaniu.
A co najważniejsze - nie trzeba wydawać pieniędzy na drogiego hub'a (albo kupować taniego,
który może przysporzyć problemów). Ma to także inne zalety, jest mniej kabli i sieć jest
bardziej odporna na zakłucenia z innych źródeł.
Wady:
Jest limit 185 metrów na segment sieci, przy wiotkim koncentryku, 30 maszyn
w jednej sieci, no i nie przekroczysz granicy 10Mbps, ale trudno sobie wyobrazić
jakąś małą domową sieć, która ma potrzeby większe niż to.
Ponadto, jeśli kabel nawala w dowolnym miejscu, cała sieć przestaje działać,
chociaż to nie powinno się zdarzać często, zanim ktoś nie odłączy kabla od komputera.
Można za to odłączyć cały T-connector z komputera, bez zakłucania pracy sieci.
Prosty diagram,
T oznacza T-connector podłączony do komputera, a Term oznacza terminator:
Term-T-----T-----T-----T-Term
| |
| |
PC PC
PC PC
Różne części łączy się razem przy użyciu wtyczek BNC, podobnych do telewizyjnych,
jednak posiadających bagnet, zabezpieczający przed rozłączeniem.
Więcej informacji
możesz znaleźć na stronie 6 /usr/doc/HOWTO/Ethernet-HOWTO
1.3 Czy mój hadrware będzie działać pod Linuksem?
Nie wszystkie istniejące podzespoły komputera PC są obsługowane
przez Linuksa, ale większość tak, w szczególności zaś bardziej standardowe, nieco starsze i
bardziej popularne. Odnosi się to do adapterów SCSI, CDromów, zapisywalnych i wielokrotnie
zapisywalnych CD (CD-R i CD-RW), kart graficznych, mysz, drukarek, modemów, kart sieciowych,
skanerów, napędów Iomega, etc.
Najbardziej znamiennym wyjątkiem są tzw. Winmodemy
(=MS Windows modemy). Unikaj ich jak ognia -- one mogą kosztować o 5$ mniej
niż pełne modemy, ale są okaleczone i jest bardzo mało prawdopodobne, że
kiedykolwiek będą pracować pod kontrolą normalnego systemu operacyjnego
(mogą nawet nie działać z następnymi wersjami MS Windows). Zewnętrzne modemy
nigdy nie są Winmodemami, więc jeśli masz wątpliwości, kup modem zewnętrzny
(zewnętrzne modemy są droższe, ale nie obciążają zasilacza twojego PC, łatwiej je przenosić
między komputerami, wyglądają lepiej i pokazują swój stan aktywności).
Następną dziedziną potencjalnych problemów są karty video.
Jeśli masz nową "super szybką" kartę 3D lub jakąś mało znaną, możesz sprawdzić
jej kompatybilność na
http://www.Xfree86.org.
Odpowiadając więc krótko na pytanie "czy mój hardware będzie działać pod Linuksem?",
należy powiedzieć tak, według wszelkiego prawdopodobieństwa Linuks
pójdzie na twoim standardowym PC bez problemów. Nie inwestujesz dużo, gdy chcesz sprawdzić
Linuksa, więc chyba najlepszą metodą będzie jego instalacja na własnym sprzęcie.
Istnieje coś takiego, jak lista urządzeń kompatybilnych z Linuksem na
http://www.redhat.com/support/docs/hardware.html
and http://metalab.unc.edu/LDP/HOWTO/Hardware-HOWTO.html,
która może Ci się przydać, gdy chcesz sprawdzić swoje najnowsze lub mało znane urządzenia.
Gdy kupujesz nowy sprzęt, zapytaj sprzedawcę, czy chodzi on
pod Linuksem albo zastanów się nad komputerem z preinstalowanym Linuksem.
Niezbyt wielu z pośród głównych dostawców oferuje na razie coś takiego
(większość ma takie plany), ale możesz kupić coś takiego w jakieś mniejszej firmie.
Jeśli jakiś podzespół w Twoim PC jest (lub chyba jest) nie wspierany
przez Linuksa w Twojej aktualnej dystrybucji, nie poddawaj się. Są szanse, że:
1. To działa, tylko Ty nie potrafisz tego uruchomić. (Rada: pobaw się Linuksem jeszcze
kilka dni lub tygodni, nie stracisz czasu, zdobywając wiedzę na temat tego, jak działa Twój system,
wtedy może będziesz w stanie go uruchomić.).
2. Musisz przeprowadzić bardziej zaawansowane operacje, by uruchomić swój sprzęt
(na przykład jakaś tajemnicza komenda albo rekompilacja jądra, która nie jest tak trudna, jak się
wydaje).
3. Nowsza (inna?) dystrybucja Linuksa już wspiera Twój sprzęt standardowo (możesz
zazwyczaj zamówić ją za $1.99)
4. Jest już gotowy sterownik gdzieś w Internecie, musisz je znaleźć, ściągnąć i doczytać się
jak to zainstalować.
5. Sterownik będzie dostępny w przyszłym tygodniu -- twórcy Linuksa działają bardzo szybko!
Jak ściągnąć Linuksa z internetu?
Zrób sobie grzeczność i nie ściągaj Linuksa z internetu, zdobądź
instalacyjną płytę CD. Linuks może być załadowany w całości z internetu, ale
to jest duży i sofistyczny system operacyjny. Ściąganie go zajmnie godziny lub dni,
i prawdopodobnie napotkasz problemy przy łączeniu ściągniętych kawałków w całość.
Jeśli masz szybkie połączenie z Internetem (definitywnie nie chodzi tu
o modem 28.8) i nie jesteś całkiem zielony, możesz wziąść pod uwagę ściąganie Linuksa z internetu.
Spróbuj:
ftp://ftp.redhat.com/pub/
jeśli ten serwer nie jest dzisiaj zbyt zajęty.
[Od tłumacza: Istnieje oczywiście wiele polskich mirrorów serwerów
z Linuksami, w tym z RedHatem. Najpopularniejsze to chyba
ftp://ftp.icm.edu.pl/pub/Linux/redhat oraz
ftp://ftp.task.gda.pl/pub/linux/redhat.
Samodzielnie sprawdź, który z nich będzie dla Ciebie szybszy]
1.5 Jak zdobyć płytę CD z Linuksem?
Jest wiele możliwości.
(1) Kup "RedHat" CD z linuxmall
(http://www.LinuxMall.com/),
albo cheapbytes (http://cart.cheapbytes.com/cgi-bin/cart)
--kiedy ostatni raz sprawdzałem, "nieoficjalny" RedHat 6.1 GPL był za 1.89$ i 1.99$ za sztukę
plus koszty wysyłki. Prześlą Ci pocztą nagą płytę CD. Nie będziesz miał
drukowanego podręcznika, wsparcia technicznego, dyskietki startowej,
ale cena jest sprawiedliwa, a podręcznik i narzędzia do stworzenia dyskietki startowej są
na płycie. Osobiście kupiłem wiele rzeczy z "cheapbytes" i przychodziły zawsze szybko,
były dobrej jakości i nie było problemów z moją kartą kredytową
(autorzy nie mają ponadto żadnych powiązań z firmą "cheapbytes" )
(2) Kup pudełko z "oficjalnym RedHat'em" z tych samych miejsc w internecie
lub od swojego ulubionego dostawcy oprogramowania, ceny zaczynają się od
40$ -- dostaniesz drukowany podręcznik, wsparcie techniczne przez e-mail
lub telefon (60 dni?) [Od tłumacza: oczywiście telefon w USA], dyskietkę startową,
dodatkowe płyty CD z "okrojonymi" komercyjnymi aplikacjami, i prawdopodobnie inne
rzeczy (darmowe updaty?)
(3) Skopiuj płytę instalacujną od znajomego. Jest to całkowicie legalne i w porządku
-Linux jest darmowy. Jeśli masz CD z Linuksem, nie miej oporów pożyczyć go
swojemu sąsiadowi.
(4) Sprawdź swoją bibliotekę, lokalną księgarnię, lub http:/www.amazon.com.
Wiele książek o Linuksie zawiera dołączone płyty CD, zawierające pełne dystrybucje Linuksa.
To jest dobry sposób na rozpoczęcie przygody z Linuksem. Dobrze jest mieć jakąś dobrą
książkę o Linuksie. Przy pracy z niezliczonymi Linuksowymi narzędziami, potrzebuję
używam książki przez cały czas.
(5) Odwiedź jakieś organizowane niedaleko od Ciebie linuksowe "install party".
Lokalni linuksowi "guru" zainstalują Ci Linuksa za darmo na Twoim komputerze (jeśli
zabierzesz ze sobą komputer) i prawdopodobnie będzie można tam zdobyć Linuksa na płycie CD
(dobrym pomysłem będzie zabranie 1 lub więcej pustych płyt CD-R). Sprawdź w sieci Grupy Użytkowników
Linuksa, zobacz gdzie najbliżej Ciebie planują "istall party". Jest to także dobry sposób na poznanie
innych linuksiarzy.
(6) Jeśli u Ciebie na prawdę krucho z pieniędzmi, albo jesteś pionierem Linuksa
takiej części świata, gdzie dwa dolary to majątek, próbuj "linux exchange" lub "give way"
--ludzi, którzy porzyczają lub oddają darmo płyty z Linux'em.
(Na przykład spróbuj:
http://visar.csustan.edu/giveaway.html).
Jeśli żyjesz w dużym mieście, możesz mieć nawet to szczęści, że spotkasz kogoś,
kto pomoże Ci w pierwszej instalacji Linuksa. Jeśli nie możesz znaleźć nikogo,
daj mi znać (bklimas@magma.ca).
Spróbuję załatwić Ci wysłanie kopii płyty z Linuksem (jeśli nie robisz sobie wygłupów).
Na zakończenie powtórzę jeszcze raz: jeśli masz płytę z Linuksem, nie wstydź się
pożyczyć ją swoim sąsiadom.
[Od tłumacza: w Polsce najpopularniejszą metodą zaopatrywania się
w Linuksa jest zakup jakiejś ze specjalistycznych gazet. Bardzo popularną
jest LinuxPlus, (http://www.linux.com.pl
w którym co miesiąc za 19 zł. 90 gr (w lutym 2000 r.) zamieszczane
są dwie płyty, z czego na co najmniej jednej na 90% będzie jakaś dystrybucja Linuksa.
Można ją kupić w niektórych kioskach RUCH'u, sklepach Empik-u, a także zamówić przez internet
na stronie gazety. Swoich zwolenników ma także konkurencyjna Linux&Unix, zamieszczająca jednak
tylko jedną płytę co miesiąc. Zdarza się również, że Linuksa na swoich krążkach
publikują popularne gazety komputerowe, na co dzień piszące o problemach z WS Windows.]
1.6 Mam płytę z RedHatem,
ale bez dyskietki instalacyjnej. Co ma robić?
Jeśli Twój komputer może zostać uruchomiony z napędu CD
(większość komputerów nie ma jednak tej funkcji), nie potrzebujesz dyskietki
startowej, by zainstalować Linuksa. Spójrz na ustawienia swojego BIOS'u,
kolejność urządzeń startowych (boot sequence) zazwyczaj można tam ustawiać.
Mój komputer ma ustawiony napęd CD jako pierwsze urządzenie startowe w BIOS'ie,
jednak i tak nie potrafi uruchamiać się z płyt CD. Tak więc ustawienia BIOS'u
nie zawsze mówią prawdę o możliwościach Twojej maszyny. Jeśli możesz startować
komputer z napędu CD, po prostu włóż płytę z RedHatem do napędu
i ponownie uruchom komputer by wejść w program instalacyjny RedHata.
Jeśli nie wiesz jak dostać się do ustawień BIOS'u, przeczytaj ten akapit. Ustawienia
BIOS'u komputera można typowo wywołać w czasie startu komputera, naciskając
właściwy klawisz we właściwym czasie (często informacja o tym jest na krótko wyświetlana).
Najczęściej jest to klawisz <Del> 
Oto lista kombinacji klawiszy, używanych przez popularne BIOS'y:
Acer notebooks: <F2> during Power-On Self-Test (POST).
American Megatrends (AMI): <Del> podczas Power-On Self-Test.
Award: <Del>, lub <Ctrl><Alt><Esc>.
Compaq: <F10> po tym, jak czworobok pojawi się w prawym górnym rogu ekranu podczas uruchamiania się.
Dell: <Ctrl><Alt><Enter>. DTK: <Esc> podczas Power-On Self-Test.
IBM Aptiva 535: <F1> podczas, kiedy prostokąt z falowanymi liniami jest wyświetlany w prawym górnym roku, podczas włączania zasilania.
IBM PS/2: <Ctrl><Alt><Del>, potem <Ctrl><Alt><Ins> kiedy kursor jest w prawym górnym rogu
Mr. BIOS: <Ctrl><Alt><S> podczas Power-On Self-Test.
Packard Bell: niektóre modele, <F1> or <F2 > podczas Power-On Self-Test.
Phoenix: <Ctrl><Alt><Esc> lub <Ctrl><Alt><S>, lub <Ctrl><Alt><Enter>.
Jeśli Twój komputer nie może uruchamiać się z napędu CD,
stwórz dyskietkę instalacyjną pod DOS'em lub MS Windowsem. (Musisz
"Uruchomić ponownie komputer w trybie MS DOS", a nie tylko otworzyć okno DOS'u).
Pod DOS'em, możesz spróbować programu:
EZSTART.BAT
który był na moim CD z RedHat'em CD z "cheapbytes".
Ważnym jest, abyś posiadał idealną dyskietkę (bez jednego bad-block'u).
Program, który robi dyskietkę startową, nie sprawdza poprawności zapisu.
Ponadto nie licz na to, że DOS'owski program FORMAT
znajdzie uszkodzenia na dyskietkach -- prawdopodobnie nie. Na Twoim miejscu,
zrobił bym od razu dwie lub trzy dyskietki instalacyjne -- możesz się zdziwić, jak wiele
dyskietek możesz mieć uszkodzonych. U mnie trzecia dyskietka zadziałała.
Jeśli Twoja dyskietka nie działa, zrób następną -- w końcu któraś zadziała.
Jeśli nie masz na płycie EZSTART.BAT,
oto są podstawowe komendy:
By stworzyć dyskietkę startową:
F:\dosutils\rawrite.exe -f F:\images\boot.img -d a: -n
By stworzyć dodatkową dyskietkę:
F:\dosutils\rawrite.exe -f F:\images\supp.img -d a: -n
Opiera się to na założeniu, że Twój CDROM ma w DOS'ie oznaczenie
"F:", a twoja stacja dyskietek to "A:", zmień komendy, jeśli te oznaczenia są inne w Twoim systemie.
Powyższe komendy uruchamiają program "rawrite" i określają wejściowy plik
("obraz dyskietki") i docelowy napęd. Być może będzie dla Ciebie łatwiej uruchomić
rawrite bez żadnych parametrów -- zapyta Cię on wtedy o plik wejściowy
(wprowdź nazwę pliku, jak w komendzie powyżej) i oznaczenie docelowego napędu.
Spod Linuksa możesz stworzyć dyskietkę strartową, montując
CDrom z RedHat'em i wpisując (jako root):
cd /mnt/cdrom/images/
dd if=boot.img of=/dev/fd0
[Komenda ``dd'' kopiuje pliki. Powyższa linia specyfikuje, że wejściowym plikiem
("if") jest "boot.img" a plikiem docelowym ("of") jest "/dev/fd0", co wskazuje na pierwszy
napęd dyskietek, czy napęd dyskietek numer zero (jeśli chcesz zapisywać na drugim napędzie
dyskietek, wpisz "/dev/fd1").]
1.7 Co powinienem przeczytać przed instalacją?
Możesz przeczytać podręcznik RedHat'a. Jeśli nie masz drukowanego,
wersja html jest na twojej płycie, więc możesz przeczytać go, używając dowolnej przeglądarki,
n.p. Netscape'a dla Windows. Spójrz tutaj,
a dowiesz się, jak dostać się do tego podręcznika i jakiś dodatkowych materiałów do przeczytania.
Bardzo pomocnym jest zdobycie pewnej orientacji w UNIX'ie, jeśli jej jeszcze
nie masz. Kup dobry podręcznik do Linuksa albo odkurz jakiś stary podręcznik Unix'a.
Prawie wszystkie podstawowe komendy UNIX'a będą działały dobrze pod Linuksem.
Podręczniki od MS Windowsa są bezużyteczne (uczą tylko klikać myszą tu i tam),
ale podręczniki z Linuksa/UNIX'a są zazwyczaj super (dają Ci wiedzę, pozwalającą
zrozumieć działanie systemu, co jest zanikającym dobrem w dzisiejszych czasach).
Możesz potrzebować wiedzy o swoim sprzęcie: jak wiele i jakich rozmiarów
są Twoje twarde dyski, ich typ, numer, kolejność i rozmiar partycji na każdym z nich,
gdzie są partycje DOS'a/Windows'a, która z nich jest partycją startową DOS'a/Windows'a
(jeśli planujesz dwa rodzaje uruchamiania systemu), jakiego typu myszę posiadasz,
jaką masz kartę graficzną i ile pamięci, jaki monitor (maksymalne częstotliwości synchronizacji), etc.
Wejdź do ustawień BIOS'u i zobacz liczbę i rozmiary swoich twardych dysków.
Uruchom DOS'owski "fdisk", by zobaczyć tablice partycji na twardym dysku (dyskach).
Obejrzyj start swojego komputera, by dowiedzieć się, jakiego typu masz kartę graficzną,
i ile jest w niej pamięci. Uruchom MS Windows, przejdź do panelu sterowania
i dalej do urządzeń i odpisz sobie nazwy, typy, przerwania (IRQ), adresy wejścia/wyjścia (I/O),
kanały DMA karty dźwiękowej, modemu i karty sieciowej. Przeczytaj etykietę na spodzie
swojej myszy, by dowiedzieć się jakiego jest ona typu (następnym razem,
gdy będziesz kupował myszę, kup zgodną z Linuksem mysz trzyprzyciskową Logitech'a
albo podobną -- Linux w pełni korzysta z możliwości trzech klawiszy.).
Strzep kurz z podręcznika od swojego monitora i sprawdź jakie są maksymalne
częstotliwości synchronizacji (pionowej i poziomej), na których może on pracować.
Nigdy nie używaj częstotliwości większych, niż w specyfikacji monitora, gdyż możesz go
w ten sposób uszkodzić.
1.8 Czy można mieć zainstalowanego Windowsa i Linuksa na tym samym komputerze?
Tak, możesz. Wielu linuksiarzy używa dwojakiego startu komputera.
Typowo jest to rozwiązywane przez instalowanie MS Windows na innej partycji
twardego dysku, niż Linuksa. Linuks jest dostarczany z prostym
menedżerem startu, zwanym LILO, który pozwala Ci wybrać w czasie startu komputera
system operacyjny, który chcesz uruchomić.
Zainstaluj MS Windows najpierw, Linuksa później, w przeciwnym
razie MS Windows uniemożliwi Ci dostęp do Linuksa. Miej gotową dyskietkę
startową Linuksa, jeśli musisz reinstalować MS Windows -- Windows
niewątpliwie zablokuje Ci dostęp do Linuksa i będziesz musiał uruchomić Linuksa
z dyskietki i ponownie wydać komendę lilo, by wrócić do stanu wyjściowego.
Spod Linuksa będziesz miał możliwość zapisu i odczytu na partycjach
MS Windows'a, więc wymiana danych pomiędzy programami Linuksowymi i Windowsowymi
będzie bezproblemowa. Będziesz mógł używać swoich zasobów windowsowych: plików
dźwiękowych, tapet, obrazków, fontów, etc. (Najpierw sprawdź, czy nie naruszasz w ten sposób
licencji :-). W przypadku produktów licencjonowanych Tobie przez Microsoft,
najprawodopodobniej tak. Dzięki moim komputerom, chodzącym pod Linuksem,
jestem dumny z nie posiadania żadnego spiraconego oprogramowania.
1.9 Jak mam podzielić swój dysk na partycje?
Jeśli planujesz dwojaki start (Linuks i MS Windows na tym samym komputerze),
najpierw użyj narzędzia z DOS/Windows FDISK do stworzenia partycji MS Windows.
Zostaw część twardego dysku nie przydzieloną żadnym partycjom dla Linuksa.
Partycje linuksowe stworzysz i sformatujesz podczas instalacji RedHata. Partycję MS Windows
oznacz jako "primary" i "bootable" ("główna" i "startowa"). Zainstaluj, skonfiguruj i przetestuj
MS Windows przed instalacją Linuksa. Jeśli planujesz mieć tylko Linuksa na komputerze,
potrzebujesz po prostu czystego twardego dysku, bez żadnych partycji.
Można mieć tylko jedną partycję Linuksową (plus jeszcze jedną dla MS Windows,
jeśli chcesz dwojakiego startu). Jednak lepiej jest mieć więcej partycji,
tak, aby trzymać dane użytkowników odseparowane od reszty systemu operacyjnego.
W ten sposób, jeśli coś się stanie i będziesz musiał ponownie sformatować dysk i zainstalować
system operacyjny, nie stracisz danych użytkowników. (Możesz jednakże
zreinstalować Linuksa bez utraty zawartości katalogu /home,
zawierającego dane użytkowników jeśli pominiesz, podczas instalacji opcję "re-format").
Podczas instalacji Linuksa będziesz proszony o podzielenie na partycje
dostępnego miejsca na dysku (dyskach). Jest wiele możliwych sposobów zrobienia tego,
w zależności od tego, ile masz miejsca, jakie masz potrzeby i upodobania.
Ja lubię mieć linuksowe partycje na twardym dysku zorganizowane w ten sposób:
(dla skromnych w sumie 2 GB, które przeznaczyłem dla Linuksa):
mount point type
size
/
ext2 300 MB
/usr
ext2 1200 MB
/home ext2
380 MB
swap
swap 120 MB
W powyższym przykładzie, przeznaczyłem 300 MB na główną (root) partycję,
na której znajduje się trzon Linuksa. Przeznaczyłem 1200 MB na punk zamontowania,
który będzie widoczny w moim systemie plików, jako katalog /usr,
i będzie zawierał programy użytkowników (programy, które nie
są dostarczane z systemem operacyjnym i zainstaluję je później,
na przykład WordPerfect).
Zadedykowałem 380 MB dla partycji, która będzie widoczna jako katalog /home,
i będzie zawierać preferencje i dane wszystkich użytkowników tej maszyny.
Ponadto przeznaczyłem 120 MB na "surową" ("raw") partycję,
którą system operacyjny użyje jako wirtualnej pamięci (rozszerzenia fizycznej,
krzemowej pamięci na twardym dysku, nazywanej przestrzenią wymiany ("swap").
Jeśli twoje jądro Linuksa ma wersję niższą niż 2.2 (dotyczy to RH5.2 i wcześniejszych),
Twoja partycja wymiany nie może być większa niż około 127 MB.
Często przyjmowana zasada jest taka, aby przestrzeń wymiany miała wielkość
równą około dwukrotności fizycznej pamięci w komputerze.
120 MB jest całkiem sporym rozmiarem obszaru wymiany i jest
mało prawdopodobne, abyś potrzebował więcej. Jeśli uważasz, że potrzebujesz
więcej (np. masz zamiar uruchamiać specjalne programy z na prawdę
dużymi strukturami danych) możesz podczas instalacji
stworzyć większą partycję wymiany (albo szereg mniejszych partycji wymiany), albo dodać
później plik (pliki) wymiany.
2 GB to dużo miejsca na dysku i powinno wystarczyć nawet użytkownikom,
chcącym posidać wiele aplikacji. (To dlatego, że aplikacje linuksowe mają skłonność
do mniejszych rozmiarów, niż ich odpowiedniki w MS Windows). W każdym razie, jeśli będziesz
próbował zainstalować wszystko, co jest dostępne dla Linuksa i Internecie, na pewno zabraknie
Ci miejsca na dysku :-). Według moich doświadczeń, każda ilość miejsca na dysku
jest niewystarczająca i zawsze żałuję, że nie mam więcej :-).
Jeśli mam bardzo ograniczone miejsce na dysku,
rozważam takie rozplanowanie partycji (dla marnych 650 MB dedykowanych dla Linuksa):
mount point type
size
/
ext2 600 MB
swap
swap 50 MB
W tym przykładzie przeznaczyłem 600 MB na trzon systemu operacyjnego,
aplikacje, pliki użytkowników oraz 50 MB na partycję wymiany (dla systemu operacyjnego,
z przeznaczeniem na wirtualną pamięć). 50 MB na pamięć wymiany powinno być
całkowicie wystarczające dla średnio wymagających zadań. Ograniczenie do
600 MB dla systemu operacyjnego, aplikacji i danych użytkowników oznacza,
że trzeba bardzo selektywnie dobierać dobierać instalowane aplikacje, albo
ryzykujesz, że zabraknie Ci miejsca na dysku. Spróbuj naciskać <F1>,
gdy instalujesz dodatkowe oprogramowanie, które masz na płycie z RedHat'em
-- da Ci to krótki opis, do czego służą poszczególne pakiety oprogramowania,
więc możesz zadecydować, czy na prawdę tego potrzebujesz. (Nie martw się, jeśli
czegoś nie zainstalujesz czegoś potrzebnego, możesz doinstalować to później).
Można bezproblemowo zakończyć instalację RedHat'a z wolnymi 200 MB na dysku (spośród
600, przyjętych w tym przykładzie) jeśli dokonujesz sensowych wyborów. Zwrócę jeszcze
uwagę, że połączenie ze sobą "głównej partycji" /" i katalogu użytkowników
/home być może pozwoli Ci zaoszczędzić nieco miejsca na dysku, ale nie jest bezpiecznym
rozwiązaniem.
Można zainstalowac Linuksa na jeszcze mniejszej przestrzeni dyskowej, niż w przykładzie
powyżej, jednak trzeba jeszcze staranniej dobierać instalowane pakiety.
Gdy masz więcej dostępnego miejsca na dysku, możesz rozważyć
następujący podział (w konfortowej sytuacji posiadania 6 GB na Linuksa):
mount point type
size
/
ext2 400 MB
/usr
ext2 2000 MB
/usr/local ext2
2500 MB
/home ext2
800 MB
swap
swap 300 MB
Zauważ, że punk zamontowania "mount point" może odnosić się do
partycji na różnych fizycznych dyskach twardych.
Jeszcze jedna uwaga odnośnie tworzenia partycji. Wiele starszych BIOS'ów
ma ograniczenie, które powoduje, że partycja startowa nie może przekroczyć poza
1024-ty cylinder Twojego pierwszego dysku twardego. By obejść to ograniczenie,
zwyczajnie utwórz taką pierwszą (startową) ["bootable" -przyp. tłumacza] partycję tak, aby
kończyła się przed cylindrem 1023 (powoduje to, że partycja ta może mieć najwyżej
około 512 MB, co jest aż nadto dla głównej "/" partycji). Kiedy już Linuks się uruchomi,
żadne ograniczenia BIOS'u nie przeszkadzają mu w dostępie do cylindrów dysku, powyżej
1023.
Kiedy instalujesz i używasz Linuksa, twoje dyski staję się urządzeniami
o następujących nazwach: hda --pierwszy dysk IDE (czyli hard drive a, lub też
nadrzędny dysk [oryg. "master" - przyp. tłumacza] na pierwszym kanale IDE),
hdb -- drugi dysk IDE (czyli podrzędny [oryg. "slave" - przyp. tłumacza] dysk na pierwszym kanale IDE),
hdc -- trzeci dysk IDE (nadrzędny dysk [oryg. "master" - przyp. tłumacza] na drugim kanale IDE),
hdd -- czwarty dysk IDE (czyli podrzędny [oryg. "slave" - przyp. tłumacza] dysk na drugim kanale IDE),
Liczby oznaczają partycje na fizycznych dyskach: "hda1" oznacza pierwszą partycję na pierwszym
twardym dysku, "hda2" oznacza drugą partycję na pierwszym twardym dysku, "hda3" oznacza
trzecią (i tak dalej, jeśli masz więcej niż trzy partycje na pierwszym dysku IDE), "hdb1" --
drugi dysk IDE, pierwsza partycja (albo po prostu "hdb", jeśli jest to napęd CD, zainstalowany
jako "slave" na pierwszym kanale IDE). "hdc1" -- trzeci dysk IDE, pierwsza partycja, etc.
Napędy SCSI mają analogiczne nazwy, tylko zaczynają się od "sd" (="SCSI drive"), a po nim
następuje litera, oznaczająca interfejs SCSI i liczba określająca identyfikator urządzenia SCSI.
Dla przykładu, "sda4" oznacza "pierwszy interfejs SCSI, id numer 4". Jeśli masz
podłączony do portu równoległego zewnętrzny napęd zip, pojawi się on jako "sda4"
(on pracuje w trybie emulowanego SCSI).
1.10 Partycje z Windows'a zajmują mi cały twardy dysk.
Czy mogę je zmniejszyć/podzielić bez reinstalacji?
Możesz. Jest taki program FIPS.EXEi możesz go znaleźć na
swojej płycie z RedHat'em. W katalogu
\dosutils\fipsdocs\
na płycie z RedHat'em znajdziesz jego dokumentację. Na Twoim miejscu,
zrobił bym kopie wszystkich swoich ważnych danych, przed robieniem
czegokolwiek z partycją. Istnieją również komercyjne programy, które umożliwiają
zmianę rozmiaru partycji, bez utraty danych na niej zawartych.
Osobiście uważam za najlepszą pełną reinstalację MS Windows'a
na jednej, dedykowanej partycji. Zostawiam nieco miejsca na twardym dysku
nie przydzielonych żadnym partycjom, więc będę mógł przeznaczyć je później
dla Linuksa.
Mój sprawiedliwy podział twardego dysku pomiędzy MS Windowsa a Linuksa wynosi
50 do 50. Programy pod Linuksa mają skłonność do bycia mnieszymi,
jednak normalnie w dystrybucji zawarte są dodatki, które MS Windows
oferuje za dodatkowe tysiące dolarów, na przykład serwery
(nie zaś zwyczajne klienty) dla telnetu, ftp, http, poczty, szereg baz danych,
języki programowania, ...
1.11 Jak rozpocząć instalację?
Włóż instalacyjną dyskietkę startową w swoją stację dyskietek,
płytę z RedHat'em do CDrom'u i uruchom ponownie komputer.
Jeśli startujesz komputer z CDrom'u, włóż tylko płytę z RedHat'em i zrestartuj
komputer.
Możesz także rozpocząć instalację spod DOS'u
(albo trybu "rzeczywistego DOS'u" pod MS Windows), uruchamiając
EZSTART.BAT,
który był na mojej płycie z RedHat'em z "cheapbytes".
1.12 Czy instalacja Linuksa jest trudna?
Nie była trudna dla mnie. Wydaje się, że większości początkującym
szła ona łatwo, szybko i bezboleśnie. W zależności od Twojego sprzętu
i wyboru instalowanych komponentów, typowo zajmuje od pół do dwóch godzin.
[Możesz oczekiwać dłuższego czasu instalacji lub ewentualnych problemów
w przypadku systemów z ograniczoną ilością pamięci -- zajęło mi całą noc
instalowanie RedHat'a na moim 486-33 MHz z 8 MB pamięci, system zatrzymywał
się na 5 pięć minut, sprawiając wrażenie, że nic nie robi, aż w końcu zainstalował się OK.]
Jednak niektórzy początkujący opowiadali, że instalacja była "kompletnym koszmarem"
dla nich (problemy sprzętowe?). Jeśli napotykasz problemy, radził bym raczej
zainstalować czysty system, zostawić na później walkę o najwyższą rozdzielczość
na Twojej rewelacyjnej karcie graficznej, czy osiągi innego super nowoczesnego sprzętu,
który posiadasz.
Wszystko możesz dodać/skonfigurować później, gdy nabierzesz nieco wiedzy na temat
funkcjonowania Twojego systemu. Nawet reinstalacja jest jakimś rozwiązaniem dla
początkujących (choć często linuksowi guru uważają reinstalację za hańbę).
Chyba wielu początkujących ma problemy z powodu podania zbyt dużych rozdzielczości ekranu,
(które mogą nie działać, lub działać po dodatkowych zabiegach konfiguracyjnych).
Jeszcze raz więc powtórzę, że nie jest mądrym przerywanie instalacji z powodu nie działania
jednego urządzenia--można je uruchomić/skonfigurować później
1.13 Właśnie zakończyłem instalację. Jak mogę się zalogować po raz pierwszy?
Jako root. "root" jest specjalnych kontem, które istnieje po
pierwotnej instalacji (nowsze programy instalacyjne poproszą Cię o stworzenie
normalnych kont użytkowników podczas instalacji). Przykładowe logowanie:
nazwa_mojej_maszyny login: root
Password: moje_hasło
W powyższym przykładzie, wpisałem słowo "root" jako login.
Po tym, wpisałem hasło, które wybrałem w czasie instalowania systemu.
Hasło nie pojawi się na ekranie podczas wpisywania (ze względów bezpieczeństwa).
"root" to specjalne konto z absolutną władzą nad systemem i jest używane przez
administratora systemu. Na pewno będziesz chciał później stworzyć choć jedno konto
"normalnego" użytkownika, do codziennej pracy (nie związanej z administrowaniem systemu).
Czytaj dalej, by dowiedzieć się, jak to zrobić.
Do części 2: Zasoby Linuksa,
pomoc i trochę odnośników
Wyszukiwarka
Podobne podstrony:
Read Me Before Installing 114 Reflexive Arcade GamesRead before InstallImportant Readme Before Installation2 BEFORE BEGINNING THE INSTALLATIONinstallInstall (28)Energooszczędne instalacje oświetlenioweInstalacja systemu Windows z pendrive a04 Prace przy urzadzeniach i instalacjach energetycznych v1 1Rysunek instalacyjnyINSTALACJA SI?OWNIK?W ZAMKA CENTRALNEGOzip install 7 mcnyqmgjhb6h65uxfcn3a6xjmv7yuzdmudhjy4q mcnyqmgjhb6h65uxfcn3a6xjmv7yuzdmudhjy4qinstall product pageinstallINSTALL jawięcej podobnych podstron