ks. Zbigniew Paweł Maciejewski
To zbierzesz, co zasiejesz.
Katecheza dla klas gimnazjalnych i ponadgimnazjalnych
cel główny:
Uczeń rozumie, pamięta i akceptuje myśl: „co człowiek sieje, to i żąć będzie” Ga 6,8
cele operacyjne:
Uczeń
- opowie historię Amnona i Tamar
- umiejscowi opowiadanie w Biblii i historii Izraela
- poda wnioski moralne z niego płynące
- poda przykłady współczesnych historii podobnych to historii biblijnej
- przeczyta w domu dokończenie historii
Pomoce
plansza P-1 (A4 lub A3) z napisem: „Quidquid agis, prudenter agas et respice finem.” [co
znaczy: Cokolwiek czynisz, czyń roztropnie i myśl o wyniku], karty pracy KP-1 (po sztuce dla grupy
czteroosobowej), formularze telegramów KP-2 lub kartki A5 (po sztuce dla grupy czteroosobowej)
I. Wprowadzenie
Zapisz na tablicy (uczniowie w zeszytach): Co człowiek sieje, to i żąć będzie. Ga 6,8
)
Ten moment ma zainteresować ucznia przez niecodzienność zestawienia
(kabina WC i łacińska sentencja.
Powiedz: W 1986 roku, w Lublinie, w męskim akademiku, w kabinie WC, na wysokości oczu
siedzącego człowieka wyryty był napis: „Quidquid agis, prudenter agas et respice finem.”.
Zawieś planszę P-1 z boku tablicy.
Przetłumacz słowa, zapowiedz, że katecheza zilustruje to łacińskie przysłowie, zwłaszcza
słowa prudenter agas [...czyń roztropnie...] oraz respice finem [...myśl o wyniku..., ...patrz na
koniec...].
II. Aktywizacja
)
Tekst Biblii traktowany jest często jako coś przestarzałego, nieaktualnego,
nudnego. Staraj się pokazać, że jest to tekst o życiu, jakby z pierwszej strony
„Super Expresu”. Zrób z tego sensację.
Zmień miejsce i powiedz: Przeczytam wam historię. Będzie to historia miłosna - pełna
dramatu, namiętności, łez i śmierci. Naszą historię zaczerpnąłem z Biblii. Słuchając starajcie się
zapamiętać imiona bohaterów jak i kontekst w jakim dzieje się ta historia.
Odczytaj z Biblii tekst o historii Amnona i Tamar (2Sm 13,1-19).
Zadaj kilka pytań dotyczących miejsca, czasu i bohaterów. Przypomnij czas panowania króla
Dawida (ok. 1000 lat przed Chrystusem), wskaż na położenie Drugiej Księgi Samuela w Biblii, zapisz
sigla czytanej historii na tablicy, pomiń wersety – wystarczy rozdział.
2
)
To co teraz się zacznie to „nakręcenie” grupy. Odwołuj się do ich poczucia
sprawiedliwości, inspiruj ich do mocnych ocen, wyrażania emocji. Im większy
będzie wyrok w sprawie, tym lepiej wybrzmi puenta.
Podziel uczniów na grupy czteroosobowe. Powiedz: Spróbujmy wejść głębiej w rozumienie tej
historii. Skoncentrujmy się najpierw na Amnonie. Odpowiedzcie na pytanie: Jakim on był
człowiekiem? Przeczytajcie raz jeszcze tekst i napiszcie na kartkach jak najwięcej słów, którymi
można określić Amnona – chodzi o jego cechy charakteru. Nie bójcie się dosadnych określeń.
Rozdaj teksty (KP-1). Daj na pracę 4 minuty.
)
Może uważasz, że sam napiszesz sprawniej i ładniejszym charakterem
pisma. Pozwól jednak uczniom, by własną ręką pisali wyrok w tej sprawie. Cały
czas „nakręcaj grupę” kontra Amnonowi.
Napisz na tablicy „Amnon”. Każ grupom po kolei odczytywać swoje wyrażenia. Każda grupa
czyta jedno wyrażenie, ktoś z grupy zapisuje je na tablicy, wokół imienia. Zrób to w tempie, nawet w
pewnym zamieszaniu, wzburzeniu. Jak najwięcej osób przyciągnij do tablicy by pisali określenia.
Podsumuj tę część pracy odczytując określenia z tablicy. Zbierz KP-1.
)
Podziałaj jeszcze bardziej na emocje. Niech wrze gniew i niech wyrazi się na
piśmie.
Powiedz: Bywa, że opinia publiczna bardziej interesuje się przestępcą niż ofiarą. Uniknijmy
tego błędu i skoncentrujmy się na Tamar. Napisz to imię na wolnym miejscu tablicy.
Powiedz uczniom, by każdy przygotował kawałek kartki i coś do pisania. Wprowadź uczniów
w rolę. Powiedz: Co czuła ta dziewczyna? Spróbujcie znaleźć się na jej miejscu. Ja przeczytam raz
jeszcze fragmenty tekstu a wy spróbujcie je przeżyć jakby to było o was. Jeśli komuś to pomoże to
niech zamknie oczy. Przeczytaj fragment – w. 11-19. Bezpośrednio po przeczytaniu próbuj pogłębić
wejście w rolę przez zadawanie pytań, na które każdy sobie odpowiada. Jesteś tą dziewczyną – co
czujesz? Co myślisz? Jesteś oszukana, zgwałcona i porzucona jak szmata - jaki jest twój ból? Jak
długo będzie bolało? Czy będziesz zdolna przebaczyć?
W tej atmosferze poproś uczniów o napisanie telegramu. Wyobraźmy sobie, że rzecz dzieje się
współcześnie. Kilka godzin później Tamar pisze telegram albo SMS do Amnona. Napisz jego treść –
pisz spontanicznie to, co dyktują ci twoje uczucia.
Poproś teraz uczniów, by w grupach w których pracowali napisali jeden wspólny telegram,
SMS. Można odnieść się do swoich zapisków. Telegramy powinny być obrazem krzywdy i cierpienia
Tamar. Daj na tę pracę 5 minut.
)
Dobrze przygotuj ten moment. Teksty telegramów muszą „wybrzmieć”.
Powinny kosić i rozdzierać – trafiać w emocje. Dobrze przygotuj ten moment.
Poproś grupy o odczytanie napisanych tekstów. Poproś o skupienie, czytający niech nie wstają,
między poszczególnymi telegramami zrób krótką pauzę.
III. Puenta.
)
Kluczowy moment. Jeśli puentę zrobisz z pozycji zwycięzcy „zobaczcie jacy
jesteście malutcy” z jakąś nutką pogardy – przegrałeś. Kochaj swoich uczniów i
powiedz im to tak, by uwierzyli w tę miłość.
Po przeczytaniu telegramów zbierz je a wszystkim uczniom zadaj pytanie demonstrując kartki:
Czy ktoś z nas chciałby kiedykolwiek otrzymać taki telegram? To znaczy - czy ktoś chciałby
wyrządzić komuś wielką krzywdę (niekoniecznie gwałcić - jest tyle różnych sposobów ranienia ludzi
sobie bliskich) i zachować się jak Amnon? Okazać się (odwołuj się do zapisu na tablicy)
3
prymitywnym, niedojrzałym, egoistą, potraktować kogoś jak zabawkę, być tak okrutnym,
wrednym i chamskim? W skrócie - okazać się nieskończenie nieodpowiedzialnym?
)
Uważaj!!! Możesz kogoś zranić!!!! Bądź ostrożny.
Można spróbować zadać to pytanie przynajmniej niektórym uczniom osobiście: Czy TY
chciałbyś otrzymać taki telegram?
)
Jest to forma spokojnego podsumowania - wniosków
Na tablicy narysuj lub odsłoń przygotowaną wcześniej tabelkę
AMNON
siał (decyzje, czyny)
zbierał (owoce, konsekwencje)
Poproś o wypełnienie tabelki – nie zamkniętej u dołu. Daj kilka minut.
Powiedz: Wróćmy do przysłowia z początku katechezy. „Quidquid agis, prudenter agas et
respice finem.” Cokolwiek czynisz, czyń roztropnie i myśl o wyniku. Ta łacińska mądrość powinna
być nad naszym biurkiem, ciągle w naszej głowie, byśmy to, co robimy czynili roztropnie i zawsze
próbowali sobie wyobrazić konsekwencje tego postępowania. Bo co siejemy – to zbieramy.
Praca domowa
Przygotuj na następną katechezę przykłady współczesnych historii podobnych to historii
Amnona i Tamar. Dla chętnych: Przeczytaj dalszy ciąg historii - 2Sm 13. I uzupełnij tabelkę w
zeszycie, bo przeczytacie o kolejnych „owocach” postępku Amnona.
4
KP-1
Absalom, syn Dawida, miał piękną siostrę, której było na imię Tamar. W niej zakochał się Amnon,
również syn Dawida. Dręczył się tym Amnon, tak że zachorował z powodu swej siostry Tamar. (...)
Amnon położył się więc (...).
Kiedy przyszedł król, aby go odwiedzić, odezwał się Amnon do króla: Niech przyjdzie, proszę,
moja siostra Tamar i przyrządzi mi dwa placki w mojej obecności, abym mógł przyjąć posiłek z jej ręki.
Dawid posłał więc zawiadomienie do pałacu do Tamar: Pójdź, proszę, do domu twojego brata, Amnona, i
przygotuj mu coś do zjedzenia! Tamar poszła do domu swego brata, Amnona, a on leżał.
Wzięła ciasto, zagniotła, zrobiła placki na jego oczach i upiekła je. Wziąwszy patelnię wypróżniła
ją przed nim, ale on wstrzymał się od jedzenia. Amnon powiedział: Niech ode mnie wszyscy wyjdą! A
gdy wszyscy od niego wyszli, Amnon rzekł do Tamar: Przynieś posiłek do sypialni, abym przyjął go z
twojej ręki. Tamar wzięła placki, które przygotowała, i zaniosła bratu swojemu, Amnonowi, do sypialni.
Gdy je przed nim położyła, aby jadł, schwycił ją i rzekł: Chodź, połóż się ze mną, siostro moja!
Odpowiedziała mu: Nie, mój bracie! Nie gwałć mię, bo tak się w Izraelu nie postępuje. Zaniechaj tego
bezeceństwa! Dokąd się udam z moją zniewagą? A ty, ty stałbyś się jednym z największych przestępców
w Izraelu! Porozmawiaj raczej z królem, on ci mnie nie odmówi. On jednak nie posłuchał jej głosu, lecz
zadał jej gwałt, zbezcześcił i obcował z nią.
Potem Amnon poczuł do niej bardzo wielką nienawiść. Nienawiść ta była większa niż miłość,
którą ku niej odczuwał. Rzekł do niej Amnon: Wstań i odejdź stąd! Odpowiedziała mu: Nie czyń mi,
wypędzając mnie od siebie, jeszcze większej krzywdy od tej, jaką mi wyrządziłeś. On jednak nie chciał jej
posłuchać. Zawołał swego pachołka, który mu usługiwał, i rzekł: Wypędź tę ode mnie na ulicę i zamknij
za nią drzwi! - Była odziana w szatę z rękawami, gdyż tak ubierały się córki królewskie, dziewice. - Sługa
wyprowadził ją na ulicę i zamknął za nią drzwi. Wtedy Tamar posypała sobie głowę prochem, rozdarła
szatę z rękawami, którą miała na sobie, położyła rękę na głowę i odeszła głośno się żaląc. (2Sm 13)
KP-1
Absalom, syn Dawida, miał piękną siostrę, której było na imię Tamar. W niej zakochał się Amnon,
również syn Dawida. Dręczył się tym Amnon, tak że zachorował z powodu swej siostry Tamar. (...)
Amnon położył się więc (...).
Kiedy przyszedł król, aby go odwiedzić, odezwał się Amnon do króla: Niech przyjdzie, proszę,
moja siostra Tamar i przyrządzi mi dwa placki w mojej obecności, abym mógł przyjąć posiłek z jej ręki.
Dawid posłał więc zawiadomienie do pałacu do Tamar: Pójdź, proszę, do domu twojego brata, Amnona, i
przygotuj mu coś do zjedzenia! Tamar poszła do domu swego brata, Amnona, a on leżał.
Wzięła ciasto, zagniotła, zrobiła placki na jego oczach i upiekła je. Wziąwszy patelnię wypróżniła
ją przed nim, ale on wstrzymał się od jedzenia. Amnon powiedział: Niech ode mnie wszyscy wyjdą! A
gdy wszyscy od niego wyszli, Amnon rzekł do Tamar: Przynieś posiłek do sypialni, abym przyjął go z
twojej ręki. Tamar wzięła placki, które przygotowała, i zaniosła bratu swojemu, Amnonowi, do sypialni.
Gdy je przed nim położyła, aby jadł, schwycił ją i rzekł: Chodź, połóż się ze mną, siostro moja!
Odpowiedziała mu: Nie, mój bracie! Nie gwałć mię, bo tak się w Izraelu nie postępuje. Zaniechaj tego
bezeceństwa! Dokąd się udam z moją zniewagą? A ty, ty stałbyś się jednym z największych przestępców
w Izraelu! Porozmawiaj raczej z królem, on ci mnie nie odmówi. On jednak nie posłuchał jej głosu, lecz
zadał jej gwałt, zbezcześcił i obcował z nią.
Potem Amnon poczuł do niej bardzo wielką nienawiść. Nienawiść ta była większa niż miłość,
którą ku niej odczuwał. Rzekł do niej Amnon: Wstań i odejdź stąd! Odpowiedziała mu: Nie czyń mi,
wypędzając mnie od siebie, jeszcze większej krzywdy od tej, jaką mi wyrządziłeś. On jednak nie
chciał jej posłuchać. Zawołał swego pachołka, który mu usługiwał, i rzekł: Wypędź tę ode mnie na
ulicę i zamknij za nią drzwi! - Była odziana w szatę z rękawami, gdyż tak ubierały się córki
królewskie, dziewice. - Sługa wyprowadził ją na ulicę i zamknął za nią drzwi. Wtedy Tamar posypała
sobie głowę prochem, rozdarła szatę z rękawami, którą miała na sobie, położyła rękę na głowę i
odeszła głośno się żaląc. (2Sm 13)
5
P-1
6
KP-2