Lui :
Lui :
Elle :
Elle :
KOBIETY MAJĄ ZAWSZE OSTATNIE SŁOWO…
Lui :
Lui :
Elle :
Elle :
Rano w łazience
On: po co zakładasz biustonosz? Przecież
nic w nim nie masz!
Ona: przecież ty też zakladasz slipki ! ?
Lui :
Lui :
Elle :
Elle :
Widz
Widz
ą
ą
c j
c j
ą
ą
nago:
nago:
On: strzelimy sobie raz tak szybki numerek
?
Ona: a widzisz różnice pomiędzy tym razem
a innymi?
Lui :
Lui :
Elle :
Elle :
W samochodzie jad
W samochodzie jad
ą
ą
c do pracy
c do pracy
On: spróbujemy dziś wieczorem innej
pozycji ?
Ona: dobry pomysł ! Ty stajesz za deską do
prasowania, a ja siadam na kanapie przed
TV.
Lui :
Lui :
Elle :
Elle :
On martwi si
On martwi si
ę
ę
zachowaniem
zachowaniem
ż
ż
ony
ony
On: dlaczego nigdy nie mówisz mi jak masz
orgazm?
Ona: chętnie bym ci powiedziała, ale nie
lubisz jak dzwonię ci do pracy.
Lui :
Lui :
Elle :
Elle :
On martwi si
On martwi si
ę
ę
coraz bardziej
coraz bardziej
On: wiesz, gdybym miał 5 cm więcej,
byłbym królem.
Ona: tak, a gdybyś miał 5 cm mniej, byłbyś
królową.
Lui :
Lui :
Elle :
Elle :
On pr
On pr
ó
ó
buje kawa na
buje kawa na
ł
ł
aw
aw
ę
ę
On: więc dlaczego jesteś ze mną ?
Ona: żebym miała o czym rozmawiac w
biurze.