Kup książkę Przeczytaj więcej o książce
Kup książkę Przeczytaj więcej o książce
Jirafa Roja
Warszawa 2004
Kup książkę Przeczytaj więcej o książce
© Copyright by Roman Jaworski
© Copyright by Jirafa Roja, 2004
Skład i łamanie: Tatsu
Projekt okładki: Natalia Gościniak
ISBN 978-83-62948-55-0
Wydanie I
Warszawa 2004
4
Kup książkę Przeczytaj więcej o książce
Spis treści
Wstęp . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 7
Miał iść . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 17
Zepsuty ornament . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 25
Medi . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 33
Trzecia godzina . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 57
Badania doktora Lipka . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 111
Amor milczÄ…cy
czyli o absolutnej niemożliwości, by pewien młodzian
zakochał się w damie jakiejkolwiek . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . . 137
5
Kup książkę Przeczytaj więcej o książce
6
Kup książkę Przeczytaj więcej o książce
Wstęp
Mistrz groteski
Stoję z dala od wszelkich teorii. Nie mam nic wspólnego z walką
kierunków. Piszę tak, jak pisać muszę i mogę. Do jakiej mi to włożą
szufladki, jest mi wszystko jedno .
Słowa powyższe pochodzą z deklaracji artystycznej jaką wypowie-
dział w wywiadzie na łamach Wiadomości Literackich w 1924 roku
Roman Jaworski. Był to jeden z nielicznych wywiadów udzielonych
przez pisarza. Nigdy nie był gwiazdą literatury, a więc dziennikarze nie
nachodzili go prosząc o wypowiedz. I chociaż pisywali o nim wielcy
i uznani historycy oraz krytycy literaccy, to jednak pozostał w naszej li-
teraturze jako swoisty outsider, artystyczny dziwak, twórca utworów nie
z tego świata i nie z epoki, w której przyszło mu żyć. Pod tym względem
jego słowa z wywiadu dla Wiadomości Literackich brzmią całkowicie
szczerze i nie noszą znamiona kokieterii. Jaworski istotnie pisał tak jak
musiał i mógł nie licząc się z obowiązującymi trendami i modami arty-
stycznymi. Może właśnie ta postawa autorska przyczyniła się do niechęt-
nego pisarzowi milczenia i zepchnięcia go w literacki niebyt. A przecież
jego zbiór opowiadań ,Historie maniaków , którego pierwsze i na dzie-
siątki lat jedyne wydanie nastąpiło w 1910 roku w Krakowie, był praw-
dziwym ewenementem na tle ówczesnej literatury polskiej.
Kreator dziwności
Roman Jaworski zadebiutował w 1903 roku w krakowskim czaso-
piśmie młodzieżowym Przyszłość . Debiutanckimi utworami dwu-
dziestolatka były dwa wiersze Śpiew o czujnej duszy i Błądnica
7
Kup książkę Przeczytaj więcej o książce
schematyczne, konwencjonalnie młodopolskie, nie robiące wraże-
nia i nie zapadające w pamięć. Chyba ich autor zdawał sobie sprawę
ze swoich poetyckich niedostatków, bo nie kontynuował przygody
z tym gatunkiem literackim. Poświęcił się prozie i w dwa lata pózniej
opublikował na łamach Krytyki opowiadanie Miał iść . Ten nieła-
twy w lekturze utwór był zapowiedzią osobliwego stylu autora i dawał
przedsmak atmosfery wykreowanych przez niego w pózniejszych no-
welach niesamowitych światów. Miał iść nie miał jeszcze tego demo-
niczno-ekspresjonistycznego ducha typowego dla Trzeciej godziny ,
Bani doktora Lipka . czy Amora milczÄ…cego . Debiutanckie opowia-
danie Jaworskiego było raczej impresjonistyczne, brak wyraznej fabuły
zastępowała gra swobodnych skojarzeń myślowych, obrazowych prze-
skoków i inwersji. W ciągu kolejnych lat powstały następne nowele za-
mieszczane przez autora na łamach prasy, aby w 1910 roku ukazać się
w tomie zatytułowanym właśnie Historie maniaków , wydanym na-
kładem krakowskiej Książnicy . Tytuł trzeba przyznać intrygują-
cy i pomysłowy, a co najważniejsze trafnie oddający charakter całości.
Oto autor opisuje w zamieszczonych utworach różne rodzaje swoistego
wariactwa , pokazuje ludzi z pogranicza dwóch światów realnego
i urojonego, ludzi opętanych obsesjami, maniami, ideami nadwarto-
ściowymi. I chociaż każdy utwór ma innych bohaterów, to jednak łączy
ich jedno: każdy jest maniakiem , ale niecodziennym i nietypowym,
wymykajÄ…cym siÄ™ jednoznacznym psychiatrycznym kwalifikacjom
i diagnozom. Na przykład, bohater Trzeciej godziny Pichoń zostaje
przedsiębiorcą pogrzebowym tylko w tym celu, żeby w wyszukanej for-
mie i uroczystym ceremoniale wypełniać urojoną funkcję mitycznego
przewoznika zmarłych. Albo Bania doktora Lipka treść tego utworu
wypełniają ludzie chorzy psychicznie, przedstawiciele różnych warstw
i stanów społecznych, których jednoczy idea: razem tworzą oddział
żołnierzy zwany armią Chrystusa, mający wyruszyć na podbój złego,
zepsutego świata. Z kolei w Amorze milczącym poznajemy doktora
Fallusa, prezesa klubu miłośników miłości , grupujących mężczyzn
z rozmaitymi problemami, dewiacjami i obsesjami seksualnymi.
Książka składała się z sześciu zaledwie opowiadań o różnej dłu-
gości, a otwierał ją Miał iść , będący wprowadzeniem do świata wy-
8
Kup książkę Przeczytaj więcej o książce
obrazni Romana Jaworskiego. A świat ten ukazywał czytelnikowi
swoje odpychajÄ…ce, ale zarazem niebanalne oblicze. Jednym z jego
elementów był kult brzydoty czyli zjawisko literackie, które dopie-
ro w niespełna sześćdziesiąt lat pózniej Julian Przyboś nazwie tur-
pizmem w odniesieniu do wierszy Stanisława Grochowiaka. A oto
próbka pra-turpizmu w wydaniu Jaworskiego, fragment zwierzeń in-
żyniera Beksaya z Amora milczącego :
Żywego, młodego ciała nigdy nie dotknąłem utęsknioną ręką,
młodzieńcze moje wargi starły swą purpurę na tłuszczu warkoczyków
siwiutkich i na chropawej skórze uschłych. Utrzymanek i wychowa-
nek półtrupka, trupio o miłości myślę. Rokrocznie lampki palę na gro-
bie mej matki-kochanki i modlę się szyderczo do stęchłej o niej pa-
mięci. Zgnilizna w krew mi weszła i z wolna ciało toczy .
Wraz z opisami i porównaniami eksponującymi brzydotę natrafia-
my w tej prozie na elementy humoru i wrażenie lekkości z jaką autor
prowadzi narracjÄ™. Tworzy to estetykÄ™ kontrastu i jest stylem hu-
morystycznym podobnym do obryzgującego błotem przechodniów
powozu (określenia Karola Irzykowskiego). W istocie nie sposób po-
wstrzymać się od myśli, że Jaworski uprawia grę z czytelnikiem, ko-
kietuje go swoją bezczelnością i obrazoburstwem, pokazuje mu sym-
boliczny gest, coś w rodzaju Tu się zgina dziób pingwina . Nasuwa
się więc pytanie: po co? Bo chyba nie w celu zniechęcenia do lektury
własnych utworów. Przecież nikt nie lubi być obryzgany błotem .
Ale właśnie ta mało pociągająca gra z odbiorcą ma formę buntu, wy-
zwania rzuconego modernizmowi i młodopolskiej konwencji z jaką
Jaworski stykał się przecież na co dzień. A ta literacka konwencja
to, z jednej strony, delikatne, erotyzujÄ…ce strofy Kazimierza Przerwy-
Tetmajera, z drugiej pełne patosu dramaty Stanisława Wyspiańskie-
go. A w prozie? Fantastyczno-patetyczna trylogia księżycowa Jerze-
go Żuławskiego zapoczątkowana powieścią Na srebrnym globie ,
olimpijska Ferenike i Pejsidoros Lucjana Rydla, obyczajowa Se-
zonowa miłość Gabrieli Zapolskiej, patriotyczne powieści historycz-
ne Henryka Sienkiewicza& W ten uporządkowany świat ówczesnej
literatury Jaworski uderza czymś totalnie odmiennym i całkowicie
zaskakującym. Jego postaci są nie tylko odpychające. Są również
9
Kup książkę Przeczytaj więcej o książce
wynaturzone, pełne wewnętrznych sprzeczności i irracjonalnych za-
chowań. Tworzą swoje cele i marzenia a potem je niszczą z psycho-
patologiczną satysfakcją. Są rodzajami dewiantów, co nasuwa podej-
rzenie o prekursorskość autora Historii maniaków . Prekursorskość
w stosunku do prozy z lat dwudziestych Stanisława Ignacego Witkie-
wicza, nota bene przyjaciela Jaworskiego i autora projektu okładki
jego debiutanckiej książki. Ale nie tylko. Nasuwają się skojarzenia
z twórczością Witolda Gombrowicza, z jego Ferdydurke i Opęta-
nymi , z jego tomem opowiadań Bakakaj . Wiele podobieństw mię-
dzy wynaturzonymi psychicznie postaciami można dostrzec w prozie
obu autorów, a dzielił ich przecież okres ponad dwudziestu lat.
Deformacja bohaterów Jaworskiego następuje w świecie pozornie
realnym i rzeczywistym. Ale szybko ulega on zniekształceniu, wy-
ostrzeniu, jakiemuÅ› rodzajowi wykrzywiajÄ…cego, somnambulicznego
postrzegania. Autorowi udało się wywołać w odbiorcy wrażenie śle-
dzenia wydarzeń z punktu widzenia bohaterów z punktu widzenia
ich chorej, złowrogiej wyobrazni, poprzez pryzmat rozgorączkowa-
nego umysłu. Dlatego słusznie nazwano Jaworskiego ekspresjoni-
stÄ… pierwszym przedstawicielem tego nurtu w polskiej prozie. Dla-
tego również posługując się definicją L.B. Jenningsa, iż groteska
to demoniczność przemieniona w trywialność niektórzy badacze
uważają Jaworskiego za pierwszego przedstawiciela groteski w naszej
literaturze. Oczywiście dają się dostrzec w jego utworach rozmaite
wpływy; i to światowych wielkości. Historie maniaków zawdzię-
czają niemało upiornym opowiadaniom groteskowo-arabeskowym
Edgara Allana Poe go, jak również Horli czy Obłąkanemu Guy
de Maupassanta, niesamowitym nowelom francuskiego prozaika, któ-
re wyszły spod jego pióra na krótko przed popadnięciem w obłęd au-
tora Baryłeczki i Pięknego pana . Także na polskim gruncie miał
Jaworski poprzedników, że wskażę na niektóre opowiadania Antonie-
go Langego, Wacława Grubińskiego czy Jana Lemańskiego. Analogie
nasuwają się z dramatami Leopolda Staffa, zwłaszcza ze Skarbem
i Godiwą . Nie sposób także nie wspomnieć o awangardowej Pa-
łubie Irzykowskiego. Ale to rzecz jasna nie wyjaśnia wszystkiego,
zbyt specyficzny i subiektywny jest wykreowany przez Jaworskiego
10
Kup książkę Przeczytaj więcej o książce
świat jego postaci. Historyk literatury Antoni Potocki wskazał na inne
podobieństwa, a mianowicie z twórczością malarską Witolda Wojt-
kiewicza. Jaworski i Wojtkiewicz przyjaznili siÄ™, razem z Witkacym
stanowili kumplowskie trio znane w młodopolskim Krakowie. Wojt-
kiewicz przyczynił się w jeszcze większym stopniu niż Witkacy (któ-
ry jak już wspomniałem zaprojektował okładkę do Historii mania-
ków ) do wydania książki przyjaciela. Autor Krucjaty dziecięcej
wykonał bowiem ilustracje do tego zbioru opowiadań, na których wy-
dawcy bardzo zależało. Bez tego dodatku być może książka ta nie
ujrzałaby światła dziennego. Potocki postawił tezę, że odrealniony
i zdemonizowany świat obrazów i rysunków Wojtkiewicza stanowił
inspiracjÄ™ dla utrzymanej w takim samym klimacie prozy Jaworskie-
go. Po części na pewno, ale nie w oderwaniu od wspomnianych dzieł
literackich. Wpływów było zapewne wiele, co nie odejmuje autorowi
Historii maniaków jego oryginalności.
Warto wspomnieć jeszcze o przyszłej twórczości Jaworskiego.
W 1925 roku wydał on jedyną swoją powieść Wesele hrabiego Orga-
za , nazwaną powieścią z pogranicza dwóch rzeczywistości , a pięć lat
wcześniej ukazały się jego uwagi inscenizacyjne do dramatu Hamlet
drugi. Królewic polski . Utwór ten, uchodzący przez wiele lat za nieist-
niejący, będący jakoby podmiotem mistyfikacji Jaworskiego, został nie-
dawno odnaleziony w archiwach Teatru im. SÅ‚owackiego w Krakowie
i wystawiony w Teatrze Polskim w Poznaniu w styczniu tego roku.
W oczach krytyków
Prześledzmy teraz opinie o twórczości Romana Jaworskiego,
a zwłaszcza te dotyczące Historii maniaków , jakie na przestrzeni
niespełna stu lat pojawiały się w różnego rodzaju publikacjach. Zanim
to nastąpi wspomnę, że w niektórych wybitnych skądinąd monogra-
fiach literatury polskiej osoba i twórczość Jaworskiego są po prostu
pomijane milczeniem. Tak jest w Dziejach literatury polskiej Ju-
liana Krzyżanowskiego, jak również w Historii literatury polskiej
Czesława Miłosza.
Krytykiem, który jako pierwszy docenił Historie maniaków był
Karol Irzykowski. W eseju zatytułowanym Ocalenie istoty rzeczy ,
11
Kup książkę Przeczytaj więcej o książce
opublikowanym w prasie tuż po ukazaniu się recenzowanej książki,
a następnie włączonym do tomu Czyn i słowo (Lwów 1913) do-
strzegł oryginalność Jaworskiego nazywając go przedstawicielem
nowego dreszczu pokazującego język czytelnikowi .
Z kolei sporo miejsca poświęcił Jaworskiemu wspomniany An-
toni Potocki w obszernej, dwutomowej monografii Polska literatu-
ra współczesna (Kraków 1912). Badacz ten pierwszy zwrócił uwa-
gę na analogię pomiędzy pisarstwem autora Historii maniaków ,
a twórczością malarską Witolda Wojtkiewicza. Warto przytoczyć
fragmenty recenzji tego zapomnianego dzisiaj historyka literatury do-
tyczÄ…ce interesujÄ…cego nas tematu:
(& ) świat, gdzie za czerwonym murem, wśród beznadziejnej
pustki słonecznej skwarnego popołudnia król w papierowej koronie
jedzie, ciągniony po żwirowanej dróżce przez niewolnika gdzie
dookoła drzewa siedzą starce na ławeczce wpatrzeni w bieg rzeki
i w gobelin jesiennych liści, zaściełających brzegi; gdzie leży krasna
królewna wśród kwiatów na katafalku, a obok płaczą po niej osiero-
cone drewniane pajace i lalki porzucone wytrzeszczajÄ… na wieki prze-
rażone oczy; gdzie w nikłych zdzbłach rysunku i w sennych wiotkich
puchach pędzla upowite majaczeją nieśmiertelne marzenia Wojtkie-
wicza, na pograniczu szału i rzeczywistości, jawy i snu wizje dzie-
cięce podglądnięte oczami genialnego szaleńca przedziwna bajka
z przędziwa jakichś złotych, kruczych i kasztanowych włosków dzie-
cinnych wijąca gniazdo żałosne dla niepowrotnych jaskółek smut-
ków, dla marzeń spełnionych w gorączce, zgaszonych w grobie .
Dalej Potocki reasumuje:
SÅ‚ucham Jaworskiego i widzÄ™ Wojtkiewicza, patrzÄ™ na Wojt-
kiewicza i słyszę Jaworskiego: wizja się dwoi na tej samej rubieży
to nazbyt niepowrotnie rozchwiana w obrazie, to nazbyt twardo rze-
czywista w słowie. Obaj snują z przędziwa brzydkiej, tj. trudnej sztu-
ki, by się nam nie zdawało żyło .
Wystąpienie autora Pałuby i Dziesiątej muzy oraz monogra-
fia Antoniego Potockiego pozostały jednak na długie lata wołaniem
na puszczy. Inni krytycy nie poszli ich śladem, a czytelnicy nie dopo-
minali się o wznowienie Historii maniaków . Kiedy Jaworski umie-
12
Kup książkę Przeczytaj więcej o książce
rał w 1944 roku w wieku 61 lat w przytułku w podwarszawskiej Górze
Kalwarii nikt o nim nie pamiętał.
Renesans twórczości pisarza zapoczątkował Roman Zrębowicz,
który w 1961 roku na łamach Ruchu Literackiego opublikował ar-
tykuł pt. Zapomniany ekspresjonista . Przypominając książkę z 1910
roku Zrębowicz tak ją charakteryzuje:
Pierwszy utwór Jaworskiego to szereg nowel skomponowanych
na rubieży dwóch światów jawy i snu, obłędu i rzeczywistości,
świadomości i podświadomych urojeń. Zespala i godzi te światy rytm
i nastrój maniactwa .
Zrębowicz wspomina także liczne przyjaznie Jaworskiego,
zwłaszcza z Witkiewiczem i Wojtkiewiczem. Pisze o niezwykłej, fa-
scynującej osobowości pisarza.
W cztery lata pózniej ukazała się monografia twórczości Witol-
da Wojtkiewicza pióra Wiesława Juszczaka ( Wojtkiewicz i nowa
sztuka , Warszawa 1965). IdÄ…c tropem Potockiego na temat zwiÄ…z-
ków artystycznych pomiędzy Jaworskim a Wojtkiewiczem, Juszczak
analizuje niektóre z obrazów oraz rysunków Wojtkiewicza pod kątem
ich wpływu na pisarstwo autora Bani doktora Lipka . Zasługa auto-
ra monografii polega głównie na przypomnieniu postaci Jaworskiego
i ukazaniu jej w kontekście literatury modernistycznej oraz na tle prą-
dów kulturalnych tamtej epoki.
Prawdziwym ewenementem w zakresie odrodzenia twórczości pi-
sarza była inna monografia, tym razem historyka literatury z Uniwer-
sytetu Warszawskiego, Andrzeja Z. Makowieckiego. Ten specjalista
od modernizmu oraz dwudziestolecia międzywojennego napisał po-
pularnÄ…, wydanÄ… w serii Biblioteka Polonistyki przez Wydawnictwa
Szkolne i Pedagogiczne książkę Młoda Polska (Warszawa 1971),
w której dokonał obszernego omówienia pisarstwa Jaworskiego sta-
wiając go wyżej od uznanych przedstawicieli tamtego okresu takich
jak Jerzy Żuławski czy Adolf Nowaczyński. Koncentrując się właśnie
na Historii maniaków Makowiecki stwierdza:
Są one świadectwem nie tylko odnowienia modelu prozy grote-
skowej znanej już wcześniej w literaturze, ale także ujawniających
siÄ™ na poczÄ…tku wieku XX tendencji ekspresjonistycznych. Jaworski
13
Kup książkę Przeczytaj więcej o książce
buduje swój groteskowy świat z elementów rzeczywistości, proces
jej deformacji ujawnia się na płaszczyznie realiów, jednak wyłącz-
nie prawie na płaszczyznie językowej. I tutaj podobnie jak u No-
waczyńskiego mamy do czynienia z niezwykłą wynalazczością ję-
zykową (m.in. niepohamowaną pasją do neologizmów), prowadzącą
do efektu czytelniczego wywołującego wrażenie, iż mamy do czy-
nienia z językiem przypominającym używany powszechnie, ale od-
noszącym się do rzeczywistości w całości kreowanej. Proces odno-
wy prozy w twórczości Jaworskiego dokonuje się na płaszczyznie
literackości nieustannie przypominającej o fakcie wypowiedzi.
Pozostaje więc tutaj wszystko, co stanowi o młodopolskiej prowe-
niencji tej książki: monolog wewnętrzny, bohater o wszelkich ce-
chach uczuciowości epoki, brak wyrazistego określenia czasu i tła
dziejących się zdarzeń. Ale dodać trzeba elementy nowe i przez po-
etykę impresjonistyczną nie przewidywane: całkowite wyzwolenie
ciągu pojawiających się obrazów spod kontroli logicznych i przy-
czynowo-skutkowych prawdopodobieństw, programową aprobatę
brzydoty jako jakości estetycznej, odejście od zdania budowanego
ładnie na rzecz epatowania wypowiedzią natrętnie ułomną, niespój-
ną, zaprzeczającą nieraz regułom składniowym. Realne, materialne
przedmioty w tym groteskowym widzeniu potworniejÄ…, rzeczywi-
stość staje się nieobliczalna i pełna stojącej poza rzeczami metafi-
zyczności .
Wysoka ocena Makowieckiego być może nie do końca jest praw-
dziwa, zwłaszcza jeśli chodzi o niezwykłą wynalazczość językową ,
o niepohamowaną pasję do neologizmów . Rzeczywistym słowo-
twórcą artystycznym był inny człowiek pióra tamtego okresu, poeta
Bolesław Leśmian. Jaworski i Leśmian, jeden w prozie, drugi w po-
ezji, kreowali dziwne, odrealnione światy i wykazywali niejeden ele-
ment wspólny w swych utworach, ale mimo wszystko niepohamo-
wana pasja do neologizmów Jaworskiego odniosła zdecydowanie
mniejszy efekt niż u Leśmiana. Pod tym względem autor Historii
maniaków nie był wcale niezwykłym wynalazcą . Ocena Mako-
wieckiego nosi cechy apologetyczne, historyk popada w pewnÄ… skraj-
ność, co być może wynika z chęci naprawienia krzywdy Jaworskie-
14
Kup książkę Przeczytaj więcej o książce
mu, zrekompensowania mu wieloletniej niechętnej aury wobec tej
twórczości ze strony krytyków.
Autorką ciekawych uwag o Historii maniaków była Alina
Brodzka. Zawarła je w eseju Spór o wartości kultury współczesnej
w polskiej prozie narracyjnej będącym częścią pracy zbiorowej Li-
teratura polska 1918-1975 (t. I, Warszawa 1975). Zdaniem autorki
tom Jaworskiego:
Był propozycją niecodzienną w kontekście prozy młodopolskiej
(& ) Jaworski sformułował wówczas własne postulaty groteski: rezy-
gnację z upiększeń i uwzniośleń, operowanie estetyką brzydoty, zde-
rzenie powagi z zabawÄ…, mieszanie motywacji prawdopodobnych
i umownych, wykorzystanie zmysłu dla dziwności (& ) grę literacką
z kreowanymi postaciami, nieuwzględnianie psychologicznych oczeki-
wań odbiorcy, nastawionego na utożsamienie się z bohaterem. Zauważ-
my, że ludyczny charakter tej gry jest swoisty dla twórczości Jaworskie-
go i upowszechniony zostanie dopiero w latach trzydziestych .
W 1978 roku krakowskie Wydawnictwo Literackie dokonuje
wznowienia Historii maniaków . Do tomu wydawca dołącza trzy
utwory powstałe po 1910 roku i opublikowane w czasopismach. Są
to opowiadania Opowieść o smutku czterech ścian , Fanfaron
oraz uwagi inscenizacyjne do Hamleta drugiego. Królewica polskie-
go . Książkę ilustrują reprodukcje obrazów i rysunków Wojtkiewicza
z wydania I Historii maniaków . Wstęp do tej edycji napisał znany
historyk literatury Michał Głowiński. Charakteryzując dotychczaso-
we poglądy dotyczące dzieła Jaworskiego, Głowiński dokonuje cie-
kawego podsumowania. Wolny zarówno od negacji, jak i chęci apolo-
gizowania tej prozy, stwierdza:
Historie maniaków są (& ) konglomeratem stylistycznym, peł-
nym wad i zalet. SÄ… manieryczne, ale zarazem manierÄ™ demaskujÄ….
Z pozoru nie mogą się wyzwolić z odziedziczonych schematów, ale
przecież narzucają im nowy sens, a przede wszystkim poddają re-
fleksji występujące w nich sposoby literackiego postępowania. Są do-
kumentem historycznym, świadectwem przemian i literackiej ewo-
lucji, ale nie tylko. Jest w nich coś, co sprawia, że godne są także
dzisiaj lektury .
15
Kup książkę Przeczytaj więcej o książce
Na koniec wspomnieć należy o jedynej jak dotąd książce poświę-
conej w całości twórczości Romana Jaworskiego. Jest nią obszerna
rozprawa autorstwa Jerzego Zbigniewa Maciejewskiego, pracownika
naukowego Uniwersytetu Mikołaja Kopernika w Toruniu, zatytuło-
wana Konstruktor dziwnych światów. Groteskowe, ludyczne i karna-
wałowe aspekty prozy Romana Jaworskiego (Toruń 1990).
PIOTR KITRASIEWICZ
16
Kup książkę Przeczytaj więcej o książce
MIAA IŚĆ
Śnił dziwną parodię współczasów, bardzo śmieszną, tak śmieszną,
jak może być tylko mżenie chorej nudy.
Widział pochód rzeczy dokonanych, wielki, tryumfalny pochód.
A gdy mimo niego przechodzili, nie oddawał im czci wraz z rze-
szą radujących się, gdyż senność wielką czuł w członkach i nie był
zwyczajny w składaniu pokłonów, za co śmiercią go karali potężni
królowie, a nieraz ćwiczyli ich dzielni wasale. Niejednokrotnie ucho-
dził śmierci i dziś znowu stał blisko przy pochodzie żywych, patrząc
na rzeczy dokonane, na żywe fakta. Gdy więc ujrzeli lice młode, sen-
ne, wyjęli z jego piersi ostatnie dnie wiosny i odeszli.
On zaś widział dobrze, z bliska owe żywe rzeczy, które mu wiosnę
zabrały, chociaż oczy jego wciąż patrzyły senne. Widział ich ruch ce-
lowy, pewny, ich byt stały, gdy wygniatał ślady w wilgnej ziemi, sły-
szał ich głos potężny, który szerokie piersi gór przetwarzały na mo-
tyw bojowych hejnałów. Całą czujność sennych oczu ku nim wytężył,
patrzył przed nich i za nimi, wpadał w Ich głąb i wylatywał nad gło-
wy, krążąc z zadumą smutnych ptaków. Gdy u zakrętu wpadli w tu-
man kurzu, jako że mu wzięto wiosnę, żegnał ich uśmiechem podol-
skiej jesieni.
I silniej oparł się o drzewo, a ból, jaki odczuł w krzyżach, wstrząsł
jego ciałem i zatrzymał myśl w jej drodze, osadzając ją gwałtownym ru-
chem. Liście drzewa ułożyły się w chropawych, kolczastych cieniach
na jego czole i miarowym ruchem ślizgały się po nim, opadając aż na po-
wieki. Odczuł odległe wspomnienie. Po twarzy jego przeszła w żegnają-
cej pieszczocie wyschła, spracowana dłoń siwowłosej piastunki.
17
Kup książkę Przeczytaj więcej o książce
Wyszukiwarka
Podobne podstrony:
bandyci biblioteka analizMapa stron Wirtualnej historii książki i bibliotekPrzemoc seksualna wobec kobiet analiza zjawiska na przykładzie historii Kuby RozpruwaczaHistoria bibliotekAnaliza sytuacji i strategia wdrażania technologii masowego odkwaszania zasobów bibliotek i archiwówUkraiński modernizm praca zbiorowa analiza okresu historycznoliterackiegoHistoria stylów w meblarstwie bibliografiaanaliza ryzyka dla bibliotekarza (2)Analiza Matematyczna 2 ZadaniaanalizaNov 2003 History Africa HL paper 3więcej podobnych podstron