Propozycje podwyzek emerytur w 2009 r


2007-08-20 05:00:00

5,7 mld zł na dodatkowe podwyżki emerytur i rent

5,7 mld zł na dodatkowe podwyżki emerytur i rent

Średnia emerytura z ZUS wzrośnie prawie o 70 zł. Rząd zamierza wprowadzić coroczną waloryzację emerytur i rent. Na najbliższym posiedzeniu Sejm zajmie się rządową propozycją.

Być może przeciętna emerytura i renta już w przyszłym roku będą wyższe prawie o 70 zł.
Rząd planuje, żeby świadczenia były waloryzowane nie tylko o inflację, ale również o co najmniej 20 proc. realnego wzrostu przeciętnego wynagrodzenia.

68,22 zł - o tyle wzrośnie w 2008 r. przeciętna emerytura z ZUS Takie propozycje zawiera projekt nowelizacji ustawy o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych. Świadczenia byłyby waloryzowane co roku. Podwyżki objęłyby nie tylko około 9,8 mln emerytów i rencistów z ZUS, ale również pobierających świadczenia i zasiłki przedemerytalne, renty socjalne (ogółem ok. 7,9 mln osób) oraz otrzymujących świadczenia z KRUS i służby mundurowe (razem 1, 8 mln osób).

Pierwsze czytanie projektu odbędzie się na posiedzeniu Sejmu już w środę.

Co proponuje rząd


Zgodnie z projektem już od 2008 roku emerytury i renty byłyby waloryzowane co roku 1 marca o wskaźnik inflacji lub o średnioroczny wskaźnik cen towarów i usług dla gospodarstw domowych emerytów i rencistów, jeśli będzie on wyższy od inflacji.

51,47 zł - o tyle wzrośnie w 2008 r. przeciętna renta z ZUS Ale to nie wszystko: będzie on obligatoryjnie zwiększany o co najmniej 20 proc. realnego wzrostu przeciętnego wynagrodzenia. Sformułowanie co najmniej oznacza, że można jeszcze zwiększyć wysokość tzw. dosypki. Decyzja o tym będzie podjęta podczas negocjacji w Komisji Trójstronnej.
W przypadku osiągnięcia porozumienia, uchwała Komisji będzie wiążąca dla rządu. Jeśli zgody nie będzie, Rada Ministrów ogłosi wskaźnik waloryzacji nie niższy niż wynika to z przepisów. Świadczenia wzrosłyby o inflację powiększoną o 20 proc. realnego wzrostu płac.

Jednocześnie rząd proponuje w swoim projekcie uchylenie ustawy przewidującej wypłatę jednorazowych zapomóg dla najuboższych emerytów i rencistów.

- Obecna propozycja corocznej waloryzacji świadczeń to powtórzenie autorskiego pomysłu Samoobrony. Projekt ustawy jednak na początku tego roku został odrzucony podczas trzeciego czytania w Sejmie - mówi Rajmund Moric, przewodniczący Komisji Polityki Społecznej.

- Zamiast corocznej waloryzacji wprowadzono wówczas jednorazowy dodatek dla najbiedniejszych emerytów.

Jakie świadczenia w 2008 roku

Według projektu, w 2008 roku emerytury będą waloryzowane wskaźnikiem inflacji (lub dla gospodarstw domowych emerytów lub rencistów, jeśli ten będzie wyższy od inflacji) z 2007 roku w stosunku do 2005 roku, powiększonym o 20 proc. realnego wzrostu przeciętnego wynagrodzenia w 2007 roku do 2005 roku.

ZOBACZ TAKŻE:

Jak zarobić 850 tys. na emeryturę Utrzymano również niepełny wskaźnik podwyżki dla emerytur i rent przyznanych lub przeliczonych na podstawie art. 110 ustawy emerytalnej, od 1 marca 2007 r. do 29 lutego 2008 r.

Wygląda na to, że pełny wskaźnik waloryzacji może wynieść ponad 5 proc. Wynika to z danych szacunkowych dotyczących inflacji i realnego wzrostu płac.
Przeciętna emerytura z ZUS wynosi 1337,64 zł. Jeśli planowane zmiany zostaną uchwalone, to dla emeryta oznacza to, że od marca 2008 r. będzie otrzymywał świadczenie miesięcznie wyższe o 68,22 zł brutto.
Natomiast skoro przeciętna renta z tytułu niezdolności do pracy wynosi 1009,11 zł, to rencista od marca 2008 r. dostawałby miesięcznie więcej o 51,47 zł brutto.

Co na to posłowie

Jest duża szansa, że Sejm uchwali ustawę przewidującą nowy sposób waloryzacji świadczeń emerytalno-rentowych.

- Mam nadzieję, że ustawa będzie uchwalona przed następnymi wyborami - mówi Rajmund Moric.

Wyjaśnia, że waloryzacja to utrzymanie siły nabywczej emerytury i renty w związku z inflacją. Po przeprowadzeniu pierwszego czytania projektu nowelizacji ustawy na najbliższym posiedzeniu Sejmu Rajmund Moric chce zwołać komisję i podkomisję, żeby prace nad ustawą szybko przebiegały.

Za coroczną waloryzacją świadczeń opowiada się również Mieczysław Kasprzak z PSL.
Zastanawia się jednak, jaka jest przyczyna takiej propozycji, skoro niedawno w ostatniej chwili z niej zrezygnowano.

Również posłowie SLD popierają pomysł corocznej waloryzacji.

- Uważamy jednak, że wskaźnik waloryzacji powinien być powiększony o co najmniej 30 proc. realnego wzrostu płac - mówi poseł Tadeusz Tomaszewski.

- Jesteśmy również za utrzymaniem jednorazowych dodatków dla najuboższych emerytów, bo na waloryzacji inflacyjnej skorzystają najwięcej najbogatsi.

Zmianę uwzględniającą zwiększenie wskaźnika waloryzacji świadczeń o 30 proc. realnego wzrostu płac zgłaszali również podczas styczniowych prac sejmowych nad projektem ustawy z coroczną waloryzacją świadczeń, który Sejm odrzucił podczas trzeciego pytania.

Coroczna waloryzacja będzie kosztowała w 2008 roku 5,7 mld zł, 3,4 mld zł w 2009 roku, 6,9 mld zł w 2010 roku, 5,2 mld zł w 2011 roku.

- PO jeszcze nie podjęła decyzji, czy poprze projekt corocznej waloryzacji - mówi poseł Zbigniew Chlebowski.

Uważa jednak, że to populistyczna propozycja, podobnie jak wyśrubowanie minimalnego wynagrodzenia do 1126 zł.

- Takie kroki odbiją się na budżecie w kolejnych latach. Decyzje w sprawie corocznej waloryzacji świadczeń nie powinny być podejmowane tuż przed wyborami.

Jak jest obecnie

Obecnie emerytury są waloryzowane, jeśli skumulowana inflacja od ostatniej podwyżki jest wyższa niż 5 proc.
Jeśli przez dwa lata po kolei nie przekroczy tego poziomu, to waloryzację przeprowadza się w następnym roku o rzeczywisty wskaźnik inflacji. A zatem, jeśli inflacja jest niska, świadczenia są podwyższane nie częściej niż co trzy lata.

Rząd może zwiększyć wskaźnik podwyżek emerytur, uwzględniając realny wzrost płac (to tzw. dosypka). Przy okazji ostatniej waloryzacji z tej możliwości jednak nie skorzystał. Emerytury wzrosły więc tylko o inflację.

Obecnie wskaźnik waloryzacji jest zróżnicowany. Inaczej bowiem rosną emerytury przyznane w ostatnim roku sprzed danej waloryzacji lub wcześniej, ale przeliczone zgodnie z art. 110 ustawy z dnia 17 grudnia 1998 r. o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych (Dz.U. z 2004 r. nr 39, poz. 353 z późn. zm.). W ich obliczeniu uwzględnia się nową kwotę bazową, która zmienia się co roku 1 marca, niezależnie od tego, czy emerytury są waloryzowane czy nie.

To z tego powodu świadczenia podwyższa się o niepełny wskaźnik inflacji, obliczony od roku przyznania emerytury do roku waloryzacji.

O ILE MOGĄ WZROSNĄĆ EMERYTURY I RENTY W 2008 ROKU

Inflacja w 2006 roku wyniosła 1,4 proc. (dla gospodarstw emerytów i rencistów).
W 2007 roku szacowana jest na 2 proc. Czyli łącznie wyniesie około 3,4 proc.
Wzrost realnego wynagrodzenia w 2006 roku wyniósł 3,9 proc., a w 2007 roku szacowany jest na 5,1 proc. 20 proc. z tych wartości daje odpowiednio: 0,8 proc. i 1 proc., czyli łącznie 1,8 proc.
Tak więc inflacja za lata 2006-2007 wyniosła 3,4 proc. plus 1,8 proc. (20 proc. realnego wzrostu płac).
Emerytury w 2008 roku mogą być więc podwyższone o 5,2 proc.



Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
podwyższyć emeryturę, porady
Kiedy można wystąpić do ZUS o podwyższenie emerytury
podwyższanie wieku emerytalnego argumenty ZA, finanse
PODWYŻKI DLA NAJBIEDNIEJSZYCH, Polska dla Polaków, Emerytury
Baas odrzuca propozycję pojednania (10 03 2009)
Jesteś emerytem lub rencistą Dostaniesz podwyżkę
Argumenty przeciwko podwyższeniu wieku emerytalnego, finanse
Propozycja zadań dla KOŁA 2009, Miejscowość, data
Podwyższanie wieku emerytalnego napotyka silny opór społeczny, finanse
Fundusz Emerytalno-Rentowy (2009), UEK, Finanse publiczne 2009-2010
podwyższanie wieku emerytalnego argumenty ZA, finanse
FOR ostrzega 24 Podwyzszenie wieku emerytalnego nas nie ominie
Dzień Dziecka czyli rocznica podpisania podwyższonego wieku emerytalnego
FOR popiera 20 Jak podwyzszyc wiek emerytalny Czeski patent cz 2
Dlaczego należy podwyższyć wiek emerytalny
Wykład 6 2009 Użytkowanie obiektu
Przygotowanie PRODUKCJI 2009 w1

więcej podobnych podstron