ZAMEK KANIOWSKI SEWERYN GOSZCZYŃSKI
Kozak Nebaba urodził się w Białozorze na Ukrainie, niedaleko Smiły. Tam pierwsze lata jego młodości upływają. Była to sztuczka żwawa, śmiała - jak się o nim stary lirnik w tej powieści wyraża. Burzliwe, hajdamackie życie jego zaczyna się do złośliwej pustoty. Trzeba wiedzieć, ze była w tej samej wsi dziewczyna cierpiąca pewne lekkie na umyśle obłąkanie . Ksenia wychodziła każdej nocy nad brzeg pięknego, rodzinnego jeziora przeciwko nieziemskiemu kochankowi, rozumiejąc, że na odgłos jej śpiewu przybędzie w postaci ognistego latawca, niby meteoru przelatującego po jasnym niebie. Wiara w takie duchów z ziemiankami związki była wtenczas dosyć pospolita na Ukrainie. Łatwo, też jak wiele innych niestworzonych baśni, chwytała się głów zabobonnej prostoty. We wsi wiedziano o tym. Lecz Nebaba nie należał do rzędy łatwowiernych. Przyrzekł i bodaj czy nie założył się ze diabła na schadzce dostrzeże. Dla własnej wiec i rówieśników rozrywki udaje się o tajemniczej godzinie nad brzeg jeziora i wmawia w Ksenią, jakoby był owym kochankiem, za którym tak długo tęskniła. Ksenia daje temu wiarę, uwierzywszy, nie opiera się chęcią Nebaby. Związek ten, tak ściśle zaczęty, trwał zapewne czas niemały, póty przynajmniej, ze go wyświecił przed wiejską drużyną przynoszący wszędy dziewiczej skromności niesławę. Ksenia rozkochała się namiętnie w swoim zwodzicielu. Już na pokątnych nie przestaje schadzkach, ale wiedziona instynktem miłości, silniejszej nad samo obłąkanie, już go i w tłumie rozeznawać i śledzić nawet zaczyna. Stąd nieznośne dla Nebaby od wiejskiej młodzieży przymówki; stąd dotkliwe uczucie wstydu, stad myśl zatarcia śladów występnego czynu i pierwsza zbrodnia. Topi Ksenię -
Dostało mu ie od natury: uroda, dowcip, wspaniała ochota do wszystkiego i miłość ojczystych swobód; ale razem tym zaletom przeciwne, nieukrócone namiętności: zawziętość w uprzedzonej myśli, duma, niestatek i burzliwość. Charakter niepospolity, na wpół dziki, gwałtowny. Taki jest bohater powieści.
Ksenia jednak nie zginęła. Szczęśliwym trafem prędko z wody wyratowana powraca do życia, ale zwiększone z tym wypadkiem obłąkanie w pospolitym gminnym rozumieniu nie pozostaje żadnej już wątpliwości co do związków tej kobiety z piekłem. Od tej chwili można uważać Ksenię jako ofiarę wywołana do życia dla dręczenia winowajcy najboleśniejszą kaźnią, to jest przymileniami obrzydłej kochanki.
Czy to, że Nebaba chciał odjąć się niemiłym wspomnieniem, czyli też że mu srodze dokuczały przymówki szatańskich miłostek, bądź co bądź ojczyste porzuca siedlisko. Przypadek zaprowadza go do Kaniowa, gdzie męska postać i przymioty zjednały mu najprzód względy u starszych, a potem przełożeństwo nad przydwornym kozactwem w zamku starosty kaniowskiego. Tam także zakochuje się w Orlice. Niestety miłość same nieszczęścia na niego sprowadzić miała i śmiercią jego się stała.
Rządca tego zamku Polak, powziął również zamiaru ku Orlice, i w nim Nebaba miał przeciwnika, lecz nie obawiał się jego gdyż Orlika go nie kochała. Nieszczęście zaczyna się w momencie:
Bratu Orliki, zalecono straż nocną około szubienicy, Wg. dawnych zwyczajów, gardłem karany bywał, ten spod którego dozoru zginął trup powieszonego winowajcy. Brat Oriki - Szyldwach, zwabiony głosem znajomej dziewczyny zbiega ze stanowiska w pobliskie zarośla. W tym czasie porywają z szubienicy wisielca za rozkazem Rządcy. Po co domyślić się można! Rządca zmusza z Orlikę do za mąż pójścia, za uratowanie życia brata. Orlika nie waha się, zgadza się za życie brata, zostać żoną Rządcy. W tym czasie wraca do zamku z podróży Nebaba, dowiadując się o zajściu obmyśla plan zemsty na niewiernej kochance i Rządcy. Nadarza się okazja, gdyż niepokoje na Ukrainie spowodowały liczne powstania, w jednym z takich powstań przywódcą jest Szwaczka, to do jego obozu trafia Nebaba, oboje pragną zdobyć zamek kaniowski.
W owym czasie pojawia się w okolicach Kaniowa widno obłąkanej Kseni. To sprawia, że w umyśle Nebaby odżywają wspomnienia budzące niepokój sumienia, gorycz i kaźń przeszłości. Ksenia odnajduje Nebabę i pragnie jego miłości, niestety Nebaba pragnie uwolnić się od obłąkanej Kseni, uderza ją myśląc że to położy kres życiu Kseni niestety Ksenia wciąż żyje. Nebaba zniecierpliwiony biernością Szwaczki sam uderza na zamek, co tylko przybliża go do nieuchronnej śmierci. Okazuje się jednak, że Orlika, rządczyni gmachu kaniowskiego, nie mogąc znieść tego co uczyniła zabija nocą swego męża.
Zamek kaniowski płonie, a pod gruzami ginie również Orlika i Szwaczka.
Nebaba zostaje ranny, ale złość i chęć ukarania sprawcy tego spustoszenia, doprowadza, do tego że Polacy, wbijają na pal jeszcze żyjącego Nebabę, który na wpół przytomny widzi jak zbliża się do niego Ksenia zadając śmiertelny pocałunek. Wkrótce potem ona również umiera.
1