Zbiór najpiękniejszych wierszy na
Dzień Matki
DLA CIEBIE MAMO...
Dla Ciebie Mamo , świeci słońce złote ,
dla Ciebie na oknie usiadł barwny motyl.
Dziś dla Ciebie Mamo , płyną jasne chmurki ,
a wiatr je układa w świąteczne laurki .
Dla ciebie Mamo , śpiewa ptak na klonie ,
i dla Ciebie kwiaty kwitną na balkonie .
Dzisiaj Droga Mamo , masz twarz uśmiechniętą ,
niechaj przez rok cały , trwa to Twoje Święto !
"Bukiecik dla mamy"
To jest bukiecik dla mamy.
Malutki, aby odpędził smutki,
żeby jej kwitł i w zimie i w lecie.
Nawet wówczas, gdy śniegiem miecie.
Jeden kwiatek to uśmiech.
Drugi to miłe słowo.
Trzeci to pomoc dla mamy,
gdy sprzątamy lub naczynia zmywamy.
I jeszcze listki
nasze piątki i szóstki wszystkie.
Majowy wiatr - autor nieznany
W majowy wtorek, majowy wiatr
z odświętną miną do miasta wpadł.
Wszedł do kwiaciarni przed ósmą tuż
i kupił bukiet z tysiąca róż.
Wszyscy zdziwieni patrzyli nań:
- Dla kogo kwiaty?
- Dla naszych mam!
Koło przedszkola przystanął wiatr
i każdej mamie podarował kwiat.
„Święto Matki"
Mamusie najdroższe
Tu licznie zebrane
Wiecie, po co przyszłyście tu
Mamusie kochane?
Oto w całym kraju Święto Matki
A więc uczcić dzień ten
pragną także Wasze dziatki.
To, co w serduszkach dziecięcych
naprawdę czujemy
To słowami naszymi
wyrazić dziś pragniemy.
R. Przymus
Moja Mama już od rana
wciąż jest we mnie zakochana....
A ja także - w sercu Mamy
jestem co dzień zakochany!
Mama gładzi mnie po głowie,
i zapomina o sobie...
Bo myśli o mnie bez końca
Moja Mama pełna słońca!
Kocham Cię, Mamo,
bo Twoje serce
bije jak refren
w mojej piosence.
Kocham Cię, Mamo,
za Twoje bajki
o kocie, który
nie palił fajki....
Kocham Cię, Mamo,
bo serce Twoje
bije tak samo
jak serce moje.
Zabrakło w kwiaciarni kwiatów,
co ja zrobić mam?
Tak dużo na świecie kobiet,
Takie mnóstwo Mam!
Więc kupiłem ten balonik...
Niech pomknie przez świat
do rąk mojej pięknej Mamy
i zmieni się w kwiat.
Miłość Mamy
Miłość Mamy
nie waży się na gramy!
Mama dotknięciem dłoni
największy smutek przegoni!
Miłość Mamy
nie waży się na kilogramy!
Gdy Mamusia usiądzie przy tobie,
Lżej - nawet w ciężkiej chorobie!
Chociaż się waży na tony
hipopotamy i dzwony,
to takiej wagi nie mamy,
żeby zważyła miłość Mamy.
Wszystko, co Mama nam daje,
co będzie,
co jest,
co już było,
i mama, i my obok mamy
- to miłość!
Mamo
Stanisław Estreicher
Jak najdłużej bądź nam wzorem,
Przewodniczką w drodze świata,
Byśmy mogli iść Twym torem
Od dzieciństwa w późne lata.
Mamo bądź zawsze
Szczęśliwa, piękna
Jak dziś - w majowym
Dniu Twego święta!
„Ważne słowo"
Jest takie słowo,
słowo jedno,
przy którym inne
słowa bledną.
Słowo - jak słonce jaśniejące,
co wszystkie inne słowa gasi.
Słowo z muzyki i uśmiechu,
z zapachu kwiatów i nut ptasich.
Słowo, co nigdy nie zawodzi,
wierne i czułe do ostatka.
Najbliższe sercu, najpiękniejsze.
jedno, jedyne słowo:
Matka!
„Mamusia"
Mama, mamusia, mateczka
Słowa jak ciepłe ciasteczka.
Matuś, matka, mateńka
Jakaś ty przy niej maleńka.
Mamcia, mamunia, matula
Mocno się zawsze przytula.
Maleńka, posłuszna, grzeczna
Mamy kochana córeczka.
„Nasze mamy"
Czy Wy wiecie - czy nie wiecie?
Są osoby na tym świecie
Które myślą w każdej chwili,
Jak tu dzieciom czas umilić.
Tyle się już natrudziły
By się dzieci nie nudziły
Tańczą, więc na dużej sali
Duzi, średni oraz mali.
Czasem podróż zaplanują.
Niech się dzieci nie marnują.
Niech zobaczą trochę świata.
Póki jeszcze młode lata.
Powiem Wam też dla zachęty,
Że Mikołaj, chociaż święty,
Z ich pomocy też korzysta,
Chociaż ma aniołów trzysta.
Wszystkich rzeczy nie pamiętam,
By wyliczyć w dniu ich święta.
Wiecie? O kim tyle mowy?
O naszych mamach niezastąpionych.
Więc zebrani na tej sali
Duzi, średni oraz mali
Wszyscy im życzymy szczerze
Powodzenia w karierze.
„Urwis"
Chociaż urwis jestem mały,
ale to nie wada przecież,
bez urwisów to by były
straszne nudy na tym świecie.
Te urwisy nic dobrego,
Lecz gorące serca mają.
Jak też dobrze urwisują,
Tak też dobrze kochają.
I ja też kocham Cię mamusiu
z serduszka całego
I życzę Ci tak serdecznie
wszystkiego najlepszego.
Mamo, chcę być grzeczna,
chcę duża urosnąć,
chcę, żebyś była wesoła
latem, zimą i wiosną.
A gdy jesienią spadną liście,
nastaną słoty,
przyniosę ci w podarku
- uśmiech złoty
„Rano wstaje moja Mama”
Rano wstaje moja mama,
jeszcze drzemie słońce.
A mnie budzą dwa słoneczka
wesołe, gorące.
W oczach mamy te słoneczka
żarzą się od rana.
Przez dzień cały bez ustanku
spoglądają na nas.
Gdy wieczorem słońce zajdzie,
uśnie las i rzeczka,
jeszcze nad mą śpiącą głową
lśnią te dwa słoneczka.
Dzisiaj, jak co dzień rano,
zerwałaś się do pracy.
Wstajesz tak wcześnie, mamo,
O świcie, niby ptacy.
Poczekaj, takaś zajęta,
odłóż na chwilę robotę,
bo to dziś wielkie święto -
czyś zapomniała o tym.
Porzuć na chwilę troski,
Uśmiechnij się inaczej.
Popatrz, jakie masz ręce
od tej codziennej pracy.
I oczy też masz zmęczone
- kochane twoje oczy.
My wiemy, dla nas one
czuwają długo w nocy.
Biorę do łóżka auto,
rakietę z kosmonautą,
pod głowę kładę misia,
buty kupione dzisiaj.
Lecz zawsze usnę najprędzej,
gdy rękę mamy mam w ręce.
Wstajesz wcześnie ze słońca wschodem
i jak słońce nad domem świecisz.
I jak słońce, które ogrodem idzie
- krzątasz się pośród dzieci.
Twój to promień świeci nad kuchnią,
to nad chlebem, nad szklanką mleka.
Nawet kiedy czasem mi smutno,
gdy cię ujrzę - to się uśmiecham.
Kiedy idę do szkoły rano,
ty mnie żegnasz czuła i dobra.
Ty mnie głaszczesz swą spracowaną
ręką, kiedy wracam na obiad.
Ja wiem, mamo, wiem, ile troski
w każdy dzień, chwilę włożyć trzeba -
ile pracy, aby z gałązki
wielkie, piękne wyrosły drzewa.
Ale kiedy będę już dorosły,
kiedy będę miał silne dłonie,
to ja ciebie, tak jak krzew róży,
od burz i od wichrów osłonię.
Mamo, mamo, dobra wróżko,
coś powiemy ci na uszko:
Wróżysz nam dobre dni,
umiesz w śmiech zamienić łzy,
Ciepłe sny niesiesz nam
do poduszki,
w oczach masz słońca blask
i od burz chronisz nas.
Nawet w bajkach nikt
nie znajdzie lepszej wróżki!
Mamo! Chodź z nami!
Damy Ci - łąkę.
Z kwiatami, ze skowronkiem, ze słonkiem.
Do wąchania, słuchania, patrzenia...
A do łąki dodamy życzenia.
Nawet gdy się zachmurzy na niebie,
nawet gdy się kłopotów uzbiera,
my uśmiechamy się do ciebie.
Zawsze, jak dziś, jak teraz!
Jeszcze śpi cały dom,
tata śpi, dzieci śpią.
Jeszcze sen nie chce wyjść
z ciepłej kołdry,
a tu już pachnie chleb.
a tu już mleko jest,
dobra wróżka powiedziała nam:
- Dzień dobry!
Gdybym sto piosenek znał,
przyjaciołom bym je dał -
żeby byli uśmiechnięci
w dni powszednie i przy święcie.
Gdybym tysiąc kwiatów miał,
wszystkie bym je ludziom dał -
bo gdy kwitnie cała ziemia,
nikną troski i zmartwienia.
Ale serce jedno mam.
Komu serce moje dam?
Dam je tobie, mamo miła,
bo w nim miłość, radość, siła.
Kiedy byłem maleńki,
to nad moją kołyską,
ty kochana mateńko
nachylałaś się nisko.
Ty tak ciężko pracujesz,
ciągle troszczysz się o mnie,
więc ja ciebie mateńko
kocham, kocham ogromnie.
Wymaluję na laurce
czerwone serduszko,
ptaka, co ma złote piórka,
i kwiaty w dzbanuszku.
Żyj mamusiu moja miła
sto lat albo dłużej.
Bądź szczęśliwa i wesoła,
zdrowie niech ci służy.
Dużo mamie mówić chciałem,
ale biegnąc zapomniałem,
więc mamusiu nadstaw uszka
i zapytaj się serduszka
niech ci powie jego bicie,
że ja kocham cię nad życie. Za twe troski i radości
życzę ja ci, syn twój mały,
byś mamusiu droga miła
żyła w szczęściu wiek swój cały.
Chcę wam powiedzieć, bo o tym nie wiecie,
że moja mateczka najpiękniejsza w świecie.
Jest taka miła, kochana ogromnie
i wciąż śmieje się do mnie.
Chociaż w dzień wciąż pracuje,
to wieczorem ucałuje,
rankiem wiąże mi wstążeczki,
nocą pierze sukieneczki.
Bo to matuś ukochana,
wciąż się trudzi tak od rana
i to wszystko dla swych dzieci.
Niech jej za to słonko świeci.
Droga mamo, cóż ci dam,
jedno serce tylko mam,
a w tym sercu róży kwiat,
Droga mamo, żyj sto lat.
Ile ryb żyje w morzu,
Ile ptaków jest w przestworzu,
Ile gwiazd na niebie lśni,
Tyle, mamo, tu na świecie
Dni radosnych. Twoje dziecię
dzisiaj z serca życzy Ci.
Droga Mamo! Niech pogoda
Życiu twemu stale świeci.
W niepogodę sił Ci doda
Szczera miłość Twoich dzieci.
Mamusiu moja, żebyś wiedziała,
że kocha Cię córeczka mała.
Kocha i pragnie w serdecznych słowach,
mamusi swojej zawsze dziękować.
Za to, że czuwasz nade mną, mateczko,
że mnie usypiasz śliczną bajeczką,
z tobą mateńko zawsze tak miło.
Chcę więc, by dobrze zawsze ci było.
Obejmę mocno mamę za szyję
i powiem głośno: "Niech sto lat żyje".
Ze wszystkich kwiatów świata
chciałbym zerwać słońce
i dać je potem tobie
złociste i gorące.
Słoneczko jest daleko,
ale się nie martw, mamo,
narysowałam drugie.
Jest prawie takie samo!
Teraz Cię wycałuję
jak mogę najgoręcej,
bo tak Cię kocham mamo,
że już nie można więcej.
Gdybym mogła gwiazdki zliczyć,
ziarnka piasku w bryłce ziemi,
chciałabym Ci tyle życzyć
dni szczęśliwych z dziećmi Twymi.
Mojej kochanej mamusi
Składam życzenia najszczersze:
Blaskami słońca pleciony
Maleńki wierszyk.
Mojej kochanej mamusi
Życzę dużo lat zdrowia
Żebym pociechą jej była
i zawsze pilna, wzorowa.
Kiedy dorosnę, mamusiu,
Za wszystko się Tobie odwdzięczę:
nad życiem Twym, pełnym trudu,
Rozwieszę pogodną tęczę.
Również Twój synek maleńki
Życzenia Tobie składa,
Co tylko najdroższego
W serduszku dziś posiada -
Szczęście dla domu naszego
I dużo, dużo radości.
Niech w nim dostatek i spokój,
I wspólna miłość zagości.
A teraz uściskam Ciebie
Mocno, serdecznie z sił całych.
Bowiem w Twym sercu mieszka
Moje serduszko małe.
Życzymy ci serdecznie,
Byś żyła nam sto lat,
By słońce ci świeciło,
Byś kwitła jak kwiat.
Jak najdłużej bądź nam wzorem,
przewodniczką w drodze świata,
byśmy mogli iść twym torem
od dzieciństwa w późne lata.
Dziękujemy ci, mamusiu,
za twe serce złote.
My urwisy cię kochamy,
nie zapomnij o tym
„Serce Mamy”
Gdy jesteśmy przy Tobie Mamo,
wiemy, że nic nam nie grozi,
bo serce Matki o wszystkim dobrze wie
i chroni nas przed trudnościami.
Jedno jest serce, wiedz, jedno jedyne,
co dzieli twe łzy, twoje smutki, radości.
Jedno jest serce, to serce matczyne,
pełne dobroci i pełne miłości.
Wraz z tobą śmieje się, wraz z tobą płacze,
spieszy z pomocą w najmniejszej potrzebie,
wszystko zrozumie i wszystko przebaczy,
walczy, pracuje i bije dla ciebie.
Ciepłem ogrzeje cię swym jak ognisko,
kiedy łza w oczach zakręci się słona:
Jedno jest pewne na świecie schronisko -
serce matczyne, matczyne ramiona.
„Co Ci mogę dać mamo?”
Mamo, chciałabym Ci przynieść latający dywan
i kaczkę, która znosi szczerozłote jajka,
żebyś żyła beztrosko - wesoła, szczęśliwa,
lecz takie dziwy można znaleźć tylko w bajkach.
I dlatego zmęczenie widząc na Twej twarzy
i ręce spracowane,
myślą w przyszłość wybiegam i zaczynam marzyć,
że zastąpię Cię w pracy, gdy tylko dorosnę.
Lecz dzisiaj za Twe troski, trudy, poświęcenie,
za Twą miłość matczyną, nigdy nie zachwianą,
mogę tylko Twą szyję otoczyć ramieniem
i szepnąć Ci do ucha "Dziękuję Ci, Mamo".
Co Ci dam?
Za to, Mamo, że noc w noc czujnie strzeżesz
kolorowych i spokojnych mych snów;
za to, Mamo, że Ci zawsze mogę wierzyć,
że rozumiesz mnie nawet bez słów;
cóż Ci dzisiaj za to mogę dać, Najdroższa Mamo?
Po jednym kwiatku za noc każdą nieprzespaną,
po jednym kwiatku za płynące z Twych rąk ukojenie.
Za każdą Twoją zmarszczkę - jeden kwiat
i jeden za każdy siwy włos.
Pod nogi by Ci trzeba rzucić cały świat,
wszystkie kwiaty Droga Mamo!
„Mama”
Dzieci małe, większe i całkiem duże,
oto jest róża, weźcie tę różę
i złóżcie życzenia Matkom
na całym świecie.
W różnych krajach żyjemy na świecie,
wiele lądów nas dzieli, mórz wiele,
gór fiolety i dolin zieleń.
I choć każdy mówi swą mową,
ale przecież jest jedno słowo,
które wszystkie połączy dzieci.
Każdy pojmie to słowo sam
i domyśli się, co ono znaczy,
choć w każdym kraju zabrzmi inaczej.
Gdy ktoś powie w Warszawie: mama
w Moskwie mu odpowiedzą: „matuszka",
a w Paryżu szepną: „maman".
I czy „madre" Włoch mały powie,
czy też Niemiec odezwie się: „mutti",
zabrzmią słowa jak dwie bliskie nuty.
W Afryce, Azji, Europie
każda dziewczyna i każdy chłopiec
swoją Mamę dojrzą w tym słowie.
To właśnie dzisiaj jest Wasz dzień,
niby dzień jak co dzień, lecz inny.
Wszystko jedno gdzie, w jakim kraju
gorącego południa, czy północnej zimy.
Kochamy Was - tak jak nikogo na ziemi.
Patrzcie - wiosna, słońce złote
wiatr igra chmurami białymi.
W tym życiu szarym i trudnym
niech dzień ten będzie jasny.
Wiosnę, kwiatki, południe
Świat dał dziś dla Was właśnie.
My rozumiemy: to dla nas
tak męczycie się i trudzicie,
bo pracy trzeba nie lada
nim z dzieci wyrosną ludzie.
„Nasza mama jest poetką”
Ryszard Przymus
Nasza mama jest poetką,
nasza mama pisze wiersze -
i dlatego z naszą mamą
życie w domu jest piękniejsze.
Gdy mama podlewa kwiaty
z konewki deszczykiem wody,
mówi: „Pod tym wodospadem
zakwitną u nas ogrody…”
Słońce jest dla many jabłkiem,
księżyc błyszczy jak koralik,
wiatr wesoło gra na skrzypcach
a tęcza to barwny szalik.
Dobrze mieć mamę poetkę!
Bo umiemy - tak jak ona -
jeden kwiat zamienić w ogród,
a odkurzacz w trąbę słonia!
„Piękny dzień”
Czesław Janczarski
Marysia mówi:
- Piękny dzień mamy.
- A jaki piękny?
- Jak uśmiech mamy.
Taki pogodny,
jasny od rana,
jak oczy matki,
gdy patrzą na nas.
Żeby w tych oczach
była pogoda
czysta jak błękit,
jak modra woda,
by był w nich uśmiech
jasny i świeży,
to przecież od nas
trochę zależy.
„Dla Ciebie”
Dla Ciebie słońca złote koło,
żebyś była zawsze wesoła.
Dla Ciebie kwiat - fiołek pierwszy
i bajki- srebrne słowa wierszy.
I kokarda w najpiękniejszym kolorze,
błękitna jak nad ranem morze.
I butki- te od Kopciuszka z balu-
żeby Cię wszyscy podziwiali.
Dla Ciebie pośród wielu życzeń
najsłodsze na świecie słodycze.
„ Moja mama”
Kim jest ta miła pani,
zgadnijcie moi kochani?
Chorym poprawia poduszki,
choć nie jest pielęgniarką.
Smaży wspaniałe racuszki,
choć wcale nie jest kucharką.
Uczy nas różnych robotek,
choć nie jest panią ze szkoły.
I zna lekarstwo na smutek ,
od razu jesteś wesoły.
Wkłada nam od niechcenia
cukierek w kieszeń fartuszka.
Spełnia nasze życzenia
jak dobra wróżka.
A kiedy wkłada sukienkę nową
i uśmiech oczy jej rozjaśnia
To myślę, a może to królowa
na chwilę wyszła z baśni?
A to jest przecież moja mama
tylko rysunek ją pomniejsza.
Ale jest przecież taka sama
tylko ,że dużo ładniejsza.
„Kto mnie kocha?”
Kto mnie może kochać więcej?
Zmarznę- grzejesz moje ręce,
Zszywasz spodnie, budzisz rano,
Miód smarujesz mi na chlebie.
Ty mnie kochasz a ja mamo
Bardzo, bardzo kocham ciebie.
„ Powiedz mamo”
Powiedz nam mamo,
powiedz dlaczego tak się trudzisz?
Spać idziesz, gdy my już śpimy,
wczesny ranek Cię budzi?
A może lepiej Cię nie pytać?
Tak będzie mądrzej i prościej,
bez słów się uczyć
Od Ciebie prostej,
zwyczajnej miłości.
„Mamo”
Popatrz , Mamo ,majowe bzy
I wiosenna , słyszysz , piosenka.
Deszcz majowy ciepły jak łzy
I wiosenny pąk, który pęka.
Piękny, Mamo, ogród i sad.
Piękne kwiaty w twoim ogródku.
Kocham Ciebie, Ty kochasz świat
To obroni wszystkich od smutków.
Ty nam w serca nasypiesz gwiazd,
A te gwiazdy są tak gorące.
Jesteś skrzydłem z rodzinnych gwiazd
Jesteś życia naszego słońcem.
W dniu Twojego święta
chciałam Ci powiedzieć,
że Ty jesteś dla mnie
najdroższa pod niebem!
W kalendarzu Święto Matki
z życzeniami śpieszą dziatki.
Ja Ci mamo dziś w podzięce
za Twe trudy daje serce
i przepraszam za me psoty,
za wybryki i kłopoty.
Ona mi pierwsza pokazała księżyc
I pierwszy śnieg na świerkach,
I pierwszy deszcz.
Byłem wtedy mały jak muszelka,
A czarna suknia mojej matki
Szumiała jak Morze Czarne...
Ty obchodzisz święto swoje,
Ja na warcie musze stać.
I życzenia na tę chwilę,
Tylko stąd Ci muszę słać.
Przyjmij, Kochana Mamusiu,
z serca płynące życzenia:
dobrego zdrowia, dużo optymizmu
i spełnienia wszystkich marzeń.
Dzień Matki jest raz w roku,
Szczęśliwy i pełen uroku.
W tym dniu pragnę złożyć Ci życzenia:
Zdrowia szczęścia i powodzenia.
Za to, że zawsze jesteś przy mym boku
Za to, że wskazujesz drogę mi w mroku
Za to, że dni moje tęcza malujesz
dziś Mamo z głębi serca Ci dziękuję.
W życiu spotykam wielu ludzi
tylko kilku moje serce budzi
w Tobie mamo mam przyjaciela
bez Ciebie mamo me serce umiera.
Życzę Ci pięknych, cudownych dni,
cudownych pragnień, cudownych chwil,
gwiazd w Twoich rękach i perełek w snach...
Mamusiu najmilsza, co masz dobre ręce,
całuję je dzisiaj w serdecznej podzięce.
Kochana Mamo w dniu Twojego święta
życzę Ci dużo zdrowia, pomyślności
uśmiechu na co dzień i optymizmu.
Brakuje słów, aby podziękować
za matczyną odwagę, cierpliwość,
dobroć, zrozumienie, ale tak bardzo
chcę wyrazić wdzięczność właśnie Tobie.
Najbardziej kochającej z Mam...
Za to, że zawsze jesteś przy mym boku za to,
że wskazujesz drogę mi w mroku za to,
że dni moje tęcza malujesz
dziś Mamo z głębi serca Ci dzięk
Mamo, tak bardzo Cię kocham
i dziękuję Ci za Twój uśmiech,
który ogrzewa mnie w różnych chwilach życia,
a najbardziej dziękuję Ci za to, że jesteś.
Za Twe czułe serce, za mądre nakazy
w dniu Twojego święta dziękuję - sto razy!
Płynie Wisła, płynie, w wodzie rybki kryje,
każda nasza mama niechaj sto lat żyje!
Idzie maj przez ziemię, budzi kwiatów pąki,
do mojej mamusi dziś zapewne wstąpi.
Małe moje ręce, serduszko gorące,
nikt mnie tak jak mama nie kocha pod słońcem.
Szczęścia, uśmiechu, dużo radości,
spełnienia wszystkich najskrytszych marzeń,
samych przyjemnych w Twym życiu zdarzeń życzy...
Najdroższa Mamo! Zawsze cierpliwa, oddana,
troskliwa, zawsze spiesząca z pomocą,
żyj w szczęściu i zdrowiu. Sto lat!
Żadne słowa nie oddadzą tego, kim dla mnie jesteś.
Żaden człowiek nie zrobi dla mnie tyle,
ile Ty dla mnie zrobiłaś. Kocham Cię Mamo.
„ Dla mamy”
Moja kochana mamusiu to dla Ciebie ten wierszyk,
Dla Ciebie słońce i chmury, dla Ciebie tęcza i wietrzyk.
Wiosną i latem- kwiaty, jesienią- liście jesienne.
Bądź szczęśliwa mamusiu dziś, jutro, codziennie.
„Laurka”
Wymaluję na laurce czerwone serduszko,
Ptaka ,co ma złote piórko i kwiaty w dzbanuszku.
Żyj mamusiu moja miła sto lat albo dłużej!
Bądź wesoła i szczęśliwa, zdrowie niech Ci służy!
„ Małym serduszkiem”
Małym serduszkiem życzę Ci mamo
Zdrowia, uśmiechu najwięcej.
A za twą dobroć i miłość
Przyjmij ten kwiatek w podzięce.
„Do matki”-
Mamo chciałabym Ci przynieść latający dywan.
I kaczkę , która znosi szczerozłote jajka,
Żebyś żyła beztrosko- wesoła, szczęśliwa.
Lecz takie dziwy można znaleźć tylko w bajkach.
I dlatego zmęczenie widząc na twej twarzy
Myślą w przyszłość wybiegami zaczynam
Marzyć ,że zastąpię Cię w pracy, gdy tylko dorosnę.
Lecz dzisiaj za twe troski , trudy, poświęcenia,
Za twą miłość matczyną nigdy niezachwianą,
Mogę tylko szyję twą otoczyć ramieniem
I szepnąć Ci do ucha : Dziękuję Ci Mamo
„ Bukiet”
Mama wraca z pracy zmęczona
I zaraz bierze nas w ramiona.
I opowiada króciutko jak jeździła „szóstką”
Po targowej , bo mama jest kierowcą tramwaju.
Tramwaje jej się słuchają i my też.
Witek biegnie po ziemniaki, a ja po chleb.
A na ulicy tyle płatków śniegu….!
Żeby tak jeszcze móc z tych płatków śniegowych
Bukiet przynieść zmęczonej mamie- do ziemniaków,
Do chleba, na stół….
„Mamo, przytul mnie”
Mamo, przytul mnie. Nie jestem kaktus ani prymulka.
Nie podrapię Cię.
Rano, gdy z twarzą zaspaną spoglądam na świat,
Przytul mnie.
Przytul mnie po obiedzie to mój deser będzie!
I wieczorem, gdy spać się kładę, abym śnił
W kolorach mydlanych bajek.
„ Gdzie płakać?”-
Płakać najlepiej w kątku.
W cienieniu palt zwisających z wieszaka,
można sobie spokojnie popłakać.
Mama przyjdzie jak zawsze
z chusteczką, łzy wysuszy,
weźmie na kolana.
Świat przestanie być smutny.
Świat nie będzie jak beksa.
Śmiać się będzie jak ja i jak Mama.
„ Przed snem”
Jeszcze całego domu nie znamy,
jeszcze lubimy być blisko mamy.
Jeszcze słuchamy starych bajek,
a już nas ciągnie w inne kraje.
I na wyspy nieznane odpływamy…tapczanem!
Żeglujemy po morzach, przybijamy do zatok!
Ty spokojnie śpij, Mamo!
Zobaczymy się rano.
Czekaj na nas, z piosenką
I z tatą!
Jeszcze jest duże , małe podwórze,
jeszcze bez Mamy trudno być dłużej.
Jeszcze chodzimy, tam gdzie chce tata,
a już myślimy żeby latać!
Na planety nieznane startujemy…tapczanem!
Rozmawiamy z gwiazdami, ze są ładne jak kwiaty.
A ty mamo kochana, czekaj na nas do rana!
bo wrócimy do ciebie! Do taty!
„ Dla mamusi”
Zebrał Jaś kwiatów garść na zielonej łące.
Kaczeńce, Złocieńce trzyma w każdej rączce.
- Matuniu, Matuniu!
-wyjrzyj za próg chaty!
To Ci dam- to co mam - buziaka i kwiaty!
„ Dla mamy”-
Ze wszystkich kwiatów świata,
chciałabym zerwać słońce.
I dać je potem tobie, złociste i gorące.
Słoneczko jest daleko ale się nie martw mamo!
Narysowałam drugie…jest prawie takie samo!
Teraz cię wycałuję jak mogę najgoręcej
Bo tak cię kocham bardzo, że już nie można więcej!
„Mamo”
Choćbym Ci bukiet ogromny dała
W dzisiejsze rano to prezent taki byłby
Za mały Mamo kochana.
Choćbym kupiła pałac wspaniały
Królewskie stroje to wszystko mało
Dla ciebie mało Mamusiu moja.
Pragnę , by świat się uśmiechał cały
Do Ciebie Mamo i jak Ty kochasz, bym
Ja umiała kochać tak samo!
„ Dziś mamusiu twoje święto”
Dziś Mamusiu twoje święto, ja posprzątam, wszystko zrobię.
Zetrę kurze, pozamiatam, śniadanie zrobię dla brata.
Pójdę sama po bułeczki chociaż boję się troszeczkę.
Kupię mleko, ser i chlebek i prędko wrócę do Ciebie.
Potem zrobię ci herbaty, na oknach podleję kwiaty.
Dziś Mamusiu Twoje święto, chcę byś była uśmiechnięta!
„ Mama”
Mama umie wszystko najlepiej i wie o wszystkim najwięcej.
A tatuś mówi ,że mama ma złote ręce.
No chyba! Patrzcie, umyła dziś okno i już srebrna jest każda szyba.
W kuchni mama tez wyczynia czary i jest na pewno
Królową kucharek bo nikt nie gotuje tak!
U Mamy wszystko mam najlepszy smak!
Mama o nic nie musi pytać, z moich oczu każdy smutek wyczyta,
Bo moja Mama jest dobrą wróżką przecież, najlepszą na całym świecie.
I myślę ,że tak samo jest z każdą , z każdą Mamą!
„ Bajka dla mamy”-
Mam laseczkę czarodziejską. Usiądź Mamo na tapczanie
I nic nie mów, patrz i czekaj , a zobaczysz , co się stanie.
Stuknę laską, powiem szeptem: „ Niech się stanie czar dla mamy”
Już z podłogi rosną, rosną kolorowe tulipany.
Stuknę w szafę, drzwi się same otwierają po cichutku.
I już z szafy wyskakuje pięć wesołych krasnoludków.
I zrywają tulipany i przy tobie stają w koło.
Każdy bukiet Ci podaje a ty śmiejesz się wesoło.
A Ty śmiejesz się i dziwisz:
- tak się tylko w bajce dzieje!
- to dla Ciebie bajka, Mamo!
Jestem przecież czarodziejem.
„ Najukochańsza mateczko”-
Ile rybek żyje w morzu,
Ile ptasząt jest w przestworzu,
Ile gwiazd na niebie lśni,
Tyle mamo tu na świecie
Dni radosnych- twoje dziecię
Dzisiaj z serca życzy Ci!
„ Uśmiech dla mamy”-
Mamo , chcę być grzeczna, chcę dużą urosnąć
Chcę żebyś była wesoła latem , zimą i wiosną.
A gdy jesienią spadną liście, nastaną słoty,
Przyniosę Ci w podarunku - uśmiech złoty.
„ Matka”-
Choćbyś przeszedł świat dokoła,
Znalazł szczęście , uśmiech rzadki,
Nikt zastąpić ci nie zdoła
Ukochanej twojej matki.
Nikt tak dobrze nie rozumie,
Nie ukoi tak w rozterce, jak
To ona jedna umie , swego
Dziecka odczuć serce.
Jak to ona jedna zgadnie
I wyczyta z źrenic głębi
Każdą boleść w duszy na dnie,
Każdy smutek, który gnębi!
Toteż póki matka żyje, póki
Słodko z tobą gwarzy, niech
Twe serce dla niej bije
I miłością niech ją darzy!
„ Piękny dzień”-
Marysia mówi: -piękny dzień mamy.
- A jaki piękny?
- Jak uśmiech mamy!
Taki pogodny, jasny od rana,
Jak oczy matki, gdy patrzą na nas.
Żeby w twych oczach była pogoda
Czysta jak błękit, jak modra woda,
By był w nich uśmiech jasny i świeży
To przecież od nas trochę zależy.
„ Kosz wiosny”
Podaruję mamie kosz wiosny.
Pierwiosnkowy, fiołkowy, radosny.
Ze wstążkami, z motylkami
Ze świerszczem, by wieczorem
Śpiewał jej wiersze.
Kosz z kaczeńcem, kosz z tulipanem
By jej mówił- dzień dobry! nad ranem.
I by pachniał słodko jak cynamon
- Weź ode mnie taką wiosnę, mamo.
„ Do matki”-
Jest jedno takie serce spośród serc wielu tysięcy,
I bije wciąż nieprzerwanie, i kocha najgoręcej.
To serce naszej matki, najlepsze w całym świecie
I nigdy takiego serca nie odnajdziecie!
W każdej życia godzinie zapamiętaj to sobie-
Jej serce bije dla ciebie i myśli tylko o tobie.
Mijają lata w rozpędzie, twarde skały czas kruszy.
Miłości matki do dziecka żaden czas nigdy nie ruszy!
„ Na święto matki”-
Jak powitać Cię, Mateńko, w Twój majowy dzień?
Ptak przyleciał pod okienko i pozdrawia Cię piosenką
W słońcu pełnych lśnień!
Szumią brzozy i jabłonie kłaniają się w takt.
Wiatr owiewa Twoje skronie i w gałązkach
Trąca dzwonnie , ja nie umiem tak.
Więc Ci tylko niosę pęki kiści wonnych bzów.
Patrzę w oczy Twoich błękit, wargi tulę do twej reki
Cichutko bez słów!
Ty i tak zrozumiesz wszystko, co powiedzieć chcę-
Gdy gorąco Cię uściskam, gdy Ci tuż przy uchu,
Z bliska szepnę: kocham Cię!
„ Kocham Cię Mamo”
Kocham Cię, Mamo bo Twoje serce
Bije jak refren w mojej piosence.
Kocham Cię, Mamo, za Twoje bajki
O kocie , który nie palił fajki…
Kocham Cię, Mamo bo serce Twoje
Bije tak samo jak serce moje.
„ Mama'
Matka rano wcześniej od nas wstaje
I szykuje grube kromki chleba,
Bo już dzwonią niecierpliwie tramwaje,
Że do szkoły czym prędzej iść trzeba.
A w południe czeka nas z obiadem,
Gdy wpadamy niecierpliwi, zziajani,
I dotyka rozpalonych, złych garnków
Bezbronnymi, nagimi rękami.
Gdy wracamy w wieczór, śpiewający,
Że możemy próżnować do rana,
Zastajemy naszą Matkę jak klęczy
Na podłodze , na obu kolanach.
„ Pamięć”
Odkąd pamięć pamięta, zawsze ze mną jest Ona:
Łagodna, uśmiechnięta, nad łóżeczkiem schylona.
Uczy mnie : tutaj mieszkasz…Czasem na rękach niesie
Kiedy się kręta ścieżka wydłuża w gęstym lesie.
I mówi z dziwną miną: - znowu minęła wiosna.
Tak mi rośniesz mój synu, jak śpiewająca sosna.
Bo dla Niej wszystko śpiewa: i ptak, i las, i woda.
Jej serce świat ogrzewa zimą , gdy rzeki w lodach.
Wszystko bym zrobił dla Niej…Kiedyś, jak już dorosnę
Zamienię Jej mieszkanie w jedną kwitnącą wiosnę.
„ Miłość Mamy”
Miłości Mamy nie waży się na gramy!
Mama- dotknięciem dłoni największy smutek przegoni.
Miłości mamy nie waży się na kilogramy!
Gdy Mamusia usiądzie przy tobie, lżej -
Nawet w ciężkiej chorobie.
Chociaż się waży na tony hipopotamy i dzwony
To takiej wagi nie mamy, żeby zważyła
Miłość Mamy.
Wszystko, co Mama nam daje, co będzie, co jest
Co już było i Mama, i my obok Mamy- to miłość!
„ Mama poetka”
Nasza Mama jest poetką, nasza Mama pisze wiersze
I dlatego z naszą Mamą życie w domu jest piękniejsze.
Gdy Mama podlewa kwiaty z konewki deszczykiem wody
Mówi:- „ pod tym wodospadem zakwitną u nas ogrody…”
Dobrze mieć Mamę - poetkę! Bo umiemy tak jak Ona
Jeden kwiat zamienić w ogród, a odkurzacz w trąbę słonia!
„ Po co jest Mama?”
Po co jest Mama?
Po to jest Mama, aby mnie wzięła na kolana.
By pogładziła po głowie, podarowała opowieść.
By zawsze przy mnie była: pomogła, pocieszyła…
A ja rosnę przy Mamie wczoraj, dzisiaj i jutro
Aby jej w życiu nie było pusto i smutno.
„Mama”
Dzisiaj jak co dzień rano zerwałaś się do pracy.
Wstajesz tak wcześnie, Mamo, o świcie, niby
Do pracy.
Poczekaj , takaś zajęta, odłóż na chwilę robotę-
Bo to dziś wielkie święto- czyś zapomniała o tym?
Porzuć na chwilę troski, uśmiechnij się inaczej.
Patrz , jakie ręce masz szorstkie od tej codziennej pracy.
I oczy też masz zmęczone, kochane Twoje oczy.
My wiemy, dla nas one czuwają długo w nocy.
My rozumiemy. To dla nas tak się męczysz i trudzisz
Bo pracy trzeba nie lada, nim z dzieci wyrosną ludzie.
Kochamy Cię , Ty wiesz o tym, tak jak nikogo na ziemi.
Patrz -wiosna , słońce złote, wiatr igra chmurami białymi!
„Co Ci dam?”
Co Ci dam?
Za to, Mamo, że noc w noc czujnie strzeżesz
Kolorowych i spokojnych mych snów;
Za to, Mamo, że Ci zawsze mogę wierzyć,
Że rozumiesz mnie nawet bez słów,
Cóż Ci dzisiaj mogę za to dać, najdroższa Mamo?
Po jednym kwiatku za noc każdą nieprzespaną,
Po jednym kwiatku za płynące z Twych rąk ukojenie.
Za każdą Twoją zmarszczkę- jeden kwiat i jeden za
Każdy siwy włos.
Pod nogi by Ci trzeba rzucić cały świat,
Wszystkie kwiaty na ogromny stos.
„ To Ona” -
To Ona rano zaczyna nasz pracowity dzień,
Krząta się koło komina, potem wychodzi przed sień.
Wysokim , jasnym głosem zwołuje kaczki i kury
I widzi, jak ranną rosę świat unosi do góry.
Wraca do domu i ogień rozpala zręcznie pod blachą.
Blask złoci jej ręce drogie, kres kładzie nocnym strachom.
I Matka podchodzi do nas, budzi: - czas wstawać dzieci!
We wszystkich świata stronach jej uśmiech jak gwiazda świeci.
„Matczyne serce”-
Jedno jest serce, wiedz, jedno jedyne,
Co dzieli twe łzy, twoje smutki, radości.
Jedno jest serce to serce matczyne,
Pełne dobroci i pełne miłości.
Wraz z tobą śmieje się, wraz z tobą płacze,
Spieszy z pomocą w najmniejszej potrzebie.
Wszystko zrozumie i wszystko przebaczy,
Walczy, pracuje i bije dla ciebie.
Ciepłem ogrzeje cię swym jak ognisko,
Kiedy łza w oczach zakręci się słona:
Jedno jest pewne na świecie schronisko-
Serce matczyne, matczyne ramiona.
„ Nasza kochana mama”
Nasza kochana Mama uczyła pierwszych kroków.
Pierwszych słów nas nauczyła,
Każdą łzę nam otarła. Mamusia nasza miła.
Jak Ci się odwdzięczymy za wszystko droga Mamo?
Będziemy się starali kochać Ciebie tak samo.
„Mama wszystko wie”
Mama zawsze wie, kiedy w szkole było dobrze, kiedy źle.
O nic nie pyta. Z oczu synka wszystko wyczyta.
Kiedy synek wraca ze szkoły zmartwiony,
Mama się do niego uśmiecha, uśmiechem jedynym,
Niezastąpionym.
„Mama”
Za szybą wieczór, tu światło wokół
I lampy palą się na ścianach.
Jasny jest pokój, złoty jest pokój
Bo obok siedzi Mama.
Mama jak uśmiech, jak dobre słowo,
Mama ,jak cisza i jak muzyka.
Basia w łóżeczku , wsłuchana w ciszę,
Niebieskie oczy przymyka.
Wiatr za oknami gałęzie trąca-
Cichutko, jak najciszej.
Basia w łóżeczku już śpiąca
Lecz granie wiatru słyszy.
I wchodzi w ogród kolorowy,
Gdzie dziwne kwiaty, dziwne drzewa.
I teraz nie wie, czy to ptaki,
Czy to jej Mama śpiewa.
„Mama i wiatr- czarodziej”
W pewien dzień majowy
Przyszedł wiatr-czarodziej
I szepnął do Mamy,
Że ją wynagrodzi.
- A za co?
Za smutki i za moje psoty,
I za to, że Mama ma tyle roboty.
„ Dla Mamy zostanę lekarzem”
Ja Mamę tak lubię i kocham
Za wszystkie wspaniałe smakołyki,
Że kiedy Mama tak kaszle czasami
To chciałbym jej zrobić zastrzyki.
Ja Mamę tak lubię i kocham,
Że kiedy ją męczy chrypka taka,
Wyjąłbym chrypkę cienkimi szczypcami
I wrzucił do zlewozmywaka.
Ja Mamę tak lubię i kocham
I szkoda, że słabo piszę jeszcze,
Bo zaraz miałaby ważną receptę
Na ból głowy i dreszcze.
„Torba na jabłuszka”
Mama idzie po zakupy
na targowisko.
Mama musi mieć torbę,
aby przynieść wszystko.
Torbę Mamie uszyć trzeba.
To sztuka!
Uszyjemy. W las nie poszła nauka.
Masz, Mamusiu, torbę- i mocną, i ładną.
Jabłuszka z tej torby już nie wypadną.
„Mama sprząta mieszkanie”
Mama ma teraz dziesięć rąk i wszystkie są nagle zajęte.
Odstawia szafy, ściera kurz, rozmawia z każdym sprzętem.
Wyciąga stare rzeczy, które trzeba odświeżyć.
Pierze brudy, bo kąpiel już im się należy.
Zmywa naczynia, tarmosząc garnki za uszy.
Prasuje i pod suszarką głowy nam mokre suszy.
Mama ma teraz dziesięć rąk i wszystkie są bardzo zmęczone.
Muszę im dodać trochę sił i wziąć je w swoje dłonie.
Potem wyciągnę zabawki, które trzeba naprawić.
Zrobię porządek w szufladzie zanim zacznę się bawić.
I wreszcie tego wierszyka wyuczę się na pamięć.
I powiem go na dobranoc, mej uśmiechniętej Mamie.
„ Serduszko”
Duże, czerwone serduszko
Gorąco świecące słoneczko.
Od dziecka twego ukochanego
To prezent dla ciebie mateczko.
Olbrzymie bukiety kwiatów
Niosą dziś wszystkie dzieci.
Wietrzyk nucący piosenkę dla mamy
Po niebie przed siebie w dal leci.
„ Dzień Matki”
Piękne kwiaty w moim ogrodzie
kwitną dzisiaj od rana.
Wspaniały bukiet przez nas zrobiony
dostanie kochana mama.
Stokrotki, konwalie, róże, żonkile,
bratki, bez, bławatki
w olbrzymim wazonie świeże, pachnące,
będą na Święto Matki.
„ Paulinka dla mamy”
Ja Paulinka się nazywam,
po obiedzie często zmywam.
Ścieram kurze i podłogę,
śmieci także wynieść mogę.
Bardzo w tym pomagam mamie,
bo ją kocham niesłychanie.
Przyjmij piękny bukiet kwiatów
i życzenia przedszkolaków.
„ Mama”
Moja mama ciągle pracuje,
pranie, zakupy- sto różnych spraw
i zawsze bardzo jest zabiegana.
Kochana mamo! Odpocząć czas!
Pomagać ci będę mamo kochana,
bądź zawsze zdrowa i roześmiana.
Majowe kwiaty przyjmij w bukiecie.
Niech żyją mamy na całym świecie!
„Dom”
Cztery ściany, okna i dach,
I dym z komina.
I już?
Nie. I światło.
Gdy późna godzina.
I już?
Nie. I stół.
I chleb na stole.
I książka.
I cień zadumany na czole.
I każda chwila najmilsza,
Smutna i wesoła.
I każda rzecz najdrobniejsza,
I wszystko dookoła:
Ulica, słońce, powietrze,
Las, niebo nad Wisłą,
Tramwaje, lody, kino,
I wszystko, i wszystko!
I już?
Nie, i jeszcze - głos matki.
Jej oczy, jej ręce.
Dom bez niej- to tylko ściany
I dach.
I nic więcej.
„ Mamy mamę”
Najlepsze u mamy
jest to
że ją mamy.
Mamy ją swoją nie cudzą
Nie inną.
Zawsze tę samą.
I żeby nie wiem co się stało
Mama zostanie mamą.
Tylko jedna mama na zmartwienia
Tylko jedna na dwójkę z polskiego
Tylko jedna od bójki z najlepszym kolegą.
Jedna od bólu zęba
I od przeziębienia
Nie na sprzedaż
Nie do zamiany.
Mama wszędzie i przez cały czas.
Więc najlepsze u mamy
Jest to
że ją mamy
i że mama ma właśnie nas.
„Moja mama jest zwyczajna”
Moja mama jest zwyczajna.
Zwykły człowiek, czy to źle.
Czasem bywa bardzo fajna,
Czasem, nie wie czego chce.
Moja mama jeszcze młoda,
Więc ubierać lubi się.
Często drażni ją pogoda,
Bo z ściśnieniem coś tam źle.
Często nie ma dla mnie czasu
I ofuknie tak, że hej!
Nienawidzi też hałasu,
Ale jak nie kochać jej.
„ Dla mamy”
Ile wody toczy rzeka
Ile ptaków w lesie czeka
Ile piasku jest na plaży
I dziecięcych ile marzeń
Ile śmiechu całym domu
Kiedy ona jest już z nami
Ile ciepła i radości
Które płyną z jej słowami-
Tyle razy, albo więcej,
Więcej najlepszymi życzeniami
Wszystkie dzieci najgoręcej
Podpisują się dla mamy…
Ile wiatru w dłonie schwycisz
Ile gwiazd, tych nie zliczysz
Ile słońca będzie w lecie
Ile szczęścia jest na świecie-
Ile godzin wypełnionych
Jej dobrocią i Jej troską
Ile nocy nieprzespanych
Utulonych Jej miłością.
„ Janku…”
-Janku! zamieć w kuchni podłogę.
= Wyglądam przez okno, teraz nie mogę.
- Janku! zanieś na pocztę depeszę.
= Pakuję książki, bardzo się spieszę.
- Janku! nalej dla kotka mleka.
= Łapię muchy, niech kotek poczeka.
- Janku! biegnij do sklepu po mąkę.
= Później, teraz oswajam biedronkę.
- Janku! przynieś mi wiązkę drewna.
= Później ,pogoda teraz niepewna.
- Janku! Przynieś mi dzbanek wody.
= Później, mamo, jak wyschną schody.
- Janku! już obiad, zupa nalana.
= Biegnę natychmiast mamo kochana.
„ O mamie”
Mamusiu kochana, mamusiu jedyna
często jesteś smutna przez córkę lub syna.
Lecz droga mamusiu niech Cię to nie smuci,
to co było dawniej więcej już nie wróci.
My nasze mamusie serdecznie kochamy
i będziemy grzeczni , dzisiaj przyrzekamy.
„ Mamo”-
- Mamo, zapnij mi guziki!
- Mamo, wciągnij mi buciki!
- Mamo, zawiąż sznurowadło!
- Mamo, podnieś bo coś spadło!
- Mamo, przynieś mi łyżeczkę!
- Mamo, popraw poduszeczkę!
We dnie, w nocy, wieczór, rano
ciągle tylko - pomóż mamo!
Za to beczeć umiem sam,
z nasz takiego? bo ja znam!
„Dziękuję”
Dziękuję :
-za bajki o królewiczach, smokach, krasnoludkach
- za zabawki z drewna, za krem w rurkach,
- za buty i ubranie, za pieszczotę ręki,
- za oczy niewyspane, za trwogę przy chorobie,
- za uczucia najszczersze dziękuję Tobie Mamo
sercem i wierszem.
„ Kocham Cię”
Kochana Mamo, dzisiaj Twoje święto
pozwól ucałować drogie rączki swoje,
pozwól się uściskać i szepnąć do uszka,
że Cię kocham bardzo z całego serduszka.
„ Mama”
Dziś jest święto naszej mamy- mówi Paweł do Ani.
- Co jej damy Aniu miła, by mama wesoła była?
- Damy jej buziaka takiego wielkiego, potem
Uściskamy z serduszka całego.
„ Życzenia”
Jam mała córeczka, więc krótkie słóweczka
Mej mamusi powiem. Niech mamę zdrowiem
I szczęściem obdarza, Bóg, co wszystko stwarza!
„ Dziękuję Ci Mamo”
Kochana Mamo, dziękuję Ci za to, że dałaś życie mi.
I także za to, że gdy śpię ,Ty nade mną pochylasz się.
I za tę dobroć w oczach twych, kochana Mamo
Dziękuję Ci!
„Kwiaty dla wróżki”
Kwiaty dla wróżki, kwiaty dla wróżki, gdzie są dla wróżki kwiaty?
Kwiaty dla wróżki, kwiaty dla wróżki od dzieci i od taty.
Róże czerwone, róże czerwone, czerwone piękne róże
Dla naszej mamy, domowej wróżki, najlepszej z wszystkich wróżek!
„Do matki”.
Zadrży ci nieraz serce, miła matko moja,
Widząc powracających i ułaskawionych,
Kląć będziesz, że tak twarda była na mnie zbroja
I tak wielkie wytrwanie w zamiarach szalonych.
Wiem, żebym ci wróceniem moim lat przysporzył,
Mów, kiedy cię spytają - czy twój syn powraca,
Że syn twój na sztandarach jak pies się położył,
I choć wołasz, nie idzie - oczy tylko zwraca…
Oczy zwraca ku tobie… więcej nic nie może,
Tylko spojrzeniem… tobie smutek swój tłumaczy;
Lecz woli konający - nie iść na obrożę,
Lecz woli zamiast hańby - choć czarę rozpaczy…
Przebaczże mu, o moja ty piastunko droga,
Że się tak zaprzepaścił i tak zaczeluścił;
Przebacz… bo gdyby nie to, że opuścić Boga
Trzeba by… to by ciebie pewno nie opuścił.
„ Nasza kochana Mama”
Nasza mama przyszła wczoraj zmordowana,
powiedziała, że wytrzymać już nie może,
że zmęczona jest i trochę źle się czuje,
i skończyła: - Chyba wcześniej się położę…
- Oczywiście, ukochana nasza mamo,
połóż się i wstań dopiero jutro rano!
No, więc mama tylko bluzki nam uprała,
nastawiła smak na zupę, posprzątała,
tylko z grubsza nasz pokoik odkurzyła,
do fartuszków trzy guziki nam przyszyła,
do wujaszka napisała pocztówkę,
rozmroziła i umyła lodówkę,
dokończyła dla Izuni szalik,
i co dalej, już nie wiemy, bośmy spały…
A ciekawe jesteśmy, swoją drogą,
Czemu mama dzisiaj wstała lewą nogą?
„Matki dłonie”
Świtem, gdy oczy otwieram, matka nade mną jak słońce.
Tyle w niej światła i ciepła, tyle miłości gorącej.
Tyle uśmiechu i ciszy, tyle spokoju, dobroci.
Kogo się dotknie ? ukoi, czego się dotknie ? ozłoci.
Pod dłonią jej na kominie śpiewa szczerozłoty ogień.
Uśmiecha się błękit, kiedy woła do nas: dzieci drogie.
Nocą, gdy oczy zamykam, gdy już mi niczego nie brak,
matka przechodzi przez pokój cicho, jak księżyc ze srebra.
„ Jedno serce”
Jedno jest serce, wiedz, jedno jedyne, co dzieli twe łzy, twoje smutki, radości.
Jedno jest serce, to serce matczyne, pełne dobroci i pełne miłości.
Wraz z tobą śmieje się, wraz z tobą płacze, spieszy z pomocą w najmniejszej potrzebie, walczy, pracuje i bije dla ciecie.
Ciepłem ogrzeje cię swym jak ognisko, kiedy łza w oczach zakręci się słona:
Jedno jest pewne na świecie schronisko: serce matczyne, matczyne ramiona.
Mamo powiedz.
Mamo zrób.
Mamo przynieś.
Mamo kup.
Mamo dziura.
Mamo jeść.
Mamo boli.
Mamo weź mnie nieś.
A dziś jest święto mamusi.
Wiesz mamo nic nie musisz.
Sama wszystko zrobię w domu.
Tylko mamo,
Tylko mamo,
Tylko mamo... Troszkę pomóż.
Mój tata jest duży jak wieża,
A nogi ma długie jak struś,
Przedwczoraj pokazał mi jeża
I liczyć nauczył do stu.
Tata, tata taki jak nikt,
Tata, tata - kumpel i brat,
Tata, tata taki jak nikt.
Mój tata nawet gdy śpi,
Ma dla mnie czas.
Usmaży jak nikt jajecznicę,
I guzik przyszyje raz dwa.
Gdy razem idziemy ulicą
To powie, gdzie mazda, gdzie fiat.
Tata, tata taki jak nikt...
Na mapie pokaże mi Paryż,
A w parku wiewiórkę i psa.
Opowie, jak dawniej bywało,
Gdy tata był mały jak ja.
Tata, tata taki jak nikt...
Mój tata to wszystko potrafi.
I rower naprawi mi sam.
On wie co jedzą żyrafy,
I gdzie nosorożec chce spać.
tata, tata taki jak nikt...
Czasami mój tata jest smutny,
Zmęczony lub boli go ząb.
Ja staram się siedzieć cichutko,
I nie denerwować go!
Tata, tata taki jak nikt...
O Radości, iskro bogów,
kwiecie elizejskich pól.
Święta, na Twym świętym progu
staje nasz natchniony chór.
Jasność Twoja wszystko zaćmi,
złączy, co rozdzielił los.
Wszyscy ludzie będą braćmi
tam, gdzie Twój przemówi głos.
Kto przyjaciel, ten niech zaraz
stanie tutaj pośród nas,
i kto wielką miłość znalazł,
ten niech z nami dzieli czas.
Na moim podwórku jest ściana łaciata.
Na ścianie tej dzieci list piszą do świata.
Ogromny, zbiorowy list. Ogromny, zbiorowy list.
W tym liście są żale i skargi dziecięce
pisane niedbale, bazgrane naprędce,
gdy z okien nie patrzy nikt. Gdy z okien nie patrzy nikt.
Gdyby te listy czytał świat,
to pewnie by się zmienił,
a mędrcy mądrzy, że aż strach,
milczeli zawstydzeni.
Na moim podwórku jest ściana łaciata.
Na ścianie tej dzieci list piszą do świata.
Ogromny, zbiorowy list. Ogromny, zbiorowy list.
A ja wam stokrotnie powiedzieć chcę: "Dzięki!
Bo wasze pisanie i nasze piosenki
To w mroku zapałki błysk. To w mroku zapałki błysk.
Gdyby piosenek słuchał świat,
to pewnie by się zmienił,
a mędrcy mądrzy, że aż strach,
milczeli zawstydzeni.
Tak bym chciała być już duża (...chciał być już dorosły)
i mieć osiemnaście lat.
Na dzieciaki patrzeć z góry i przebojem iść przez świat.
Występować gdzieś na scenie, zbierać brawa, śpiewać bis.
A tu nagle moja mama takie rady daje mi:
Bądź dzieckiem! Jak najdłużej dzieckiem bądź!
Bądź sobą! Bo najlepsza rola to.
Na zawsze zapamiętaj słów tych treść:
być dzieckiem najwspanialszą rzeczą jest.
Co tu robić? - myślę sobie, czy to prawda może być?
Tak bym chciała być dorosła (...chciał być już dorosły)
ze wszystkiego sobie drwić.
Z drugiej strony, będąc dzieckiem, na zabawie spędzam dnie.
Może rację ma dziś mama, gdy na wszystko prosi mnie:
Bądź dzieckiem...
A w moim domu
Mieszkają duszki
co bardzo lubią
słone paluszki.
Kiedy za oknem
zrobi się ciemno,
one przychodzą
i tańczą ze mną.
Refren:
Boogie-woogie dla ducha
Boogie-woogie, aż strach.
Nawet tata nas słucha
i na banjo nam gra
Boogie-woogie dla ducha
Boogie-woogie, aż strach.
W kuchni mama też słucha,
dziarsko na garnkach gra.
Bo lubią duszki
te dyskoteki.
Tańczą, aż trzeszczy
calutki dom.
Tańczymy razem,
ja w pierwszej parze.
A on wciąż woła:
"Tańcz ze mną, tańcz!"
Boogie-woogie dla ducha...
A kiedy musi
północ nadpłynąć
duszki znikają
bo idą spać.
Muzyka cichnie,
już jej nie słychać.
A ja się budzę
i śpiewam tak.
Boogie-woogie dla ducha
Toć mamy dzisiaj tak niewiele lat.
I tak niewiele wiemy o tym świecie.
To już kochamy ten cudowny świat
I wiemy to czego wy już nie wiecie.
Chociaż nie znamy się na wielu sprawach,
Chociaż nie wiemy skąd się bierze kwiat,
To znamy się na wesołych zabawach,
Tych, których wy nie znacie już od lat.
Zostawcie nam czysty kawałek świata.
Zostawcie nam strumyka czysty bieg.
Zostawcie nam lasy, ogrody w kwiatach,
Czyste powietrze, zimą czysty śnieg.
Wy dzisiaj macie tyle różnych spraw,
I planujecie wiele nowych cudów.
A dla nas cudem jest zieloność traw,
Choć na nią spada chmura pyłu, brudu.
Wiemy, że życie dzisiaj jest bogate,
Wspaniałe sprzęty czynią z życia raj.
Lecz nie zastąpisz żadnym aparatem
Zapachu wiosny, kiedy kwitnie maj.
Zostawcie nam czysty kawałek plaży.
Zostawcie morza czystość pośród fal.
Pozwólcie nam o życiu pięknie marzyć.
Gdy niema marzeń, w duszy rośnie żal.
Wiemy, że dbacie o nas tak troskliwie.
Że kupujecie nam zabawek stosy.
Kto z was pamięta, jakże niecierpliwie
Czeka się kiedy znów zakwitną kłosy.
Świat jest wspaniałym darem od prawieków,
I nie zastąpi go komputer żaden.
Więc nie zapomnij, dorosły człowieku,
Pozwolić nam iść jego darów śladem.
Zostawcie nam czysty kawałek świata.
Zostawcie nam strumyka czysty bieg.
Zostawcie nam lasy, ogrody w kwiatach,
Czyste powietrze, zimą czysty śnieg.
Zostawcie nam czysty kawałek plaży.
Zostawcie morza czystość pośród fal.
Pozwólcie nam o życiu pięknie marzyć.
Gdy niema marzeń, w duszy rośnie żal
Bardzo lubię z tatą chodzić
Wielką frajdą dla mnie jest
Gdy przy dużej taty nodze
Idą moje nogi też
Gdy wychodzę z nim na miasto
Na ulicach pełno nóg
W autobusie od nóg ciasno
A na każdej jakiś but
My jesteśmy tacy mali
Z nóg się składa dla nas świat
Nie widzimy co jest dalej
Każdy tylko nogi ma
Nogi, nogi wszędzie nogi
Pełno nóg jest wokół nas
Czy to ludzie, czy stonogi
Maszerują raz i dwa
Czy to ludzie, czy stonogi
Maszerują raz i dwa
W windzie, w domu, na chodniku,
W parku i już nie wiem gdzie
Obcych nóg jest tam bez liku
i bez przerwy spieszą się
Znam niektóre, bo w przedszkolu
Nogi naszej pani znam,
A gdy trzeba iść do domu,
To przychodzą nogi mam
My jesteśmy tacy mali…