Te-raz jes-tem two-im wro-giem nu-mer je-den
Co sie sta-lo z to-ba? Nie wiem, ni-e wie-m
Kie-dys by-lem to-bie wszyst-kim
Te-raz je-stem ni-kim.
Wiel-kim u-czu-ciem kie-dys da-rzy-las mnie
Dzi-siaj nie-na-wi-dzisz
To przy-kre, lecz jed-nak praw-dzi-we jest
Cos lub ktos zmie-nil sie
Wiem, ze zle mi zy-czysz.
Trud-no, mo-wi sie, tak by-wa,
Nie zaw-sze jest tak, jak chce-my
Cos sie ro-dzi, cos prze-mi-ja
Pow-strzy-mac te-go nie mo-ze-my
Los cza-sa-mi fi-gle pla-ta
Wiel-kie zmia-ny w zy-cie wno-si
Ciez-ko jest sie z tym po-go-dzic
Jesz-cze cie-zej zno-sic
Te-raz je-stem two-im wro-giem nu-mer je-den
Co sie sta-lo z to-ba? Nie wiem, ni-e wie-m
Te-raz je-stem to-bie ni-kim
A kie-dys by-lem wszyst-kim.
Te-raz je-stem to-bie kims, kim byc nie chcia-lem
Zlych za-mia-row wo-bec cie-bie ni-gdy nie mia-lem
Kie-dys by-lem to-bie wszyst-kim
Te-raz je-stem ni-kim.
Czy to mo-zli-we, a-by mi-losc i moc
W nie-na-wisc sie zmie-ni-la
Nie wy-szlo nam, lecz jed-nak ja zy-cze ci
Jak naj-le-piej i chce, bys szczes-li-wa by-la
Trud-no, sta-lo sie, zyc trze-ba
Nie ma co sie za-la-my-wac
Tak wi-docz-nie byc mu-sia-lo
Tak mu-sia-lo byc chy-ba
Mo-ze kie-dys na u-li-cy
Spot-kam cie po la-tach pa-ru
Mam na-dzie-je, ze nie be-dziesz
Mia-la do mnie za-lu
Te-raz je-stem two-im wro-giem nu-mer je-den
Co sie sta-lo z to-ba? Nie wiem, ni-e wie-m
Te-raz je-stem to-bie ni-kim
A kie-dys by-lem wszyst-kim.
Te-raz je-stem to-bie kims, kim byc nie chcia-lem
Zlych za-mia-row wo-bec cie-bie ni-gdy nie mia-lem
Kie-dys by-lem to-bie wszyst-kim
Te-raz je-stem ni-kim.
Te-raz je-stem two-im wro-giem nu-mer je-den
Co sie sta-lo z to-ba? Nie wiem, ni-e wie-m
Te-raz je-stem to-bie ni-kim
A kie-dys by-lem wszyst-kim.
Te-raz je-stem to-bie kims, kim byc nie chcia-lem
Zlych za-mia-row wo-bec cie-bie ni-gdy nie mia-lem
Kie-dys by-lem to-bie wszyst-kim
Te-raz je-stem ni-kim.