Nasza Klasa prywatność (Piotr Konieczny)


Nasza Klasa - Jak chronić swoje dane osobowe?

Wspomniałem w poprzednim poście, że po prawie roku bycia anonimowym na Naszej-Klasie, zdecydowałem się podać serwisowi poprawne dane osobowe. W ściśle konkretnym celu. Zależało mi na jak najszybszym zlinkowaniu się ze znajomymi w okresie przedświątecznym, by móc wspólnie wyskoczyć na piwo. I ku mojemu zaskoczeniu, zaraz po dopisaniu się do klasy, w skrzynce siedziało już 7 (sic!) zaproszeń od szkolnych kolegów!

Na początku pomyślałem, że NK wysyła informacje o nowych osobach w klasie do wszystkich zainteresowanych i stąd ta szybka odpowiedź. Ale gdzie tam! Taka opcja nie istnieje! Wniosek: ludzie naprawdę tam siedzą... i to właśnie ich aktywność jest przerażająca :-) A oto, czym grozi taka aktywność i jak możemy ją wykorzystać:

Nasza Klasa - wykradamy dane osobowe

Domyślnie, Nasza Klasa udostępnia Twój numer telefonu, numer GG, i identyfikator Skype Twoim znajomym i kolegom z klasy. Gdybym chciał je poznać, muszę tylko ...dopisać się do Twojej klasy. Tak, to jest aż tak bajecznie proste i nie wymaga żadnego uwierzytelnienia, a jedynie dwóch kliknięć myszką.



Na 10 przeprowadzonych prób (ofiary wybrane losowo), po dopisaniu do odpowiednich klas, poznałem dane osobowe 9 użytkowników portalu Nasza Klasa. Na więcej prób nie miałem ochoty, bo widok pana gąbki przyprawiał mnie o dreszcze...

Nieliczni zastrzegają swoje dane osobowe wyłącznie dla znajomych. Tak właśnie było w przypadku jednej z wybranych przeze mnie osób. Ale i na takich jest sposób. Patrzymy jakie nazwiska mają w swojej klasie, rejestrujemy fałszywe konto na nazwisko dowolnego kolegi z klasy i prosimy o zlinkowanie, tłumacząc się zapomnieniem hasła do starego konta... Socjotechnika działa *EG*. Jedyne, na co możemy się narazić, to taka wiadomość od czujnego kolegi, którą oczywiście "olewamy" :-)


Powyższe dostałęm po 2 min. od odpisania się do "lewej" klasy. Szybkość reakcji jest zadziwiająca... ale zbyt wolna, żeby usunąć mnie zanim zapisze dane mojej "ofiary".

Nasza Klasa to fenomen braku prywatności?

Czasem występują sytuacje odwrotne. Mamy jakieś szczątkowe dane kontaktowe, ale nie wiemy nic o ich właścicielu. Także tu Nasza-Klasa przyjdzie z pomocą. Co prawda wyszukiwarka pozwala tylko na przeszukanie bazy użytkowników pod kątem imienia i nazwiska oraz miasta, ale dwa kliknięcia myszą pozwolą rozszerzyć funkcjonalność wyszukiwania o znajdowanie po numerach GG i Skype. Konkurs (bez nagród) dla Czytelników: Jak można wyszukać osobę w serwisie Nasza Klasa, mając tylko jej numer GG? (odpowiadamy w komentarzach).

To już jest nie tylko bajecznie proste, ale i straszne. Wyobraź sobie, że pseudoosobowe dane, typu numer GG, identyfikator Skype, które zostawiłeś na forum medycznym szukając pomocy w doborze maści na hemoroidy, mogą doprowadzić do namierzenia Twojej osoby (imię, nazwisko, numer telefonu, miasto, a nawet wiek i aktualne zdjęcie!). To się dopiero nazywa, po cyfrowej nitce, do kłębka! :-)



Policja, dysponując numerem GG, może szybko otrzymać fotografię podejrzanego

Nasza Klasa pomaga wyszperać wstydliwe sekrety

Wiek, przez niektóre panie najpilniej strzeżony sekret, teraz już nie jest tajemnicą. Zdobywamy go niejako przy okazji, bo patrząc na klasy, do których należy dana osoba, widzimy ich roczniki. Zatem wystarczy tylko wiedzieć, w jakim wieku polskie dzieci idą do pierwszej klasy podstawówki, żeby w banalnie prosty sposób oszacować ile ktoś ma obecnie lat.

Nasza Klasa posiada aktualniejsze zdjęcia niż kartoteki policyjne!

Zdjęcia konkretnej osoby to też nie problem. Wszystkie fotki użytkowników są ogólnie dostępne (sic!), a w poszukiwaniu tych bardziej kompromitujących należy udać się do ...klasowej galerii. Tam "klasowe głupki" lubują się w dodawaniu "zwariowanych" fotek z suto zakrapianych imprez, lub innych kompromitujących sytuacji... Prawdziwy raj dla reporterów Faktu :-)


Któż wie, jakie zdjęcia z młodości innych ministrów można znaleźć na Naszej Klasie...?

Nasza Klasa znamy Twoje:

Udostępnienie nawet jednej z danych oznaczonych gwiazdką oznacza natychmiastowe wyszukanie Cię w serwisie!

Zwróć uwagę, że Twoja prywatność zależy także od Twoich znajomych z serwisu Nasza Klasa. Przywoływane przez nich historie, dodawane przez nich zdjęcia mogą postawić Cię w niekorzystnym świetle ...i mały masz na to wpływ.

Brak poziomów prywatności i jakiegokolwiek uwierzytelniania sprawia, że zarówno prywatni detektywi jak i dziennikarze moją bardzo szybko skompletować niezły zbiór informacji na temat dowolnej osoby; kompromitujące zdjęcia, wiek, dane kontaktowe, ale przede wszystkim informacje o naszych znajomych (bo to najprawdopodobniej od nich uda się wyciągnąć najwięcej brudów).

Na pocieszenie dodam, że masowe zrzucanie danych z Naszej Klasy nie jest łatwe. Mój robot, który automatycznie dopisywał się do wszystkich szkół i klas, a następnie próbował kompletować dane "imię, nazwisko, telefon, GG, Skype", był skutecznie spowalniany przez Pana Gąbkę, a że obsługi timeoutów nie chciało mi się dopisać, możecie spać spokojnie :-)

Do czego mogą posłużyć dane masowo zebrane z Naszej Klasy?

Mnie do głowy przyszła
internetowa książka numerów, zawierająca imię, nazwisko, miasto, wiek, telefon (komórkowy), numer GG, Skype. Dodatkowe informacje na temat osoby z książki można dociągnąć z baz Skype/GG.

Kolejny pomysł, to
przetwarzanie statystyczne: jaki profil w danym mieście cieszył się największą popularnością? Ile osób z danego miasta jest na naszej klasie? Jak wygląda wektor migracji młodych osób (skąd, dokąd)? Ile Polaków jest (było) za granicą? Jakie imię jest najpopularniejsze? Ile osób o danym nazwisku jest w danym mieście?

Na podstawie zebranych danych można też, jak pisze "sierra_papa" w komentarzu do
poprzedniego posta, namierzyć dłużników, lub, jak ja sobie spekuluję, zbudować profil zainteresowań danej osoby. Skoro ktoś kończył klasę o profilu biol-chem i studiował medycynę, na pewno będzie zainteresowany informacją o leku X...

Jak się przed bronić przed Naszą Klasą?

Krok 1. Ustawić w profilu widoczność numeru telefonu, GG i Skype na "tylko dla znajomych". Dzięki temu boty takie jak mój, nie "wykradną" Twoich danych osobowych dopisując się na chwilę do Twojej klasy. UWAGA! Jeśli ktoś będzie wyszukiwał po numerze GG/Skype ciągle będzie mógł znaleźć Twój profil. Jeśli sobie tego nie życzysz - usuń GG i Skype ze swojego profilu. To jedyny sposób.

Krok 2. Nie dać się wyszukać osobom postronnym :-) Warto rozważyć podwojenie jakiejś litery w nazwisku. Znajomi, których odnajdziesz i poprosisz o zlinkowanie najprawdopodobniej wezmą to za literówkę, za to ty staniesz się "niewyszukiwalny" dla postronnych osób po swoim imieniu i nazwisku. Ja z powodzeniem korzystam z tej metody.

Krok 3. Tylko dla paranoików. Usuń swoje konto...

A może znasz inny sposób na ochronę swoich danych osobowych? Jeśli tak, podziel się nim w komentarzu.

0x01 graphic
 

Chcesz być informowany o kolejnych wpisach na ten temat?
kliknij tutaj.

 

Tagi:bezpieczeństwodaneklasanaszanasza klasanasza-klasankosoboweprywatność

« reszta wpisów | • trackback | ‡ torturuj posta!

0x01 graphic
Kopnij w akapit
0x01 graphic
Zagryź delicją

Komentarze:

1. 0x01 graphic
RioT Poniedziałek, 31 grudnia 2007, 11:13:57

 

G^
site:nasza-klasa.pl nr GG

 

2. 0x01 graphic
Ania Poniedziałek, 31 grudnia 2007, 11:15:29

 

Hm... są tez tacy którzy nie muszą ukrywać żadnych swoich danych ;]

 

3. 0x01 graphic
Piotr Konieczny Poniedziałek, 31 grudnia 2007, 11:15:29

 

RioT: do kończa czytamy, do końca :-P
Ten sposób na nic się zda, jeśli ktoś ustawił opcje "udostępniaj numer GG tylko znajomym".

Natomiast istnieje ciekawszy sposób na sprawdzenie kto zacz kryje się pod *dowolnym* numerem GG.

 

4. 0x01 graphic
Piotr Konieczny Poniedziałek, 31 grudnia 2007, 11:17:21

 

Ania, słuszna uwaga. Ja np. zawsze podpisuje się imieniem i nazwiskiem. Pytanie, czy kiedyś nie zmienię zdania... np. przejdę operację zmiany płci i nie będę chciał, żeby ktoś kojarzył mnie z moim dawnym ja -- historia zna takie przypadki :-)

 

5. 0x01 graphic
Ania Poniedziałek, 31 grudnia 2007, 11:21:40

 

No cóż, to już Twoje osobiste rozterki ;> Ja teraz tylko zmieniłam numer telefonu w formacie "000000000" na "Ten sam od 2001 roku" i w sumie to tylko dlatego, że nie potrzebuję natarcia SMSbomberem od wrogów co się jeszcze niestety czasem zdarza, a jeśli ktoś mój numer podpatrzył wcześniej no to już trudno, płakać nie będę :P

 

6. 0x01 graphic
RioT Poniedziałek, 31 grudnia 2007, 11:22:06

 

No to stworzyć listę kontaktów GG/Skype i importować ją w N-K.

 

7. 0x01 graphic
Piotr Konieczny Poniedziałek, 31 grudnia 2007, 11:22:24

 

RioT: brawo.

 

8. 0x01 graphic
Tomasz Guzik Poniedziałek, 31 grudnia 2007, 11:44:10

 

bq. Nie dać się wyszukać osobom postronnym :-) Warto rozważyć podwojenie jakiejś litery w nazwisku.


Można też użyć dobrodziejstw UTF-8 :-)

(Konkretnie: kilku znaków specjalnych wstawionych w imię i nazwisko)

 

9. 0x01 graphic
radzio Poniedziałek, 31 grudnia 2007, 12:00:55

 

i dlatego w naszej klasie widnieję jako Radek Radkowy i mam ten serwis w głębokim poważaniu ;D

 

10. 0x01 graphic
Speedy Poniedziałek, 31 grudnia 2007, 12:17:28

 

@radzio - i tym komentarzem się zdemaskowałeś :)

Ja parę dni temu swoje nazwisko napisałem r o z w l e k l e, usunąłem wszystkie numery kontaktowe, a zdjęcie zastąpiłem avatarem. Jak ktoś będzie chciał mnie znaleźć to i znajdzie, ale nie zamierzam mu tego ułatwiać.

 

11. 0x01 graphic
zar Poniedziałek, 31 grudnia 2007, 12:26:23

 

To chyba jasne, że podając swoje dane osobowe do publicznego katalogu, podajemy je do publicznego wglądu... Naszej Klasy nie trzeba do znalezienia osoby po jakimkolwiek śladzie (nr gg, skype itp.) - wystarczy kilka zapytań Google.
Nie widzę w tym sensacji :/

 

12. 0x01 graphic
radzio Poniedziałek, 31 grudnia 2007, 12:32:06

 

@Speedy: ale nie podaję tam żadnych danych osobych, a email, który użyłem i tak jest na spam przygotowany ;]

 

13. ein Poniedziałek, 31 grudnia 2007, 12:35:19

 

Co do robotów wykradających graf znajomości, to ponoć to jest DUŻY problem (wiem od autorów NK). NK ponoć z tym walczy, niemniej jednak takich robotów działa sporo (a zatem po świecie rozłażą się informację o znajomościach, wykształceniu itd.).

Chciałbym zwrócić uwagę na jeszcze jeden fakt, o którym się mało mówi. Mianowicie, w ręce prywatnej firmy (!) trafia sieć wykształcenia całego społeczeństwa. Prywatna firma dysponować będzie informacjami o wykształceniu poszczególnych osób (a obecnie wszystko dąży do tego, by jak najwięcej osób tam było zapisanych -- moda po prostu...). Do tego ta firma przestaje być polską firmą (NK należy do braci Samwers). Tego typu informacje mimo wszystko nie powinny być dostępne dla każdego, a już na pewno nie dla zagranicznych korporacji.

 

14. 0x01 graphic
Piotr Konieczny Poniedziałek, 31 grudnia 2007, 12:38:26

 

ein: Kolejna słuszna uwaga.

Offtopic: co do wykształcenia, moim zdaniem bardziej niż uczelnie liczą się szeroko pojęte "certyfikaty" przemysłowe. Te mają ściśle zdefiniowaną tematykę, sposób egzaminowania -- w przeciwieństwie do uczelni, gdzie wszystko jest dowolną interpretacją (przeważnie) anonimowego dla prawcodawcy wykładowcy.

 

15. Łukasz Derkacz Poniedziałek, 31 grudnia 2007, 12:45:32

 

Najlepiej maja tacy jak ja, czyli ci, ktprzy dana klase zalozyli. Kompromitujace zdjecia dlugo tam nie pozostana, hehe. Mialem raz przygode z wpisem na forum, ktora przeczytal dyrwktor szkoly, bo ktos go wpuscil do klasy.

 

16. 0x01 graphic
Yano Poniedziałek, 31 grudnia 2007, 12:54:52

 

Wpisanie swoich danych (imię, nazwisko) z błędami lub w inny „twórczy” sposób zdecydowanie utrudnia odnalezienie nas przez znajomych nie ze szkolnej ławy. Wtedy to na nas spływa cały obowiązek odszukania wszystkich zapomnianych znajomych. A jeśli znajomi wpadną na ten sam pomysł? Serwis stanie się bezużyteczny.

Import spreparowanej listy GG jest banalny (Piotrze, trudniejsze zadanie proszę następnym razem!). Stosuję ten chwyt na komunikatorowych idiotów rozsyłających łańcuszki i inne śmieci praktycznie od samego początku. Jedynym ograniczeniem tej funkcji jest długość pliku - 500 linii. Na forum NK proponowałem ograniczyć liczbę prób wgrania listy na serwer - w większszości wypadków 2× na dzień zdecydowanie wystarczy a skutecznie utrudnia robotę wszelkim automatom.

Jeśli chodzi o automatyczne dopisywanie się do klas - wystarczy klasę/forum/galerię uczynić prywatnymi i już ludzie z zewnątrz nie mają wstępu. Wprawdzie trzeba wtedy na bieżąco monitorować aktywność w profilu klasowym, żeby akceptować kolejne zgłoszenia, ale coś za coś. No i oczywiście musisz być założycielem klasy (lub ew. moderatorem, o ile się nie mylę). Tym sposobem załatwiamy też wszelkie kompromitujące zdjęcia w klasowej galerii. ;)

Z drugiej strony znowu ogranicza to funkcjonalność. Np. ja w czasach liceum znałem całkiem sporo osób z różnych klas. Uczynienie ich prywatnymi odcina mi dostęp do zdjęć z ew. imprez, gdzie również mogła się pojawić moja facjata. Przykre. Mogę się wprawdzie zapisać jako gość, ale znając dobrze np. 12 osób z klasy wciąż pozostaje kolejnych 20 nieznanych, które mogą mieć coś przeciwko (np. ja bym miał ;) ).

Tak więc wracamy do problemu starszego niż Web 2.0 - funkcjonalność, czy prywatność? Nie da się mieć wszystkiego.

 

17. chmurli Poniedziałek, 31 grudnia 2007, 13:27:10

 

te wyszukiwanie osob po gg dziala takze swietnie na fotka.pl :). sam go stosowalem juz kilka razy. nawet jak ktos bedzie chcial sie ukryc w n-k to moze wpasc dzieki szczatkowym danym z fotki, ktore potem mozna wykorzystac w nk :)

 

18. 0x01 graphic
Bonjoure Poniedziałek, 31 grudnia 2007, 13:42:26

 

Wszystko fajnie, ale ludzie umieszczają tam dane pewnie nie do końca świadomie. natomiast nadmienię, że w górnym menu można poznać wszystko o autorze tego wpisu. Jego maila, skype, nr GG oraz miejsce zamieszkania ze zdjęciem włącznie i pełnym CV. Więc gdzie ta prywatność?

 

19. Franko Poniedziałek, 31 grudnia 2007, 14:12:22

 

Ogłaszam konkurs na odnalezienie kompromitującego faktu dotyczącego mojej osoby. Sprawa co prawda sprzed prawie 5 lat, ale jednak... Nagród nie przewiduję.

Kurna, a myślałem, że mnie ten problem nie dotyczy. Co prawda niespecjalnie mnie to rusza, no bo wielu z nas miało zapewne podobne przejścia, ale jednak trochę przerypane. ;)

 

20. 0x01 graphic
PawelS Poniedziałek, 31 grudnia 2007, 15:14:48

 

Niektórzy chcą być osobami publicznymi w Internecie i się rejestrują na takim czy innym serwisie podając swoje dane ;).
Inni chyba są osobami pokroju paranoików i wolą nie podawać danych w sposób oczywisty, albo usuwają swoje konta :P.
Na myśl przychodzi mi tutaj sprawa wycieku danych z serwisu Grono.net :D.

 

21. Przemek Piórkowski Poniedziałek, 31 grudnia 2007, 15:22:58

 

Dobre spostrzeżenia.

Jedno z lepszych znalezionych przypadkiem zdjęć. Czy tylko mnie się ono dwuznacznie kojarzy, bo już sam nie wiem. :D
http://www.imagic.pl/public/pview/100994/0045872912.jpg

 

22. 0x01 graphic
riddle Poniedziałek, 31 grudnia 2007, 16:20:48

 

Drogi Piotrze, a co jeśli dzisiejsze pokolenia chcą pozbawiać się prywatności i anonimowości w necie? To, że mam konto na NK nic nie znaczy… popatrz na moje Twittery, Flickry i Lastfmy, tam dopiero masz informacji - nic tylko zacząć mi przesyłać spersonalizowany spam, w który najpewniej będę klikał. :]

 

23. 0x01 graphic
Yano Poniedziałek, 31 grudnia 2007, 17:29:33

 

Riddle, tu nie chodzi o to, że ktoś dowie się, iż słuchasz DiscoPolo a nie DeathMetalu. Spam, to też akurat najmniejsze zmartwienie.

Przykład, który podałem na forum NK:
„Miłośnik” dzieci rejestruje się na NK jako np. Kubuś Puchatek. Potem szuka młodszych użytkowników portalu i zaprasza do znajomych, a ile osób ma wśród znajomych na NK kubusiów puchatków, koziołków matołków i innych fikcyjnych postaci? W ten sposób zdobywa: imię i nazwisko, szkołę (te trzy automatycznie po rejestracji), dostęp do GG, Skype i telefonu (jeśli są tylko dla znajomych). W połączeniu z adresem szkoły i zdjęciami z galerii (także klasowych) ma całkiem niezłą bazę startową na swoje „wypady”.
To oczywiście dość skrajny scenariusz ale wcale nie to czyni go nierealnym. Nawet uznałbym to za całkiem konkretne zagrożenie.

Poznanie prawdziwych faktów z życia jakiejś osoby, opisywanych na forach klasowych + do tego zdjęcia z imprez… świetne miejsce dla socjotechników. Tym bardziej, że wiele osób nawet nie zdaje sobie sprawy z zagrożenia.

 

24. Laubzega Poniedziałek, 31 grudnia 2007, 17:43:07

 

Ein rzekł: "Co do robotów wykradających graf znajomości, to ponoć to jest DUŻY problem (wiem od autorów NK)."

Nie bądź naiwny. Mój skrypt w Pythonie, który wyciąga taki graf i wpycha do Postgresowej bazy liczy 212 linii.

 

25. A non e-moose Poniedziałek, 31 grudnia 2007, 17:48:36

 

@Laubzega: Mam głupie wrażenie, że chodziło o problem, w sensie zwiększonego obciążenia serwerów.

 

26. ein Poniedziałek, 31 grudnia 2007, 17:49:43

 

@Laubzega: ale mi nie chodziło o duży problem dla piszących roboty, ale dla serwisu NK.

@A non...: nie tylko o chodzi o dodatkowe obciążenie serwerów, ale również o zawartość baz danych wypływającą na zewnątrz.

 

27. 0x01 graphic
Piotr Konieczny Poniedziałek, 31 grudnia 2007, 18:11:07

 

chmurli: hehe, o fotce.pl nie pomyslalem. NK potrafi mnie czyms skusic, fotka... raczej mnie nie przekona do rejestracji :-)

Yano: widze ze niezly feedback zapewniasz na forum NK. Brane jest w ogole pod uwage to co tam glosza ludzie bardziej doswiadczeni informatycznie niz babcie/dziadkowie?

Bonjure: To prawda. Ale znajdziesz o mnie tylko to co chce, zebys znalazl. I ja mam pelna swiadomosc tego, co umieszczam na swojej stronie i kto bedzie mogl to przeczytac.

PawelS: dla mnie wieksze znaczenie od wycieku z grono mial wyciek bazy hasel z onetu...

riddle: Też dobra uwaga. Powiem szczerze, że ja nie wiem, czy w przyszłości wolałbym pozostać anonimowy, czy mieć już jakiś "sieciowy" dorobek pod swoim nazwiskiem. Widze mniej wiecej po rowno plusow i minusów dla każdego rozwiązania. Twitter jakoś mnie nie przekonał do siebie - używam sporadycznie.

ein, Laubzega, A non e-moose: Mnie chodzilo o wywalanie sie skryptu na timeoutach. Jesli chodzi o licytacje, to moj byl perlowy i mial 54 linie :P a na dodatek potrafil falszowac UA i obslugiwac proxy, zeby nie wpadac w ew. filtry administratorow NK.

Co do przykladowego uzycia wykradzionego grafu znajomosci (ale przede wszystkim danych kontaktowych!) mysle, ze dosc dobrze nakreslilem powyzej w akapicie "Do czego mogą posłużyć dane masowo zebrane z Naszej Klasy?". Yano dorzucil do tego ciekawy komentarz o "Kubusiu Puchatku".

 

28. Laubzega Poniedziałek, 31 grudnia 2007, 18:13:56

 

Piotr: a moj obsluguje timeouty ;P. Poza tym zalezy czy tylko mirrorujesz (wtedy prosciej, bo osły od NK zrobiły kolejne ID), czy ciagniesz po grafie.

 

29. 0x01 graphic
Bonjoure Poniedziałek, 31 grudnia 2007, 18:30:11

 

Tak, Piotrze, ale pomimo wszystko znalezienie czegokolwiek o nas przy odrobinie wiedzy nie stanowi problemu. Najgorszy jest fakt, że NK faktycznie nie przestrzega zasad bezpieczeństwa, a wiele osób znajdujących się tam nie zdaje sobie z tego sprawy. Poniżej przykłady:
http://miasta.gazeta.pl/gorzow/1,36844,4773076.html
http://miasta.gazeta.pl/wroclaw/1,35751,4781461.html

 

30. Anonim Poniedziałek, 31 grudnia 2007, 18:35:52

 

Witam, świetny tekst, od dawna o tym mówiłem, ale to co napisałeś (przykłady) chyba lepiej działa na ludzką wyobraźnię.

 

31. jaa Poniedziałek, 31 grudnia 2007, 18:48:47

 

nie wiem co w tym takiego strasznego

 

32. Riff Poniedziałek, 31 grudnia 2007, 19:19:42

 

Najgorsze jest właśnie to, że nawet zwykły niezarejestrowany gość odwiedzający witrynę może zobaczyć sporo danych - numery gg, skype, imię, nazwisko, szkołę, znajomych, nawet zdjęcie...

Pan Piotr ma rację - to miejsce idealne dla wszelkiego rodzaju psychopatów, detektywów i redaktorów Faktu - aż strach się bać.

 

33. 0x01 graphic
Cynthia Poniedziałek, 31 grudnia 2007, 19:37:39

 

Ja dzięki nr gg poznałam osoby z którymi pisałam na pewnym forum. Nie chciały pokazać twarzy, napisać nazwiska, zresztą nie pytałam. A w naszej klasie mam to na talerzu, one mnie też... Nie wiem czy to dobrze, czy źle. Myślę, że już wszyscy mamy dość prywatności w internecie i ników, chcemy go chyba uprawdziwić (wiem, że nie ma takiego słowa). Dlatego NK jest taka popularna.

 

34. Przemek Piórkowski Poniedziałek, 31 grudnia 2007, 19:46:38

 

> Przykład, który podałem na forum NK:
„Miłośnik” dzieci rejestruje się na NK jako np. Kubuś Puchatek.

Racja, Yano, ale nie zabawiaj się w uszczęśliwianie ludzi na siłę, bo to się zawsze kończy źle. To jest działka rodziców, by chronić swoje dzieci.

 

35. 0x01 graphic
Anna Cynthia Poniedziałek, 31 grudnia 2007, 19:55:52

 

Kilku z kubusiów puchatków ma już sporo znajomych ;) http://nasza-klasa.pl/search?query=kubu%C5%9B+puchatek&city=

 

36. 0x01 graphic
Yano Poniedziałek, 31 grudnia 2007, 20:00:47

 

Przemek: A z której części mojej wypowiedzi wysunąłeś tezę, że chcę kogoś uszczęśliwiać? Zwracam tylko uwagę na pewne realne zagrożenie, które Piotr pominął we wpisie.
Owszem, uważam, że tego typu serwisy powinny być przynajmniej od 15 lat lub wymagać zgody rodziców lub opiekunów, ale jest to mało realne w Sieci.

Co do rodziców… Niektórzy mają nikłe pojęcie o zagrożeniach inni mają olewczy stosunek do tego typu spraw („jak się smarkacz przejedzie, to się nauczy”). Dlatego tego typu rzeczy należy nagłaśniać. Po pierwsze - może administratorzy NK zareagują i zaczną kasować koziołkowo-kubusiowe konta, a po drugie - do niektórych rodziców dotrze, że należy jednak sprawdzić na czym dziecko tak siedzi przed monitorem…

 

37. Segal Poniedziałek, 31 grudnia 2007, 20:03:56

 

Największy problem to inwigilujące sekty.
Przy osaczaniu gości, to wyszukują ich znajomych oraz rodzinę. Owijają swoje ofiary w mocne pajęczyny i stopniowo wysysają z nich energię.
Takie wampiry energetyczne i ekonomiczne to Świadkowie Jechowy.
Jest wiele miejsc, gdzie że podpinają się do wszystkiego, do czego praktycznie można się podłączyć jako Strażnica BezPrawia.
Przestrzegamy przed nimi.

 

38. 0x01 graphic
Kasia Poniedziałek, 31 grudnia 2007, 20:31:50

 

i jak tu nie zostać paranoikiem po takim wpisie?:D

 

39. rgierwialo Wtorek, 01 stycznia 2008, 02:25:01

 

Co do tego "wyszukiwania ludzi po gg". Dzisiaj znalazłem - http://www.numerygg.pl

Cóz... trzeba uważać...

 

40. damian Wtorek, 01 stycznia 2008, 02:48:50

 

A ja sie z autorem nie zgodze. Ludzie podajacy dane w tym serwisie (gg, tel. nazwisko) robia to celowo. Oni maja gdzies prywatnosc - stracili ja zakladajac konto na tym portalu. A ze ktos moze w latwy sposob uzyskac dajmy na to tel.? Wielkie mi co.

 

41. Samantha Wtorek, 01 stycznia 2008, 03:05:47

 

a teraz z innej beczki.. [w tv wlasnie maraton monty pythona]
1 teza: nasza-klasa.pl jest serwisem zlym.
- nie spelnia standardow sieciowych,
- laduje sie nieskonczenie wolno,
- mozna dopisac cokolwiek i gdziekolwiek niezgodnego z prawda. ogiolnie smietnik.
- zla domena, n-k.pl az sie prosi o kopie w domenie naszaklasa.pl i ludzie nie bede nawet tego swiadmi ,ze pisza do innego servisu.
- pelen dostep do danych osobowych. ale to... zawszenie system jest wienen ale ludzie.. 95% wlamow na konta to wynik dzialani ludzi nie slabosc systemu. Dane z IBS
2 teza: pomysl przerosl admina
- ok. przytej ilosci odwiedzin servis powinien miec dedykowany serwer, silen lacze.. admin poza oblepieniem servisu reklamami nie zrobil nic. po prostu nie chce sie tego odwiedzac.
3 teza: gdzie tu sens?
- jaki jest sens nawiazywanei kontakow z ludzmi ktorych sie nie widzialo 20-30 lat? IMHO - zaden.. jak sienie utrzymuje przyjazni przez te lata... diabli ja dawno wzieli.. to cos ak ogrzewany po raz siąty bigos.. blee...
resume:
nk.pl powinna dostac nagane ze wpisaniem do akt netowych za usability i obsluge admina. nie przecze - pomysl jest swietny ale wykonanie [nie bojmy sie slow] do dupy. sensu w tym glebszego nidze - podobnie jak w zjawisku zwanym blogowaniem, ale ludzie to lubia.. internet jak bagno... wciaga.
i to bybylo na tyle. {Prof. miem. stos.J.T.Stanisławski]

 

42. h Wtorek, 01 stycznia 2008, 03:12:31

 

rgierwialo: absolutnie genialne.. ;D

 

43. h Wtorek, 01 stycznia 2008, 03:15:17

 

Samantha: admin, a w zasadzie poprzedni wlasciciele serwis dawno sprzedali.. niemcy beda na tym "trzepac pieniadze".. a co poprawia w kwestii bezpieczenstwa.. to sie zobaczy.. (btw - nie mam tam konta)

 

44. 0x01 graphic
Tomipnh Wtorek, 01 stycznia 2008, 09:53:05

 

Wystarczy 20 linijek w Pythonie[1] by napisać kawałek łazika, który będzie odwiedzali kolejne profile zapisując: Imie, Nazwisko, Nr usera, Miejscowość i znajomych. Wystarczy generować listę, z numerami dokładając do niej kolejne numery znajomych z odpytanego profilu. Trzeba dbać o to by lista oczekujących była pozbawiona powtórek, a i warto druga trzymać listę na numery osób które już odwiedziliśmy - po co w końcu robić to samo.
Urle http://nasza-klasa.pl/profile/<numer> oraz http://nasza-klasa.pl/friends/<numer> ułatwiają sprawę, potem tylko mała filtracja html i robimy "dumpa".
Wystarczy zacząć 'od siebie' (w końcu trzeba się zalogować, by oglądać innych), swoja droga dziwi mnie fakt ze administratorzy naszej-klasy nawet nie ograniczają ilości połączeń. Spokojnie można kilka tysięcy profilów odpytać w stosunkowo krótkim czasie kolekcjonując dane.

Po przeczytaniu Twojego wpisu, myślę, ze można by wzbogacić swoja wiedzę o szkoły i klasy, hm w sumie umknęło mi to na początku. (:

Sprawa dostępności tego typu danych jeszcze lepiej prezentuje się na golden-line, gdzie nie trzeba posiadać nawet konta by widzieć w sumie te same dane, ciekawe ...

[1] !google urllib2

Pozdrawiam

 

45. 0x01 graphic
Piotr Konieczny Wtorek, 01 stycznia 2008, 10:32:26

 

Tak w kwestii formalnej. Bardzo bym prosil osoby wchodzace z roznych for i innych stron, o uszanowanie sposobu toczenia dyskusji jaki wypracowalismy tutaj przez lata: Nie obrazamy (zwlaszcza tworcow NK), i nie rzucamy dziwnych hipotez bez poparcia dowodem ("trzepanie kasy przez Niemcow").

Tomipnh: No to problem, czy upublicznic jakis przykladowy algorytm robota zostal rozwiazany... Dopisywanie do klas wydaje mi sie kluczowe -- pozawala zebrac zdecydowanie ciekawsze dane (panie Halinki, dziadkowie i inni niedoswiadczeni uzytkownicy po prostu wypelniaja wszystkie pola formularza rejestracji i zostaja przy domyslnych ustawieniach - pokazuj znajomym i kolegom z klasy).

Co do ograniczania ilosci polaczen... liste darmowych serwerow proxy sobie wygooglasz, liste user-agentow wezmiesz z dowolnych statystyk (ew. access-loga), wrzucisz to w tabele, i przed kazdym zapytaniem losowo odpytasz, ustawisz, i zadne ograniczenia Ci nie straszne. Najlepiej, gdyby NK ustawilo limit przegladania profili spod poziomu danego usera na godzine np. Wtedy trzeba do tabeli wrzucic jeszcze credentials kilku "lewych" uzytkowników - ale mysle ze NK ma teraz inne, wazniejsze problemy, wiec na ograniczenia dla crawlerow jeszcze poczekamy.

 

46. 0x01 graphic
Haku Wtorek, 01 stycznia 2008, 10:48:55

 

Zaistniała sytuacja ma przecież zaletę - jak ktoś na jakimś forum zacznie łamać prawo (np. pomawiać publicznie, czy udostępniać treści chronione prawem autorskim) to nie trzeba będzie już bawić się w tropienie IP itp - wystarczy wrzucić numer gg na naszą-klasę i od razu mamy jak na dłoni gdzie delikwent mieszka i jak się nazywa :D

 

47. 0x01 graphic
Piotr Konieczny Wtorek, 01 stycznia 2008, 10:51:16

 

Haku: mam podobne skojarzenie za kazdym razem, kiedy jakis anonimowy numer GG wysyla mi jakas wiadomosc. W katalogu GG oczywiscie nie ma zadnych informacji - o jakze bym chcial, zeby moje PSI mialo przycisk "Sprawdz ten numer na Nasza-Klasa.pl/Fotka.pl" -- te serwisy serwuja lepsze zaplecze katalogowe niz oryginalne mechanizmy GG :-)

 

48. 0x01 graphic
Tomipnh Wtorek, 01 stycznia 2008, 10:52:16

 

Limit połączeń to był tylko przykład, wiem ze to żadne rozwiązanie, chodziło mi o brak widocznych barier.

Taki przycisk jest prosty do zrobienia ;-)

 

49. Anonim Wtorek, 01 stycznia 2008, 13:00:34

 

Paranoiczny bełkot - i co z tego ,że podam swoje imie nazwisko plus ewentualnie jakiś kontakt do siebie a nawet jak ktoś doda stare zdjęcie klasowe na którym sam się nawet nie moge rozpoznać.
A allegro?? tam w prosty sposób np. kupując coś odemnie za złocisza macie nawet adres i nr konta.
A i tak w necie jak ktoś chce to jest 100x bardziej anonimowy niż w tzw. realu ,bo co żeby nie ujawniać swojej facjaty chodzisz z torbą na głowie;]?? naprzykład.
Pozatym takie serwisy społecznościowe istnieją od dawna - grono itp. A jechanie po NK jest teraz poprosty na fali bo i sam serwis ma dużego haypa (a to tylko zwykły i bardzo ograniczony serwis społecznikowski;] bazujący na ludzkim sentymentalizmie) poruwnajcie sobie choćby metody wyszukiwania ludzi z tym np. z grona ,fotki czy sympati.

I może jeszcze jeden przykład ,który mi przyszedł do głowy czyli moja praca tam rozdaje swoje wizytówki z danymi (telefony , maile , skaypy + oczywiście miejsce pracy) na lewo i prawo i do tego jeszcze nie moge ukryć swojej twarzy straszne nie;]

I takie noworoczne życzenie (marzenie) jak to by było fajnie gdyby wszyscy ci którzy mogą oczywiście (bo jak pracuja jako agenci w CIA albo mosadzie itp.) to może nie koniecznie podawali swoje prawdziwe dane choćby w takiej kulawej bazie jak NK , może zmniejszył by się bezkarny spaming , troling , straszenie, chamstwo , oszustwo itp. Czyli taka trochę namiastka realnych realiów:)

 

50. viktor Wtorek, 01 stycznia 2008, 13:10:02

 

sorry zapomnialem wpisac nicka w poprzednim poscie z godz.130034 i jest anonim ,co w swietle textu wzglada troche smiesznie dlatego sie poprawiam.
Pozdrawiam Viktor Ambroziewicz

 

51. Paranoik Wtorek, 01 stycznia 2008, 13:21:21

 

Godny pochwały tekst :)

 

52. Markuu Wtorek, 01 stycznia 2008, 14:26:53

 

Chyba tylko paranoicy piszą blogi bo gdzie nie wejdę to panika związana z n-k Piotrze Konieczny, czy może Piotrze K. jak najszybciej zgłoś się do psychiatry bo leki przestały działać...

 

53. 0x01 graphic
Anna Cynthia Wtorek, 01 stycznia 2008, 14:29:37

 

Niestety ten wpis jest na wykopie, przez to komentarze nie trzynają poziomu... Ja skorzystałam z tego co tu jest napisane. :)

 

54. m Wtorek, 01 stycznia 2008, 15:54:29

 

Na marginesie: Na przykladzie bloga Piotrka widac jak spadl poziom wykopu ostatnimi miesiecy, kiedy to zaczeli sie reklamowac i sciagac do siebie pokemonow.

 

55. aprii Wtorek, 01 stycznia 2008, 16:25:06

 

Mam wrażenie, że polski internetowy świat zaczyna się dzielić na ludzi zebranych wokół wykopu i tym podobnych serwisów (czyli tych bardziej pro) oraz ludzi zebranych wokół Naszej-klasy (reszta świata).

 

56. Anonim Wtorek, 01 stycznia 2008, 17:58:04

 

Mi się wydaje że nie powinno się wpisywać nr gg skypa czy numeru telefonu. To proste jesli jakis znajomy bedzie chcial cos od nas to napisze to na forum albo na priv proste. To głupota żeby tego typu dane można było wpisywać do ''czegoś takiego''

 

57. parter Wtorek, 01 stycznia 2008, 18:28:15

 

Racja dane osobowe łatwo uzyskać z nasza klasa. DO niedawna pracowałem w firmie handlującymi takimi danymi. Zanim powstał portal klasa, organizowaliśmy konkursy z nagrodami dla pozyskania danych, ale teraz jest prościej, pozdrawiam

 

58. 0x01 graphic
Piotr Konieczny Wtorek, 01 stycznia 2008, 18:30:16

 

parter: jesli znajdziesz chwile, odezwij sie prosze do mnie: http://kontakt.konieczny.be - moze byc anonimowo, byle bym tylko byl w stanie się z Toba jakos skontaktowac :-)

 

59. Marta Wtorek, 01 stycznia 2008, 19:19:27

 

a swoja droga szkoda, ze portal, ktory w zalozeniu mial ulatwic wyszukiwanie ludzi jest na takim poziomie (portal? a moze uzytkownicy?) ze trzeba sie na nim chowac i utrudniac wyszukiwanie... ;>

 

60. Anton Wtorek, 01 stycznia 2008, 21:53:11

 

To jest doprawdy kompletne wariactwo z tym chorobliwym ukrywaniem przez niektórych swoich danych. Te dane, ktore zawarte są w naszej klasie wiekszość ludzi aktywnych zawodowo i uczestniczących w życiu towarzyskim rozdaje wręczając wielu osobom, często nieznanym, wizytówki służbowe i prywatne, na których widnieje imie, nazwisko, miejszce pracy, nr telefonu e-mail i inne informacje. No i co? Czy należy zatem zlikwidować wizytówki? Zachowajmy zdrowy rozsadek i nie dajmy się zwariować. Nasza klasa jest to portal sentymentalny służący odszukaniu dawnych kolegów, często po wielu latach, tak jak w moim przypadku ostanio widzieliśy się 41 lat temu. A jeśli ktoś chce w sposób nieuprawniony zdobyć jakieś naprawde poufne dane to jest całe mnóstwo innych sposobów i na pewno nie będzie korzystał z tego portalu.

 

61. pauluZ Wtorek, 01 stycznia 2008, 23:10:01

 

Na tę chwilę to mam dwa przemyślenia, które chciałbym tutaj zamieścić:
1) Internet (sieć) nigdy nie zapomina, oraz
2) im większy stopień uporządkowania informacji tym jest ona cenniejsza.

 

62. 0x01 graphic
D4rky Wtorek, 01 stycznia 2008, 23:49:19

 

Cynthia, moj swiat sie sypie odkad dzieci neo i fokemony odkryli basha i wykop :/

 

63. 0x01 graphic
Azrael Nightwalker Środa, 02 stycznia 2008, 01:00:12

 

Piko: ja wybrałem Krok 4 - w ogóle się na NK nie zarejestrowałem :)

Anton: podstawowa różnica polega na ilości i dostępności danych. Choćbyś przez 40 lat rozdawał po 10 wizytówek dziennie to rozdasz ich tylko 146000. A na NK wystarczy raz udostępnić swój profil żeby udostępnić swoje dane 25 mln Polaków i miliardom osób potrafiących skorzystać z dowolnego tłumacza online.
Poza tym na wizytówkach nie wypisujesz listy swoich znajomych ani nie dołączasz ich zdjęć.
Przykład bezwiednie zdekonspirowanych policjantów jest IMHO wystarczającym powodem do wprowadzenia znacznych ograniczeń dostępności danych z NK.

 

64. beau Środa, 02 stycznia 2008, 10:30:36

 

"Udostępnienie nawet jednej z danych oznaczonych gwiazdką oznacza natychmiastowe wyszukanie Cię w serwisie!"

Mam koleżankę Anię z Wrocławia. Znajdź mi ją.

 

65. Anonim Środa, 02 stycznia 2008, 13:00:20

 

Nie rozumiem tego wszystkiego!!!!Ktos boi sie udostepnienia danych to niech i nie podaje!!proste i logiczne, nikt tu nie wpisuje innych osób (no poza satyrycznymi wpisami polityków itp)

 

66. ein Środa, 02 stycznia 2008, 13:35:19

 

@Anonim: pojawia się jeszcze problem starych "znajomych", którzy umieszczają zdjęcia z osobami, które by sobie tego nie życzyły. Zmusza to te osoby do częstego przeglądania serwisu (z którego przecież korzystać nie chcą) i zgłaszanie umieszczenia takich zdjęć moderatorom/administratorom. Również do prokuratury wpływają takie zgłoszenia, o czym już pisała GW (link gdzieś wyżej w komentarzach).

 

67. Moarc/J-23 Środa, 02 stycznia 2008, 14:20:37

 

A ja wszędzie daję lipne dane :p np. na last.fm mam jako zdjęcie foto gibbona białorękiego z Wikipedii.

 

68. awattar Środa, 02 stycznia 2008, 17:15:18

 

Do Anton
Czym innym jest świadome danie komuś wizytówki, czy innego materiału reklamowego, który ma ograniczony zasięg działania i w 100% jest zamierzonym działaniem, a co innego udostępnić w sposób mniej lub bardziej świadomy te same dane milionom ludzi, którzy korzystają z tego "serwisu". Moim skromnym zdaniem powinno podbiegać to już pod paragraf i ktoś z giodo powinien się tym zainteresować, dane nie są ani chronione ani w odpowiedni sposób "przetwarzane".

 

69. Logan Środa, 02 stycznia 2008, 17:25:09

 

ein: "(NK należy do braci Samwers)"
W 20%, to nie znaczy, że "należy", a po drugie to jak powiedzieli ludzie z NK "nie chcą sprzedawać serwisu"

 

70. jaykob Środa, 02 stycznia 2008, 17:35:58

 

Bezsensowne, aby zaspamować nr GG nie potrzeba wcale danych, wystarczy libgg i kilka sztuczek. No ale jak niektórzy tak się uczą socjotechniki to już ich sprawa. Tylko po co komu imiona, nazwiska i nr GG.

Absurd.

 

71. Yano Środa, 02 stycznia 2008, 17:40:55

 

@jaykob: Z NK oprócz imion i nazwisk można wyciągnąć też miasto czy profil wykształcenia. Dzięki temu spam będzie dotyczył np. imprez tylko w miejscu zamieszkania ofiary oraz domniemanych zainteresowań (spam tematyczny). Dzięki temu będzie bardziej skuteczny.

 

72. 0x01 graphic
Cynthia Środa, 02 stycznia 2008, 17:58:34

 

@D4rky, ja teraz jak widzę coś co mi się podoba w necie, nie pokazuję nikomu, bo chcę żeby jak najdłużej było bez reklam i bez dzieci neo.
W NK nie do końca świadomie podałam swoje gg, dopiero jak sama znalazłam innych po gg, domyśliłam się do czego to prowadzi. Ot, taka moja niefrasobliwość.

 

73. jaykob Środa, 02 stycznia 2008, 18:17:24

 

Twoja logika ma jedną wadę. Nie przyjmuj wiadomości od osób spoza mojej listy kontaktów :)

 

74. ein Środa, 02 stycznia 2008, 20:22:20

 

@Logan: nie chcą do czasu. Zauważmy, że serwis raczej zawsze będzie ograniczony do podwórka polskiego ("zagranica" ma swoje serwisy). W pewnym momencie więc osiągnie maksimum możliwych użytkowników, a więc i maksimum możliwej wartości (która może wówczas zacząć spadać). Podejrzewam, że wtedy może dojść do sprzedaży. Druga sprawa jest taka, że znam ludzi z NK i sądzę, że w pewnym momencie prowadzenie tego bajzlu może ich zacząć zwyczajnie nudzić i zajmą się innym projektem.

Mówisz, 20% to jeszcze nie należy. Popowicz wyraźnie powiedział w wywiadzie, że Samwer narzucił im kilka rzeczy, które mieli zrobić (choć słowa "narzucił" w tym przypadku użyć nie chciał, co nie jest dziwne). To moim zdaniem znaczy, że jednak NK jest podległa Niemcom.

 

75. 0x01 graphic
Jajcuś Środa, 02 stycznia 2008, 20:40:56

 

ein: Jak ktoś wykłada kasę (nawet wykupując część udziałów), to może mieć życzenia. Tak wyglądają negocjacje biznesowe. Coś w rodzaju "ok, damy wam XXX Euro, za 20% udziałów plus parę 'poprawek' z waszej strony". To wcale nie znaczy, że teraz mogą z tym serwisem zrobić wszystko. Tylko to, za co zapłacili.

 

76. 0x01 graphic
Piotr Konieczny Środa, 02 stycznia 2008, 23:54:32

 

ein: Co do sprzedazy, to nie wiem czy to wlasnie nie jest ten czas... baza uzytkownikow w ok. 5mln to jakby szczyt nasycenia... Jaki model biznesowy moze przyjac taki serwis? Obawiam sie, ze na reklamach adsense i sprzedazy kredytow kokosow nie zarobia... z kolei zaktywowac taka grupe osob do dzialania - nie lada wyzwanie. Moze wiec lepiej sprzedac serwis? Teraz uzyskaja wieksza sume, niz w momencie w ktorym moda/hype opadnie.

 

77. 0x01 graphic
Piotr Konieczny Czwartek, 03 stycznia 2008, 00:57:33

 

Na marginesie, w statystykach znalazlem kilka ciekawych googlowych refererów do mojego bloga:

brak+serwera+nasza+klasa
nasza+klasa+problem+z+otwarciem+strony
czemu+nie+dziala+nasza+klasa
nasza+klasa+konto+wirtualne+jak+zrobić
nasza+klasa-+aby+mieć+więcej+znajomych
loginy+do+nasza+klasa

Trzy ostatnie rządzą.

 

78. laki Czwartek, 03 stycznia 2008, 14:57:00

 

BARDZO DOBRY ARTYKÓŁ. NASZA KLASA SKUPIA O NAS NAWIĘCEJ INFORMACJI ZE WSZYSTKICH PROFILI SPOŁECZNYCH.

 

79. Monika Czwartek, 03 stycznia 2008, 16:23:16

 

Witam!
Od razu przyznam się do błędu: nie przeczytałam wszystkich powyższych postów, ALE: zaciekawił mnie wątek o Kubusiu Puchatku...
Owszem, zgadzam się w zupełności, że dla dziewczynek - "przyszłych ofiar" to nie jest zbyt w porządku, gdy ktoś ma jej dane, ale na litość boską, nie róbmy z NK kolejnej fotki, grona czy innego ustrojstwa!
Jak się nie zna kogoś to po co go dodawać do znajomych? Żeby mieć więcej "ziomków" niż kumpela?! Przypilnować i wychować dzieciaka, a nie mieć pretensje do wszystkich wokoło!
Jak ktoś będzie chciał się czegoś o nas dowiedzieć, to nie prawda jest taka, że nie potrzebuje do tego ani naszej klasy, ani nawet internetu. Inwigilacja jest nie od dzisiaj, nie od wczoraj, a tym bardziej nie od dnia uruchomienia NK:)
Proszę tylko o jedno: nie ulegajmy paranoi...

 

80. inosak Piątek, 04 stycznia 2008, 03:25:51

 

Zapytałem mojego dobrego znajomego, którego uważałem za "uświadomionego" co myśli na temat swoich danych w sieci, jeśli takie by się pojawiły. Trochę się zawiodłem, gdy odpowiedział "a co mnie to obchodzi, kogo to w ogóle będzie kiedyś obchodziło? za parę lat to pewnie zniknie".

Niestety, ale taka jest prawda, coś raz wpisane w internecie pozostanie tam na... wieki? Czy nasi prawnukowie będą czytać o pradziadku w sieci? Taka pozorna nasza-klasa.pl skopiowana wiele razy przez wiele botów i już tak pozostanie na zawsze... durny mail wysłany komuś, kto to udostępni, notka, post, cokolwiek... no chyba, że prędzej Google padnie ;-)

Może to wszystko zmierza do czegoś w rodzaju światowego chaosu - wszyscy wszystko o wszystkich wiedzą i... i co? Do d**y z takim światem.

Piotrze, ty to masz trochę szczęścia, bo ile jest osób noszących nie tylko twoje imię, ale i nazwisko? No i nick? Znajdzie się sporo. A ile jest inosak'ów w sieci? Jak na razie tylko ja ;-]

 

81. unknown Piątek, 04 stycznia 2008, 14:57:20

 

a ja mam w dupie że ktoś będzie miał moje dane osobowe, przed nikim się nie ukrywam. Pozatym ja kktoś nie chce to nie musi ich podawać , facjaty też nie musi wklejać. Po co ta cała dyskusja.

 

82. JA Piątek, 04 stycznia 2008, 17:53:54

 

Bezsensu (prawie jak te dupki dziennikarze).
Na głupotę ludzką nie pomogą żadne zabezpieczenia. Po co podajesz cos innego poza imieniem/nazwiskiem/miastem?
Te dane w 95% jednoznacznie Cie okreslają.
telefon podaj znajomemeu przez maila/gg :)

<brawo> Cały problem naszej klasy rozwiązany

 

83. Lukas Blog Piątek, 04 stycznia 2008, 23:42:20

 

Bezpieczeństwo w sieci - nasza-klasa.pl

Duża część z Was pewnie ma konto w serwisie społecznościowym nasza-klasa.pl. Jeżeli nie, to pewnie niedługo będziecie je mieć (bo to modne, bo kolega ma, bo babcia chce mieć, etc…). Ostatnio przez przypadek trafiłem na świetny artyk.[...]

 

84. Google is Evil Sobota, 05 stycznia 2008, 00:12:01

 

No, to teraz z niecierpliwością czekam na podobny tekst odnośnie Google, ale pewnie się nie doczekam, bo Google jest cacy, choćby nie wiem co robiło, nie?

Przecież Google ma informacje w ilości o wiele rzędów większej niż wszystkie polskie potwortale razem wzięte -- i całkiem możliwe, że je udostępnia np. NSA czy innym agencjom rządu USA i nie tylko. Pomyśl: GMail, zapytania w wyszukiwarce, YouTube, GoogleAdsense, GoogleAnalytics, mnóstwo innych serwisów -- to pozwala im zbierać informacje o znacznej częśći Internetu i jego użytkownikach I NIKT NIC Z TYM NIE ROBI ani nawet nie pisze o zagrożeniach. Oczywiście, nie udostępniają żadnych prywatnych danych publicznie -- jednak co z nimi robią i po co je zbierają w tak ogromnej skali można się tylko domyślać...

 

85. PJ Niedziela, 06 stycznia 2008, 02:11:01

 

NK jest bazą dla wszelkiej maści oszustów.

Ktoś powiedział: strzeż mnie Panie Boże przed przyjaciółmi, bo z wrogami poradzę sobie sam.

Kumacie, czy temat trzeba rozwijać z nawiązaniem do prof. Caldiniego (tego od manipulacji społecznej)?

 

86. ahes Niedziela, 06 stycznia 2008, 15:42:46

 

Dla paranoikow:
https://www.garlik.com/index1.php?page=about

 

87. J@ck Poniedziałek, 07 stycznia 2008, 11:53:46

 

Jak widać działa :)
http://wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomosci/1,80273,4814997.html

 

88. Wawrzek Poniedziałek, 07 stycznia 2008, 14:10:05

 

Pikeny epilog Twojego posta, napisalo zycie: http://wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomosci/1,80269,4814997.html

 

89. 0x01 graphic
Piotr Konieczny Poniedziałek, 07 stycznia 2008, 14:56:18

 

Wawrzek, J@ck: Thx :-)

 

90. jesaj Poniedziałek, 07 stycznia 2008, 15:17:03

 

Jesli moja prywatnosc to nr GG i komoorki, zdjecie lub wiek czy id Skype'a, to znaczy ze caly swiat wie o mnie wszystko. Achhh.
Ratunku.

 

91. Yano Poniedziałek, 07 stycznia 2008, 15:19:43

 

Dodaj do tego:
- szkoły i studia
- lista znajomych
- zdjęcia, które znajomi umieszczą w galeriach swoich i szkolnych
- informacje na forum publikowane pod swoim własnym nazwiskiem lub przez Twoich znajomych.

To jest całkiem sporo rzeczy na Twój temat.

 

92. nomina Poniedziałek, 07 stycznia 2008, 17:10:23

 

Do Damiana: tyle że umieszczane są tam również zdjęcia i dane osób, które nie tylko nie chcą się logować na NK i ich udostępniać, ale wręcz protestowały przeciwko umieszczaniu. I co? Ano nic, tego typu ochrona praw jest, delikatnie mówiąc, wyśmiana.

 

93. marek Poniedziałek, 07 stycznia 2008, 20:59:45

 

Ja, na przykład, doradziłem swojemu koledze, żeby wylogował sie z naszej klasy, uzasadnieniem, że byle kunda wie jak się nazywasz, jak wyglądasz i jakich masz znajomych.

Czy jestem paranoikiem? ;(

 

94. 0x01 graphic
Bonjoure Poniedziałek, 07 stycznia 2008, 23:23:25

 

@marek: a ty masz na imię Marek i też o tym wszyscy wiedzą!
@nomina: pewnie jesteś na jednym ze zdjęć w rajstopkach i okularach. Nie ma się jedka czego wstydzić, bo każdy to przeszedł... Ja mam zdjęcie z misiem i co? Mam się wyprzeć misia?!?
@Yano: są nawet tacy, co mają doktorat, ale zapisali się do podstawówki. Czy to znaczy, że się wstydzą,ukrywają lub ściemniają? Nie! Poszukują osób z tego kręgu.
A tak przy okazji (BTW): zapytałem jednego lamera, czy wie coś o swoich danych na NK i? I w dupie to ma! Może podać nawet na Wirtualnej Polsce, Onecie i jeszcze gdzie chcecie! Dlaczego? Bo miasto jest OK, nazwisko i imię też, ale telefon na zdrapkę oraz GG i skype specjalnie założone pod NK! Więc skończcie te dywagacje, a jak uważacie, że ktoś Was namierzy po niku A_D-a_m....K0W4lskI___z Pcimia, to współczuję kolegom, którzy Was szukają i nie znajdą... Ot, tyle w tym temacie.
Zalecam jeszcze zastrzeżenie numeru w komórce, żeby przypadkiem wasi znajomi nie znali do Was numeru, a na GG wpiszcie: Cześć! Jestem Andrzej i też mam 12 lat... usuwając z profilu wszystko, włącznie z miastem, bo może ktoś Was znajdzie i będzie chciał z pogadać! Zastanówcie się nad paranoją i od czasu do czasu się wyśpijcie...

 

95. Yano Wtorek, 08 stycznia 2008, 00:14:58

 

@Bonjoure: Ja, w przeciwieństwie do wielu tu komentujących osób, zachowuję zdrowy rozsądek. Też korzystam z wielu dobrodziejstw Internetu (w tym NK) ale zdaję sobie sprawę z pewnych zagrożeń płynących z ujawniania zbyt wielu rzeczy na swój temat. Np. nie piszę per suka o znienawidzonej nauczycielce czy nie obrażam matki mojego wychowawcy, a takie teksty na forach NK są dość powszechne. Kto mnie chciał znaleźć, to znalazł, innych sam odszukałem, a jeszcze kolejni nie zapisali się do serwisu. Niektórzy pewnie się zapiszą, inni pewnie nie. Trudno.

Natomiast nad paranoją powinni się również zastanowić Ci, którzy lekceważą możliwość wykorzystania pewnych rzeczy znalezionych w Sieci. Tak, olewanie sprawy i pisanie per suka o swojej byłej wychowawczyni jest, delikatnie mówiąc, lekkomyślne.

 

96. 0x01 graphic
Kasia Wtorek, 08 stycznia 2008, 00:22:40

 

"nie piszę per suka o znienawidzonej nauczycielce czy nie obrażam matki mojego wychowawcy, a takie teksty na forach NK są dość powszechne..."

przez chwilę obawiałam się, że na forach moich szkół zrobi się właśnie tak i wtedy byłoby to już szczeniactwo na poziomie grona.pl etc - ale jakoś udało się tego uniknąć. póki co młodzi, którzy teraz masowo dołączają do NK, jakoś dostosowują się do panujących standardów, a jeśli gdzie indziej jest inaczej - cóż... bezmyślność i brak klasy to dziś powszechne zjawiska, świadczą tylko o konkretnych osobach.

 

97. atx Wtorek, 08 stycznia 2008, 10:02:26

 

Owszem, nie jesteśmy laikami i wiemy, że te proste możliwości wyszukiwania tutaj są. Tylko autorze szanowny, my wyrażamy na to zgodę !!!!!!! Więc nie wysilaj się i nie strasz. Czyżbyś czuł się niedowartościowany i takie wypociny tworzysz ???????

 

98. 0x01 graphic
Piotr Konieczny Wtorek, 08 stycznia 2008, 10:56:40

 

E-mailem przyszła kolejna informacja dot. wykorzystywania danych osobowych z portalu NK do identyfikacji ludzi:

#v+
Prowadzący portal w tytułach donosów nie używają nazwisk. Jednak po kliknięciu na wiadomość nie ma wątpliwości, kto jest bohaterem danej informacji. W tekście pojawia się jego nazwisko, dołączane są także zdjęcia. Są to linki do strony "Nasza Klasa", gdzie już wcześniej fotki zamieścili bohaterowie wpisów.
#v-

Cały tekst tutaj: http://wiadomosci.wp.pl/wiadomosc.html?kat=9922&wid=9541378&rfbawp=1199784860.852&ticaid=15243

 

99. Marek Wtorek, 08 stycznia 2008, 11:21:28

 

A skąd taki pomysł, że mam na imię Marek? (he,he )

 

100. x Wtorek, 08 stycznia 2008, 11:33:09

 

miło podać setny komentarz...
spaecjaliści od bezpieczeństwa i prywatności nie mają kart bankowych, nie podają żadnych danych do Internetu i nie mają telefonu komurkowego...
kto chce spróbować?

 

101. Marek Wtorek, 08 stycznia 2008, 17:11:21

 

X - "komórkowego", piszemy przez "ó" zamknięte :)

 

102. andsaw Wtorek, 08 stycznia 2008, 17:29:07

 

A ja za pomoca NK chce odszukac dawnych swoich kumpli i mam za przeproszeniem gdzies czy ktos wykorzystuje moje dane czy nie. Dla chcacego nie ma praktycznie zadnych przeszkod aby takie dane pozyskac. Do scigania oszustow powolane sa inne oragana. Przestanmy wyolbrzymiac problem bo w praktyce wychodas z tego zalozenia, ze ktos nas ciagle sledzi nabawimy sie tylko nerwicy a to jest niezdrowe.
Pozdrowienia i do "uslyszenia" w NK

 

103. Marek Wtorek, 08 stycznia 2008, 17:30:08

 

Nasza klasa, to idealny portal dla pracodawców, którzy mają dostęp do fotek o danej osobie która właśnie ubiega się o pracę w ich firmie. Nie mówiąc o wypowiedziach które od razu mogą dyskfalifikować danego delikfenta z "wzorowym" CV. Nie mówiąc o przygłupich zdjęciach itd.

 

104. Marek Wtorek, 08 stycznia 2008, 17:34:15

 

"Delikwenta" piszemy przez "W"
Wiem, wiem :)

 

105. Marek Wtorek, 08 stycznia 2008, 17:49:34

 

Jak również, osoba która pomyśli,że pracodawca może zajrzeć do N-K (a ubiega się o pracę), będzie wiedziała jak zareprezentować się na portalu i potraktuje N-K jako CV :)
Ale kto pomyśli?
No chyba że po przeczytaniu mojego posta. Dziękuję :)

 

106. Marek Wtorek, 08 stycznia 2008, 17:57:15

 

Znowu błąd, "dyskwalifikować" piszemy przez pierwsze "w", a drugie "f", ja pierdziele! :/



Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
Nasza-klasa.pl ma problemy z prywatnością, Studia, Ochrona własności intelektualnej
Nasza Klasa
Nasza klasa 2 Semestr 1 Przewodnik metodyczny część 1-4
Nasza Klasa fragment
Nasza klasa 3 Semestr 1 DOWNLOAD
01-Nasza klasa, J. Kaczmarski - teksty i akordy
Nasza Klasa - Jak chronić swoje dane osobowe, Studia, Ochrona własności intelektualnej
Nasza klasa 3 Semestr 1
nasza klasa Słobodzianek

więcej podobnych podstron