Trendy zmieniają się tak szybko, że nie sposób za nimi nadążyć. Jak się połapać w dżungli mody, aby wyglądać na 100%? To odwieczny dylemat nas - kobiet. Trzeba znać zasady i to żelazne!
Oto lita 10 tych, które warto mieć w pamięci przy okazji każdych zakupów:
Dobry wybór, to trafny wybór. Jeśli buszując między wieszakami, zastanawiasz się, co by tu kupić, to najlepiej jeśli od razu pójdziesz do kasy z tym, co już przymierzone i pewne! Co to znaczy? Ubrania muszą leżeć dobrze, trzeba się w nich komfortowo czuć. Ile razy zdarzyło się wam kupić coś, co potem przeleżało na dnie szafy kilka ładnych lat i zostało oddane znajomej? Dodajmy, że leżało z metką. Koniec z tym! To wyrzucanie pieniędzy w błoto! Dlatego, jeśli podczas oglądania ubrania masz więcej wahań niż pewności, odłóż je. Nigdy go nie założysz.
Postaw na ponadczasową klasykę w najlepszym wydaniu. Moda zmienną jest, więc jeśli nie chcesz poświęcać majątku na ubrania co sezon, kupuj takie, które nigdy z mody nie wyjdą. Niech to będą ubrania, które będziesz mogła założyć w dzień i na wieczór, bez względu na okoliczności, czas oraz państwo, w którym przebywasz. Nie warto na tych ubraniach oszczędzać! Podpowiadamy: mała czarna (co najmniej jedna), biała koszula, kardigan, trencz, dżinsy, biżuteria, baleriny, szpilki, torebka.
Buty to podstawa. Nawet jeśli twój strój jest nudny, buty sprawią, że nabierze on innego charakteru. Pamiętajcie - buty muszą kosztować. Ważne, aby były w odpowiednim rozmiarze, w przeciwnym razie zamiast komfortowo, będzie mało wygodnie.
Stara prawda, ale nadal aktualna - mieszajcie: drogie z tanim, stare z nowym, sportowe z eleganckim. Dzięki takim trikom nikt nie przejdzie obok was obojętnie. Może staniecie się dla kogoś wyrocznią stylu?
Nie podążaj ślepo za trendami. Noszenie na sobie najbardziej aktualnych nowinek ze sklepów odzieżowych nie jest w dobrym tonie. W niektórych kręgach pokazanie się z „najnowszą” torebką z ostatniej kolekcji to okazja do kpin. Warto pozostać sobą, zachować indywidualny styl. Ubrania „sezonu” nic o nas nie mówią, są tylko repliką wystaw sklepowych i kampanii reklamowych.
Postaw na dodatki. Jeśli masz okrojony budżet na garderobę, udekorują ją fikuśnymi bransoletkami, koralami, naszyjnikami. Noś okulary, każdej z nas dodadzą seksapilu. Lubisz być ekstrawagancka? Dodatki niewielkim kosztem ci w tym pomogą.
Idealna sylwetka? Spódnica tej samej długości co marynarka, do tego buty okalające kostkę i dużo większej biżuterii. Żaden inny zestaw tak nie wysmukli sylwetki, a przede wszystkim nóg.
Nie staraj się za bardzo, bo wtedy efekt jest inny do zamierzonego - im więcej stoimy przed lustrem, tym mniej spektakularny. W czym tkwi sekret Kate Moss? W niewymuszonym pięknie, nonszalancji bycia trochę niechlujną w stroju oraz w luksusowych dodatkach. Całość, idealna do kopiowania przez świat. Dlatego czasem warto spędzić mniej czasu przed lustrem...
Mówi się, że tylko bogaci ludzie mogą sobie pozwolić na swój styl. Bzdura! To moda, a nie styl jest drogą. To, jak wyglądasz, w ogóle nie musi być odzwierciedleniem zasobności portfela. Zauważyłyśmy na przykładach polskich i zagranicznych celebrytek, że im więcej zer na koncie, tym marniejsze efekty stylistyczne. Może to wynikać z faktu, że dziewczyny, które mają mniej pieniędzy, po prostu myślą podczas zakupów?!
Poszukaj osobistego krawca! Tylko on wie, jak uszyć, aby ukryć wszelkie mankamenty figury. Na dodatek, poprzerabia twoje stare ubrania tak, że będą wyglądały jak nowe, a nawet lepsze, bo w połowie autorskie.