20 gier, w które zagrasz za darmo


20 gier, w które zagrasz za darmo

W dzisiejszym zestawieniu prezentujemy dwadzieścia gier, którymi można się bawić bez ponoszenia jakichkolwiek kosztów. Nowe, stare, znane i nieznane, zręcznościowe, strategiczne, free-to-play czy freeware. Każda z nich jest inna, ale łączy je darmowy dostęp i jakość, gdyż naszym zdaniem wymienione tytuły zasługują na szczególną uwagę graczy niezależnie od preferencji czy doświadczenia.

Spelunky

Spelunky jest prostą, drobną, ale na swój sposób intrygującą platformówką przygodową, przypominającą nieco serię Rick Dangerous. W grze przejmujesz rolę bezimiennego poszukiwacza skarbów, który - jako posiadacz najbardziej skórzanej kurtki i najbardziej brązowego kapelusza typu fedora z całego świata poza jaskinią - zwiedza nieokreślone bliżej podziemia w poszukiwaniu ukrytych skarbów, czasem ratując przy okazji piękne niewiasty z nieznanych przyczyn uwięzione głęboko pod ziemią. Uzbrojony w cały zestaw różnych narzędzi, lin, bomb i innych wynalazków bohater nie boi się żadnej dziury w ziemi.

Command and Conquer

Bez Command and Conquer i późniejszego Red Alert świat gier strategicznych mógłby wyglądać zupełnie inaczej. Pierwsza produkcja zatytułowana po prostu Command and Conquer ukazała się na rynku w 1995 roku i spotkała się z bardzo pozytywnym odbiorem. Wielu przypisuje jej zdefiniowanie gatunku RTS i popularyzację tego typu gier. Z okazji dwunastej rocznicy serii EA (aktualny wydawca) udostępniło Command and Conquer jako freeware, dzięki czemu każdy fan strategii może legalnie i za darmo pobrać swoją kopię tej klasycznej już produkcji.

Moonbase Alpha

Symulator mieszkańca bazy księżycowej stworzony przy udziale NASA pojawił się w dystrybucji Steam w czerwcu 2010 r. Produkcja powstała dzięki doświadczeniu studia odpowiedzialnego za America's Army i wykorzystuje silnik Unreal 3. Twórcy opracowali prostą otoczkę fabularną, przenosząca gracza do bazy księżycowej w 2032 r. Rozgrywkowo mamy do czynienia z symulatorem, który serwuje nam masę fachowych narzędzi i usterek do naprawienia. „Księżycowy majsterkowicz” oferuje zabawę solo, jak i wieloosobową - całkowicie za darmo.

Dwarf Fortress

Dwarf Fortress nie jest grą dla tych, którzy oczekują natychmiastowych rezultatów w krótkim czasie. Pozycja ta jest trudna, do tego stopnia, że jej nieoficjalnym motto stało się stwierdzenie „Losing Is Fun” („przegrywanie to rozrywka”). Z pewnością wymaga uprzedniego zapoznania się z bardzo skomplikowaną mechaniką świata, najlepiej na oficjalnej stronie Wiki gry. Wytrwałych natychmiast nagradza pewien szczególny urok tego uniwersum, wzorowanego po części na Tolkienowskim nurcie wysokiego fantasy, a po części na czasach średniowiecza.

Alien Swarm

Alien Swarm warte jest, aby zainwestować w nie czas. Już jako amatorska modyfikacja do gry Unreal Tournament 2004 pokazało, że taki tryb rozgrywki to mnóstwo dobrej zabawy, a wraz z przesiadką na silnik Source, zostało dopracowane i doszlifowane, dzięki czemu każdy może się nim cieszyć. W zasadzie jedyny minus, jaki przychodzi mi na myśl, to fakt, że do grania niezbędny jest klient Steamu, ale dla tak dobrej gry, myślę, że warto go pobrać, zwłaszcza że jest za darmo. Zdecydowanie polecam!

Battlefield Heroes

DICE zna się na wieloosobowych strzelankach jak mało kto. Przy okazji Battlefielda Heroes Szwedzi pokazali również, że nie brak im poczucia humoru. Konflikt Royal Army z National Army to parodia europejskich realiów z czasów drugiej wojny światowej. W grze obecne są wszystkie najważniejsze elementy serii Battlefield, z nastawieniem na walki drużynowe czy wykorzystywanie pojazdów. Kreskówkową oprawą przypomina pewne dzieło Valve, o którym w dalszej części zestawienia, jednak nie sposób odmówić produkcji DICE oryginalnych pomysłów, które przyciągnęły ponad 7 milionów graczy. Pozycja zdecydowanie nie bez wad, ale od premiery w 2009 r. posiada spore grono zwolenników.

Tribes: Ascend

Najnowsza odsłona serii Tribes studia Hi-Rez to strzelanka FPP nastawiona wyłącznie na rozgrywki wieloosobowe. Gra w finalnej wersji pojawiła się w kwietniu br., ale tytuł stał się bardzo popularny jeszcze za czasów otwartej bety. Jak na produkcję w modelu free-to-play przystało, Tribes: Ascend oferuje darmowy dostęp do podstaw gry, ale wszelkie dodatki, bronie czy nowe tryby są zarezerwowane dla tych graczy, którzy postanowią otworzyć swoje portfele. Czy warto? Oceńcie sami. Spróbować darmowej wersji na pewno nie zaszkodzi.

League of Legends

Największą zaletą tej gry z gatunku MOBA jest fakt, że odpowiedzialne za nią studio jest całkowicie świadome jej potencjału. League of Legends jest obecnie jedną z najpopularniejszych dyscyplin e-sportowych na świecie, miliony użytkowników siadają każdego dnia, by zdobywać „bazy” przeciwników, a twórcy przeznaczają ogromne nakłady finansowe na nagrody w licznych turniejach. Jednocześnie cały czas starają się rozwijać tę prostą w założeniach grę tak, aby miłośnicy gatunku nie odeszli do konkurencji. Jak na razie robią to świetnie.

The Battle for Wesnoth

Mieszanka strategii turowej i gry RPG jest dostępna od 2005 roku. Tytuł przez lata doczekał się sporej liczby fanów, których przyciąga klimat klasycznych strategii z terenem podzielonym na heksagonalne pola oraz typowo tolkienowski świat fantasy. W grze znajdziemy przedstawicieli takich ras jak ludzie, elfy, trolle, orki, krasnoludy, których posyłamy do walki na zróżnicowanym terenie. Przy planowaniu kolejnych posunięć trzeba brać pod uwagę rodzaj terenu, porę dnia i oczywiście słabe strony przeciwnika. Do 2010 r. gra została pobrana z oficjalnej strony ponad pięć milionów razy.

World of Tanks

World of Tanks to kilkanaście prestiżowych nagród, mnóstwo bardzo przychylnych recenzji i miliony zadowolonych graczy. MMO z opancerzonymi pojazdami jako motywem przewodnim spotkało się z gorącym przyjęciem i nic dziwnego - to jedna z najlepszych i najładniejszych strzelanek na rynku darmowych gier w ogóle. Szczególnie w oczach miłośników czołgów, ale nie tylko. Niektórzy zarzucają, że gracze płacący za dodatkowe usprawnienia psują dobrą zabawę zwolennikom darmowego uczestnictwa. Taki urok modelu free-to-play, tym niemniej warto spróbować i przekonać się na własnej skórze.

FreeCiv

Twórcy projektu FreeCiv bazowali na kultowej serii Civilization, dostarczając pierwszą wersję darmowej gry w 1996 roku. Podobnie jak w pierwowzorze Sida Meiera, gracze darmowego odpowiednika mają za zadanie stworzyć wielką cywilizację zupełnie od podstaw, czyli od prehistorycznych czasów pierwszych plemion. Nie obejdzie się oczywiście bez konfliktów z innymi cywilizacjami, które starają się zaznaczyć swoją wyższość. Gra kończy się w momencie, gdy konkurenci zostaną unicestwieniu, ewentualnie gdy uda się rozpocząć kolonizację kosmosu. FreeCiv jest nadal wspierana, na co wskazuje najnowsza aktualizacja (2.3.2) z marca 2012 r.

Team Fortress 2

Zabawna drużynowa strzelanka Valve, która początkowo wchodziła w skład zestawu Orange Box. Gracze dołączają do jednej z drużyn (niebiescy i czerwoni), wybierają postać danej klasy, a te różnią się umiejętnościami i właściwościami, i ruszają do boju. Team Fortress 2 charakteryzuje się kreskówkową oprawą i wesołym podejściem do śmiertelnego starcia dwóch drużyn. W czerwcu 2011 r. Valve ogłosiło, że gra będzie dostępna za darmo, jednak sporo usprawnień da się nabyć dzięki mikropłatnościom. Użytkownicy mogą wybierać spośród wymyślnych dodatków i ubrań, jak również kupować inaczej niedostępną broń.

Quake Live

Jeżeli nie przekonują was współczesne podejścia do sieciowych strzelanek FPP i wspominacie złotą erę grania po lanie w pierwsze Quake'i czy Unreale, to Quake Live jest darem niebios. Ta darmowa wariacja na temat Quake III Arena została udostępniona do ściągnięcia przed dwoma laty i nadal jest wspierana przez twórców (ostatnia aktualizacja w maju 2012 r.). Formalnie nie wiele się ona różni od pierwowzoru, chociaż oczywiście oddani fani wypunktują wszelkie zmiany i zastosowane cięcia. Najważniejsze, że nadal mamy do czynienia z szybką, techniczną strzelanką FPP. A brak krwi czy satanistycznych symboli (gra musiała być oznaczona jako „dla nastolatków”) raczej nie powinien nikomu przeszkadzać w świetnej zabawie.

Coma

Było już kilka strzelanek i strategii, pora dla odmiany na coś innego. Coma to niewielka produkcja z ogromnym potencjałem. Najkrócej można ją opisać jako połączenie Limbo z elementami przygodówki point'n'click. Pete podróżuje po dwuwymiarowym świecie jak rasowy bohater platformówek, jednak co jakiś czas napotyka na swojej drodze różnych osobników, z którymi może zamienić dwa słowa. Cała opowieść jest ubrana w świetną oprawę audio wizualną i na każdym kroku zachęca do poznania tajemnic tego świata. Warto - szczególnie, że to nic nie kosztuje.

Super Mario Bros. Crossover

Super Mario Bros. Crossover to prawdziwy ukłon w stronę fanów ośmiobitowej konsoli Nintendo. Twórcy tej flashowej produkcji wrzucili do jednego wora bohaterów gier Super Mario Bros., Metroid czy The Legend of Zelda i dostarczyli zwariowaną mieszankę, w której kultowe postacie przemierzają świat hudraulika Nintendo. Znane z NES-owej gry etapy nabierają zupełnie nowych barw w momencie, gdy Link czy Ryu Hayabusa demonstrują swoje możliwości. Jay Pavlina, autor Super Mario Bros. Crossover, przedstawił w czerwcu br. swój autorski projekt oparty na konwencji tej produkcji, ale nie łamiący praw autorskich należących do Nintendo. Super Retro Squad, bo tak brzmi tytuł nowej gry, zostało ostatecznie sfinansowane przy pomocy serwisu Kickstarter.

Tyrian

Niewielki pojazd, kolejne fale pojawiających się przeciwników, ekran zasłonięty kolorowymi pociskami i ogromni bossowie - tyle potrzeba do szczęścia fanom shmup'ów, czyli scrollowanych strzelanek rodem z automatów. Jednym z lepiej wspominanych przedstawicieli gatunku jest Tyrian, którego dzisiejsze Epic Games wydało w 1995 r. Kultowa gra pamiętająca czasy dyskietek została wypuszczona jako freeware w 2004 r. Natomiast trzy lata później jeden z twórców udostępnił oryginalne grafiki z gry do wykorzystania przez domorosłych programistów. Darmowy Tyrian pojawił się w kilku różnych wersjach, między innymi jako homebrew dla Wii.

Command and Conquer: Red Alert

Kolejna klasyka gatunku strategii czasu rzeczywistego. Command and Conquer: Red Alert zostało wydane rok po pierwszym Command and Conquer i stanowiło fabularny prequel tamtej produkcji. Westwood Studios ponownie dostarczyło rozbudowanego, jak na tamte czasy, RTS-a, z charakterystycznymi dla serii wstawkami filmowymi z udziałem żywych aktorów. Przez lata obecności marki Command and Conquer i Red Alert na rynku doczekaliśmy się kilku kontynuacji i spin-offów, by w 2003 r. powrócić do korzeni. Wówczas pierwsza część Command and Conquer: Red Alert trafiła do sieci jako oprogramowanie freeware.

Wolfenstein: Enemy Territory

Produkcja Splash Damage i iD Software miała być początkowo wydana jako rozszerzenie do gry Return to Castle Wolfenstein, oferująca zarówno tryb jedno, jak i wieloosobowy. Producenci liczyli na zyski ze sprzedaży dodatku, by w następnej kolejności wypuścić ten tytuł jako samodzielną grę. Z pierwotnych założeń nic nie wyszło, szczególnie w odniesieniu do kampanii dla jednego gracza, dzięki czemu twórcy wypuścili Wolfenstein: Enemy Territory w 2003 r. jako darmową propozycję dla zwolenników multi. Fani klimatów drugiej wojny światowej z radością chwycili za karabiny i brali udział w wirtualnych bitwach. Wolfenstein: Enemy Territory ma już swoje lata, ale nadal potrafi przyciągnąć do siebie świetną i darmową rozgrywką

Drakensang Online

Fani niemieckiego systemu RPG znanego pod nazwą Das Schwarze Auge/The Dark Eye mogą się cieszyć z przynajmniej kilku komputerowych produkcji na tej licencji. Drakensang Online różni się jednak od poprzedników w stylu Neverwinter Nights i oferuje bardziej zręcznościową zabawę z kategorii hack'n'slash. Studio BigPoint stworzyło zaawansowaną graficznie i systemowo grę dostępną z poziomu przeglądarki. Dostęp do niej odbywa się na zasadzie free-to-play, czyli każdy chętny może sprawdzić za darmo przygody w niebezpiecznym świecie fantasy.

Desktop Dungeons

Desktop Dungeons to „rogalik” dla niedzielnych graczy. W przeciwieństwie do przykładowego Dwarf Fortress, gra obsługiwana jest w całości myszką oraz posiada prosty, ale wyraźny zestaw grafik. Innym ważnym plusem jest fakt, że gra przystosowała się do współczesnej mody na miniaturowe i krótkie, dziesięciominutowe produkcje przez ograniczenie losowo generowanego systemu jaskiń do pojedynczego, niezbyt rozległego poziomu. Uproszczony został sposób walki, rzucania czarów oraz mechanika bóstw i ich ołtarzy. Stwory nie poruszają się i w zasadzie nie reagują, dopóki nie zostaną zaatakowane. Postać rozwija się na dziesięciu poziomach, które uzyskuje w szybkim tempie.



Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
sciaganie gier na telefon za darmo
Linki do gier pobierz za darmo na zonefortheplayers blogspot com
Które pliki mogę legalnie i za darmo pobierać z internetu
jak sciagnac z chomika za darmo
Jak oglądać filmy on-line bez pobierania za DARMO, PROBLEMY
Energia z nieba do wzięcia za darmo
Popłyń za darmo z Greenpointu na Manhattan
Jak zwiększyć za darmo ilość kliknięć LUBIĘ TO i 1
Przyśpiesz Internet za darmo
Jak za darmo wysyłać SMSy
bajki dla dzieci za darmo edukacja finansowa cz3
20GB transferu za darmo
marketing partyzancki jak za darmo wypromowac swoj biznes mapart
DOŁADUJ SWÓJ TELEFON CAŁKIEM ZA DARMO!!!!!, Świat wokół nas, Michalkiewicz Stanisław
Teoretyczny, 2008, termin I, POGRUBIONYM SĄ ODPOWIEDZI KTÓRE UWAŻĄMY ZA PRAWIDŁOWE ALE TO TRZEBA SPR

więcej podobnych podstron