Dwadzieścia cztery metry nad ziemią


Dwadzieścia cztery metry nad ziemią

Znienawidziłem to osiedle, to miasto, tych ludzi - głupich, pustych i nietolerancyjnych. Sam będąc dumnym i chwiejnym znielubiłem cechy, którym - nie chcąc - wciąż się poddawałem. Wyjechać, wyjechać stąd, zapomnieć. A jeśli w innych stronach także nie odnajdę siebie. Co wtedy?

Dzień wstawał mglisty. Śmierdziało spalinami. Siedziałem w kucki na balkonie nasłuchując. Krakanie wron mieszało się z warkotem samochodów dostawczych. Z wysokości ósmego piętra wszystko wyglądało jak makieta. Ludziki spieszące do zajęć, autka lawirujące osiedlowymi dróżkami, migające światełkami okienka pudełkowatych domów. Dźwięki przytłaczały nieodwołalnością. Złe dźwięki, niepotrzebne, a wpisane w przestrzeń tak gruntownie jak tkanka powietrza.

Jestem sam, a jest nas dwóch. On - starszy i rozsądniejszy - ostrzega, tłumaczy, przewiduje. Ja - kierujący się emocjami, nie rozważający pojęcia przyszłości. Budynek jest wysoki, kondygnacje jęczą zbrojeniami. Gawrony osiadają na rozczapierzonych mrozem palcach anten jak wielkie kopcie sadzy z komina elektrociepłowni. Zwiedzam po kolei wszystkie piętra. Winda nieczynna martwieje, pokreślone napisy na ścianach przemawiają w imieniu nieobecnych. Przystaję na ostatnim progu do wolności. Panorama jest krawiecka: ściegi niedoświetlonych arterii, sprute pobocza podporządko-wanych żył, plama stawu miejskiego, sfastrygowane łąki jelitkowskie. Ubrać się w ten krajobraz i wyjść naprzeciw siebie starszego o trzydzieści pięć lat. Dotknąć drżącego podbródka, podrapać się za uchem. Fale ucałują skórzane buty z marketu, garść piachu ułoży się w kieszeni w sypkie dotknięcie smutku. Wiatr wróci równowagę.

Jedynym wyjściem jest przeprowadzka. Jeżeli ma się samych wrogów wokół, życie staje się udręką. Wrogość bierze się z niezrozumienia, niezrozumienie z braku chęci poznania, z braku dobrej woli. Tak, lepiej odejść, wyprowadzić swe meble i ustawić w innym szpalerze. Pod białym, betonowym niebem. Zacząć od nowa.

A jeżeli wrogowie są we mnie?

2000 / 2001

Marek Maganiusz Kielgrzymski



Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
Petecki Bohdan ?C Dwadzieścia cztery
SMOLENSK WYBUCH NAD ZIEMIA FAKTY NIE DO ZBICIA
Mrozu 00 metrów nad ziemią
Gigantyczne lustra zawisną nad Ziemią, Gigantyczne lustra zawisną nad Ziemią, Gigantyczne lustra zaw
Mrozu 1000 m nad ziemią
Krzepkowski Mieczysław 40 000 kilometrów nad Ziemią
Pan wywyższony króluje nad ziemią
D19220213 Ustawa z dnia 6 kwietnia 1922 r o objęciu władzy państwowej nad Ziemią Wileńską
Siutkin 7000m nad ziemia
207 Taylor Jennifer Wysoko nad ziemią
Cztery żywioły - Ogień woda ziemia powietrze, RÓŻNOŚCI, feng shui
Obraz i ocena środowiska ziemiańskiego w NAD NIEMNEM Elizy O, Szkoła, Język polski, Wypracowania
Obraz i ocena środowiska ziemiańskiego w Nad Niemnem Elizy Orzeszkowej, DLA MATURZYSTÓW, Pozytywizm
WealthSolutions ziemia SGH
opieka nad dawcą pełna wersja

więcej podobnych podstron