Kizińczuk Sergiusz Tarot Twój klucz do przyszłości


SPIS TREŚCI

OD AUTORA.....................................................................................4

WPROWADZENIE............................................................................6

1. KRÓTKI RYS HISTORYCZNY, CZYLI SKĄD SIĘ WZIĘŁY KARTY TAROTA...........................................................................................8

2. WYBIERAMY TALIĘ DLA SIEBIE...............................................34

3. UCZYMY SIĘ POSTĘPOWANIA Z KARTAMI...............................44

4. CZAS WRÓŻENIA I MIEJSCE PRACY Z KARTAMI.....................48

5. PODSTAWOWE ZASADY ETYKI PRACY Z KARTAMI.................52

6. ZNACZENIE I INTERPRETACJE KART ARKANÓW WIELKICH.54

7. UCZYMY SIĘ INTERPRETACJI KART.......................................104

8. TAROT MEDYTACYJNY ALBO MEDYTACJA Z KARTAMI TAROTA.....................................106

9. ZACZYNAMY WRÓŻYĆ, CZYLI ROZKŁADY KART....................110

10. INTERPRETACJE ARKANÓW MNIEJSZYCH..........................114

11. BHP TAROCISTY, CZYLI UNIKAJMY PROBLEMÓW................157

12. PODSUMOWANIE...................................................................175

ZAKOŃCZENIE.............................................................................194

TAROT - TWÓJ KLUCZ DO PRZYSZŁOŚCI - Sergiusz Kizińczuk

Od autora

str. 4

Od autora

Gdy kilkanaście lat temu zaczęła się moja przygoda z Tarotem, na rynku nie było praktycznie wcale książek o Tarocie. Wiele natomiast było błędnych, czasami sprzecznych ze sobą informacji. Sam temat Tarota otoczony był tajemniczością

i pełen różnych niedomówień. Owszem, pojawiały się czasem „rewelacje”, które tak naprawdę więcej potrafiły namieszać, niż cokolwiek wyjaśnić. Czytałem kolejne książki, czasami trafiały się w różnego rodzaju czasopismach jakieś artykuły. Część z nich, z perspektywy lat oceniam jako szkodliwe, część to naprawdę wartościowe pozycje. Musiało minąć sporo czasu, zanim oddzieliłem bajki i legendy od prawdy.

Nie ukrywam, że też kiedyś wierzyłem w pewne obiegowe opinie, i w jakiś sposób dałem sobie robić wodę z mózgu. Niniejsze opracowanie pozwoli Czytelnikowi na ominięcie niektórych błędów. Publikacja ta jest swego rodzaju podręcznikiem wprowadzającym Czytelnika w tajemniczy świat kart Tarota. To w pewien sposób usystematyzowanie różnych legend i hipotez na temat powstania tej niezwykłej talii kart, jaką jest Tarot. Odbrązowienie legendy i obalenie pewnych obiegowych opinii i mitów dotyczących Tarota, w żaden sposób nie pozbawia go tajemniczości. Daje nam jedynie trzeźwe spojrzenie. Przystępując do nauki Tarota musimy być wolni Copyright by Wydawnictwo Złote Myśli & Sergiusz Kizińczuk

TAROT - TWÓJ KLUCZ DO PRZYSZŁOŚCI - Sergiusz Kizińczuk

Od autora

str. 5

od wszelkich uprzedzeń, opinii, które niepotrzebnie wnoszą zamieszanie do naszego umysłu. Wszelkie uprzedzenia tylko utrudniają zrozumienie. Również i ci, którzy wiedzą już coś na temat Tarota, znajdą tutaj coś dla siebie.

Życzę przyjemnej lektury

Zanim przystąpimy do nauki Tarota, musimy zrozumieć pewne sprawy: proszę, nie łączcie Tarota z żadną kulturą, żadną religią, żadnym Bogiem czy szatanem, diabłem, demonami. Nie łączcie proszę Tarota z żadną magią, czarną, białą czy jakąkolwiek inną! Nie łączcie Tarota z niczym, z żadną filozofią!

Tarot jest, był i będzie zawsze ponad religiami, ponad wszelkimi podziałami.

Zamieszczone w niniejszej publikacji ilustracje kart Tarota w większości pochodzą ze stron internetowych Muzeum Tarota. Dotyczą one ogólnie znanych i szeroko dostępnych w sprzedaży talii Tarota. W wypadku wykorzystania ilustracji kart „autorskich” podaję, kto jest ich autorem. Podane przeze mnie interpretacje kart, sposoby postępowania z kartami, itd. nie są niczyim prywatnym pomysłem. Niniejsza publikacja w żaden sposób nie narusza więc niczyich praw autorskich.

Copyright by Wydawnictwo Złote Myśli & Sergiusz Kizińczuk

TAROT - TWÓJ KLUCZ DO PRZYSZŁOŚCI - Sergiusz Kizińczuk

Wprowadzenie

str. 6

WprowadzenieWprowadzenie

Począwszy od początków swego istnienia, człowiek zawsze był ciekawy, co go spotka jutro czy pojutrze. Pewne sprawy dało się przewidzieć, pewne można było zaplanować. Jednak nie wszystko, co spotykało ludzi dawało się ująć w jakiekolwiek ramy, pozostawał zawsze margines niepewności, co dalej będzie.

Człowiek od zarania dziejów nieustannie więc poszukiwał odpowiedzi na to, co będzie się z nim działo, jak dalej potoczy sie jego życie. Próbował sobie odpowiadać wróżąc na różne sposoby. Obserwował ptaki, wróżył z ich lotu, wróżył z wnętrzności zwierząt składanych w ofierze. Poddawał analizie układy planet. Wszystko po to, by wyprzedzić los. Czasami otrzymywał trafne odpowiedzi, czasem odpowiedzi te były chybione. Nietrafność, przepowiedni czy jej całkowite chybienie były tutaj istotne. Najistotniejsze było to, że wróżby stały się czymś oczywistym jako możliwość uchylenia zasłony tajemnicy. Zaspokajały ciekawość, pozwalały choć trochę myśleć, że życie jest pod kontrolą.

Wróżbiarstwo rozwijało się wraz z rozwojem człowieka. Jedną z gałęzi nauk hermetycznych były właśnie sztuki dywinacyjne. Nauki hermetyczne, których nazwa wywodzi się od Hermesa Trismegistosa, Hermesa po trzykroć Wielkiego, boga i proroka, łączącego w sobie cechy greckiego Hermesa i egipskiego Thota, legła u podłoża bardzo Copyright by Wydawnictwo Złote Myśli & Sergiusz Kizińczuk

TAROT - TWÓJ KLUCZ DO PRZYSZŁOŚCI - Sergiusz Kizińczuk

Wprowadzenie

str. 7

wielu systemów magicznych i filozoficznych. W myśl hermetyzmu, dzięki tajemnym umiejętnościom można zajrzeć za zasłonę przyszłości. Alchemia, magia, wróżbiarstwo, to jedne z wielu gałęzi hermetyzmu. Możemy zaobserwować ich rozwój wraz z rozwojem rodzaju ludzkiego. Pozostawmy jednak te rozważania, pozostawmy alchemię i magię. Zajmijmy się tylko dywinacją. Sposobów wróżenia jest bardzo wiele. Wróżyć w zasadzie można ze wszystkiego, co tylko dusza zapragnie: z fusów kawy czy herbaty, kostek domina, monet, patyczków, listków akacji czy płatków kwiatów. Wikingowie wróżyli z run, druidzi celtyccy wróżyli z układu wróżebnych patyczków, wróżono z ognia i dymu, w każdej kulturze możemy odnaleźć różne metody wróżenia.

Wiele pradawnych wróżb przetrwało do dzisiaj, wiele odeszło w mroki zapomnienia. Część z nich przetrwała w dziecięcych wyliczankach, część jako przesądy, ale my pozostawimy to w spokoju, nie będziemy tego rozpatrywać.

My zajmiemy się wróżeniem z kart Tarota.

Copyright by Wydawnictwo Złote Myśli & Sergiusz Kizińczuk

TAROT - TWÓJ KLUCZ DO PRZYSZŁOŚCI - Sergiusz Kizińczuk

1. Krótki rys historyczny, czyli skąd się wzięły karty Tarota.

str. 8

1. Krótki rys historyczny, czyli skąd się wzięły karty Tarota.

Na temat Tarota krąży wiele legend i mitów, zarówno o jego pochodzeniu, powstaniu jak i o działaniu i powiązaniach. Niektóre z nich są mroczne, by nie powiedzieć wręcz demoniczne. Często takie opinie rozpowszechniają ludzie nie mający wiedzy na temat Tarota bądź posiadający jakąś wiedzę pochodzącą z „drugiej”, albo i trzeciej ręki. Wiele z tych opinii wiąże Tarota z czarną magią, demonami, diabłami.

Tutaj przyda się nieco wiadomości wykraczających poza tematykę Tarota, choć nierozerwalnie związanych ze sztukami dywinacyjnymi. Otóż chodzi o to, że wiele takich mitów dotyczących magii, astrologii, czy sztuk wróżebnych powstało w dziwny, choć wytłumaczalny sposób. Niejednokrotnie były to celowe działania.

Najprostszym przykładem może być to, że np. Celtowie kojarzą sie większości ludzi z barbarzyńcami, składaniem ludzi w ofierze całopalnej itd. Generalnie, raczej niemiłe skojarzenia. Mało kto mówiąc o Celtach myśli o druidach i ich ogromnej wiedzy, bardach, trubadurach. A wszystko to za sprawą Rzymian i politycznego podejścia do sprawy. Większość takich informacji zawdzięczamy właśnie im.

Copyright by Wydawnictwo Złote Myśli & Sergiusz Kizińczuk

TAROT - TWÓJ KLUCZ DO PRZYSZŁOŚCI - Sergiusz Kizińczuk

1. Krótki rys historyczny, czyli skąd się wzięły karty Tarota.

str. 9

Nie mogąc pokonać w prosty sposób w walce plemion celtyckich, należało je jakoś zdeklasować w oczach współczesnych. Najprościej było przedstawić ich jako barbarzyńców, ludożerców wręcz. Stąd też do dziś pokutuje legenda tzw. „wiklinowej baby” w której żywcem palono ludzi i rytualne krwawe obrzędy. Tymczasem tak naprawdę dowodów na to brak. Celtowie wróżyli z rozkładu patyczków wróżebnych, gdzie każde ułożenie miało określone znaczenie, im zawdzięczamy horoskop drzew. Celtowie są również wynalazcami pisma ogham, często stosowanego do dywinacji. Nigdzie natomiast nie ma wzmianki, by znali Tarota, tymczasem jeden z rozkładów nazywany jest „krzyżem celtyckim”.Niektórzy wręcz twierdzą , że układ ten wymyślili Celtowie. No i mamy pierwszy mit o Tarocie. I następna ciekawostka: pentagram, który dziś kojarzony jest z czarną magią i kultem szatana, w istocie jest znacznie starszy niż religia katolicka, która go z satanizmem utożsamia. Pentagram to m.in. znak celtyckiej bogini Morgany, jego korzenie sięgają czasów neolitu, gdzie symbolizował kult bogini Kore, pramatki. Dopiero święta Inkwizycja zaczęła kojarzyć pentagram z szatanem, uważając iż odwrócony to znak Bafometa, diabła którego rzekomo mieli czcić Templariusze. Sprawa była prozaiczna, chodziło o majątek Templariuszy, na który Kościół ostrzył sobie zęby! Aby go przejąć, należało więc uznać Templariuszy za wyznawców szatana. Pentagram występuje w kartach Tarota w Denarach, nazywany jest również Pentaklem, i naprawdę nie ma nic wspólnego z kultem szatana. Pentagram, który nazywany jest czasem Gwiazdą Betlejemską, to również symbol pięciu ran Chrystusa. Tak więc mamy drugi mit o związkach Tarota z szatanem. Takich mitów jest Copyright by Wydawnictwo Złote Myśli & Sergiusz Kizińczuk

TAROT - TWÓJ KLUCZ DO PRZYSZŁOŚCI - Sergiusz Kizińczuk

1. Krótki rys historyczny, czyli skąd się wzięły karty Tarota.

str. 10

znacznie więcej, nie tylko na temat Tarota. Wracajmy jednak do tematyki Tarota. Nie chcę generalizować, jednak faktem jest, że duża część ludzi kojarzy Tarota z czarną magią, diabłami, i innymi ciemnymi mocami. W większości wypadków jest to bezpodstawne, wynika najczęściej z niewiedzy. Piszę „w większości”, bowiem ludzie mają czasami naprawdę różne, niejednokrotnie dziwaczne pomysły, i zdarzało się, że niektórzy próbowali za pomocą Tarota „zaczarować” rzeczywistość. Zostawmy takie sprawy jako marginalne. Aby wiec niejako rozświetlić ciemne strony, spróbuję dać nieco światła na dziwną w istocie i niezwykle tajemniczą talię kart, jaką jest Tarot.

Na początek o pochodzeniu kart.

Pochodzenie Tarota nie jest znane. Jego powstanie w istocie kryje się w mrokach dziejów i jak do tej pory nikt nie stwierdził ani kiedy powstał Tarot, ani dokładnie gdzie. Tak naprawdę nie wiadomo również na jakiej działa zasadzie, czy jest to jak chcą niektórzy „przekaz” z bliżej nieokreślonej przestrzeni, od nieokreślonego kogoś czy czegoś, czy po prostu to mówi nasza intuicja. Nie jest również dowiedzione, co było pierwowzorem pierwszych talii kart. Pewne jest tylko to, że Tarot jest bardzo stary i liczy sobie co najmniej kilkaset lat. Nawet te „udokumentowane” źródła podają różne daty i różne miejsca powstania Tarota. Jak to jest naprawdę chyba długo nikt jeszcze nie udzieli odpowiedzi. Różne dostępne źródła podają, że pojawił się w Europie między wiekami XIII i XV:

Kronika Giovanniego de Juzo de Cavelluzo, zachowana w archiwum francuskiego miasta Viterbo mówi o grze w karty:

Copyright by Wydawnictwo Złote Myśli & Sergiusz Kizińczuk

TAROT - TWÓJ KLUCZ DO PRZYSZŁOŚCI - Sergiusz Kizińczuk

1. Krótki rys historyczny, czyli skąd się wzięły karty Tarota.

str. 11

„W 1379 roku została sprowadzona do Francji gra w karty, która pochodzi z kraju Saracenów i która nosi tam nazwę naib”.

Pierwsza wzmianka o Tarocie pochodzi z roku 1367 z miasta Bern, gdzie wydano zakaz ich używania. Taki sam zakaz został wydany we Florencji 10 lat później, karty zostały nazwane „naib”... Z kolei na synodzie w Worcester, w roku 1240 co prawda wspomniana została „Gra Króla i Królowej”, nie wiadomo jednak, czy chodzi o karty, a zwłaszcza karty, które mogłyby być pierwowzorem Tarota.

Istnieje również łaciński opis kart, pochodzący od mnicha Johannesa z Brefeld w Szwajcarii, który pisze o grze w karty, która przyszła w 1377 roku.

Twierdzono też, że Tarot został przywieziony przez rycerzy powracających z wypraw krzyżowych do Ziemi Świętej, nie ma jednak absolutnie żadnych udokumentowanych dowodów na to, że tak w istocie było. Nie da się tego udowodnić, choć może krzyżowcy mieli jakiś wpływ. Takie wyprawy były przecież źródłem różnych łupów wojennych. Wśród nich, oprócz innych rzeczy mogły się przecież znaleźć również i karty.

Za tą teorią świadczyć może to, że szachy zostały również sprowadzone z krajów arabskich. Wynalezione w Indiach, do Europy dotarły około 800 roku n.e. za pośrednictwem krajów arabskich. Jedna z kart Tarota, Głupiec, w języku francuskim nosi nazwę „Le Mat”, co pochodzi od arabskiego „as sah mat” i oznacza sytuację bez wyjścia albo w dosłownym tłumaczeniu „umarł król”. Samo „As Copyright by Wydawnictwo Złote Myśli & Sergiusz Kizińczuk

TAROT - TWÓJ KLUCZ DO PRZYSZŁOŚCI - Sergiusz Kizińczuk

1. Krótki rys historyczny, czyli skąd się wzięły karty Tarota.

str. 12

sah mat” to tak, jak szach mat w szachach. Stąd też łączenie Tarota z Arabami, za pośrednictwem których mogły dotrzeć np. wynalezione w Indiach czy w Chinach karty /?/

Jest to o tyle uzasadnione, że Europa średniowieczna miała jedyny bezpośredni kontakt z krajami islamu, i za pośrednictwem Arabów mogły do Europy przedostać się karty do gry, które z kolei mogły tam zawędrować z Indii czy z Chin. Inwentarz dóbr Ludwika deValois z 1408 roku wymienia między innymi „talię saraceńskich kart”, zaś w XV wiecznych spisach inwentarzowych pochodzących z Barcelony jest mowa o „mauretańskich kartach do gry”. Z tym, że słowo „naib” oznacza po arabsku „zastępca” i raczej nie mogło dotyczyć nazwy kart, chyba że nastąpiła pomyłka językowa albo zwykłe nieporozumienie.

Istnieje teoria, która mówi, iż pierwowzorem Tarota była hinduska gra w karty, wynaleziona około 3000 lat temu w Indiach, nosząca nazwę Desawatara. Miała ona dotrzeć do Europy około X wieku, wraz z kupcami z jedwabnego szlaku. Dowodów jednak nie ma, by teoria ta była prawdziwa.

Inna z kolei teoria, autorstwa Moreau de Daumartina mówi, że Tarota stworzyli egipscy kapłani, którzy symboliczną wykładnię ruchów planet i gwiazdozbiorów przedstawili w sekwencji obrazów zawartych w kartach, zaś Tarot miał służyć do przechowywania wiedzy tajemnej tak, by nie dostała się w ręce niepowołanych, a samo odczytanie jej było dla postronnych utrudnione. Miała to być Copyright by Wydawnictwo Złote Myśli & Sergiusz Kizińczuk

TAROT - TWÓJ KLUCZ DO PRZYSZŁOŚCI - Sergiusz Kizińczuk

1. Krótki rys historyczny, czyli skąd się wzięły karty Tarota.

str. 13

księga życia i tajemnic. Na poparcie tej teorii de Daumartin w swoim dziele „O pochodzeniu kształtów liter alfabetycznych wszystkich narodów itd.” przedstawił rysunki poszczególnych konstelacji, wykazując ich podobieństwo do niektórych kart Tarota. Wykazał również podobieństwo zachowanych rzeźb i płaskorzeźb egipskich do wizerunków widniejących na kartach, jak również powiązania z wierzeniami egipskimi. Tutaj można podyskutować, twórcy talii Tarota mogli przecież kierując się swoją wyobraźnią czerpać inspiracje z kultury egipskiej! Sam zaś Egipt był prawdziwą kopalnią zagadek i tajemnic. Modne było dopatrywanie się powiązań z pradawną kulturą egipską w każdej prawie dziedzinie życia. Poza tym w np. Tarocie Marsylskim, czy choćby w Tarocie Viscontich raczej trudno dopatrzyć się podobieństw do egipskich hieroglifów.

Jeszcze inna teoria mówi, że pierwowzorem Tarota były karty chińskie, tzw karty pieniężne, będące odmianą „mahjonga „ jakoby przywiezione z Chin przez Marco Polo. Jest to mylne, gdyż po pierwsze, karty chińskie zawierały wizerunki postaci ze starochińskich romansów. Po drugie, spełniały głównie funkcję ozdobną, rozrywkową, i nie stwierdzono, by używano ich w innym niż zabawa celu. Po trzecie zaś, widniejące na kartach znaki pisma chińskiego najprawdopodobniej były niewłaściwie interpretowane przez europejczyków, zostały po prostu źle przetłumaczone. W Chinach pierwsze karty malowane powstały około roku 1120, wykonano je dla konkubiny cesarza Seung-Ho, i miały służyć wyłącznie do zabawy. Informację na ten temat możemy znaleźć w „Słowniku” Czing Tze-Tunga. Nie ma jednak informacji, by karty Copyright by Wydawnictwo Złote Myśli & Sergiusz Kizińczuk

TAROT - TWÓJ KLUCZ DO PRZYSZŁOŚCI - Sergiusz Kizińczuk

1. Krótki rys historyczny, czyli skąd się wzięły karty Tarota.

str. 14

te dotarły do Europy i tu były używane, bądź miały jakikolwiek wpływ na powstanie kart w Europie.

Według niektórych badaczy karty Tarota dotarły do Europy z Cyganami, którzy z Indii wywędrowali około X wieku, zaś do Europy dotarli około 1400 roku. Czy tak było w istocie? Pierwsza grupa Romów dotarła do Paryża w roku 1427, ale, jak wynika z powyższego, Tarot, a przynajmniej jego pierwowzór, był już znany Europie. Możliwe, że wraz z Cyganami wróżenie stało się bardziej popularne, że wraz z nimi dotarły jakieś sztuki dywinacji, może nawet posługiwali się jakimiś kartami, lecz czy to oni sprowadzili Tarota do Europy? Na to nie ma żadnych udokumentowanych dowodów.

Istnieją teorie przypisujące Tarota kulturze żydowskiej, powołując się na powiązania z Kabałą. Tarot czytany wspak tworzy słowo „Tora” bez czytania litery t, która w języku francuskim jest niema. Stąd też łączenie z Kabałą i „dopisywanie” powiązań typu alfabet hebrajski. Słowo Tarot czytane w różnych kombinacjach tworzy zdanie: „Taro orat rota ator”, co tłumaczone jest jako „Koło tarota ogłasza prawo Ator /Izis/, i łączone jest z kulturą egipską. Tarot określa się jako drogę królewską, od tłumaczenia staroegipskiego, gdzie „tar” oznacza drogę, zaś „ro” to król lub królewski.

Kolejna zaś teoria przypisuje Tarota Persji, zresztą takich teorii jest wiele. I co najdziwniejsze, na przestrzeni lat były one obalane bądź Copyright by Wydawnictwo Złote Myśli & Sergiusz Kizińczuk

TAROT - TWÓJ KLUCZ DO PRZYSZŁOŚCI - Sergiusz Kizińczuk

1. Krótki rys historyczny, czyli skąd się wzięły karty Tarota.

str. 15

wracały do łask. Nikt jednak definitywnie nie stwierdził kiedy i gdzie powstał Tarot. Mimo wielu lat poszukiwań nie udało się tego udokumentować nikomu. Zainteresowanych odsyłam do książki Rafała T. Prinke „Tarot, dzieje niezwykłej talii kart”.

Spróbujmy na Tarota spojrzeć z historycznego, udokumentowanego punktu widzenia.

Wprowadzenie kart do Francji przypisuje się pewnemu malarzowi nazwiskiem Grigonie. Miał on jakoby otrzymać od królewskiego skarbnika 50 su za trzy talie barwnych kart, wykonanych dla opóźnionego w rozwoju umysłowym króla Karola VI /1380-1422/. Karty te miały służyć królowi do zabawy. Talia zwana talią Karola VI, datowana jest na XV wiek. Podaję to za Jewgienijem Kolesowem i jego „Podstawami Tarota”.

Z kolei Rafał T.Prinke, w książce „Tarot, dzieje niezwykłej talii kart” podaje, że karty Karola VI wykonał malarz nazwiskiem Jaquemin Gringonneure w 1392 roku, jednak jako pochodzenie kart wskazuje Włochy, nie zaś Francję. Talia ta jest barwna, zawiera wizerunki postaci znane nam z innych późniejszych talii. Talie Karola VI, choć nie były jeszcze w pełni Tarotem, mogłyby stanowić jego pierwowzór. Czy był to autorski pomysł malarza, czy też wzorował on się na czymś ? Pewności co do tego nie ma, ale możliwe jest, że wzorował się np. właśnie na „saraceńskich kartach”.

Copyright by Wydawnictwo Złote Myśli & Sergiusz Kizińczuk

TAROT - TWÓJ KLUCZ DO PRZYSZŁOŚCI - Sergiusz Kizińczuk

1. Krótki rys historyczny, czyli skąd się wzięły karty Tarota.

str. 16

Różnice w nazwisku malarza spowodowane są zapewne różnymi tłumaczeniami bądź błędem w czasie tłumaczenia, dotyczą jednak tej samej osoby.

Trzy najstarsze talie przypisuje się Bonifaciowi Bembo, malarzowi z Cremony, urodzonemu około1420 roku. Talie te to:

Visconti di Modrone, zwana również Cary-Yale od nazwy kolekcji Uniwersytetu Yale, gdzie znajduje sie obecnie kilka kart.

Talia Brambilla zawierająca 48 kart.

Talia Visconti-Sforza.

Wszystkie te talie zostały wykonane dla rodziny Viscontich.

Za najstarsze talie Tarota, zachowane szczątkowo do dzisiaj uważa się pochodzące z XV wieku, a konkretnie około 1450 roku talię Viscontich, przeznaczoną dla Filippo Marii Viscontiego oraz talię Visconti-Sforza. Z 1441 roku zaś pochodzi talia Tarota tzw. Tarot Imperatori Ferrara...

Jak widać z powyższego, istnieją rozbieżności w datach, w zależności od źródła informacji.

Karty do gry jako takie pojawiły się w Europie gdzieś około roku 1350 lub nieco później, jednak dokładną datę trudno jest ustalić. Sądzę, że różnica nawet 20 lat nie ma tutaj większego znaczenia. Początkowo służyły wyłącznie do gry, o dywinacji za ich pomocą Copyright by Wydawnictwo Złote Myśli & Sergiusz Kizińczuk

TAROT - TWÓJ KLUCZ DO PRZYSZŁOŚCI - Sergiusz Kizińczuk

1. Krótki rys historyczny, czyli skąd się wzięły karty Tarota.

str. 17

raczej nikt nie myślał. Początkowo karty, a głównie Tarota łączono z magią, zwłaszcza czarną, choć tak naprawdę raczej nie ma ku temu żadnych racjonalnych przesłanek. Wprawdzie w roku 1589 w Wenecji Tarot stosowany był do czarów, czego dowodzą odkryte dokumenty sądowe, nie wiadomo jednak, by były to wypadki w większej liczbie. Później już nie pojawiają się żadne udokumentowane przypadki używania Tarota w powiązaniu z czarami i magią, choć wykluczyć tego nie sposób. Nie ma na to jednak żadnych dowodów.

We Włoszech, które słynęły z hazardu około XV wieku, Tarot znany był pod nazwą „tarocco” lub też „tarocchi”. Inną nazwą jest nazwa „trionfi”.

Znana jest również nazwa Tarok, określająca karty, które służą i do wróżenia, i do gry.

Jak widać z powyższego, karty Tarota mają z całą pewnością kilkaset lat, zaś łączenia Tarota z Egiptem, Cyganami, Chinami, czy Indiami nie można potwierdzić w sposób naukowy. Brak bowiem jakichkolwiek dokumentów.

Nazwę Tarot Marsylski zawdzięczamy kartom pochodzącym właśnie z Marsylii, gdzie były one drukowane, początkowo odbijane za pomocą drewnianych klocków, czy ręcznie malowane. Jedną z najstarszych talii Tarota Marsylskiego jest talia Catelina Geoffroya, pochodząca z około 1557 roku, i jest ona uznana za kanon obowiązujący do dzisiaj. Od początku istnienia Talia Copyright by Wydawnictwo Złote Myśli & Sergiusz Kizińczuk

TAROT - TWÓJ KLUCZ DO PRZYSZŁOŚCI - Sergiusz Kizińczuk

1. Krótki rys historyczny, czyli skąd się wzięły karty Tarota.

str. 18

Marsylska pozostaje w prawie zupełnie niezmienionej formie graficznej. Jak już wspomniałem, początkowo karty były malowane ręcznie, więc nie każdy mógł sobie pozwolić na znaczny przecież wydatek, dopiero z chwilą, gdy zaczęto je odbijać, stały się bardziej dostępne.

Przez wiele lat zarówno karty do gry, jak i Tarot służyły wyłącznie celom hazardu. Zapewne stosowano je również w celach dywinacji, jednak nie ma na ten temat udokumentowanych dowodów. To właśnie hazard był jedną z ważniejszych przyczyn uznania kart za niegodziwe i wyklęte przez Kościół. Używanie Tarota do celów dywinacyjnych jeszcze to spotęgowało. Ponadto nazwy i wizerunki na kartach, np. Diabeł i Śmierć, potęgowały jeszcze bardziej negatywne nastawienie Kościoła. Zaczęto łączyć karty z działaniem ciemnych, szatańskich mocy. Już w roku 1423 św. Bernard z Sienny wyklął publicznie karty do gry, uznając je za diabelski wynalazek. Tarot zyskał nazwę Bibli Szatana. Kościół zdecydowanie sprzeciwiał się kartom. Zresztą, wszelkie formy wróżbiarstwa uznawane były przez Kościół za niezgodne z Biblią. Wszelkie formy dywinacji uznane są do dziś za przejaw kontaktów z „ciemnymi mocami”. Za grę, posiadanie i używanie kart do wróżb można było sobie napytać niezłej biedy, do stosu włącznie.

W zachowanych kronikach miejskich, dokumentach notarialnych, itd, pochodzących z Włoch, Szwajcarii czy Niemiec na przemian znajdujemy zakazy gry w karty, jak i dekrety odwołujące je. Gra w karty niepokoiła zarówno władze świeckie, jak i kościelne na długo Copyright by Wydawnictwo Złote Myśli & Sergiusz Kizińczuk

TAROT - TWÓJ KLUCZ DO PRZYSZŁOŚCI - Sergiusz Kizińczuk

1. Krótki rys historyczny, czyli skąd się wzięły karty Tarota.

str. 19

przed wykorzystaniem tych kart do wróżenia. Jak wiemy, hazard wciąga i nawet wtedy zdarzało się, że gracze tracili fortuny. A jak inaczej wytłumaczyć taki fakt, jak nie zaślepieniem przez złe moce? Nikt z własnej woli nie chciał się przyznać, że to ze swojej winy stracił pieniądze, lepiej było zgonić na Diabła... Odpowiedzialność w pewnym sensie spadała na niego, a nie na gracza.

Pierwsza udokumentowana wzmianka o wykorzystaniu kart do dywinacji pochodzi z roku około 1510. W Moguncji została wydana książka zawierająca wierszowane wróżby i rysunki 48 kart. Nie były to jednak karty Tarota, zawierały zupełnie inne rysunki,oraz wierszyki opisujące konkretne sytuacje.

Pierwsza specjalna talia kart do wróżenia została wydana w Londynie w roku 1690 przez Dormana Newmana.

To tak niejako na marginesie rozważań o Tarocie, powróćmy więc do tematu.

Za twórcę okultystycznych powiązań Tarota, jego związków z magią itd. uważa się Antoine'a Courta de Gebelin, który w latach 1773-1782 wydał dzieło swego życia - „Le Monde Primitif”, gdzie dowodził, że Tarot jest w rzeczywistości tajna księgą kapłanów egipskich, którzy w ten sposób chcieli przechować swą wiedzę po zniszczeniu tajnych bibliotek. Ten szwajcarski pastor /czy może ksiądz, bo i tak podają niektóre źródła/, uczony i wolnomularz przeniósł się z Genewy do Paryża, gdzie resztę życia poświęcił na badanie Tarota. Słowo „okultyzm” pochodzi od łacińskiego Copyright by Wydawnictwo Złote Myśli & Sergiusz Kizińczuk

TAROT - TWÓJ KLUCZ DO PRZYSZŁOŚCI - Sergiusz Kizińczuk

1. Krótki rys historyczny, czyli skąd się wzięły karty Tarota.

str. 20

„occultus” i oznacza „ukryty”. Absolutnie nie ma negatywnego znaczenia, jak to chce przekazać np. Kościół. Według de Gebelina to naród żydowski miał być łącznikiem między starożytnym Egiptem a Zachodem. Hipoteza ta oparta była na analogii między kartami Arkanów Wielkich a literami alfabetu hebrajskiego.

Ideę de Gebeline'a kontynuowało wielu następców:

Zafascynowany Kabałą perukarz Eteilla, właściwe nazwisko Aliette, wprowadził do Tarota powiązania z astrologią, przypisując karty atutowe znakom zodiaku. Podobnie jak de Gebelin wywodził Tarota od starożytnych kapłanów egipskich.

Alphonse Louis Constans, bardziej znany jako Eliphas Levi, podobnie jak poprzednicy wiązał karty ze starożytnym Egiptem, dodając im dodatkowe znaczenie - połączył poszczególne karty z alfabetem hebrajskim. Levi dowodził, że Tarot to pradawna księga mądrości, którą Hebrajczycy przypisują Henochowi, Egipcjanie Hermesowi Trismegistosowi, zaś Grecy Kadmosowi.

Następnym okultystą zajmującym się Tarotem był dr Gerard Encausse, znany jako dr Papus, twórca książki „Tarot Cyganów”.

W 1888 roku powstaje w Anglii Zakon Złotego Brzasku, skupiający ludzi zainteresowanych okultyzmem, do którego należą m.in. Artur Edward Waite oraz bardzo kontrowersyjny i budzący wiele negatywnych odczuć i skojarzeń Aleister Crowley, o których nieco opowiem poniżej.

Copyright by Wydawnictwo Złote Myśli & Sergiusz Kizińczuk

TAROT - TWÓJ KLUCZ DO PRZYSZŁOŚCI - Sergiusz Kizińczuk

1. Krótki rys historyczny, czyli skąd się wzięły karty Tarota.

str. 21

Aleister Crowley, uznany za jednego z największych magów XX wieku zasłynął mianem najbardziej zdeprawowanego człowieka świata, jak nazwał go pewien biskup. Powodem był absolutny brak zasad i wszelkich zahamowań, a także jego poglądy religijne. Zachowanie Crowleya, jego charakter i sposób bycia zraziły do niego nawet członków Zakonu. Crowley po kłótniach w Zakonie Złotego Brzasku opuszcza zakon, i podróżuje po świecie. Przez pewien czas jest nawet buddystą. Potem zakłada własny zakon, pisze tzw. „księgę Thota”, przyjmuje imię „mistrza Bestii”. Jego ekscentryzm i brak zahamowań seksualnych znany jest i potępiany przez większość mu współczesnych. Do dziś zresztą jego nazwisko wśród wielu ludzi wywołuje emocje. Ale nie to nas interesuje, Crowley jest autorem talii kart , kolorowej, pięknej, lecz uznawanej za satanistyczną. Talia ta została namalowana przez przyjaciółkę Crowleya, Friedę Harris. Talia nosi nazwę Thot, lub Crowley Tarot. Jest powiedziałbym nieco „zmodyfikowana”. Była dostosowana do potrzeb i zainteresowań Aleistera Crowleya.

Artur E. Waite wraz z malarką Pamelą Coleman Smith stworzyli talię kart znaną pod nazwą „Rider Waite Tarot”, która to talia jest jedną z najbardziej popularnych do dziś. Waite zaś uznany jest za niekwestionowanego znawcę Tarota. Waite'a w symbolice swoich kart odszedł od wcześniejszej, francuskiej tradycji i w nowatorski sposób zilustrował również Arkana Mniejsze. O ilustracjach A.E Waite'a napiszę przy interpretacjach Arkanów Mniejszych. Teraz tylko trochę tytułem wprowadzenia. Otóż, we wszystkich wcześniejszych taliach wzorowanych na Tarocie Copyright by Wydawnictwo Złote Myśli & Sergiusz Kizińczuk

TAROT - TWÓJ KLUCZ DO PRZYSZŁOŚCI - Sergiusz Kizińczuk

1. Krótki rys historyczny, czyli skąd się wzięły karty Tarota.

str. 22

Marsylskim, Mniejsze Arkana nie były ilustrowane. Zawierały tylko wizerunki np. Mieczy czy Pucharów. Waite ilustrując Arkana Mniejsze niejako przedstawił konkretne sytuacje, ułatwiając interpretację kart. Jego karty zostały zaprojektowane w roku 1909, gdy historia Tarota liczyła już kilkaset lat. Na popularność talii Waite'a znacząco wpłynął fakt, iż przez długi czas talia ta była jedną z nielicznych dostępnych w Ameryce. Do Ameryki zaś Tarot trafił za pośrednictwem Zakonu Złotego Brzasku, który miał swoją świątynię w Chicago. Wraz z rozwojem zainteresowania okultyzmem Tarot trafił również i do Rosji. Do Polski Tarot trafił mniej więcej w tym samym czasie, jednak „na poważnie” zajął nim się dopiero w latach 80 XX wieku Jan Witold Suliga, autor „Tarot,karty które wróżą”, „Biblia Szatana”, „Tarot Magów” i innych.

Na przestrzeni lat powstawało wiele talii Tarota, wizerunki na kartach, mimo iż zawierały archetypy, zmieniały swój wygląd, szatę graficzną. Wiele tutaj zależało od inwencji autora. Powstawały talie dziwne, np Tarot Smoków, Tarot Wampirów, Tarot Elfów, odwołujące sie w swej symbolice do wierzeń ludowych i legend. Tarot stanowił inspirację dla wielu artystów, od Boscha do Salvatore'a Dali. Część z nich zawierała powiązania ze znanymi taliami Tarota, niekiedy zaś były to tylko modyfikacje znanych talii. Inne z kolei zupełnie odbiegały od pierwowzorów. Powstawały talie z wizerunkami sławnych osób, talie typu Alcohol Tarot czy talie dla osób o innej orientacji seksualnej. Tworzono różne talie kart, np. z wizerunkami fajek i tytoniu, talie ze zdjęciami aktorów, powstały nawet talie pornograficzne! Powstało naprawdę wiele talii, które Copyright by Wydawnictwo Złote Myśli & Sergiusz Kizińczuk

TAROT - TWÓJ KLUCZ DO PRZYSZŁOŚCI - Sergiusz Kizińczuk

1. Krótki rys historyczny, czyli skąd się wzięły karty Tarota.

str. 23

z logicznego punktu widzenia raczej nie mogą mieć nic wspólnego z prawdziwym Tarotem. Przykładem mogą być talie z wizerunkami zwierząt czy Tarot Aborygenów lub Tarot Wikingów. Nie znalazłem nigdzie wzmianek, by Tarota używali Wikingowie, Celtowie czy Aborygeni w Australii. Nie ma dowodów na to, by karty Tarota były znane plemionom afrykańskim, a i taki Tarot istnieje. Nie sądzę, by Tarota używali Indianie, a taki Tarot również jest. Tak więc dziwnym wydaje mi się łączenie tych kultur z Tarotem, choć nie ulega wątpliwości, że i oni znali różne sztuki dywinacyjne. Wikingom zawdzięczamy przecież system runiczny. Nie będę tutaj kwestionował wartości użytkowych takich talii, w moim jednak odczuciu talie te mimo, iż czasami naprawdę ciekawe, artystycznie wykonane, znacznie odbiegają od wzorca.

Jeszcze inaczej przedstawia się sprawa nowoczesnych, udziwnianych talii kart. Trudno bowiem poważnie traktować np. talię Tarota zawierającą śmieszne historyjki, czy talię, gdzie motywem są postacie znane nam z filmów Disneya, bo i takie talie się zdarzają. Mimo naprawdę dużej tolerancji ciężko mi również poważnie potraktować talię, z której karty przedstawiam poniżej.

Copyright by Wydawnictwo Złote Myśli & Sergiusz Kizińczuk

TAROT - TWÓJ KLUCZ DO PRZYSZŁOŚCI - Sergiusz Kizińczuk

1. Krótki rys historyczny, czyli skąd się wzięły karty Tarota.

str. 24

Talia ta to „Gummy Bear Tarot”, kolorystycznie podobna do talii Waite'a. Ciekawa, ale to raczej nie Tarot, prawda?

Również klasyczny Tarot na przestrzeni lat ulegał różnym przeobrażeniom.

Dla porównania zamieszczam wizerunki karty Słońce, pochodzące z trzech różnych rodzajów talii: talia Tarot Viscontich, Old English Tarot i Tarot A.E Waite'a. Karty te znajdują się w zbiorach Muzeum Tarota. Można je obejrzeć na stronie internetowej Muzeum.

Kartę pierwszą - pochodzącą z historycznej talii Viscontich i kartę trzecią - z talii Waite'a dzieli różnica kilkuset lat. Oczywiście są one inaczej wykonane, Talia Viscontich była ręcznie malowana, zaś talia Waite'a już drukowana. Dotyczą wszystkie jednak tej samej karty Arkanów Wielkich - karty Słońce. Środkowa, pochodząca z Old English Tarot również jest talią współczesną, wytworzono ją w czasie bliższym kartom Waite'a. Osobną sprawą jest to, że pierwsze talie Copyright by Wydawnictwo Złote Myśli & Sergiusz Kizińczuk

TAROT - TWÓJ KLUCZ DO PRZYSZŁOŚCI - Sergiusz Kizińczuk

1. Krótki rys historyczny, czyli skąd się wzięły karty Tarota.

str. 25

były bardzo drogie i pozwolić na nie mogli sobie tylko bardzo bogaci, o czym wspominałem wcześniej. Ręcznie malowane, czasami przez mistrzów, nie były dostępne wszystkim. Sytuacja nieco się zmieniła, gdy karty zaczęto odbijać, najpierw były to drzeworyty, rzadziej miedzioryty, potem druk. Same karty były kolorowane szablonowo Spowodowało to, że stały się bardziej dostępne, a tym samym bardziej popularne. Dostępność kart wpłynęła na ich upowszechnienie wśród niższych warstw społecznych. Jak widać na powyższych wizerunkach ten sam temat - karta Słońce zupełnie inaczej wygląda w różnych taliach, zarówno pod względem kolorystycznym, jak i pod względem wyglądu wizerunków. Na przestrzeni lat sam Tarot zmieniał się nie tylko graficznie. Zmieniała się zarówno ilość kart, jak i zawartość treściowa, jeżeli można tak to określić. Powstające talie odbiegały od pierwowzorów.

Powstawały również różne niestandardowe talie kart, różniące sie od Tarota niekiedy w znaczny sposób, bowiem Tarot ewoluował również w swej formie i treści, czego przykładem mogą być np.: talie średniowieczne: Tarocchi di Montegna, talia składająca się z pięciu serii kart, po 10 kart każda, łącznie 50 kart. Tarocchi di Bologna, podobny nieco do standardowego, lecz pozbawiony kart dworskich, mający łącznie 62 karty. Minchiate di Florence, talia 98 kart, w tym standardowe 78 kart Tarota, plus 12 kart ze znakami zodiaku, cztery karty określające żywioły oraz cztery karty oznaczające tzw. cnoty kardynalne, czyli: Mądrość/Rozwaga, Wstrzemięźliwość, Odwaga/Moc oraz Sprawiedliwość.

Copyright by Wydawnictwo Złote Myśli & Sergiusz Kizińczuk

TAROT - TWÓJ KLUCZ DO PRZYSZŁOŚCI - Sergiusz Kizińczuk

1. Krótki rys historyczny, czyli skąd się wzięły karty Tarota.

str. 26

Innym przykładem niestandardowej talii, tym razem już współczesnej, może być „Enochian Tarot”, obejmujący 78 kart plus osiem dodatkowych kart, mających za zadanie niejako wzmacnianie systemu magicznego. Mimo, że talia zawiera wszystkie karty standardowe, można mieć poważne wątpliwości, czy mamy tutaj do czynienia z Tarotem, bowiem system kart opiera się na znacznie odmiennej filozofii. Tarot Enochiański łączony jest z Aniołami, co wydaje się połączeniem raczej dziwnym i nieco niestosownym. No bo jak sobie wyobrazić np. Anioła Śmierci czy Anioła-Diabła? Albo odpowiednik Wieży? A kto wie, jak wyglądać ma Anioł Mag?

Karty przedstawione powyżej to Enochian Tarot, pochodzące z różnych talii. Na następnych stronach zaprezentuję również inne karty z serii Enochian. Proszę porównać z jakąkolwiek talią Tarota. Ciężko się tu doszukać podobieństwa do jakichkolwiek „klasycznych” talii tarota, np. Marsylskiego. Nie ukrywam, że są interesujące graficznie, w pewien sposób są nawet oryginalne, lecz z Tarotem Copyright by Wydawnictwo Złote Myśli & Sergiusz Kizińczuk

TAROT - TWÓJ KLUCZ DO PRZYSZŁOŚCI - Sergiusz Kizińczuk

1. Krótki rys historyczny, czyli skąd się wzięły karty Tarota.

str. 27

chyba mają niewiele wspólnego. Wiara w Anioły obecna jest w każdej kulturze, każdej religii, ale delikatnie mówiąc nietaktem jest łączyć Anioły z Tarotem.

Tak więc należy definitywnie stwierdzić, że Tarot Anielski nie jest prawdziwym Tarotem. Karty Anielskie, np. z talii Angel Voices to zupełnie inne niż Tarot karty. Podstawowa różnica to fakt, że Tarot w Arkanach Wielkich zawiera archetypy, zaś karty anielskie to wizerunki aniołów, a raczej wizerunki, jakie sobie wyobraził autor kart. Obecnie w użyciu jest znacznie więcej talii kart z wizerunkami anielskimi, służą one zarówno do dywinacji, jak i medytacji.

Tutaj panuje znaczna dowolność, zarówno w ilości kart, wizerunkach anielskich, jak i w imionach Aniołów. Nie jest to jednak Tarot, co podkreślam raz jeszcze. Nie łączmy proszę tego typu kart z Tarotem. Takie łączenie odbywa się ze szkodą i dla Tarota i dla Aniołów. Lepiej od razu dokonać wyboru, co do kart lub uczyć się znaczeń niezależnie od siebie, jeśli kogoś temat ten interesuje. Wszystkie te karty, zarówno te powyżej, jak i te poniżej łączy nazwa Enochian Tarot, mimo, iż pochodzą z różnych talii.

Jako ciekawostkę zamieszczam poniżej kilka kart z talii „Angel Voice”, wydanej przez firmę „La Scarabeo”.

Copyright by Wydawnictwo Złote Myśli & Sergiusz Kizińczuk

TAROT - TWÓJ KLUCZ DO PRZYSZŁOŚCI - Sergiusz Kizińczuk

1. Krótki rys historyczny, czyli skąd się wzięły karty Tarota.

str. 28

Trzeba przyznać, że karty są piękne, kolorowe. Również od strony technicznej, tj. wykonania są bez zastrzeżeń. Mogą być wspaniałe w celach medytacyjnych, sam zresztą ich w tym celu używam, czy dywinacyjnych, bo i tak niektórzy je traktują. Nie jest to jednak Tarot, jakiego znamy. Zamieściłem je po to, by Czytelnik widząc takie karty nie dał sobie wmówić, iż ma przed sobą karty Tarota. Często bowiem ludzie łączą te karty ze sobą. Tymczasem różnice są ogromne. Poszczególne karty anielskie mają zupełnie inne znaczenie interpretacyjne niż jakiekolwiek karty Tarota. Talie różnią się między sobą ilością kart. Angel Voice to 72 karty podstawowe, karty anielskie, zaś osiem następnych to dodatkowe karty, gdzie jedną z kart jest Dom Boży, a pozostałe siedem to Archaniołowie. Na temat Aniołów i kart anielskich jest w tej chwili bardzo wiele publikacji. Zainteresowanych odsyłam do książek o Aniołach, np. „Głosy Aniołów”, autorstwa Laury Tuan, skąd pochodzi talia Angel Voice. Copyright by Wydawnictwo Złote Myśli & Sergiusz Kizińczuk

TAROT - TWÓJ KLUCZ DO PRZYSZŁOŚCI - Sergiusz Kizińczuk

1. Krótki rys historyczny, czyli skąd się wzięły karty Tarota.

str. 29

Wiarę w Anioły łączy się z Kabałą, stąd też i imiona Aniołów mają dziwne dla nas brzmienie, pochodzące z języka hebrajskiego.

by Gerald & Betty Schueler & Sallie Ann Glassman

Tutaj mamy kolejne karty typu „Enochian Tarot”. Tego typu talii „Enochian” jest dość dużo, jak już napisałem powyżej, czasem noszą nazwy Angels Tarot lub w nazwie zawierają słowo dotyczące Aniołów. /Pojedyncze wizerunki Aniołów występują też w taliach Tarota np. „Golden Tarot”/ Czasami talie te różnią się ilością kart Copyright by Wydawnictwo Złote Myśli & Sergiusz Kizińczuk

TAROT - TWÓJ KLUCZ DO PRZYSZŁOŚCI - Sergiusz Kizińczuk

1. Krótki rys historyczny, czyli skąd się wzięły karty Tarota.

str. 30

i to niekiedy znacznie. Tak naprawdę nie mają one wiele wspólnego z Tarotem. Mimo, że niekiedy ładne, ciekawe graficznie, nie są kartami, które chciałbym komukolwiek polecać, zwłaszcza, gdy mowa o nauce Tarota. To tyle na temat kart anielskich, powróćmy więc do Tarota.

Współcześnie powstaje wiele różnego rodzaju talii Tarota, jest to po części odpowiedź na modę, w wielu wypadkach to indywidualne, niekiedy abstrakcyjne podejście twórcy. Są nawet unikatowe talie, np. „James Bond 007 Tarot” - talia została wyprodukowana na potrzeby kolejnego filmu o Bondzie, odcinka pt.: „Żyj i pozwól umrzeć”. Ilustracje tej talii zamieszczane były w czasopismach, co prawda tylko Arkana Wielkie. Inną nazwą tej talii jest nazwa „Tarot Czarownic”. No cóż, pomysłowość ludzka jest nieograniczona... Tak właśnie wyglądają te karty.

Czasem jest to próba połączenia różnych tradycji ezoterycznych, różnych kultur i systemów filozoficznych. Przykładem niech będzie chociażby Osho Zen Tarot, łączący w sobie Tarota i filozofię Copyright by Wydawnictwo Złote Myśli & Sergiusz Kizińczuk

TAROT - TWÓJ KLUCZ DO PRZYSZŁOŚCI - Sergiusz Kizińczuk

1. Krótki rys historyczny, czyli skąd się wzięły karty Tarota.

str. 31

buddyzmu zen./?/ Współcześnie coraz częściej wykorzystuje się Tarota jako narzędzie pomocne w psychoterapii, pozwala bowiem zaglądać głęboko w ludzką podświadomość. Jest on również chętnie stosowany w medytacji, o czym napiszę nieco dalej. Nadmienię tylko, że sam pomysł wykorzystania Tarota do psychoanalizy czy medytacji nie jest nowy. Szwajcarski psychiatra, dr Rorschach, żyjący w latach 1884-1922 odkrył zależność pomiędzy sposobem wzrokowego postrzegania kolorów i kształtów, a osobowością człowieka. W związku ze swoim odkryciem wprowadził metodę badania osobowości człowieka, polegającą na odczytywaniu przez badanego plam z atramentu i opisywaniu ich. Metoda ta nosi nazwę „testu Rorschacha” i w psychologii stosowana jest do dzisiaj. Podobnie jest stosowany Tarot, głównie Arkana Wielkie. Ale to tylko tak na marginesie, wracamy więc do Tarota. To tyle, jeśli chodzi o historię i pochodzenie Tarota. Hipotez na temat powstania tej niezwykłej talii kart jest zresztą o wiele, wiele więcej. Są nawet takie, które łączą Tarota z zaginioną, mityczną Atlantydą...

Zainteresowanych odsyłam do lektury książek Jana Witolda Suligi, np. „Tarot, karty które wróżą”, „Tarot Magów” czy „Biblii Szatana”, kontrowersyjnej dla wielu Czytelników książki, oraz do ciekawej książki Wojciecha Jóźwiaka pt. „Tarok wizyjny i wróżebny”.

Zanim przystąpimy do opisu interpretacji kart i sposobów wróżenia koniecznym jest określenie kilku ważnych warunków, pomocnych dla każdego początkującego tarocisty. Mam nadzieję , że pozwoli to Copyright by Wydawnictwo Złote Myśli & Sergiusz Kizińczuk

TAROT - TWÓJ KLUCZ DO PRZYSZŁOŚCI - Sergiusz Kizińczuk

1. Krótki rys historyczny, czyli skąd się wzięły karty Tarota.

str. 32

uniknąć błędów i rozczarowań, da tzw. trzeźwe spojrzenie...Chodzi bowiem o to, że obarczanie się „wiadomościami”, teoriami wyssanymi z palca tylko zaciemnia istotę Tarota. Potem powstają różne dziwne hipotezy, różne ,absurdalne niekiedy teorie: Tarot się mści, Tarot oszukuje i inne tego typu. Musimy się uwolnić od różnych dziwnych rewelacji, jakie czasami serwuje nam prasa, nazywana „bulwarową” .Pojawiają się nieraz karty do wycięcia wraz z interpretacjami. I dziwne, bo w większości wypadków interpretacje te znacznie odbiegają od ogólnie stosowanych. Inna sprawa jest z rozkładami, tutaj dowolność nie jest aż tak znaczną przeszkodą. Faktem jest, że sensacyjne wiadomości na temat Tarota szkodzą, ale pozostawię to bez komentarza.

Często też ludzie nie mający pojęcia o tym, czym jest Tarot, rozpowszechniają takie informacje. Część robi to, by dodać sobie tajemniczości, może popisać się „wiedzą”, część po prostu ze zwykłej ignorancji. Niejednokrotnie też i osoby wróżące tak robią. Czasami mowa jest o tajemniczych „przekazach”, przesłaniach płynących do interpretatora z..., no właśnie skąd?! Można spotkać się z naprawdę różnymi hipotezami, dotyczącymi owego przekazu, a zwłaszcza źródła, z którego przekaz ów pochodzi. Gdy np. słyszymy, że w trakcie dywinacji jednoczymy się z kosmicznymi siłami natury, jesteśmy w stanie zaakceptować tego typu tłumaczenie. Albo, gdy dowiemy się, że to połączenie z „Kroniką Akaszy”, czyli zapisem przeszłych, teraźniejszych i przyszłych wydarzeń dotyczących całej Ziemi, też nie wzbudzi to w nas szczególnych oporów. Możemy to zaakceptować lub nie. Tak samo pewnie podejdziemy do Copyright by Wydawnictwo Złote Myśli & Sergiusz Kizińczuk

TAROT - TWÓJ KLUCZ DO PRZYSZŁOŚCI - Sergiusz Kizińczuk

1. Krótki rys historyczny, czyli skąd się wzięły karty Tarota.

str. 33

stwierdzenia, iż jest to „Anima Mundi”, dusza wszechświata. Natomiast, jeżeli usłyszymy o jakichś dziwnych, tajemniczych powiązaniach, a dodatkowo jeszcze ktoś zasugeruje, iż nie są to siły z jasnej strony, będziemy się mocno zastanawiać. Dlatego też z góry odrzućmy wszelkie udziwniane teorie dotyczące zarówno powstania, jak i sposobu działania kart. Przyjmijmy, iż istotnie jest to Moc, ale to mówi nasza intuicja, i nie wnikajmy w to dalej. Ludzie zawsze będą wymyślali różne teorie. Mamy już przecież dość dużo przykładów na temat pochodzenia Tarota, i jak widać niektóre są teoretycznie możliwe, inne zaś są prawie z pogranicza fantastyki. My zaś, chcąc podejść do kart bez takiego specyficznego bagażu, musimy się od niego uwolnić. Przyjmijmy więc, że podane przeze mnie informacje dotyczące Tarota, a pochodzące z wymienianej literatury, są najbliższe prawdy. Całej bowiem prawdy nie zna nikt.

Pozostawmy więc wszystkie teorie, o których słyszeliśmy wcześniej, jeśli znacznie odbiegają od tego, co znajdzie Czytelnik w niniejszym opracowaniu. Wiara w takie niekiedy mocno naciągane legendy utrudniłaby nam tylko naukę, prowadząc jedynie do zwykłego zaciemniania i zamieszania. A nie o to nam przecież chodzi, my chcemy nauczyć się wróżyć i poznać te wspaniałe karty. Tak więc podejdźmy do nich bez zbędnego balastu „wiadomości”.

Copyright by Wydawnictwo Złote Myśli & Sergiusz Kizińczuk

TAROT - TWÓJ KLUCZ DO PRZYSZŁOŚCI - Sergiusz Kizińczuk

2. Wybieramy talię dla siebie

str. 34

2. siebie2. Wybieramy talię dla siebie

Na początek trochę o tym, czym jest Tarot, trochę o jego budowie.

Tarot to talia 78 kart, z których 22 karty to Arkana Wielkie, czyli Major Arcana i 56 kart tzw. Arkana Mniejsze, czyli Minor Arcana. Arkana... Samo słowo arcana, arcanum pochodzące z łaciny, oznacza tajemnicę, tak więc wielkie czy większe i mniejsze tajemnice. Oczywiście mowa o tajemnicach życia, tajemnicach losu człowieka. Arkana Wielkie są ilustrowane, każda karta zawiera kolejny numer i nazwę przedstawionego wizerunku. I tu pojawia się pierwszy problem, niewielki co prawda. Otóż karty numerowane są różnie - numeracja rzymska czy arabska, ale zawsze od 0 do 21 /XXI/ lub od 1 do 22. Karta Głupca, która w jednych taliach ma nr 0, w innych 22, czasami jest w ogóle bez numeru. Nie powinno stanowić dla nas przeszkody numerowanie Głupca, później wyjaśnię dlaczego. Arkana Wielkie, oprócz numeru zawierają nazwę, czasem nazwy te różnią się w różnych taliach w odniesieniu do tej samej karty. Nazwy te zmieniały się na przestrzeni lat.

Arkana Mniejsze to 56 kart, z czego 16 to tzw Karty Dworskie - Król, Królowa, Rycerz i Giermek, zwany również Paziem. Karty te występują jakbyśmy powiedzieli w odniesieniu do kart klasycznych w Kolorach. Tutaj to Buławy /lub też Pałki, Kije/, Kielichy /lub Puchary/, Miecze oraz Denary /Monety, Pentakle/. Copyright by Wydawnictwo Złote Myśli & Sergiusz Kizińczuk

TAROT - TWÓJ KLUCZ DO PRZYSZŁOŚCI - Sergiusz Kizińczuk

2. Wybieramy talię dla siebie

str. 35

Karty te są również ilustrowane. Pozostałe 40 kart to Dwory, po 10 kart w każdym Dworze, od Asa do X.

Arkana Mniejsze np. w Tarocie Marsylskim, jak i w wielu innych taliach nie są ilustrowane. Zawierają jedynie wizerunki np. 10 Kielichów. Istnieje jednak dużo talii, które wzorowane na talii Waite'a mają ilustracje również na kartach Arkanów Mniejszych. Czasami, oprócz wymienionych 78 kart są jeszcze dwie dodatkowe, czyste, „białe”, bez wizerunków i oznaczeń. Czasem na tych kartach jest reklama wydawcy.

O zastosowaniu tych kart napiszę później.

Na rynku w chwili obecnej jest ogromna ilość różnych rodzajów kart Tarota. Liczbę ogólnie dostępnych talii naprawdę trudno określić, szacuje się, że tych bardziej znanych jest znacznie ponad 200! Nie licząc oczywiście talii okazjonalnych, jednostkowych, czy autorskich, które nie weszły do obiegu, bądź wyprodukowane zostały w niewielkim nakładzie. Niektóre z nich to repliki starych, klasycznych talii, inne tylko opierają się na starych taliach, są niewiele zmodyfikowane. Inne zaś to zupełne „nowości”, wręcz udziwnienia, jak np. przedstawione ilustracje „Gummy Bear Tarot” czy Alcohol Tarot. Niektóre z nich są bardzo kolorowe, inne zaś przypominają obrazy czy ikony. Tutaj przykładem niech będzie „Jegorov Tarot”, czy „Golden Tarot Tzar”. Inne z kolei karty są proste, by nie powiedzieć wręcz surowe w swej prostocie czy Copyright by Wydawnictwo Złote Myśli & Sergiusz Kizińczuk

TAROT - TWÓJ KLUCZ DO PRZYSZŁOŚCI - Sergiusz Kizińczuk

2. Wybieramy talię dla siebie

str. 36

kolorystyce. Są nawet karty czarno-białe, bądź w tonacji szarości. Wszystko to zależy od inwencji twórczej autora.

Mówi się, że to Tarot powinien nas odnaleźć, nie my Tarota. Czyli najlepiej gdybyśmy weszli w posiadanie kart drogą np. prezentu, który ktoś nam zrobi. Nie zalecam takiego podejścia, każdy z nas indywidualnie odbiera wrażenia artystyczne czy estetyczne. Talię musimy sobie wybrać sami, trzeba tylko wiedzieć, czym sie kierować w wyborze. Spróbuję podać kilka istotnych szczegółów pomocnych przy wyborze talii, tak aby każdy, nawet zupełnie początkujący potrafił znaleźć talię dla siebie.

Przede wszystkim nie kierować się modą.

To co modne, nie musi być wcale dobre i przyjazne dla nas. Chodzi o to, by karty, które wybierzemy były naszym wyborem, wynikającym z naszego wnętrza, a nie zaś podszeptem mody. Nie należy kierować się tym, że ktoś używa takiej akurat talii. Jemu może to odpowiadać, nam niekoniecznie. Moda mija a karty zostają...

Następna sprawa: przy wyborze swojej własnej talii absolutnie nie kierujmy się podpowiedziami znajomych, którzy może zechcą nam doradzać, kierując się swoimi upodobaniami, czy bazując na własnych, niekoniecznie prawdziwych przekonaniach. Choćby chcieli jak najlepiej, nie są w stanie za nas dokonać żadnego wyboru. Karty mają nam służyć, to my będziemy ich używać. Wyciągnijmy więc samodzielnie wnioski, przemyślmy i sami podejmijmy decyzję. Lepiej kilka razy sprawę dokładnie przemyśleć, zastanowić się, niż Copyright by Wydawnictwo Złote Myśli & Sergiusz Kizińczuk

TAROT - TWÓJ KLUCZ DO PRZYSZŁOŚCI - Sergiusz Kizińczuk

2. Wybieramy talię dla siebie

str. 37

działać z rozpędu i stwierdzić, że nie o to nam chodziło. Potem możemy mieć do kogoś pretensje.

Niektóre talie kart są wręcz przeładowane informacjami, co dla początkującego jest niepotrzebnym zaciemnianiem tematu. Chodzi o to, że są talie, które oprócz numeru i nazwy, zawierają odniesienia astrologiczne - powiązania ze znakami zodiaku, planetami, powiązania z Kabałą - litery hebrajskie, czy nawet powiązania numerologiczne. Nie przeładowujmy sobie pamięci informacjami, których i tak długo nie będziemy w stanie wykorzystać. Być może nawet później nie będziemy chcieli tych informacji. Stwierdzimy sami, czy jest to nam potrzebne, gdy już się zapoznamy z kartami.

Następną sprawą jest to, czy Arkana Mniejsze są ilustrowane, czy też nie. Dla początkujących ilustracje są znacznym ułatwieniem, pomagają zrozumieć znaczenie kart. Kojarzą nam się z jakimiś słowami-kluczami, co ułatwia pracę z Tarotem. Nie jest to oczywiście konieczne, ale ilustracje ułatwiają interpretację kart w wypadku, gdy stosujemy karty odwrócone.

Kupując karty kierujmy sie również tym, by ich kolorystyka była właściwa. Chodzi mi o to, by wielość kolorów i kolorowych szczegółów nie wprowadzała zamieszania. Przykładem może być piękny „Golden Tarot Tzar”, karty wyglądające jak ikony, złocone... Są prześliczne, lecz dla kogoś, kto dopiero zaczyna przygodę z Tarotem, takie karty są trudno czytelne. Po prostu natłok szczegółów uniemożliwia niekiedy normalny odbiór karty. Copyright by Wydawnictwo Złote Myśli & Sergiusz Kizińczuk

TAROT - TWÓJ KLUCZ DO PRZYSZŁOŚCI - Sergiusz Kizińczuk

2. Wybieramy talię dla siebie

str. 38

Absolutnie nie neguję faktu, że są to naprawdę piękne karty. Równie trudno czytelne są np. „Golden Tarot”, czy„Egyptian Tarot”. Egipski tarot, oprócz tego, że przeładowany kolorystycznie, w moim odczuciu zawiera obce nam kulturowo rysunki i wyobrażenia, egzotyczne co prawda, ciekawe nawet, ale obce. Właśnie, obce kulturowo, to też ważny warunek. Tarot indiański, meksykański, itd. niekoniecznie musi do nas przemawiać. Ilustracje są ładne, interesujące, lecz co z tego, skoro nie czujemy z nimi więzi? Nie rozumiemy ilustracji.

Również jeżeli nie czujemy więzi z baśniami, legendami, nie wybierajmy np. „Tarota Elfów”, czy Tarota celtyckiego. Karty zawierają motywy związane z elfami, goblinami i innymi baśniowymi stworami. Karty te są niekiedy przepiękne, lecz my możemy ich po prostu nie czuć, nie rozumieć. Z takiej talii kart możemy po prostu nie mieć żadnego pożytku.

Podsumujmy więc powyższe:

Wybieramy talię, która się nam podoba, jest ciepła, miło nam sie kojarzy. Zwracamy uwagę, by talia nie była zbyt szara, ciemna czy wręcz czarna, bo i takie są. Nie może też być przesadnie kolorowa, złocona, aby nas nie rozpraszała. Będziemy widzieć grę kolorów a nie właściwe wizerunki. Na początek lepsza jest taka talia, gdzie ilustrowane są wszystkie karty, zarówno Większe jak i Mniejsze Arkana. Zwracamy uwagę, by talia nie była przeładowana informacjami w stylu: znaki zodiaku, litery hebrajskie, itd. Copyright by Wydawnictwo Złote Myśli & Sergiusz Kizińczuk

TAROT - TWÓJ KLUCZ DO PRZYSZŁOŚCI - Sergiusz Kizińczuk

2. Wybieramy talię dla siebie

str. 39

Odpuśćmy więc sobie na początek wszelkie udziwnienia, wybierzmy jakąś tradycyjną talię kart. Polecałbym na początek talię Waite'a lub jakąś wzorowaną na niej, tak sie bowiem składa, że aktualnie większość publikacji o Tarocie opisuje tę właśnie talię. Pogłębiając swoje wiadomości łatwiej nam będzie przyswoić temat. Według Jewgienija Kolesowa, 80% tarocistów na świecie używa Waite'a, nie dlatego, że jest modny, lecz że jest wygodny i przyjazny. Poza tym, co najważniejsze, archetypowe wizerunki widniejące na kartach Arkanów Wielkich są wspólne dla całego rodzaju ludzkiego. A najważniejszą sprawą są archetypy! Zdecydowanie odradzam więc wszelkie udziwnione, nowoczesne „talie autorskie” itd. Odradzam również talie ze zwierzętami.

Tak więc zanim wybierzemy swoją własną talię, obejrzyjmy w sklepach, w Internecie, jakie są dostępne talie. Obejrzyj je, sprawdź jakie wrażenia w Tobie wywołują, Drogi Czytelniku. Niektóre niejako z marszu będą nas wręcz odpychać, możemy je od razu pominąć. Inne zaś zainteresują nas swoja kolorystyką, tak więc zastanówmy się nad nimi chwilę. Zobaczmy, które nam odpowiadają i dokonajmy wyboru. Tak, jak pisałem wcześniej, lepiej kilka razy się zastanowić, niż potem uważać, że popełniliśmy błąd. Nie śpiesz się z wyborem talii. Oczywiście zwróć uwagę na wykonanie kart, lepiej by były one solidne, np. powlekane. Będą bardziej odporne na zniekształcenia mechaniczne, odporne na zabrudzenie. Tak więc nie sugerujmy się ceną. Są firmy, które znane są od wielu lat, np.La Scarabeo czy Piatnik. Ich talie są drogie, ale wykonanie jest naprawdę bardzo dobre. Zwróć uwagę również na wielkość kart, są Copyright by Wydawnictwo Złote Myśli & Sergiusz Kizińczuk

TAROT - TWÓJ KLUCZ DO PRZYSZŁOŚCI - Sergiusz Kizińczuk

2. Wybieramy talię dla siebie

str. 40

one bowiem wykonywane w różnych rozmiarach. Od bardzo małych, znacznie mniejszych niż normalne karty do gry, do dwu, albo i trzykrotnie większych. Po prostu sprawdź, jakie Ci najbardziej odpowiadają, jakie Ci pasują. Które z nich będą „dobrze leżeć” w Twoich rękach. To Ty, a nie kto inny będzie z kart najczęściej korzystał. Większe, niewymiarowe talie robią wrażenie, są „bardziej profesjonalne”, ale są mniej wygodne niż mniejsze, sprawiają trudność podczas tasowania ich.

Zwróćmy uwagę na jeszcze jedną sprawę: otóż interpretacje poszczególnych kart mogą się znacznie różnić od siebie w ujęciu różnych interpretatorów, czasami w odniesieniu do tej samej talii.

Różnice w interpretacjach np. Tarota Waite'a a Tarota Marsylskiego w odniesieniu do poszczególnych kart są nieraz znaczne. Tak więc nie wybieraj proszę jakiejś dziwnej talii, bo możesz w literaturze nie znaleźć interpretacji, jeżeli np. jest to jakaś unowocześniona, odbiegającą od znanych talia.

Gdy zobaczysz tę właściwą talię, poczujesz że to jest właśnie to, że żadna inna. Musisz się przecież zaprzyjaźnić ze swoimi własnymi kartami. Musisz je czuć, czuć tak, jak czujesz własne nazwisko.

Z nazwiskiem jesteśmy zżyci, przecież pamiętamy je zawsze, prawda?

Dlatego tak ważny jest wybór talii. To decyzja na dłuższy czas, chyba, że chcemy stwierdzić, że to nie jest to, czego oczekiwaliśmy i pozbyć Copyright by Wydawnictwo Złote Myśli & Sergiusz Kizińczuk

TAROT - TWÓJ KLUCZ DO PRZYSZŁOŚCI - Sergiusz Kizińczuk

2. Wybieramy talię dla siebie

str. 41

sie kart. Musimy nastawić się na intuicję, zaufać jej, sprawdźmy więc, jak czujemy talię. Jeżeli talia kart budzi w nas jakiekolwiek niemiłe uczucia, nie wybierajmy jej, choćby była najpiękniejsza, najbardziej kolorowa, nie będzie nam się z nią dobrze pracować. Wybierzmy taką talię, która w naszych rękach będzie „mówić”. A mówić do nas będzie tylko taka talia, która będzie nam się podobać, taka która będzie się miło kojarzyć. Talia, z którą będziemy czuli więź. Talia wywołująca złe skojarzenia, talia której tarocista nie czuje, nie rozumie, nie będzie „działać”. Zaczynajmy z jedną talią, na tej jednej poznajmy znaczenia kart, potem możemy wypróbować swoje umiejętności na innych taliach. Wtedy już będzie znacznie łatwiej wybrać następną talię. Jako ciekawostkę dodam, że w ciągu ostatnich kilku lat niesamowicie wzrosło zainteresowanie Tarotem. Jako odpowiedź na zapotrzebowanie pojawiło sie na rynku mnóstwo talii kart, w tym również przywożonych z Dalekiego Wschodu, wyprodukowanych np., w Chinach. Często są to repliki starych, klasycznych talii, ale trafiają się i jakieś dziwne twory z pomyłkowo wydrukowanymi numerami bądź nazwami. Widziałem coś takiego, tak więc uważaj Czytelniku na takie „rodzynki”. Tutaj jeszcze jedna przestroga, dotycząca wyboru talii kart. Lepiej, by talia, której będziesz używać do dywinacji, była talią „dziewiczą”! Zdecydowanie odradzam korzystanie z używanych przez kogoś innego talii kart. Wiąże się to z tym, że karty po prostu przesiąkają energią użytkownika, mając cudze karty nie będziemy czuli więzi. One będą obce. Dlatego też nie powinno się udostępniać swoich kart nikomu, poza osobą, dla której stawia się karty, i osoba ta je tasuje. Stąd też lepiej, by karty były nowe.

Copyright by Wydawnictwo Złote Myśli & Sergiusz Kizińczuk

TAROT - TWÓJ KLUCZ DO PRZYSZŁOŚCI - Sergiusz Kizińczuk

2. Wybieramy talię dla siebie

str. 42

Teraz, gdy już wiesz, czym się kierować przy zakupie kart, pozostało tylko udać się do sklepu po swoje własne karty Tarota.

Mam nadzieję, że znajdziesz coś dla siebie, a moje kilka rad pomoże Ci uniknąć rozczarowań i stresów związanych z wyborem talii kart.

Jako swojego rodzaju ciekawostkę zamieszczam dla porównania dwie współczesne talie Tarota autorstwa polskich tarocistów.

Przedstawione powyżej karty pochodzą z „nowoczesnych” talii Tarota. Karta po lewej pochodzi z talii Tarota autorstwa Dariusza Cecudy, zaś karta po prawej z „Tarota świetlistej drogi” autorstwa Alicji Chrzanowskiej. Karty te są ciekawe kolorystycznie, trochę tajemnicze, pobudzające wyobraźnię, to fakt. Nie ulega wątpliwości, że mogą się podobać, sądzę jednak, że dla osób początkujących nie są Copyright by Wydawnictwo Złote Myśli & Sergiusz Kizińczuk

TAROT - TWÓJ KLUCZ DO PRZYSZŁOŚCI - Sergiusz Kizińczuk

2. Wybieramy talię dla siebie

str. 43

najwłaściwsze. Spróbuję pokrótce to wyjaśnić. Zacznijmy od karty po lewej stronie.

Otóż, zwróćcie uwagę, że karta zawiera szereg informacji. To, że ma numer i nazwy, to rzecz oczywista. Ale, oprócz nazw, na temat których dyskutował nie będę, karta ma jeszcze inne informacje: literę hebrajską, liczbę i kilka innych symboli. Dla osoby początkującej to zbyt wiele informacji, po prostu natłok. Karta jest prawie trójwymiarowa, może być wspaniała do medytacji.

Karta po prawej stronie moim zdaniem zbyt odbiega od archetypów z innych talii.

Nie kwestionuję wartości tych kart, uważam jednak, że początkujący miałby znacznie więcej problemów z ich poznawaniem niż z jakąkolwiek inną, klasyczną talią. Ale to tylko moje osobiste zdanie.

Pozostałą ocenę pozostawiam Czytelnikom...

Copyright by Wydawnictwo Złote Myśli & Sergiusz Kizińczuk

TAROT - TWÓJ KLUCZ DO PRZYSZŁOŚCI - Sergiusz Kizińczuk

3. Uczymy się postępowania z kartami

str. 44

3. kartami3. Uczymy się postępowania z kartami

Masz więc swoją nową, wymarzoną talię. Teraz musisz właściwie o nią zadbać. Na temat obchodzenia sie z kartami Tarota istnieje wiele stereotypów, w żaden sposób nie oddających prawdy. Faktem jest, że o karty należy dbać, nie można ich, a przynajmniej nie powinno się kłaść byle gdzie. Raz, że to brak szacunku dla kart, dwa, że zniszczą sie i mogą poginąć. Należałoby więc znaleźć dla nich coś w czym będziemy je przechowywać. Tekturowe czy plastikowe pudełko, prędzej czy później zniszczy nam się. Lepiej więc wybrać np. drewnianą szkatułkę. Istnieje coś w rodzaju przesądu, że karty należy zawijać w czarna tkaninę, inni zaś twierdzą że musi być biała lub innego koloru. Nie ma to praktycznie żadnego potwierdzenia, znam takich, którzy zawijają karty w kolorową chustę. To nie jest konieczne. Tak jak np. trzymanie kart w woreczku ze skóry czy tkaniny. Tutaj dodatkowo jest jeszcze ten problem, że skóra nie może zostać pozyskana inaczej, jak tylko w wyniku śmierci zwierzęcia. Nie powinno się kojarzyć Tarota z czymś, co osiągnięte w wyniku śmierci lub cierpienia. Tak więc, jeżeli juz chcesz trzymać karty w woreczku, lepiej niech to będzie tkanina. Wybierz jakiś stonowany kolor, choć i tu nie ma reguły.

Z nowymi kartami powinniśmy się oswoić, zaprzyjaźnić. Zanim przystąpimy do nauki oglądajmy je jak najczęściej, analizujmy to co widzimy. Powinniśmy zapisywać nasze skojarzenia, po to by je Copyright by Wydawnictwo Złote Myśli & Sergiusz Kizińczuk

TAROT - TWÓJ KLUCZ DO PRZYSZŁOŚCI - Sergiusz Kizińczuk

3. Uczymy się postępowania z kartami

str. 45

potem porównać z opisami kart. Można to robić w ten sposób, że codziennie po kilka minut oglądamy jedną z kart, analizujemy co przedstawia, po czym zapisujemy skojarzenia. Nie śpieszmy się, nie jest to wskazane. Jak już wszystkie karty w ten sposób potraktujemy, możemy przystąpić do nauki z książką w ręku, ale o tym potem. Jak najczęściej teraz obcujmy z naszymi kartami. One muszą przesiąknąć naszą energią, naszymi wibracjami. Nie bawmy się nimi i nie dawajmy nikomu do zabawy. Karty należy trzymać ułożone w talii kolejno, odzwierciedla to porządek. Oczywiście, każdy z nas jest inny i inaczej będzie podchodził do sprawy porządku, prawda?

Następną sprawą jest oczyszczanie talii, zarówno przed jak i po. Rytuał ten przyda nam sie, gdy juz zaczniemy wróżyć. Istnieje wiele sposobów, każdy może również opracować swój własny. Chodzi o to, by karty były „czyste”, nie zawierały obcych energii. Możemy więc przesunąć je nad płomieniem świecy, dmuchnąć na nie, postukać w nie itd. Ważne, byśmy mentalnie dokonali oczyszczenia talii kart. Sposób, w jaki to będziemy robić zależy od nas samych. Rytuał oczyszczania, który ustalimy może być wzorowany na jakimś innym rytuale, bądź też może to być nasz własny pomysł. Tak naprawdę chodzi o to, by karty przed i po użyciu symbolicznie przygotować do pracy. Najważniejsze,byśmy dokonali rozbudzenia swojej uśpionej dotąd intuicji. Możemy to osiągnąć medytując z kartami. Tutaj podam tylko niewielki przykład,do tematu wrócę później.

Otóż , wyjmując jakąś kartę z Arkanów Wielkich zróbmy tak: rozluźnijmy się i wyciszmy w jakiś sposób, tak byśmy byli spokojni Copyright by Wydawnictwo Złote Myśli & Sergiusz Kizińczuk

TAROT - TWÓJ KLUCZ DO PRZYSZŁOŚCI - Sergiusz Kizińczuk

3. Uczymy się postępowania z kartami

str. 46

i zrelaksowani, potem np. przez minutę czy dwie wpatrujmy sie w kartę. Następnie zamknijmy oczy i wyobraźmy sobie to, co widzieliśmy. Każdy szczegół, kolorystykę wygląd postaci. Powtórzmy to raz jeszcze i porównajmy, czy i tym razem widzieliśmy kartę tak samo.

To niejako wprowadzenie do właściwej medytacji z kartami.

Tasując karty pamiętajmy,że nie ma przepisu, który mówi ile czasu mamy to robić. Skończmy, jeżeli uważamy to za stosowne. Zarówno przekładając jak i wyciągając karty używajmy lewej ręki, która uważana jest za łącznika z podświadomością. Pamiętajmy, że wybór kart następuje na zasadzie sympatii, synchronizacji a więc karty wyjęte przez nas nie są przypadkowe, chcą nam przekazać jakąś konkretną informację. I są to te właściwe karty. Jeżeli w trakcie tasowania wypadną nam jakieś karty, zwróćmy na nie szczególną uwagę. One wręcz wołają do nas, chcą nam coś przekazać, coś ważnego. I szkopuł w tym, byśmy tę informację dobrze zrozumieli. Byśmy potrafili właściwie zinterpretować kartę i wyciągnąć wnioski, po czym wcielić to w życie. Dlatego też znajomość znaczeń kart jest niezwykle ważna. Nie śpieszmy się więc z poznawaniem kart, nie uczmy się znaczeń jak wiersza. Musimy to czuć, to ma mówić nasza intuicja a nie autor książki, czy nauczyciel z kursu. Nie bójmy się własnych interpretacji, analizujmy, dlaczego się nie zgadzamy z interpretacją autora i wyciągajmy wnioski. Takie przemyślenia wzbogacają wiedzę o Tarocie. Czas pokaże, kto ma rację. Książki są pomocne, dzięki nim możemy się wiele nauczyć, ale nie traktujmy Copyright by Wydawnictwo Złote Myśli & Sergiusz Kizińczuk

TAROT - TWÓJ KLUCZ DO PRZYSZŁOŚCI - Sergiusz Kizińczuk

3. Uczymy się postępowania z kartami

str. 47

ich jak wyroczni, to my mamy zaprzyjaźnić się z kartami i je rozumieć. Korzystajmy więc z pomocy naukowych umiejętnie. Niech raczej będą „pomocą” a nie jedyną słuszną prawdą. Pomocą, ale tylko pomocą mogą być programy komputerowe, których obecnie jest sporo na rynku. Dzięki nim możemy np. porównywać zawarte tam interpretacje z interpretacjami znanymi przez nas. Możemy też poznać różne rozkłady kart, zaznajomić się z innymi taliami. Możemy je ze sobą porównać bez konieczności zakupu kart. Nie zalecam jednak traktowania Tarota komputerowego jako wyroczni, już lepiej jako zabawę. Tutaj również zalecałbym rozsądek.

Nie uczmy sie niczego na pamięć. To, że zapamiętamy to jedno, a to, że musimy zrozumieć, poczuć, to drugie. To nie jest wiersz, który możemy „wykuć”. Taka nauka nie przyniesie nam wiedzy, a w konsekwencji nie będziemy zadowoleni. Lepiej więc nie eksperymentować.

Pamiętajmy, nie robi się niczego na siłę! Nie jest wskazany również pośpiech.

Niczego w ten sposób nie osiągniemy, niczego nie ułatwimy. Wprowadzimy tylko zamieszanie. Przyśpieszając naukę możemy pewne rzeczy pominąć, przeoczyć.

Potem, w trakcie dalszej nauki może się okazać, że coś gdzieś nam umknęło.

Rozwój wewnętrzny nie toleruje drogi na skróty. Tarot, jako jeden z elementów własnego rozwoju wewnętrznego, też temu podlega.

Copyright by Wydawnictwo Złote Myśli & Sergiusz Kizińczuk

TAROT - TWÓJ KLUCZ DO PRZYSZŁOŚCI - Sergiusz Kizińczuk

4. Czas wróżenia i miejsce pracy z kartami

str. 48

4. Czas wróżenia i kartamii miejsce pracy z kartami

Istnieje wiele stereotypów mówiących o tym, kiedy można, a kiedy nie można wróżyć. Ale, tak jak napisałem, są to stereotypy, a my opieramy się na sprawdzonych informacjach. Tak naprawdę nie ma większego znaczenia, kiedy zasiadamy do kart. To zależy wyłącznie od nas, czy uczymy się lub wróżymy wieczorem, czy w ciągu dnia. Ważne jest to, byśmy się dobrze czuli. Musimy być oczywiście zrelaksowani, rozluźnieni, nie róbmy więc tego w pośpiechu. Nie ma dni lepszych i gorszych według recepty, nie ma też dni zakazanych. Zwyczajowo raczej nie stawia się kart w święta kościelne i w Zaduszki. Poza tym cała reszta to nasz wolny wybór. Na naukę i wróżby każdy w miarę praktyki znajdzie najlepszy dla siebie czas. Nie róbmy tego, jeżeli się źle czujemy, jesteśmy zmęczeni lub chorzy. Raz, że nie będziemy się potrafili właściwie skoncentrować, że nasza intuicja nie będzie działać tak, jakbyśmy chcieli. Dwa, że nasz stan psychiczny i fizyczny będzie nam tylko przeszkadzał. Trzy, że wtedy jesteśmy znacznie bardziej podatni na przejmowanie cudzych, niekoniecznie pozytywnych energii.

Równie ważny jest wybór miejsca, nie pracujmy z Tarotem w zgiełku, hałasie. Zróbmy tak, by nikt nam nie przeszkadzał. Nie rozkładajmy kart np. na stole kuchennym, gdy w tym samym czasie ktoś inny Copyright by Wydawnictwo Złote Myśli & Sergiusz Kizińczuk

TAROT - TWÓJ KLUCZ DO PRZYSZŁOŚCI - Sergiusz Kizińczuk

4. Czas wróżenia i miejsce pracy z kartami

str. 49

z niego korzysta. Musimy sie czuć swobodnie, lepiej, by nikt nam przez ramię nie zaglądał.

Nie rozkładajmy kart w bałaganie. Lepiej, by było to ciche i spokojne miejsce, gdzie nikt nagle nie wpadnie, nie będzie nas rozpraszał. Tak więc wybierzmy miejsce i czas w taki sposób, by nikt np. co chwilę nie odrywał nas od kart, nie przeszkadzał. Przecież musimy się skoncentrować, uspokoić i wyciszyć.

A trudno mówić o koncentracji, gdy gra głośna muzyka, ktoś inny coś robi, słychać rozmowy, a co chwilę ktoś ciekawy zagląda nam przez ramię, dorzucając swoje „trzy grosze”. Trochę to denerwujące i krępujące, blokuje intuicję.

Dobrze by było, gdybyśmy nawet ucząc się kart, zapalali świecę. Może to być niewielka świeczka, ważne jest, by się równo, bez kopcenia paliła, aby nas to nie rozpraszało. Płonąca świeca powinna towarzyszyć nam zawsze, gdy stawiamy karty. Nie jest to oczywiście konieczne. To nie tak, że bez świecy Tarot nie będzie mówił! Zapalona świeca wytwarza barierę ochronną, oddala od nas wszystkie złe, szkodliwe dla nas energie. Starajmy się nie zapalać świecy zapałką, by zapach siarki nie przeszkadzał. Pamiętajmy też, by świecy nie zdmuchiwać, gaśmy ją nawet palcami, ale nie zdmuchujmy. Taka świeca powinna palić się jeszcze po zakończeniu pracy z kartami przez około 20 minut. Symbolicznie spala problemy i oddziela nas od problemów osoby, której karty stawialiśmy. Nie możemy się utożsamiać z cudzymi problemami. Dlatego też tak Copyright by Wydawnictwo Złote Myśli & Sergiusz Kizińczuk

TAROT - TWÓJ KLUCZ DO PRZYSZŁOŚCI - Sergiusz Kizińczuk

4. Czas wróżenia i miejsce pracy z kartami

str. 50

ważne są w odczuciu wielu osób rytuały oczyszczające. Przestrzegajmy i my tych rytuałów. Z własnej praktyki wiem, że rytuały również pomagają nam się skoncentrować.

Poza tym, dokonujemy oczyszczenia z pozostałości po poprzedniej sesji. Tak jakbyśmy mentalnie przecinali resztki łączących nas więzów. Odcinamy się, od tego co poza nami.

I jeszcze jedno, Tarot nie jest zabawą, nie bawmy się bezmyślnie, okażmy kartom szacunek. Nie pytajmy o numery totolotka, nie powtarzajmy kilkakrotnie tego samego pytania. Nie wymuszajmy odpowiedzi takiej, na jaką oczekujemy. Musimy podejść bez emocji. Inaczej to będzie projekcja marzeń, projekcja naszej wyobraźni i oczekiwań. Nie manipulujmy kartami, zadając podchwytliwe bądź wymuszające odpowiedź pytania... To wprowadzi tylko chaos.

Aby nasze karty zachowywały się tak, jak sobie wymarzyliśmy, tj. by były one kluczem do przyszłości, należy je odpowiednio traktować, to fakt oczywisty. Jak we wszystkim nie można jednak przesadzać. Spotkasz się Czytelniku z różnymi opisami rytuałów oczyszczających, ze sposobami traktowania kart. Jedne mogą się podobać, inne nie. Ty opracuj sobie swoje własne, osobiste rytuały oczyszczające. Również sam możesz wybrać sposób, w jaki okażesz szacunek. Czy to będzie piękna szkatułka, czy zwykłe drewniane pudełeczko, to zależy tylko od Ciebie. Możesz np. przed rozpoczęciem i na zakończenie w myślach poprosić karty, by „dobrze pracowały”, możesz mentalnie poprosić o oczyszczenie z negatywnych energii. Jak pisałem Copyright by Wydawnictwo Złote Myśli & Sergiusz Kizińczuk

TAROT - TWÓJ KLUCZ DO PRZYSZŁOŚCI - Sergiusz Kizińczuk

4. Czas wróżenia i miejsce pracy z kartami

str. 51

wcześniej, nie ma reguły. Podam Ci sposób praktykowany przez wielu tarocistów: otóż, karty należy przełożyć pięć albo siedem razy do siebie. To niejako automatycznie oczyszcza je z pozostałości po sesji. Dlaczego pięć albo siedem razy?

Dlatego, że 78, czyli ilość wszystkich kart, to liczba, której nie da się podzielić przez pięć czy siedem bez reszty. Potem tasujemy karty normalnie. Zawsze pamiętajmy, by odkrywać karty w kolejności ich wyjmowania, by nie pomylić się. W przypadku pomyłki cały rozkład traci sens. I jeszcze jedno, jeżeli wróżymy komuś „zaocznie”, wtedy karty należy przykładać w kierunku od siebie, intensywnie myśląc o tej osobie.

Taka dywinacja jest trudna, ale z czasem opanujemy i to.

To tyle, jeśli chodzi o postępowanie z kartami. Teraz pora, byśmy przeszli do następnego zagadnienia.

Copyright by Wydawnictwo Złote Myśli & Sergiusz Kizińczuk

TAROT - TWÓJ KLUCZ DO PRZYSZŁOŚCI - Sergiusz Kizińczuk

5. Podstawowe zasady etyki pracy z kartami

str. 52

5. pracy5. Podstawowe zasady etyki pracy zz kartamikartami

Niezwykle ważną sprawą jest etyka pracy z kartami, do tematu tego będę wracał kilkakrotnie, teraz jednak przedstawię główne zasady kontaktów z Tarotem. Dlaczego etyka jest tak ważną sprawą? Jak w każdej profesji, tak i tutaj mogą zdarzyć się jakieś wypaczenia. Dla własnego dobra lepiej pewnych rzeczy unikać?

Pamiętaj, że Tarot nie może służyć do manipulowania ludźmi. Jeśli więc będziemy komuś wróżyć, nie można narzucać mu sposobu działania na zasadzie: „Pani musi to zrobić! My, jako tarociści pokazujemy tylko jedną z dróg, wybór należy do człowieka bezpośrednio zainteresowanego. Jeżeli jeszcze przy tym powiemy, że jeśli tak nie zrobi to spotka ją nieszczęście, to zaprogramujemy tę osobę na faktycznego pecha! Nie zrobi tak, jak mówią karty, a musi tak zrobić! Jeśli więc rzeczywiście zrobi inaczej z różnych względów, to będzie oczekiwać na zapowiedziane nieszczęście czy pecha. I ono przyjdzie, bowiem przyciągamy do siebie to, o czym myślimy, czego się obawiamy. To samospełniająca sie przepowiednia. Wróżba może czasami wyrządzić krzywdę, jeśli będzie źle podana.

Nie popadajmy w samouwielbienie, że oto jesteśmy Magami, znamy tajemną moc Tarota, jesteśmy wybrani. Zaglądamy za zasłonę przyszłości, a więc jesteśmy nieomal bogami! Często tak się dzieje, że Copyright by Wydawnictwo Złote Myśli & Sergiusz Kizińczuk

TAROT - TWÓJ KLUCZ DO PRZYSZŁOŚCI - Sergiusz Kizińczuk

5. Podstawowe zasady etyki pracy z kartami

str. 53

wielu początkujących tarocistów tak właśnie reaguje na swoje sukcesy. Bądźmy od tego wolni, okażmy więcej szacunku i pokory wobec życia, kart Tarota, Mocy... To się naprawdę opłaci.

Nie mówmy nikomu złych informacji na zasadzie przejaskrawiania, straszenia. Tarot ma pomóc znaleźć właściwą drogę, uniknąć pewnych błędów. Tak naprawdę jedynie sygnalizujemy, że coś się takiego może wydarzyć. Nie mówmy więc, że na pewno i nie podawajmy tego jako straszliwej wizji, rodem z horroru.

Nie traktujmy naszych zainteresowań i umiejętności jako sposobu na kompleksy, jako protezy własnego ego, bo i tak niekiedy się dzieje. Tarot, jeśli będziemy traktować go serio, może nam naprawdę wiele pomóc, ale za nas nic nie załatwi. To my musimy żyć i działać, by polepszyć nasz los.

Liczę oczywiście na to, że Czytelnicy niniejszego opracowania są wolni od tego typu przywar.

Copyright by Wydawnictwo Złote Myśli & Sergiusz Kizińczuk

TAROT - TWÓJ KLUCZ DO PRZYSZŁOŚCI - Sergiusz Kizińczuk

6. Znaczenie i interpretacje kart Arkanów Wielkich

str. 54

6. kart6. Znaczenie i interpretacje kart Arkanów WielkichArkanów Wielkich

Pośród wielu teorii dotyczących powstania Tarota są i takie, które mówią, że Arkana Mniejsze powstały znacznie później niż Arkana Wielkie, że Małe są jedynie uzupełnieniem dokonanym przez ludzi, zaś Wielkie to starożytne dziedzictwo wiedzy danej przez Bogów. Nie będziemy tego rozpatrywać, wiemy już jak wiele jest różnych hipotez dotyczących kart. I naprawdę nie powinno to dla nas mieć żadnego znaczenia. Po prostu, dla nas to karty, których znaczenia będziemy się teraz uczyć.

Wielkie Arkana to wielkie tajemnice życia człowieka, dotyczą jak wiemy ważnych etapów w życiu każdego z nas, wyboru drogi życiowej, podejmowania decyzji. Małe zaś dotyczą codzienności, spraw mniejszej wagi, lecz też dla nas ważnych. Niektórzy tarociści wróżą tylko z Arkanów Wielkich, inni z całej talii. Są szczególne rozkłady wykorzystywane w specyficznych sytuacjach, gdzie rozkłada się karty tylko z Wielkich Arkanów, są i rozkłady do których korzysta się z Małych Arkanów. W miarę pracy z kartami każdy z Czytelników natrafi w różnych publikacjach na takie rozkłady i sam dobierze sobie te, które mu będą najbardziej pasować, z którymi się będzie dobrze czuł. Zresztą, rozkładów kart jest wiele, a wraz z doświadczeniem większość tarocistów tworzy własne. Są one niepowtarzalne czasami, innym zaś razem są modyfikacją znanych Copyright by Wydawnictwo Złote Myśli & Sergiusz Kizińczuk

TAROT - TWÓJ KLUCZ DO PRZYSZŁOŚCI - Sergiusz Kizińczuk

6. Znaczenie i interpretacje kart Arkanów Wielkich

str. 55

rozkładów. Ale to wszystko jeszcze przed nami, dopiero zaczynamy naszą przygodę z kartami. W miarę jak zmieniały się czasy, zmieniały realia życia, zmieniał się również Tarot. Powstawały nowe interpretacje w miejsce starych, które już po prostu w pewien sposób straciły ważność, następowała ich modyfikacja. Zniknęły pewne warstwy społeczne, zawody... Na miejsce starych pojawiły się zupełnie nowe. Jednak w ogólnych założeniach, w odniesieniu do archetypów znaczenia tak naprawdę zmieniły się niewiele.

Przedstawione poniżej interpretacje dotyczą większości talii kart Tarota. Piszę większości, ponieważ są talie np. ze zmienionymi kartami, jak chociażby karty Crowleya, o nich wspomnę w dalszej części tego opracowania.

Interpretacje poszczególnych interpretatorów, dotyczące tych samych kart różnią się nieraz znacznie. Po prostu, każdy miał inne doświadczenia. My pozostaniemy jednak przy interpretacjach najbliższych Tarotowi A.E.Waite'a. I to z kilku względów: po pierwsze większość dostępnych na rynku publikacji dotyczy właśnie tej talii, po drugie: czołowi tarociści świata - Hajo Banzhaf i Jewgienij Kolesow posługują sie tymi taliami i ich książki dotyczą w większości właśnie takich interpretacji, a w moim odczuciu są to naprawdę fachowe, godne polecenia publikacje. Po trzecie to naprawdę „przyjazna” talia.

Tak więc Czytelnik posługujący sie inną talią będzie miał niewielkie utrudnienia. Nie znaczy to oczywiście, że dla niego ten podręcznik Copyright by Wydawnictwo Złote Myśli & Sergiusz Kizińczuk

TAROT - TWÓJ KLUCZ DO PRZYSZŁOŚCI - Sergiusz Kizińczuk

6. Znaczenie i interpretacje kart Arkanów Wielkich

str. 56

się nie nadaje - przedstawione przeze mnie interpretacje są uniwersalne, choć mogą się niewiele różnić od np. „Celtic Tarot”,czy „Dragon Tarot”, gdzie interpretacje oparte są na legendach.

Dotyczy to jednak Arkanów Mniejszych i nie powinno być przeszkodą w nauce Tarota.

Wizerunki kart zamieszczone przy opisach interpretacji to karty z talii „Universal Waite Tarot”, różnią się one nieco kolorystycznie od talii Rider Waite'a. Nie ma to jednak żadnego dla nas znaczenia, jest to bowiem ta sama talia A.E. Waite'a, tylko w różnych wykonaniach. Dla porównania przedstawię więc również kilka kart pochodzących z talii „Rider Waite'a”. Czasem pojawi się dla kontrastu również karta z innej talii... Choćby po to, by porównać występujące na nich wizerunki z „naszymi” kartami. Zawsze jednak pierwsza z lewej strony to karta z talii Universal Waite. Proszę, by Czytelnik zwrócił uwagę, jak różnie są przedstawiane te same przecież archetypy. Nie zamieszczam żadnych powiązań Tarota z astrologią, tak więc nie będzie opisów powiązań ze znakami zodiaku. Nie będzie tez powiązań z żydowską Kabałą, czy numerologią, co najwyżej o tym wspomnę.

Te informacje może zdobyć Czytelnik w późniejszym czasie, gdy juz pozna znaczenie kart. Jeżeli tylko oczywiście będzie chciał...

Przedstawione przeze mnie znaczenia poszczególnych kart są wspólne dla większości tradycyjnych talii kart.

Copyright by Wydawnictwo Złote Myśli & Sergiusz Kizińczuk

TAROT - TWÓJ KLUCZ DO PRZYSZŁOŚCI - Sergiusz Kizińczuk

6. Znaczenie i interpretacje kart Arkanów Wielkich

str. 57

Według Bernarda A.Mertza i jego „Tarota na wszystkie talie”, kto z 22 kart Arkanów Wielkich nie potrafi niczego odczytać, ten z pewnością nie poradzi sobie z 78 kartami. Dlatego skoncentrujmy się głownie na Arkanach Większych. To jest podstawowa wiedza, bez której praca z Tarotem mija się z celem. Dlatego też należy opanować znaczenie wszystkich kart Arkanów Wielkich, zanim zaczniemy dalszą naukę czy wróżenie. I musimy zrobić to naprawdę dobrze, bez żadnej fuszerki. Ułatwi to nam nasze późniejsze kontakty z Tarotem.

Pojęcie archetypu do psychologii wprowadził szwajcarski psychiatra C.G Jung. Według niego, archetyp to dziedzictwo wszystkich doświadczeń rodzaju ludzkiego, zakodowane w każdym z nas. To pradoświadczenia określające nasze instynktowne zachowania, przeczucia, intuicje itd.

Zacznę od tzw „białych kart”. Są to dwie dodatkowe karty w talii albo zupełnie czyste na stronie wizerunków, albo zawierające reklamę, informację o producencie kart, itp. Występują one nie we wszystkich taliach, nie wszyscy je stosują w trakcie wróżenia. Tak więc jeżeli mamy taką ochotę stosujmy je, jeżeli nie chcemy, możemy ich nie używać. Jednoznacznego przepisu nie ma. Niektórzy używają tylko jednej białej karty, inni dwóch, jeszcze inni nie używają ich wcale. Jak powiedziałem, nie ma tutaj jednoznacznej recepty, jakiegoś przepisu, tak więc to czy będziemy używać czystych kart zależy wyłącznie od nas samych.

Copyright by Wydawnictwo Złote Myśli & Sergiusz Kizińczuk

TAROT - TWÓJ KLUCZ DO PRZYSZŁOŚCI - Sergiusz Kizińczuk

6. Znaczenie i interpretacje kart Arkanów Wielkich

str. 58

Pojawienie się w rozkładzie czystych kart oznacza jakąś tajemnicę, coś co powinno zostać zakryte przed oczyma pytającego. I to z różnych względów:

Albo to jeszcze nie pora na informację, albo też wykorzystanie informacji mogłoby przynieść zbyt wiele zamieszania. Może to też oznaczać, że pytający chce coś ukryć, może przed nami, może przed innymi ludźmi, a może przed samym sobą, z różnych powodów. To jego sprawa, nie naciskajmy. Może się wstydzi, może obawia, któż to wie. Można to również potraktować jako odmowę udzielenia informacji przez karty Tarota. Gdy jako pierwsza pojawi się biała karta, może to oznaczać, byśmy nie kontynuowali sesji wróżenia.

Każdą kartę w zależności od położenia interpretuje się inaczej. W położeniu prostym, czyli gdy figury są normalnie ułożone mówimy o „blaskach”, jeżeli leżą odwrotnie mówimy o „cieniach”.

I choć czasem te „blaski” wcale blaskami nie będą, a „cienie” mogą w istocie mieć pozytywną wymowę, to tak najłatwiej określić położenie proste i odwrócone kart.

To najłatwiejsze zinterpretowanie położenia. Generalnie, położenie do góry nogami to zaprzeczenie wymowy kart, coś odwrotnego niż w pozycji prostej. Czasem wzmocnienie cech w położeniu prostym, czasem ich zaprzeczenie. Ale o tym przy opisach kart.

Copyright by Wydawnictwo Złote Myśli & Sergiusz Kizińczuk

TAROT - TWÓJ KLUCZ DO PRZYSZŁOŚCI - Sergiusz Kizińczuk

6. Znaczenie i interpretacje kart Arkanów Wielkich

str. 59

Podwaja nam to ilość znaczeń kart - tak jakbyśmy mieli nie 78 kart lecz 2 x 78, czyli jak byśmy mieli dwie talie zamiast jednej. Hajo Banzhaf, jeden z najlepszych współczesnych tarocistów w swym „Vademecum tarocisty” uważa, że to człowiek ma wpływ na to, jak spożytkuje otrzymaną informację, czy doświadczy jasnej, czy ciemnej strony kart. On sam nie używa kart odwróconych.

Tak więc to od nas zależy co zrobimy z informacją, czy potrafimy ją właściwie wykorzystać i wyciągnąć wnioski. I czy pójdziemy w tym, czy innym kierunku...

Pamiętajmy jednak, że Tarot za nas życia nie przeżyje, musimy zrobić to sami. Nie traktujmy również kart jako nieuniknionej przepowiedni losu. Karty pokazują, co się stanie, jak potoczy się przyszłość, jeśli pytający będzie tak lub inaczej postępował. Przebieg wydarzeń można również zmodyfikować, zmienić nawet znacznie. Życie to ciągła zmiana, nieustanny ruch...Wszystko płynie...

Patrzmy więc na karty, oglądajmy je dokładnie, odczytujmy informacje zawarte w archetypach. Zwróćmy uwagę na szczegóły, one również są ważne, kolor, ozdoby na ubraniach postaci, itd. Zwracajmy uwagę na odczucia, jakie nam towarzyszą przy oglądaniu kart, przyda nam się to. Możemy nawet zanotować nasze skojarzenia, po to by je po jakimś czasie porównać. Ciekawe, jakie będą nasze odczucia za jakiś czas ?

Copyright by Wydawnictwo Złote Myśli & Sergiusz Kizińczuk

TAROT - TWÓJ KLUCZ DO PRZYSZŁOŚCI - Sergiusz Kizińczuk

6. Znaczenie i interpretacje kart Arkanów Wielkich

str. 60

Dla porównania zamieszczam kilka ilustracji kart pochodzących z różnych talii, a dotyczących karty Mag. Proszę przyjrzeć się dokładnie postaciom na wizerunkach, porównać je, zobaczyć podobieństwa.

Pierwsza to Cary-Yale Visconti, druga to Tarot Marsylski, zaś trzecia to Tarot Waite'a.

Dzieli je różnica lat, sposobu rysowania czy malowania, wykonanie, itd. Ważne jest to, że mimo różnic graficznych karty zawierają archetypy, a wizerunki w gruncie rzeczy są podobne. Mag ma na stole atrybuty kolorów-kielich, miecz, buławę i monetę. Oczywiście wrażenia estetyczne w odbiorze poszczególnych kart mogą się znacznie różnić. Każdy z nas ma inne upodobania, dlatego też jednym będzie się podobać Tarot Marsylski, u innych zaś wzbudzi mieszane, niekoniecznie miłe uczucia. Mnie osobiście Tarot Copyright by Wydawnictwo Złote Myśli & Sergiusz Kizińczuk

TAROT - TWÓJ KLUCZ DO PRZYSZŁOŚCI - Sergiusz Kizińczuk

6. Znaczenie i interpretacje kart Arkanów Wielkich

str. 61

Marsylski nie podoba się ze względu na prostotę rysunków. W moim odczuciu są one zbyt surowe. Niewątpliwie ma to urok dla kogoś, kto gustuje w tego typu ilustracjach, ja jednak pozostanę przy swoim zdaniu.

Trzy następne zaś karty, to Golden Tarot, Tarot Conolly, występujący również niekiedy jako Universal Tarot i - słynny, uznany za satanistyczny, nieco mroczny Crowleyowski Thot Tarot. Tutaj ciekawostka, w crowleyowskim Tarocie zamiast niektórych kart występujących we wszystkich innych taliach są zupełnie inne. Nie będę opisywał, dlaczego Crowley wymienił je na swoje własne, nie o to chodzi. Jako ciekawostkę podam, że wprowadził kartę nazwaną Eon, karta Świat zastąpiona jest kartą Universum, a w jego talii Mag występuje niekiedy jako trzy różne karty. I dopiero korzystając z tych kart, wybieramy tę, która nam odpowiada. Talia Crowleya liczy 80 kart. Istotą sprawy jest to, iż Crowley uznał, że to jego wizja Tarota jest właściwa. Czy uczynił to z przekory, czy z przekonania, nie wiem.

Copyright by Wydawnictwo Złote Myśli & Sergiusz Kizińczuk

TAROT - TWÓJ KLUCZ DO PRZYSZŁOŚCI - Sergiusz Kizińczuk

6. Znaczenie i interpretacje kart Arkanów Wielkich

str. 62

Powyższe wizerunki mogą nam pokazać, jak na przestrzeni lat i w zależności od inwencji twórczych autora talii na kartach przedstawiono archetypy, o których pisałem powyżej. Poza tym, każdy z autorów poszczególnych talii miał pewnie własną niepowtarzalną wizję kart, co mogło wynikać z różnego podejścia do historii kart, ich zastosowania, itd. Crowleyowski Thot Tarot został zmodyfikowany zgodnie do potrzeb i oczekiwań Crowleya. Obecnie, z uwagi na to, że kiedyś uznano tę talię za satanistyczną, wiele osób sięga po nią z czystej przekory. Część tarocistów używa jej, sądząc, że te karty jak żadne inne potrafią przepowiedzieć przyszłość, uważają, że niejako automatycznie oni sami otrzymają trochę mocy Crowleya. Są również i tacy, którzy używają jej do medytacji czy dywinacji nie kojarząc, i słusznie, z satanizmem. Prawdę mówiąc karty absolutnie nic wspólnego z satanizmem znanym obecnie nie mają. Są zresztą od tego satanizmu znacznie starsze. Również sam Crowley, mimo że zarówno jego poglądy, jak i zachowanie budziły kontrowersje wśród współczesnych mu ludzi, i budzą je również dzisiaj, nie był satanistą, tak jak rozumiane jest to dziś. Faktem jest, że często wspominał o ciemnych mocach, wyznawał czasami naprawdę dziwne dla współczesnych mu ludzi teorie, jednak chyba błędem jest utożsamianie go z jakąkolwiek odmianą satanizmu, a zwłaszcza ze znaną nam obecnie. Satanizm, znany dzisiaj i budzący wiele kontrowersji, którego twórcą jest Szandor LaVey, powstał w 1966 roku w celach, powiedziałbym czysto komercyjnych i jako taki przyniósł swojemu twórcy znaczne pieniądze. Wzorowany jest na pradawnych wierzeniach, ale znacznie się od nich różni. Copyright by Wydawnictwo Złote Myśli & Sergiusz Kizińczuk

TAROT - TWÓJ KLUCZ DO PRZYSZŁOŚCI - Sergiusz Kizińczuk

6. Znaczenie i interpretacje kart Arkanów Wielkich

str. 63

Natomiast prawdziwy kult szatana jest tak stary jak hebrajska Kabała lub jeszcze starszy, zaś swoje największe tryumfy święcił chyba w XIII wieku.

Ale zostawmy ten temat w spokoju, nie dorabiajmy i my filozofii. Jako ciekawostkę przedstawiam powyżej dwie karty z talii Crowleya, właśnie Eon i Universe. Przyznać trzeba, że karty te są niezwykle kolorowe, ciekawe. Oglądając je, czasami odnosi się wrażenie, że są trójwymiarowe. Nie będę się wypowiadał na temat ich używania, uważam, że to indywidualna sprawa każdego tarocisty. Oczywiście poprzez zmiany są one na pewno trudniejsze w odbiorze dla początkujących. Kolejną ciekawostką jest fakt, iż karty te zawierają w swych wizerunkach kilkadziesiąt ukrytych symboli okultystycznych, samo odnalezienie ich dla niewprawnej osoby jest niemożliwe. Nawet linie mają swoje znaczenie magiczne. I co dziwniejsze, 95% osób używających kart Crowleya nie ma o tym bladego pojęcia, sądząc, że te dziwne kreski to tylko wymysł autora czy wykonawcy, bez żadnego znaczenia.

Copyright by Wydawnictwo Złote Myśli & Sergiusz Kizińczuk

TAROT - TWÓJ KLUCZ DO PRZYSZŁOŚCI - Sergiusz Kizińczuk

6. Znaczenie i interpretacje kart Arkanów Wielkich

str. 64

Zajmijmy się teraz opisem interpretacji 22 kart Arkanów Wielkich.

Jak już pisałem wcześniej, mimo wielości i różnorodności talii obecnych aktualnie na rynku, wizerunki na kartach Arkanów Wielkich zawierają, a przynajmniej powinny zawierać archetypy i symbole niezmienne od szeregu lat i wspólne dla wszystkich talii. Znaczenie mają nawet najdrobniejsze szczegóły, kolorystyka, symbolika. Tutaj, mimo pewnej dowolności w przedstawianych wizerunkach, nie można sobie pozwolić na swobodne, indywidualne wizje autorów. Oczywiście, wiele talii nie przestrzega aż tak rygorystycznie tego wszystkiego, niemniej jednak w ogólnych zarysach rzeczy te powinny znajdować sie na kartach. Mimo, iż czasami karty z różnych talii mają ten sam numer, podobny wizerunek, mogą mieć zupełnie różne nazwy. Są talie, na których karty mają nazwy w kilku językach. Są też i takie, które zawierają stare nazwy. I tu ciekawostka: Bernard Mertz w swoim „Tarocie na wszystkie talie” uważa, że karty należałoby pozbawić nazw, po prostu je odcinając!

Uważa tak dlatego, że to symbole na kartach powinny oddziaływać na tarocistę, a nie nazwa. Tymczasem jest tak, że wiele osób sugeruje się nazwą karty jaka widnieje pod rysunkiem, a nie archetypami. Prowadzi to wielokrotnie do niewłaściwych skojarzeń. Ponadto, w trakcie nauki może dojść do tego, że interpretator kojarzy głównie nazwę, a gdy zmieni talię okazuje się, że nie potrafi interpretować karty.

Copyright by Wydawnictwo Złote Myśli & Sergiusz Kizińczuk

TAROT - TWÓJ KLUCZ DO PRZYSZŁOŚCI - Sergiusz Kizińczuk

6. Znaczenie i interpretacje kart Arkanów Wielkich

str. 65

Czasem skojarzenia z nazwą blokują nas. Przy opisach kart Czytelnik zorientuje się sam, o co chodzi.

Aby więc tego uniknąć, Bernard Mertz proponuje odcięcie nazw.

Nie polecam tego, ale wyjaśniam, iż chodzi również o to, że niektóre nazwy są po prostu chybione, czasami wynika to z błędnego tłumaczenia, czasem powód jest inny.

Czasami jest to, zwłaszcza w nowoczesnych taliach, interpretacja autora talii. Są też karty, których nazwy są niezmienne od wielu lat, a mimo to nie są właściwe, bowiem zafałszowują przesłanie karty. Takim przykładem chybionej nazwy może być karta Wisielca, który właściwie nie jest wisielcem, rozumianym jako ktoś wiszący w pętli założonej na szyję. Przy opisie karty wyjaśniam sprawę znacznie dokładniej. Teraz pora, byśmy wreszcie przystąpili do poznawania naszych tajemniczych kart.

Jako pierwszą zajmiemy się kartą Głupca.

Copyright by Wydawnictwo Złote Myśli & Sergiusz Kizińczuk

TAROT - TWÓJ KLUCZ DO PRZYSZŁOŚCI - Sergiusz Kizińczuk

6. Znaczenie i interpretacje kart Arkanów Wielkich

str. 66

Głupiec

Przedstawia człowieka idącego z węzełkiem na ramieniu, czasem towarzyszy mu pies, przedstawiany jest na rozstajnych drogach lub w górach, w zależności od talii. Na niektórych kartach Głupiec ma brodę, na innych nie. Czasem na głowie ma np. czapkę Błazna. W zależności od talii wizerunki mogą się różnić, czasami znacznie, zawsze jednak jest to ktoś będący w drodze. Na wielu kartach w różnych taliach Głupiec przedstawiony jest jako ktoś wesoły. Często ma przesłonięte oczy lub trzyma dłonie na oczach, co oznacza, że szuka drogi również wewnątrz siebie. Karta oznaczona nr 0, stosowana zarówno przed nr 1, jak i na zakończenie Wielkich Arkanów, oznaczana nr 22, czasem występująca bez żadnego numeru. Nazwa Głupca zmieniała się na przestrzeni lat - był Szalonym, Błaznem. Francuska nazwa to „le Mat”, pochodzi to od arabskiego „as sah mat”, tak jak szach mat w szachach, sytuacja bez wyjścia. Nie można jednak powiedzieć, że Głupiec jest w takiej sytuacji, on tylko nie bardzo wie, co dalej ze sobą zrobić. Idzie w świat, w nowe sytuacje, nowe doświadczenia. W węzełku niesie wszystko co mu potrzebne, ale nie umie tego wykorzystać, musi się dopiero nauczyć. Głupiec to życiowy wędrowiec, symbol poszukiwania. To symbol wędrówki przez życie. Na początku talii to ktoś, kto zaczyna, zaś na końcu to ktoś, kto podąża za swymi ideałami wolny od uprzedzeń. Karta Głupca symbolizuje nadchodzące zmiany, mówi, że stoimy u progu jakiejś nowej dla nas fazy życia. To jakieś znaczne zaskoczenie, niespodzianka, coś nowego. To ktoś przed spełnieniem Copyright by Wydawnictwo Złote Myśli & Sergiusz Kizińczuk

TAROT - TWÓJ KLUCZ DO PRZYSZŁOŚCI - Sergiusz Kizińczuk

6. Znaczenie i interpretacje kart Arkanów Wielkich

str. 67

albo po, w zależności jak umieścimy kartę. To moment tuż przed zmianami. Głupiec informuje nas, że zmiany są konieczne, są tuż, tuż.

Podstawowe znaczenia Głupca to: Beztroska, dziecięce pojmowanie świata, wesołość, entuzjazm, optymizm, ciekawość, nadzieja na zmiany, to również dziecko, ciąża - to oczywiście w położeniu prostym.

Odwrócona karta to zaprzeczenie pozycji prostej: złe decyzje, lekkomyślność, lenistwo, brak dyscypliny, infantylizm, głupota, bezmyślność, słomiany zapał, czasem oszust, który chce nas oszukać, chce, byśmy to my wyszli na Głupca.

Mag - 1

Zwany także Szalbierzem, Magikiem, Kuglarzem, Alchemikiem, Żonglerem. To mężczyzna stojący przed stołem, na którym leżą Copyright by Wydawnictwo Złote Myśli & Sergiusz Kizińczuk

TAROT - TWÓJ KLUCZ DO PRZYSZŁOŚCI - Sergiusz Kizińczuk

6. Znaczenie i interpretacje kart Arkanów Wielkich

str. 68

miecz, denar, buława i puchar. Przedstawiany jest w różnym wieku, czasem jako ktoś młody, czasem nieco starszy. Czasem Mag na głowie ma czapkę lub kapelusz. Nad głową ma leżącą 8, symbol nieskończoności. Z reguły ubrany jest nietypowo - długa szata, czasem płaszcz, strój alchemika. Karta wskazuje na początek drogi poznania i wtajemniczenia. Mag wie, że oprócz sił fizycznych są jeszcze inne, wyższe i tajemnicze... Zwraca się ku boskim siłom, które obdarzają go wielkimi możliwościami. Otwierają drogę.

Mag już wie, że dużo w jego życiu zależy od niego samego. Wie, że ma magiczne siły, zwraca się więc ku wyższym siłom, aby otrzymać jeszcze więcej. Jednocześnie wie, że to od niego zależy czy zostanie prawdziwym Magiem, czy tylko Kuglarzem.

Zdaje sobie sprawę z tego, że przed nim jeszcze długa droga. Wie, że jeśli poniesie go brak pokory, może zostać tylko Magikiem. Niczym Sztukmistrz wyciągający królika z cylindra, a to jednak nie to samo co Mag.

Mag reprezentuje: ziemską mądrość i zrozumienie niewidzialnych sił, kontrolę nad nimi. To ktoś, kto jest świadomy, twórczy. Ktoś świadomy siebie, swojej silnej woli. Mag jedną rękę ma podniesioną do góry, drugą zaś opuszczoną ku dołowi - „jako w niebie, tak i na ziemi”. Na płaszczyźnie fizycznej to początek czegoś nowego.

Kreatywność, siła przywódcza, rozwój osobisty, odpowiedzialność za swoje życie, gotowość do podjęcia ryzyka, aktywność, zdecydowanie, lider, lekarz.

Copyright by Wydawnictwo Złote Myśli & Sergiusz Kizińczuk

TAROT - TWÓJ KLUCZ DO PRZYSZŁOŚCI - Sergiusz Kizińczuk

6. Znaczenie i interpretacje kart Arkanów Wielkich

str. 69

Odwrócony to: negatywny obraz siebie, strach, nieśmiałość, czarny mag, fałszywy guru, zły lekarz. To również manipulator, człowiek wykorzystujący innych do swoich egoistycznych celów, przywódca sekty.

Kapłanka - 2

Zwana także Najwyższą Kapłanką, Papieżycą, Arcykapłanką, to kobieta - matka, opiekunka. W różnych taliach jest różnie przedstawiana, zawsze jednak siedzi na tronie. Z reguły po bokach tronu stoją dwie kolumny - czarna i biała.

Za Kapłanką widać zasłonę, w rękach często Kapłanka trzyma zwój lub księgę. Ma to wyrażać naszą duszę kodującą i zapamiętującą wszystkie nasze doświadczenia. Pierwotnie kojarzono ją z boginią Izydą. Kapłanka reprezentuje harmonię i równowagę Copyright by Wydawnictwo Złote Myśli & Sergiusz Kizińczuk

TAROT - TWÓJ KLUCZ DO PRZYSZŁOŚCI - Sergiusz Kizińczuk

6. Znaczenie i interpretacje kart Arkanów Wielkich

str. 70

przeciwstawnych pierwiastków. To konieczność pogodzenia przeciwstawnych rzeczy, blaski i cienie. Wszystko bowiem ma swoje przeciwieństwo - noc i dzień, plus i minus. To również nasza podświadomość, czy jak nazywają inni, nieświadomość. Chodzi tutaj o to, co nasz rozum najczęściej ukrywa. Psychologia naszą ciemną stronę nazywa cieniem, zaś psychoanaliza określa to często jako tzw. „ pomyłkę freudowską”, co oznacza, że postępujemy często w sposób pełen sprzeczności.

Tradycyjnie to karta ochronna.

Kapłanka to świat wewnętrzny - intuicja, wrażliwość, sny. To nakaz, by zainteresować się swoim wnętrzem, przyjrzeć się sobie, w tym również swojemu zdrowiu. Zarówno psychicznemu, jak i fizycznemu. Intuicja, wiedza tajemna, ezoteryka, świadomość niewidzialnego świata, rozwój uczuć wyższych, to umiejętność korzystania z podświadomości, wrażliwość, uczuciowość. Na płaszczyźnie fizycznej to matka, siostra itd. Dobry kontakt z matką.

Odwrócona to: dewocja, kompleksy, brak wrażliwości, znerwicowanie, fobie, itd. To również zły, niewłaściwy kontakt z matką, jej destrukcyjny wpływ.

Copyright by Wydawnictwo Złote Myśli & Sergiusz Kizińczuk

TAROT - TWÓJ KLUCZ DO PRZYSZŁOŚCI - Sergiusz Kizińczuk

6. Znaczenie i interpretacje kart Arkanów Wielkich

str. 71

Cesarzowa - 3

Cesarzowa, czasami nazywana Gospodynią, Władczynią, kojarzona była z boginią Herą - Junoną. To ładna kobieta siedząca na tronie, często pośród kwiatów, czasami w przepięknym ogrodzie. W ręku trzyma berło. W różnych innych taliach Cesarzowa przedstawiana może być nieco inaczej, czego przykładem jest karta obok. Z reguły jednak jest przedstawiana tak, by samym swym wyglądem wzbudzać podziw. To osoba lubiąca dobrobyt, dostatek, piękno. To również przedstawienie kobiecego autorytetu. W większości talii Cesarzowa przedstawiana jest jako osoba budząca uczucie respektu. Ma ona raczej związek z ziemskimi sprawami niż ze światem ezoteryki.

Cesarzowa reprezentuje piękno i zaspokojenie potrzeb materialnych. To spełnienie materialnych marzeń, pragnień. W rozkładach kart traktowana jest jako pozytywna odpowiedź na pytanie, rozwiązanie trudności. Może reprezentować wpływową, przyjazną pytającemu kobietę. Komfort materialny, dobrobyt, Copyright by Wydawnictwo Złote Myśli & Sergiusz Kizińczuk

TAROT - TWÓJ KLUCZ DO PRZYSZŁOŚCI - Sergiusz Kizińczuk

6. Znaczenie i interpretacje kart Arkanów Wielkich

str. 72

obfitość i dostatek dóbr materialnych, urok i wdzięk osobisty, może oznaczać szefową, mądrą i przyjazną kobietę, również żonę.

Odwrócona to: wulgarność, niewierność, egoizm, żądza władzy, brak kreatywności, zła kobieta, manipulacja dla zysku.

Cesarzowa przez większość interpretatorów uważana jest za kartę pozytywną, ogólnie mówiącą o przyjemnościach. Gdy w rozkładzie pojawia się Cesarzowa, to znak, że niebawem możemy spotkać osobę mającą takie cechy.

Cesarz - 4

Cesarz przedstawia mężczyznę o królewskiej postawie, siedzącego na tronie. Nazywany był również Władcą, Gospodarzem. I w istocie tak właśnie wygląda, jak władca sprawujący rządy nad poddanymi. Sprawiedliwy władca, dodajmy. Cesarz w ręce trzyma berło, zaś w drugiej jabłko jako insygnia władzy. To ktoś ważny, znaczący. Copyright by Wydawnictwo Złote Myśli & Sergiusz Kizińczuk

TAROT - TWÓJ KLUCZ DO PRZYSZŁOŚCI - Sergiusz Kizińczuk

6. Znaczenie i interpretacje kart Arkanów Wielkich

str. 73

Podobnie jak Cesarzowa, tak i Cesarz w większości talii samym swoim wyglądem wzbudza autorytet, szacunek.

Cesarz reprezentuje autorytet, prestiż, władzę, ambicję bądź mężczyznę posiadającego takie właśnie cechy. To również pozytywna odpowiedź na zadane pytanie. To ktoś, kto może nam pomóc. Autorytet, bezpieczeństwo, władza, męskość, odwaga, dobry doradca, protekcja, poparcie. To również ojciec, mąż, czasami oznacza innego mężczyznę np. brata. Oznacza dobre relacje z ojcem. To szef o pozytywnych cechach.

Odwrócony to: słaby mężczyzna, brak autorytetu, nadużywanie władzy, działanie z niskich pobudek, brak ambicji, zły szef, czasem „mafijny szef”, złe relacje z ojcem, chaotyczność.

Tutaj mamy przykład, jak na przestrzeni lat zmieniają się również interpretacje kart. „Mafijny szef”, może nawet „Ojciec Chrzestny” to zupełnie nowa interpretacja karty Cesarza. Przecież w starych, klasycznych, wzorcowych wręcz interpretacjach nikt nie myślał o takim określeniu. Tymczasem jest to odpowiedź na zmiany. Jakoś trzeba niektóre profesje dopasować do kart, czy może raczej karty Tarota do profesji. Stąd też u wielu interpretatorów pojawił się właśnie odwrócony Cesarz jako mafioso. No cóż, takie jest życie. Diabeł w pozycji odwróconej też może dotyczyć „ciemnych” interesów. Z kolei np. odwrócony As Denarów, to mogą być tzw. „brudne pieniądze”. Piszę o tym, by Czytelnik miał świadomość, że Tarot też idzie z postępem czasu.

Copyright by Wydawnictwo Złote Myśli & Sergiusz Kizińczuk

TAROT - TWÓJ KLUCZ DO PRZYSZŁOŚCI - Sergiusz Kizińczuk

6. Znaczenie i interpretacje kart Arkanów Wielkich

str. 74

Arcykapłan - 5

Arcykapłan, Kapłan, czasem występuje jako Najwyższy Kapłan, Papież, Władca Arkanów, Hierofant. To również „władca”, ale na innej, duchowej płaszczyźnie. To mężczyzna, najczęściej przedstawiany z insygniami religijnymi, siedzący na tronie, u którego stóp są inne osoby, czasem ubrane w stroje mnichów.

Arcykapłan symbolizuje autorytet religijny, moralny, wszelkie zorganizowane instytucje - szkoła, Kościół itd. Reprezentuje osobę szanowaną, cieszącą się autorytetem, np. dobrego, ale surowego, wymagającego ojca lub kogoś o „ojcowskiej postawie”, doradcę. To zainteresowania filozofią, ezoteryką, religią.

Stabilizacja życiowa, profesjonalne doradztwo, wartości duchowe i religijne, nauczyciel, zasady religijne. To również tzw. „własny patent, pomysł na mistrza”, nauki tajemne.

Copyright by Wydawnictwo Złote Myśli & Sergiusz Kizińczuk

TAROT - TWÓJ KLUCZ DO PRZYSZŁOŚCI - Sergiusz Kizińczuk

6. Znaczenie i interpretacje kart Arkanów Wielkich

str. 75

Odwrócony to: dewocja, obłuda, kryzys duchowy, zły doradca, kłamstwo, zły nauczyciel, fałszywy guru, itd. Arcykapłan to również poszukiwanie Boga, religii, jakieś dylematy na tym tle, brak Boga.

Stosowanie nazwy Arcykapłan bądź Najwyższy Kapłan czy Hierofant, jest w moim odczuciu znacznie lepsze niż nazwa Papież. Otóż, chodzi o to, że Papież zdecydowanie kojarzy się z głową Kościoła Katolickiego, zaś pozostałe nazwy karty, wymienione przeze mnie, są nieco enigmatyczne. Nie wiadomo, jakiej religii dotyczą, nie wywołują skojarzeń z Kościołem Katolickim, tym samym nie obrażają niczyich uczuć religijnych. A w naszym społeczeństwie jest to jednak ważne. Również i dla niektórych Czytelników nazwanie karty może mieć ogromne znaczenie.

Kochankowie - 6

Kochankowie, czasem Zakochani, bo i tak nazywana jest ta karta, przedstawia dwoje, a czasem nawet troje ludzi. Z reguły jest to Copyright by Wydawnictwo Złote Myśli & Sergiusz Kizińczuk

TAROT - TWÓJ KLUCZ DO PRZYSZŁOŚCI - Sergiusz Kizińczuk

6. Znaczenie i interpretacje kart Arkanów Wielkich

str. 76

kobieta i mężczyzna, czasem dwie kobiety i mężczyzna. Nad ich głowami wznosi się Anioł albo, jak w niektórych taliach, Kupidyn mierzący z łuku. Karta ta oznacza trudne decyzje, konieczność dokonania wyboru. Zwróćcie uwagę, że Kupidyn /Amor/ mierzy w głowę, a nie w serce, co widać na zamieszczonej obok dla porównania karcie z Tarota Marsylskiego. Chodzi więc raczej o trudne przemyślenia. Czasem mówi się „idź tam, gdzie cię serce prowadzi”, idź za głosem serca, ale rozum mówi co innego. Czasem to trudne decyzje, rozterki sercowe, które przeradzają się w trudne przemyślenia. To karta wszelkich relacji z ludźmi.

Kochankowie to jakby symbol rozstajnych dróg, konieczność dokonania ważnego wyboru życiowego, nie tylko w sprawach uczuciowych. To ważny moment w życiu osobistym pytającego. Oczywiście ta karta dotyczy również spraw związanych z seksem i miłością, przyjaźnią.

Miłość, zakochanie, dokonywanie wyboru, stały związek, małżeństwo, ważny moment w życiu. To również ważne życiowe decyzje dotyczące innych spraw

Odwrócona karta to: rozpad związku, rozwód, złe decyzje, trudności w podejmowaniu decyzji, zazdrość, niestałość uczuć, strach przed miłością.

To również nieumiejętność podejmowania decyzji we wszystkich dziedzinach życia, nie związanych z seksem i miłością i strach przed jakimkolwiek decydowaniem.

Copyright by Wydawnictwo Złote Myśli & Sergiusz Kizińczuk

TAROT - TWÓJ KLUCZ DO PRZYSZŁOŚCI - Sergiusz Kizińczuk

6. Znaczenie i interpretacje kart Arkanów Wielkich

str. 77

Wśród wielu innych nazw, w przeszłości kartę tę nazywano Decyzją. I rzeczywiście, zawsze ona dotyczy przecież decyzji.

Rydwan - 7

Rydwan, nazywany również Powozem lub Woźnicą, czasem Wozem Tryumfalnym, przedstawia mężczyznę w rydwanie ciągniętym przez dwa konie, czasem sfinksy. Jeden jest czarny, zaś drugi biały, symbolizują one przeciwieństwa Patrząc na kartę wręcz czuje się pęd rydwanu, dynamikę karty. Widać zaangażowanie w twarzy woźnicy. On pędzi w kierunku celu, uparcie dąży do zwycięstwa. Widać, że potrafi utrzymać w ryzach rozpędzone konie. Przyjrzyjmy mu się i róbmy dokładnie tak samo jak on. To pierwsza karta Arkanów Wielkich na której widać ruch, poprzednie były statyczne, proszę porównać np. z Cesarzem. Oczywiście Głupiec też jest w ruchu, ale karta ta może występować również na końcu Arkanów.

Rydwan symbolizuje człowieka sukcesu, przywódcę, zwycięzcę.

Copyright by Wydawnictwo Złote Myśli & Sergiusz Kizińczuk

TAROT - TWÓJ KLUCZ DO PRZYSZŁOŚCI - Sergiusz Kizińczuk

6. Znaczenie i interpretacje kart Arkanów Wielkich

str. 78

To znak, że potrafimy pogodzić przeciwności i poradzić sobie z nimi. Wskazuje na konieczność pogodzenia wszelkich sprzeczności.

Sukces, zwycięstwo, awans, nowy etap działania, podróż, zysk, list, samochód, środki transportu pojazd, ruch, przyspieszenie.

Odwrócony to: zarozumiałość, bezwzględność, przegrana, problemy w podróży lub z samochodem, bezruch, przeszkody w realizacji.

Rydwan to karta wojownika, musimy tak jak przedstawiony na rysunku woźnica rydwanu utrzymać w cuglach dobro i zło, biel i czerń. I tak jak on pędzić prosto do celu. Rydwan oznacza skok naprzód. Naszymi siłami napędowymi są od tej pory ambicja, czy nawet żądza sukcesu. Jednocześnie kartę tę należy traktować jako ostrzeżenie: nie należy popadać w euforię, i postępować ze zbytnią pewnością siebie. Wierzyć w sukces, ale nie przeceniać własnych sił.

Rydwan to karta, która pojawiając się w rozkładzie przyspiesza bieg wydarzeń.

Tutaj znów mamy przykład, jak zmieniają się interpretacje - odwrócony Rydwan to korupcja, karierowicz.

Copyright by Wydawnictwo Złote Myśli & Sergiusz Kizińczuk

TAROT - TWÓJ KLUCZ DO PRZYSZŁOŚCI - Sergiusz Kizińczuk

6. Znaczenie i interpretacje kart Arkanów Wielkich

str. 79

Siła - 8

Siła, nazywana również Moc, Karta poskromionego Lwa, to karta, która w niektórych taliach zamieniona jest kolejnością z kartą oznaczoną nr 11, czyli Sprawiedliwością. Zmiana taka została dokonana z uwagi na konotacje astrologiczne.

Dla porównania obok zamieszczam kartę Siły, oznaczoną nr 11, a pochodzącą z talii „Aquarius Era”. My jednak pozostaniemy przy oznaczeniu karty Siły jako nr 8. Karta ta przedstawia w większości talii kobietę, która poskromiła lwa lub bawiącą się z lwem. Jej głowę zdobi wianek z kwiatów, nad głową ma poziomą 8, symbol nieskończoności. Przepasana jest wieńcem z kolorowych kwiatów. Widniejący na rysunku lew umieszczany jest w różnych pozycjach. Na niektórych taliach kobieta siedzi na lwie. Lew również nastawiony jest pokojowo. W ich zachowaniu nie widać agresji. Zarówno pozycja kobiety, jak i lwa wskazuje na wzajemne zaufanie, poznanie.

Copyright by Wydawnictwo Złote Myśli & Sergiusz Kizińczuk

TAROT - TWÓJ KLUCZ DO PRZYSZŁOŚCI - Sergiusz Kizińczuk

6. Znaczenie i interpretacje kart Arkanów Wielkich

str. 80

Karta przedstawia naszą siłę wewnętrzną, ale tę miękką, kobiecą raczej, pozbawioną agresji. Karta reprezentuje pewność siebie, siłę wewnętrzną, osobę silną fizycznie, kogoś, kto własnymi siłami podąża do celu. To osoba dbająca o zdrowie zarówno fizyczne, jak i psychiczne. To również ktoś lubiący sport, ruch.

Wewnętrzna siła, odwaga,ochrona, pewność siebie, dobre zdrowie, skuteczna walka z przeciwnościami, aktywność fizyczna. Ale też nos do interesów, bliskie zyski, pochwała, nagroda.

Odwrócona to: pesymizm, przemoc, zazdrość, bezsilność, słabe zdrowie, brak wiary w siebie, wściekłość.

Pustelnik - 9

Pustelnik, Samotnik, Eremita, Starzec - karta przedstawia mężczyznę ubranego najczęściej w szatę przypominającą mnisi habit. W ręku trzyma latarnię lub kaganek, symbolizuje to płomień wiedzy poszukiwania i poznania. Eremita wnosi światło w otaczający go Copyright by Wydawnictwo Złote Myśli & Sergiusz Kizińczuk

TAROT - TWÓJ KLUCZ DO PRZYSZŁOŚCI - Sergiusz Kizińczuk

6. Znaczenie i interpretacje kart Arkanów Wielkich

str. 81

mrok. Czasem latarnia zawieszona jest na kiju, czasem kij jest w drugiej ręce Pustelnika. W zależności od talii wygląd jego może się nieco różnić. Obok karta z talii „Aquarius Era”. Zawsze jednak to postać nieco ponura w swym wyglądzie. To ktoś stary lub starszy, doświadczony, życiowo mądry. Zna sposób funkcjonowania widzialnego i niewidzialnego świata, wiele przeżył. Niekiedy utożsamia się Pustelnika z Ojcem Czasem.

Symbolizuje osobę mądrą, na wysokim stopniu rozwoju duchowego, kogoś, kto może być przewodnikiem życiowym. To również nasz wewnętrzny przewodnik. To dzięki wewnętrznemu przewodnictwu znajdziemy odpowiedzi na wiele pytań. To również ostrzeżenie dla nas, wezwanie, byśmy zwolnili nasz bieg i spojrzeli w głąb siebie, niejako nakaz spowolnienia.

Rozwój duchowy, wyciszenie, równowaga wewnętrzna, oświecenie, medytacja, wiedza tajemna, poważne podejście. Pustelnik to również działanie nie dla braw, lecz dla swojego rozwoju wewnętrznego.

Odwrócony to: dziwak, odludek, samotnik, brak radości życia, błędna ocena faktów, brak uczuć, trudna sytuacja życiowa.

Pojawienie się w rozkładzie Pustelnika spowalnia bieg wydarzeń. Gdy w rozkładzie pojawia się Eremita, możemy być pewni, że wszystkie sprawy zaczną sie wolniej toczyć niejako samoczynnie spowalniając bieg.

Copyright by Wydawnictwo Złote Myśli & Sergiusz Kizińczuk

TAROT - TWÓJ KLUCZ DO PRZYSZŁOŚCI - Sergiusz Kizińczuk

6. Znaczenie i interpretacje kart Arkanów Wielkich

str. 82

Koło Fortuny - 10

Koło Fortuny, Koło Losu, Los, to pierwsza karta Tarota Waite'a, na której nie ma wyobrażenia człowieka. Na starych taliach Koło Losu wznosiło ku sławie lub spychało w dół umieszczonych na nim ludzi, za przykład niech posłuży zamieszczona dla porównania karta z Tarota Marsylskiego. Czasem rysunki były jeszcze dziwniejsze - trzecia karta pochodzi z Etteilla Tarot. Gdy w rozkładzie pojawia się Koło Fortuny to znak, że w naszym życiu coś się już dzieje i wystarczy poczekać na efekty, zwykle pozytywne. Wkrótce może wydarzyć się coś, co całkowicie odmieni nasz los. Możemy niespodziewanie wygrać w Totka.

Wszystko się zmienia, Fortuna kołem się toczy, to tak jak buddyjskie koło sansary, życie zatacza krąg wracając do punktu wyjścia. Raz na wozie, raz pod wozem... W życiu nie ma nic stałego...

Koło Fortuny to karta zmian, niekiedy takich, na które człowiek nie ma wpływu.

Copyright by Wydawnictwo Złote Myśli & Sergiusz Kizińczuk

TAROT - TWÓJ KLUCZ DO PRZYSZŁOŚCI - Sergiusz Kizińczuk

6. Znaczenie i interpretacje kart Arkanów Wielkich

str. 83

Szczęśliwy los, wygrana np. na loterii, szansa, koniec trudności, obfitość, odmiana losu na lepsze, ruch.

Odwrócone Koło Fortuny: bezruch lub ruch w złym kierunku, konflikty, pogorszenie losu, zazdrość, przegrana, strata.

Pamiętajmy, że Koło pozostaje w ciągłym ruchu, więc nie zawsze będzie zła passa! To nieustanne zmiany, ruch. Wystarczy tylko poczekać, aż koło zatoczy obrót. To już się dzieje, nie zatrzymamy Koła Fortuny! Nie mamy na to wpływu.

Sprawiedliwość - 11

Sprawiedliwość, czasami nazywana Praworządnością, przedstawia kobietę w prostym stroju, może w todze. Kobieta w jednym ręku ma miecz, podniesiony do góry, w drugim zaś wagę. Tak jak Temida, tyle, że nie ma zasłoniętych oczu. W odróżnieniu od Temidy kobieta Copyright by Wydawnictwo Złote Myśli & Sergiusz Kizińczuk

TAROT - TWÓJ KLUCZ DO PRZYSZŁOŚCI - Sergiusz Kizińczuk

6. Znaczenie i interpretacje kart Arkanów Wielkich

str. 84

ta nie jest ślepa, wszystko pilnie obserwuje i ocenia. Kobieta siedzi na tronie. Za nią widać dwie kolumny, zasłonę. W niektórych taliach karta posiada nr VIII, o czym pisałem powyżej. Dla porównania nieco inaczej przedstawiona Sprawiedliwość, oznaczona VIII, a pochodząca z talii Boscha.

Karta Sprawiedliwości, Dom Urzędowy symbolizuje wszelkie sprawy związane z prawem, urzędników, sądy, trybunały. Również świadków, prawników, pracowników instytucji związanych z prawem. Sprawiedliwość jest wezwaniem do porządku, również emocjonalnego. Jest również nakazem dokonania sprawiedliwego osądu. Reprezentuje też pełną harmonię - równowagę ciała i ducha.

Równowaga, sprawiedliwy osąd, czynności związane z prawem, sprawy sądowe i urzędowe, legalizacja dokumentów, spłata długów, podpisywanie umów - uważać!

Odwrócona: niesprawiedliwość, kłopoty urzędowe, przegrany proces, zły adwokat, oszustwo, wszelkie krętactwa.

Sprawiedliwość oznacza jasne, obiektywne poznanie, karta jest też wyrazem odpowiedzialności: sami jesteśmy odpowiedzialni za to, co otrzymujemy, co przeżywamy. Zbieramy to, co posialiśmy. Odwrócona sprawiedliwość to również fałszywi świadkowie czy fałszywe dokumenty, fałszerstwa.

Copyright by Wydawnictwo Złote Myśli & Sergiusz Kizińczuk

TAROT - TWÓJ KLUCZ DO PRZYSZŁOŚCI - Sergiusz Kizińczuk

6. Znaczenie i interpretacje kart Arkanów Wielkich

str. 85

Wisielec - 12

Wisielec, Powieszony, Zawieszony przedstawia człowieka powieszonego za nogę, lub nogi. Czasem wisi na gałęzi drzewa, czasem na krzyżu w kształcie litery T. Ręce ma podłożone pod głowę, jedną nogę podgiętą. Sądząc po wyrazie jego twarzy, ta pozycja jest celowa, nikt go nie powiesił wbrew niemu, być może nawet zrobił to on sam. Wygląda tak, jakby ta pozycja absolutnie nie sprawiała mu przykrości, jakby odpoczywał.

Właściwszą nazwą jest Zawieszony, bowiem wygląda on, jakby sam z własnej woli, świadomie przyjął taką właśnie pozycję.

W średniowieczu za nogi wieszano oszustów i złodziei, miał to być sposób piętnowania, ale Zawieszony nie ma z tym zupełnie nic wspólnego.

Copyright by Wydawnictwo Złote Myśli & Sergiusz Kizińczuk

TAROT - TWÓJ KLUCZ DO PRZYSZŁOŚCI - Sergiusz Kizińczuk

6. Znaczenie i interpretacje kart Arkanów Wielkich

str. 86

Łączenie przez niektórych jego pozycji z osobą złodzieja jest błędne, niczym nie umotywowane. On przyjął taką pozycję niczym Odyn, który powiesił się za nogi na świętym jesionie, by doświadczyć olśnienia. Odyn w ten sposób odkrył runy, Wisielec chce spojrzeć na świat, by ujrzeć inne wartości, by dla siebie odkryć coś nowego.

Ta karta to opóźnienie, odwlekanie, przeciąganie, przewartościowanie, postawienie na głowie, medytacja, okres oczekiwania, zwrócenie sie do świata duchowego.

Odwrócony: ucieczka od rzeczywistości, wszelkie używki, odmienne stany świadomości osiągane przy pomocy psychotropów, narkotyków, alkoholu, rezygnacja, strach przed stratami, apatia, smutek.

Ta karta spowalnia, wręcz odwleka, to zawieszenie czegoś, czas oczekiwania.

Czasami karta ta budzi niezdrowe emocje wśród ludzi biorących dosłownie wizerunki widniejące na kartach Tarota. Wynika to pewnie z tego, że w pierwszym momencie kojarzona jest nazwa „Wisielec”, nie zaś sens i znaczenie karty. W starych taliach stosowano nazwę „Ukrzyżowany”, co jest delikatnie określając grubym nieporozumieniem.

Copyright by Wydawnictwo Złote Myśli & Sergiusz Kizińczuk

TAROT - TWÓJ KLUCZ DO PRZYSZŁOŚCI - Sergiusz Kizińczuk

6. Znaczenie i interpretacje kart Arkanów Wielkich

str. 87

Śmierć - 13

Śmierć to jedna z kart budzących grozę. Tak było w początkach powstania Tarota, dziś jest traktowana prawie tak samo, jak dawniej - ze strachem i obawą. Jej pojawienie się w rozkładzie automatycznie budzi obawy u wielu osób. I nie ma się czemu dziwić, proszę spojrzeć na kartę zamieszczoną obok, pochodzi ona z Tarota Marsylskiego. Dawniej nazywana była Bezimienną, z uwagi na ogromny ładunek emocjonalny i strach, jaki ze sobą niosła, przypominała bowiem o czymś nieuniknionym. Nazywanie jej Bezimienną wiąże się z tym, że w magii i wszelkich rytuałach magicznych nazwanie czegoś to automatyczne otwarcie się na to coś, przywoływanie. Ludzie wierzyli, że mówiąc o śmierci czy tylko myśląc o niej, przywołują ją do siebie. Uważali, zgodnie z prawem magii, że w ten sposób Śmierć słysząc swe imię przyjdzie z ciekawości zobaczyć, kto ją woła. A efekt takiej wizyty jest nieprzewidywalny. Aby więc nie kusić licha unikano nazwy Śmierć. Copyright by Wydawnictwo Złote Myśli & Sergiusz Kizińczuk

TAROT - TWÓJ KLUCZ DO PRZYSZŁOŚCI - Sergiusz Kizińczuk

6. Znaczenie i interpretacje kart Arkanów Wielkich

str. 88

Grozę potęgowało nastawienie Kościoła do sprawy śmierci jako nieuchronnego, nieodwołalnego końca. Dodatkowo, Śmierć ma numer 13, a 13 zawsze uważana była za liczbę pechową, 13 nazywana była „diabelskim tuzinem”, Judasz był 13 apostołem. To również liczba czarownic podczas zlotu.

Do dziś wielu osobom ta karta nieprzyjemnie się kojarzy. Wynika to z naszej tradycji i kultury katolickiej, dla której śmierć to całkowity kres życia, za którym już nic człowieka nie czeka, oprócz sądu ostatecznego, którego wynik może budzić obawy.

Śmierć nie jest w żaden sposób śmiercią fizyczną, to Karta Brama otwierająca nas na nowe możliwości, nowe energie. Coś musi umrzeć, by coś mogło się urodzić. To transformacja naszego życia. Umierają stare, niepotrzebne sprawy, układy, znajomości, robiąc miejsce nowym. To wyjście z kłopotów. To jednocześnie zaakceptowanie nieuchronnych, koniecznych zmian.

Zmiany, całkowita przemiana, transformacja, odnowa, nowe perspektywy, możliwości, koniec pewnego etapu życiowego, wyzdrowienie, akceptacja koniecznych zmian.

Odwrócona: strach przed zmianami, stagnacja, choroba, negatywne myśli, trzymanie się przeszłości, niechęć do zaakceptowania czegoś nowego, skostnienie poglądów.

Copyright by Wydawnictwo Złote Myśli & Sergiusz Kizińczuk

TAROT - TWÓJ KLUCZ DO PRZYSZŁOŚCI - Sergiusz Kizińczuk

6. Znaczenie i interpretacje kart Arkanów Wielkich

str. 89

Umiarkowanie - 14

Umiarkowanie, nazywane czasem Równowagą lub niekiedy „Geniuszem Słońca”, jak kartę tę zwano dawniej, przedstawia kobietę trzymającą w rękach dwa naczynia, czasem są to dzbany, czasem kielichy. W niektórych taliach jest to postać, której płeć trudno określić, ale zawsze przelewa coś z jednego naczynia do drugiego. Zazwyczaj rysuje się tę postać nad brzegiem rzeki lub na powierzchni wody. Angielska nazwa „temperance” wywodzi się z łacińskiego „temperare”, które oznacza wypośrodkować, równo wymieszać. Tak więc jest to informacja dla nas, byśmy w każdej sytuacji starali się zachować równowagę. Unikajmy przeciwieństw i skrajności w zachowaniu.

Umiarkowanie to Anioł Czasu, jak określa tę kartę Jewgienij Kolesow. Karta ta również oznacza wybór drogi środka. Według niektórych tarocistów oznacza też naszego Anioła Stróża, opiekę Boską.

Copyright by Wydawnictwo Złote Myśli & Sergiusz Kizińczuk

TAROT - TWÓJ KLUCZ DO PRZYSZŁOŚCI - Sergiusz Kizińczuk

6. Znaczenie i interpretacje kart Arkanów Wielkich

str. 90

Umiarkowanie, ostrożność, równowaga, spokój wewnętrzny, rozwaga, umiar, dobre wpływy życzliwych osób, cierpliwość, opanowanie, zdroworozsądkowe podejście do spraw.

Odwrócona karta to: brak spokoju i równowagi, brak tolerancji, rozdarcie, niecierpliwość, konflikt wewnętrzny, powierzchowność.

Nie przyspieszać niczego na siłę, sprawy muszą dojrzeć same do załatwienia.

Potrzebne opanowanie i cierpliwość, przyspieszanie nic nam nie da, poczekajmy, ochłońmy z emocji. Najważniejsze są spokój i harmonia, wewnętrzna dyscyplina, opanowanie. Bądźmy cierpliwi. Nasz Anioł Stróż nam pomoże, możemy być tego pewni.

Diabeł - 15

Diabeł, zwany również Demonem lub Złym, przedstawia dziwną rogatą istotę, coś co nie występuje w naturze, u stóp której stoją Copyright by Wydawnictwo Złote Myśli & Sergiusz Kizińczuk

TAROT - TWÓJ KLUCZ DO PRZYSZŁOŚCI - Sergiusz Kizińczuk

6. Znaczenie i interpretacje kart Arkanów Wielkich

str. 91

spętane łańcuchami dwie osoby - kobieta i mężczyzna. Diabeł to druga z kart Arkanów Wielkich budząca grozę. Wynika to również z naszych wierzeń religijnych - Kościół Katolicki od początku straszył diabłem, czyhającym na ludzkie dusze. Podobnie jak to miało miejsce z kartą Śmierć, mówienie o diable miało go przywoływać do mówiącego. Kontakt z diabłem miał kończyć się ogniem piekielnym. Czasem znacznie wcześniej, na stosie...

Diabeł zawsze kojarzony był z czarną magią, czarami i czarownicami, stąd też taki negatywny stosunek do karty. Diabeł i wszystko, co diabelskie, w naszej kulturze związane jest z grzechem, piekłem, cierpieniem, wiecznym ogniem i potępieniem. Nie ma się więc co dziwić podejściu ludzi do tej karty.

Diabeł reprezentuje więzy i ograniczenia, które w większości sami sobie nakładamy. To symbol wszelkich uzależnień, od ludzi, od sytuacji, od narkotyków i alkoholu czy seksu.

To zawsze jakaś zależność. Zawsze jednak mamy wybór!

Proszę zobaczyć, postacie u stóp Diabła mają luźne łańcuchy, w każdej chwili mogą zrzucić pęta, wystarczy tylko chcieć.

Diabeł to również sukces materialny za wszelką cenę, ogromna ambicja. To poznanie ciemnych stron swojego charakteru. To nasza druga „ciemna „natura”.

Copyright by Wydawnictwo Złote Myśli & Sergiusz Kizińczuk

TAROT - TWÓJ KLUCZ DO PRZYSZŁOŚCI - Sergiusz Kizińczuk

6. Znaczenie i interpretacje kart Arkanów Wielkich

str. 92

Złe energie, zależność seksualna, zboczenia, okrucieństwo, sadyzm, fanatyzm, rasizm.

Odwrócona karta: czarna magia, ciemne interesy, przestępstwo, oszustwo, choroba umysłowa.

Pojawiający się w rozkładzie Diabeł jest ostrzeżeniem, byśmy nie igrali z ogniem!

Wieża - 16

Wieża,Wieża Boga, czy dawniej Spalona Wieża, Dom Boga, Płomień lub jak błędnie przetłumaczono z francuskiego Dom Boga, w niektórych rosyjskich taliach - „Dom Starców” to następna, jak niektórzy określają, mroczna karta Tarota. Nawiązuje ona do mitycznej Wieży Babel oraz do spalonej i zniszczonej w 70 roku n.e. Świątyni Jerozolimskiej, stąd też i skojarzenia negatywne. W większości talii na karcie widnieje płonąca od uderzenia pioruna Copyright by Wydawnictwo Złote Myśli & Sergiusz Kizińczuk

TAROT - TWÓJ KLUCZ DO PRZYSZŁOŚCI - Sergiusz Kizińczuk

6. Znaczenie i interpretacje kart Arkanów Wielkich

str. 93

wieża, z której spadają ludzie. Z okien buchają płomienie. Niekiedy tło karty jest czarne. Ogólnie karta wywołuje nieprzyjemne wrażenie. To trzecia karta, która większości ludzi niemiło się kojarzy, wywołuje negatywne odczucia, wręcz strach. Te trzy karty dotyczą niezbyt przyjemnych okresów naszego życia, czasami burzą je wręcz dosłownie. Ale jest nadzieja w tych kartach. Dalej idziemy wolni od ograniczeń, możemy wszystko jeszcze raz zacząć. Są sytuacje w życiu człowieka, które nastrajają bardzo negatywnie. Nie można się jednak poddawać. Życie toczy się dalej, z nami czy bez nas... Nie poddawajmy się!!

Karta ta symbolizuje doświadczenia, które najpierw są najgorszymi momentami naszego życia, a potem okazują się zbawienne. Nie traćmy więc nadziei. To następna Karta Brama - brama do nowych energii, nowych możliwości. Wieża to wezwanie do uporządkowania życia wcześniej, nim los zrobi to za nas. Bowiem gdy los za nas zrobi porządek, niekoniecznie musimy być z tego zadowoleni. Karta ta symbolizuje rozpad wszystkiego, przyjaźni, ideałów, przekonań. To symbol nagłych zmian, niekiedy katastrofy. Ale to również zapowiedź uwolnienia i oczyszczenia, które jest nadzieją, jaką niesie ta karta. Wieża pokazuje nam, że nic nie jest nam dane na wieczność, zawsze może ulec zmianie.

Nagłe zmiany, niekiedy dramatyczne, cios losu, katastrofa życiowa, rozpad wszystkiego, uwięzienie w sensie psychicznym i dosłownie, również nagłe oświecenie.

Copyright by Wydawnictwo Złote Myśli & Sergiusz Kizińczuk

TAROT - TWÓJ KLUCZ DO PRZYSZŁOŚCI - Sergiusz Kizińczuk

6. Znaczenie i interpretacje kart Arkanów Wielkich

str. 94

Odwrócona: nieakceptowanie zmian, trzymanie sie starych wzorców i struktur, utrata poczucia wartości, strach , uwolnienie przez zniszczenie.

Według niektórych tarocistów to wyjście z problemów. Zwłaszcza, jeśli karta ta znajduje się w towarzystwie innej karty Bramy.

Gwiazda - 17

Po kilku mrocznych kartach wreszcie pojawia się taka, która samym swym widokiem nastraja optymistycznie. Patrząc na tę kartę z perspektywy poprzednich, człowiek aż się uśmiecha, tyle w niej pozytywnej energii i ciepła. Aż chce się żyć, lepiej się oddycha. To jakby przebudzenie z mrocznego snu. To Gwiazda, nazywana czasami Gwiazdą Magów, karta, na której widnieje naga bądź ubrana w zwiewną szatę kobieta klęcząca jednym kolanem nad zbiornikiem wodnym. Ona, podobnie jak karta Umiarkowania ma w rękach dwa Copyright by Wydawnictwo Złote Myśli & Sergiusz Kizińczuk

TAROT - TWÓJ KLUCZ DO PRZYSZŁOŚCI - Sergiusz Kizińczuk

6. Znaczenie i interpretacje kart Arkanów Wielkich

str. 95

dzbany, lecz nie przelewa wody. Z jednego dzbana wylewa na ziemię, z drugiego do wody. Wokół niej rozciąga sie malownicze miejsce, ptaki, kwiaty. Nie we wszystkich jednak taliach Gwiazda wywołuje tak przyjazne skojarzenia, dla porównania obok Gwiazdy z Tarota Waite'a zamieszczam Gwiazdę z zupełnie innej talii kart Tarota. Proszę porównać, jak inne są odczucia.

Wprawdzie nie są one mroczne, ale chyba nie tak entuzjastyczne, prawda?

Gdy w rozkładzie pojawia się Gwiazda, wnosi z sobą powiew nadziei na nowe lepsze życie. Na to, że potrafimy sobie poradzić ze wszelkimi kłopotami, problemami.

To nasza szczęśliwa Gwiazda.

To karta nadziei, pozytywna odpowiedź na wszystkie pytania, karta opiekun we wszystkich aspektach życia. Zapowiada sukcesy oraz to, że osiągniemy to, co chcemy.

Nadzieja, wiara, optymizm, miłość, sukces, szczęście, Anioł Stróż, spełnienie marzeń, dobra passa, koniec trudnego okresu w naszym życiu.

Odwrócona to: opóźnienie, rezygnacja, pesymizm, nieszczęśliwa miłość, strach, spowolnienie spełnienia marzeń.

Gwiazda zapowiada pasmo sukcesów dla ludzi mających zainteresowania ezoteryczne, zdolności terapeutyczne lub lecznicze. Copyright by Wydawnictwo Złote Myśli & Sergiusz Kizińczuk

TAROT - TWÓJ KLUCZ DO PRZYSZŁOŚCI - Sergiusz Kizińczuk

6. Znaczenie i interpretacje kart Arkanów Wielkich

str. 96

Tradycyjnie jest uważana za jedną z trzech kart opiekuńczych- razem z kartą Arcykapłanki i Arcykapłana.

Księżyc - 18

Księżyc - to karta, która również wywołuje niesympatyczne skojarzenia, niekiedy nawet strach. Dla porównania, dwie karty obok to Tarot Marsylski i Classic Tarot, wzorowany na Tarocie Marsylskim. Sądzę, że są one mniej „sympatyczne” niż Waite.

Ciemna, wręcz mroczna i tajemnicza, z reguły nie podoba się ludziom. Na karcie widnieje okrągły, ogromny księżyc oświetlający wszystko swoim światłem, w dole pies i wilk, zaś w widocznej, płynącej wodzie wodzie kontur raka lub ryb.

W dali widoczne są dwie wieże lub dwa kamienne słupy.

Copyright by Wydawnictwo Złote Myśli & Sergiusz Kizińczuk

TAROT - TWÓJ KLUCZ DO PRZYSZŁOŚCI - Sergiusz Kizińczuk

6. Znaczenie i interpretacje kart Arkanów Wielkich

str. 97

One oddzielają świat widzialny, nasz świat który znamy od świata magii,i tajemnicy, świata iluzji. To działanie głębokich, wewnętrznych sił.

Księżyc lub Zmierzch, Mrok to karta, która z reguły odnosi się do spraw negatywnych, sugeruje nam, że musimy więcej czasu poświęcić swojemu wnętrzu, swojemu wewnętrznemu ja.

To widzenie spraw od ciemnej strony w „księżycowym świetle” - iluzja fałszuje rzeczywistość. A my potrafimy się straszyć. To nasz intuicja, nauczmy się z niej korzystać. Księżyc to konieczność rozwiązania, rozliczenia się z przeszłością w sprawach dotyczących kobiety - żony, matki, siostry lub innych kobiet w naszym życiu.

Intuicja, fantazja, tajemniczość, romantyzm, wewnętrzne życie.

Odwrócona karta: halucynacje, choroba psychiczna, nadmierna emocjonalność, pesymizm, „ciemne interesy”, wszelkiego rodzaju używki.

Często mówi się, że Księżyc to wiedza o ciemnych otchłaniach naszej duszy. A to co ukryte, co człowiek sam głęboko skrywa w zakamarkach pamięci, nie zawsze jest tym, do czego chcielibyśmy się przyznać.

Copyright by Wydawnictwo Złote Myśli & Sergiusz Kizińczuk

TAROT - TWÓJ KLUCZ DO PRZYSZŁOŚCI - Sergiusz Kizińczuk

6. Znaczenie i interpretacje kart Arkanów Wielkich

str. 98

Słońce - 19

Słońce - to następna sympatycznie wyglądająca karta, słońce świeci nad ziemią pewnie, w dole widać przyjemny pejzaż. Czasem jest to łąka, kwiaty, czasem piękny ogród. W wielu taliach jest jedno lub dwoje dzieci, często na tle kwiatów. Nawet nieco dziwna, pochodząca z Tarota Cagliostro karta Słońce również pozytywnie nastraja.

Karta symbolizuje nasz upragniony świat, świat marzeń, słoneczne wymarzone miejsce. Nawet odwrócona karta słońca nie jest kartą niosącą negatywne przesłanie, co najwyżej opóźnienia, niewielkie przeszkody. To zawsze pozytywna odpowiedź na każde pytanie. To karta optymizmu. Symbol zwycięstwa i sukcesu.

Sukces, radość, szczęście, spełnienie marzeń, pewność siebie, narodziny dziecka, znalezienie swojego miejsca na ziemi.

Copyright by Wydawnictwo Złote Myśli & Sergiusz Kizińczuk

TAROT - TWÓJ KLUCZ DO PRZYSZŁOŚCI - Sergiusz Kizińczuk

6. Znaczenie i interpretacje kart Arkanów Wielkich

str. 99

Odwrócone Słońce to zwykle niewielkie opóźnienia, przeszkody. Czasem oznacza zawód, rozczarowanie, niewiarę we własne siły.

Karta Słońca jest symbolem ogromnej radości życia, witalności, ciepła.

Określa jaśniejszą stronę naszej natury. Oznacza też oświecające siły świadomości, za pomocą których przezwyciężymy wszystkie nasze lęki, pokonamy wszelkie problemy i kłopoty. Słońce pojawiające się w rozkładzie kart wnosi światło i nadzieję do „ ciemnych” niekiedy rozkładów kart. Na poziomie świadomości oznaczać może przebudzenie, rozkwit. Generalnie, jak już wspomniałem powyżej, karta Słońca jako karta optymizmu rozświetla wszystkie dziedziny naszego życia.

Sąd - 20 Copyright by Wydawnictwo Złote Myśli & Sergiusz Kizińczuk

TAROT - TWÓJ KLUCZ DO PRZYSZŁOŚCI - Sergiusz Kizińczuk

6. Znaczenie i interpretacje kart Arkanów Wielkich

str. 100

Sąd, Sąd Boży, Zmartwychwstanie, Sąd Ostateczny - na karcie widać mogiły z których powstają ludzie, w górze Anioł dmie w trąbę - tak mniej więcej na wszystkich taliach wygląda ta karta, i tak chyba wyobrażamy sobie Dzień Sądu Ostatecznego. Nie zapominajmy jednak, że to również Zmartwychwstanie... Dla porównania obok Old English Tarot oraz karta pochodząca z talii wzorowanej na Tarocie Marsylskim.

Sąd to następna Karta Brama, otwarcie na nowe życie.

To kamień milowy w naszym życiu. Symboliczne zmartwychwstanie, teraz zaczynamy życie od nowa. To Karta Opatrzności Bożej, łaskawości losu. Gwarantuje wyjście z każdej opresji. To szczęśliwe zakończenie każdej sprawy. Zmiana na lepsze, to nasza Karta Ratunkowa. Tak, jakbyśmy mieli jeszcze jedną szansę.

Odnowa, pozytywne osiągnięcia, sukces i spełnienie, szansa na nowe ułożenie życia, pozytywne zmiany w życiu, opieka Boga i losu, pomyślne zakończenie spraw, uwolnienie od trudnych sytuacji.

Odwrócona karta to: upór, strach przed życiem, strach przed zmianami, to skostnienie poglądów, niechęć do wszelkich zmian, brak Boga w życiu.

Jak każda Karta Brama, tak i Sąd ma generalnie więcej znaczeń pozytywnych.

Copyright by Wydawnictwo Złote Myśli & Sergiusz Kizińczuk

TAROT - TWÓJ KLUCZ DO PRZYSZŁOŚCI - Sergiusz Kizińczuk

6. Znaczenie i interpretacje kart Arkanów Wielkich

str. 101

Karta Sądu Ostatecznego, jeśli dosłownie potraktujemy jej nazwę, i fałszywie zrozumiemy jej przesłanie, kojarzy się z karaniem i potępieniem. Dlatego też często wywołuje strach i przerażenie. Zapamiętajmy, że zawsze znaczenie karty powinno być wywodzone z jej obrazu, nie zaś z nazwy. Jak pamiętamy bowiem, te często ulegały zmianom, i nie oddawały wymowy karty.

Świat - 21

Ostatnia karta Arkanów Wielkich zwana jest czasami Wszechświatem. W Tarocie Egipskim nazywana jest Koroną Magii, u Crowleya Universe.

Dla porównania jako trzecia umieszczona jest Crowleyowska karta Universe lub Universum.

W centrum karty widnieje wieniec, krąg symbolizujący spokój i harmonię otaczającego nas świata. Nawet kiedy karta nosi nazwę Chaos, nie dotyczy braku porządku, lecz wyjściowej formy, Copyright by Wydawnictwo Złote Myśli & Sergiusz Kizińczuk

TAROT - TWÓJ KLUCZ DO PRZYSZŁOŚCI - Sergiusz Kizińczuk

6. Znaczenie i interpretacje kart Arkanów Wielkich

str. 102

doskonałego, lecz nieukształtowanego jeszcze świata ze swojego początku istnienia. W wieńcu przedstawiona jest postać kobiety, w rogach karty cztery żywioły, cztery Ewangelie. Odnosi się do wszystkich sfer naszego życia. Wskazuje, że wychodzimy z labiryntu i wszystko nam sprzyja. To Karta Brama. Otwarcie na świat w sensie dosłownym - podróże, nowe szanse, nowe możliwości.

Radość, optymizm, spełnienie, sukces, realizacja marzeń, szczęśliwe zakończenie spraw, odnalezienie swojego sensu życia, odnalezienie swojego miejsca na ziemi, bezpieczeństwo „nadeszły szczęśliwe czasy”, kontakty z zagranicą, wyjazdy.

Odwrócona karta: to przede wszystkim spowolnienie, niewielkie opóźnienie szczęśliwego rozwiązania, opóźnienie „blasków”... To również strach przed blaskami wymienionymi wyżej.

W ten sposób doszliśmy do końca Arkanów Wielkich, gdzie jak widać z powyższego, są i karty budzące ciepłe, przyjazne skojarzenia, i karty, które swym pojawieniem się wywołują nieprzyjemne myśli. Ale to tak jak w życiu, nie zawsze wszytko, co nas spotyka jest miłe, prawda ? I nie zawsze wszystko widzimy we właściwych barwach.

Przed nami jeszcze Arkana Mniejsze. Zanim jednak przystąpię do ich opisów, jeszcze trochę niezbędnych informacji o Arkanach Wielkich.

Copyright by Wydawnictwo Złote Myśli & Sergiusz Kizińczuk

TAROT - TWÓJ KLUCZ DO PRZYSZŁOŚCI - Sergiusz Kizińczuk

6. Znaczenie i interpretacje kart Arkanów Wielkich

str. 103

Arkana Wielkie to symboliczna droga życia każdego człowieka, etapy, które każdy musi przejść na swojej drodze, aby się rozwijać. To droga w trakcie której nabieramy doświadczenia, uczymy się życia. Głupiec, Wędrowiec wyrusza w drogę z symbolicznym węzełkiem, w którym niesie wszystko, co mu do życia potrzebne, musi się tylko nauczyć korzystać z tego we właściwy sposób. Idzie przed siebie, ciekawy świata i ludzi. Jak każdy człowiek popełnia błędy, pada, podnosi sie i podąża dalej, ku realizacji swego celu życiowego. Na swojej drodze spotyka różnych ludzi, różne doświadczenia. Musi się nauczyć na własnych błędach, nikt bowiem za niego życia nie przeżyje. Ludzie i doświadczenia mogą mu pomóc, ale „recepty na szczęście” nie da mu nikt. On sam musi zrozumieć co jest jego celem, dokąd prowadzi jego droga. Wszystko, co mu potrzebne niesie w węzełku, chwilami o tym zapomina, musi się więc jeszcze wiele nauczyć. Musi się nauczyć, jak z tego, co ma, właściwie skorzystać, jak sobie poradzić. Pomogą mu w tym spotkani na drodze życia ludzie, czasem doradzą, czasem podstawią nogę... Kolejne karty Arkanów Wielkich to etapy życia Głupca, to ludzie i sytuacje, jakie w życiowej drodze napotka. Czasem dobre, czasem złe... Głupiec jednak musi iść dalej i dalej. Chwilami sam nie wie, co ze sobą ma zrobić, dokąd zmierza, nie wie jak ma żyć. Musi jednak iść dalej, i dalej. To jego Droga... Każdy człowiek, każdy z nas jest takim Głupcem, przy czym nazwa absolutnie nie oddaje poziomu intelektualnego czy naszych umiejętności! My też czasem nie wiemy dokąd iść, też mamy dylematy. Tak więc symboliczna droga Głupca to droga każdego człowieka, każdego z nas...

Copyright by Wydawnictwo Złote Myśli & Sergiusz Kizińczuk

TAROT - TWÓJ KLUCZ DO PRZYSZŁOŚCI - Sergiusz Kizińczuk

7. Uczymy się interpretacji kart

str. 104

7. kart7. Uczymy się interpretacji kart

Wiesz już, Czytelniku, co znaczą wizerunki na kartach Arkanów Wielkich, teraz musisz to wszystko przyswoić, zapamiętać. Jedynego, właściwego sposobu nauki nikt nie wymyślił, bowiem każdy jest inny i inne metody mu odpowiadają. Ja proponuję sprawdzony sposób, który każdy oczywiście zmodyfikuje stosownie do swoich potrzeb:

Czytamy interpretację karty, patrząc na kartę staramy sie wyobrazić sobie, dlaczego tak właśnie jest ona zinterpretowana. Jeśli nasze interpretacje różnią się od podanych powyżej, nie ma problemu. Przeanalizujmy, dlaczego sie nie zgadzamy, dlaczego nasze indywidualne odczucia są inne. Nie można nauczyć się Tarota jak wiersza, na pamięć. Pamięć oczywiście wiele nam pomoże, ale my musimy wręcz czuć znaczenie karty. Tak więc, gdy nasze odczucia są inne, przeanalizujmy wnikliwie, dlaczego tak jest. Być może nasza podświadomość, nasza intuicja łączy z przedstawionymi obrazami inne doświadczenia. Wizerunki na kartach zawierają archetypy wspólne dla całego rodzaju ludzkiego, niemniej jednak my możemy pewne sprawy widzieć nieco inaczej. Tak więc albo zrewidujmy nasz pogląd, jeśli podane znaczenia nas przekonają, albo mając niezbitą pewność co do własnych odczuć stosujmy również i swoje własne. Nie odbiegajmy jednak znacznie od pierwowzoru. Te oznaczenia są prawie takie same od co najmniej kilku setek lat. Nie wprowadzajmy więc zupełnie innych, bo wraz z nimi wprowadzimy zamieszanie.

Copyright by Wydawnictwo Złote Myśli & Sergiusz Kizińczuk

TAROT - TWÓJ KLUCZ DO PRZYSZŁOŚCI - Sergiusz Kizińczuk

7. Uczymy się interpretacji kart

str. 105

Każdą kartę możemy np. kilkakrotnie w ciągu dnia oglądać, myśląc z czym się kojarzy. Przeczytanie interpretacji zarówno przed, jak i po lub nawet w trakcie oglądania karty za każdym razem nam pomoże, da do myślenia. Nie śpieszmy się nigdzie, to nie wyścig.

Pisałem wcześniej, by zapisywać skojarzenia nasuwające się przy oglądaniu kart wtedy, gdy jeszcze nie znaliśmy interpretacji, porównajmy nasze zapiski. Zobaczmy co myśleliśmy wtedy, co myślimy teraz i jak to sie ma do przedstawionych przeze mnie interpretacji poszczególnych kart. A więc do dzieła!

Możemy też rozłożyć karty od 0 do 21 w rzędzie i np. spróbować stworzyć z nich jakąś opowieść. Tak jakbyśmy opowiadali o całym życiu człowieka. Tak, jakbyśmy za pomocą obrazków z kart chcieli opowiedzieć czyjąś, może nawet swoją historię, historię życia. Możemy takie rozkłady robić często, da nam to bardzo wiele: zaprzyjaźnimy sie z kartami jeszcze bardziej, zaczniemy rozumieć ich wymowę nie tylko jako pojedynczych kart. Później, gdy będziemy interpretować rozkłady, będziemy znacznie lepiej rozumieć wymowę całych sekwencji kart. Gdy dojdą nam jeszcze Arkana Mniejsze, nie będziemy mieć większych trudności. Od nas zależy, jak opanujemy mowę Arkanów Wielkich i w konsekwencji wymowę Tarota jako całości. Aby przystąpić do dalszej nauki, musimy dobrze opanować podstawy. Czas jaki poświęcimy nauce Tarota zaprocentuje później. Zaowocuje choćby tym, że nie będziemy przy każdej karcie zastanawiać się o co chodzi. Intuicja niemal natychmiast podpowie nam interpretację karty.

Copyright by Wydawnictwo Złote Myśli & Sergiusz Kizińczuk

TAROT - TWÓJ KLUCZ DO PRZYSZŁOŚCI - Sergiusz Kizińczuk

8. Tarot medytacyjny albo medytacja z kartami Tarota

str. 106

8. medytacyjny8. Tarot medytacyjny alboalbo medytacjamedytacja zz kartami Tarotakartami Tarota

Jak już wcześniej napisałem, Tarot obecnie bardzo często wykorzystywany jest jako narzędzie w psychoterapii. To zaglądanie w podświadomość, lustro duszy. Coraz częściej stosuje sie go bardziej do terapii niż do celów czysto dywinacyjnych. To oczywiście wolna wola i wybór każdego człowieka. Zarówno jako psychoanaliza, jak i sztuka wróżenia, Tarot spełnia pokładane w nim nadzieje. Oczywiście we właściwych rękach. Pisząc we właściwych rękach, mam na myśli to, że człowiek, który zajmuje się Tarotem powinien przestrzegać pewnych zasad. O zasadach tych napiszę dalej, teraz przejdę do medytacji z Tarotem.

Sam pomysł medytacji z Tarotem nie jest nowy. Stosowano go już w Zakonie Złotego Brzasku, przed medytacją odprawiając specjalne rytuały magiczne. Był to rytuał Pentagramu, mający za zadanie oczyścić przestrzeń astralną i przygotować do wejścia w trans. Po dość skomplikowanych czynnościach kreślenia Pentagramu i inwokowania żywiołów, przystępowano do właściwej medytacji. Podczas medytacji, na podobieństwo mantr intonowano odpowiednie słowa. Trwało to dość długo, czasami przynosiło zaskakujące efekty w postaci wizji. My jednak zajmiemy się nieco inną medytacją, oczywiście uproszczoną i bez magicznych rytuałów.

Copyright by Wydawnictwo Złote Myśli & Sergiusz Kizińczuk

TAROT - TWÓJ KLUCZ DO PRZYSZŁOŚCI - Sergiusz Kizińczuk

8. Tarot medytacyjny albo medytacja z kartami Tarota

str. 107

Do medytacji używa się nie więcej niż dwóch czy trzech kart jednocześnie, z reguły tylko z Major Arcana. Można oczywiście medytować i z pozostałymi kartami, ale o tym nieco dalej. Na razie zostańmy przy Wielkich Arkanach.

Moim zdaniem najwłaściwsze jest stosowanie jednej tylko karty, nie zaciemniajmy sobie obrazu.

Postawmy przed sobą jedną kartę, opierając ją na czymś, tak, aby wizerunek był dobrze widoczny.

Rozluźnijmy sie psychicznie, chociażby np. odliczając od 50 do jednego. Możemy mieć zamknięte oczy, choć niekoniecznie. Chodzi o to, byśmy potrafili się rozluźnić, oczyścić swoje myśli tak, by nic nie przeszkadzało. Oczywiście, nikt nam nie powinien przeszkadzać, żadne hałasy, jaskrawe światło itd. Kiedy się już rozluźnimy, wyciszymy, otwórzmy oczy. Wpatrujmy się w kartę, myśląc tylko o tym, co widzimy, analizujmy każdy szczegół, kolory, ustawienie postaci, wymowę całości. Wyobraźmy sobie sytuację jaką opisuje dana karta, jakiej dotyczy.

Poświęćmy na jedną taką medytację np. 15 - 20 minut. W tym czasie myślmy tylko o tym, co ma związek z tą jedną jedyną kartą. Możemy sobie wtedy zadawać różne pytania i odpowiadać na nie, tak jakbyśmy prowadzili rozmowę. Pomedytujmy tak kolejno z każdą z kart Arkanów Wielkich. Będą karty, z którymi medytacja może nie sprawić nam przyjemności. To Diabeł, Wieża, Śmierć. Medytacja taka może być zbyt wielkim przeżyciem, zwłaszcza, gdy zaczniemy Copyright by Wydawnictwo Złote Myśli & Sergiusz Kizińczuk

TAROT - TWÓJ KLUCZ DO PRZYSZŁOŚCI - Sergiusz Kizińczuk

8. Tarot medytacyjny albo medytacja z kartami Tarota

str. 108

sobie wyobrażać negatywne aspekty. Uświadomienie sobie przemijania, kruchości życia i losu ludzkiego , tego, ze w każdej chwili wydarzyć się może coś, co burzy nasz ład, może nas przyprawić o bardzo smutne myśli. Nie musimy tego robić, istnieje niebezpieczeństwo, że w ten sposób sami sobie „załadujemy” do podświadomości negatywny program. Jeżeli nie czujemy sie na siłach, pozostawmy na razie te karty w spokoju, możemy do takiej medytacji wrócić później.

Innym sposobem jest bardziej aktywna medytacja, zbliżona do tej stosowanej przez Zakon Złotego Brzasku.

Otóż, po rozluźnieniu się i wyciszeniu, wpatrujmy sie w kartę tak, jakbyśmy chcieli wejść do wewnątrz, stanąć np. obok Cesarza albo zamiast niego usiąść na tronie. Albo to my zamiast Głupca idziemy z węzełkiem na plecach, rozglądając się dookoła.

Wyobraźmy sobie, że właśnie wchodzimy do wnętrza karty, jesteśmy tuż obok postaci, na wyciągnięcie ręki. Wręcz czujemy to wszystko, spróbujmy nawet widzieć oczami wyobrażonej na karcie postaci!

Przez jakiś czas poczuj się tak, jak ta postać. I nie ma znaczenia, że np. Pustelnik jest starszy od Ciebie albo, że jesteś innej płci, niż postać na karcie. Po prostu spróbuj zrozumieć, co może czuć np. Cesarzowa. W tym momencie wiek czy płeć dla Ciebie nie ma znaczenia, chodzi o to byś umiał się wczuć w postać, zrozumieć ją.

Copyright by Wydawnictwo Złote Myśli & Sergiusz Kizińczuk

TAROT - TWÓJ KLUCZ DO PRZYSZŁOŚCI - Sergiusz Kizińczuk

8. Tarot medytacyjny albo medytacja z kartami Tarota

str. 109

Inną jeszcze metodą jest po prostu wyobrażenie sobie karty, jej wymowy jako „blaski” i „cienie”.

To akurat możemy robić przed snem czy rano, gdy jeszcze nie do końca się obudziliśmy. Mając zamknięte oczy wyobraźmy sobie kartę, przypomnijmy jej interpretację. Zresztą, takich metod każdy może sobie wypracować jeszcze kilka.

Wszystkie one pomogą nam zrozumieć symbolikę i wręcz poczuć naszą talię kart.

To tyle, jeśli chodzi o Arkana Wielkie. Oczywiście można by jeszcze dużo więcej pisać na ten temat, ale jako podręcznik dla początkujących publikacja ta przekroczyłaby kilkaset stron. Zainteresowani pogłębianiem wiedzy i tak dotrą do wartościowych publikacji. Wystarczy tylko chcieć.

Jeśli chodzi o wykorzystanie Tarota do psychoanalizy, to postępowanie jest następujące: pytający po wyciszeniu się wybiera z Arkanów Wielkich kilka kart. Każda z nich określa jakieś jego cechy osobowości. Można to robić również w ten sposób, że pytający określa, które karty mu się nie podobają i dlaczego, oraz określa karty, które wywołują w nim pozytywne wrażenia. Można również postępować tak jak, przy opisywanej już przeze mnie metodzie Rorsarcha.

Copyright by Wydawnictwo Złote Myśli & Sergiusz Kizińczuk

TAROT - TWÓJ KLUCZ DO PRZYSZŁOŚCI - Sergiusz Kizińczuk

9. Zaczynamy wróżyć, czyli rozkłady kart

str. 110

9. kart9. Zaczynamy wróżyć, czyli rozkłady kart

Zajmijmy się teraz prostymi rozkładami z użyciem jedynie Arkanów Wielkich. Piszę prostymi, bo będą to rozkłady z trzech, a maksimum pięciu kart. Nauczmy się najpierw interpretować takie rozkłady. Na trudniejsze przyjdzie trochę poczekać...

To, że są to proste rozkłady, w niczym nie umniejsza ich wartości. Wystarczą one, by trafnie przepowiedzieć przyszłość. Czasem trafna interpretacja jednej karty może dać nam niesamowicie wiele ważnych informacji. Trzeba tylko chcieć.

Jedna karta

Naukę wróżenia, a raczej interpretacji kart zaczniemy od wyciągania jednej karty. Możemy to robić zadając konkretne pytania lub też wyjmując kartę traktować ją jako kartę dnia. Będzie to informacja, na co należy zwrócić uwagę, co nas może spotkać, o czym powinniśmy pomyśleć. Oczywiście nie traktujmy tego tak, że dotyczy to tylko dnia dzisiejszego. To może być przesłanie np. na jutro.

O czasie w kartach napiszę później.

Tasujemy karty aż uznamy, że możemy przestać. Lewą ręką rozkładamy, a raczej przekładamy na trzy kupki - do siebie. Składamy karty po przełożeniu, rozkładamy przed sobą w wachlarz. Copyright by Wydawnictwo Złote Myśli & Sergiusz Kizińczuk

TAROT - TWÓJ KLUCZ DO PRZYSZŁOŚCI - Sergiusz Kizińczuk

9. Zaczynamy wróżyć, czyli rozkłady kart

str. 111

Lewą ręką wyciągamy kartę, koncentrując sie na pytaniu. Lewa ręka uważana jest za łącznik z podświadomością. Oczywiście w czasie tasowania również wskazane jest myśleć o problemie, o który chcemy zapytać Tarota. Wyjętą kartę odwracamy wizerunkiem do góry. Na początek, dla ułatwienia, raczej nie stosujmy kart odwróconych. Tak więc wszystkie niech będą w położeniu prostym, chyba, że chcemy poeksperymentować. Wyjęta przez nas karta to odpowiedź na zadane pytanie. I nie zniechęcajmy sie, gdy np. pytając o uczucie wyjmujemy kartę, która w pierwszym momencie w naszym odczuciu nie dotyczy uczuć. To tylko nasza nieumiejętność interpretacji, nie pomyłka kart. Właściwe interpretacje przyjdą z czasem, cierpliwości. Pytania, jakie zadajemy, muszą być konkretnie i prosto sformułowane: co mam zrobić, by „x” mnie pokochał /pokochała? Wyjmujemy np. Sprawiedliwość - nie znaczy to, że musimy np. narozrabiać, to raczej znak, by dokonać „sprawiedliwego osądu”, by uporządkować swoje życie, to wskazówka, byśmy byli osobami prawymi, godnymi zaufania, byśmy mieli równowagę wewnętrzną itd.

To oczywiście hipotetyczny przykład, znacznie uproszczony, zamieszczony jedynie w celu podpowiedzi. Intuicja podsunie nam właściwe interpretacje. Jeśli np. jako odpowiedź na pytanie o pracę wyjmiemy kartę Głupca, może to oznaczać, byśmy nie bali się ryzyka, przed nami zmiany, ale też nie działali bezmyślnie.

Copyright by Wydawnictwo Złote Myśli & Sergiusz Kizińczuk

TAROT - TWÓJ KLUCZ DO PRZYSZŁOŚCI - Sergiusz Kizińczuk

9. Zaczynamy wróżyć, czyli rozkłady kart

str. 112

Rozkład z trzech kart

Pierwsza z nich to Przeszłość, czyli to już było, co za nami.

Druga to Teraźniejszość, to dzieje się właśnie teraz, tego doświadczamy.

Trzecia - Przyszłość, to co zdarzy sie niebawem, co przed nami w krótkim okresie czasu.

Teraz przystępujemy do interpretacji kart.

Wyciągnęliśmy np. Sprawiedliwość, Diabła i Koło Fortuny. Pytanie dotyczyło pracy i brzmiało: co mnie czeka w nowej pracy?

Odpowiedź - Sprawiedliwość, mówi o jakichś przeszłych sprawach urzędowych, być może mieliśmy jakieś problemy związane z poszukiwaniem pracy, może podpisaliśmy umowę, której nie przeczytaliśmy dokładnie. Przeszłość wiązała się ze sprawami które mamy już poza sobą. Teraźniejszość to Diabeł, czyli: uważajmy na wszelkiego rodzaju uzależnienia, również od ludzi /zależność służbowa/, uważajmy na różne ciemne sprawy, ciemne interesy. Jednocześnie jest to zapowiedź zysków finansowych i ambicji. Koło Fortuny jako przyszłość świadczy o odwróceniu losu - jeżeli coś było źle, to teraz jesteśmy na tej wznoszącej w górę części koła.

To oczywiście bardzo pobieżna interpretacja, jedynie przykład.

Copyright by Wydawnictwo Złote Myśli & Sergiusz Kizińczuk

TAROT - TWÓJ KLUCZ DO PRZYSZŁOŚCI - Sergiusz Kizińczuk

9. Zaczynamy wróżyć, czyli rozkłady kart

str. 113

Rozkład z pięciu kart

Tak jak poprzednio postępujemy z kartami, tasujemy, przekładamy na trzy razy w kierunku do siebie i wyciągamy kolejno.

Pierwsza - to sytuacja na dziś

Druga - to nasze oczekiwania i wyobrażenia

Trzecia - to to, co nas spotka po drodze

Czwarta - to to, co nam naprawdę zajmie myśli i może sprawić kłopot

Piąta - to efekt podjętych działań, wynik

Gdy wylosujemy karty, najpierw zastanówmy się, co każda z nich osobno chce nam przekazać, następnie, w kontekście podanych wyżej „wytycznych”, zobaczmy, jak przedstawia się wymowa całego rozkładu. Zwracajmy uwagę na nasze pierwsze skojarzenia, choćby były dziwne, należy brać je pod uwagę. Na początku powinniśmy zapisywać nasze interpretacje rozkładów, po to, by móc za jakiś czas je zweryfikować. A więc do dzieła, naprzód!

Z czasem, gdy nauczymy się interpretacji kart w takich prostych rozkładach, będziemy mogli przystąpić do rozkładów znacznie bardziej skomplikowanych, z kilku, czy nawet kilkunastu kart. Ważne jest, byśmy w trakcie wyciągania i późniejszego układania kart nie zamienili kolejności, bo wtedy cały rozkład traci sens. Na temat rozkładów kart Tarota możemy znaleźć wiele publikacji. Polecam np. książkę „Tarot dla początkujących” M.J. Abadie.

Copyright by Wydawnictwo Złote Myśli & Sergiusz Kizińczuk

TAROT - TWÓJ KLUCZ DO PRZYSZŁOŚCI - Sergiusz Kizińczuk

10. Interpretacje Arkanów Mniejszych

str. 114

10. Mniejszych10. Interpretacje Arkanów Mniejszych

Jak już wcześniej nadmieniłem Małe Arkana to małe tajemnice życia. Karty dotyczą mniej ważnych, codziennych spraw. Nie do końca zgadzam się ze stwierdzeniem „mniej ważnych spraw”, jak małe Arkana określają niektórzy. Przecież ta codzienność to to, co nas boli, co nas cieszy. Może to nie są ważne życiowe momenty jak w Arkanach Wielkich, ale są to sprawy mogące czasem mieć znaczący wpływ na nas i nasze dalsze życie. Niosą przecież informacje, dla nas niekiedy bardzo istotne.

Pisałem także wcześniej, iż wśród wielu teorii o powstaniu Tarota są i takie, które twierdzą, że Małe Arkana powstały znacznie później niż Wielkie, że zostały dodane do pradawnej wiedzy. My nie będziemy rozpatrywać tego pod tym kątem. Nas interesuje Tarot jako całość. I nie ma dla nas większego znaczenia taka, czy inna hipoteza. Zostawmy to historykom.

W bardzo wielu taliach Tarota, zwłaszcza w tych starszych karty Arkanów Mniejszych nie są ilustrowane. Zawierają jedynie numerację i graficzne przedstawienie symboli, np. V Mieczy. Dla początkujących jest to utrudnienie w interpretacji, chociażby dlatego, że w wielu taliach zarówno w pozycji prostej, jak i odwróconej karty te wyglądają tak samo, albo prawie tak samo, co dla niewprawnego oka jest trudne do odróżnienia. Poza tym, rysunki Copyright by Wydawnictwo Złote Myśli & Sergiusz Kizińczuk

TAROT - TWÓJ KLUCZ DO PRZYSZŁOŚCI - Sergiusz Kizińczuk

10. Interpretacje Arkanów Mniejszych

str. 115

niewiele sie od siebie różnią, dla początkujących jest to jednak znaczne utrudnienie. Jeżeli jeszcze weźmiemy pod uwagę to, że w niektórych taliach rysunki są naprawdę proste albo, że karty zawierają dziwną dla odbiorcy ornamentykę /pozaplatane Buławy czy Miecze itp./ to taka talia, gdzie Arkana Mniejsze są bez rysunków naprawdę może być utrudnieniem. Po części wynika to z konstrukcji naszych zmysłów.

Łatwiej zapamiętujemy coś, co nam się konkretnie kojarzy, niż abstrakcję. Przykładem może być chociażby to, że większość ludzi dość dokładnie opisze np.: „Słoneczniki” Van Gogha, zaś mało kto potrafi w zarysach nawet opisać „Guernicę” Picassa.

Przełomem była talia zaprojektowana przez Artura Edwarda Waite'a, o którym pisałem wcześniej, a wykonana przez artystkę, malarkę Pamelę Coleman Smith.

Karty Waita jako pierwsze były całkowicie ilustrowane, Arkana Mniejsze w rysunkach zawierały graficzne odzwierciedlenie interpretacji karty. Było to nowatorskie, bowiem jak już wspominałem, wcześniejsze karty, np Tarot Marsylski mają ilustrowane jedynie Arkana Wielkie i Karty Dworskie z Małych Arkanów. Pozostałe karty nie były ilustrowane, mogły być najwyżej zdobione, niekiedy nawet bardzo. Interpretacje Waite'a nieco się różnią od „Marsylczyka”, mimo to zostały one uznane i stosowane są do dziś w większości ilustrowanych talii. Oczywiście są również karty z ilustrowanymi Arkanami Mniejszymi, gdzie rysunki są zupełnie Copyright by Wydawnictwo Złote Myśli & Sergiusz Kizińczuk

TAROT - TWÓJ KLUCZ DO PRZYSZŁOŚCI - Sergiusz Kizińczuk

10. Interpretacje Arkanów Mniejszych

str. 116

inne, nie wg Pomysłu Waite'a. Przykładem może być rosyjski Tarot, czy wzmiankowany już wcześniej Celtic Tarot. W Tarocie Elfów, barwnym, kolorowym pełno jest motywów znanych z baśni, tam z kolei ilustracje Arkanów Mniejszych nawiązują do legend. Ciekawie rozwiązane jest to w Arturiańskim Tarocie, gdzie wszystkie karty to legenda o Królu Arturze. W taliach, gdzie występują zwierzęta, bo i takie talie Tarota są obecne na rynku, ciężko dopatrzyć się w obrazkach konkretnych historii, tak samo w taliach typu „Alcohol Tarot”. Istnieją nawet talie z motywami kuchennymi!

To moim zdaniem grube nieporozumienie, jak bowiem stawiać karty, gdzie Wieża to np. przewrócona waza z zupą?! Albo gdy zamiast Maga na karcie mamy kucharza? Owszem, jako ciekawostka taka talia może być interesująca, ale jej wartość użytkowa jest moim zdaniem niewielka. No bo jak tu mówić o archetypach w takich taliach? Nawet Arkana Mniejsze w takich taliach będą nas co najwyżej śmieszyć.

Takich dziwnie, by nie powiedzieć „dziwacznie” ilustrowanych talii jest więcej. Obiegowa opinia głosi, że każdy tarocista powinien narysować swoją talię, toteż wiele osób temu ulega, i od razu zabiera się za tworzenie talii kart. Zaczyna malować, rysować, po czym stwierdza, że to chyba jeszcze nie pora.

Faktem jest, że marzeniem każdego chyba tarocisty jest stworzenie swojej własnej talii, takiej jedynej, swojej własnej. Takiej, z którą by się rozumiał idealnie wręcz.

Copyright by Wydawnictwo Złote Myśli & Sergiusz Kizińczuk

TAROT - TWÓJ KLUCZ DO PRZYSZŁOŚCI - Sergiusz Kizińczuk

10. Interpretacje Arkanów Mniejszych

str. 117

Ale na to potrzeba zrozumienia kart i dłuższego czasu. Nie wystarczy przerysowanie z innej talii z niewielkimi zmianami. Niemniej jednak opinia o stworzeniu własnej talii jest powszechna, toteż niektórzy od początku pracy z Tarotem próbują swych sił w tworzeniu kart. Pomysł jest dobry, tylko najpierw trzeba znać i czuć karty, nie zaś „startować” do talii autorskich bez wiedzy, jak to się niekiedy zdarza. Owszem, jeżeli mamy ochotę, możemy znając już np. Arkana Wielkie spróbować narysować swoje wizerunki kart. Nie mówię tu o całej talii, ale np. o jednej, wybranej przez nas karcie. Nie sugerujmy się żadną znaną talią, rysujmy to, co nam serce podsunie. Gdy np. narysujemy i pokolorujemy Cesarzową, odłóżmy taką kartę. Za jakiś czas sprawdzimy, jakie będą nasze odczucia w odniesieniu do tej karty. Zobaczymy, co pominęliśmy, co można było zmienić, itd. W ten sposób będzie to i zabawa, i nauka. Nie zabierajmy się tylko od razu za tworzenie nowej talii kart. Później, gdy będziemy chcieli to zrobić, sami odczujemy, kiedy przyjdzie na to czas... I wtedy, kto wie, może nasza talia będzie równie popularna, co Rider Waite?

Mimo iż czasami kolorowe i interesujące graficznie karty współczesne mogą się podobać, nie polecam ich na początek. Zacznijmy raczej od jakiejś talii klasycznej.

Większość ilustratorów bazuje na sposobie ilustrowania i tematyce wiążącej się z zaproponowaną przez Waite'a. Dlatego też w niniejszym opracowaniu „trzymam się” talii Waite'a. Wynika to zarówno z mojego sentymentu do tej talii, jak i z powodów wcześniej podanych, a dotyczących popularności i dostępności literatury.

Copyright by Wydawnictwo Złote Myśli & Sergiusz Kizińczuk

TAROT - TWÓJ KLUCZ DO PRZYSZŁOŚCI - Sergiusz Kizińczuk

10. Interpretacje Arkanów Mniejszych

str. 118

Dla porównania przedstawiam dwie karty. Pierwsza z nich pochodzi z Tarota Marsylskiego, który w niezmienionej, albo niewiele zmienionej formie przetrwał do dzisiaj i nadal jest używany,

zaś druga to Tarot Waite'a - talia stworzona w 1909 roku i również niezwykle popularna na całym świecie. Wiąże się to między innymi i z tym, że talia ta jest ciepła, nie wywołuje mrocznych skojarzeń. Prostota rysunków np. Tarota Marsylskiego, ich surowość, czasem kojarzy się nieprzyjemnie, zwłaszcza w kartach Diabeł, Śmierć. Proszę, porównajmy te dwie karty. Jakie odczucia towarzyszą oglądaniu? Łatwiej coś skojarzyć, zapamiętać patrząc na kartę z prawej strony, prawda?

Tak więc sprawa ilustrowania Arkanów Mniejszych jest wyjaśniona.

Przy opisie interpretacji kart Arkanów Mniejszych celowo nie zamieszczam żadnych opisów rysunków występujących na Copyright by Wydawnictwo Złote Myśli & Sergiusz Kizińczuk

TAROT - TWÓJ KLUCZ DO PRZYSZŁOŚCI - Sergiusz Kizińczuk

10. Interpretacje Arkanów Mniejszych

str. 119

poszczególnych kartach. Spowodowane jest to tym, że mimo, iż Tarot Waite'a był natchnieniem dla wielu ilustratorów innych talii kart, występujące na kartach rysunki mogą się znacznie różnić. Np. u Waite'a III Mieczy to serce przebite trzema mieczami, zaś w innej talii mogą to być trzy miecze, ale bez serca, nieco inaczej narysowane.

Sens karty to „decyzje raniące serce, przeciwko sercu” czyli podejmowane rozumowo. Podając jako wzorzec kartę z widniejącymi mieczami przebijającymi serce, w pewien sposób uczuliłbym Czytelnika na taką dokładnie kartę i mogłoby to utrudnić interpretację kart posiadaczom innych talii.

Przy Arkanach Wielkich sprawa była prostsza, tam chodziło o archetypy i mimo występujących nieraz różnic wizerunki kart zawierały postacie, które siłą rzeczy musiały być do siebie w jakiś sposób podobne, tutaj zaś jest większa swoboda graficznego przedstawienia karty. Można, wzorem Waite'a przedstawić postacie, historyjki, można też po prostu narysować atrybuty koloru. Nieco inaczej wygląda to w nietypowych taliach, np z wizerunkami zwierząt.

Jest to jednak temat, który na chwilę obecną nie leży w kręgu naszych zainteresowań. My skoncentrujemy sie na taliach klasycznych. Mimo różnic rysunkowych interpretacje pozostają te same.

Copyright by Wydawnictwo Złote Myśli & Sergiusz Kizińczuk

TAROT - TWÓJ KLUCZ DO PRZYSZŁOŚCI - Sergiusz Kizińczuk

10. Interpretacje Arkanów Mniejszych

str. 120

Teraz proszę o porównanie przedstawionych poniżej kart.

Cztery powyższe karty pochodzą z różnych talii - trzy pierwsze to: Waite,Ukrainian Tarot oraz Papus Tarot, wszystkie wyprodukowano w Rosji w latach 90-tych, czwarta to Conolly, czasem przedstawiany pod inną nazwą, Universal Tarot. Wszystkie przedstawione karty dotyczą „trójki Mieczy”. Porównując te karty możemy zauważyć, że zarówno sposób graficznego przedstawienia mieczy, jak i kolorystyka kart są całkowicie różne od siebie.

Poniżej zaś, również dla porównania karty Kielichów pochodzące z talii Conolly i talii tzw. Prague Tarot. Ten sam temat, nawet ujęcie nieco podobne, ale nieco różne przedstawienie graficzne. Czasami oczywiście występują znacznie większe różnice graficzne. Mimo, iż jest to ta sama IVKielichów.

Copyright by Wydawnictwo Złote Myśli & Sergiusz Kizińczuk

TAROT - TWÓJ KLUCZ DO PRZYSZŁOŚCI - Sergiusz Kizińczuk

10. Interpretacje Arkanów Mniejszych

str. 121

Arkana Mniejsze albo Minor Arcana to 56 kart, podzielonych na cztery grupy, po 14 sztuk w każdej z grup.

W każdej grupie są 4 Karty Dworskie - Król, Królowa, Rycerz i Giermek zwany czasem Paziem.

Pozostałe 10 kart to tzw. Dwory.

Te cztery grupy to tak jak cztery kolory w kartach klasycznych, zresztą można doszukać sie więcej konotacji między określeniami z Tarota a kartami klasycznymi. W początkach Tarota cztery kolory odpowiadały czterem warstwom społecznym: szlachta, duchowieństwo, kupcy oraz chłopi i rzemieślnicy. Dziś ten podział jest już nieaktualny, czasy się zmieniły.

Nadal jednak w społeczeństwie istnieją odpowiedniki tamtych warstw: elita, tzw. „stare pieniądze” to szlachta, uczeni odpowiadają warstwie duchowieństwa, urzędnicy i tzw. klasa średnia to odpowiednik stanu kupieckiego, zaś rzemieślnicy to odpowiednik chłopów. Podobnie rzecz się ma w kartach klasycznych, gdzie Copyright by Wydawnictwo Złote Myśli & Sergiusz Kizińczuk

TAROT - TWÓJ KLUCZ DO PRZYSZŁOŚCI - Sergiusz Kizińczuk

10. Interpretacje Arkanów Mniejszych

str. 122

również w niektórych interpretacjach każdemu kolorowi odpowiada inna warstwa społeczna.

Pisałem również wcześniej o tym, że poszczególnym kartom przypisuje się powiązania z astrologią, np. odpowiednie karty Arkanów Wielkich odpowiadają znakom Zodiaku, oraz Kabałą, gdzie każdy Arkan ma literę z alfabetu hebrajskiego. Z małymi Arkanani sprawa wygląda podobnie - wartości numerycznej karty przypisane są numerologiczne znaczenia cyfr, każda określa inną wibrację numeru. As to 1, dalej zgodnie z oznaczeniami. Wtedy do interpretacji możemy jeszcze dołożyć znaczenia numerologiczne karty.

Oczywiście nie ma obowiązku stosowania takich powiązań.

Nie będziemy się jednak zbyt wiele teraz tym zajmować. Jeśli będziemy chcieli, to gdy poznamy wszystkie karty, sami stwierdzimy, czy tego typu powiązania nam odpowiadają, czy też nie. I podejmiemy decyzję o ich stosowaniu.

Skoncentrujmy się więc najpierw na podstawowym podziale na kolory:

BUŁAWY; zwane czasem Kijami lub Pałkami, Berłami

KIELICHY; zwane Pucharami lub Kubkami

MIECZE

DENARY; zwane Pentaklami, Monetami

BUŁAWY - odnoszą się do działania na płaszczyźnie fizycznej, wykonywania czegoś, produkcji, biznesu. Reprezentują żywioł Copyright by Wydawnictwo Złote Myśli & Sergiusz Kizińczuk

TAROT - TWÓJ KLUCZ DO PRZYSZŁOŚCI - Sergiusz Kizińczuk

10. Interpretacje Arkanów Mniejszych

str. 123

OGNIA, wskazują na aktywność związaną ze światem zewnętrznym, działaniem, pracą, karierą itd.

Cechy Buław: optymizm, hojność, pewność siebie, szczerość, otwartość, samodzielność, kreatywność, twórcze myślenie, powodzenie w interesach, działania biznesowe, zamiłowanie do zabawy.

Odwrócone Buławy sugerują stresy spowodowane nadmierną aktywnością np. zawodową, pracoholizmem wręcz.

KIELICHY - odnoszą się do działań na płaszczyźnie uczuciowej, emocjonalnej. Reprezentują przyjaźń, miłość, harmonię uczuć. Ich domeną są sprawy duchowe. Symbolizują żywioł WODY. Uważa się, iż rzadko kiedy Kielichy są negatywne.

Cechy Kielichów: uczuciowość, wrażliwość, delikatność, miłość, współczucie, przyjaźń, emocje.

Odwrócone Kielichy to nadwrażliwość, płaczliwość, zachwiania emocjonalne, iluzje.

MIECZE - miecze nastawione są na myśli, psychikę, wszelkie działania umysłowe, stany mentalne. Reprezentują żywioł POWIETRZA.

Cechy Mieczy: komunikatywność, bystrość umysłu, gadatliwość, elastyczność, oryginalność.

Copyright by Wydawnictwo Złote Myśli & Sergiusz Kizińczuk

TAROT - TWÓJ KLUCZ DO PRZYSZŁOŚCI - Sergiusz Kizińczuk

10. Interpretacje Arkanów Mniejszych

str. 124

Odwrócone to wścibstwo, ostrość wypowiedzi, konflikty, „ostre słowa”.

DENARY - reprezentują wszelkie sprawy materialne, związane z pieniędzmi, środkami utrzymania, itd. Denary związane są z żywiołem ZIEMI. To materia.

Cechy Denarów: zorganizowanie, praktyczność, realizm, zdyscyplinowanie, ambicje, powaga, ekonomiczne myślenie.

Odwrócone to nadmierny konserwatyzm, materializm, skąpstwo, itd.

To tyle w znacznym uproszczeniu, jeśli chodzi o podział na żywioły i cechy. Więcej przy opisach poszczególnych kart. Ten wprowadzający niejako podział ułatwi nam zrozumienie kart. Teraz zajmiemy się kartami dworskimi, czyli figurami. Oczywiście też w uproszczeniu, niejako dla nakreślenia. Dokładnymi opisami zajmiemy się później.

Każdy z wymienionych wcześniej Żywiołów zawiera po cztery karty dworskie.

Karty dworskie reprezentują ludzi którzy mieli, mają bądź będą mieli wpływ na nasze życie. To ludzie tuż obok nas.

To osoby mające związek z naszymi problemami, mogące nam pomóc, bądź zaszkodzić. Od nich zależy dalszy rozwój sytuacji. Wizerunki przedstawiają postacie z atrybutami kolorów, np.:

Copyright by Wydawnictwo Złote Myśli & Sergiusz Kizińczuk

TAROT - TWÓJ KLUCZ DO PRZYSZŁOŚCI - Sergiusz Kizińczuk

10. Interpretacje Arkanów Mniejszych

str. 125

Król Buław obowiązkowo ma w ręku lub w bezpośredniej bliskości Buławę, Król Mieczy - oczywiście Miecz. Podobnie sprawa przedstawia się z Królowymi. Postacie królewskie siedzą na tronach, ubrane są w strojne szaty.

Rycerze z reguły umieszczeni są na koniach, w trakcie jazdy. W rękach również mają odpowiednie dla koloru atrybuty.

Giermkowie zaś stoją na ziemi z atrybutami kolorów w rękach.

Królowie - generalnie wskazują na skuteczne działania, zasady etyczne, umiejętność radzenia sobie z problemami, zapowiedź tzw. dobrych szans, to również szefowie firm.

Królowe - jw., ale w odniesieniu do kobiety

Rycerze - to jakby pośrednicy, to również zapowiedź, że wokół nas wiele się będzie działo. Może to być również ważna informacja.

Giermkowie - to zawsze zapowiedź jakiejś informacji, wymiana wiadomości.

Z kart dworskich wybiera się sygnifikatory, czyli karty reprezentujące daną osobę, np. osobę, której dotyczy problem lub dla której stawiamy karty. Karta reprezentuje wtedy cechy charakterystyczne dla danej osoby. Są to cechy charakteru, charakterystyka wykonywanego zawodu, wiek, płeć.

Copyright by Wydawnictwo Złote Myśli & Sergiusz Kizińczuk

TAROT - TWÓJ KLUCZ DO PRZYSZŁOŚCI - Sergiusz Kizińczuk

10. Interpretacje Arkanów Mniejszych

str. 126

Czasem też dobiera się sygnifikator mając na względzie jeszcze inne sprawy, o czym napiszę nieco później.

I tak:

Królowie - to mężczyźni w wieku dojrzałym,

Królowe - to kobiety dojrzałe, mężatki,

Rycerze - mężczyźni w wieku około 30 lat,

Giermkowie - młode osoby obojga płci, młodzież, dzieci.

Można oczywiście dobierać sygnifikator w zależności od koloru włosów i oczu, czy nawet znaku Zodiaku. Nie polecam na początek tego, gdyż zaciemni to obraz - czasem trudno pogodzić np. to, że ktoś ze znaku Strzelca ma ciemne włosy - Strzelec to Buławy, zaś ciemne włosy to Kielichy lub Miecze. A jeśli do tego jeszcze ma cechy charakteru, które bardziej odpowiadają Denarom niż np. Buławom?

Przecież takie sytuacje się w życiu zdarzają.

No i co wtedy mamy zrobić? Zwłaszcza, że i tu trafiają się różne interpretacje u różnych autorów.

Pozostańmy więc przy zaproponowanym przeze mnie podziale, na więcej każdy zdecyduje sie sam w miarę nabywania umiejętności. Doświadczenia, jakich nabędziemy w pracy z kartami same nam to umożliwią.

Wiemy już, że karty dworskie to figury opisane powyżej oraz Dwory.

Dwory to karty od Asa w danym kolorze, do dziesiątki, która jest najwyższa kartą Dworu.

Copyright by Wydawnictwo Złote Myśli & Sergiusz Kizińczuk

TAROT - TWÓJ KLUCZ DO PRZYSZŁOŚCI - Sergiusz Kizińczuk

10. Interpretacje Arkanów Mniejszych

str. 127

Skrótowo ujmując:

Asy - to początek czegoś nowego, nowych rzeczy, nowe szanse, dar od Boga i losu.

X - to zakończenie spraw, wszystko, czego w danym kolorze można się spodziewać.

Zanim jednak przystąpię do opisu poszczególnych kart z Arkanów Mniejszych, dla zapoznania Czytelnika przedstawię kilka wizerunków kart, pochodzących z talii Waite'a. Proszę spróbować, czy przedstawione na nich obrazki da sie opisać jako historyjkę. Można nawet zapisać sobie, co nam się kojarzyło, jakie mieliśmy myśli podczas oglądania kart. Zapiszmy więc wszystkie swoje wrażenia, przemyślenia. Potem, przy opisie poszczególnych kart, proszę, by Czytelnik porównał swoje odczucia z przedstawioną przeze mnie interpretacją kart.

Copyright by Wydawnictwo Złote Myśli & Sergiusz Kizińczuk

TAROT - TWÓJ KLUCZ DO PRZYSZŁOŚCI - Sergiusz Kizińczuk

10. Interpretacje Arkanów Mniejszych

str. 128

Wyobraźcie sobie proszę, co mogą opisywać te obrazki, jaką historię. Pomyślcie, proszę, jak mogą się czuć osoby przedstawione na poszczególnych kartach.

To samo proszę zrobić z przedstawionymi poniżej kartami. Jak ci ludzie mogą myśleć, co oni czują? Proszę spróbować opowiedzieć o każdej karcie mniej więcej tak:

Trzy osoby wznoszą w górę puchary. Pewnie coś świętują, oblewają, jak byśmy dziś powiedzieli. Z pozycji ich wynika, że raczej są zadowolone, więc pewnie to coś wesołego, radosnego. I tak dalej, mniej więcej w ten sam sposób.

A jak kojarzą się Wam te karty powyżej? Co myślą postacie z wizerunków?

Czy są to osoby, z którymi chcielibyśmy rozmawiać, czy też nie?

Copyright by Wydawnictwo Złote Myśli & Sergiusz Kizińczuk

TAROT - TWÓJ KLUCZ DO PRZYSZŁOŚCI - Sergiusz Kizińczuk

10. Interpretacje Arkanów Mniejszych

str. 129

Proszę jeszcze raz popatrzeć na następne karty, na których są postacie. I jak poprzednio, spróbować coś powiedzieć na temat tych ludzi. Potem proszę popatrzeć na Asa, i wyobrazić sobie jakich uczuć może on dotyczyć. W ten sam sposób proszę postępować ze wszystkimi kartami Arkanów Mniejszych, bo oczywiście chyba każdy z Czytelników ma już swoją własną talię kart?

Zaprezentowane przeze mnie wizerunki to jedynie przykład, „wprawka” jak byśmy mogli to określić, przed nauką znaczeń kart.

Każda z tych kart niesie ze sobą informacje, zawiera jakieś przesłanie, a nasza intuicja powie nam, o co chodzi. Musimy tylko się otworzyć na odbiór informacji z kart. Dlatego też namawiam do samodzielnych prób układania takich historyjek. To rozwija wyobraźnię i intuicję.

Copyright by Wydawnictwo Złote Myśli & Sergiusz Kizińczuk

TAROT - TWÓJ KLUCZ DO PRZYSZŁOŚCI - Sergiusz Kizińczuk

10. Interpretacje Arkanów Mniejszych

str. 130

Przystąpię teraz do opisu poszczególnych Dworów, tym razem znacznie dokładniejszego niż ogólna charakterystyka, zamieszczona powyżej.

Zacznę od Buław:

Król - reprezentuje przywódcę, niezależnego mężczyznę, przedsiębiorcę, człowieka na stanowisku, cieszącego sie autorytetem, zapowiada nadejście dobrego losu, nieoczekiwaną pomoc, poradę. Może to być również mąż, ojciec, brat, czasem szef.

W odwróconej pozycji to zaprzeczenie powyższych cech.

Blaski to nieoczekiwany dochód, ambicja, czyjaś pomoc, dobra informacja, dobre nowiny.

Cienie: opóźnienia, odmowa pomocy, współpracy, manipulacja, chciwość.

Królowa - analogicznie jak Król, tylko w odniesieniu do kobiety.

Rycerz - mężczyzna wrażliwy, optymista, przyjaciel, na którym można polegać, zaradny, przedsiębiorczy, może to być jakiś pośrednik.

Blaski: dobre wieści, nowi znajomi, zmiana miejsca, gotowość do działania, ruch, podróże.

Copyright by Wydawnictwo Złote Myśli & Sergiusz Kizińczuk

TAROT - TWÓJ KLUCZ DO PRZYSZŁOŚCI - Sergiusz Kizińczuk

10. Interpretacje Arkanów Mniejszych

str. 131

Cienie: niecierpliwość, opóźnienia, przeszkody, brawura, sprzeczki, lekkomyślność.

Giermek - zapowiada nowe koncepcje i plany, przepływ informacji, zwykle miłych, jeśli oznacza osobę, to jest to ktoś młody, dziecko.

Blaski: dobre informacje, nowa wiedza, entuzjazm, przyjaciele.

Cienie: denerwujące, lub złe nowiny, złośliwe plotki, fałszywe informacje.

Generalnie karta Giermka zwiastuje jakieś informacje, telefony, itd.

As - karta optymizmu, dar od Boga, szansa na nowe sprawy.

Blaski: siła, witalność, optymizm, szczęście, nowe pomysły, radość, pokonanie trudności, dobre zdrowie, kreatywność, motywacja, zapłodnienie.

Cienie: wszelkie blokady na drodze rozwoju, brak energii, brak wyobraźni, bezsilność, żądza władzy, brak pieniędzy, pech.

II Buław - zapowiada jakąś niespodziankę, sukces, autorytet, bogactwo, samodzielność, współpraca, osiągnięcie celów, nowe horyzonty i możliwości.

W cieniach to duma, krytykanctwo, niezgoda, zarozumialstwo, arogancja, strach przed porażką.

Copyright by Wydawnictwo Złote Myśli & Sergiusz Kizińczuk

TAROT - TWÓJ KLUCZ DO PRZYSZŁOŚCI - Sergiusz Kizińczuk

10. Interpretacje Arkanów Mniejszych

str. 132

III Buław - sukces w przedsięwzięciach, wsparcie, dobra rada, przyjaciel, podróż, szczęście.

Cienie to brak możliwości, fałszywa rada, fałszywy przyjaciel, upór, chaotyczne działanie, nierealne marzenia, pesymizm, strach przed zmianami.

IV Buław - optymizm, zabawa, spokój wewnętrzny, harmonia, poczucie bezpieczeństwa, kupno mieszkania, domu lub działki.

Cienie to osłabienie, opóźnienie ww cech, opóźnienie zakończenia planów, przeszkody, brak poczucia bezpieczeństwa.

V Buław - gotowość do działania, do walki, konkurencja, gra fair play, obrona swoich racji, energiczne działanie, zaangażowanie.

Cienie to nieuczciwa konkurencja, strach przed działaniem, bójka, oszustwo, przemoc, brak zaufania do siebie.

VI Buław - traktowana jako karta sukcesu, zapowiada zwycięstwo i spełnienie, nagrody, triumf, wyjazd, brak konfliktów.

Cienie to zdrada, niewierność, obsesyjna nieufność, niespełnione marzenia, problemy z wyjazdem, konflikty.

VII Buław - to karta walki w słusznej sprawie i obrony swojej pozycji, zdecydowanie, działanie, realizowanie swoich planów, siła charakteru, duma osobista.

Copyright by Wydawnictwo Złote Myśli & Sergiusz Kizińczuk

TAROT - TWÓJ KLUCZ DO PRZYSZŁOŚCI - Sergiusz Kizińczuk

10. Interpretacje Arkanów Mniejszych

str. 133

Cienie to: brak aprobaty, słabość, lęk przed ludźmi, walka o władzę.

VIII Buław - według A.E Waite'a to karta „strzały miłości”, natłok wydarzeń i informacji pozytywnych, podróże, właściwy moment do podjęcia działań.

Cienie to złe informacje, zły moment, apatia, opóźnienia planów, „strzały zazdrości”.

IX Buław - stabilizacja życiowa, konieczność odpoczynku, postawa obronna, wytrwałość, dbanie o własne interesy, dobre zdrowie.

Cienie to: przerost problemów, bezbronność, brak pewności siebie, lęk przed walką, brak stabilizacji, złe zdrowie.

X Buław - spełnienie trudnego zadania, obciążenie pracą, wzięcie odpowiedzialności za kogoś lub za coś, brak czasu dla siebie, zmęczenie.

Cienie: kłamstwa i oszustwa, depresja, lęk przed obowiązkami, ubytek sił, zazdrość.

W ten sposób doszliśmy do końca Dworu Buław, poznając znaczenie następnych 14 kart Tarota. Teraz należałoby poćwiczyć rozumienie znaczenia każdej z opisanych kart. Możemy oglądać je, konfrontując nasze wyobrażenia z podanymi interpretacjami. Jeśli nasze interpretacje i rozumienie poszczególnych kart są inne od tych podanych powyżej, spróbujmy zastanowić się dlaczego. Analizujmy każdą kartę, oglądajmy ją. Myślmy o tym, jakie zawiera przesłanie, Copyright by Wydawnictwo Złote Myśli & Sergiusz Kizińczuk

TAROT - TWÓJ KLUCZ DO PRZYSZŁOŚCI - Sergiusz Kizińczuk

10. Interpretacje Arkanów Mniejszych

str. 134

i co nam chce powiedzieć. Możemy też spróbować medytacji z kartami, podobnie jak to miało miejsce z Arkanami Większymi.

Możemy też rozkładać same Buławy, układając z nich historie. Jakkolwiek byśmy nie pracowali, kontakt z kartami umożliwi nam ich dokładne poznanie. Tak więc nasza nauka kart będzie coraz łatwiejsza. Gdy będziemy poznawać następne karty dworskie, będzie nam łatwiej przyswoić wiadomości. Nie żałujmy na to czasu.

Następnym kolorem, Dworem, jaki będziemy rozpatrywać są Kielichy.

Kielichy - kielichy dotyczą sfery uczuć, to emocje, wrażliwość, miłość, harmonia, przyjaźń itp. Symbolizują żywioł WODY, w rozkładzie rzadko są negatywne.

Król - ma życzliwą i łaskawą postawę, jest głęboko uczuciowy. Reprezentuje miłego, uprzejmego mężczyznę, przyjaciela lub doradcę. Zapowiedź sukcesu.

Blaski: mądry doradca, dobry ojciec, człowiek niosący pomoc, osoba kreatywna, lekarz, nauczyciel, kapłan, terapeuta, aktor, malarz itd.

Cienie karty Króla: to nieszczerość, samolubstwo, to zaprzeczenie powyższych cech.

Królowa - dobrotliwa, dojrzała kobieta, intuicja, twórcze przedsięwzięcia, siostra zakonna, wróżka.

Copyright by Wydawnictwo Złote Myśli & Sergiusz Kizińczuk

TAROT - TWÓJ KLUCZ DO PRZYSZŁOŚCI - Sergiusz Kizińczuk

10. Interpretacje Arkanów Mniejszych

str. 135

Blaski: opiekuńczość, wrażliwość, intuicja, twórcze przedsięwzięcia.

Cienie: fałsz, kłamstwo, złośliwość, brak wrażliwości.

Rycerz - symbol lojalności i miłości, wrażliwy delikatny mężczyzna, marzyciel, twórca, zainteresowania ezoteryką.

Cienie to: kłamstwo, oszustwo, uległość, uwodziciel, nieszczery mężczyzna.

Giermek - reprezentuje młodą osobę, wrażliwą, uczuciową, może to być młoda kobieta, dziecko.

Blaski: informacja, szansa na zrobienie czegoś, uprzejmość, przyjaciel.

Cienie: brak zdecydowania, podstęp, oszustwa uczuciowe, zdrada.

Giermek Kielichów wskazuje na niestabilność jakiejś sytuacji.

As - zmiany na lepsze, dar od Boga, powodzenie i sukcesy w sprawach sercowych.

Blaski: nowa miłość, przyjemność, radość, energia życiowa, znalezienie swojej misji, twórczość.

Cienie: niezgoda, zdrada, utrata wiary, wewnętrzne rozterki.

II Kielichów - symbolizuje harmonijne związki międzyludzkie.

Copyright by Wydawnictwo Złote Myśli & Sergiusz Kizińczuk

TAROT - TWÓJ KLUCZ DO PRZYSZŁOŚCI - Sergiusz Kizińczuk

10. Interpretacje Arkanów Mniejszych

str. 136

Blaski: małżeństwo, oświadczyny, dogadywanie się, podpisanie umowy, kompromis.

Cienie: konfliktowe sytuacje, brak współpracy, niezgoda.

III Kielichów - karta nazywana jest kartą świętowania sukcesu.

Blaski: świętowanie, miła zabawa, przyjęcia towarzyskie.

Cienie: opóźnienia i rozczarowania w związku z okazjami towarzyskimi. Również smutne spotkania towarzyskie.

Pomyślne zakończenie każdej sprawy, odwrócona karta to opóźnienia, choć niektórzy mają inne doświadczenia w tej materii.

IV Kielichów - brak wiary w siebie, zniechęcenie, symbolizuje okres wycofania się.

Blaski: przerwa, wycofanie się, apatia, zniechęcenie, zmęczenie, potrzeba relaksu.

Cienie: koniec samotności, radość, poprawa sytuacji, odnowa, wychodzenie z kryzysu.

V Kielichów - niechęć, pesymizm, łzy, załamanie, zaakceptowanie straty, zawiedziona miłość.

Cienie: odmowa pogodzenia się ze stratą, promyk nadziei.

V Kielichów to „strata, ale nie do końca, coś zawsze pozostaje”.

Copyright by Wydawnictwo Złote Myśli & Sergiusz Kizińczuk

TAROT - TWÓJ KLUCZ DO PRZYSZŁOŚCI - Sergiusz Kizińczuk

10. Interpretacje Arkanów Mniejszych

str. 137

VI Kielichów - to sentymentalne zajmowanie się przeszłością.

Blaski: wspomnienia z dzieciństwa, minione szczęście, spotkania rodzinne, ktoś znany od dawna.

Cienie karty to: pragnienie powrotu tego co było, strach przed życiem, kurczowe trzymanie sie przeszłości, życie wspomnieniami.

VII Kielichów - zbyt wiele możliwości utrudnia nam dokonanie wyboru.

Blaski: fantazja, wyobraźnia, nowe plany, nowe możliwości, realizacja marzeń.

Cienie: zaburzenia umysłowe, odmienne stany świadomości, alkohol, narkotyki, ucieczka od życia w wirtualny świat .

To jedna w kart określających odmienne stany świadomości w różny sposób uzyskiwane.

VIII Kielichów - potrzeba stabilizacji i równowagi emocjonalnej. Pozostawienie przeszłości i obranie kursu „na przyszłość”.

Blaski: odejście, rozstanie, obranie innej drogi, poszukiwania duchowe, miłości, przyjaźni, szczęścia.

Cienie: odmowa odejścia, ucieczka przed życiem, ciągnięcie „ogona” z przeszłości.

Copyright by Wydawnictwo Złote Myśli & Sergiusz Kizińczuk

TAROT - TWÓJ KLUCZ DO PRZYSZŁOŚCI - Sergiusz Kizińczuk

10. Interpretacje Arkanów Mniejszych

str. 138

IX Kielichów - tzw. karta życzeń - spełnionych!!!

Blaski: spełnione marzenia, sukces, satysfakcja, bezpieczeństwo uczuciowe i finansowe, radość z życia, towarzyskość, spotkania.

Cienie to: niezadowolenie z siebie, obżarstwo, chciwość, niedojrzałość emocjonalna, unikanie odpowiedzialności.

Gdy w rozkładzie pojawia się IX Kielichów, możemy się spodziewać wszystkiego najlepszego, oczywiście w granicach tzw. zdrowego rozsądku, a nie cudów, choć i takie się zdarzają. Najlepsze tuż przed nami!

X Kielichów - nazywana kartą spełnienia. To pozytywny wynik w każdej sprawie, pozytywna odpowiedź na każde pytanie, to czas radości.

Odwrócona karta zapowiada jakieś drobne opóźnienia, przeszkody, drobne kłopoty rodzinne, niewielkie rozterki emocjonalne.

W ten sposób za nami już drugi kolor z Arkanów Mniejszych - Kielichy.

Teraz, aby zapamiętać to, czego się nauczyliśmy, musimy poćwiczyć podobnie jak poprzednio. Każdą kartę Kielichów oglądajmy, analizujmy, porównujmy interpretację z naszymi odczuciami. Możemy też wziąć np. Kartę II Buław i II Kielichów i porównać je, zobaczyć co w naszym odczuciu je łączy a co dzieli.

Copyright by Wydawnictwo Złote Myśli & Sergiusz Kizińczuk

TAROT - TWÓJ KLUCZ DO PRZYSZŁOŚCI - Sergiusz Kizińczuk

10. Interpretacje Arkanów Mniejszych

str. 139

Zróbmy tak z każdą parą kart po kolei. Każdą parę, łącznie z kartami dworskimi porównajmy, wyobraźmy sobie, co karty nam przekazują.

Poczujmy się tak, jakbyśmy rozmawiali z każdą z kart, zadawali pytania i słuchali odpowiedzi. Oczywiście karty nie odpowiedzą nam głosem, to odpowie nasza intuicja, nasza podświadomość.

I znów ćwiczmy, ćwiczmy, ćwiczmy...

Ćwiczenie czyni mistrza, a jeśli nawet nie, to przynajmniej znacznie zbliża do mistrzowskiego ideału.

Przed nami jeszcze inne Dwory, jednak aby dokładnie móc interpretować karty, musimy poświęcić im sporo czasu i zaangażowania, nie odkładając niczego na później. Przeczytajmy raz jeszcze wszystko, co dotyczy poznanych przez nas kart.

Teraz przystąpimy do nauki znaczeń kolejnego koloru - Mieczy.

Miecze to żywioł Powietrza, reprezentują nasze myśli, naszą psychikę.

Zwykle, gdy w rozkładzie kart pojawiają się Miecze, chodzi o stany mentalne związane z przykrościami, konfliktami. To ostre, raniące niczym ostrze słowa, „pyskówki” niekiedy. To również umiejętność posługiwania się słowami, praca i walka słowem. Komunikatywność i bystrość umysłu. Stąd też Miecze mogą reprezentować osoby wykonujące zawody, gdzie wiele pracuje się słowem - prawnika, policjanta, dziennikarza. Ze względu na ostre narzędzie mogą Copyright by Wydawnictwo Złote Myśli & Sergiusz Kizińczuk

TAROT - TWÓJ KLUCZ DO PRZYSZŁOŚCI - Sergiusz Kizińczuk

10. Interpretacje Arkanów Mniejszych

str. 140

reprezentować również osoby związane z medycyną - lekarzy, pielęgniarki, itd.

Z czasem nasza intuicja bezbłędnie podpowie nam, jak mamy interpretować Karty Dworskie.

Król Mieczy - jest miłośnikiem wiedzy, prawa i porządku, główną jego cechą jest umiejętność wykorzystania umysłu. On „pracuje słowem”, może reprezentować sędziego, prokuratora, policjanta, pracownika naukowego, lekarza chirurga, pisarza. Karta symbolizuje sukces materialny.

Blaski: władza, autorytet, silny charakter, ekspert - doradca, racjonalny umysł, doświadczenie życiowe.

Cienie: arogancja, chore dążenie do władzy za wszelką cenę, egoizm, agresja, niechęć, gniew, złośliwość.

Królowa Mieczy - cechy takie jak Król w odniesieniu do kobiety. Kobieta samotna, rozwiedziona, może wdowa. Karta zwraca uwagę na konieczność uwolnienia od czegoś, może być znakiem straty lub separacji. Zapowiedź sukcesu w życiu.

Blaski i cienie: tak jak u Króla.

Rycerz Mieczy - reprezentuje młodego mężczyznę niższego rangą niż Król, kogoś kto chce zademonstrować siłę intelektualną, to żołnierz, policjant, to ktoś kto umie pracować słowem, zna siłę słowa.

Copyright by Wydawnictwo Złote Myśli & Sergiusz Kizińczuk

TAROT - TWÓJ KLUCZ DO PRZYSZŁOŚCI - Sergiusz Kizińczuk

10. Interpretacje Arkanów Mniejszych

str. 141

Blaski: aktywność, mądrość, odwaga, inteligencja, zdecydowanie.

Cienie: fałsz, obłuda, osoba kłótliwa, „zadymiarz”, złe towarzystwo, pyskacz, pieniacz, intrygant, ktoś kto jątrzy.

Rycerz Mieczy to również w pewien sposób wskazówka, byśmy tak jak on zdecydowanie parli do przodu.

Giermek Mieczy - to ktoś młody, zwykle przynosi nowiny, raczej o problemach, informacje. To szansa na wyjaśnienie jakiejś sytuacji, na rozwiązanie konfliktu.

Blaski: ważna informacja, znaczący dokument, niepokojące wiadomości, ostra wymiana zdań, ciekawość, obiektywizm.

Cienie: konflikt, spór, skandal, pyskówka, plotki, szpiegowanie, dwulicowość, fałszywy przyjaciel.

As Mieczy - symbol wielkiego przełomu, rozwiązania problemów, karta pozytywna. To również symbol obrony swoich spraw.

Blaski: siła intelektualna, rozwiązanie problemów, rozwój duchowy, racjonalne myślenie, właściwe działanie.

Cienie: opóźnienia, kłopoty, ostre słowa, niewielki zabieg chirurgiczny, sprzeciw.

Copyright by Wydawnictwo Złote Myśli & Sergiusz Kizińczuk

TAROT - TWÓJ KLUCZ DO PRZYSZŁOŚCI - Sergiusz Kizińczuk

10. Interpretacje Arkanów Mniejszych

str. 142

II Mieczy - niezdolność podjęcia decyzji, brak ruchu, napięta sytuacja, odmowa, zła rada, stłumione emocje, pasywność, „zawieszenie broni”

Cienie: po okresie zablokowania znowu czujemy, że możemy działać, koniec impasu, znowu jest ruch.

III Mieczy - często nazywana kartą rozłąki i decyzji przeciwko sercu, złamane serce, cierpienie, ostateczny rezultat mimo wszystko będzie pozytywny, choć nie od razu to zrozumiemy.

Cienie: zdrada, trójkąt miłosny, smutek i żal, problemy zdrowotne, drobny zabieg chirurgiczny, praca z ostrymi narzędziami.

IV Mieczy - często nazywana kartą odnowy i odpoczynku, kartą ciszy po burzy.

Blaski: przerwa, odpoczynek, rekonwalescencja, izolacja, cisza.

Cienie: niezgoda na odpoczynek, powracanie do normalnego stanu.

Zadbajmy o swoje zdrowie, zarówno psychiczne jak i fizyczne, odpocznijmy! Choroby zaczynają się głównie od stresów.

V Mieczy - zapowiada trudny okres, jakąś nieuczciwość, zdradę, klęskę, podstęp, bezwzględność.

Odwrócona karta wzmacnia powyższe cechy.

Copyright by Wydawnictwo Złote Myśli & Sergiusz Kizińczuk

TAROT - TWÓJ KLUCZ DO PRZYSZŁOŚCI - Sergiusz Kizińczuk

10. Interpretacje Arkanów Mniejszych

str. 143

Według Hajo Banzhafa nie wiadomo, czy to ktoś będzie nieuczciwy wobec nas, czy to my sami będziemy nieuczciwi wobec kogoś. Tak czy inaczej jest to zapowiedź jakichś nieuczciwych zachowań.

Tak więc zachowajmy ostrożność w kontaktach z ludźmi, nie popadajmy w konflikty.

Z własnego doświadczenia wiem, że to również przestroga dla nas, byśmy w razie potrzeby nie odsłaniali się do końca, i użyli fortelu, jeśli to będzie konieczne. To również przestroga, że słowa mogą ranić, zarówno nasze słowa jak i cudze. Uważajmy więc na to co i do kogo, również o kim mówimy. Uważajmy również i na to, co ktoś do nas mówi.

VI Mieczy - to karta odnowy - każda zmiana wyjdzie na lepsze, pamiętajmy jednak, że ucieczka nic nam nie da. Rozwiązanie znajdziemy poprzez dokonanie zmian w sobie. Przed sobą nie uciekniemy nigdzie.

Blaski: podróż po świecie, zmiana miejsca, nowa faza życia, rozwój duchowy płynięcie z prądem wydarzeń.

Cienie: nieumiejętność wyjścia z sytuacji, agresja, brak działania, płynięcie pod prąd.

VII Mieczy - podstęp, dwulicowość, kłamstwo, kradzież, krętactwo, zdrada, chytrość, złodziejstwo, złodziej lub ktoś Copyright by Wydawnictwo Złote Myśli & Sergiusz Kizińczuk

TAROT - TWÓJ KLUCZ DO PRZYSZŁOŚCI - Sergiusz Kizińczuk

10. Interpretacje Arkanów Mniejszych

str. 144

nieuczciwy, zmiana pracy lub miejsca zamieszkania, uwaga na „ciemne interesy”.

Cienie: zależność od innych, potrzebna rada, lenistwo, przestroga przed nieuczciwością.

Tutaj, podobnie jak przy V Mieczy zachodzi możliwość, że to my możemy być w jakiś sposób nieuczciwi wobec kogoś, aby osiągnąć swój cel. No cóż, takie jest życie... Ale lepiej jednak uważajmy i na siebie, i na innych ludzi.

VIII Mieczy - kryzys, błędne koło, poczucie pułapki, trudna sytuacja życiowa, lęk, choroba, potrzebna odwaga i wiara we własne siły, brak wyjścia.

Cienie: uwolnienie, przeglądamy na oczy, odprężenie, nowy start, wybawienie.

Poczucie pułapki to bardziej nasze wyobrażenia niż rzeczywistość. Nie dołujmy się więc ponad miarę, nie dokładajmy sobie zmartwień.

IX Mieczy - kartę tę nazywa się często kartą „sennych koszmarów”, nie dobijajmy się jeszcze bardziej sami swoimi myślami. Dawniej tarociści niemieccy tę kartę często nazywali „parszywą dziewiątką”. Strach, który towarzyszy naszym snom, sennym koszmarom koniecznie musimy potraktować jako drogowskaz! Jeżeli zobaczymy co tak naprawdę nas straszy, czego Copyright by Wydawnictwo Złote Myśli & Sergiusz Kizińczuk

TAROT - TWÓJ KLUCZ DO PRZYSZŁOŚCI - Sergiusz Kizińczuk

10. Interpretacje Arkanów Mniejszych

str. 145

w istocie się boimy, jeżeli oswoimy to uczucie, damy radę wybrnąć z tego i pozbyć się tego uczucia.

Blaski: depresja, bezsenność, złe sny, negatywne myślenie, choroby, wypadki.

Cienie karty: więzienie dosłownie i w przenośni, szpital, myśli samobójcze.

X Mieczy - „to już jest koniec, nie ma już nic, to już jest koniec...” chciałoby się zanucić na widok tej karty. Już sam jej widok nie nastraja optymistycznie. To koniec... więcej złego już nas nie spotka. To dno cierpienia. Więcej nie jesteśmy w stanie wytrzymać. Teraz pozostaje się tylko odbić od dna i głowa do góry!

Blaski: nauka na własnych błędach, koniec, rozstanie, dojrzewanie psychiczne, żałoba, ból, spustoszenie, dołek psychiczny.

Cienie: krótkotrwała poprawa, myśli samobójcze, jeśli nie dokonamy zmian sami, zmiany mogą nastąpić bez naszego udziału, ale wtedy niekoniecznie po naszej myśli.

Według niektórych tarocistów pojawienie się X Mieczy świadczy o tym, że zbliżamy się do rozwiązania problemów, które choć początkowo bolesne, będzie jednak dla nas korzystne. Wyciągnijmy wnioski z własnych błędów.

Za nami już kolejny kolor, Miecze. Teraz tylko musimy oswoić się z kartami, zapamiętać ich znaczenie. Możemy zrobić to tak, jak Copyright by Wydawnictwo Złote Myśli & Sergiusz Kizińczuk

TAROT - TWÓJ KLUCZ DO PRZYSZŁOŚCI - Sergiusz Kizińczuk

10. Interpretacje Arkanów Mniejszych

str. 146

poprzednio, przy nauce innych kart. Mamy coraz więcej informacji, coraz więcej wiadomości.

Teraz zostały nam już do nauczenia się interpretacje kart Denarów. Za nami jak dotychczas cztery karty dworskie i 10 kart Dworu. A więc do dzieła.

Denary - zwane Pentaklami, Monetami to karty żywiołu ziemi. Dotyczą one wszelkich spraw materialnych, pieniędzy, mówią o wszystkim, co wiąże się z materialną stroną życia. Pojawienie się ich w rozkładzie wskazuje na sprawy związane z pieniędzmi...

Cechy Denarów to: myślenie ekonomiczne, praktyczność, realistyczne podejście do rzeczywistości i świata.

Czasami przesadne przywiązanie do materii jest blokadą na drodze rozwoju.

Król Denarów - reprezentuje osoby związane z pieniędzmi i tych, którzy wiedzą do czego służą pieniądze, a więc bankowcy, handlowcy, itd. Król wie jaką władzę dają pieniądze, i jak z nich korzystać.

Blaski: sukces materialny, nauczyciel, mistrz, bezpieczeństwo finansowe, szef, człowiek na stanowisku, prezes, właściciel firmy.

Cienie: w cieniach Król reprezentuje negatywne oblicze spraw finansowych, oszustwa, korupcję, „przewalanki”, nadmierny materializm.

Copyright by Wydawnictwo Złote Myśli & Sergiusz Kizińczuk

TAROT - TWÓJ KLUCZ DO PRZYSZŁOŚCI - Sergiusz Kizińczuk

10. Interpretacje Arkanów Mniejszych

str. 147

Królowa Denarów - kobieta biznesu, ciepła, sympatyczna, sumienna, pomocna, cechy jak u Króla, zarówno w cieniach jak i blaskach.

Król i Królowa Denarów zapowiadają poprawę sytuacji finansowej.

Rycerz Denarów - jego pojawienie się w rozkładzie zwykle dotyczy zmian w życiu, dotyczących spraw finansowych. To możliwość zarobienia dodatkowych pieniędzy, czasem przynosi wiadomości na temat spraw finansowych.

Blaski: szczęście w grach losowych, więcej pieniędzy, solidność, rozsądek, powodzenie w sprawach materialnych.

Cienie: problemy finansowe, oszustwa, malwersacje, finansowa niestabilność, marnotrawstwo, kłopoty finansowe, straty, problemy.

Giermek Denarów - wiadomości na temat pieniędzy, szansa na zarobienie pieniędzy, również informacje na temat egzaminów.

Blaski: sukces dzięki pracy, wytrwałość, szacunek dla wartości materialnych, uczestnik szkoleń, kursów, młoda osoba, student, dziecko.

Cienie: złe wiadomości na temat pieniędzy, kłopoty finansowe, dziecko z problemami, nuda, brak zainteresowania nauką, problemy z pieniędzmi, korupcja.

Copyright by Wydawnictwo Złote Myśli & Sergiusz Kizińczuk

TAROT - TWÓJ KLUCZ DO PRZYSZŁOŚCI - Sergiusz Kizińczuk

10. Interpretacje Arkanów Mniejszych

str. 148

AS Denarów - zmiana na lepsze, karta sukcesów finansowych. To wskazówka nadchodzącego okresu prosperity, owocna realizacja planów, harmonia, początek dobrego okresy finansowego. As Denarów to tak jak dar od Boga, teraz już będzie lepiej.

Odwrócony to opóźnienia, chciwość, zysk za wszelka cenę, brak stabilizacji.

II Denarów - wskazuje zwykle na dwie możliwości - albo pieniądze przyjdą z dwóch źródeł, albo musimy dokonać jakiegoś wyboru. To symbol zmiennej sytuacji finansowej, ale również i kreatywność w dziedzinie finansów.

Blaski: potrzeba elastyczności, poszukiwania rozwiązania, kreatywność, zabawa.

Cienie: lekkie traktowanie pieniędzy, wątpliwości, długi, rozrzutność, brak pieniędzy, lekkomyślność.

III Denarów - kartę tę często nazywa się kartą pochwały za dobrze wykonaną pracę, zwykle związana jest z umiejętnościami w jakimś zawodzie, zapowiada sukces i uznanie zawodowe.

Blaski: zysk, awans, nagroda, dyplom, dobre stopnie w szkole, nowa pozycja społeczna, nowe talenty.

Cienie: lenistwo, brak odpowiedzialności, brak umiejętności, zarozumialstwo, niska ocena, słabe stopnie.

Copyright by Wydawnictwo Złote Myśli & Sergiusz Kizińczuk

TAROT - TWÓJ KLUCZ DO PRZYSZŁOŚCI - Sergiusz Kizińczuk

10. Interpretacje Arkanów Mniejszych

str. 149

IV Denarów - przywiązanie do materii i zbytni konserwatyzm są przyczyną blokad.

Blaski: bezpieczeństwo finansowe, zysk, gromadzenie dóbr, radość z posiadania, życie domowe, spadek, awans.

Cienie: trudności finansowe, obawa przed biedą, zbytni materializm, egoizm, skąpstwo, strach przed stratami finansowymi, brak bezpieczeństwa.

V Denarów - podstawowe znaczenie tej karty to bieda, trudności finansowe i braki materialne. Z reguły nie jest zwiastunem rzeczywistych strat, odzwierciedla tylko nasze lęki, obawy. Bardziej pokazuje to czego się boimy, niż to co nas czeka.

Blaski: pech, kryzys, bieda, strata, strach przed stratą, dołek życiowy, poszukiwanie pomocy.

Cienie: ruina, nędza, utrata domu, pracy, ale też pomoc i wychodzenie z kryzysu.

Interpretatorzy różnią się w interpretacjach tej karty, według numerologii V to ruch, przygoda i raczej nie ma to nic wspólnego z żebrakami z karty. Najlepiej więc zwrócić uwagę na sąsiednie karty i przyjąć, że karta ta częściej odzwierciedla nasze obawy niż faktyczne braki. Faktem jest, że V Denarów jakkolwiek nie rozpatrywać, raczej nieprzyjemnie się kojarzy, zarówno na płaszczyźnie finansowej, jak i na każdej innej, np. uczuciowej.

Copyright by Wydawnictwo Złote Myśli & Sergiusz Kizińczuk

TAROT - TWÓJ KLUCZ DO PRZYSZŁOŚCI - Sergiusz Kizińczuk

10. Interpretacje Arkanów Mniejszych

str. 150

Niektórzy jednak interpretują ją jako wyjście z kłopotów finansowych, udany interes, powodzenie, niespodziewane zyski. Przyjmijmy więc, że nawet wtedy gdy karta zapowiada jakieś kłopoty finansowe, ich rzeczywisty rozmiar może być przez nas znacznie wyolbrzymiony. Strach ma wielkie oczy.

VI Denarów - koniec kłopotów finansowych, pomoc na zasadzie „sprawiedliwości losu”, tak, jakby los miał nam wynagrodzić dawne straty i problemy finansowe.

Blaski: sukces finansowy, pomoc, bezpieczeństwo materialne, spłata długów, chęć niesienia pomocy innym, dawanie i branie, tolerancja

Cienie: brak szczęścia do pieniędzy, beztroska i straty, skąpstwo, nic za darmo, powolne wychodzenie z trudnego okresu, utrata pieniędzy, wyrachowanie, niechęć do pomocy.

VII Denarów - teraz należy tylko cierpliwie poczekać na efekty, nie przyśpieszać.

Czas oczekiwania, stały postęp, planowanie, cierpliwe oczekiwanie na wynik.

W cieniach to lenistwo, zła rada, brak postępów, utrata nadziei na zmianę, kłopoty.

W ostatecznym rozrachunku i tak efekty zależą od nas, poczekajmy więc cierpliwie.

Copyright by Wydawnictwo Złote Myśli & Sergiusz Kizińczuk

TAROT - TWÓJ KLUCZ DO PRZYSZŁOŚCI - Sergiusz Kizińczuk

10. Interpretacje Arkanów Mniejszych

str. 151

VIII Denarów - przed nami okres nauki i wytężonej pracy.

Blaski: zyski finansowe, nagroda za pracę, praktyka w zawodzie, nauka, pilność, poszukiwanie pracy, trening umiejętności, sumienność, nowy zawód.

Cienie: brak koncentracji, brak wiedzy i umiejętności, nadmiar odpowiedzialności, pośpiech nie popłaca.

IX Denarów - ta karta zapowiada brak obaw o pieniądze dzięki własnym wysiłkom.

Blaski: bezpieczeństwo materialne, okres prosperity, obfitość, sukces, zyski, wygrana, spadek, spełnienie marzeń.

Cienie: brak dyscypliny, zwątpienie, „brudne pieniądze”, niepewność finansowa, życie nas przytłacza, mamy dość.

X Denarów - Karta dobrobytu, bezpieczeństwa finansowego, realizacji marzeń.

Blaski: bogactwo, dobrobyt, sukces, dziedziczenie, spadek, szczęśliwy dom.

Cienie: problemy z wyżej wymienionymi sprawami, kłótnie o pieniądze, pustka duchowa, kłopoty z realizacją zamierzeń.

X Denarów zapowiada całkowite bezpieczeństwo finansowe, brak jakichkolwiek kłopotów z tym związanych, zapowiada też, że Copyright by Wydawnictwo Złote Myśli & Sergiusz Kizińczuk

TAROT - TWÓJ KLUCZ DO PRZYSZŁOŚCI - Sergiusz Kizińczuk

10. Interpretacje Arkanów Mniejszych

str. 152

zrealizujemy nasze marzenia. Nie siedźmy jednak bezczynnie, czekając, że X Denarów za nas to wszystko rozwiąże. Zawsze potrzebne jest ukierunkowane działanie. Działajmy, sukces tuż przed nami.

W ten oto sposób dotarliśmy do końca Arkanów Mniejszych, poznając mniejsze tajemnice życia. Czas zweryfikuje, czy rzeczywiście są one mniejsze...

Oto mamy za już sobą wszystkie karty Tarota, zarówno Arkana Większe, jak i Arkana Mniejsze. Poznaliśmy znaczenie wszystkich 78 kart, i to zarówno w położeniu prostym, jak i odwróconym. To tak, jakbyśmy poznali znaczenie 156 kart. Dużo to i mało. Dużo, bo każda karta ma kilka znaczeń, mało, bo to dopiero początek naszej przygody z Tarotem.

I od nas tylko zależy, czy będziemy Magami czy tylko Magikami, Kuglarzami.

Teraz, znając podane przeze mnie znaczenia kart możesz przystąpić do dalszej nauki. Znasz już znaczenia wszystkich kart Tarota, zarówno Większych jak i Mniejszych Arkanów, teraz tę wiedzę powinieneś ugruntować. I niech Cię nie przeraża ilość interpretacji dotyczących poszczególnych kart. Interpretacji jest znacznie więcej, ja podałem jedynie podstawowe znaczenia.

W miarę nauki i nabierania doświadczenia każdy z Czytelników pozna znacznie więcej interpretacji wszystkich kart. Dojdą do tego Copyright by Wydawnictwo Złote Myśli & Sergiusz Kizińczuk

TAROT - TWÓJ KLUCZ DO PRZYSZŁOŚCI - Sergiusz Kizińczuk

10. Interpretacje Arkanów Mniejszych

str. 153

swoje własne, poznacie interpretacje innych ludzi. Na wszystko przyjdzie pora. Teraz kilka wskazówek dotyczących dalszej nauki.

Z własnego doświadczenia wiem, że w Arkanach Mniejszych najwięcej kłopotu sprawiają Karty Dworskie. Czasem, gdy w rozkładzie pojawiają sie karty z wizerunkami Króla czy Królowej nie bardzo wiadomo, o co chodzi. Jak pisałem już wcześniej Karty Dworskie to ludzie, którzy mieli, mają lub będą mieli wpływ na nas, na naszą sytuację. Mogą być nam pomocni, ale mogą też przeszkadzać, utrudniać. Czasem karty te nie dotyczą innych, tylko mówią o nas, o tym jak powinniśmy się zachować, co powinniśmy zrobić, aby osiągnąć cel. Czasem są zapowiedzią jakiejś sytuacji, która się wkrótce się wydarzy. Dlatego też należy położyć szczególny nacisk na zapamiętanie i zrozumienie kart dworskich.

Możemy zrobić to w ten sposób, że z talii wyjmujemy karty figuralne i rozkładamy je przed sobą.

Kładziemy tak kolejno wszystkie figury, wszystkie 16 kart. Oglądamy, porównujemy wygląd, analizujemy podobieństwa i różnice w wizerunkach.

Przyglądamy się, oceniamy czy karty się podobają, czy nie. Jeżeli nie, to dlaczego?

Zacznijmy od tego, że traktujemy karty jako pojawiających się w naszym towarzystwie ludzi. Zwróćmy uwagę na cechy charakteru: inaczej zachowuje się Król Kielichów a inaczej Król Mieczy. A jak

10. Interpretacje Arkanów Mniejszych

str. 154

zachowuje się np. Giermek? Porównajmy te cechy, pomyślmy, kto ze znanych nam osób ma takie cechy. Kogo możemy podstawić fizycznie zamiast wizerunku na karcie?

Teraz pomyślmy, czy może my mamy takie cechy? Jeśli nie, to jak byśmy się czuli będąc Królem Buław? Jak byśmy wtedy patrzyli na rzeczywistość, na ludzi?

Pomyślmy, że spotykamy człowieka i człowiek ten jest Królem Mieczy, a my np. Królową Buław, jak będzie wyglądać nasza rozmowa, co nas łączy, a co sprawi nam problem w rozmowie. Jakie cechy będą dominować w naszych kontaktach? Co może nam sprawić problem w rozmowie?

Wyobraźmy sobie, że jesteśmy Giermkiem w którymś z kolorów i rozmawiamy z Królem, czy Rycerzem. Jak może wyglądać nasza rozmowa?

I tak po kolei z każdą kartą. Zapamiętajmy, że Królowa ma takie same cechy jak Król z danego koloru, w odniesieniu do kobiety oczywiście.

Tego typu „wprawki”, jakie podałem powyżej, może dziwnie wyglądają, ale fantastycznie wręcz rozwijają naszą wyobraźnię i intuicję.

10. Interpretacje Arkanów Mniejszych

str. 155

Następnie przeanalizujmy karty dworskie pod kątem zapowiadanej przez nie sytuacji Zobaczmy co chcą powiedzieć, wyobraźmy sobie taką hipotetyczną sytuację.

Tak, jak byśmy chcieli napisać scenariusz.

Możemy również z tymi kartami medytować, choć będzie to nieco inna medytacja niż z Arkanami Wielkimi, gdzie mówiły do nas archetypy. Tutaj bardziej będziemy kojarzyć wizerunki kart, czy rysunki, łączyć je z konkretnymi sytuacjami.

Możemy każdego dnia losować kartę z Arkanów Mniejszych, traktując ją jako wskazówkę, na co mamy zwrócić uwagę w tym dniu, co nas może spotkać, na jakie natrafimy sytuacje...

Możemy też układać karty od Asa do X i opowiadać historię, jaką one prezentują. Potem układamy karty od X do Asa i historia wygląda nieco inaczej. Ciekawy sposób nauki przedstawił Hajo Banzhaf w swym „Vademecum”, gdzie każdej karcie towarzyszy przypowieść pozwalająca dokładnie zrozumieć przesłanie karty.

Godną polecenia pozycją jest również „Tarot Intuicyjny” Barbary Antonowicz-Wlazińskiej.

Sądzę, że każdy sam znajdzie odpowiedni sposób nauki, tak by zrozumieć dokładnie karty. A w miarę zdobywania doświadczeń wszystko stanie się znacznie prostsze. Nasza intuicja rozwinie się,

10. Interpretacje Arkanów Mniejszych

str. 156

oswoimy się z kartami. Znaczenia, które czasem będą na początku kłócić się z naszymi odczuciami staną się zrozumiałe.

M.J.Abadieu w swoim „Tarocie dla początkujących” podaje jeszcze inne sposoby, polecam tę książkę.

Rozłóżmy przed sobą wszystkie karty z Arkanów Mniejszych, obejrzyjmy każdą z nich i zastanówmy sie nad każdą, jakie przesłanie niesie. Możemy też spróbować rozkładów, które podałem wcześniej, w odniesieniu jedynie do kart Mniejszych Arkanów. To też będzie świetna nauka. Możemy też ćwiczyć w inny sposób.

Wyjmujemy z talii na chybił trafił jedną kartę i zastanawiamy się, co chce nam przekazać np. w odniesieniu do pracy, miłości, pieniędzy itd. Możemy też rozpatrywać na zasadzie co zrobić - czyli blaski karty lub czego nie robić, czyli cienie. Sposobów może każdy wymyślić znacznie więcej, wszystko zależy od pomysłowości. Ważne jedynie, by trzymać się interpretacji i dokładnie wsłuchać w siebie, w swoją intuicję.

Teraz jeszcze parę informacji, parę wskazówek niejako podsumowujących to, czego dowiedzieliśmy się o Tarocie, o sposobie interpretacji kart. Potraktujmy to w pewien sposób jako drogowskaz do dalszej pracy z kartami, przyda nam się to.

str. 157

11. BHP tarocisty, czyliczyli unikajmyunikajmy problemówproblemów

Wiemy już, że Tarot jest bardzo stary i jego powstanie ginie gdzieś w mrokach dziejów. Poznaliśmy kilka hipotez dotyczących powstawania tych interesujących, tajemniczych kart. Znamy w przybliżeniu oczywiście najbardziej prawdopodobną historię powstania kart. Wiemy, że nawet „udokumentowane” źródła nie dają 100% pewnej odpowiedzi co do daty i miejsca powstania Tarota. Poznaliśmy też podstawowe znaczenia wszystkich kart, zarówno w położeniu prostym, czyli „blaski”, jak i w położeniu odwróconym, czyli „cienie”. Wiemy też, czym należy się kierować przy wyborze swojej pierwszej talii. Wiemy również i to czego robić nie należy. Mówiliśmy o etyce pracy z kartami. Do etyki wrócę jeszcze na sam koniec tego opracowania.

Poznaliśmy również parę prostych rozkładów. Teraz, zanim przystąpimy do dalszej nauki, poznania innych rozkładów podsumujmy niejako to wszystko. Zrobimy to w formie „przepisów BHP dla każdego tarocisty”. Jak wszędzie, tak i w Tarocie przepisy są ważne. Dodatkowo, Tarot to praca z własną psychiką, więc w trosce o siebie powinniśmy się pewnych rzeczy wystrzegać.

Nie łączmy Tarota z żadną religią. Nie jest to właściwe, bowiem Tarot nie ma nic wspólnego ani ze znanym z religii katolickiej

11. BHP tarocisty, czyli unikajmy problemów

str. 158

Diabłem czy Szatanem, ani z żadną inną religią. To tylko ludzie dorobili takie powiązania, ugruntowały je zaś tzw. „obiegowe opinie”. Przecież my wiemy, dlaczego karty nazwano „Biblią Szatana”, nie straszmy się więc nimi. Nie doszukujmy się powiązań np. karty Śmierci ze śmiercią fizyczną, ani pojawiającego się w rozkładzie Diabła z jakimś rzeczywistym diabłem czy demonem. Nie straszmy się opętaniem. My ludzie umiemy się straszyć i robimy to niekiedy perfekcyjnie. Tarot naprawdę nie ma żadnych powiązań z ciemną stroną życia. On jedynie może nam ją pokazać. I to bez względu na wyznanie religijne, pochodzenie społeczne, zainteresowania polityczne itd.

Tarot działa bez względu na to, czy posługuje się nim protestant, katolik, czy też wyznawca islamu. Tarot jest poza wszelkimi religiami, i tak go należy traktować. Ważne, by posługiwać się właściwie.

A to, że nazwy kart Arkanów Wielkich odwołują się do powiązań religijnych wynika z archetypów. Kapłan to w pewnym sensie przewodnik duchowy, doradca, i to w każdej religii. Przecież nikt nie podaje zamiast „Kapłan” np. „ksiądz religii katolickiej” czy pastor, prawda?

Nie łączmy Tarota z żadną magią, białą, czarną, czy w innym kolorze. Tak naprawdę to podział magii na „czarną”, „białą” czy szarą wymyślili ludzie. Magia, jakkolwiek by na to nie patrzeć, istnieje od zarania dziejów i to we wszystkich kulturach. Nie będziemy się

11. BHP tarocisty, czyli unikajmy problemów

str. 159

zajmować tutaj zagadnieniami magii i jej podziałem, ponieważ znacznie wykroczyłoby to poza ramy tematyczne opracowania. Popatrzmy na to nieco inaczej, zachowując dystans i zdrowy rozsądek.

Pomysłowość ludzka jest praktycznie nieograniczona. Jak wiemy na przestrzeni wieków ludzie wymyślili wiele różnych dziwnych rzeczy, zwłaszcza w dziedzinie wzajemnego straszenia siebie nawzajem. Nie można jednak tego, czego się nie rozumie albo naukowo nie umie wytłumaczyć, /a tak jest w przypadku Tarota u większości ludzi/ łączyć od razu z działaniem ciemnych mocy. Wprawdzie zdarza się, że niektórzy wierzą w różnego rodzaju tzw. „pomosty lucyferyczne”, nie bardzo wiedząc o co chodzi. Po prostu przeczytali gdzieś stwierdzenie i przyjęli je bez zrozumienia. Nam to naprawdę nie jest potrzebne. Tarot odwołuje się do naszej intuicji. A to, że niektórzy próbują za pomocą Tarota „zaczarować los”, wynika z ich niewiedzy. Tarot może przewidzieć zdarzenia, ale ich nie kreuje.

Uznajmy, że Tarot jest zwierciadłem duszy i pokazuje nasze lęki, pragnienia itd. bez udziału jakiejkolwiek ciemnej magicznej mocy. Nie wiemy z całą pewnością jak działa Tarot, lecz z całą pewnością wiemy, że nie działa przy pomocy czarnej magii.

Nie demonizujmy i nie straszmy, ani siebie, ani nikogo innego. Tarot jest tajemniczy, pozwala na zaglądanie za zasłonę przyszłości, lecz niczego nie determinuje. Pokazuje jedną z wielu możliwości. Nie przekreśla niczego w sposób zdecydowany

str. 160

i nieuchronny. Nie ma zresztą takiej sztuki dywinacyjnej, która jest pewna w 100%. Żadna ze sztuk dywinacji nie zakłada też całkowitej nieuchronności wieszczonych wydarzeń. Życie wnosi element niespodzianki. Każdą przewidywaną rzeczywistość można w większym lub mniejszym stopniu modyfikować. Na bardzo wiele spraw mamy wpływ, to od nas zależy, jak wykorzystamy informacje.

Gdy będziemy się bać kart i naszych przepowiedni lub gdy będziemy straszyć ludzi, którym te kary stawiamy, nic dobrego nam nie wyjdzie.

Poza tym życie to ruch, zmiana...

Nie ma kart ZŁYCH ani DOBRYCH.

Często słyszy się określenia „dobra” lub „zła” karta. Nic bardziej błędnego!

Każda karta niesie ze sobą informację, przesłanie, o czymś nas zawiadamia, informuje, czasem jest to pozytywna informacja, czasem nie. Czasem karty mówią o rzeczach przyjemnych dla nas, o czymś co nas cieszy, czasem o czymś wręcz odwrotnym. Zawsze jednak jest to dla nas jakaś wskazówka, jakaś informacja. Skoro wiemy, co nas może spotkać, możemy w jakiś sposób zaradzić. To przecież wskazówka. Jeśli umiejętnie ją wykorzystamy, zyskamy. Jeśli nie, to nawet pozytywna informacja może obrócić się przeciwko nam. Jeśli nie będziemy absolutnie nic robić, to każda, nawet najlepsza informacja nic nam nie da. Po prostu nie wykorzystamy

szansy. Siedzenie z założonymi rękami i czekanie na cud może się po prostu przedłużyć w nieskończoność.

Tarot nie jest wyrocznią, która ustawia nasze życie, bez której nie zrobimy absolutnie nic.

Nie układajmy ani sobie, ani nikomu innemu życia według kart. Nikt za nas życia nie przeżyje, ani my za nikogo. A już na pewno nie zrobi tego Tarot. Nie może być tak, że ktoś każdorazowo, nawet w najbardziej błahej sprawie sięga po karty, bo inaczej nie zrobi nic. To błędne koło, droga ku wielu błędom, żeby nie powiedzieć droga ku obsesji. To my mamy żyć, a Tarot ma nam w tym pomóc, nie odwrotnie. Jeśli potrzebujemy Tarota jako wskazówki, korzystajmy z niego. Ale jeśli od tego, co powiedzą karty uzależniamy absolutnie całe nasze życie, to uważajmy, bo sobie zaszkodzimy.

Nie manipulujmy ani ludźmi, ani kartami. Chodzi o to, że wiele osób gdy usłyszy jakąś przepowiednię, która nie jest korzystna, podświadomie wprowadza w życie program - nastawia się tak, że skoro tak jest w kartach to tak być musi, nie ma rady. I wtedy często myśli:

„Skoro ma mi się coś nie udać, to się nie uda, więc nic nie robię by się udało.”

Nie mówmy więc, że ktoś coś „musi” zrobić.

Unikajmy podawania informacji w sposób: „Musi Pan”, „niech go Pani zostawi”, nie narzucajmy nikomu swojej woli, czy inaczej „woli kart”, powiedzmy, że może zrobić tak, czy tak, ale decyzję pozostawmy każdemu do samodzielnego podjęcia.

My mamy mu tylko pokazać drogę albo drogi rozwiązania problemu.

Manipulacja kartami polega na tym, że zadajemy tak długo jedno pytanie, tak długo wyciągamy karty rozbudowując rozkłady, aż karty odpowiedzą w sposób zadowalający dla nas. Czasami niektórzy potrafią zadawać pytania w sposób przewrotny, tak by odpowiedź interpretować zawsze jako pozytywną, ludzie są pomysłowi w każdej dziedzinie życia.

To bez sensu.

Absolutnie nie stawiajmy kart dla osób z zaburzeniami emocjonalnymi, osób chorych psychicznie oraz nietrzeźwych. Karty nie będą nic nam mówić.

Nie popadajmy w samouwielbienie, nie wywyższajmy się .

Często zdarza się, że osoby o słabszej konstrukcji psychicznej po pierwszych sukcesach zaczynają chodzić „z głową w chmurach”, wydaje im się, że posiadły tajemną wiedzę dla wybranych. Nie myślmy, że nasza wiedza wynosi nas na szczyty ludzkich możliwości. Częste jest myślenie według schematu:

„Skoro znamy Tarota, to jesteśmy lepsi niż inni, którzy go nie znają. Jesteśmy wybrani, należymy do wtajemniczonych.”

Nieprawda, jesteśmy inni, to fakt, ale znajomość Tarota nie wynosi nas na piedestał.

Zachowajmy pokorę. Niech sukcesy i porażki będą dla nas krokiem w rozwoju duchowym. Zachowujmy się tak, jak prawdziwi mistrzowie. Niech przykładem będą np. japońscy mistrzowie miecza. Żaden z nich nigdy nie powiedział, „jestem mistrzem, jestem najlepszy.”. Mimo, iż rzeczywiście byli najlepsi, tak oceniali ich inni. Oni sami ciągle się uczyli...

Nie musimy nikomu niczego udowadniać. Sobie nie, bo mam nadzieję, że sami siebie znamy najlepiej, więc nie musimy. Komuś tym bardziej nie, bo skoro znamy siebie, nie jest nam potrzebne potwierdzanie przez innych. Znów powtarzam o pokorze wobec ludzi, wobec kart, wobec Mocy.

Tarot absolutnie nie ma mocy sprawczej, żaden rozkład, ani zawierający super pozytywne perspektywy, ani najbardziej dołujący z samymi negatywnymi rzeczami nie sprawi, że coś sie będzie działo samo, bez naszego udziału! Tarot pokaże nam rozkład energii w danej sytuacji, pokaże możliwości rozwiązania problemu. Czasem może to być droga triumfalna, czasem droga ucieczki...

Nie zawsze to będą same pozytywne rzeczy, czasem przyjdzie nam cierpieć. Czasem też będziemy mieli wątpliwości, które Tarot pomoże nam rozwiać.

Za nas Tarot nic nie zrobi, nie zaczaruje rzeczywistości! Choćbyśmy kilkanaście razy dziennie rozkładali karty, układali najlepsze układy nic w ten sposób w swoim życiu nie zmienimy. Najwyżej wprowadzimy sobie masę zamieszania.

Rozkładami kart nie „zaczarujemy” rzeczywistości, to nie różdżka magiczna z bajki! Co najwyżej uciekniemy w świat marzeń.

TO MY MAMY ŻYĆ, TO MY SAMI MOŻEMY KREOWAĆ SWOJĄ RZECZYWISTOŚĆ, A NIE JAKIKOLWIEK KARTY!

Powyższe napisałem nie dlatego, bym uważał, że każdy z Czytelników zaraz będzie sie puszył i zachowywał wbrew tarotowej etyce. Z własnego doświadczenia wiem, że każdy tarocista na początku ma różne okresy - od euforii do zniechęcenia. Pierwsze trafne przepowiednie cieszą, są czymś fantastycznym. Oto i my umiemy wróżyć!

Z kolei pierwsze porażki, jak wszystkie inne porażki bolą. I nie ma w tym nic dziwnego, takie jest życie. Jak już wcześniej napisałem, nie ma takiej sztuki wróżenia która gwarantowałaby 100% sprawdzalność. Karty to jedno, życie to drugie. Zmieniają się warunki, my sami sie zmieniamy. W żaden sposób nie popadajmy w przesadę, nie popadajmy w skrajności. To, że czasem się uda

trafnie przewidzieć, a czasem nie, to normalne. Jeśli nam się nie uda, przyjmijmy, że źle zinterpretowaliśmy to, co karty chciały nam przekazać. Być może nie te informacje uznaliśmy za najważniejsze, mogło też być i tak, że nasze informacje były słuszne, przepowiednie prawdziwe, tylko życie zweryfikowało wróżbę, wprowadzając zmiany, niespodzianki. Tak też się często dzieje.

Zapamiętajmy jednak, że Tarot nie myli się nigdy - mylić może się jedynie interpretator kart.

Wiem z własnego doświadczenia z Tarotem , jak potrafią cieszyć pierwsze sukcesy z kartami, i jak czasem porażki potrafią boleć. Zarówno sukcesy jak i porażki każdy przeżywa na swój własny sposób, jesteśmy przecież różni. Dla jednych to krok w kierunku rozwoju duchowego, dla innych cios losu. Jedni wyciągną z porażki wnioski, inni już nie. Niektórym sukces zawróci w głowie, „zabuzują bąbelki wody sodowej”. Innym zaś da to moc do dalszego działania. Takie jest życie.

Jednak większość sukcesów i porażek to nasze myśli, projekcja wyobraźni.

Jeśli nie będziemy mieli właściwego dystansu do wszystkiego, bardziej sobie zaszkodzimy niż pomożemy. Możemy też wiele zaszkodzić komuś innemu, kto naszych słów będzie słuchał z wypiekami na twarzy, chłonąc każde zdanie. Dla innych ludzi nasza znajomość Tarota w większości wypadków będzie imponująca, choć może nam o tym nie powiedzą.

Przede wszystkim dystans: do siebie, do ludzi, do problemów, do sukcesów i porażek. Patrzmy na wszystko bez szczególnie wielkich emocji, bez skrajności.

Cieszmy się, martwmy nawet, przeżywajmy, to przecież nasze życie, nasze emocje, tak akurat odczuwamy, myślimy. Jesteśmy ludźmi, reagujemy jak ludzie, cieszmy się, ale nie popadajmy w skrajności!

Do kart podchodźmy ze zdrowym rozsądkiem.

TAROT TO OGROMNA ODPOWIEDZIALNOŚĆ, NIE TYLKO ZA SIEBIE!

Stawiając karty komuś bierzemy w pewien sposób za niego odpowiedzialność. Dajemy mu przecież wskazówki, jak ma dalej działać i co zrobić, by rozwiązać problem. Pokazujemy mu drogę, podpowiadamy rozwiązania.

Jeśli podejdziemy do tematu tak, że powiemy co nam ślina na język przyniesie, a człowiek to przyjmie jako wyrocznię, to zaprogramujemy go na określone działanie lub brak takiego działania. Wstawimy mu do podświadomości program. Zakodujemy coś, co będzie działać nawet wbrew jego woli. Narobimy mu więc zamieszania i kłopotu. Jesteśmy w pewnym sensie kimś, kto wie więcej niż sam zainteresowany, więc nasze słowa są ważne. Nie róbmy więc nikomu „wody z mózgu”, bądźmy odpowiedzialni za to, jak przekazujemy informacje. Nie kodujmy absolutnie niczego, tylko informujmy. Sobie w ten sposób też możemy zaszkodzić, załadować

negatywny program, jeśli dywinacja będzie dotyczyła nas samych. I może być nam potem bardzo ciężko pozbyć się takiego niechcianego programu. Takie „coś” działa niejako poza nami, możemy wcale o tym świadomie nie myśleć, ale negatywne kody będą działać.

Może nam to naprawdę nieźle w życiu namieszać!

Zresztą, życie niesie czasami tak dziwne wydarzenia, pisze tak dziwne scenariusze...

Czasami dzieją się naprawdę różne rzeczy, każdy czegoś takiego pewnie doświadczył na sobie. A karty mają to do siebie, że jeśli opacznie je zrozumiemy, to będzie się to ciągnąć przez dłuższy czas. Zwłaszcza, jeżeli przepowiednię potraktujemy bardzo poważnie, i będzie ona dotyczyła nas samych.

Jako ciekawostkę opiszę swoją własną przygodę z początków moich zainteresowań Tarotem.

Teraz, z perspektywy lat brzmi ona śmiesznie, ale zaręczam, że wtedy, gdy się to działo, WCALE NIE BYŁO MI DO ŚMIECHU!

Pierwszą talię kart dostałem w prezencie dawno temu, gdzieś w połowie lat 80. Był to Tarot Marsylski, przywieziony z Zachodu. Nie miałem do niego żadnych opisów po polsku. Jedyne, co udało mi się uzyskać, to były odbite na ksero, przepisane z jakiegoś pisma interpretacje kart, znacznie skrócone oczywiście. Karty mnie

fascynowały, ciekawiły. Zbyt wiele na ich temat nie wiedziałem, miałem tylko niewielkie informacje, często całkowicie błędne. Oglądałem karty, próbowałem „rozgryźć” o co chodzi. Rysunki na kartach ciekawiły mnie, ale też w jakiś sposób odrzucały od siebie, ze względu na swoją prostotę i surowość. Zazdrościłem wróżkom zaglądania w przyszłość i też tak chciałem. Uważałem, że zdolność dywinacji to coś wspaniałego, coś, co z marszu niejako postawi mnie wyżej. Sądziłem, że to recepta na sukces, poszukiwany przez wszystkich „złoty środek”, coś jak magiczna różdżka z bajki, antidotum na wszystkie problemy. Bardzo chciałem nauczyć się wróżyć, uważałem bowiem, że w ten sposób zyskam klucz do szczęścia.

Gdy po jakimś czasie pojawiła się w sprzedaży książka Jana Witolda Suligi „Tarot, karty które wróżą”, zaraz ją kupiłem. Wraz z książką była talia kart autora. Zacząłem czytać, książka mnie wciągnęła, informacje podane w niej otworzyły przede mną inny świat. Książka ta to świetne, rzeczowe ujęcie tematu, choć może nieco mroczne i demoniczne, takie były i są do dziś moje odczucia. Pojawiły się następne, też je kupiłem. Byłem zafascynowany Tarotem, bardzo mnie intrygował. Chciałem dowiedzieć się jak najwięcej, poznać tajemnicę kart. Nabywałem wiadomości, rozkładałem karty, medytowałem z nimi. Zacząłem wróżyć sobie i czasami znajomym. Próbowałem zaglądać w przyszłość, ale różnie to wychodziło, raz lepiej, raz gorzej. Nie traktowałem zresztą Tarota jako jedynego zajęcia, były okresy, że odkładałem karty zupełnie, po czym za jakiś czas wracałem do nich. I znów za jakiś czas odkładałem je.

Zajmowałem się wtedy czymś innym, nie miałem czasu itd. Wracałem do kart znów na jakiś czas, po czym znów odkładałem. Zmieniały się moje zainteresowania... Co innego zaprzątało mi myśli.

Minęło kilka lat, tak się jakoś złożyło, że moja sytuacja nieco się pokomplikowała, ot, normalne kłopoty, jakie przytrafiają się każdemu. Tak naprawdę to nie były jakieś szczególnie wielkie kłopoty, ważne wydarzenia, jak to oceniam z perspektywy lat. Zmiana pracy, jakieś zamieszanie, nowe znajomości, nowi ludzie. Komplikacje o których piszę bardziej polegały na mojej wyobraźni, zafałszowanym odbiorze rzeczywistości niż na prawdzie, ale wtedy czułem to jako oczywiste, realne problemy i kłopoty. Wydawało mi się wtedy, że mam poważne problemy, że jest mi ciężko żyć. Jakieś rozchwiania emocjonalne, rozterki itd. Raz było lepiej, raz gorzej, jak to w życiu. I wtedy pomyślałem o kartach. Ponieważ jak już pisałem książka i karty były w moim odczuciu mroczne, demoniczne, a Tarot Marsylski do wesołych też nie należy, bywało, że odkładałem karty zniechęcony. Przyszedł czas, że karty Suligi zaczęły mnie straszyć, na ile wpływ miały interpretacje, na ile same karty, nie wiem. Nie sięgałem do nich często, bo coraz częściej wywoływały we mnie negatywne emocje. /Według mnie tak właśnie te karty oddziałują, znam innych tarocistów, którzy z tymi kartami mają podobne skojarzenia./

Zaczynałem się więc ich wręcz bać, zwłaszcza, że wielokrotnie były one odzwierciedleniem mojej rzeczywistości albo mojego stanu psychicznego. Działały nieraz jak lustro, bezwzględnie, czasem jak

krzywe zwierciadło. Widziałem to, czego widzieć nie chciałem. Dowiadywałem się o sobie takich spraw, których wiedzieć bym nie chciał, które spychałem do podświadomości i wydobycie ich na światło dzienne nie było dla mnie miłe. Tak przecież jesteśmy skonstruowani, że pewnych spraw widzieć u siebie nie chcemy... Lepiej widzieć je u innych.

Kiedyś, mając jakiś dołek psychiczny, wziąłem karty i z jednej karty chciałem dowiedzieć się, co mam ze sobą zrobić, jak działać, po prostu jak rozwiązać problem i co w ogóle robić dalej. Potasowałem karty, zamyśliłem się, rozłożyłem je i po namyśle wyjąłem jedną. Miała to być odpowiedź na moje pytanie. Wylosowałem kartę Śmierć! Potraktowałem to jako przypadek, powtórzyłem tasowanie. I znów Śmierć! Odłożyłem karty, zdenerwowany nieco. Potem, gdy ochłonąłem, znowu wyciągnąłem kartę, tym razem był to Demon /tak w kartach Suligi oznaczony jest Diabeł/, sięgnąłem po następną - Śmierć! Dosłownie odrzuciłem karty od siebie!

Obydwie karty potraktowałem w sposób dosłowny!

Nie ukrywam, że się przestraszyłem, zwłaszcza, że pytanie moje brzmiało „co mam robić dalej, co mnie czeka.”.

Odpowiedź Śmierć była tu jak najbardziej na miejscu, to był strzał w 10!

Należało po prostu zaakceptować zmiany, poddać się transformacji! Zrozumieć, że to koniec pewnego etapu w życiu, umiera stare,

niepotrzebne, by mogło narodzić się nowe! ŚMIERĆ to nowe możliwości. DIABEŁ to ambicja i uwolnienie. I tak należało to rozumieć!!!

Ja zaś zrozumiałem to zupełnie inaczej, bardziej dosłownie, tu i teraz!

I zamiast pomyśleć, że to koniec pewnego etapu, koniec problemów, pomyślałem,że tylko to mnie czeka - śmierć w sensie fizycznym! Demon, czyli Diabeł dolał oliwy do ognia, więcej mi nie było trzeba. Nie pomyślałem, że Diabeł to uwolnienie od wszelkich uzależnień, od ludzi, sytuacji itd. Nie pomyślałem, że to też ambicja i osiągnięcia materialne. Podświadomość podsunęła mi ciemne strony, widziałem ciemne barwy. Zdenerwowało mnie to strasznie, i strasznie też przeraziło. Karty po pewnym czasie wyrzuciłem, choć powinienem je spalić, bo tak jest praktykowane.

Zawziąłem się strasznie i stwierdziłem że się nie dam, nie będą karty mną rządzić!

To ja mam wpływ, a nie jakieś karty. Nie ukrywam, że dość długo jednak przed oczyma miałem wizję rychłego końca. Wręcz żyłem niekiedy taką myślą, dobrze że nie przerodziło się to w żadną obsesję. Poszedłem nawet do wróżki, sławnej i uznanej. Ona nie widziała nic negatywnego w kartach, wręcz przeciwnie.

Powiedziała mi tylko o zamieszaniu emocjonalnym i transformacji.

Mimo to stwierdziłem, że nie uwierzę ani moim kartom, ani jej! I zrobię wszystko zupełnie inaczej, po swojemu. Po latach stwierdzam, że jej prognoza niewiele się sprawdziła, zaś moja, mimo, że się jej tak bałem, traktując ją dosłownie, okazała się trafna. Minęło parę lat.

Była i transformacja i koniec pewnego etapu, koniec kłopotów. Uwolnienie od sytuacji, od ludzi. Koniec i początek czegoś nowego zarazem. Całkowita zmiana życia. Była i ambicja, i osiągnięcia na polu finansowym.

Ale co się początkowo najadłem strachu, to moje!

Udało się, wyszedłem na prostą i okazało się, że większość spraw to była po prostu projekcja mojego strachu. Odzwierciedlenie lęków i zaciemniony, fałszywy obraz rzeczywistości. Większość spraw widziałem po prostu w ciemnych barwach.

Do kart nie sięgałem, zresztą, jak napisałem, wyrzuciłem talię Suligi. A Tarot Marsylski gdzieś mi się zapodział, i nie mogłem go nigdzie znaleźć. Mimo że początkowo szukałem wszędzie, i tak nie znalazłem. Co się stało z kartami, nie wiem do dziś... Minęło trochę czasu, książki komuś pożyczyłem i więcej do mnie nie wróciły. Nie starałem się zresztą o to specjalnie, ot było, minęło.

Nie wróciłem już do czytania tych książek, odłożyłem na kilka lat zainteresowanie Tarotem. Tarot mnie jednak odnalazł... Powróciłem do kart, znów zacząłem wiele czytać na ten temat, zacząłem też wróżyć. Oczywiście moje podejście do kart znacznie się zmieniło. Nabrałem nieco dystansu, choć nadal jestem pełen podziwu dla ich tajemniczości i trafności. Nadal się uczę. Od opisanej przeze mnie historii z kartami minęło kilkanaście lat. Chciałem kupić książki Suligi, ale nie mogłem ich nigdzie dostać. Zawsze ktoś mnie uprzedził, jak poszedłem do antykwariatu, to okazywało się, że książkę właśnie ktoś kupił tuż przede mną! Jednego dnia na wystawie leżała spokojnie,widziałem przechodząc ulicą, drugiego dnia miejsce było puste... Tak było kilka razy. I choć chciałem bardzo kupić te książki, zawsze coś stanęło na przeszkodzie. Nawet gdy chciałem kupić je na Allegro, nie mogłem się zalogować, a potem zepsuła mi się przeglądarka!

Nie ma przypadków, więc najprawdopodobniej te książki nie są dla mnie. Może nie powinienem ich już czytać? Potraktowałem to jak znak, gdybym miał je kupić, same weszłyby w moje ręce, bez szukania. I prawdę mówiąc, już ich wcale nie szukam...

A kart Tarota Marsylskiego nie używam do dziś...

Moją ulubioną talią jest Talia Tarota Ridera-Waite'a. Jest ciepła, przyjemna w odbiorze. No i przede wszystkim mnie nie straszy, zaś Tarot Marsylski nadal kojarzy mi sie niezupełnie przyjemnie. O kartach J.W. Suligi nie wspomnę. Choć dla niektórych są one idealne, mnie po prostu nieprzyjemnie się kojarzą.

Ale to tylko moje zdanie.

Napisałem to, by niejako unaocznić, jak dziwne czasem przytrafiają się przygody na drodze pracy z Tarotem. Drogi Czytelniku, musisz zaakceptować to, że tak jak są przypływy i odpływy na morzu, tak i wzrasta i maleje zainteresowanie kartami. Większość nieraz na dłuższy czas rozstaje sie z Tarotem, po czym do niego wraca. To ci, dla których Tarot jest czymś więcej niż tylko chwilową przygodą.

Niektórzy nie rozstają się z kartami nigdy, nie mają żadnych przerw.

Ci zaś, którzy traktują to jako chwilową zachciankę zostawią karty więcej do nich nie wracając. Zajmą się czymś zupełnie innym. I nie ma w tym niczego złego, zmieniamy przecież nasze zainteresowania... A taka przygoda jak moja nie jest czymś niezwykłym, każdemu może coś takiego się przytrafić, choćby po to, by wyciągnąć wnioski...

Możemy teraz przystąpić do dalszej nauki Tarota, sprawdzić jak wiele już umiemy, co nam sprawia kłopoty. Przedstawię również parę ciekawostek, które pewnie przydadzą się nie tylko tym, „którzy pierwszy raz...”.

12. Podsumowanie

Dla przypomnienia:

Tarot to 78 kart, 22 z nich to Arkana Większe, zawierające w wizerunkach wspólne dla całego rodzaju ludzkiego archetypy. Archetypy zaś to nasze pradawne przeżycia, doświadczenia. Arkana Większe to symboliczna wędrówka Głupca przez życie, od początku, od poznania, do realizacji siebie. To Droga każdego człowieka, każdego z nas. Droga, na której nabywamy doświadczeń. Jeśli wyciągniemy oczywiście wnioski... Jeśli nie, to doświadczenia się powtórzą, może w nieco innej formie. I znów przyjdzie nam przerabiać ten sam temat.

Arkana Wielkie dotyczą ważnych życiowo spraw.

Arkana Wielkie mają powiązania z astrologią - pierwsze 12 kart odpowiada znakom Zodiaku. Łączy się karty również z żydowską Kabałą, każdej karcie Arkanów przypisując literę z alfabetu hebrajskiego np.: Mag to litera „aleph”, Kapłanka to „beith”, Koło Fortuny” to „yod” itd. Podaję to jedynie jako ciekawostkę, jak bowiem napisałem wcześniej, nie będziemy się zajmować Kabałą. Oprócz liter, karty mają jeszcze znaczenie liczbowe, też wywodzące się z Kabały.

Cztery z pośród Wielkich Arkanów to tak zwane Karty Bramy, karty o szczególnym znaczeniu, są to kolejno:

Śmierć, oznaczona nr 13 lub XIII

Wieża - XVI

Sąd Ostateczny - nazywany często Kartą Opatrzności Bożej - XX

Świat - XXI

Karty Bramy to niejako wrota otwierające nasze życie na nowe energie, nowe możliwości, to Brama, za którą czeka na nas nowy świat, nowe wydarzenia.

We wróżbie karty Bramy mają ogromne znaczenie, bywają przestrogą przed przykrymi sprawami, zapowiedzią wyjścia z kłopotów, uwolnieniem. Mogą być drogowskazem pokazującym kierunek drogi ku szczęściu. Bardzo często zmieniają wymowę całego rozkładu.

Gdy np. w rozkładzie pojawi się Sąd Boży to tak, jakbyśmy dostali jeszcze jedną szansę, dzięki łaskawości losu czy opatrzności Boga. To znak, że tam, w górze ktoś nad nami czuwa...

Śmierć to rozwiązanie problemów, niektóre z nich umrą śmiercią naturalną. My zaś otworzymy się na nowe możliwości. Śmierć to transformacja.

Świat to z kolei fizyczne otwarcie się na świat, podróże, przygody, wszystko co najlepsze. To po prostu realizacja marzeń.

Wieża - no cóż, Wieża to zawsze wyrwanie z utartych kolein życia. Może być to cios losu, choć wcale nie musi. Wieża to nagłe, nieprzewidziane zmiany. A każda zmiana jest na początku katastrofą, jeśli człowiek za bardzo przywiąże się do istniejącego stanu rzeczy. Nadzieją tej karty jest uwolnienie przez zburzenie, możemy zacząć wszystko od nowa. Co nas nie złamie, to nas wzmocni.

Według niektórych tarocistów Wieża to rozwiązanie problemów.

Arkana Mniejsze to następne 56 kart, z czego 16 to karty figuralne, następne 40 to kolory, po 10 kart w każdym kolorze. Dwory, mówiąc inaczej Małe Arkana, czyli małe tajemnice życia.

Karty figuralne to osoby, które mają, miały bądź dopiero mieć będą wpływ na nas i nasze życie. To zarówno osoby przyjaźnie, jak i wrogo, niechętnie do nas usposobione, mogą nam wiele pomóc, ale mogą i zaszkodzić. Dwory mają powiązania z numerologią, każdej karcie numerycznej odpowiada liczba pozwalająca wg zasad numerologii określić np. cechy człowieka, jego predyspozycje, charakter, itd. Z kart dworskich, figuralnych wybieramy sygnifikatory określające osobę, dla której stawiamy karty.

Również w Arkanach Mniejszych są karty uważane za Karty Bramy, my jednak nie będziemy zajmować się tym tematem. Każdy

z Czytelników w miarę pogłębiania swojej wiedzy znajdzie więcej wiadomości.

Przestawię podział na Żywioły.

Buławy - to żywioł OGNIA - to działanie

Kielichy - to żywioł WODY - to emocje i uczucia

Miecze - to żywioł POWIETRZA - to myśli

Denary - to żywioł ZIEMI - to materia, pieniądze

Użyte przeze mnie kolory służą jedynie do łatwiejszego wyszczególnienia, nie mają związku z żywiołami, Czytelnik sam znajdzie właściwe kolory żywiołów w innych źródłach. W niniejszej publikacji podaję jedynie niezbędne, podstawowe informacje. Nie chcę bowiem przeładowywać wiedzą. Szczegółowe, łącznie z literami hebrajskimi, powiązaniami astrologicznymi i innymi, możliwymi do zastosowania informacjami zająć mogłyby kilkaset stron, a i tak jeszcze zawsze można byłoby coś dodać... Takie ujęcie Tarota dla osoby początkującej jest niewskazane - natłok informacji nie sprzyja nauce.

Pamiętajmy, że niektóre karty mają szczególny wpływ na całość rozkładu.

Rydwan, VIII Buław - przyśpieszają bieg wydarzeń.

Pustelnik, Wisielec, odwrócona VIII Buław - spowalniają bieg wydarzeń.

Asy to dar od losu, dar od Boga, to zapowiedź zmian w życiu, początek czegoś nowego.

Pamiętajmy również, że karty mają różne znaczenia w zależności od ich położenia. Jeśli chcemy, używajmy kart odwróconych, jeśli nie chcemy, możemy sobie darować. Gdy dokładnie poznamy symbolikę kart nie będzie dla nas problemem interpretowanie właściwej wymowy kart. Tutaj jako ciekawostkę podam, że niektórzy tarociści uważają, iż Tarot powinien mówić o życiu, nie zaś o śmierci i dlatego używanie kart odwróconych jest niewskazane. Helena Starowieyska w swojej książce „Tarot Marsylski, sztuka wróżenia” właśnie w ten sposób tłumaczy nieużywanie kart odwróconych.

Znamy już i Arkana Wielkie i Małe, możemy już interpretować karty, zarówno jako pojedyncze, jak i w rozkładach. Oczywiście jeszcze sporo przed nami, ale przecież zaczynając naukę nikt nie pomyślał, że to sprawa na dzień, czy dwa, prawda?

A w miarę nabywania doświadczenia nabierzemy też pewności siebie, jeśli chodzi o interpretację kart. Trzeba tylko ćwiczyć, pogłębiać wiedzę. Każdy kontakt z kartami coś niesie, czegoś się uczymy...

Teraz podsumujmy naszą wiedzę i sprawdźmy, jak wiele już wiemy na temat Tarota.

Wyciągajmy kartę i mówmy, czego ona dotyczy, jakie są jej cienie i blaski, jakie niesie informacje. Możemy robić to na zasadzie loterii, nie traktując tego jako absolutnie żadnej przepowiedni. Po prostu sprawdzenie wiadomości.

Możemy wykorzystywać podane wcześniej rozkłady i to zarówno stosując całą talię kart, jak i same Wielkie czy Małe Arkana. Z całej talii kart możemy układać historyjki według ustalonego przez nas scenariusza. Traktujmy to jako doskonalenie naszych umiejętności. Wszystko to zaowocuje lepszym poznaniem kart Tarota.

Przyszła pora, by spróbować swoich sił i wreszcie zacząć wróżyć. Możemy zastosować podane poniżej rozkłady:

Rozkład z siedmiu kart

1. sytuacja na dzisiaj

2. coś, co powinno się wziąć pod uwagę z przeszłością

3. lęki i obawy

4. środek rozkładu - karta, która z reguły mówi o całej sytuacji

5. przez co trzeba przejść po drodze

6. co należy uczynić

7. efekt końcowy lub decyzja

Rozkład z czterech kart.

1. sytuacja na dziś, problem

2. czego robić nie należy

3. co należy zrobić w sprawie.

4. efekt końcowy

Podane przeze mnie rozkłady należą do najprostszych, zarówno te, jak i te wcześniejsze, i w zupełności na początek nam wystarczą. Nie jest konieczne, by do właściwej interpretacji przepowiedni używać dużej ilości kart. Nie przeładowujmy pamięci rozbudowanymi rozkładami, na to przyjdzie czas. Nauczymy się innych rozkładów, w podanej przeze mnie literaturze jest ich bardzo dużo. Aby trafnie przepowiedzieć przyszłość wystarczą jednak te podane powyżej. Możemy sami rozbudowywać nasze rozkłady, zadając pytania dodatkowe. Nie przesadzajmy tylko, i nie dokładajmy kart, tak byśmy wreszcie otrzymali odpowiedź, jaką chcielibyśmy od kart uzyskać. Będzie to manipulowanie kartami, naginanie ich do naszych wyobrażeń, naszych marzeń. I niekoniecznie musi się to zgadzać z rzeczywistością...

Możemy też zrobić rozkład: na dzisiaj, na tydzień, na miesiąc, na rok, gdzie każda kolejna karta będzie dotyczyła określonego okresu czasu. Wtedy wyciągnięte karty informują nas, czego się mamy spodziewać, co nas może spotkać. Mogą być dla nas drogowskazem, pokazującym co powinniśmy zrobić, czego nie powinniśmy zrobić, jak powinniśmy się zachować. I tylko od nas zależy, jak potraktujemy te informacje i co z nimi zrobimy. Możemy je wykorzystać i wpłynąć na swój los. Możemy też nic nie robić i czekać, aż los sam postanowi, niekoniecznie pozytywnie dla nas.

Zawsze mamy wybór.

Jako ciekawostkę podam sposób określania czasu w kartach:

Buławy - Wiosna

Kielichy - Lato

Miecze - Jesień

Denary - Zima

Można jeszcze i tak:

Buławy to dni

Kielichy to tygodnie

Denary to miesiące

Miecze według niektórych oznaczają lata, ale tutaj sprawa jest o tyle skomplikowana, że rozkład np. na kilka lat może wcześniej okazać się nietrafiony - przecież życie to zmiany i to, co prawdziwe dziś, jutro, pojutrze już takie wcale być nie musi. Wielu wróżbitów unika więc rozkładów na lata.

Inaczej sprawa wygląda, gdy robimy rozkład z 12 kart, całość dotyczy roku, zaś każda karta określonego miesiąca. Wtedy łatwiej określić, co się kiedy wydarzy.

Robimy wtedy tzw. Zodiak albo Koło Astrologiczne, są też i inne jeszcze rozkłady.

Kolejną sprawą jest zadawanie pytań kartom. Nie pytajmy kiedy wygramy w totka, czy w kasynie, nie sprawdzajmy kart na zasadzie „czy jestem mężczyzną?”. Zadawajmy konkretne pytania, im prostsze, tym lepiej. Odpowiedź będzie wtedy zrozumiała. Nie pytajmy np. „kiedy będę mieć pieniądze”, bo karty nie powiedzą „w środę o 3:00 nad ranem”. Pytajmy lepiej „co mam zrobić, by mieć pieniądze?”. Wtedy otrzymamy odpowiedź, być może mamy zły stosunek do pieniędzy, coś źle robimy, coś nas blokuje. Starajmy się by nasze pytania były przejrzyste, jeśli sami nie bardzo je rozumiemy, to jak mają je rozumieć karty.

I lepiej, by to nie było kilka pytań w jednym pytaniu.

Kolejną, równie ważną sprawą jest czas w kartach. Bardzo ciężko jest określić czas, ponieważ nawet dla nas samych czas ma inny nieraz wymiar. Gdy na kogoś czekamy, czas się wlecze, mamy wręcz wrażenie, że wskazówki stoją w miejscu.

Gdy zaś się gdzieś śpieszymy, te same sekundy i minuty nabierają innego znaczenia.

Dlatego też „dziś” dla nas, wcale nie musi znaczyć tego samego dla kart.

Dla kart to może być bardzo bliska przyszłość, dziś, jutro, pojutrze.

Można oczywiście robić specjalne rozkłady, gdzie każda karta to konkretny termin, albo każda dotyczy innego miesiąca, czy tygodnia, albo robić rozkłady według podanych przeze mnie nieco wcześniej interpretacji.

Możemy też sami poeksperymentować, może znajdziemy inne, najlepsze dla nas rozwiązanie dotyczące określania czasu w kartach.

Nawiasem mówiąc, określenie czasu w rozkładzie to chyba jeden z większych problemów tarocistów.

Oczywiście, są jakieś ramowe wskazówki, niektórzy traktują to tak: Śmierć to okres około roku, Świat to dwa lata itp.

Bardzo ciekawy kalendarz możemy znaleźć w „Podstawach Tarota” Jewgienija Kolesowa.

Życie to ciągła zmiana, nieustanny ruch, nie róbmy więc rozkładów na wiele lat. To co dziś wydaje się stałe i oczywiste, już jutro może takie nie być. Wszystko ciągle się zmienia. Ktoś kiedyś powiedział, że jedyne co jest stałe w naszym życiu, to nieustanne zmiany. Tak więc rozkład na wiele lat może się nie sprawdzić, nastąpi bowiem w trakcie tyle różnych zmian, pojawi się tyle czynników, okazać się może, że to co jest prawdą dzisiaj, jutro już tą prawdą być nie musi.

Codziennie bowiem istnieje szansa, że wydarzy się coś, co całkowicie zmieni nasze życie, tym samym zmieniając lub tylko modyfikując wcześniejsze przepowiednie.

Jeżeli podczas kładzenia kart poczujesz się zdezorientowany albo nagle nie będziesz potrafił powiedzieć, co karty do Ciebie mówią, bo i tak się zdarza, poproś karty o pomoc, wyjmując losowo z talii jedną kartę, połóż ją obok tej której nie rozumiesz. Może się bowiem tak zdarzyć, że jakaś karta w żaden sposób nam nie pasuje do rozkładu, nie pasuje też żadna interpretacja, czujemy się zagubieni.

Jeśli nadal nie potrafisz nic powiedzieć, weź następną kartę. Te karty pomogą Ci rozwiązać problem i zorientować się o co chodzi.

Stworzą nowy minirozkład, a ten już powinien powiedzieć więcej. Nie można tylko przeładowywać rozkładów, rozbudowując je ponad miarę. Powinno wystarczyć wyjęcie np. trzech czy czterech dodatkowych kart.

Znowu, po raz kolejny powracam do etyki pracy z kartami, jest to bowiem bardzo ważna sprawa, powiedziałbym, że jedna z ważniejszych, jeśli chodzi o sztuki dywinacyjne.

Nikt, kto nie jest wyciszony, wewnętrznie uporządkowany, kto nie pracuje nad sobą nie będzie dobrym tarocistą czy tarocistką. Nikomu nie pomożemy się uporządkować, czy uporać z problemami, jeśli sami nie będziemy uporządkowani. Trudno bowiem stawiać karty, gdy wewnątrz aż się gotuje. Karty mają pomóc nam oraz osobie, dla

której je stawiamy. Skoro sami sobie nie jesteśmy w stanie pomóc, to jak będziemy pomagać innym? Zamiast słuchać intuicji będziemy się „gotować” wewnątrz.

Musimy pracować nad sobą, umieć się wyciszyć wewnętrznie, uspokoić. Każdy ma problemy, całe życie to nieustanne rozwiązywanie mniejszych lub większych problemów. Nawet małe dziecko ma jakieś problemy, dla nas byłyby one proste do rozwiązania, lecz dla dziecka czasami przekraczają jego zdolność pojmowania. Tak więc wyciszmy się i uporządkujmy wewnętrznie, by swoich problemów nie przenosić na osoby, którym będziemy kiedyś stawiać karty. Musimy nabrać dystansu do życia, do siebie, do ludzi. Do kart podchodźmy bez emocji, również bez emocji podchodźmy do ludzi, którym karty stawiamy. Stąd też raczej nie powinno się stawiać kart swoim bliskim, bo zawsze jesteśmy w jakiś sposób zaangażowani, co może mieć wpływ na wynik dywinacji. Pamiętajmy zawsze, że najpierw to my sami musimy być poukładani, opanowani. Nie przenośmy też własnych problemów na karty, czy na osobę, której je stawiamy. Nie przenośmy również na siebie kłopotów osoby, której wróżymy. Możemy jej współczuć, to normalne, ale nie wolno nam się utożsamiać z cudzymi problemami. Bądźmy obiektywni i zdystansowani. Na czas stawiania kart pozostawmy gdzieś poza sobą myślenie o innych niż karty sprawach.

Dopiero potem możemy pomagać innym.

Chyba, że chcesz, Drogi Czytelniku, działać w myśl przysłowia „Szewc bez butów chodzi”...

Następną sprawą jest właściwe podejście do innych ludzi, też stawiających Tarota.

Nieraz usłyszymy, że zachowuje sięnieetycznie albo wręcz nagannie ktoś z wróżek czy wróżbitów. Możemy usłyszeć np., że pani x kłamie, że nie zna się na kartach, albo, że pan y „poszedł w komercję”. No cóż, i tak się zdarza. Ważne, byśmy my nie mówili, że x się nie zna, y oszukuje, ktoś inny kłamie. Niech każdy ma swoje zdanie. My róbmy tak, by nas oceniano pozytywnie.

Jesteśmy tylko ludźmi, więc pomyłki, złe zachowanie itd. są nierozerwalnie związane z gatunkiem ludzkim. „Errare humanum est”...

Nie oceniajmy jednak, nie krytykujmy. Nie powtarzajmy plotek. Ktoś, kto przyjdzie do nas na karty, jeśli usłyszy coś takiego, może to inaczej potraktować niż tylko zwykłą rozmowę. Zawsze trafiają się partacze, w każdym zawodzie.

Tacy ludzie z czasem sami się wykruszą...

Ważne jest, byśmy my tak nie robili.

Nie traktujmy Tarota jako protezy naszego ego, nie windujmy się za jego pomocą. Czasami zdarza się i tak, że niektórzy za pomocą

Tarota próbują leczyć się z różnych kompleksów, traktują go jako dowartościowanie swojej osoby.

To naprawdę nic nie da, nie zwalczajmy swoich kompleksów Tarotem, znajomością kart. Pomyślmy raczej, co możemy zmienić, Tarot nam w tym pomoże. Jeśli potraktujemy go jako coś w rodzaju protezy osobowości, lekarstwa na nasze problemy, to nic nam to nie da, oprócz rozczarowania i w konsekwencji zniechęcenia. Tarot nas nie dowartościuje. Wpadniemy w przesadę, a brak pokory szkodzi, czasem bardzo. Nie sprawdzajmy tego na własnej skórze. Po co nam takie doświadczenia?

Nie przekonujmy też nikogo na siłę do naszych zainteresowań. To NASZE własne zainteresowania... Nie wszyscy muszą je popierać, będą i tacy, którzy będą je krytykować, czy wręcz potępiać. Ale to juz naprawdę nie nasz problem...

Ani nie przekonujmy nikogo, ani się z niczego nikomu nie tłumaczmy, mamy takie zainteresowania, jakie mamy i to są nasze własne zainteresowania.

Każdy ma prawo mieć własne zainteresowania, własne gusty, a o gustach się nie dyskutuje.

Pisałem już nieco wcześniej, że żadna, absolutnie żadna sztuka dywinacji nie daje 100% sprawdzalności. Bez względu na to, czy to karty, czy fusy z kawy. Nie wprowadzajmy więc ani siebie, ani nikogo innego w błąd mówiąc, że coś, obojętnie - dobre czy złe wydarzy się

na pewno. Nie mówmy też nikomu, że jesteśmy nieomylni, że mamy 100% sprawdzalność naszych przepowiedni.

I że nie ma od tego odwrotu. Powiedzmy raczej, że coś najprawdopodobniej się wydarzy, karty na to wskazują. Uczulmy kogoś, że coś się może dziać, choć wcale nie musi. To trochę psychologiczne podejście - podajemy ważną informację, przestrzegamy kogoś przed czymś, ale nie programujemy! Dajemy informację, a to co ktoś z nią zrobi, to już jego sprawa.

Oczywiście, nie mówmy, „wie pani, to się może nie sprawdzić, bo może się mylę, może...”

Nie ma kart przypadkowych!

Jeżeli wyjmujemy z talii jakąś kartę, to dzieje się tak na zasadzie sympatii, synchroniczności. Właśnie tę kartę powinniśmy wyjąć, to ona daje nam informacje, których poszukujemy! To nie przypadek, że wyjęliśmy tę kartę, tak miało być. Inna karta nie da nam tej informacji, której w tym momencie potrzebujemy. Tak więc nie należy „kombinować”, że to nie tę chcieliśmy wyjąć, że się pomyliliśmy, itd.

Tak samo karty, które w trakcie tasowania wypadają z talii. One chcą nam coś ważnego przekazać, należy na nie zwrócić uwagę.

Wynagrodzenie za wróżbę to symboliczne przerwanie więzi energetycznej, jaka się tworzy między nami a osobą, której stawiamy karty. Więź, która ułatwia stawianie kart, jest pomocna w trakcie sesji. Po zakończeniu zaś nie jest ona potrzebna ani nam, ani tej osobie, dla której karty stawialiśmy. Trzeba ją więc przerwać. Najprostszą formą jest zapłata, ofiara. Może to być symboliczny grosik, ważne, by przerwać więź. To nie musi być zapłata w formie finansowej, może być „coś za coś”, ktoś nam poświęci swój czas, drobny upominek, przysługa itp.

Ale i tu bądźmy etyczni, nie szalejmy.

Nie stawiajmy kart osobom nietrzeźwym, osobom z którymi kontakt jest utrudniony ze względu na zaburzenia emocjonalne bądź umysłowe. Wykluczmy chorych psychicznie. Nic z tego nie wyjdzie, a my się będziemy denerwować. Poza tym, trudno przewidzieć reakcję takich ludzi na otrzymaną wróżbę, więc dla własnego bezpieczeństwa lepiej nie ryzykować. Dodatkowo, jak już wcześniej wspominałem, nasze karty nie będą do nas mówić. Nie nawiąże się żadna więź, więc z wróżby może nic nie wyjść albo będzie znacznie utrudniona, czasem po prostu niejasna.

Unikajmy „estradowego” stawiania kart. Mam na myśli stawianie kart na jakiejś imprezie, w towarzystwie. Każdy postronny obserwator potencjalnie będzie przeszkadzał, zarówno pytającemu,

bo będzie go peszył, jak i nam, też z tego powodu. Poza tym nie każdy chce znaleźć się w sytuacji, gdzie nagle w obecności innych osób zaczyna się dowiadywać szczegółów ze swojego życia.

Powoli zbliżamy się do zakończenia niniejszej publikacji. Podane przeze mnie informacje to zaledwie kropla w morzu. Przygoda z Tarotem to przygoda dla niektórych na całe życie. Zawsze można się czegoś nowego nauczyć, zawsze Tarot czymś nas zaskoczy. I jeśli potraktujemy karty poważnie, będą one niesamowicie pomocne dla naszego rozwoju wewnętrznego, niesamowicie skuteczne. Dzięki nim dowiemy się wielu rzeczy o sobie, możemy sobie pomóc.

Jeśli potraktujemy je jako zabawę, tak też i one potraktują nas. Po prostu „Jak Kuba Bogu, tak Bóg Kubie”.

Choć tak naprawdę to nie karty, tylko my sami potraktujemy siebie niepoważnie.

Przecież jeśli się czegoś uczymy, coś nas interesuje, to wyniki zależą od naszego zaangażowania w sprawę, tak jak ze wszystkim w życiu. Przypomnijmy sobie ze szkoły, jeżeli uczyliśmy się czegoś, bo musieliśmy, robiliśmy to na zasadzie „3 Z” - zakuć, zaliczyć, zapomnieć. Dziś z tamtych spraw nauczonych bez zaangażowania, z musu, niewiele pamiętamy. Nie dlatego, że pamięć nam szwankuje,

tylko dlatego, że w trakcie nauki brakowało bodźców, brak było właściwej motywacji.

Zrobiliśmy to, by mieć święty spokój, nauczyliśmy się, bo tak było trzeba.

Jeżeli chodzi o Tarota, to taka nauka nic nam nie da. Lepiej wcale się nie brać za ten temat, jeśli nie mamy przekonania. Nie róbmy tego, bo chcemy czymś zaimponować. Uczymy się głównie dla siebie, nie dla efektów scenicznych, widowiskowych.

Dla efektów estradowych lepiej nauczyć się żonglerki albo sztuczek karcianych. Szybciej, i przede wszystkim bezpieczniej. Chyba że będziemy żonglować doniczkami...

To oczywiście żart, ale naprawdę nie opłaca się uczyć Tarota dla szpanu.

Jeszcze jedno, na zakończenie:

Musimy się poważnie zastanowić, czemu sięgnęliśmy po Tarota. Serio!

Jeśli sięgasz po Tarota, by podejrzeć przyszłość, by w ten sposób zmienić swoje życie, to wszystko jest OK. Do tego przecież służą te karty. W ten sposób pomożesz sobie, możesz też pomóc innym. To naprawdę pomocne narzędzie w rozwoju osobowości. To jest też Twój tytułowy „Klucz do Twojej przyszłości”, więc korzystaj z niego umiejętnie.

Jeśli zrobiliśmy to po to, by komuś zaimponować, to nasz entuzjazm może się szybko wyczerpać. Zbyt długa droga prowadzi do tego, by poznać tajniki kart. Łatwiej byłoby się nauczyć jakiejś karcianej sztuczki.

Jeśli zrobiliśmy to po to, bo chcemy w ten sposób się wywindować, nabrać oryginalności, wyróżnić się z tłumu, to może się okazać, że gdzieś po drodze przeżyjemy przygodę podobną do opisanej przeze mnie.

Tarot sam nauczy nas pokory. Możemy dostać dobrą szkołę jazdy. Wszystko po to, byśmy nabrali właściwego spojrzenia na świat, nie tylko na Tarota.

Pamiętajmy, że Tarot jest naprawdę wspaniały i jeśli potraktujemy go serio, pomoże nam wiele razy.

Zakończenie

Tym razem już nieuchronnie zbliżamy się do końca niniejszego opracowania o Tarocie, wprowadzającego nas w jego tajniki. Teraz przed Tobą droga doskonalenia swoich umiejętności. I wierz mi, przygoda Twoja dopiero się zaczyna! Najciekawsze dopiero przed Tobą! Zresztą, wszyscy Czytelnicy sami się o tym przekonają.

Z czasem nauczymy się jeszcze wielu interpretacji, dowiemy się znacznie więcej. I choć możemy mieć trudne chwile, choć czasem będziemy zniechęceni, nie traćmy optymizmu. Tarot to naprawdę poważna sprawa, ale jeśli tylko będziemy chcieli, to może się okazać naszym największym przyjacielem.

Na temat Tarota napisano już wiele książek, każdy z autorów wniósł coś nowego.

I jeszcze wiele książek będzie napisanych, bowiem sam temat jest nieśmiertelny.

Każdy z tarocistów ma inne doświadczenia, osobiste odczucia, które mogą zawsze coś nowego wnieść do tematu. Jakieś przemyślenia, rozwiązania itd.

Mimo upływu lat, dotychczas nikt nie stwierdził definitywnie, że Tarot odsłonił przed nami wszystkie tajemnice. Wielu historyków podejmowało ten temat, a mimo to do dziś nie mamy 100% pewności co do kart.

Tarot nie jest martwym tematem, więc powstają ciągle nowe rozkłady, pojawiają się nowe interpretacje kart, dostosowane do obecnych czasów. My sami możemy wnieść wiele nowego, ważne tylko byśmy chcieli, byśmy szukali. Byśmy poznawali.

Nigdy jednak nie stanie się tak, by na temat Tarota powiedziano wszystko.

Czytajmy jednak jak najwięcej, ćwiczmy, a efekty przyjdą same.

I niech nas nie zraża, że czasem gdzieś trafimy na jakąś dziwną, by nie powiedzieć absurdalną teorię. Ktoś w taki właśnie sposób postrzegał karty, my nie musimy się przecież z tym zgadzać. Na temat kart powstało już bardzo wiele hipotez, niektóre są naprawdę dziwne, ale nie można się przejmować.

Ważne jest, byśmy przez cały czas zachowali zdrowy rozsądek. Z czasem nauczymy się odsiewać wszystkie błędne informacje, do tego celu ma między innymi służyć niniejsza publikacja. Tak się bowiem dziwnie składa, że na rynku wydawniczym trafiają sie czasem naprawdę dziwne „rodzynki” na temat Tarota. Sporo błędnych informacji rozpowszechniane jest też przez „nawiedzonych” ludzi, którzy wszystko wrzucają do jednego worka. Feng-Shui, karate, różdżkarstwo, dywinację.

Część tych ludzi robi to ze zwykłego strachu. Inni z kolei robią tak, bo tak im nakazuje religia, tylko jaka religia? Pytam, bo co może być złego w rozwoju wewnętrznym, w doskonaleniu samego siebie?

A i w Internecie czasami pojawiają sie ciekawostki, świadectwa tych, którym jakoby Tarot zaszkodził. Sam znalazłem kiedyś „świadectwo” napisane przez byłego ćpuna, któremu zaszkodził właśnie Tarot. I dziwne to i straszne, chciałoby się rzec.

Człowiek ten nie zdawał sobie sprawy, że w jego przeżartym chemikaliami mózgu lęgły się wizje, przy których sceny z piekła Dantego to zabawa, że lęgły się one właśnie przez narkotyki, a nie przez Tarota. Z uporem maniaka stwierdzał, że to Tarot winien. Jasne, najlepiej zrzucić winę na kogoś innego, na okoliczności. Samemu jest się wtedy OK. My nie dajmy się jednak zmanipulować. Wiemy, że w Tarocie nie ma nic z czarnej magii. Korzystając z takiego narzędzia jakim jest Tarot, możemy naprawdę zrobić bardzo wiele dobrego, i to nie tylko dla siebie.

Rozwój wewnętrzny jest bardzo ważną sprawa dla każdego człowieka. Nie możemy stać przecież w miejscu. Stąd też ogromne zainteresowanie wszystkim, co w tym rozwoju pomaga. Jak przysłowiowe grzyby po deszczu pojawiają się nowe metody. Jak wiemy , wszyscy poszukujemy swojej drogi, swojego miejsca na ziemi różnymi metodami. Hipnoza, regresing, NLP, i wiele, wiele innych. Każdy może wybrać coś, co dla niego będzie odpowiednie.

Jest przecież wiele dróg rozwoju, wiele metod, a jedną z nich może być właśnie Tarot. Umiejętnie stosowany, może naprawdę wiele zdziałać, pomóc nam w praktycznie każdej problematycznej sprawie. Nie znaczy to, że zaczarujemy rzeczywistość, ale mając możliwość choćby lekkiego odchylenia zasłony przyszłości, naprawdę możemy wpływać na swój los.

Nie istnieje coś takiego, jak magiczna różdżka. Nie róbmy jednak sobie wody z mózgu i nie dajmy, by ktoś nam robił. Nie odfruwajmy w wirtualny świat. W dzisiejszych czasach, gdy wyścig szczurów jest codziennością, przyda nam sie odrobina wytchnienia, wejście w inny świat. Nie musimy go szukać gdzieś daleko, nie potrzeba też „dopalaczy”. Magiczny świat jest przecież w nas samych. I niekoniecznie musimy się odrealnić, by uszczknąć coś z tego magicznego świata.

Powodzenia!



Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
Kizinczuk Sergiusz Tarot Twoj klucz do przyszlosci
Metoda Sedony Twoj klucz do satysfakcjonujacego zycia mesedo
Metoda Sedony Twoj klucz do satysfakcjonujacego zycia mesedo 2
Metoda Sedony Twoj klucz do satysfakcjonujacego zycia mesedo(1)
Metoda Sedony Twoj klucz do satysfakcjonujacego zycia
Metoda Sedony Twoj klucz do satysfakcjonujacego zycia
Metoda Sedony Twoj klucz do satysfakcjonujacego zycia mesedo 2
Metoda Sedony Twoj klucz do satysfakcjonujacego zycia mesedo
Metoda Sedony Twoj klucz do satysfakcjonujacego zycia mesedo
Banzhaf Hajo - Droga Tarota czyli mitologiczny klucz do Wielkich Arkanów [fragmenty], Tarot - teksty
psychologia ty twoj najlepszy przyjaciel znajdz klucz do sukcesu i dolacz do grona szczesliwych ludz
Ty Twoj najlepszy przyjaciel Znajdz klucz do sukcesu i dolacz do grona szczesliwych ludzi
Kizinczuk Sergiusz Wprowadzenie do magii

więcej podobnych podstron