ZAJĘCIA 7
Nancy Etcoff - Przetrwają najpiękniejsi. Wszystko, co nauka mówi o ludzkim pięknie.
Współcześnie sądzi się, że dzieci uczą się preferencji dotyczących urody w procesie akulturacji. Prawdopodobnie to rodzice narzucają im pewne upodobania, czy wzory, rówieśnicy „wywracają je do góry nogami”, a kultura masowa określa je ostatecznie.
Uważa się, że rodzimy się ze swoistym „detektorem piękna”. Przeprowadzono badania polegające na uszeregowaniu zdjęć ludzkich twarzy według atrakcyjności przez osoby dorosłe. Zdjęcia pokazano kilkumiesięcznym dzieciom - zauważono, że dzieci te wyraźnie dłużej spoglądały na twarze uznane przez dorosłych za atrakcyjne. To świadczy o tym, że niekoniecznie kultura uczy nas rozpoznawania ludzkiego piękna.
Małe dzieci wyposażone są w wiele wabików, takich jak miękka skóra i włosy, duże oczy i źrenice, pulchne policzki, małe noski. Wyglądają tak, że nie sposób jest im się oprzeć, to ma wzbudzać w nas potrzebę i chęć opieki nad nimi, świadczy o ich bezbronności. Zarabiają na tym producenci zabawek i twórcy kreskówek, tworząc niedojrzałe rysy twarzy u swoich bohaterów - np. Myszka Miki, Bambi.
Istnieją też niewielkie różnice w zachowaniu matek podczas pierwszych dni życia ich dzieci. Badania wykazały, że matki okazywały więcej czułości i chętniej bawiły się z ładniejszymi dziećmi, szczególnie płci męskiej. Z kolei matki mniej ładnych dzieci częściej mówiły o napięciu, skarżyły się i martwiły o pieniądze. Różnice te zanikały po około trzech miesiącach.
Badania w Stanach Zjednoczonych wykazały, że nieproporcjonalnie dużo dzieci wykorzystywanych seksualnie jest nieatrakcyjnych, tzn. proporcje ich twarzy i głowy sprawiają, że wyglądają mniej dziecinnie i uroczo, a co za tym idzie ich twarze nie wywołują automatycznej reakcji w postaci chęci obrony i opieki.
Sądzi się, że nasz ideał piękna - wzorzec piękna, istnieje w naszym umyśle, nawet jeśli uznajemy, że go nie mamy. Krytykując na przykład czyjś zbyt długi nos, ujawniamy nasz ideał urody.
Co ciekawe, ludzie są bardziej skłonni pomagać osobom atrakcyjnym, nawet nielubianym. Zaaranżowano sytuację, gdy dwie kobiety: atrakcyjna i nieatrakcyjna, mówiły mężczyznom komplementy, bądź krytykowały ich. Najwięcej sympatii wzbudziła kobieta komplementująca atrakcyjna, najmniej krytykująca atrakcyjna. Mężczyźni zgodzili się powtórzyć badanie ze względu na nie. Wniosek z tego jest taki, że kobieta atrakcyjna przyciągała nawet krytykując.
W kolejnym eksperymencie zostawiono podania na studia z załączonym zdjęciem na lotnisku, znalazcy mający okazję zwrócić je właścicielom robili to częściej mając do czynienia z atrakcyjnymi potencjalnymi kandydatami. Wydaje się więc, że uroda ma moc skłaniania innych do świadczenia dobra, ale z drugiej strony o pomoc osoby atrakcyjne są proszone rzadziej.
W innym badaniu ładna lub brzydka kobieta podchodziła do budki telefonicznej i pytała rozmawiającego: „Przepraszam, czy nie zostawiłam tu żetonu?”. Ten rzeczywiście się tam znajdował. 87% ludzi oddało żeton ładnej kobiecie, w przypadku brzydkiej uczyniło to 64%.
Jedyne, czego obawiają się mężczyźni w stosunku do pięknych kobiet, to pożyczanie im pieniędzy.
Bardziej atrakcyjni ludzie niezależnie od wzrostu posiadają większe terytoria - prywatne strefy wokół siebie. Łatwiej wygrywają w sporach przekonują innych do swoich racji. Inni próbują przypodobać się ludziom atrakcyjnym wykonując np. pojednawcze gesty, pozwalając się przekonać, przekazując plotki, czy usuwając się z drogi.
Osoby atrakcyjne są zwykle bardziej swobodne w kontaktach, bardziej pewne siebie, mniej skłonne obawiać się krytyki.
Istnieje prawdopodobnie coś takiego jak swoisty status przyznawany pięknym. Jakąkolwiek pozytywną cechę weźmie się pod uwagę, ludzie sądzą, że osoby atrakcyjne mają jej więcej. Przecząc również stereotypowi „głupiej blondynki” ludzie zakładają, że osoby atrakcyjne są bardziej inteligentne. Przeprowadzono eksperyment, gdzie im bardziej przystojny był dziennikarz/ student/ malarz tym lepiej została oceniona jego praca - jest tzw. efekt aureoli.
Wart zaznaczenia jest fakt, iż w badaniach porównuje się ludzi bardzo atrakcyjnych z wyjątkowo nieładnymi, podczas gdy większość ludzi bliska jest przeciętnej.
Ludzie oczekują, że osoby atrakcyjne będą lubiane, swobodne, pewne siebie, wrażliwe, doświadczone, a także podniecające seksualnie i skłonne do eksperymentów. Mężczyźni sądzą, że piękne kobiety są bardziej namiętne i lubią różnorodność.
Już dzieci w wieku 4-10 lat wolą przyjaźnić się z ładnymi rówieśnikami. Gdy nadchodzi czas randek, przystojni chłopcy i ładne dziewczyny są bardziej lubiani przez płeć przeciwną. Osobną sprawą są przyjaźnie - tu obowiązuje efekt kontrastu spowodowany strachem przed przyćmieniem własnego blasku. Ładne kobiety mają problemy w relacjach z innymi kobietami. Są także mniej lubiane przez koleżanki, nawet te równie ładne.
Atrakcyjni ludzie są rzeczywiście bardziej doświadczeni seksualnie i przejawiają większą różnorodność zachować seksualnych - wcześniej zaczynają współżyć, choć w wypadku kobiet niekoniecznie oznacza to większą liczbę partnerów.
Siła urody większa jest w przypadku kobiet. Mężczyźni na podstawie samego wyglądu wysnuwają więcej wniosków np. na temat zachowań seksualnych.
Fizyczna atrakcyjność i dobra prezencja w każdym z przebadanych 37 społeczności zajmowały wysokie miejsca na liście cech ważnych i pożądanych. Ludzie z ponad 1/3 społeczeństwa kultury euroatlantyckiej przykładali do urody większą wagę, niż studenci w USA.
Pary są zwykle doskonale dobrane pod względem wyglądu. Im ktoś ładniejszy, tym prawdopodobnie ładniejszy będzie jego partner - jest to więc bodziec do tego, by ładnie wyglądać.
W niemal wszystkich badanych kulturach wygląd ma większe znaczenie dla mężczyzn. Wyjątkami, gdzie kobiety i mężczyźni poświęcają mu identyczną uwagę są Indie, Szwecja i Polska. Stąd też wziął się przemysł pornograficzny, którego klientami są mężczyźni.
Jeden z psychologów skłonny był stwierdzić, że kobietom może bardziej odpowiadać oglądanie nagich kobiet, niż mężczyzn, co jest swego rodzaju śledzeniem konkurencji, „uczeniem się na podstawie innej osoby posługującej się sprawnie jakimś narzędziem”,
Osoby prowadzące biura matrymonialne zgodnie stwierdzają, że „kobiety czytają oferty, mężczyźni oglądają zdjęcia”.
Dla mężczyzn homoseksualnych wygląd partnera jest tak samo ważny, jak dla mężczyzn heteroseksualnych. Kobiety homoseksualne także pragną urody, ale rzadko mają ją za najważniejszą u partnerki.
Wygląd gra istotniejszą rolę w krótkotrwałych przygodach i romansach.
Kobiety przejawiają większą determinację chcąc zachować młodość, by wciąż oddziaływać na mężczyzn szukających młodszych partnerek. Kobiety heteroseksualne zwykle wolą mężczyzn nieco starszych, lesbijkom ta kwestia jest obojętna. W kwestii mężczyzn, może to wskazywać na to, że szukają partnerki maksymalnie płodnej, lub po prostu takiej, która na płodną wygląda. Kobiety z kolei szukają mężczyzn sygnalizujących posiadanie pewnych zasobów, będących gotowi zainwestować je w partnerkę oraz ewentualnie jej potomstwo.
W kategoriach darwinowskich mniej atrakcyjne kobiety mają mniejsze szanse na sukces reprodukcyjny. W ostatnio przeprowadzonym badaniu okazało się, że kobiety, które nigdy nie wyszły za mąż są wyraźnie bardziej inteligentne niż mężatki. Kobiety o wybitnej inteligencji nie wykazują więc przewagi na małżeńskim rynku.
Ładna partnerka podnosi status mężczyzny. Nic natomiast nie dzieje się, kiedy to kobieta jest z przystojnym partnerem.
Atrakcyjny wygląd jest najlepszą walutą kobiety. Jako że zależy on od wieku - albo się go wykorzystuje, albo traci.
Kobiety dbają o urodę z powodu mężczyzn, ale także z powodu innych kobiet. Spojrzenia kobiet mogą być tak samo oceniające, ale bardziej krytyczne. W ten sposób pojawia się kobieca rywalizacja o mężczyzn. Natomiast męska rywalizacja i agresja wiążą się z walką o kobiety. Mężczyznom bardziej zależy na wyglądzie swojej partnerki, głównie z powodu seksu, którego biologicznym celem jest reprodukcja. Sygnały biologiczne, mówiące o tym, że ktoś nadaje się na potencjalnego partnera są mniej złożone od psychologicznych. Ludzkie cechy płciowe stworzone są po to, by podsycać nasze pożądanie. U podstaw ludzkiej obsesji piękna może leżeć przystosowanie ewolucyjne mające na celu ocenę innych jako potencjalnych partnerów. Według psychologów ewolucyjnych mężczyźni reagują podnieceniem na oznaki, że kobieta jest zdrowa, płodna i jeszcze nie rodziła. Mają wtedy pewność o wyłączności na płodność kobiety. Ale kobiety nie są płodne aż do śmierci. Oznaki starzenia są istotną wskazówką możliwości rozrodczych kobiety. Natomiast mężczyźni nie mają swojej płodności wypisanej na ciele.
Wśród mężczyzn tworzy się hierarchia dominacji. Męska uroda ukształtowała się po to, by zdobywać uznanie wśród osobników własnej płci, onieśmielać ich i zwyciężać rywali. Mężczyźni chcą działać na kobiety bezpośrednio poprzez demonstrację swojego statusu i zasobów. Kobiety cenią sobie dobre finansowe prognozy na przyszłość bardziej niż mężczyźni. Również wyżej cenią te cechy, które przyczyniają się do sukcesu finansowego np. ambicję. W związku z tym mężczyźni pracujący w prestiżowych zawodach i mający wyższe dochody mają większą szanse na małżeństwo.
Dla kobiet jakość partnerów liczy się bardziej niż ich ilość. Zwracają one większą uwagę nie na przyjemności, a właśnie na dalsze perspektywy. Istnieje asymetria między kobiecymi, a męskimi rolami w procesie reprodukcji. Kobiety przyglądają się mężczyznom po kilka razy. Porównują swoje oceny z ocenami innych kobiet, a po namyśle mogą zmienić swój pogląd. Nie wynika to z ich niezdecydowania, ale właśnie z mądrości. Celem mężczyzn jest zapewnienie kobietom ochrony i zdobywanie pożywienia. Dla kobiet pociągający są mężczyźni dobrze zbudowani, wysocy, nawet jeśli potrafią unieść nie więcej niż laptop.
Ale fizyczną urodę mężczyzn może przyćmić status innego rywala. Podczas badania, w którym przedstawiono zdjęcia mężczyzn i kobiet o różnych statusach społecznych, kobiety wybrały najprzystojniejszego i o najwyższym statusie społecznym mężczyznę. Lekarze o przeciętnej urodzie ocenieni byli tak samo jak przystojni nauczyciele - prestiż rekomendował wygląd. Mało atrakcyjne kobiety nie były wybierane bez względu na prestiż.
Bardzo atrakcyjny mężczyzna uważany jest za władczego, kompetentnego i niezależnego, co pomaga mu w życiu, np. w pracy. Bardzo „kobieca” kobieta postrzegana jest bardziej jako uległa i uwodzicielska, niż twarda i zdecydowana, co jej czasem szkodzi.
Ciekawe jest też to, że mężczyźni są bardziej skłonni do odczytywania przyjacielskich gestów jako zachęty erotycznej, zwłaszcza właśnie od atrakcyjnych kobiet.
Ciemną stroną urody jest fakt, że ludzie uważają często, iż osoby atrakcyjne będą mniej wierne i że jest większe prawdopodobieństwo rozwodu. Niektórzy twierdzą też, że piękne kobiety mogą być gorszymi matkami, a piękni mężczyźni mogą budzić wątpliwości, co do swojej orientacji seksualnej.
W przyrodzie przeciętne rozmiary są oznaka zdrowia i prawidłowej budowy. Np. dzieci, które w momencie narodzin są lżejsze lub cięższe od przeciętnej mają mniejsze szanse na przetrwanie. Podobnie twarz, której wygląd jest zbliżony do przeciętnej jest oznaka zdrowia i żywotności potencjalnego partnera, bo przez większość czasu ewolucja działała przeciwko zjawiskom skrajnym w populacji. Według tej teorii, ludzie o najbardziej przeciętnych cechach fizycznych mają największe szanse na przetrwanie.
Ludziom często podobają się twarze podobne do ich własnych- jest to tzw. dobór zgodny. Te preferencje być może wynikają z tego, że twarze członków rodziny są związane z naszym przetrwaniem i są pierwszym obiektem naszych uczuć.
Mężczyźni reagują na cechy dziecięce kobiet, bo wywołują one chęć do opieki, a mężczyźni przypuszczalnie lubią widok bezradnych istot.
Mężczyźni o władczym wyglądzie odnoszą większe sukcesy w zmaganiach miłosnych.
Oznaki zainteresowania seksualnego zwiększają atrakcyjność twarzy. Kiedy jesteśmy podekscytowani, źrenice się rozszerzają. W pewnym eksperymencie mężczyźni byli bardziej skłonni do towarzyszenia kobietom, a kobiety mężczyznom, kiedy źrenice potencjalnego partnera były rozszerzone pod wpływem środka farmakologicznego. Kiedy jesteśmy podnieceni seksualnie nasze wargi staja się czerwone, nabrzmiałe i wypukłe. Pewien naukowiec uważa, że kobiety używają kolorowych szminek, aby wzmocnić ten sygnał.
Jeśli mężczyźni szukają płodnych partnerek, szczupła talia jest dla nich atrakcyjna. Pewna psycholog zbadała sposób postrzegania ciała przez mężczyzn w 18 kulturach i stwierdziła, ze proporcje tali i bioder mają często większy wpływ na atrakcyjność kobiecego ciała niż wielkość piersi czy waga, wąska talia i zaokrąglone biodra są oznaka płodności, wysokiego poziomu estrogenu i niskiego testosteronu, a obecnie również wskaźnikiem zdrowia.
Uznawanie potencjalnie płodnych i zdrowych partnerów za pięknych, podobnie jak bezradnych niemowląt za nieodparcie urocze, ma dużą wartość adaptacyjną.