Panie, dokd jedzie ten pocig?
Marian Biernacki
Czy lubisz podrowa kolej? ycie kadego z nas mona do takiej podry przyrwna. Jedni odbywaj j bardzo szybko, ekspresem, - to znaczy krtko yj na ziemi, inni podruj powoli i dugo. W rnych te warunkach przychodzi nam podrowa podczas tej ziemskiej podry. To zaley od tego, w ktrym wagonie czowiek si znajduje. Jest wagon dla ludzi bogatszych i cenicych sobie wygod. Wagon restauracyjny dla tych, ktrzy cigle myl o jedzeniu i piciu. Jest te wagon dla tych, ktrzy podr wol przespa, a przynajmniej odby j na leco. Wikszo jednak spdza podr przecitnie, to znaczy siedzi w drugiej klasie, dyskutuje, co tam czyta, oglda mijany krajobraz, przysypia, zamyla si i jakby wyglda jej zakoczenia. Czasem kto w trakcie jazdy poszuka sobie miejsca w lepszym towarzystwie, zmieni wagon przechodzc do jedynki, czy te z nudw pjdzie do "warsu". Wszystko jednak odbywa si w obrbie pocigu pdzcego do okrelonego z gry celu.
Wanie. Kilka zda na temat celu podry. Cel okazuje si by waniejszy od warunkw podrowania. Nikt normalny nie wsiada przecie do jakiego pocigu tylko dlatego, e s tam wygodne miejsca. Najwaniejsze jest dokd tym pocigiem si dojedzie. Wsiadajc bowiem podejmujemy decyzj w jakim kierunku bdziemy zmierza i to a do momentu opuszczenia tego pocigu. Nikt kto jest wewntrz pocigu nie moe bowiem wpywa na kierunek jego jazdy. Pracowaem kiedy jako maszynista kolejowy i wiem co o tym kto decyduje o kierunku jazdy pocigu. Robi to kto "z gry". Ukada plan i podaje do oglnej wiadomoci, aby ludzie wiedzieli do ktrego pocigu powinni wsi, by dojecha do celu, ktry sobie obrali. W pocigu nie ma kierownicy, nie mona wic zgodnie z aktualnym yczeniem pasaerw zmienia kierunku jego jazdy.
Kiedy, na samym pocztku by tylko jeden pocig. Nazwijmy go pocigiem ycia. Bg zaprojektowa go w ten sposb, by wiz wszystkich ludzi szlakiem szczliwego ycia ku ywotowi wiecznemu. Ten pocig mia dowie Adama i Ew, oraz wywodzc si z nich ca ludzko, do penego poznania Boga i przebywania na zawsze w Jego chwale. Pocig ycia ruszy. Mielimy si w nim rodzi i by szczliwi na wieki.
Niestety, na ktrej z pocztkowych stacji do pocigu wskoczy szatan i kamliwie poinformowa Ew, e znajduje si w zym pocigu, i e nie dojedzie nim tam, gdzie naprawd by chciaa, a ju na pewno, e ta podr bdzie bardzo duga i uciliwa. Skusi j, by wysiada z pocigu ycia i przesiada si czym prdzej do pocigu, ktry on jej zaproponowa. I Ewa to zrobia. Namwia Adama, wyrzucili wany bilet, wysiedli z waciwego pocigu i wskoczyli za namow diaba do pocigu, ktry rzekomo mia jecha w tym samym kierunku, tyle e szybciej i do tego miao by w nim ciekawiej. Kto zatrzasn za nimi drzwi i ruszyli. Potem wszystko potoczyo si w najmniej oczekiwany przez nich sposb. Natychmiast stracili z oczu pocig ycia, ktrym do tej pory podrowali. Zgodnie z obietnic diaba, bardzo szybko poznali jak to jest, gdy si zrobi co zego, bo wczeniej, dopki byli w pocigu ycia, nie mieli przecie takiego dowiadczenia. Gdy zrozumieli w co si wpakowali, chcieli czym prdzej wysi, ale okazao si to ju niemoliwe.
Ten straszny pocig, nazwijmy go pocigiem mierci, powiz ich w przeciwnym, niewaciwym kierunku. Wkrtce okazao si, e jazda tym pocigiem to prawdziwy koszmar. Cika praca w pocie czoa, bl rodzenia, nienawi i zabjstwo brata - oto rzeczywisto pierwszych lat podry zapowiedzianej jako fantastyczna przygoda. Adam i Ewa zostali oszukani. Oczywicie diabe nie omieszka wmwi ludziom kolejnych kamstw, a wrd nich i tego, e Bogu wcale nie zaley na losie czowieka. Doszo wic do tego, e rodzce si w pocigu mierci, kolejne pokolenia ludzi, nie tylko nie odczuway skruchy przed Bogiem z powodu opuszczenia pocigu ycia, ale wrcz zaczy obwinia Boga za swj los.
Tymczasem Bg, wiedzc, e diabe podstpnie namwi naszych praojcw do tej fatalnej przesiadki, i e nadal bdzie ich okamywa, powzi pewien plan, ktry kto potem nazwa Boym Planem Zbawienia. Trzeba byo dotrze do ludzi z pocigu mierci. Zdemaskowa kamstwa diabelskie i uzdrowi otumanione ludzkie umysy wyjawiajc im ca prawd o tym dokd w rzeczywistoci dojad w nim pozostajc. Trzeba te byo stworzy moliwo ewakuacji dla wszystkich, ktrzy uwierz Bogu i zechc opuci ten pocig, by powrci do pocigu ycia.
Wszechmogcy Bg zacz wybiera sobie pojedyncze osoby i objawia im prawd. Przemawia do nich na rne sposoby i zachca, by dzielili si tym objawieniem z towarzyszami podry. Mowa o pocigu ycia nie bya tu jednak mile widziana, chocia trzeba zauway, e w pewnym okresie caa, do spora rodzina potomkw Abrahama daa posuch temu, co mwi Bg. A Bg zapowiada pojawienie si w pocigu mierci specjalnego Posaca. Mia on narodzi si, przebywa jaki czas wrd podrnych, a pniej przej z pocigu mierci do pocigu ycia, otworzy jego drzwi i nastpnie dokona ewakuacji wszystkich chtnych.
I chocia wkrtce wok tej sprawy naroso wiele faszywych wyobrae Bg speni swoj obietnic. Okazao si, e tego wyjtkowo trudnego zadania nie mg dokona nikt poza jednorodzonym Synem Boym. Zadanie byo o tyle trudne, e trzeba byo przeama niedowiarstwo ludzi z pocigu mierci. Unaoczni im kim naprawd jest Bg i jak bardzo ich kocha, a nastpnie, tych wszystkich, ktrzy dadz wiar Jego sowom, ewakuowa z pocigu mierci i wsadzi do pocigu ycia. Z chwil pojawienia si Syna Boego szatan dosta biaej gorczki. Stara si zrobi wszystko aby udaremni Boy Plan Zbawienia. Kusi Jezusa na rne sposoby, by zaniecha swej misji. Na szczcie Chrystus Pan nie uleg. Wprost przeciwnie. Zacz chodzi pomidzy ludmi i mwi im prawd o tym, co naprawd ich czeka, jeeli pozostan w pocigu mierci. Zacz ich wzywa do upamitania i pjcia za Nim. Zacz demaskowa te wszystkie skrztnie utkane kamstwa szatana.
Wyway drzwi pocigu mierci, w cudowny sposb przeszed do pocigu ycia a nastpnie - rwnie cudownie - zacz przenosi tam wszystkich tych, ktrzy Go o to poprosili.
Od tego pamitnego wydarzenia ludzie odbywaj podr ycia jednym z dwch pocigw. Pocigiem ycia, albo pocigiem mierci. Ten pierwszy jedzie do Nieba i znajduj si w nim wszyscy wyratowani przez Jezusa. Natomiast wszyscy naturalnie rodzcy si ludzie, niestety nadal przychodz na wiat w pocigu mierci i pozostan w nim dopty, dopki nie zaczn wzywa imienia Paskiego i Syn Boy nie przeniesie ich do pocigu ycia. Nadal siedz w pocigu jadcym na wieczne potpienie i nigdy nie zobacz Krlestwa Boego, jeeli moc Bo nie zostan przeniesieni ze mierci do ycia.
Kady czowiek sam musi podj decyzj, ktrym pocigiem chce podrowa. Zanim przyszed Syn Boy, zanim dowiedzielimy si caej prawdy o naszej tragicznej sytuacji, zanim pojawia si moliwo zbawienia, bylimy skazani na pozostawanie w pocigu mierci. Wikszo zreszt wcale nie zdawaa sobie sprawy ze swojego pooenia. Teraz jednak jest inaczej. Prawda zostaa nam przedstawiona i na kadym z nas spocza odpowiedzialno za skorzystanie z okazanej nam aski Boej. Jeeli kto trafi na wieczne potpienie, to ju nie dlatego, e musia, ale dlatego, e sam zgodzi si, by diabe nadal go tam wiz pocigiem mierci. Ten kto chce y musi opuci zy pocig i wsi do waciwego. Tak moliwo da Bg kademu czowiekowi w Jezusie Chrystusie. Wystarczy Mu uwierzy z caego serca, pokornie poprosi o wybawienie i zastosowa si do Jego instrukcji przedstawionych w Pimie witym.
Pamitam, na pocztku lat osiemdziesitych, podrowaem na terenie poudniowej Polski. Noc wsiadem do pocigu, z ktrego na jakiej stacji miay zosta utworzone dwa oddzielne pocigi udajce si w rne strony. Nie wiedzc, e znajduj si w niewaciwej jego czci, zajem wygodne miejsce i spokojnie odpoczywaem. Sielank podry przerwa mi wit. Zaniepokoi mnie obcy krajobraz. Zerwaem si z miejsca. Byem w zym pocigu i zrozumiaem, e jad w niewaciwym kierunku. Aby dojecha do domu musiaem czym prdzej wysi i zmieni pocig.
Pomyl przez chwil o swojej sytuacji. W ktrym pocigu si znajdujesz? Jeeli nie narodzie si na nowo z Ducha witego, to z racji naturalnych narodzin w stanie grzechu zdasz na wieczne zatracenie. Jeeli nie zwrcie si jeszcze do Jezusa, by ci uratowa, to nadal jeste w pocigu mierci, bo tylko Jezus moe przenie czowieka do pocigu ycia.
Kiedy podczas tej feralnej podry zawitao mi, e jad niewaciwym pocigiem, czym prdzej go zmieniem. Oby i Tobie czym prdzej zawitao! Musi zawita, bo inaczej, w duchowych mrokach wiata, nie odkryjesz prawdy i cigle bdziesz sdzi, e jedziesz dobrym pocigiem. Oczywicie moesz dalej jecha jakby nigdy nic i udawa nawet, e wszystko jest po twojej myli. Ja te po tym odkryciu mogem udawa, e nie popeniem bdu. Wielu ludzi tak robi. Chciaem jednak dojecha do domu i nie umiechao mi si jecha w przeciwn stron.
Niedawno temu kto z okna pocigu stojcego na gwnym dworcu w Gdasku zawoa do przechodzcego konduktora: Panie, dokd jedzie ten pocig? Pomylaem sobie, e dobrze zrobi. Nie by pewny, mia wtpliwoci, nie chcia pojecha w zym kierunku, wic musia sprawdzi, zapyta kogo kompetentnego. Ciekaw jestem jak Ty postpisz? Radz Ci, upewnij si! Zapytaj: Boe, dokd jedzie ten pocig, w ktrym si znajduj. Posuchaj wewntrznego gosu sumienia. Co Ci mwi? Czy z kadym dniem zbliasz si do Boga, czy te wraz z caym wiatem oddalasz si od Niego? A kiedy pojmiesz, e jeste jeszcze w pocigu mierci - to zaklinam Ci na Pana, nie udawaj, e wszystko jest w porzdku. To nic, e kto si umiechnie, e bdzie Ci troch gupio opuszcza ten pocig peen rozbawionych ludzi. Zawoaj do Jezusa: Panie, chc aby przenis mnie std do pocigu ycia! I wierz, e On to zrobi, bo po to przyszed na wiat.
I jeszcze jedno. Jeeli buntujesz si wewntrznie przeciwko temu co przeczytae, to prosz, aby przynajmniej sprbowa poszuka argumentw na to, e nie mam racji, i e moje przestrogi s bezpodstawne.
Marian Biernacki
Nikt nie dostanie si do Nieba o wasnych siach. Biblia naucza, e tylko Jezus moe nas tam doprowadzi. On jest gotowy, by Ci pomc. Zwr si do Boga w szczerej modlitwie i zwi si na ca przyszo z jedynym Zbawicielem wiata. By tak si stao musisz si upamita, uwierzy w Jezusa Chrystusa, da si ochrzci i przyj Ducha witego. W ten sposb staniesz si chrzecijaninem. Bdziesz na co dzie chodzi z Bogiem w pewnoci zbawienia. Odkryjesz te, e kady chrzecijanin czyta Pismo wite, modli si, chtnie rozmawia o Jezusie i potrzebuje kontaktu z innymi ludmi wierzcymi.
Gdyby mia w zwizku z tym jakie pytania, chcia razem z nami modli si, rozwaa Sowo Boe i wzrasta w wierze, prosimy o kontakt: czytelnia@chrzescijanin.pl
Koci Zielonowitkowy Centrum Chrzecijaskie NOWE YCIE