Fragment City of Fallen Angels


Od Cassie: Na początku książki, Clary trenuje, jak być Nocnym Łowca, znajduje się w Instytucie, a Jace uczy ją, który jest Nocnym Łowca, jak wiecie z poprzednich części. Clary zbiera się do pójścia do domu.

Jace przyglądał się Clary z niekłamanym podziwem, kiedy biegła z szybkością, która podrywała jego ubranie.

- Myślę, że musisz już wracać do domu - powiedział pod koniec treningu. Pokiwała głowa.

Jocelyn wyznaczyła pewne zasady, jeśli Clary chciała zostać Nocnym Łowca. Nie wyrażała na początku zgody na jej edukacje w tym kierunku, w dalszym ciągu próbując chronić przed światem Nocnych Łowców, niebezpiecznym i pełnym bólu, ale Clary przypomniała jej, że wiele się zmieniło, do czasu, kiedy była mała dziewczynka. Musiała wiedzieć, jak się bronić. Uparła się, żeby uczył ją Jace, bo tylko jemu ufała.

- Mam nadzieje, że nie podjęłaś tej decyzji ze względu na Jace'a, - powiedziała Jocelyn tamtego dnia - Jeśli kogoś kochasz, chcesz być tam gdzie on, chcesz robić wszystko to, co on. Clary, wiem, jak to jest...

- Nie jestem tobą. - Powiedziała Clary, powstrzymując złość. - A Jace nie jest Valentine'em.

- Cóż, jest od niego dużo lepszy. - Przyznała Jocelyn.

- Ale nie przypomina go w żadnym stopniu. - Przypomniała jej córka.

- Mam nadzieje, że nie - powiedziała miękko Jocelyn, unosząc brwi.

Wyznaczyła jej pewne zasady - Clary nie mogła mieszkać w Instytucie, tylko w domu. Choć mogła spędzać w nim całe dnie, nie mogła zostawać w nocy.

- Naprawdę, ufam twojemu chłopakowi, ale istnieją pewne granice.

- Masz racje, moja mama oszaleje, kiedy wrócę do domu po dziesiątej.

-Dobrze - odparł Jace - odprowadzę cię.

Instytut był pogrążony w ciszy, jakby został opuszczony przez mieszkańców. Hodge i Max odeszli na zawsze. Alec wyjechał[nie zrozumiałam dobrze, gdzie wyjechał, ale zdaje się, że na coś w rodzaju... Miesiąca miodowego. w ostateczności na misję pokojową, ale czy nie wolelibyśmy miesiąc miodowy? Trzymajmy się tej wersji, która bardziej nam odpowiada ] z Magnusem.

- Miałeś jakieś wiadomości od Alec'a i Magnusa? Ciekawe, czy spędzają dobrze razem czas. - Słysząc to, Jace wyciągnął telefon ze swojej kieszeni.

- Alec wysyła mi nieprzyzwoite zdjęcia. - Powiedział, podając jej aparat. - Nie jestem pewien, czy powinnaś je oglądać.

- Jak możesz tak mówić. Na pewno wszystko jest bardzo... romantyczne.

Przeglądała zdjęcia w telefonie Jace'a bardzo powoli. Jedno przedstawiało ich przed Wieżą Eifla obejmujących się. Alec był ubrany w swój zwykły stroj, a Magnus w tęczowy sweter. Na innym, w dorożce, Alec był znów ubrany w zwykłe dżinsy, a Magnus siedział w płaszczu, z czapka gondoliera na głowie.

- Powinni wybrać się do Indii, ciekawe, jak by wyglądali.

Clary wiedziała, że to by było cos, czego by nigdy nie zapomni.



Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
506 Cy Coleman City of Angels
Cy Coleman City of Angels Lost and Found
Love in the Time of Demons Thirteenth Century Approaches to the Capacity for Love in Fallen Angels

więcej podobnych podstron