W Europie, w XX w. chrześcijanie są prześladowani, zamykani w więzieniach, jak zbrodniarze.
Posłuchajcie, co wydarzyło się w takim więzieniu:
- Czy wiesz, że jutro Wielkanoc?
- Już jutro? Czas biegnie bardzo szybko! A więc jutro dzień radości dla wszystkich wierzących. Czy dla nas, tutaj w więzieniu, też?
Następnego ranka jedna z tych młodych więźniarek-chrześcijanek krzyknęła ze wszystkich sił: - Chrystus zmartwychwstał! Odpowiedziały jej dziesiątki głosów: Tak! Zmartwychwstał prawdziwie! Prawie wszyscy więźniowie wołali: Chrystus zmartwychwstał!
To był zupełnie inny dzień dla nich: świętowali Zmartwychwstanie Pańskie w więzieniu. Wstąpiły w nich nowe siły i nowe nadzieje. Strażnicy nie byli głusi i ślepi. Wskazali prowokatora: To ona ogłosiła więźniom, że Chrystus zmartwychwstał! Zbito ją tak, że nie mogła się poruszać. Kiedy wniesiono ją do celi, wyszeptała: Najważniejsze, że Chrystus zmartwychwstał. Wszystko inne się nie liczy!
Chrystus zmartwychwstał! Tak! Zmartwychwstał prawdziwie! Jeśli ktoś was kiedyś zapyta: Czy wierzysz? Czy jesteś chrześcijaninem? Wtedy, nim odpowiesz, pomyśl o tej młodej chrześcijance w więzieniu, i o zdaniu, które wyszeptała: Chrystus zmartwychwstał! Wszystko inne się nie liczy!
Ks. J Machnacz Kazania niedzielne dla dzieci Część III Kalwaria Zebrzydowska 1999