Tadeusz Borowski
Życie i twórczość Tadeusza Borowskiego
Tadeusz Borowski urodził się 12 listopada 1922 roku w Żytomierzu na Ukrainie. Jego rodzice - za działalność ojca w Polskiej Organizacji Bojowej - zostali zesłani na Syberię. Rodzina połączyła się w 1934r. i osiedliła w Warszawie. Jego ojciec był robotnikiem,
a matka - krawcową. Mimo biedy, którą cierpieli Borowscy, Tadeusz ukończył gimnazjum, zdał w 1940 r. tajną maturę, a następnie studiował polonistykę w podziemnym Uniwersytecie Warszawskim, jednocześnie pracując jako magazynier w firmie handlującej materiałami budowlanymi - pochodzącymi z niemieckich źródeł - na Pradze. Debiutancki tom jego poezji ukazał się w 1942r. - zatytułował go „Gdziekolwiek ziemia”, odbił na hektografie
i rozpowszechnił w 165 egzemplarzach. W czasie studiów poznał swoją przyszłą narzeczoną - Marię Rundo (Tuśkę). 25 lutego1943 roku, kiedy Maria nie wróciła z miasta, udał się na jej poszukiwania i został aresztowany w tzw. „kotle”.
Przetransportowano go do Pawiaku, a następnie przeniesiono do Oświęcimia: nadano mu numer więźnia - 119198. W lagrze pisał wiersze, piosenki i kolędy. Po wyleczeniu zapalenia płuc i po przeszkoleniu zaczął pełnić funkcję flegera, czyli sanitariusza. Do tego samego obozu trafiła jego narzeczona. Korespondencja między kochankami stała się zalążkiem opowiadania „U nas w Auschwitzu”.
12 sierpnia 1944r. Borowski - wraz z 200tysięczną grupą więźniów - został wywieziony do Dautmeger pod Stuttgartem, a w lutym 1945 r. do Dachau. Po wyzwoleniu lagru 1 maja 1945r. przez VII Armię Stanów Zjednoczonych przebywał w obozie dipisów we Freimannie pod Monachium, gdzie pisał, obserwując i krytykując pozorny patriotyzm oficerów polskich i amerykański system organizacyjny życia w obozie.
Tymczasem Maria została przeniesiona do Ravensbruck. Zawierucha wojenna zaniosła wyniszczoną i mocno schorowaną kobietę do Szwecji. Narzeczeni utrzymywali kontakt listowny, a ich zjednoczenie nastąpiło w styczniu 1947r.
Okres pobytu w Auschwitz poeta przedstawił w książce „Byliśmy w Oświęcimiu”, napisanej wespół z Januszem Nel Siedleckim i Krystynem Olsewskim, wydanej w 1946r.,
w której zamieszczono również opowiadania jego autorstwa. Borowski podjął wówczas nowe wyzwanie: zajął się prozą, której tematyka oscylowała wokół problematyki wojennej - głównie lagrowej - zaś metoda twórcza wywodziła się z behawioryzmu, przejawiającym się
w opisie reakcji zewnętrznych postaci, charakterystyce ich wyglądu i otoczenia oraz zaprezentowaniu wzajemnych interakcji - bez zastosowania analizy psychologicznej.
W tomach „Pożegnanie z Marią” oraz „Kamienny świat”(wydanych w 1948r.) autor ukazuje etap tzw. „czasów pogardy” - określenie dotyczy lat 1933-1945 i nawiązuje do tytułu powieści Andre Malraux, piętnującej terror III Rzeszy; „epokę pieców”.
Po powrocie do Polski w 1946r. Borowski ukończył studia. Rozpoczął współpracę
z pismami „Świat Młodych” i „Pokolenie”, redagował miesięcznik „Nurt” oraz został prezesem Klubu Młodych Artystów i Naukowców. W 1948 r. wstąpił do Polskiej Partii Robotniczej. Jako zastępca szefa biura prasowego aktywnie włączył się w organizację
i przebieg Światowego Kongresu Intelektualistów we Wrocławiu. W latach 1949-1951 pracował w Polskim Biurze Informacji Prasowej w Berlinie. Od 1949r. współpracował
z dziennikiem „Rzeczpospolita”. W 1950r. wydano jego „Małą kronikę wielkich spraw”, a za „Opowiadania z książek i gazet”(wyd. w 1949r.) otrzymał państwową nagrodę III stopnia; ponadto zaangażował się w działalność na rzecz „Nowej Kultury”.
Zmarł śmiercią samobójczą 3 lipca 1951 roku.
Pośmiertnie ukazały się dwa opowiadania pisarza: „Na przedpolu” (1952r.)
i „Czerwony maj” (1953r.), dotyczące ówczesnej problematyki, ujętej z punktu widzenia pisarza socrealistycznego.
Geneza opowiadań Tadeusza Borowskiego
Tadeusz Borowski należał do „pokolenia Kolumbów” i podobnie jak pozostali jego przedstawiciele uważał, że powinien „dać świadectwo prawdzie”, czyli utrwalić obserwacje
z czasów wojny w formie literackiej. Swoją twórczość rozpoczął od poezji, następnie wraz
z kolegami opublikował dzieło „Byliśmy w Oświęcimiu”, a następnie realizował się jako prozaik. Jego opowiadania mają wyraźny związek tematyczny z problematyką przedstawioną we wierszach i w/w książce - ponadto rozwinął w nich zagadnienia związane z organizacją życia podczas okupacji i w obozach koncentracyjnych oraz z postawami ludzkimi ukształtowanymi w koszmarnej rzeczywistości wojennej.
Opowiadania ukazywały się pojedynczo w latach 1946-1948; w formie książkowej zostały wydane w 1948r. Ich problematykę pisarz przemyślał już podczas pobytu w obozie dla przesiedleńców, w podmonachijskiej miejscowości Freimann. Mają one związek
z doświadczeniami autora: praca w magazynie, matura, zajęcia przed uwięzieniem i po osadzeniu w obozie, warunki życia w lagrze, relacje międzyludzkie.
Obraz okupowanej Warszawy wg „Pożegnania z Marią”
W okupowanej Warszawie, jak przed wybuchem II światowej, funkcjonują przedsiębiorstwa przemysłowe i handlowe, z tą jednak różnicą, że podporządkowane są prawu i interesom niemieckim. Zarządzają nimi Polacy - kolaboranci. Ze względu na brak żywności i pieniędzy ludzie podejmują się różnych zajęć: w ulicznych bramach prowadzą sprzedaż mięsa przemyconego ze wsi, w zamian za profity materialne podejmują się akcji uwalniania Żydów z getta, udzielają im schronienia bądź dostarczają pożywienie; na szeroką skalę rozwija się handel wymienny, a najkorzystniejszą „walutą” stał się bimber - działania te są zakazane i wiążą się z groźbą uwięzienia.
Na podstawie rozmów w mieście można wyczuć atmosferę wojennej rzeczywistości: wiele mówi się o łapankach, czyli ulicznym polowaniu na ludzi, wywózkach z getta, prześladowaniu Żydów oraz takich elementach terroru jak zakaz poruszania się po mieście po godzinie policyjnej, nakaz zaciemnienia okien czy stosowanie „kotła”. „Na ulicach pusto, aż strach jechać. Mówią, że jak z Żydami skończą, to nas będą wywozić. I u nas też łapią. Koło cerkwi i przy dworcu aż zielono od żandarmów”. Ponury obraz miasta podkreślony przez naturę - przyroda ogołocona z liści, pochmurna pogoda - dopełniają kolumny samochodów wywożących stłoczonych ludzi. Przerażające wiadomości z dzielnicy żydowskiej wskazują, że machina śmierci stale przyspiesza.
Żargon miejski został uzupełniony o nowe słownictwo: wywózka, łapanka itp. Rozlegają się pokrzykiwania w języku niemieckim. Źródłem informacji są powszechne rozmowy i prasa konspiracyjna.
Zasady walki o byt ukształtowały nową rzeczywistość, w której naturalne stają powiązania finansowe z okupantem, oszustwa czy handel ludźmi. Ludzie postępują wg prawa odwróconego dekalogu, ale potrafią również kochać, kształcą się, wstępują w związki małżeńskie, a nawet popełniają mezalians.
Autor bezwzględnie ukazał zachowania mieszkańców okupowanej Warszawy. Ujawnił okrucieństwo faszyzmu, który doprowadził do obdarcia człowieka z godności,
z zasad moralnych, ideałów humanistycznych - wymienione określenia stały się pustymi frazesami, a brutalne realia okupacji sprowadziły człowieka do pozycji istoty zdeterminowanej przez instynkt samozachowawczy.