Projekt :
„Święto Polskiej Niezapominajki ”
Przygotowany przez I. Rajkowską i B. Smolarczyk
Cele:
- rozpowszechnienie idei Święta Polskiej Niezapominajki ( 15 maja)
- rozbudzenie świadomości ekologicznej
- włączenie całej społeczności szkolnej do działań na rzecz środowiska
- kształcenie poczucia odpowiedzialności za otaczającą przyrodę
- rozwijanie zainteresowań przyrodniczych, wrażliwość na piękno przyrody,
poszanowanie jej
- wdrażanie do wyrazistego czytania, pięknej recytacji, donośnego śpiewu
- pobudzanie wyobraźni
- inspirowanie twórczego działania
- dbanie o kulturalne zachowanie się podczas uroczystości
-wspólna zabawa
Metody:
- słowne, czynnościowe (rozmowa kierowana, wiersze, czytanie zdań, śpiew)
- oglądowe: pokaz, scenografia
- aktywizujące: inscenizacje, sadzenie
Formy pracy:
- zbiorowa
- grupowa
- indywidualna
Uczestnicy: uczniowie i nauczyciele klas I-VI oraz oddział przedszkolny
Termin realizacji: maj 2010 r., prezentacja powstałych prac i rozstrzygnięcie konkursów 14.05.2010r. na uroczystości ogólnoszkolnej.
Zadania do wykonania przed Dniem Niezapominajki:
Godzina wychowawcza
przeprowadzenie pogadanek podczas lekcji wychowawczych nt: O czym nie możemy zapomnieć?” ( przygotowanie ankiety dla uczniów )
przygotowanie inscenizacji żartobliwych tekstów nt przyjaźni, miłości (zaacznik)
przygotowanie sadzonki, cebulki do posadzenia na skwerze szkolnym
Plastyka- wykonanie dekoracji z motywem niezapominajki
Przyroda- przygotowanie konkursu na temat ekologii (quiz „1 z 7”) Informatyka - opieka nad uczniami przygotowującymi prezentację multimedialną: ”Zwiastuny wiosny”
Kształcenie zintegrowane oraz wychowawcy klas przygotowanie inscenizacji
Świetlica szkolna- - popularyzacja „Dnia Niezapominajki” w świetlicy szkolnej, wykonanie i prezentacja kartki z życzeniami z motywem niezapominajki -
Kartki te następnie zostaną rozesłane do zaprzyjaźnionych szkół i placówek oraz Przyjaciół Szkoły
Samorząd uczniowski
organizacja loterii fantowej ( dochód przeznaczony na organizację charytatywną „Niezapominajka”)
Konkursy dla uczniów:
Konkurs na wiersz : Wierszyk z kwiatkiem w tytule”
Konkurs na kartkę z motywem niezapominajki
Konkurs na prezentację multimedialną „Zwiastuny wiosny”
Po przeprowadzeniu projektu
Uczeń:
współpracuje z rówieśnikami
umie zachować się proekologicznie
rozwija swoje umiejętności twórcze
Scenariusz imprezy ogólnoszkolnej:
Dzień Polskiej Niezapominajki
Powitanie wszystkich zebranych. Zapoznanie dzieci z ideą święta .Przedstawienie scenariusza przebiegu spotkania. Przedstawienie Jury.
Niezapominajki- Trudno o kwiatki bardziej wdzięczne.
Andrzeja Zalewskiego, który w Programie I Polskiego Radia prowadził audycję „Ekoradio”, urzekły tak bardzo, że postanowił zorganizować Dzień Polskiej Niezapominajki - odpowiednik Walentynek. Na święto niezapominajki wybrano 15 maja. W sekretnym języku kwiatów niebieski kolor zarezerwowany jest dla wzniosłych uczuć. W ten sposób te niepozorne, ale piękne kwiatki stały się symbolem miłości do człowieka, miłości do Ziemi.
Wiele krajów Europy ma swoje dni tulipanów, hiacyntów, narcyzy. W różnych krajach różne są preferencje. Anglicy mają swoje ulubione hiacynty, Francuzi - konwalie, Holendrzy - tulipany. U nas niech zapanuje Dzień Niezapominajki.
Wierszyk „Niezapominajki są to kwiatki z bajki”
Inscenizacja : Oddział przedszkolny „ Do biedronki przyszedł Żuk”
Inscenizacja I klasa „Wilk i gąska”
Ziemia to nasz planeta.
Ziemia to nasz planeta, żyją na niej ludzie rośliny i zwierzęta. Ludzie jednak stworzyli zagrożenie dla całej przyrody. Często niszczą środowisko, w którym żyją. Ścieki z zakładów przemysłowych i gospodarstw domowych zatruwają wodę w rzekach i jeziorach. Dym z kominów zanieczyszcza powietrze. Wysypisko śmieci powoduje zagrożenie dla gleby. A my oddychamy zatrutym powietrzem, pijemy zanieczyszczoną wodę, jemy żywność, która nam szkodzi, toniemy w śmieciach. W zatrutym środowisku chorują ludzie, giną rośliny i zwierzęta. Na szczęście ludzie zrozumieli, że niszcząc ziemię niszczą siebie. Niech niezapominajka przypomina wszystkim o tym, żebyśmy dbali o przyrodę, o nasz wspólny dom.Zapraszamy teraz do udziału w turnieju 1 z 7, który wyłoni ucznia o największej wiedzy ekologicznej.
Konkurs ekologiczny.
Inscenizacja II klasa „Żaba”
Inscenizacja III klasa
Ogłoszenie wyników konkursów, rozdanie dyplomów
Inscenizacja IV klasa „ Spóźniony słowik”
Omówienie ankiet „ o czym trzeba pamiętać?”
Inscenizacja V klasa „ Żuraw i czapla”
Omówienie zasad i celu loterii fantowej ( organizacja charytatywna „niezapominajka”)
Ogłoszenie wyników konkursu : ” najbardziej błękitna klasa”, „ najbardziej błękitny uczeń”
Inscenizacja VI klasa. „Rozmawiała gęś z prosięciem”
Kalambury - przysłowia o wiośnie.
Podsumowanie wyników w konkurencjach. Rozdanie słodyczy dla zwycięskiej klasy.
Pamiątkowe zdjęcie
Zalącznik - teksty dla klas
Agnieszka Frączek - Dama
Wpadła żaba do fryzjera:
-Na kolację się wybieram!
Pocztą przyszło wczoraj z rana
Zaproszenie od bociana-
Eleganckie, z barwnym szlaczkiem,
Tekst pisany drobnym maczkiem:
„Czekam jutro o dwudziestej”.
I dlatego tutaj jestem-
Proszę mnie uczesać modnie,
Bo chce damą być. Dosłownie!
Fryzjer spojrzał:- Rzeczywiście…
Nawet znaczek jest na liście!
Wnet przystąpił do czesania:
- Ma być dama? Będzie dama!
Kiedy skończył swoją pracę,
Dama rzekła: Ile płacę?
I, wytwornie uczesana,
Wnet pognała do bociana.
Bocian już na żabkę czekał-
Skrzydłem machał jej z daleka,
Ona zaś kumkała: -Witaj!
I czekała, aż ją spyta
O fryzurę piękną, nową
Albo suknię wystrzałową.
Jednak bocian, ów zuchwalec,
Nie zajmował się tym wcale.
Zlekceważył żabią grację!
I zjadł damę - na kolację.
Inscenizacja do wiersza ROZMAWIAŁA GĘŚ Z PROSIĘCIEM Jana Brzechwy
Narrator:
Rozmawiała gęś z prosięciem
Bardzo głośno i z przejęciem:
Gęś:
"Smutno samej żyć na świecie,
A po drugie i po trzecie -
Jeśli cenisz wdzięki gęsie,
Jak najprędzej ze mną żeń się."
Prosię:
"Miła gąsko,
Głowę nieco masz za wąską,
Trochę masz za długą szyję
I zupełnie inny ryjek.
Niechaj ciebie to nie rani,
Lecz jesteśmy niedobrani."
Gęś:
"Cóż, mój drogi,
Popatrz, ty masz cztery nogi,
Nie masz pierza, nie masz dzioba,
Ale mnie się to podoba."
Prosię:
"Inny tak się tym nie przejmie,
A ja - owszem. Bo zauważ,
Że ja chodzę, a ty fruwasz,
Jak dogonić zdołam ciebie,
Gdy szybować będziesz w niebie?"
Gęś:
"Domowego jestem chowu,
Fruwam raz na sześć miesięcy,
Żeby nie tyć, i nic więcej."
Prosię:
"Muszę dbać o swoje zdrowie,
Ty się kąpiesz nieustannie,
Ty byś chciała mieszkać w wannie,
Ja zaś - jeśli chodzi o to -
Właśnie bardzo lubię błoto."
Narrator:
Tutaj gęś już miała dosyć.
Gęś:
"Nie zamierzam ciebie prosić...
Teraz wiem, co znaczy prosię."
Inscenizacja wiersza „Zakochana żaba” T. Śliwiaka
Narrator:
Zakochała się żaba w ogórku kiszonym.
Żabka:
Ach, ożeń się ze mną!
Przecież nie masz żony.
Ty jesteś zielony.
Ja też w tym kolorze.
Ładna będzie z nas para, więc ożeń się, ożeń!
Jeśli zechcesz, to będę mieszkać z tobą w słoju.
Narrator:
A ogórek na to.
Ogórek:
Zostaw mnie w spokoju!
Nie pleć bredni, żabo.
I skończ te zaloty.
Nie chcę Cię, boś brzydka
I czuć od Ciebie błotem.
Narrator:
Żaba na to jak nie zarechocze:
Żaba:
Ja jestem brzydka?!
Patrzcie go - wymoczek!!!
Narrator:
Nikt na świecie nie wiedział, daję na to słowo
Aby żaba została , panią ogórkową.
ŻURAW I CZAPLA
Przykro było żurawiowi,
Że samotnie ryby łowi.
Patrzy - czapla na wysepce
Wdzięcznie z błota wodę chłepce.
Rzecze do niej zachwycony:
"Piękna czaplo, szukam żony,
Będę kochał ciebie, wierz mi,
Więc czym prędzej się pobierzmy."
Czapla piórka swe poprawia:
"Nie chcę męża mieć żurawia!"
Poszedł żuraw obrażony.
"Trudno. Będę żył bez żony."
A już czapla myśli sobie:
"Czy właściwie dobrze robię?
Skoro żuraw tak namawia,
Chyba wyjdę za żurawia!"
Pomyślała, poczłapała,
Do żurawia zapukała.
Żuraw łykał żurawinę,
Więc miał bardzo kwaśną minę.
"Przyszłam spełnić twe życzenie."
"Teraz ja się nie ożenię,
Niepotrzebnie pani papla,
Żegnam panią, pani czapla!"
Poszła czapla obrażona.
Żuraw myśli: "Co za żona!
Chyba pójdę i przeproszę..."
Włożył czapkę, wdział kalosze,
I do czapli znowu puka.
"Czego pan tu u mnie szuka?"
"Chcę się żenić." "Pan na męża?
Po co pan się nadweręża?
Szkoda było pańskiej drogi,
Drogi panie laskonogi!"
Poszedł żuraw obrażony,
"Trudno. Będę żył bez żony."
A już czapla myśli: "Szkoda,
Wszak nie jestem taka młoda,
Żuraw prośby wciąż ponawia,
Chyba wyjdę za żurawia!"
W piękne piórka się przybrała,
Do żurawia poczłapała.
Tak już chodzą lata długie,
Jedno chce - to nie chce drugie,
Chodzą wciąż tą samą drogą,
Ale pobrać się nie mogą.
HIPOPOTAM - Jan Brzechwa
Zachwycony jej powabem
Hipopotam błagał żabę:
"Zostań żoną moją, co tam,
Jestem wprawdzie hipopotam,
Kilogramów ważę z tysiąc,
Ale za to mógłbym przysiąc,
Że wzór męża znajdziesz we mnie
I że ze mną żyć przyjemnie.
Czuję w sobie wielki zapał,
Będę ci motylki łapał
I na grzbiecie, jak w karecie,
Będę woził cię po świecie,
A gdy jazda już cię znuży,
Wrócisz znowu do kałuży.
Krótko mówiąc - twoją wolę
Zawsze chętnie zadowolę,
Każdy rozkaz spełnię ściśle.
Co ty na to?"
"Właśnie myślę...
Dobre chęci twoje cenię,
A więc - owszem. Mam życzenie..."
"Jakie, powiedz? Powiedz szybko,
Moja żabko, moja rybko,
I nie krępuj się zupełnie,
Twe życzenie każde spełnię,
Nawet całkiem niedościgłe..."
"Dobrze, proszę: nawlecz igłę!"
Inscenizacja do wiersza WILK I GĄSKA Jana Brzechwy
Narrator:
Wilk pewien, przystojny i młody,
Poznał gąskę niezwykłej urody.
Kręcił się przy niej zawzięcie
I wciąż przynosił w prezencie
Świętojańskie robaczki
I grylażowe raczki,
Marcepanowe grzybki,
Złote i srebrne rybki,
Czekoladowe żabki
I śmietankowe babki.
Raz, kiedy spotkał gąskę,
Podał jej bzu gałązkę
I tak przemówił grzecznie:
Wilk:
"Będę cię kochał wiecznie
I z tobą się ożenię,
Bo jesteś jak marzenie,
Jesteś jak biała chmurka
W swoich powiewnych piórkach,
A zgrabna niczym sarna,
A jaka gospodarna!
Wyznaję to prosto z mostu,
Że gdy widzi się twoje zalety,
Chciałoby się ciebie zjeść po prostu!"
Narrator:
No - i zjadł ją. Miał dobry apetyt.
Inscenizacja do wiersza "Żuk" Jana Brzechwy
Narrator: Do biedronki przyszedł żuk
W okieneczko puk - puk - puk
Panieneczka widzi żuka:
Biedronka: "Czego pan tu u mnie szuka ?"
Narrator: Skoczył żuk jak polny konik,
Z galanterią zdjął melonik
I powiada:
Żuk: „Wstań biedronko. Wyjdź, biedronko, przyjdź na słonko
Wezmę ciebie aż na łączkę
I poproszę o twą rączkę.”
Narrator: Oburzyła się biedronka:
Biedronka: ”Niech pan tutaj się nie błąka,
Niech pan zmiata i nie lata,
I zostawi lepiej mnie,
Bo ja jestem piegowata ,
A pan- nie!
Narrator: Powiedziała co wiedziała, I czym prędzej odleciała,
Poleciała, a wieczorem Ślub już brała- z muchomorem.
Bo od środka aż po brzegi Miał wspaniałe, wielkie piegi.
Stąd nauka Jest dla żuka:
Żuk na żonę żuka szuka.