Kazimierz Przerwa Tetmajer – wybór wierszy


KAZIMIERZ TETMAJER - „Poezje wybrane” BN I 123, Wrocław 1968, wstęp i opracowanie Julian Krzyżanowski.

I. Człowiek i pisarz.

Kazimierz Tetmajer urodził się w 1865 r. w Ludzimierzu w Galicji, na Podhalu jako syn „wysadzonych z siodła” - zbankrutowanych ziemian. Jego ojciec - Adolf Tetmajer - uczestnik powstania listopadowego i przyjaciel Seweryna Goszczyńskiego, miał dwóch synów: z pierwszą żoną Włodzimierza (malarz, pisarz, działacz polityczno-społeczny. Ożenił się z wiejską dziewczyną i w Bronowicach założył dworek, który przekształcił w ośrodek kulturalny) i Kazimierza. Druga żona Adolfa - siostra Wandy Żeleńskiej, matki Tadeusza Boya-Żeleńskiego (był ciotecznym bratem Kazimierza) - Julia z Grabowskich prowadziła pensjonat, dzięki któremu utrzymywała rodzinę. W Krakowie Kazimierz skończył gimnazjum i studia uniwersyteckie (na wydziale filozoficznym UJ). W ich okresie rozpoczął drukowanie swoich utworów. W 1890 r. wyjechał do Warszawy, gdzie pracował w różnych dziennikach. Wtedy to rozpoczęła się jego tułaczka po Polsce i Europie: z Warszawy wyjechał do Lwowa, Krakowa, znowuż wrócił do Warszawy, następnie podróżował po Niemczech, Włoszech, Francji, Szwajcarii.

Tetmajer był człowiekiem chorowitym - cierpiał na nerwicę serca, a jego twórczości towarzyszył kompleks niższości, przewrażliwienie na punkcie tego, co się o nim mówi i pisze.

W latach 1891 - 1900 wydał cztery Serie „Poezyj” (1891, 1894, 1898, 1900), które przyniosły mu stanowisko czołowego liryka polskiego; dwa tomiki drobnych utworów prozą: „Melancholia”(1899) i „Otchłań”(1900); dwie powieści „Anioł śmierci” (1898) i „Zatracenie” (1897); a także drobne utwory - min. Relacje z wycieczek tatrzańskich.

Jego twórczości towarzyszyły poważne kłopoty finansowe, zaciągał liczne pożyczki. Część swych utworów był zmuszony wydawać własnym nakładem, poważne kwoty pochłaniały jego namiętności - czyli podróże i…kobiety, których był bożyszczem.

W 1905 ukazała się piąta Seria „Poezyj”; w 1910 - szósta; w 1912 - siódma. Po 1900 roku stworzył także wierszowane dramaty: „Zawisza Czarny” - 1901; „Rewolucja” - 1906; „Judasz” - 1917; a także utwory prozatorskie: zbiór nowel „Na skalnym Podhalu” (1903 - 1910; wyd. 1914), „Legenda Tatr” - 1912. Pisze także powieści współczesne i historyczne - zazwyczaj w pośpiechu, „dla chleba” - wśród nich: „Król Andrzej”. „Gra fal”, „Koniec epopei”; paszkwil „Romans panny Opolskiej z panem Główniakiem”. W 1914 ukazuje się wybór „Poezje wybrane” dokonany przez autora, a w roku 1924 ósma Seria „Poezyj”.

Po wybuchu wojny w 1914 r. zostaje pozyskany przez Naczelny Komitet Narodowy. Zostaje redaktorem dwutygodnika „Praca Narodowa”, wydaje broszurę noszoną w tornistrach przez legionistów pt. „O żołnierzu polskim 1795 - 1915”) oraz tomik wierszy patriotycznych „Cienie”. Po zakończeniu wojny prowadzi działalność w ramach Komitetu Obrony Spisza i Orawy przed zakusami imperialistów czeskich w okresie ustalania granicy z Polską (broszurka „O Spisz, Orawę i Podhale” 1919).

Już w 1912 r. stwierdzono u niego objawy choroby nerwowej, manii prześladowczej - zostaje na 15 miesięcy umieszczony w sanatorium. Postępująca choroba psychiczna uniemożliwia mu tworzenie w ostatnim dwudziestoleciu życia, które okazało się tragicznym dogorywaniem w Warszawie w Hotelu Europejskim, którego właściciel zapewnił poeci dożywotnio mieszkanie i utrzymanie. Miał nieślubnego syna z bliżej nieznaną aktorką, który terroryzował upośledzonego ojca, a ostatecznie popełnił samobójstwo. Wydalony z zajętego przez okupanta hotelu Kazimierz Tetmajer zmarł 18 stycznia 1840 roku jako 75-letni nędzarz w Szpitalu Dzieciątka Jezus. Pochowany został na warszawskich Powązkach.

II. Kultura literacka modnego poety.

Kazimierz Tetmajer był znawcą i zdolnym uczniem romantycznych poprzedników, przede wszystkim Mickiewicza i Słowackiego, którym poświęcał liczne ody okolicznościowe, a także Teofila Lenartowicza. W jego utworach odzywają się pogłosy „Dziadów”, „Pana Tadeusza”, „W Szwajcarii”, „Króla Ducha”.

Z przedstawicieli pokolenia poprzedniego niewątpliwy wpływ wywarli na nim: Asnyk, Sienkiewicz, Konopnicka, a z rówieśników przede wszystkim Wyspiański.

Obok tradycji rodzimej oddziaływała na niego europejska: biblijne księgi: „Wyjścia”, „Pieśni nad pieśniami”, „Eklezjasty”; „Iliada”; twórczość Byrona, Shelleya, Goethego, Heinego.

Wielkie znaczenie dla jego twórczości miały przede wszystkim zjawiska francuskiego parnasizmu i symbolizmu (Baudelaire, Rimbaud, Leconte de Lisle, Maeterlinck, Jose Maria Heredia).

III. Katastrofista - Piewca przeżytych - Herold wolności.

Rozkwit twórczości lirycznej Tetmajera przypada na ostatnie dziesięciolecia XIX wieku, na okres głębokiego kryzysu kultury europejskiej. Nasilały się wtedy antagonizmy polityczne między mocarstwami europejskimi, które doprowadziły ostatecznie do wybuchu I wojny światowej; antagonizmy społeczne związane z rozwojem klasy robotniczej wywołanym przez osiągnięcia cywilizacyjne „wieku pary i elektryczności”, które zaowocowały rozwojem ruchu socjalistycznego klasy robotników (na ziemiach polskich PPS, PPS-D) i - o mniejszym zasięgu - ruchu ludowego.

Poezje Tetmajera zawierały elementy zwiastujące nadchodzącą katastrofę - np. utwory pochodzące z pierwszych tomów: „Wody” - patetyczny, gromki rozrachunek zbuntowanych mas ludowych z posiadaczami zamczysk i pałaców (problematyka wyłącznie społeczna); „W Nowy Rok 1892” - potężna wizja apokaliptyczna „rumaka zniszczenia” - symbolu rewolucji światowej, która położy kres staremu porządkowi i odnowi oblicze ziemi; wyrasta z przekonania, iż „zło dopełnia już miary”. Towarzyszy mu jednak obawa, czy ruch społeczno-rewolucyjny nie wymknie się z rąk tych, którzy go wywołali.

Utwory pochodzące z pierwszych Serii „Poezyj” ukazują więc problemy człowieka u schyłku wieku, mówią o jego tragediach.

Literatura schyłku XIX wieku i jej stosunek do życia, z którego wyrastała i w którym dostrzegała różne wstrząsy i grożącą zagładę określana była mianem dekadenckiej, schyłkowej.

Tetmajer był programowym schyłkowcem. Niemały wpływ na taką postawę miał powieść „Bez dogmatu” Sienkiewicza - powieść o arystokracie bezdogmatowcu, klasycznym przedstawicielu schyłku wieku. Tetmajer - będący introwertykiem doskonale zorientowanym w bogactwie swojej psychiki, umiejętnym obserwatorem najdrobniejszych nawet przejawów „duszy” skarżył się na nudę, brak woli, skłonności do ironii i nihilizmu. Z utworów takich jak: „Przeżytym”, „Hymn do Nirwany”, „Credo”, „Koniec wieku”, „Zwątpienie” przebija beznadziejny pesymizm, nihilizm ideowy.

Taka postawa myślowa miała następujące konsekwencje w poezji Tetmajera starającego się przełamać ów pesymizm:

- panerotyzm, czy wręcz panseksualizm - zasada wyżycia miłosnego (np. „Salomon i Sulamitka”, „Lubię kiedy kobieta”, „Filozofia miłości”, „Hymn do miłości” - sławienie potęgi miłości)

- kult sztuki utrwalającej i uwieczniającej sens życia zmarnowanego osobnika o uzdolnieniach artystycznych (np. nowela „Melancholia”, wiersz „Evviva l'arte”)

- emocjonalny stosunek do przyrody - Tetmajer często chodził po Tatrach, w nich czerpał natchnienie.

W Seriach I-III „Poezyj” pesymizm jest podstawową cechą kultury schyłku XIX wieku. Można powiedzieć, że twórczość ta była prekursorską wobec wystąpień Przybyszewskiego - poezja Tetmajera niejako przygotowała jego działalność.

Wielki wpływ na Tetmajera wywarła twórczość Wyspiańskiego, który odrzucał dekadentyzm i literaturę polska kierował na szlaki poezji narodowej. Tetmajer entuzjastycznie przyjął jego twórczość odżegnując się od postawy piewcy schyłkowości:

- 1901 - wydanie „Haseł” - utworów patriotycznych i polityczno-społecznych usuniętych przez autora z pierwszych dwu Serii „Poezyj”

- 1900 - „Zawisza Czarny”

- od serii IV „Poezyj” milkną echa nudyzmu - o czym świadczy cykl „Qui amant”, w którym pobrzmiewają echa „W Szwajcarii”, subtelne uczucia; w utworze „Szalony Faun” każe jurnemu bóstwu wzgardzić pokusami nimf i umrzeć z tęsknoty za czystą Psyche.

Poeta odwołuje swe dawne poglądy, że w „nic nie wierzy”. Na nowej drodze utrzymać się mu pozwoliła historia:

- rewolucja 1905 r. - jej sens usiłował ukazać w dramacie „Rewolucja” i w tomie „Poezji współczesnych” wznowionym później jako „Barykada”

- wybuch I wojny światowej - brał udział w tworzeniu wojska polskiego, prowadził działalność publicystyczno-literacką, a w pierwszych latach niepodległości - polityczną.

IV. Liryk - symbolista i parnasista - epik.

8 serii „Poezyj” zawiera ok. 800 liryków, w których dominują wpływy symbolizmu i parnasizmu. Wiele tu utworów refleksyjnych - np. cykle z Serii V: „Wiosna” - 8 elegii, z których każda rozpoczyna się wiersze: „Z daleka od ludzkiego zgiełku i mrowiska”; „Fragmenty” - utwory rozpoczynające się wierszem: „Cyt…to gra Śmierć”; „Qui amant” - 27 erotyków.

We wcześniejszych tomach poeta porusza tematykę psychosocjologiczną dotyczącą kultury duchowej człowieka schyłku XIX wieku. Od Serii II pojawiają się pomysły symbolistyczne za przykładem utworów francuskich - np. poemat „Życie” - makabryczna zjawa budząca odrazę i trwogę, a jednocześnie nekrofilskie pożądanie, nie jest jednak symbolem prostytucji, lecz życia; Tetmajer chętnie sięgał po motyw grozy bezludnego pustkowia („Wierzba”, „Anioł Pański”); często pojawiają się także utwory oniryczne - zapisy snów.

Parnasizm Tetmajera przejawiał się w mistrzostwie miniatur poetyckich przedstawiających piękno dzieł sztuki i przyrody. (Obok twórczości poetyckiej - proza poetycka, nowele, powieści; „Na skalnym Podhalu” - zdolności epickie, umiejętność konkretyzowania zjawisk - ukazywanie ich jako plastyczne obrazy). We wszystkich Seriach pojawiają się u niego utwory o tematyce antycznej i renesansowej inspirowane lekturami, lub odtwarzające wrażenia i wspomnienia wyniesione ze zwiedzania muzeów europejskich i oglądania cudów architektury i przyrody. Tetmajer jawi się tu jako miłośnik i znawca kultury helleńskiej, zwłaszcza mitologii, umiejący dostrzegać wiecznotrwałe wartości i w obrazach na tematy antyczne wyrażać aktualne problemy. Inspirująca była tu przede wszystkim tradycja malarska renesansu: kult nudyzmu - „W oliwnym gaju”, „Ogród lesbijski”, „Narodziny Wenery”, obrazki stosunków miłosnych między bóstwami, a śmiertelnikami; a także obrazy Henryka Siemiradzkiego - przyjaciela poety produkującego nudystyczne sielanki ---> wiersze „Narodziny wiosny”, „Danae”. Osobną grupę stanowią pejzaże południowe, widoki morza, np. „Capri”, „Na Capri”, „W Zatoce Neapolitańskiej”, „Wizja lipcowa” - stosuje w nich technikę impresjonizmu; oraz poetyckie opisy sztuki antycznej (np. „Dyskobol”) i renesansowej (np. „W Kaplicy Sykstyńskiej”).

Tetmajer był twórcą fantastycznych, niesamowitych pejzaży nocnych - np. sonet „Halucynacje” ukazujący obraz łodzi unoszącej senną lub nieżywą kobietę, do której podpływa wodnik (wpływ malarza Arnolda Böcklina). Inspiracje czerpał także z opowieści biblijnych - np. poematy „Przebudzenie Jehowy”, „Kolumny Samsona”, „Magdalena i Chrystus Zmartwychwstały”.

V. Rzeczy góralskie

Tetmajer był silnie związany z Podhalem, był stałym bywalcem Zakopanego, zapalonym taternikiem, zdobywcą szczytów. Był uważany za pisarza podhalańskiego w skali nie tylko regionalnej, lecz wręcz ogólnoeuropejskiej. Tworzył szkice opisujące Tatry, nowele: „Na skalnym Podhalu”, powieść: „Legenda Tatr”, a także liczne liryki tatrzańskie. Można wśród nich wyodrębnić kilka grup: wyrażające stosunek do świata gór (np. „Patrząc ku Tatrom”); będące obrazami i opisami gór; przedstawiające sylwetki mieszkańców; podkreślające rolę folkloru podhalańskiego. Krzyżanowski wyróżnia dwa nurty w liryce tatrzańskiej Tetmajera: społeczny (wczasowy) i osobisty. Nurt osobisty jest głębszy, silniejszy, bardziej przekonywający. Zawiera wspomnienia z młodości poety, zwłaszcza w latach choroby: „Na dawno święty las w Zakopanem”, „Dawne godziny w Tatrach” - wyrażają smutek po tym, co bezpowrotnie odchodziło w przeszłość. Liryki pejzażowe stanowią poetycki przewodnik po dolinach, halach, szczytach, ukazują urodę dzikich łąk, szalejących górskich potoków, cichych stawów, wyniosłych szczytów, wspaniałych widoków. Znajdujemy w nich opisy zjawisk atmosferycznych, flory i fauny oglądanych oczyma taternika - samotnika. Tetmajer opisuje także wrażenia nocne: np. „W Kościeliskach w nocy”. Operuje efektami meteorologiczno - świetlnymi, dźwiękowymi: opisy słońca, księżyca, gwiazd, ruchów mgieł dniem i nocą, burz górskich, wiatrów halnych., np. „Melodia mgieł nocnych (nad Czarnym Stawem Gąsienicowym). Oprócz uroku Tatr poeta opisuje ich grozę, np. „Na polowaniu w górach” - Tatry jako kamienno - lodowa pustynia. Z 1894 roku pochodzi napisany gwarą „List Hanusi” - cykl trójczłonowy o miłości prostej, góralskiej dziewczyny i „pańskiego syna”. Tetmajer był rozmiłowany w pieśniach i opowieściach górlaskich, wykazuje ogromną znajomośc folkloru podhalańskiego, np. „Pieśń o Jaśku zbójniku”, śpiewki zbójnickie, studium „Bajeczny świat Tatr”. Sięga również po postać Janosika znaną z utworów słowackich będących inspiracją m.in. dla „Śmierci Janosika”, cyklu „Janosik” składającego się z trzech poematów: „O Janosikowym turnieju”, „Ballada o Janosiku i Szalamonównie Jadwidze”, „Legenda o Janosikowej śmierci” - o zabarwieniu ludowo - epickim.

VI. Artysta słowa.

Tajemnica pracy pisarskiej polegała na wysiłku wydobywania z własnej duszy, z obserwacji życia zbiorowego i życia przyrody pierwiastków wartościowych i trwałych, na ujmowaniu i wyrażaniu ich w odpowiednim tworzywie słownym. Cechy jego języka artystycznego to:

- domieszka wyrazów gwarowych, podhalańskich.

- bogaty zasób słownictwa

- duża ilość synonimów

- neologizmy

- synestezje - łączenie różnych wrażeń zmysłowych

- liczne porównania

- równoważniki zdań obok długich, okrągłych zdań

- powtórzenia całych wierszy

- anafory

stosowane przez Tetmajera gatunki to:

- elegia

- epigram

- anakreontyk

- erotyk

- oda

- hymn

- ballada

Obfitość pierwiastków rytmicznych - wyrównane i zestrojone miary; tradycyjne schematy rytmiczne - trzynastozgłoskowiec (7+6) z rymem żeńskim, także odmiany rzadkie - o innej średniówce i rymach męskich (6+7, 8+5); stosowane miary sylabiczne: od jednozgłoskowca i trójzgłoskowca po rzadkie piętnastozgłoskowce. Większość wierszy rymowanych, rzadko wiersze białe. Częste występowanie wiersza wolnego - rymowanego i białego.

Tetmajer starannie buduje zwrotki - najczęściej czterowierszowe, lecz także tercyny, sonety, sekstyny, oktawy, dystychy, pięcio i sześcio wersowe.

POEZJE

SERIA I (1891)

KONAJ, ME SERCE...

 

Konaj, me serce - - po co żyć ci dalej?

Żadne z twych pragnień nigdy się nie iści - -

wrzej, aż cię ogień wewnętrzny przepali,

i uschnij, na kształt oderwanych liści.

 

Milcz i umieraj. Ileżeś to razy

zadrgało próżno; klątwy ileżkrotne

na twe szalone rzucałeś ekstazy,

i znów milczało - - dumne i samotne.

 

Ale tej nocy posępnej i sennej

nie zdołasz milczeć, szał buntu cię zrywa,

z milczenia twego powstajesz Gehenny,

na ustach twoich drga klątwa straszliwa...

 

Gdyby ta klątwa zmieniła się w gromy,

skały się skruszą i spłomieni morze,

zadrży sklep niebios wiecznie nieruchomy,

gwiazdy zeń runą w przepaść...

SERIA II (1894)

LUBIĘ, KIEDY KOBIETA...

 

Lubię, kiedy kobieta omdlewa w objęciu,

kiedy w lubieżnym zwisa przez ramię przegięciu,

gdy jej oczy zachodzą mgłą, twarz cała blednie

i wargi się wilgotne rozchylą bezwiednie.

 

Lubię, kiedy ją rozkosz i żądza oniemi,

gdy wpija się w ramiona palcami drżącemi,

gdy krótkim, urywanym oddycha oddechem

i oddaje się cała z mdlejącym uśmiechem.

 

I lubię ten wstyd, co się kobiecie zabrania

przyznać, że czuje rozkosz, że moc pożądania

zwalcza ją, a sycenie żądzy oszalenia,

gdy szuka ust, a lęka się słów i spojrzenia.

 

Lubię to - i tę chwilę lubię, gdy koło mnie

wyczerpana, zmęczona leży nieprzytomnie,

a myśl moja już od niej wybiega skrzydlata

w nieskończone przestrzenie nieziemskiego świata.

- Z TATR

POZDROWIENIE

 

Sponad wiślanych leci fal

wiosenny, chłodny wiatr,

leci ku mojej ziemi w dal,

ku śnieżnym szczytom Tatr.

 

Wichrze! Nad wzgórza, pola nieś

me pozdrowienie stąd,

rodzinną moją pozdrów wieś

i dunajcowy prąd.

 

Przydrożne wierzby, smreków las,

w ogródkach każdy kwiat

i wszystkie łąki pozdrów wraz,

i ludzi z wszystkich chat.

 

I do tych śnieżnych skał się zwróć,

ku stawom, halom gnaj,

i pozdrów mi po tysiąckroć

mój cały górski kraj...

SERIA III (1898)

WĘDROWCY

 

Przez ogród idą pełen cudnych kwiatów,

na piersi twarze zadumane kłonią,

nie upajają się czarowną wonią

ani wieńcami stroją się szkarłatów.

 

Pojmują rozkosz barw i aromatów,

nęci ich ona, lecz nie sięgną po nią;

chwytają ciernie pokrwawioną dłonią

i liczą ślady bolesnych stygmatów.

 

Aż przed bramami stanąwszy ogrodu,

rzekną: "Otośmy, zaufani w Słowie,

drogę żywota przecierpieli całą,

 

wściekłego naszych żądz nie sycąc głodu -

otocz nas nagród obiecanych chwałą

Panie!..." Lecz jeśli nikt im nie odpowie?...

SERIA IV (1900)

SATYR

 

Prawda? Kiedy nam serce uczucie rozpiera

i z duszy uniesienie namiętne wybucha:

nagle widzim gdzieś z boku szpetną twarz satyra,

który oczy przymruża, patrzy w nas i słucha.

 

Drwi - a my zawstydzeni milkniem - i przepada

chwila ekstazy duszy albo szału serca;

z iluż skarbów nas samych i ludzkość okrada

ten wiecznie czuwający nad nami szyderca!

- QUI AMANT

(***)

Kocham Cię za to, że Cię kochać muszę,

kocham Cię za to, że Cię wielbić mogę,

kocham Cię za to, żeś Ty mi jedyna

piękną kobiecą objawiła duszę,

że się przed Tobą kolano ugina

i myśl o Tobie każda niesie trwogę,

i niepokoi się tym, i pamięta,

żeś może dla niej za czysta, za święta...

SERIA V (1905)

- ŚMIERĆ

(***)

Śmierci!

Patrzysz tak na mnie dobrymi oczyma,

nie upiór straszny, nie kościana mara,

lecz jakaś wierna towarzyszka stara...

 

Patrzysz tak na mnie dobrymi oczyma.

Z mojego życia cóż oto wyniosłem?

To, że mam - ciebie.

 

Gnany przez czucie i przez wyobraźnię

pragnąłem Życie budować, szalony,

a byłem tylko dla ciebie stworzony...

 

To było mego bytu przeznaczenie...

szedłem: sam jeden; przeminę: jak cienie...

 

Ty na mnie patrzysz dobrymi oczyma,

ty wiesz, że ducha byt cielesny trzyma,

że duch jest ciału obcy w każdym włóknie,

w olbrzymim Ruchu uroniony atom,

stracona cząstka olbrzymich Żywiołów,

obca zarówno atomom, jak światom...

SERIA VI (1910)

KTO ZAWSZE TYLKO ŻYŁ W PUSTYNI...

 

Kto zawsze tylko żył w pustyni,

niechaj nikogo ten nie wini,

że nie podniosą się rozpacze

i tylko nad nim kruk zakracze.

 

Kto się nie imał ludzi sprawy

ani się wcielał w ból ich krwawy,

niech nie narzeka ten spod ziemi,

że ludzie nad nim idą niemi.

 

Kto kochał tylko wichr i skały,

od skał i wichru li ma prawo

żądać, aby go żałowały,

kiedy pod zimną legnie trawą.

SERIA VII (1912)

ŻYCIE

Od jesieni do jesieni

życie w biegu się nie leni

i od lata znów do lata

jak kurzawa z wichrem zmiata.

 

Rdzą przeżarci i kłopotem

pytamy się: a co potem?

Pod krzyżami upadamy

i co potem się pytamy?

 

I co potem, i co potem -

gnani smutnym samolotem,

wśród ciemności i przepaści -

ideałów entuzjaści.

SERIA VIII (1924)

ŚLIMAK

 

Ślimak mi się powoli przed oczyma wlecze - -

jakże mi przypomina zwykłe życie człecze:

ciężko się sunie - macki wysuwa z ostrożna,

tu, tam próbuje - tu, tam raz po raz nie można;

trwożliwie, z trudem pcha się przed się, a na grzbiecie

dźwiga dom, co go ciężko i z uporem gniecie

i zowie się "schronieniem", a nie jest ochroną

nawet przed marnym kretom, cóż dopiero wroną!

Idzie, wlecze się, cała natura nim gardzi,

sam nie wiem, czy tragiczny, czy komiczny bardziej?

1



Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
Kazimierz Przerwa Tetmajer Analiza wierszy
Młoda Polska, Wiersze tetmajer, Wiersze - Kazimierz Przerwa-Tetmajer
Młoda Polska, Wiersze tetmajer, Wiersze - Kazimierz Przerwa-Tetmajer
WIERSZE Kazimierz Przerwa Tetmajer 2
48 Kazimierz Przerwa Tetmajer wiersze
KAZIMIERZ PRZERWA TETMAJER POEZJE WYBÓR
WIERSZE Kazimierz Przerwa Tetmajer
Kazimierz Przerwa Tetmajer Poezje Wybór
Wiersze Kazimierz Przerwa Tetmajer
48 Kazimierz Przerwa Tetmajer wiersze
Twórczość Kazimierza Przerwy -Tetmajera, Szkoła, Język polski, Wypracowania
Opracowania różnych tematów, Uzasadnij że poznane teksty Kazimierza Przerwy- Tetmajera są poetyckim
Twórczość Kazimierza Przerwy -Tetmajera, Szkoła, Język polski, Wypracowania

więcej podobnych podstron