W. Lenin - Zacofana Europa, a przodująca Azja.

Grudzień 11, 2010

Włodzimierz Lenin

Zacofana Europa, a przodująca Azja

Lenin pisze o czasie, w którym właśnie poczęło następować zjawisko przekupywania, które 3 lata później opisywał w „Imperializmie jako…”. Proletariat wzburzony coraz mocniej i mocniej zaczynał wywalczać na kapitalistach podwyżki, zaczynał wywalczać lepsze warunki bytowe. Burżuazja wpadała w panikę, musiała przedsiębrać nowe środki przeciwko ruchowi robotniczemu. Imperializm stworzył takie warunki, w których ruch robotniczy wyeliminowano poprzez eliminację w ogóle klasy robotniczej. Przekupywanie, nadpłacanie pracy roboczej - oto właśnie możliwości, które daje imperializm.  Skąd brano na to pieniądze? Z m.in. - jak to mówi Lenin: „czystego zysku” z przykładowych, przytaczanych w tekście Chin.

Lenin zauważa jednocześnie - co jest bardzo ważne - że szczególnego znaczenia nabiera rodzący się azjatycki ruch robotniczy. Lenin przewidział tutaj Chiny, Wietnam i szereg innych rewolucji w Azji. Azjatycki ruch robotniczy miał być ogromną siłą w sojuszu ruchu robotniczego Europy i Azji. Dzisiaj został jedyną siłą wobec faktu, że ruch robotniczy w Europie - zginął niemalże we śnie.

~ Trzeci Świat

—

Zestawienie słów tych wydaje się paradoksem. Któż nie wie, że Europa jest przodująca, Azja zaś — zacofana? Ale w słowach, umieszczonych w tytule niniejszego artykułu, kryje się gorzka prawda.

W ucywilizowanej i przodującej Europie, z jej doskonałą, rozwiniętą techniką, z jej bogatą, wszechstronną kulturą i konstytucją, nastał taki moment historyczny, gdy rządząca burżuazja, ze strachu przed rosnącym i krzepnącym proletariatem, popiera wszystko, co jest wsteczne, strupieszałe, średniowieczne. Chyląca się do upadku burżuazja łączy się ze wszystkimi przeżytymi lub obumierającymi mocami, byle utrzymać chwiejące się niewolnictwo najemne.

W przodującej Europie rządzi się burżuazja, która popiera wszystko, co nosi piętno zacofania. Europa jest przodująca w obecnych czasach nie dzięki burżuazji, lecz wbrew niej, albowiem jedynie proletariat powiększa wciąż milionową armię bojowników o lepszą przyszłość, jedynie on zachowuje i szerzy nieubłaganą nienawiść do zacofania, dzikości, przywilejów, niewolnictwa i poniżenia człowieka przez człowieka.

W «przodującej» Europie klasą przodującą jest jedynie proletariat. Natomiast żywa burżuazja gotowa jest do wszelkich potwornych czynów, bestialstw, do wszelkich zbrodni, by uratować ginące niewolnictwo kapitalistyczne.

I wątpliwe, czy można przytoczyć bardziej rażący przykład tego gnicia całej burżuazji europejskiej, niż popieranie przez nią reakcji w Azji dla uratowania zysków aferzystów finansowych i oszustów-kapitalistów.

W Azji wszędzie wzrasta, szerzy się i wzmaga potężny ruch demokratyczny. Burżuazja tamtejsza idzie jeszcze z ludem przeciw reakcji. Budzą się do życia, do światła, do wolności setki milionów ludzi. Jaką radość wywołuje ten ruch o znaczeniu światowym w sercach wszystkich uświadomionych robotników, którzy wiedzą, że droga do kolektywizmu wiedzie poprzez demokrację! Jaką sympatię dla młodej Azji odczuwają wszyscy uczciwi demokraci !

A «przodująca» Europa? Grabi Chiny i pomaga wrogom demokracji, wrogom wolności w Chinach!

Oto rachuneczek prosty, ale pouczający. Nowa pożyczka chińska zaciągnięta jest przeciw demokracji chińskiej: «Europa» jest za Juańszikajem, szykującym dyktaturę wojskową. Z jakiegoż to względu jest za nim? Ze względu na korzystny interesik. Pożyczka wynosi około 250 milionów rubli według kursu 84 za 100. To znaczy: burżua «Europy» wypłacają Chińczykom 210 milionów, z publiczności zaś ściągają 225 milionów rubli. Oto macie od razu, w ciągu paru tygodni, czysty zysk, wynoszący 15 milionów rubli! Nieprawdaż, jaki to w samej rzeczy «czysty» zysk?

A jeśli lud chiński nie uzna pożyczki? Przecież Chiny to republika i większość parlamentu jest przeciw pożyczce?

O, wówczas «przodująca» Europa zacznie krzyczeć o «cywilizacji», «porządku», «kulturze» i «ojczyźnie»! Wówczas puści ona w ruch armaty i zdusi republikę «zacofanej» Azji w sojuszu z awanturnikiem, zdrajcą i przyjacielem reakcji — Juańszikajem!

Cała rządząca Europa, cała burżuazja europejska zawarła sojusz ze wszystkimi mocami reakcji i średniowiecza w Chinach.

Natomiast cała młoda Azja, czyli setki milionów ludu pracującego w Azji mają niezawodnego sojusznika w postaci proletariatu wszystkich krajów cywilizowanych. Żadna siła na świecie nie zdoła powstrzymać jego zwycięstwa, które wyzwoli zarówno ludy Europy, jak i ludy Azji.

Wydrukowano w gazecie «Prawda» Nr  113 (317), 31 (18) maja 1913 r

---