Wyobraźcie sobie takie wydarzenie: Dwaj chłopcy wtargnęli do domu staruszki i kierowani żądzą spełnienia dobrego uczynku, posprzątali jej mieszkanie. Nie opanowali się...
Albo inna sytuacja: Dyrektor szkoły stawia rodzicom problem: Co robić, aby młodzież się mniej uczyła? Godzinami siedzą w czytelni, od nauczycieli domagają się więcej klasówek, a dyskoteki puste...
Uśmiechamy się. Nie potrzeba wiele wysiłku, żeby się denerwować, leniuchować, nie uczyć się, ale czy człowiek wtedy jest wolny? Ile trzeba wysiłku, pokonywania słabości, przymuszania się, aby być dobrym, mądrym, opanowanym - czy to jest niewola?
Porozmawiajmy o wolności - powiedział ksiądz na katechezie. Wybuchła wrzawa: "Kościół ogranicza wolność. Tego nie wolno, tamto zabronione - same zakazy, cała ich litania. I ksiądz chce mówić o wolności?"
Pewna klasa odwiedziła klasztor Sióstr Karmelitanek. Dziewczęta nie kryły podziwu dla sióstr, ale też użalały się nad nimi, że się zamknęły do końca życia za kratkami. Wtedy jeden z chłopców powiedział: Zastanawiam się, kto tu jest za kratą, kto jest zamknięty, a kto na wolności. One czy my?
Kto jest naprawdę wolny? - Uzależnieni od narkotyków czy alkoholu, krzyczący na koncertach, połykacze "pornusów", zanurzeni w subkulturę - czy zakonnica ofiarująca swą wolność Chrystusowi? Czy wolność mierzy się tym, że możemy iść do kina, ładnie się ubrać, uwolnić się od rodziców i Kościoła, zapalić papierosa?
W jednej z piosenek zespół "Budka suflera" śpiewa tak:
"Z pozoru własną drogą idziesz sam...
Nie jesteś znów taki wolny, jakbyś chciał... Ktoś pilnuje twych myśli i snów co krok, Ktoś próbuje ulepić cię znów jak wosk, Ktoś być może już dawno cię wziął na cel,
Ktoś handluje twym życiem, czy chcesz czy nie... O twoją wciąż skórę idzie gra".
Pomyśl o tym, komu oddasz swoją wolność, bo od tego zależy, czy będziesz naprawdę wolnym człowiekiem czy niewolnikiem.
Ks. Ireneusz Folcik - DAR Z WOLNOŚCI BIBLIOTEKA KAZNODZIEJSKA 3-4(138) 1997