Dylematy rzadu
W Polsce w latach 1948-89 gospodarka była centralnie zarządzana (określono ją mianem nakazowo-rozdzielczej). Jej podstawą była własność państwowa, co oznaczało, iż państwo jako główny właściciel opracowywało centralne plany gospodarcze w formie ustaw. Określało w nich rodzaj produkowanych dóbr i usług, wielkość produkcji, cenę itp. Tak zorganizowana gospodarka wprowadzała więc szereg ograniczeń, co do samodzielności przedsiębiorstw. Otrzymywały one bowiem gotowy plan i były rozliczane przede wszystkim z jego wykonania, a nie ze sprzedanej produkcji, czy osiągniętego zysku. Nie powinien zatem dziwić fakt, że była to gospodarka mało efektywna - nie wykorzystywano dobrze ani ludzkiego wysiłku, ani środków produkcji, występował ciągły niedobór towarów i usług, a popyt na towary konsumpcyjne znacznie przewyższał podaż. Stąd ówczesne braki podstawowych artykułów żywnościowych, gospodarstwa domowego, mieszkań. Skutkiem tej sytuacji były niezwykle częste i gwałtowne podwyżki cen (hiperinflacja) i szybko rosnąca inflacja, a także niskie płace, ograniczenie swobód obywatelskich, co znacznie wpływało na nastroje społeczne(wyrazem tego były chociażby strajki, wiece, manifestacje). Stało się jasne, że jedynym rozwiązaniem tych problemów było rozpoczęcie reformowania gospodarki.
Skuteczne reformowanie gospodarki stało się możliwe dopiero po kontraktowych wyborach parlamentarnych i wolnych do senatu (4 i 18 czerwiec 1989). W pierwszej turze opozycja reprezentowana przez Komitet Obywatelski, utworzony przez NSZZ "Solidarność? odniosła miażdżące zwycięstwo (zdobyła 99/100 senatorskich miejsc i prawie wszystkie z 35%, o które walczono w Sejmie). Mimo wyboru na prezydenta kandydata PZPR gen. Wojciecha Jaruzelskiego stanowisko premiera i misję tworzenia rządu powierzono kandydatowi OKP- Tadeuszowi Mazowieckiemu.
Po objęciu rządów przez premiera Mazowieckiego założenie zmian opracował wicepremier i minister finansów Leszek Balcerowicz. Jego plan został zaaprobowany przez Międzynarodowy Fundusz Walutowy, a w końcu roku sejm przyjął pakiet ustaw i 1 stycznia 1990 rozpoczęły się zmiany. Składały się one z dwóch części:
- programu stabilizacji
- programu zmian systemowych(przejście od gospodarki centralnie planowanej do gospodarki rynkowej).
Głównym celem programu stabilizacji było opanowanie hiperinflacji i przywrócenie równowagi rynkowej. Aby cel ten wyegzekwować, wprowadzono następujące obostrzenia:
- rygorystyczną politykę budżetową - wzmocniono dyscyplinę negocjacji wyższych dochodów, a także oszczędne administrowanie wydatkami oraz ograniczono ulgi podatkowe i dopłaty do eksportu
- wysoki oprocentowanie kredytów bankowych oraz częściową tylko rewaloryzację oszczędności bankowych
- niską stopę indeksacji płac, która nie rekompensowała inflacji
- wewnętrzną wymienialność dolara i stabilizację kursu dolara w stosunku do złotego
- w przedsiębiorstwach państwowych wprowadzono podatek od wzrostu wynagrodzenia, czyli tzw. "popiwek?
- uwolnienie cen większości towarów (rząd kontrolował ceny energii elektrycznej, węgla, gazu, biletów PKP i PKS)
Zaś program zmian systemowych zapowiadał:
- przekształcenia własnościowe, czyli prywatyzację i reprywatyzację w celu zmiany struktury własności w gospodarce
- zorganizowanie rynku papierów wartościowych (otwarcie giełdy) i reformę systemu bankowego
- wprowadzenia mechanizmów rynkowych, a zwłaszcza swobodę stanowienia cen oraz zniesienia reglamentacji niektórych produktów(np. żywności)
- otworzenie gospodarki na świat, liberalizację ceł itp.
- utworzenie rynku pracy - o poziomie zatrudnienia i wysokości płac będzie decydował popyt na siłę roboczą
Pierwszym podjętym przez rząd zadaniem było wygaszenie gwałtownej inflacji i wprowadzenie jednolitego kursu złotego do dolara; pożyczka Banku Światowego miała gwarantować pomyślny przebieg operacji. Dla uzyskania równowagi rynkowej Balcerowicz "uwolnił? ceny towarów, co początkowo oznaczało ich gwałtowny wzrost. Zlikwidowano dotacje dla przedsiębiorstw, podrożały kredyty; producent, którego wyroby nie znajdowały zbytu, musiał zbankrutować. Jednocześnie rząd "zamroził? płace w przedsiębiorstwach państwowych, natomiast sklepy zapełniły się towarami. O ile wcześniej półki sklepowe świeciły pustkami, to w 1990 ludzie zaczęli odczuwać wysoki niedostatek pieniędzy. Wzrost cen wynosił:351% w 1989, 686% w 1990 i zaczął wyraźnie spadać dopiero po roku tzw. transformacji (przebudowy gospodarki) do 60% w 1991. Koszty reformy były wybitnie dotkliwe: spadek dochodu narodowego(PKB) o 10%, ogromny wzrost bezrobocia(2,5 mln w 1992) i obniżenie standardu życia. W 1993 zanotowano pierwszy szybki i stały wzrost produkcji. Poprawie ulegały także spowodowane tym warunki życia, choć działo się to bardzo nierównomiernie: ci, którzy potrafili odnaleźć się w nowej rzeczywistości, bogacili się w zawrotnym tempie, inni żyli na pograniczu ubóstwa.
Zakładane zmiany strukturalne dokonywały się wolniej. W trzecim roku transformacji sektor prywatny wytwarzał już 50% PKB. Z zagranicy zaczął napływać obcy kapitał, a symbolem zmian stał się rozwój giełdy warszawskiej (postępujący od 1991). Sporym sukcesem było umorzenie części polskiego zadłużenia: w 1990 dług wynosił około 50 mld dolarów.
Ważnym etapem tworzenia gospodarki rynkowej w Polsce są przekształcenia własnościowe. Głównym celem tych przekształceń jest podniesienie efektywności gospodarki, utworzenia rynku konsumenta, zmiana struktury własności, tak aby proporcje sektora państwowego i prywatnego były zbliżone do proporcji w krajach o rozwiniętej gospodarce rynkowej(sektor państwowy stanowi mniejszość). Przekształcenia własnościowe realizowane są w formie prywatyzacji i reprywatyzacji.
Prywatyzacja polega na sprzedaży majątku państwowego prywatnym właścicielom, dzierżawcom. Odpowiednie ustawy prywatyzacyjne wyznaczają metody prywatyzowania przedsiębiorstw:pośrednia- kapitałowa i bezpośrednia.
Kapitałowa oznacza, że przedsiębiorstwo państwowe zostaje przekształcone w jednoosobową spółkę Skarbu Państwa, w której jedynym właścicielem pakietu akcji (spółka akcyjna) lub udziałowców (spółka z o.o.)jest państwo. Jest to etap pierwszy - komercjalizacja. Etap drugi - właściwy obejmuje emisję i sprzedaż akcji przez Skarb Państwa. 15% każdych akcji jest przeznaczone do nieodpłatnego nabycia przez pracowników przedsiębiorstwa. Ten rodzaj prywatyzacji stosuje się wobec dużych i znajdujących się w dobrej kondycji finansowej przedsiębiorstw, mających perspektywy rozwoju.
Bezpośrednia polega na sprzedaży części lub całego majątku przedsiębiorstwa państwowego, na wniesieniu do spółki jako wkładu lub na przekazaniu w odpłatne użytkowanie (leasing), jeśli zgromadzą fundusz gwarancyjny w wysokości 20% wartości przedsiębiorstwa. Nowa spółka pracownicza przez 10 lat będzie spłacać Skarbowi Państwa raty ustalone w umowie początkowej. Po spełnieniu jej warunków (spłaceniu rat leasingowych itp.) pracownicy mogą stać się pełnoprawnymi właścicielami tegoż przedsiębiorstwa.
Innym sposobem przekształceń własnościowych jest reprywatyzacja, czyli zwrot byłym właścicielom majątku, który został przejęty przez państwo na zasadzie wywłaszczenia. Jest to złożony proces społeczny, trudny w przeprowadzeniu. Zwrot mienia w naturze jest niemożliwy (np.ziemia zagospodarowana przez rolników), toteż rząd Polski jest w stanie zaproponować następujące świadczenia na rzecz byłych właścicieli: mienie zamienne, bony reprywatyzacyjne(papiery wartościowe, umożliwiające zakup prywatyzowanych przedsiębiorstw państwowych). Na te cele rząd rezerwuje zazwyczaj 5 % akcji i udziałów jednoosobowych spółek Skarbu Państwa, przeznaczonych do prywatyzacji kapitałowej, a także część majątku z zasobów Agencji Własności Rolnej Skarbu Państwa.
Jednakże mimo wszystko realizacja planu Balcerowicza stosunkowo szybko, jak na ówczesne polskie możliwości gospodarcze przyniosła pomyślne zmiany. Spadło tempo wzrostu inflacji, którą z setek procent w styczniu 1990 ograniczono do 38% w roku 1993 i 13% w 1997. Sklepy zapełniły się towarami importowanymi, wolnorynkowa gospodarka wymuszała konkurencją i zwiększenie wydajności pracy. Po początkowym okresie spadku nastąpił wszak stały wzrost PKB. Ze względu na tanią siłę roboczą oraz duży rynek wewnętrzny Polska stała się atrakcyjnym partnerem krajów wysoko rozwiniętych. Pomyślnie zakończono rokowania z wierzycielami, którzy w dogodny dla kraju sposób rozłożyli spłaty kredytów, zaciągniętych jeszcze w okresie "gierkowskim?, a dodatkowo wyrazili zgodę na częściową redukcję zobowiązań finansowych Polski.
Jakie skutki niesie ze sobą gospodarka wolnorynkowa?
Dzięki realizacji obu wymienionych we wcześniejszym temacie programów, tj stabilizacji i zmian systemowych - dość szybko osiągnięto:
- równowagę na rynku towarów
- zrównoważenie budżetu państwa(w pierwszy roku osiągnięto nawet nadwyżkę)
- rozwój prywatnej przedsiębiorczości
- zahamowano wzrost inflacji, ale nie osiągnięto jednak planowanego poziomu.
Od roku 1990, który zapoczątkował transformację gospodarczą, aż do dzisiaj, działają te same mechanizmy, związane ze skutkami wprowadzenia i funkcjonowania gospodarki wolnorynkowej. Są to m.in.:
- import tanich towarów zagranicznych (najczęściej bez - lub niskocłowych)
- restrukturyzacja mocniejszych przedsiębiorstw krajowych, wymuszona przez polską i zagraniczną konkurencję
- dbałość o lepszą jakość wytwarzanych produktów lub świadczonych usług
- rozwój handlu bazarowego, co jest zjawiskami pozytywnymi
oraz:
- napływ tanich towarów na polski rynek, co przyczynia się do upadku wielu polskich zakładów, przedsiębiorstw itp.
- wzrost bezrobocia
- nienaturalnie duże różnice pomiędzy poszczególnymi klasami finansowymi, które to z kolei są zjawiskami negatywnymi.
Najbardziej odczuwalnym spośród wyżej podanych negatywnych skutków jest bezrobocie, które w okresie transformacji gospodarczej osiągnęło apogeum i występowało we wszystkich możliwych rodzajach (koniunkturalne, strukturalne, sezonowe, frykcyjne) zwłaszcza w latach 1990-1992. Bezrobocie stało się zjawiskiem masowym, dotykającym ludzi wszystkich grup zawodowych. Nadal jednak w najtrudniejszej sytuacji znaleźli się pracownicy wielkich zakładów państwowych, głównie przemysłu włókienniczego, zbrojeniowego, hutniczego, wydobywczego (obecny proces likwidacji etatów śląskich kopalń). Zwolnienia z tych sektorów stały się wynikiem restrukturyzacji, prywatyzacji lub likwidacji danych przedsiębiorstw.
I tak: wysoka stopa bezrobocia występuje w województwach rolniczych, najwyższa w warmińsko-mazurskim, a najniższa w mazowieckim. Kobiety stanowią 51,7% wszystkich bezrobotnych. Niepokojącym zjawiskiem jest rosnące bezrobocie wśród młodych ludzi nierzadko z wyższym wykształceniem. Główne przyczyny bezrobocia, które nierzadko są skutkiem wymogów umacniania gospodarki wolnorynkowej to:
- zwolnienia pracowników przeprowadzane masowo i na szeroką skalę - głównie górnictwo i PKP
- inwestycje w nowoczesne technologie i urządzenia, mające wzmocnić konkurencyjność - z jednej strony jest to zjawisko pozytywne, ale prowadzi także do zmniejszenia zapotrzebowania na siłę roboczą
- wysokie koszty pracy (składki ZUS, Fundusz Pracy) nie zachęcają przedsiębiorców do tworzenia nowych miejsc pracy, wręcz przeciwnie.
Rynek pracy w Polsce kształtuje się głównie pod wpływem realizowanych reform i ciągle się zmienia (upadek przedsiębiorstw, restrukturyzacje, powstawanie nowych firm), a wraz z nim liczba ofert pracy. W wyniku trwającej na polskim rynku prywatyzacji i restrukturyzacji ujawniły się (oprócz bezrobocia):
- wzrost liczby pracowników w sektorze prywatnym i spadek zatrudnienia w sektorze publicznym
- zmieniająca się struktura gałęziowa zatrudnienia; coraz więcej osób jest zatrudnionych w handlu i w usługach oraz małych przedsiębiorstwach produkcyjnych, a coraz mniej w rolnictwie (zaczyna się więc kształtować struktura typowa dla krajów członkowskich UE oraz światowych potentatów gospodarczych, w których od dawna panuje system wolnego rynku)
Wszystkie kolejno zmieniające się rządy 1990-2000 konsekwentnie realizowały reformy zapoczątkowane za Balcerowicza, których celem była budowa i umocnienie gospodarki rynkowej. Obecnie Polska znajduje się u progu formalnego członkostwa w Unii Europejskiej, co wymusza na nas kolejne reformy gospodarcze, tym bardziej mniej drastyczne w skutkach. Chodzi o zwiększenie naszych szans na podbicie rynku unijnego, co jest możliwe tylko poprzez pełną realizację postawionych nam wymogów, głównie mających na celu poprawę stanu rolnictwa, lepsze wyposażenie zakładów, firm, przedsiębiorstw, bardziej kompetentną kadrę pracowniczą, a także dostosowanie kodeksu polskiego do praw powszechnie obowiązujących kraje członkowskie wspólnoty. Jakby nie było jednym z głównych celów naszego przystąpienia do UE jest gwarancja stałego wzrostu PKB, zapowiadany spadek bezrobocia, a co za tym idzie - zdecydowana poprawa warunków życia ludności.