1 Franciszek Zablocki Sarmatyzm


Franciszek Zabłocki Sarmatyzm

Teatr i dramat za Stanisława Augusta

Otwarcie teatru publicznego w Warszawie - 8 maja 1765 rok.

Kolegia teatyńskie - dramaty autorstwa Piotra Metastazego; sprowadzeni z Włoch teatyni założyli w 1737 r. nowoczesną szkołę szlachecką w Warszawie. Jej program oparty był na programie szkół rycerskich. Kolegium to było dostępne dla synów szlacheckich. Wychowanie, oparte na religii, wolne było od jezuickiej przesady. Uczono języka łacińskiego, niemieckiego i francuskiego. Łaciny uczono nie przez wkuwanie, a przez lekturę dzieł autorów klasycznych. Uczono historii, geografii, geometrii. Kolegium teatyńskie nie mogło utrzymać się długo, ponieważ większość nauczycieli była z Włoch i nie potrafiła wychować młodzieży na dobrych Polaków .

Stanisław Poniatowski - uczeń kolegium, zagrał Cherynta w Demofoncie (1746), postać tytułową w Aleksandrze ad Indos (1747),

Kolegia pijarskie - dramaty francuskie, przekłady Stanisława Konarskiego; pijarzy kształcili bardziej nowocześnie, stawiając na naukę języków nowożytnych, elementów przyrodoznawstwa, język ojczysty oraz stawiali nacisk na wychowanie obywatelskie. Temu tez celowi służyła reforma szkół, którą przeprowadził w XVIII w. Stanisław Konarski.

1744 - wychodzą polskie przekłady Corneilla i Racine'a. Wystawiane są komedie Moliera i Boissy'ego - w oryginale.

Kolegia jezuickie - komedie moralizatorskie, 1753 - 1760 - komedie z repertuaru Bohomolca (jezuita).

Teatr Stanisława Poniatowskiego

Królewski teatr publiczny w Warszawie - początkowo wystawia komedie francuskie, opery włoskie i balety. Przy wsparciu Adama Czartoryskiego i Franciszka Bohomolca do teatru włączono komedie polską.

Józef Bielawski - inscenizacja jego komedii Natręci w 1765 otwarła scenę Teatru Narodowego sztuka inspirowana Molierem,

1767 - likwidacja teatru.

Trupa polska - 1765-1767, wystawiła 14sztuk autorstwa Bohomolca, np. „Ceremoniant”, Małżeństwo z kalendarza, zostały one poddane ocenie dziennikarzy „Monitora”.

Teatr Warszawski

Uchwała sejmu delegacyjnego z 1774 roku nadaje wyłączne prawo do wystawiania widowisk Augustowi i Antoniemu Sułkowskim,

W 1776 roku - kamerdyner królewski Franciszek Ryx nabywa od nich prawo do wystawiania sztuk - trupa polska występuje na drugim planie, ale duże zagazowanie przynosi zyski, choć na razie rekordy popularności biją zagraniczne przedstawienia.

Wojciech Bogusławski - obrońca sceny polskiej, auto sztuk, kieruje widowiskami polskimi od 1783 roku.

Trupy zagraniczne wpływały na kształt teatru polskiego

Jednocześnie na scenie polskiej wystawiana jest Meropa Woltera w przekładzie Orłowskiego - pierwsza tragedia grana na scenie polskiej oraz Fircyk w zalotach Zabłockiego - repertuar polski.

Pierwsza opera polska - Nędza uszczęśliwiona (1778) z muzyka Macieja Kamieńskiego.

Szekspir i sztuki angielskie - Francuzi jako pierwsi wystawiają w 1778 roku Romea i Julię, Niemcy - Hamleta i Makbeta (1781).

Teatr polski wystawia Wesołe kumoszki z Windsoru (1796), Hamleta (1798) i A Bold stroke for a wife (pani Centlirre) - Franciszka Zabłockiego.

Sztuki rosyjskie - przekład sztuk Katarzyny II - Obmanszczika (Oszust) i Imianiny gaspaszy Worczałkinoj.

Sceny prywatne

Poczet tłumaczy

Orginalna twórczość polska:

Żywot i twórczość Franciszka Zabłockiego

Sarmatyzm - 1785 rok, wystawienie dzieła 19 VI 1785 rok

0x08 graphic

Niemoralność stolicy SARMATYZM

Zacofanie prowincji

Akcja utworu - kłótnia dwóch rodzin szlacheckich, osiadłych w tym samym zaścianku.

Przyczyną zawiści są zniewagi jakich doznała rodzina Guronosów od rodziny Żegotów. Żona Żegoty posiadła Ryksę w kościele, on przywłaszczył sobie grunt, o który była sprawa w sądzie ziemskim i nowogrodzkim. Pośrednikiem w sprawie był Skarbimir. Guronos, z powodu braku rozwiązania sprawy, szykuje zajazd, do którego namawia go Burzywoj, gromadzący w jego domu szlachtę. Walkę o zagrabiona posiadłość prowadza chłopi Guronosa i Żegoty pod wodzą swoich wójtów.

Strony godzi w boju Skarbimir i Widymos, w czym dopomaga miłość Radomira Żegoty i Anieli Guronosówny.

Źródłem utworu jest sztuka Hauteroche'a (Noela le Bretona) - Les Nobles de Province - przebieg akcji jest podobny, ale dodane zostały elementy polskie.

Sarmatyzm - narodowa komedia XVIII wieku

Bohaterowie - drobna szlachta - satyra na życie domowe zgodne z staroszlachetczyzną,

Guronos, Ryksa, Burzywoj, Żegota - pycha rodowa, kłótliwość, zawadiactwo, warcholstwo, brak szacunku dla chłopów,

Aniela i Radomir - dzieci zwaśnionych, widzą błędy i wady rodziców, są oni zadatkiem lepszych czasów.

Język utworu - barwny, pełen zwrotów rdzennie polskich i przysłów narodowych.

Wystawienie Sarmatyzmu - 19 czerwiec 1785 roku (dzieło było przez wiele lat w rękopisie, ogłoszone w 1820 roku - Żółkowski i 1830 - Dmochowski).

Streszczenie

Osoby:

Akt I

Guronos rozmawia ze Skarbimirem, opowiada mu o sporze z Żegotą, jego żona podsiada Ryksę w kościele. Tamten radzi mu zgodę, potem mówi o historii swojego wybitnego rodu.

Podkomorzy pisał do Skarbimira, aby ten załagodził spór, jednak Guronosa to nic nie obchodzi, stwierdza, ze jego broń to pałasz. Walenty skarży się Guronosowi, ze jego córka chrzestna Jaga wychłostała go za zerwanie w ogrodzie kwiatków dla Agatki.

Skarbimir nadal namawia Guronosa no pogodzenie się z sąsiadem. Guronos opowiada mu o swych dwóch ziemiach Górze i Nosowie, Żegota zagarnął część jednej z nich, więc prawo jest po jego stronie. Skarbimir przypomina jeszcze o tym, że prawo powinno rozsądzić ten spór. Guronosowi przypomina się, że Żegota zgolił jego koniowi grzywę.

Skabimir przychodzi do Radomira i pyta o spór ojca z sąsiadem. Radomir stwierdza, że nic na to nie poradzą, nie widzi rozwiązania.

Radomir rozmawia z Wojciechem, ten drugi skarży się na życie chłopa. Radomir mówi, że go rozumie i zapewnia, że jest inny od reszty szlachty, chociaż wychował się w tym środowisku. Mówi o swej ukochanej Anieli, która jest lepsza od zmanierowanych kobiet. Wojciech ostrzega Radomira przed możliwością wydania się tego uczucia, z czego rodzice nie będą zadowoleni.

Przychodzi Agatka i informuje go o tym, że ma się zjawić za godzinę w ogrodzie, aby spotkać się z Anielą. Agatka daje mu klucz, a on jej pieniądze. Walenty widząc to, odczuwa zazdrość, Radomir nazywa go głupkiem, a Wojciech policzkuje i Walenty odchodzi.

Agatka spotyka Burzywoja i ten pyta ja o swoją rodzinę. Służąca informuje go, że szlachta zbiera się u nich. Nazywa ich spaślakami i opilcami, stwierdza, że są kłótliwi i warcholscy. Uważa ona, że to właśnie on podburza w sporze pana. Walenty myśląc, że Agatka rozmawia ze swoim kochankiem napuszcza na niego Bartka, Grzelę, Sabka i Matysa.

Akt II

Agatka śmieje się z Burzywoja, Anieli jest go żal. Aniela twierdzi, że wykształcenie zmienia ludzi na lepsze, Agatka mówi, że współczuje jej, gdyby miała się żenić z takim kuzynem, przypomina jej o spotkaniu z Radomirem i daje klucz.

Burzywoj skarży się Guronosowi, że chłopi go pobili. Agatka dalej w dobrym humorze twierdzi, że ten przesadza. Burzywoj twierdzi, że jednego z nich poznał i był to Bartek. Guronos po namyśle stwierdza jednak, że to musieli być ludzie Żegoty.

Przychodzi Walenty i krzyczy na Agatkę, ta daje mu znaki, aby się nie wygadał (chodzi o pobicie Burzywoja), robiąc później z niego niesprawnego umysłowo. Guronos każe go związać. Walenty broni się, mówiąc, że chciał się tylko zemścić na tym, który go spoliczkował i razem z chłopami go pobili.

Burzywoj chce kary dla Walentego, ale Guronos lituje się nad swoim sługą, chce on, aby zbadał go Retortra. Walenty mówi, ze to nie Burzywoja pobili, a Guronos daje im karę pięciuset batów.

Agatka stwierdza, że Walenty potrzebuje lekarza, twierdzi, że to wszystko to tylko przywidzenia.

Przychodzi Retorta i myśli nad sposobem wyleczenia Ryksy. Wygłasza też mowę o ludziach chorych na głupotę. Walenty chce być zdrowy, więc prosi o lekarstwo. Ma ono go kosztować trzy talary.

Radomir mówi Agatce, że Guronos prawie nakrył go na spotkaniu z Anielą. Walenty myśli, ze to on go spoliczkował i chce go bić. Retorta leczy go na swój sposób i dotyka go w policzek, Walenty idzie.

Akt III

Aniela pyta Agatkę, czy Walenty widział Radomira. Nadchodzi Ryksa, jest lekko podchmielona i pyta o Walentego i Agatkę. Służąca stwierdza, że Walentemu odbiło i to na pewno sprawa warszawskiej nauki.

Ryksa stwierdza, że Agatka go zwodzi, pyta jednocześnie o to czy dziewczyna pisze listy i pyta się o jeden konkretny. Zwraca się do Anieli lecz ta nie wie co powiedzieć. Agatka stwierdza, że to kopia z książki. Ryksa chce wiedzieć, z której, ale Agatka stwierdza, ze wzięła ja Bogumiła, a potem zjadły ją psy. Ryksa bierze do ręki następny list, ale nie może rozczytać do kogo jest skierowany. Agatka mówi, że do Radomira, a Ryksa gani ją za to, że spotyka się z wrogiem. Zjawia się Bogumiła, która zaprasza Anielę na wesele swojej klucznicy. Bogumiła i Ryksa rozmawiają, pierwsza pyta o to, czy zna Radomira. Bogumiła stwierdza, że to młodzieniec bardzo przystojny. Agatka daje znaki Bogumile, żeby nie zdradziła Anieli. Bogumiła oddala się, aby móc porozmawiać z Guronosem.

Przychodzi Walenty, który twierdzi, że nie pobił Burzywoja. Ryksa rozmawia jeszcze z chłopami, których Walenty namówił na pobicie. Chcą go sprać za to, ze dostali z jego winy baty. Ryksa wysyła ich po mydło i wódkę. Ci zauważają Burzywoja i prędko odchodzą. Walenty dalej twierdzi, że to nie Burzywoja pobili. Jednak Burzywoj jest tego pewny, Ryksa karze, więc Walentego łozami. Przychodzi Retorta. Walenty chowa się za Ryksę. Retorty przyszedł z chłopami, aby pochwycić chorego. Ryksa prosi o wizytę dla siebie. Retorta stwierdza, ze choroba Walentego może być zaraźliwa. Przyprowadza on dla krnąbrnego chłopa egzorcystę i stwierdza, że potem zawita do Ryksy.

Agatka mówi do Anieli, ze rozumie jak Walenty ja kocha i chce go ratować. Stwierdza, że on może im pomóc w sprawie Radomira.

Przychodzi Widymos i mówi, ze chce się widzieć z Guronosem.

Akt IV

Bitwa chłopów Guronosa z chłopami Żegoty Ryksa karze Guronosowi walczyć. Pojawienie się Skarbimira i rejenta Widymosa złagadza spór. Spraw ma być omówiona w domu Skarbimira. Zawarta zostaje tymczasowa zgoda.

Agatka przeprasza Walentego i prosi go, aby zaniósł list Anieli Radomirowi. Ten zgadza się, choć boi się ewentualnych konsekwencji swego czynu.

Radomir z Wojciechem szukają zgubionych listów. Zjawia się Walenty i chce przekazać list. Jednak ci go odpędzają, dopiero, gdy wychodzi na jaw, że list jest od Anieli, zgadzają się na jego wejście. Walenty oczekuje wynagrodzenia za swój trud. Radomir mu płaci. Walenty i Wojciech rozmawiają. Walenty w Warszawie pracował w drukarni i poznał różne książki. Stwierdza jednocześnie, że Guronos to pantoflarz, drugi mówi o Żegocie - „odwiecznym Sarmacie”.

Żegota mówi Wojciechowi, aby poszukał Radomira i powiedział mu, że ma wziąć rapier, a następnie ma się udać do Skarbimira.

Wojciech rozmyśla o grubiaństwie szlachty. Walenty mówi, o tym, że przysłowia ludowe są uważane za nieodpowiednie w Warszawie. Mówi też o tym, że gdzie nie ma honoru i cnoty, te miejsca są gorsze od innych.

Radomir daje Walentemu list do Anieli. Walenty myśli o zaproszeniu do szlacheckiego stołu i jedzeniu lepszym niż na chłopskim stole. W kieszeni znajduje złote dukaty.

Burzywoj i Ryksa łapią Walentego, chcą od niego listu, który u niego zauważyli. W kieszeni znajdują pieniądze. Ryksa dowiaduje się, że to list Radomira do Anieli. Kobieta każe zastrzelić posłańca, Burzywoj się waha, pistolet jednak wypala. Walenty upada. Retorta chce pomóc Walentemu, ale okazuje się, że Walenty jest cały i zdrowy, dlatego myśli, że to upiór.

Akt V

Aniela i Agatka przychodzą po wsparcie do Skarbimira. Walenty twierdzi, że Ryksa to okropna baba. Stwierdza, że razem z Burzywojem go okradła. Przychodzi pan domu i wszyscy idą rozmawiać.

Walenty rozmawia z Agatką, ta stwierdza, że młodzieniec jest strachliwy, bo nie walczył z tymi, którzy go napadli. Nadchodzą Guronos z Burzywojem. Walenty mówi o kradzieży, jednak Burzywoj zaprzecza.

Guronos i Burzywoj rozmawiają z Widymosem, ten chce zawołać Skarbimira, ale oni go zatrzymują. Nadchodzi Skarbimir i pyta się czy zgodzą się na kompromis, mówi jeszcze o sąsiadach, którzy zjawia się wkrótce, aby pomóc w rozwiązaniu sporu.

Skarbimir mówi, że o tym sporze powstała komedia w Warszawie. Guronos awanturuje się czemu Widymos pisze imię Żegoty pierwsze, choć to jego ród jest znamienitszy. Czytani są na przemian i następuje co do tego zgoda.

Przychodzi Ryksa, aby donieść mężowi, z kim spotyka się Aniela. Bogumiła opowiada o miłości Anieli i Radomira, stwierdza, że dzieci są przyszłością rodziców. Ryksa stwierdza, że Aniela ma wyjść za Burzywoja. Później Guronos z Żegotą zgadzają się na małżeństwo młodych. Aniela i Radomir przekonują do siebie Ryksę i wszyscy są zadowoleni. Walenty prosi Guronosa o rękę Agatki. Burzywoj oddaje mu pieniądze. Skarbimir wznosi toast za zwaśnionych. Słychać słowa : „Kochajmy się !”, co daje nadzieję na dobry los narodu szlacheckiego.



Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
HLP - oświecenie - opracowania lektur, 44. Franciszek Zabłocki, Sarmatyzm akt. II, oprac
HLP - oświecenie - opracowania lektur, 43. Franciszek Zabłocki, Sarmatyzm, AKT I.
Franciszek Zabłocki Sarmatyzm opracowanie
Franciszek Zabłocki SARMATYZM

więcej podobnych podstron