św Rafał Archanioł
Święty Rafał, archanioł, należy do chórów anielskich, o których mówi Pismo święte Starego (np.: Job 5,1; 15,15; Ps 8,6; 33,8; 89,6; 103,4; 137,1; Dn 3,58; 4,10; 7,10) i Nowego Testamentu (np.: Mt 4,11; 18,10; Łk 1,19.26; J 1,51; Dz 1,10; Hbr 1,14; Ap 1,4) oraz Tradycja Kościoła (np.: św. Klemens Aleksandryjski; Orygenes; św. Augustyn; św. Grzegorz Wielki t; św. Jan Damasceński).
Według Pisma świętego niezliczone zastępy aniołów stoją przed obliczem Boga i nieustannie cześć Mu oddają, gotowi do usług. Aniołowie są "duchami przeznaczonymi do usług, posłanymi na pomoc starającym się posiąść zbawienie" (Hbr 1,14). Takimi ukazuje ich Pismo święte, począwszy od Księgi Wyjścia, gdzie czytamy: "Oto Ja posyłam anioła przed tobą, aby cię strzegł w czasie twej drogi i doprowadził cię do miejsca, które ci wyznaczyłem" (Wj 23,20).
Tradycja Kościoła różnie określa aniołów. Według Jana Damasceńskiego, anioł jest "istotą obdarzoną rozumem, nieustannie czynną, wolną, bezcielesną, oddaną służbie Bożej i nieśmiertelną z Bożego daru". Jako osoby inteligentne i wolne służą Bogu i ludziom z własnego wyboru. Jako wysłannicy Boga (angelos) przybierają czasem dostrzegalne, ludzkie kształty (np.: Dn 8,15; Tob 11,21; Łk 1,11.28).
Dobrzy aniołowie służą zatem Bogu z własnego wyboru. "Są gotowi - pisze dalej Jan Damasceński - do spełniania poleceń Boga bez wahania i dzięki chyżości swej natury zjawiają się natychmiast tam, gdzie im wskaże Boże skinienie. Strzegą poszczególnych części ziemi. Przewodzą narodom i krajom, które im Stwórca powierzył. Dbają o nasze potrzeby osobiste i śpieszą nam z pomocą". Orygenes w podobnym tonie pisze: "Nie wątpię, że w naszym zgromadzeniu znajdują się aniołowie, nie tylko ci, którzy mają pieczę ogólną nad całym Kościołem, lecz także i ci, którzy ją mają nad każdym z nas. Aniołowie cieszą się i modlą razem z nami".
Przedstawiciel późniejszej Tradycji, św. Bernard z Clairvaux takie daje wskazówki: "Bacz pilnie na postępowanie swoje, jak przystało na człowieka, któremu aniołowie, w myśl danego im polecenia, towarzyszą na wszystkich jego drogach. Gdziekolwiek jesteś, w najskrytszym nawet kąciku, szanuj swego anioła. Pod opieką takich obrońców, czegóż mielibyśmy się obawiać! Są oni wierni, mądrzy i potężni, dlaczegoż więc mielibyśmy się niepokoić. Wzywaj swego obrońcę przewodnika i wspomożyciela w każdej potrzebie".
Najbardziej typowym przykładem Anioła Stróża jest opisany w Biblii archanioł Rafał.
RAFAŁ
O świętym Rafale archaniele mówi jedna tylko księga święta, a mianowicie Księga Tobiasza, napisana na przełomie IV/III wiek przed Chrystusem. Treść całej księgi obraca się wokół życia prywatnego rodziny przebywającej w niewoli babilońskiej, złożonej z Tobiasza starszego, jego żony Anny oraz ich syna Tobiasza młodszego i jego żony Sary.
Tobiasz starszy, mimo doświadczeń związanych z niewolą: utraty majątku, prześladowań i ślepoty, nie załamał się lecz pozostał wierny jedynemu Bogu. Pełnił uczynki miłosierne i modlił się wytrwale. Czując jednak bliskość śmierci i myśląc o przyszłości rodziny, przypomniał sobie, że krewnemu Gabaelowi, mieszkającemu w Raga, pożyczył kiedyś pieniądze. Wysłał więc syna Tobiasza po ich odbiór, polecając mu poszukać sobie towarzysza znającego drogę. Gdy tylko wyszedł spotkał stojącego przed sobą anioła Rafała, a nie wiedział, że to anioł Boży (Tob 5,3-4). Przyprowadzony do ojca przedstawił mu się jako Azariasz (Tob 5,13) i zapewnił go: "Nie bój się! Zdrowi wyjdziemy i zdrowi powrócimy do ciebie, ponieważ droga jest bezpieczna" (Tob 5,17).
Gdy w czasie drogi Tobiasz "wszedł do rzeki Tygrys, aby umyć nogi, wysunęła się z wody wielka ryba i chciała ugryść nogę chłopcu. Ten krzyknął, a anioł rzekł chłopcu: "Uchwyć ją i nie puszczaj tej ryby". Uchwycił ją mocno i wyciągnął na ląd. Wtedy anioł znów powiedział: "Rozpłataj tę rybę i wyjmij z niej żółć, serce i wątrobę, i zostaw je przy sobie. Żółć bowiem, serce i wątroba jej są pożytecznym lekarstwem" (Tob 6,3-4).
Gdy doszli do Ekbatany, Rafał powiedział do Tobiasza: "Tę noc musimy przepędzić u Raguela. Człowiek ten jest twojego rodu i ma córkę imieniem Sara, jedynaczkę, ona należy się tobie i cary jej majątek". Pouczył go: gdy będziesz wstępował do jej pokoju, zabierz część wątroby ryby i serce i połóż na rozżarzone węgle. Rozejdzie się zapach i demon go poczuje i ucieknie. Oboje módlcie się do Pana Boga i proście aby okazał wam miłosierdzie i ocalił was (Tob 6, 11-17). Tak anioł Rafał ocalił Tobiasza i uwolnił Sarę od demona Asmodeusza. Potem odbyły się uroczystości weselne.
Wkońcu udali się po odbiór pieniędzy. Za sprawą anioła Rafała Tobiasz otrzymał od Gabaela należność. I tak Tobiasz wrócił do domu zdrowy, żonaty i z pieniędzmi. Rafał polecił Tobiaszowi młodszemu: "Potrzyj żółcią ryby jego oczy, a lekarstwo wygryzie i ściągnie bielmo z jego oczu, a ojciec twój przejrzy" (Tob 11,8).
Gdy Ojciec z synem chcieli Rafałowi zapłacić za fatygę i opiekę w tej dalekiej drodze, ten poprosił ich na bok i rzekł do nich: "Uwielbiajcie Boga i wysławiajcie Go przed wszystkimi żyjącymi, za dobrodziejstwa jakie wyświadczył wam. Gdy ty i Sara modliliście się, ja przypomniałem błagania wasze przed majestatem Pańskim. Równocześnie posłał mnie Bóg, aby uzdrowić ciebie i twoją synową Sarę. Ja jestem Rafał, jeden z siedmiu aniołów, którzy stale są gotowi wejść przed majestat Pański" (Tob 12,15). Archanioł jest, jak widzimy, narzędziem działającej Opatrzności Bożej, której człowiek może ufać.
Księgi pozabiblijne żydowskie i chrześcijańskie niewiele do tych wiadomości dodają. Mówią o Rafale jako jednym z siedmiu najwyższych aniołów, nazywają go księciem aniołów. Mówią o jego roli w życiu ludzi. Czynią go opiekunem podróżujących, typowym Aniołem Stróżem. Za takiego też uznała Rafała pobożność chrześcijańska.
KULT
Początków kultu świętego Rafała można dopatrywać się w istniejącym w pierwszych wiekach chrześcijaństwa kulcie "siedmiu aniołów, którzy stoją przed Bogiem" (Ap 8,2; por. także Łk 1,19; Ap 1,4 i inne). Do tej grupy siedmiu należał także archanioł Rafał (Tob 12,15). O istnieniu tego kultu świadczą pisma apokryficzne pisane w tym czasie, jak również synody w Laodycei z 361 r. i w Rzymie z 492 i 745 r., które zezwalały tylko kult archaniołów: Michała, Gabriela i Rafała, ponieważ w Piśmie świętym są o nich wyraźne świadectwa.
Kult św. Rafała rozwijał się najpierw na Wschodzie chrześcijańskim. Na Zachodzie pierwsze ślady jego kultu występują w VII wieku. Wtedy w Wenecji zbudowano kościół ku jego czci. W tym samym wieku w Hiszpanii miasto Kordoba zaczęła obchodzić specjalne święto ku czci świętego Rafała archanioła. Kult ten, który na razie miał charakter lokalny, popierał papież Sergiusz I.
Obchody liturgiczne ku czci świętego Rafała archanioła nie miały ustalonego dnia. W średniowieczu spotykamy rożne terminy świętowania liturgicznych wspomnień archanioła Rafała. Były one niewątpliwie związane z dedykacjami kościołów budowanych ku jego czci.
W XV wieku święty Rafał archanioł coraz częściej doznawał czci jako patron podróżujących i chorych ("posłał mnie Bóg, aby uzdrowić ciebie i twoją synową"). Jego posłudze przypisuje się także leczenie w sadzawce Betsaidzie. Wszystko^ to znajduje swoje odbicie w licznych modlitwach układanych ku jego czci.
Dla całego Kościoła święto ku czci św. Rafała archanioła ogłosił dopiero papież Benedykt XV w 1921 roku. Na obchód ten wyznaczył dzień 24 października, idąc za terminem hiszpańskim. W nowym kalendarzu liturgicznym z 1969 roku, św. Rafał otrzymał dzień 29 września razem z archaniołami: Michałem i Gabrielem.
Na obrazach artyści najczęściej przedstawiają świętego Rafała wędrującego razem z podopiecznym Tobiaszem. Widnieje też przy nich pies cały czas towarzyszący Tobiaszowi.
Rafale, prowadź nas ścieżkami,
Co wiodą prosto do niebiosów,
Zachowaj nas od chorób ciała
I zdrowie przynieś naszym duszom.
ks. Tarsycjusz Sinka