KIM TY JESTEŚ?
Ciężko chora kobieta leżała na oddziale intensywnej terapii. W pewnej chwili miała wrażenie, że znajduje się na sądzie ostatecznym
— Kim ty jesteś? — pytał jakiś głos.
Jestem żoną burmistrza! — odpowiedziała.
Nie pytam cię czyją jesteś żoną, lecz kim ty jesteś?
Jestem matką czworga dzieci!
Nie pytam cię, ile masz dzieci, lecz kim ty jesteś?
- Jestem nauczycielką?
— Nie pytam cię, jaki masz zawód, lecz kim ty jesteś? - Jestem chrześcijanką! Nie pytam cię o twoją religię, lecz o to, kim ty jesteś? Jestem tą, która cały dzień spędza w kuchni i wspiera wszystkich proszących o wsparcie!
Nie pytam co robisz i jaka jesteś, lecz kim ty jesteś? Kiedy wyszła ze szpitala postanowiła znaleźć odpowiedź na to proste pytanie: kim właściwie jestem?