Trzy niebezpieczeństwa Stronnictwa Narodowego Mysl Polska nr 1115 1982


Jędrzej Giertych

Trzy niebezpieczeństwa Stronnictwa Narodowego

Mam trochę dziwne uczucie, gdy na zjeździe Stronnictwa Narodowego przemawiam jako gość. Byłem narodowcem przez całe życie. Mogę powiedzieć, że jestem narodowcem od 75 lat, czyli od trzech ćwierci stulecia. W roku 1907, jako dziecko, byłem naocznym świadkiem, w Porębie pod Zawierciem, zbrojnego napadu organizacji bojowej PPS, czyli organizacji Piłsudskiego - i patrzyłem na ten napad z oburzeniem. W 7 lat później w roku 1914, już jako duży chłopiec, w Tallinie, stolicy Estonii, dokąd przyjechałem do rodziców po rozpoczęciu wakacji z Kielc, gdzie uczęszczałem do gimnazjum, przecztałem w gazetach, które nadeszły z Warszawy o wystąpieniu Piłsudskiego w tych właśnie przeze mnie opuszczonych Kielcach - i ustosunkowałem się wobec tych wydarzeń już zupełnie świadomie jako ich przeciwnik. Od tego czasu po dziś dzień ani przez jedną chwile nie byłem nigdy niczym innym niż zwolennikiem polityki Dmowskiego. To Dmowski, 47 lat temu, postawił osobiście wniosek o obranie mnie na członka Zarządu Głównego Stronnictwa Narodowego i o kooptowanie mnie do komitetu głównego tego Stronnictwa. Tak więc powtarzam, występowanie na zjeździe tego Stronnictwa w roli gościa odczuwam jako sytuacje raczej nienaturalną.

Skoro jednak okoliczności tak się złożyły, że jestem tu gościem, składam temu zjazdowi, jako gość serdeczne życzenia pomyślnych obrad i osiągnięcia w sposób pomyślny tych zadań jakie są jego celem.

Prezes Dargas wyłuszczył już zadania pozytywne, jakie zjazd ten sobie postawił i jakie ma do spełnienia. Niech mi będzie wolno do tego, co pan Dargas powiedział, ze zjazd ten ma do spełnienia także i ważne zadania negatywne.

Przez wiele lat, sytuacja ogólnoświatowa i ogólnopolska tak wyglądały, że nie było dla Stronnictwa Narodowego zbyt wiele pola do politycznego działania. Działalność tego Stronnictwa mogła się w praktyce ograniczyć do podtrzymywania tradycji, do omawiania programów na przyszłość do dociekań historycznych, oraz do wychowania młodszej generacji swoich stronników. Dzisiaj jednak toczy się nowa i pełna wysiłku walka o oblicze Polski i o jej przyszłość. W walce tej Stronnictwo Narodowe ma wielkie zadania do spełnienia.

Obok swych zadań pozytywnych, o których mówił Prezes Dargas, uważam, że ma ono do spełnienia trzy przede wszystkim zadania negatywne.

Po pierwsze Polska jest zagrożona przez wpływ organizacji trockistów, złożonej przeważnie (choć może nie wyłącznie) z ludzi żydowskiego pochodzenia, którym udało się wyrosnąć w Polsce do roli dużej politycznej potęgi pod nazwą KOR ( Komitetu Obrony Robotników, czy też Rewolucjonistów ) zdołali oni wytworzyć ruchliwy i wpływowy ośrodek politycznego działania, który w znacznym stopniu zdołał opanować organizacje „Solidarności „, odsunąć od rzeczywistej władzy w tej organizacji autentycznych robotników takich jak Wałęsa i poprowadzić tę organizacje ku celom nie mającym nic wspólnego ani z interesem polskiej warstwy robotniczej, ani z interesem narodu polskiego, a mianowicie ku trockistowskiej rewolucji, służącej celom światowej organizacji trockisowskiej a nie celom narodowym polskim. Pod koniec pierwszej polowy grudnia ubiegłego roku Polska stała w obliczu wyraźnie narastającej rewolucji. Rewolucja ta prowadziła Polskę ku katastrofie. Ogloszenie stanu wojennego przeszkodziło wybuchowi tej rewolucji. Ale działalność mafii trockistowskiej w Polsce nie ustała. I także niebezpieczeństwo trockistowskiej rewolucji nie znikło. Jest zadaniem Stronnictwa Narodowego stoczenie walki z obozem trockistowskim o duszę dzisiejszego młodego pokolenia w Polsce i o uwolnienie Polski od niebezpieczeństwa pokierowania losami Polski przez antykremlowską i antystalinowską, ale w dalszym ciągu marksistowską i antypolską, światową mafie trockistowską, w znacznym stopniu reprezentującą interesy światowego żydostwa.

Po wtóre, niebezpieczeństwem, które Polsce dziś zagraża jest narodzenie się w narodzie polskim prądu pro niemieckiego. W zadziwiającym sposób, pojawił się w Polsce prąd sympatii dla Niemiec i poglądu, ze nie istnieje już dla polski niebezpieczeństwo niemieckie. Przejawem tego prądu są zarówno wystąpienia p. Stommy w Polsce jak księdza Mirewicza na emigracji. Prąd ten głosi, że Niemcy pogodzili się z odrodzeniem się Polski i z przesunięciem się polsko-niemieckich granic na zawsze i że narodziły się wspólne polsko niemieckie interesy, zwrócone frontem przeciwko Rosji i że Polska i Niemcy powinny teraz iść politycznie razem. Jest to pogląd zupełnie błędny i wysoce niebezpieczny. To prawda że jest dziś w Niemczech wielu ludzi, ustosunkowanych wobec Polski przyjaźnie, ale są oni w istocie mniejszością. Nie należy ich znaczenia przeceniać. To co można by nazwać niemieckimi siłami ustanowionymi czyli establishment, jest bez wszelkiej wątpliwości usposobione antypolsko i nastawione na to że Polska ma być w stosownej chwili zniszczona, tak by Wrocław i Szczecin, a może także i Gdańsk a może nawet i Poznań oraz Łódź, Kraków i Warszawa mogły być na nowo przez naród niemiecki zdobyte. Z odrodzeniem się orientacji proniemieckiej w polskim narodzie trzeba koniecznie toczyć upartą i pełną energii walkę. Zadanie toczenia tej walki jest przede wszystkim zadaniem Stronnictwa Narodowego.

Po trzecie zadaniem Stronnictwa Narodowego jest przeciwstawienie się dającemu się dziś w narodzie polskim zaobserwować renesansowi piłsudczyzny. Muszę tu przeciwstawić się temu co przed chwilą powiedział przedstawiciel Stronnictwa Pracy. Powiedział On że należy zaniechać dalszego przeciwstawiania się obozowi piłsudczyków. Uważam, wręcz przeciwnie że należy temu obozowi w dalszym ciągu jak najenergiczniej się przeciwstawiać. Obóz ten prowadzi w dalszym ciągu uporczywą walkę o utrwalenie fałszywej „legendy” Piłsudskiego, wypaczającej pojęcia o historii Polski. Ale co gorsza : w sposób widoczny, siły nieprzyjazne Polsce prowadzą dziś w narodzie polskim propagandę, której celem jest odbudowywanie tej legendy po to, by służyła ona celom obcym interesom i dążeniom narodu polskiego.Osoba Piłsudskiego jest dziś dogodnym sztandarem dla tych co chcieliby stworzyć w narodzie polskim silny obóz pro niemiecki, co chcieliby pchnąć Polskę do nowej wojny z Rosją, po to by mogła ona, w interesie państw anglosaskich i także i Niemiec odegrać rolę owcy, zrzucanej z sań na pożarci wilkom, w tym celu, by osłonić ludzi jadących tymi saniami oraz co chcieliby ułatwić akcje obozu trockistowskiego w Polsce. Osoba Piłsudskiego jest narzędziem poczynań szkodliwych i pełnych niebezpieczeństw dla Polski - i dlatego nie wolno jest ustawać w głoszeniu prawdy o działalności i winach tej osoby w przeszłości. Walka z odrodzeniem w Polsce wpływów piłsudczyzny jest zadaniem Stronnictwa Narodowego. Program ugody z obozem piłsudczyków Stronnictwo Narodowe powinno z całą stanowczością odrzucić.

Życzę zjazdowi jak największego powodzenia w jego poczynaniach.



Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
Jędrzej Giertych Trzy niebezpieczeństwa Stronnictwa Narodowego opublikowany w Myśli Polskiej nr 111
ZADANIA POLITYKI NARODOWEJ, Polityka polska, Dmowski
OD WYDAWCÓW, Wydawnictwo Myśl Polska
BAŚNIE RÓZNYCH NARODÓW, filologia polska i do poczytania, baśnie, bajki
61. Fredro A. - Trzy po trzy streszczenie+biografia autora, ♠Filologia Polska♠, ROMANTYZM, Fredro
IPN Stronnictwo Narodowe
RD Istota walki narodowej, Polityka polska, Dmowski

więcej podobnych podstron