Gdy nocą zamykam Cię w ramionach drżysz
Gwiazd szukam we włosach Twych
jak myśli za dnia zgubionych
Oddechem mym okrywam Cię
moje ciepło w nim zaklinam
ustami śledzę uciekającą poziomkę
ach ten głód
Dłonie rzeźbią w ciemnościach
każdy milimetr radości
a ty wciąż drżysz
i tylko oczy Twe płoną
jak moje.