Wy-star-czy slo-wo, ja-kis gest
i na-gle wiesz, cze-go od zy-cia chcesz
i choc al-fa-bet u-czuc znasz,
li-te-ra ta ta-ka nie-zwy-kla jest:
M, jak mi-losc, wie-le i-mion ma,
M, jak mi-losc, nie-po-zor-na tak,
M, jak mi-losc, cho-dzi dro-ga swa,
gdy ja mi-jasz, cze-mu wte-dy od-wra-casz wzrok?
I kie-dy po-mny wie-lu klesk
po-czu-jesz, ze sa-mot-ny me-czy bieg,
nie py-taj, czy ci da ja ktos,
wy-star-czy wciaz o-twar-te o-czy miec:
M, jak mi-losc, kra-zy wo-kol nas
M, jak mi-losc, nie-po-zor-na tak
M, jak mi-losc, ta, o kto-rej snisz,
czy o-two-rzysz, gdy za-pu-ka do ser-ca drzwi?
M, jak mi-losc, wie-le i-mion ma,
M, jak mi-losc, nie-po-zor-na tak,
M, jak mi-losc, cho-dzi dro-ga swa,
gdy ja mi-jasz, cze-mu wte-dy od-wra-casz wzrok?
I kie-dy po-mny wie-lu klesk
po-czu-jesz, ze sa-mot-ny me-czy bieg,
nie py-taj, czy ci da ja ktos,
wy-star-czy wciaz o-twar-te o-czy miec:
M, jak mi-losc, kra-zy wo-kol nas
M, jak mi-losc, nie-po-zor-na tak
M, jak mi-losc, ta, o kto-rej snisz,
czy o-two-rzysz, gdy za-pu-ka do ser-ca drzwi?