Nie umiem z aniołami...
Nie umiem z aniołami...
Nie potrafię wytropić ich śladu
ani w tłumie,
ni na niebieskim stropie.
Schwytać by jednego: niech się STANIE
i zagada
głosem, ruchem, światłem
- byle nie słowami.
I niech dojrzę, jak ulata
lub się w tęczę łamie...
Ale ja nie umiem z aniołami...
Kazimiera Iłłakowiczówna