Ekologiczny pomysł na dom
Wśród mazurskich pól, w najbardziej ekologicznym regionie Polski, stoi dom niepodobny do innych. Skromny i z pozoru niczym się niewyróżniający. No, może poza budulcem. Powstał on bowiem ze sprasowanej ziemi, którą zastąpiono tradycyjne cegły. Nowatorska i ekologiczna konstrukcja znajduje się w Pasłęku. Jej autorzy - prof. Teresa Kelm, dr Jerzy Górski i mgr Marek Kołłątaj z Wydziału Architektury Politechniki Warszawskiej - są przekonani, że domy z ziemi są dla człowieka najzdrowsze, a ze względu na panujący w nich wyjątkowo przyjazny mikroklimat - także najlepsze do mieszkania. Budynek w założeniu miał być energooszczędny, przyjazny środowisku i wzniesiony z tanich oraz powszechnie dostępnych materiałów - spełnia wszystkie te wymagania. Pomysł został doceniony na arenie międzynarodowej - otrzymał prestiżową nagrodę Outstanding Earthen Architecture in Europe.
Budynek wzniesiono z surowej, niewypalanej ziemi. Została ona poddana intensywnemu procesowi ubijania, dzięki czemu uzyskano materiał budowlany pozwalający wznieść stabilną, wytrzymałą bryłę całkowicie przyjazną dla środowiska i w pełni zachowującą walory użytkowe. Dom ma powierzchnię 80 mkw. i nadaje się do zamieszkania. Doskonale wpisuje się w krajobraz Parku Ekologicznego w Pasłęku
Eksperymentalny budynek ma charakter modelowy. Powstał na czystym pod względem ekologicznym terenie Mazur i ma pełnić funkcję doświadczalno-dydaktyczną. Warszawska Politechnika otrzymała na tę budowę grant z Ministerstwa Nauki i Szkolnictwa Wyższego oraz środki z budżetu gminy Pasłęk. Całość kosztowała 247 tys. zł. Jest to pierwszy w Polsce budynek zrealizowany w technologii ubijanej w szalunkach ziemi.
Technologia budowania ze sprasowanej ziemi nie jest niczym nowym, jednak w tym przypadku została zmodernizowana. Do powstania ścian wykorzystano ziemię wydobytą na placu budowy i ubitą w szalunkach pneumatycznym ubijakiem. Warstwę izolacyjną, wykonaną od środka, stanowią bloczki słomiano-gliniane. Podziały wewnętrzne uzyskano dzięki ścianom wzniesionym z bloczków z samej sprasowanej ziemi. Wszystkie materiały budowlane tworzą zdrowy i bezpieczny dla człowieka klimat.
Dom przykryty jest jednospadowym dachem porośniętym roślinami. Posadzono tam odporne na suszę i mróz odmiany krzewinkowe, których cechą charakterystyczną jest płytki system korzeniowy. Zielony dach wydaje się tu bardzo na miejscu - doskonale wpisuje się w ekologiczny klimat architektury i terenu. Elewacja o południowej ekspozycji jest przeszklona - w ten prosty sposób powstał ogród zimowy pozyskujący energię słoneczną w celu ogrzewania wnętrza.
Od środka ogród zimowy pozwala nie tylko na przenikanie promieni słonecznych i podniesienie temperatury wnętrza, ale również intensywnie doświetla pomieszczenia. Dzięki temu przynosi oszczędności, jeśli chodzi o ogrzewanie, i jednocześnie energię elektryczną. Dodatkowo ogromne okno daje szeroki widok na mazurski krajobraz. Przeszklenia mają wyraźne, efektowne podziały wzmacniające konstrukcję.
Ziemna elewacja częściowo osłonięta jest drewnianą oblicówką. Okna od strony południowej są bardzo duże, w przeciwieństwie do tych umieszczonych w pozostałych ścianach, gdzie może uciekać przez nie ciepło.
W Europie Zachodniej domy budowane z ziemi mają wielu zwolenników, a rynek firm zajmujących się tego typu ekologiczną technologią bardzo szybko się rozwija. W Niemczech około 6 tys. firm zajmuje się produkcją materiałów konstrukcyjnych powstających z surowca, jakim jest ziemia.
Wnętrze domu jest wygodne i przestronne, dobrze doświetlone światłem dziennym. Wystrój zaproponowano również z materiałów ekologicznych. Na posadzce projektanci zastosowali kamień. Części ścian i sufit pokrywają jasne deski pozostawione w naturalnym kolorze i z widocznym usłojeniem. Drewniane meble dopełniają klimatycznej aranżacji.
Choć próbowano już wznosić w Polsce budynki o drewnianej konstrukcji wypełnianej cegłami wykonanymi z ziemi, dom w Pasłęku jest znacznie doskonalszy. Projektanci mają nadzieję, że choć na razie inwestorzy podchodzą sceptycznie do budowania ze sprasowanej ziemi, możliwość sprawdzenia, jak funkcjonuje gotowy dom, sprawi, że przychylniej spojrzą na ekologiczne budownictwo pasywne.
Według badań naukowców surowa ziemia odpowiednio solidnie sprasowana ma bardzo dobre parametry wytrzymałościowe. Jest też bardzo odporna na wilgoć, znacznie bardziej niż cegła. Mury z ziemi są zdrowe, oddychają i mają niski współczynnik przewodzenia, co sprawia, że doskonale izolują, nie pozwalając na ucieczkę ciepła. Dodatkowo są w stanie zmagazynować energię i oddawać ją w miarę wychładzania się wnętrza. W domu w Pasłęku będą odbywać się seminaria i wystawy ekologiczne. Na razie naukowcy uważnie obserwują budynek w trakcie eksploatacji w poszukiwaniu zmian, jakie mogą w nim zachodzić w kolejnych latach użytkowania.