W powieści „Quo
Vadis” Sienkiewicz przedstawił na zasadzie kontrastu dwa światy:
pogan i chrześcijan. Przedstawiciele obu światów różnili się
zarówno wyglądem zewnętrznym, jak i osobowością i sposobem
bycia.
Jednym z przedstawicieli świata pogan był
Petroniusz. Na jego przykładzie można opisać wygląd domów
zamożnych obywateli Rzymu. Petroniusz otaczał się zbytkiem.
„Unctuarium pełne było słonecznego światła i kolorów bijących
od tęczowych marmurów, którymi wyłożone były ściany”.
Wśród
szybko rozprzestrzeniającej się religii chrześcijańskiej można
było dostrzec ludzi średnio zamożnych. Takim człowiekiem była
Pomponia Grecyna. Nie otaczała się zbytkiem. „Wszędzie znać
było spokojny dostatek, daleki od zbytku, ale szlachetny i pewny
siebie”.
Pomponia Grecyna, Ligia i Ursus mają
szlachetny charakter. Ponieważ w ich świecie obowiązuje zasada
miłości bliźniego, pomagają Winicjuszowi w potrzebie. Wiernie
zachowują zasady religii chrześcijańskiej. Ich wiara jest silna i
głęboka.
Życie codzienne Rzymian można opisać na
przykładzie Petroniusza. Zaraz po obudzeniu się, Petroniusz był
poddawany profesjonalnym masażom i kąpielom. „Sam mówił, że
rankami budzi się jakby zdrętwiały i bez możności zebrania
myśli. Ale poranna kąpiel i staranne wygniatanie ciała(…)rozbudzało
go, cuciło, wracało mu siły”. Koło południa zamożni Rzymianie
jadali wykwintny obiad. Popołudniowy czas poświęcali na zabawę
lub uczty u cezara. Jednym słowem, codzienne życie bogatych
obywateli było wielką zabawą wśród luksusów i wygody.
Zupełnym
przeciwieństwem było życie chrześcijan. Prowadzili oni
najczęściej ubogie życie, lub, co najwyżej, w spokojnym dostatku.
Nie potrzebowali zbytnich luksusów.
Wielkim przeżyciem
dla wyznawców Chrystusa było zgromadzenie w Ostrianum, gdzie
przemawiał do ludu św. Piotr. Panowała tam wyniosła i uroczysta
atmosfera. „Zdawać się przy tym mogło, iż jest w tym jakieś
wołanie po nocy, jakaś pokorna prośba o ratunek w zabłąkaniu i
ciemności”.
Zamożni obywatele Rzymu spędzali czas na
ucztach w pałacu Nerona. Panował tam ogromny przepych. W pałacu
znajdowały się ściany z numidyjskiego marmuru, na których wisiały
migoczące lampy. Pośrodku stały ogromne stoły zapełnione
wykwintnymi daniami. Taki przepych uderzał w oczy chrześcijan,
którzy nie lubili, a wręcz bali się takiego luksusu. Uważali, że
przebywanie w takim zbytku jest zdrada dla ich czystej nauki.
Bardzo
zdumiewająca i godna podziwu była postawa chrześcijan wobec
prześladowań. Nieustannie modlili się do Boga, starannie ukryci
przed Neronem i jego sługami. Nie bali się cezara. Wiedzieli, że
nawet, kiedy skaże ich a śmierć, otrzymają życie wieczne.
Neron
miał w posiadaniu piękne ogrody, które były miejscem palenia
części uwięzionych chrześcijan. W dniu ich śmierci wyglądały
zupełnie wyjątkowo. „Wszystkie aleje główne i boczne, biegnące
wśród gęstwiny drzew, wokół łąk, kęp, stawów, sadzawek i
poletków obsianych kwieciem, nabite były smolnymi słupami, do
których poprzywiązywano chrześcijan. Z wyższych miejsc(…)można
było dostrzec całe szeregi palów i ciał przybranych w kwiaty,
liście mirtowe i bluszcz”.
Dużą pomocą dla
prześladowanych chrześcijan było wsparcie pierwszych apostołów –
Piotra i Pawła. W czasie prześladowań Piotr przebywa w Rzymie,
naucza, udziela chrztu. Piotr sprowadza do Rzymu Pawła z Tarsu, aby
nawrócił Winicjusza. Ich zachowania świadczą o dobroci i miłości
do ludzi.
Chrześcijaństwo miało ogromny wpływ na
psychikę Winicjusza. Po przyjęciu nowej religii charakter młodego
patrycjusza uległ pozytywnej zmianie. Stał się cierpliwy,
opiekuńczy, skromny. Zaczął cenić miłosierdzie i pokorę.
Na
podstawie Neron można ustalić świat wartości duchowych Rzymian.
Neron był człowiekiem ceniącym ponad wszystko przyjemności i
uciechy życia. Odnosił się do wszystkiego krytycznie. Lubił
otaczać się zbytkiem, wiódł beztroskie życie wśród swych
niewolników spełniających każdą jego zachciankę.
Wynika
z tego wniosek, że światy te są wobec siebie zupełnym
przeciwieństwem. Sienkiewicz chciał przez to pokazać siłę
oddziaływania religii chrześcijańskiej, niosącej pokój i
szczęście.