s.2 Przeminęło z wiatrem Ty mi obiecałeś miłość ofiarować. Taką, jakiej dotąd nie znał świat. Dzisiaj zrozumiałam, że to tylko słowa. Słowa, które rzuca się ba wiatr. Przeminęło z wiatrem, wszystko się skończyło. Chłód pomiędzy nas się wkradł. Przeminęło z wiatrem, dziś choćby wróci to. Złudzeń nam nie wróci żaden wiatr. Choć miłość dała tyle niezatartych chwil. To jest jej przywilej że odchodzi kiedy zechce. Przeminęła z wiatrem, wielka nasza miłość. A pozostał tylko smutek, żal. (Ostatnia zwrotka jest śpiewana dwa razy.)