ROZPRAWKA 45 Traktat o łuskaniu fasoli Wiesław Myśliwski



Czy życiem człowieka rządzi przypadek? Rozważ problem i uzasadnij swoje stanowisko,
odwołując się do fragmentu powieści Wiesława Myśliwskiego i wybranych tekstów
kultury. Twoja praca powinna liczyć co najmniej 250 słów.

Wiesław Myśliwski
Traktat o łuskaniu fasoli

Któregoś roku jadę właśnie pociągiem, pociąg zatrzymuje się na jakiejś stacji i po
chwili w drzwiach staje kobieta. Jak mnie nie obchodziło, kto siedzi w przedziale, tak ona od
razu przykuła moją uwagę. Zerwałem się, żeby pomóc jej włożyć walizkę na półkę […]. Była
mniej więcej w średnim wieku, chociaż, jak pan wie, średni wiek najtrudniej określić. Ubrana
z gustem, zadbana. Promieniowała dojrzałą, lecz z lekka zachodzącą już urodą. Czy może
jakby przebijająca przez tę urodę dotkliwość istnienia sprawiała takie wrażenie, zarazem
wydobywając głębokość tej urody. […] Nie to jednak zawładnęło moimi myślami, chociaż
nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby tylko to. Otóż im dłużej jej się przypatrywałem, ma
się rozumieć, ukradkiem, tym bardziej byłem pewny, że gdzieś się już spotkaliśmy. Tylko
gdzie, kiedy, zacząłem się zastanawiać. […] Na tym zastanawianiu się zeszła mi cała dalsza
podróż.
Wysiadła na tej samej stacji co ja. Ukłoniłem jej się na peronie na pożegnanie,
wkładając w ten ukłon cały mój żal, że się już nigdy pewnie nie spotkamy. Nie
przypuszczam, aby mój ukłon tak odczytała. Odkiwnęła mi bowiem głową bez żadnego
uśmiechu. Więc tym bardziej byłem przekonany, że się już nie spotkamy.
I otóż któregoś dnia, nie uwierzyłby pan, siedzę na ławeczce w parku, palę papierosa,
nagle widzę, idzie ona. […] Z daleka ją poznałem. Miałem ją cały czas w myślach od tej
wspólnej podróży w jednym przedziale. […] Podeszła do ławeczki, na której siedziałem. Nie
uśmiechnęła się jednak, chociażby na znak, że przypomina mnie sobie. Spytała tylko, czy
może się przysiąść. […] Zacząłem znów się zastanawiać, skąd ją znam. Bo teraz nie miałem
już najmniejszych wątpliwości, że dużo, dużo wcześniej niż w pociągu. W parku, w słońcu
wyraźniej się widzi, widzi się jakby z najdalszego czasu. Ale jak to dawno być mogło,
próbuję sobie przypomnieć. […] Przeglądnąłem jak gdyby w albumie prawie wszystkie
kobiety, które znałem, lecz jej nigdzie nie znalazłem. […]
Za kilka dni zaszedłem po spacerze do kawiarni, siedzę, piję kawę, przeglądam gazetę,
gdy wtem coś mnie tknęło, żeby podnieść znad gazety wzrok. Kawiarnia zapełniona,
wszystkie stoliki zajęte, a tu widzę, jak wtedy do przedziału, tak teraz do kawiarni wchodzi
ona. Przeszła kilka kroków, rozglądając się, czy gdzie nie ma wolnego stolika. Poszedłem
mimo woli za jej wzrokiem, ale nie zauważyłem, żeby ktoś miał zamiar zwolnić jakiś stolik.
Na myśl mi nie przyszło, że przecież mógłbym ją do swojego zaprosić. Prawdopodobnie
obawiałem się, że […] mi odmówi. […] Nagle słyszę nad sobą jej głos:
– Czy pozwoli mi pan usiąść przy swoim stoliku? Wszystkie miejsca są zajęte. Może
wkrótce się gdzieś zwolni, więc nie na długo. […]
Nim usiadła, zawahała się i spytała:
– A może pan na kogoś czeka? W takim razie…
– Proszę, proszę – ponowiłem znacznie cieplej zaproszenie. I […] dodałem półżartem,
kiedy już usiadła: – Co prawda nie wiadomo, czy zawsze na kogoś nie czekamy, jakkolwiek
nie zawsze to sobie uświadamiamy.
Najwyraźniej się spłoszyła. […]
Odniosłem wrażenie, jakbym czegoś w niej dotknął. […] I może chciałem naprawić swoją
niezręczność czy coś innego mną powodowało, że powiedziałem:
– Jakkolwiek w żadnej sytuacji nie możemy być pewni, czy jakiś przypadek nie
posłużył się nami.
– Jaki przypadek? – żachnęła się.

Na przykład, że gdy pani przyszła, nie było wolnych miejsc. Dzięki temu siedzimy
razem przy stoliku.
– Przypadek? – jakby się zastanowiła. […]
– Czyżby kawiarnie zmieniały przypadki w przeznaczenia? To chciał pan powiedzieć?
– drwina zabrzmiała w jej głosie.
– Niewykluczone – powiedziałem, również nadając głosowi odcień drwiny, chociaż
nie miałem zamiaru drwić. – Wszystko zależy, co za co uznamy. Dlaczego więc nie
moglibyśmy uznać, że przyszła pani, ponieważ czekałem na nią.


Źródło: Wiesław Myśliwski, Traktat o łuskaniu fasoli, Kraków 2007, s 385–388.





















Wprowadzenie
Autorzy tekstów kultury często próbują odpowiedzieć w swych dziełach na pytania, jakim prawom
podlega ludzkie życie, co kieruje losem człowieka, jego decyzjami i wyborami. Na pytania te trudno
udzielić jednoznacznej odpowiedzi.
Ustalenie stanowiska
Choć człowiekowi wydaje się, że sam kieruje swym losem, największy wpływ na jego życie
wywierają zwykłe z pozoru przypadki.
Rozwinięcie
1. Argumenty związane z tekstem danym w zadaniu (Wiesław Myśliwski, Traktat o łuskaniu fasoli)
Trzy kolejne spotkania nieznajomych – przeświadczenie mężczyzny, że skądś zna kobietę;
obojętne zachowanie nieznajomej.
Przeświadczenie mężczyzny, że te przypadkowe spotkania nabierają znamion przeznaczenia;
wahanie i obawa kobiety.
Przypadki mogą zmieniać życie człowieka.
2. Argumenty związane z wybranym tekstem (Adam Mickiewicz,
Pan Tadeusz)
Przypadkowe spotkanie przez Tadeusza młodej dziewczyny w swoim dawnym pokoju – zachwyt.
Przekonanie Tadeusza, że widziana w pokoju kobieta to Telimena (poznana podczas wydanej
przez Sędziego uczty w zamku).
Zaręczyny Zosi i Tadeusza – szczęśliwe zakończenie znajomości zapoczątkowanej przypadkiem.
3. Argument związany z wybranym tekstem (film
Przypadek w reżyserii Krzysztofa Kieślowskiego)
Ukazanie bohatera w trzech sytuacjach rozpoczynających się w tym samym miejscu (dworzec
kolejowy), lecz inspirowanych różnymi przypadkami.
Za każdym razem przypadek (wskoczenie do pociągu w biegu, bójka na dworcu, spóźnienie na
pociąg) inaczej kieruje losami bohatera.
Podsumowanie
Przypadek odgrywa w życiu człowieka ogromną rolę. Często pojedyncze zdarzenie, nieoczekiwany
splot okoliczności, mogą doprowadzić do całkowitej odmiany losu, jednak nie zawsze i nie wszyscy
zdają sobie z tego sprawę.

Wskazówki do rozwiązania zadania
Przystępując do realizacji zadania, pamiętaj, że musisz napisać rozprawkę problemową, dlatego
uważnie przeczytaj polecenie i sformułowany w nim problem. Twoim zadaniem jest postawienie tezy,
która będzie wskazywać sposób rozwiązania tego problemu. Może to być teza odpowiadająca na
postawione w poleceniu pytanie w sposób twierdzący albo w sposób przeczący, albo niedający
ostatecznego rozstrzygnięcia, np.:
To prawda, że przypadki determinują życie człowieka.
Przypadki nie mają wpływu na dysponującego wolną wolą człowieka.
Trudno jednoznacznie określić, jaką rolę w życiu człowieka odgrywa przypadek i jak wiele od
niego zależy.
Po przeczytaniu tekstu zastanów się, w jaki sposób przedstawione w nim sytuacje mogą stanowić
uzasadnienie dla postawionej przez ciebie tezy. Rozważ, jaki charakter miały spotkania pary
bohaterów. Jak na spotkania te reagował mężczyzna, a jak kobieta? Jakie znaczenie dla interpretacji
problemu ma końcowa scena tekstu?
Przypomnij sobie, jakie znane ci teksty kultury podejmują problem znaczenia przypadku w życiu
człowieka. Czy są to tylko teksty współczesne, czy także dawne? Rozważ, przez co jest naprawdę
determinowane życie człowieka – przez przypadek, przeznaczenie, a może wolną wolę?
Teksty kultury, które możesz wykorzystać to, np.:
Sofoles,
Król Edyp (postać Edypa),
Dzieje Tristana i Izoldy (tytułowi bohaterowie),
William Szekspir,
Romeo i Julia (tytułowi bohaterowie),
Adam Mickiewicz,
Pan Tadeusz, (Tadeusz, Zosia, Telimena),
Bolesław Prusa,
Lalka, (Wokulski i Izabela),
film
Przypadek w reżyserii Krzysztofa Kieślowskiego (główny bohater, Witek Długosz),
Henryk Sienkiewicz,
Latarnik (Skawiński).
Sformułuj uogólniającą konkluzję, podsumowującą twoje rozważania i nawiązującą do przyjętego
stanowiska


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
26. PROZA WIESŁAWA MYŚLIWSKIEGO, 26. PROZA WIESŁAWA MYŚLIWSKIEGO, PROZA TADEUSZA NOWAKA
29. Wiesław Myśliwski Kamień na kamieniu opracowanie
Proza Wiesława Myśliwskiego (2)(1)
Proza Wiesława Myśliwskiego doc

więcej podobnych podstron