Matka Boża Różana: Zmiana klimatu to największe oszustwo naukowe

Climate Change is ‘The Biggest Scientific Fraud Ever Perpetrated’...

SZATAN INSCENIZUJE SWOJĄ OSTATNIĄ BITWĘ
     "Moje dziecko, ostrzegłam cię w przeszłości i powtarzam dla two-jego dobra i kontynuacji postępu twojej pracy, twojej misji z Nieba, zatkaj uszy na tych którzy chcą zniszczyć Misję z Nieba próżnymi plotkami i nieprawdami. Wiedz, Moje dziecko, że szatan inscenizuje swoją ostatnią bitwę ze wszystkimi dziećmi Boga. Ostrzeżeń Nieba nie przyjęli wszyscy, ale zapewniam was, Moje dziecko, że wkrótce – i bardzo wkrótce, mówię – będziecie rzuceni na kolana.

"Jest teraz przyspieszenie sieci zła szerzącej się na życie każdego mężczyzny, kobiety i dziecka na ziemi". - Matka Boża, 24.12.1976

"Ojciec przedwieczny wysyła każde życie w jakimś celu. Duch życia zostaje tchnięte w to ciało w momencie poczęcia. W momencie poczęcia dusza jednoczy się z ciałem. Choć ono rośnie z małego nasionka, to żyje i nie wolno go zniszczyć! Mordem jest. Moje dzieci, znisz-czenie nasionka.

"Wszyscy którzy popełniają ten straszny czyn mordu, Moje dzieci, nie mogą wejść do Króle-stwa Nieba, chyba że odpokutują za tę ohydną zbrodnię. Muszą z pokutą przyjąć pokutę na ziemi za swoje czyny wywołujące wielki smutek w Sercu Ojca Przedwiecznego".

- Matka Boża, 27.12.1975

"ZŁY PRZYSPIESZA"

"Moje dzieci, radzę wam jeszcze raz byście zachowali sakramentalia i je nosili. Nie możecie być bez zbroi w tej bitwie. Zły przyspiesza, Lucyfer podejmie zorganizowaną próbę by was powstrzymać. Ja, wasza Matka, przygotowuję was do tej bitwy pod kierunkiem Mojego Syna w Ojcu Przedwiecznym i Duchu Świętym światła". – Matka Boża, 19.08.1978

Przekazy dla Weroniki Lueken w Bayside, Nowy Jork, w latach 1968-1995.

________________________________________________________________________________

LifeSiteNews.com – 18.10.2017

Ks. Mark Hodges

Socjolog i autor Steven Mosher ruch globalnego ocieplenia nazwał wrogiem świętości niewinnego ludzkiego życia na międzynarodowym sympozjum, które rozpoczęło się we wtorek, żeby zająć się antychrześcijańskim charakterem kontroli populacji.

Mosher, dawno rozpoznany jako ekspert od chińskiej polityki krajowej, rozpoczął swoje przemówienie od wyjaśnienia, że temperatura ziemi zawsze zmieniała się, niekiedy dramatycznie.

"Przeprowadziłem historyczne badanie zmian klimatycznych w Chinach, które pokazuje, że klimat w Chinach 2.000 lat temu był kilka stopni cieplejszy niż obecnie" – powiedział Mosher, dodając – "i oczywiście to było zanim zaczęliśmy słyszeć o zmianie klimatu i globalnym ociepleniu".

Bestsellerowy autor z doktoratem z Oceanografii z University of Washington, dalej zauważył, że w okresie jurajskim ziemia była średnio 15 stopni cieplejsza niż jest dzisiaj.

Krytykując straszących globalnym ociepleniem, Mosher powiedział niedawno, że ci sami "eksperci" gorączkowo wychodzili z odwrotnymi opiniami, "W latach 1970… 'eksperci' od klimatu ostrzegali przed nadejściem 'epoki lodowcowej'" – powiedział - "teraz to przekręciło się o 180 stopni na globalne ocieplenie".

"Prawda jest taka, że nikt naprawdę nie wie co stanie się z klimatem w przyszłości" wyjaśniał Mosher. "Widzimy skrajne temperatury po zimnej stronie i ciepłej, co sprawia, że projekcja 1- czy 2 stopni blednie w porównaniu".

Mosher mówił o "ekologii i zmianie klimatu jako drodze do kontroli populacji". Międzynarodo-wą Konferencję o Kontroli Populacji sponsoruje Instytut Lepanto. Jego problemem jest "Jak radykalni wrogowie życia wpychają swój globalny program żeby położyć kres ubóstwu po-przez eliminację biednych".

"Globalne ocieplenie i epoki lodowcowe mieliśmy na długo zanim istoty ludzkie wymyśliły silnik z zapłonem wewnętrznym, i na długo zanim milion nas biegających po planecie i rodzących 'małe emitery CO₂'" – dowcipkował, cytując działaczy od zmian klimatycznych nazywających tak dzieci.

Zwracając się do swoich skompromitowanych kolegów Mosher powiedział iż na zbyt wielu wpłynęły rządowe granty". "Jestem przerażony tym jak konkretna społeczność naukowa sprzedała się za duże granty na badania i żeby ich nazwiska podkreślano w profesjonalnym czasopiśmie, i zapraszano ich na konferencje ONZ" – powiedział Mosher. "To jest największe oszustwo naukowe jakiegokolwiek dokonano na rodzinie człowieka".

Mosher oskarzył "ekspertów" o wskoczenie na wagon globalnego ocieplenia, bo "dobrze im za to zapłacono". "Kiedy wydaje się miliardy dolarów na subsydia badawcze, generalnie dostaje się to za co się płaci" – oskarżył. "Naukowcowi od klimatu który dostaje grant miliona dolarów i mówi, że 'Po badaniu naprawdę nie ma niebezpieczeństwa globalnego ocieplenia' nie odnawia się grantu".

"Ale facet który dostaje $10 mln za 'znalezienie' ocieplenia globalnego prawdopodobnie później dostanie $100 mln" – zilustrował Mosher.

Mosher, laureat Nagrody Błogosławionego Fryderyka Ozanama od Stowarzyszenia Kato-lickich Socjologów za "dawanie przykładu ideału katolickiego działania społecznego", wspomniał, że meteorolog Anthony Watts zestawił rządowe granty odnoszące się do glo-balnego ocieplenia. Watts szacuje, że $1.5 trylionów - $2 tryliony "są zaangażowane w oszustwo klimatyczne". Marc Morano z ClimateDepot‘ ten skandal nazwał "wielkim szwin-dlem klimatycznym".

Ale nawet jeśli temperatura ziemi się podnosi, Mosher mówi, że to nie oznacza proroctw Ala Gore o Sądnym Dniu – że stan Floryda zatonie w oceanie w ciągu dekady.

"Według mnie, niewielkie ocieplenie niekoniecznie jest złe" – stwierdził Mosher. "Nawet jeśli ziemia ociepli się w następnych 100 latach, to uważam, że to będzie dobre dla ludzkości".

Ocieplająca się planeta pozwoli ziemi na bardzo potrzebne zwiększone uprawy. Jeśli tempe-ratura się podniesie "zobaczymy Kanadę z ogromnymi obszarami pod uprawę. Zobaczymy rozkwit Syberii. Zobaczymy zwiększoną produkcję żywności" – powiedział Mosher.

"Więcej ludzi umiera z zimna w zimie niż od upałów latem" – powiedział. "Zobaczymy spadek wskaźników umieralności pośród bardzo młodych i bardzo starych. Życie się uratuje" – powiedział. "Będzie mniej głodu na świecie".

Inni uczestnicy konferencji to orędownik dzieci, adwokat Lis York, John Henry Westen z LifeSiteNews, dr Brian Clowes z Human Life International, przewodniczący HLI ks. Shenan Boquet, Riccardo Cascioli z La Nuova Bussola Quotidiana, włoski ekonomista Ettore Gotti Tedeschi, Raymond De Souza z Sacred Heart Institute i dr Philip Chidi Njemanze.

Obecne poprawne politycznie środowisko miliarda dolarów rocznie Mosher nazywa 'wielkim wysiłkiem propagandowym" przeciwko nauce i zdrowemu rozsądkowi. "To jest mit o winie" – powiedział. "To jest mit który napędza kontrolę populacji. To jest mit który zmniejszy wyko-rzystanie energii, który dosłownie zabije biednych ludzi".

Jest to w końcu o radykalnych ekologach aranżujących swój pomysł o raju dla człowieka" – zarzucił Mosher, mówiąc iż radykałowie uważają iż "zrujnowali to" ludzie. "Oni złapali się globalnego ocieplenia jako pretekst do uzasadnienia swojej wojny z ludźmi żeby promowac aborcję, sterylizację i antykoncepcję na świecie".

Mosher podkreślił, że ostatecznym celem 'globalnych ocieplaczy' jest kontrola populacji. "Oni dopingowali chińskiej polityce jednego dziecka od samego początku" – wspomniał.

Sesja pytań i odpowiedzi zajęła się rolą katolickich liderów w ruchu anti-life globalnego ocieplenia.

"Katolicka nauka promuje zarządzanie środowiskiem" – przypomniał słuchaczom Mosher – "ale niektórzy uczestnicy niedawnych watykańskich konferencji mają historię promowania kontroli populacji i aborcji. To jest przeciwne do nauki katolickiej. Jestem zaskoczony, że ich zapraszano na te konferencje i sam Watykan dawał im głos żeby propagowali poglądy naruszające katolicką naukę".

Zdaniem Michael Hichborn, przewodniczącego Lepanto Institute sponsorującego konferen-cję, działacze pro-aborcyjnej kontroli populacji ustanowili przyczółek w Kościele Katolickim pod pretekstem ochrony środowiska. Teraz "aktywnie uczestniczą w osłabianiu i podkopy-waniu Kościoła i jego nauki "bezprecedensowym atakiem" od środka.

Mosher zgodził się. "Radykalny ruch ekologiczny wykorzystuje pożyczony autorytet Waty-kanu w promowaniu swojej fałszywej opinii o ludzkości i fałszywych poglądów o relacjach między człowiekiem i środowiskiem" – zarzucił. "Niestety, niektórzy w Watykanie pozwalają na tak złe wykorzystywanie siebie i Kościoła Katolickiego".

Badacz pro-life i działacz społeczny kwestionował motywację tych w Watykanie, którzy udzielali głosu pro-aborcjonistom. "Obawiam się, że są pewni ludzie w Watykanie, którzy są bardziej zainteresowani oklaskami świata niż… ewangelizacją i zdobywaniem tak wielu ludzi jak możliwe" – powiedział.

Mosher powołał się na jednego prelegenta w Watykanie, byłego kolegę Paula R Ehrlicha, który stwierdził, że "największym problemem przed jakim stoimy jest stała ekspansja ludzkich przedsięwzięć". Mosher zacytował słowa Ehrlicha: "Stały rozrost jest zasadą komórki rakowej".

Mosher skrytykował Ehrlicha za jego ekstremistyczny pogląd na wzrost populacji i za "porównanie go do rozrostu raka. Nie mogę sobie wyobrazić bardziej poniżającego opisu rodziny ludzkiej niż porównanie jej z komórką rakową" – powiedział Mosher.

"Kiedy małżonka i ja mieliśmy 9 dzieci, nie myśleliśmy o nich jako podobnych do komórek rakowych. Uważaliśmy, że byliśmy nowymi istniejącymi duszami współpracującymi z Bogiem w zaludnianiu tego, i miejmy nadzieję, przyszłego świata" – skomentował Mosher.

Następnie Mosher przeszedł do Billa Gatesa, promotora aborcji na świecie: "Bill Gates próbował twierdzić, że on tylko finansował programy kontroli populacji w krajach gdzie liczba ludności zwiększała się 3% rocznie" – zacytował Mosher, dodając, że nie zgadzał się z opinią, że wskaźniki urodzeń są problemem na pierwszym miejscu". Ale powiedziałem: 'Bill, jest tylko kilka małych wysp na Pacyfiku, gdzie wskaźnik urodzeń jest jeszcze tak wysoki'".

Wtedy Mosher powiedział miliarderowi z Microsoftu: "Skoro martwi cię wysoki wskaźnik urodzeń, to lecz choroby dziecięce, zmniejsz wskaźnik zgonów niemowląt, i wskaźnik urodzeń spadnie naturalnie". "Powodem tego, że rodziny w Afryce mają dalej 4 i 5 dzieci jest to, że oczekują utraty 1 czy 2 dzieci na skutek chorób zanim wiek dojrzały".

Dalej w swoim wystąpieniu Mosher zapewnił, że wyznawcy zmiany klimatu mają złe rozwiązanie. "To wszystko robi się przy błędnym założeniu, że kiedy zmniejszy się liczbę ludzi na planecie, to jakoś zwiększy się liczbę fok i wielorybów i drzew i innych rzeczy, które radykalni ekolodzy wydają się bardziej cenić niż istoty ludzkie" – ujawnił. "Czego potrzebujemy to stały wzrost gospodarczy, bo kiedy kraj osiągnie $2.000 per capita, to będzie miał zasoby na parki przyrodnicze, rezerwaty przyrody, lasy narodowe itd."

"To bieda jest wrogiem środowiska, nie ludzie" – podsumował.

"To bieda zmusza biednego do wycięcia ostatniego drzewa, jak robią na Haiti żeby zbudować dom czy ugotować jedzenie" – powiedział Mosher. "To bieda zmusza ich do zanieczyszczania wody koniecznej do picia, bo nie stać ich na kopanie studni ani zbudować oczyszczalnię ścieków. To bieda zmusza ich do obsiania ostatniego meyta kwadratowego ziemi bo… nie stać ich na nawóz ani na dobre nawadnianie".

"Bieda jest wrogiem środowiska" – powiedział obrońca praw człowieka. "I wiemy jak wyleczyć biedę. Macie prawo, macie prawa własności, macie otwarty i wolny system ekonomiczny. Kiedy już wyleczycie biedę, ludzie zajmą się środowiskiem".

"Ale radykalni ekolodzy myślą odwrotnie" – stwierdził Mosher. "Ich narracja 'więcej ludzi oznacza mniej wszystkiego innego' nie jest prawdziwa. Więcej ludzi jako zarządców środowiska oznacza więcej wszystkiego innego: więcej wielorybów, więcej drzew, więcej odłożonych gruntów".

Ruch globalnego ocieplenia autor nazwał "anty-ludźmi". "Tu mamy niemal demoniczną nienawiść do braci ludzi" – powiedział. "Oni płaczą rzęsistymi łzami za źle traktowanego kota czy psa, a ignorują to, że 4.000 dzieci brutalnie zabija się dziś w łonach w USA".

"Druga strona medalu ewangelizacji to zezwalanie istotom ludzkim na powołanie do istnienia na pierwszym miejscu"

Wracając do tematu katolickiej reakcji na zagrożenia globalnego ocieplenia, Mosher powiedział, że chrześcijańskiej reakcji nie da się uchwalić prawnie. "Sprawa w jaki sposób powinniśmy być dobrymi zarządcami środowiska jest delikatną sprawą, której nigdy nie rozwiąże się dogmatycznie" – skonkludował prezes Instytutu Badań Populacji.

Częścią katolickiego rozwiązania jest to, że Papieska Akademia Nauk do współpracy powinna zapraszać "tylko katolików" – zaproponował Mosher.

"Jeśli nie masz trynitarskiego światopoglądu" – wyjaśniał – "to twoje stanowisko o wielu tych sprawach bardzo się różni od nauki Kościoła Katolickiego".

Wyznawcy globalnego ocieplenia "to ludzie posiadający radykalnie inne poglądy na to czym jest ludzkość" – powiedział Mosher. "To robi wielką różnicę jeśli uważam, że ludzkość jest trochę niżej od aniołów, stworzona na obraz i podobieństwo Boga. Paul Ehrlich uważa, że jesteśmy tylko trochę wyżej od małp, i konieczne jest przerzedzenie stada. Uważa, że jesteśmy tylko zwierzętami, więc nie potrzeba odpowiadać na kwestię moralną; jest to tylko sprawa liczb i władzy".

"Takiego radykalnego redukcjonistycznego poglądu na to czym są ludzie nie powinien popierać Watykan" – zaopiniował.

Mosher skomentował, że po wysłuchaniu niektórych nie katolickich mówców na watykańskiej konferencji, sam Papież Franciszek mówił o zmianie klimatu jako prztcztnie głodu na świecie. "To jest dokładnie odwrotne" – powiedział. "Uważam, że musimy iść do Rzymu… i rozmawiać i edukować ludzi".

Hichborn zauważył znaczenie sprawy dzisiaj. "Kontrola populacji to program który wiąże niemal każdą główną przyczynę lewicy anty-rodzinnej" – powiedział. "Homoseksualizm, ekologia, zmniejszenie ubóstwa, pomoc zagraniczna i nawet masowa imigracja wiążą się z programem kontroli populacji".

"Dla dobra dusz, życia i rodziny, bardzo ważne jest by każdy uważający się za obrońcę życia teraz powstał" – powiedział Hichborn. "Jeśli nie będziemy zwalczać tego teraz, to wkrótce nie będzie cywilizacji do obrony".

http://www.tldm.org/news35/climate-change-is-the-biggest-scientific-fraud-ever-perpetrated.htm