2 kielichów - Przyjazność
Najpierw medytuj, bądź szczęśliwy, a ogrom miłości pojawi się sam z siebie. Wówczas bycie z innymi jest piękne i bycie samemu też jest piękne. Jest także proste. Nie uzależniasz się od innych, ani nie uzależniasz innych od siebie. Wówczas zawsze trwa w tobie przyjaźń, życzliwość. Nigdy nie przeradza się w związek, jest zawsze spokrewnieniem. Spokrewniasz się z kimś, lecz nie tworzycie małżeństwa. Małżeństwo jest ze strachu, spokrewnienie jest z miłości. Spokrewniasz się z kimś; dopóki wszystko idzie dobrze, dzielicie się sobą. A jeśli widzisz, że nadeszła chwila, by odejść, bo wasze drogi rozchodzą się na rozstajach, mówisz do widzenia z uczuciem wdzięczności za to wszystko, czym ten ktoś dla ciebie był, za wszystkie radości, przyjemności i piękne chwile, które razem dzieliliście. Bez nieszczęścia, bez bólu, po prostu się rozstajecie.
Komentarz do karty: Gałęzie tych dwu kwitnących drzew są nierozerwalnie ze sobą zrośnięte, a opadłe, piękne i kolorowe płatki mieszają się na ziemi. To tak, jakby niebo i ziemia były połączone miłością. Lecz one stoją osobno, każde osobno połączone z ziemią korzeniami. W ten sposób symbolizują istotę prawdziwych przyjaciół, dojrzałych, naturalnych. W ich związku nie ma pośpiechu, konieczności, pragnień, by przemienić partnera w coś innego. Ta karta oznacza gotowość do posiadania tej cechy przyjacielskości. W okresie przejściowym możesz zauważyć, że już nie interesują cię różnego rodzaju dramaty i romanse, w jakie zaangażowani są inni. To żadna strata. To narodziny
wyższej, bardziej uczuciowej cechy zrodzonej z pełni doświadczenia. To narodziny prawdziwie nie uwarunkowanej miłości, wolnej od oczekiwań czy żądań.
3 kielichów - Świętowanie
Życie jest chwilą, by świętować, by się cieszyć. Baw się dobrze, świętuj, a wejdziesz do świątyni. Świątynia nie jest dla smutasów, nigdy dla nich nie była. Spójrz na życie - czy gdziekolwiek widzisz smutek? Czy widziałeś kiedyś, by drzewo było przygnębione? Czy widziałeś kiedyś zaniepokojonego ptaka? Czy widziałeś kiedyś neurotyczne zwierzę? Nie, życie w ogóle takie nie jest. To tylko człowiek gdzieś się pomylił, a pomylił się, bo sądzi, że jest bardzo mądry, bardzo bystry. Ta bystrość to choroba. Nie bądź zbyt mądry. Zawsze pamiętaj, by przyhamować; nie osiągaj żadnego ekstremum. Trochę głupoty i trochę mądrości jest w porządku, a właściwa kombinacja czyni cię Buddą.
Komentarz do karty: Te trzy kobiety tańczące w deszczu na wietrze przypominają nam, że Świętowanie nigdy nie musi zależeć od zewnętrznych okoliczności. Nie musimy czekać na jakieś szczególne święto czy oficjalną okazję, czy też na słoneczny, bezchmurny dzień. Prawdziwe Świętowanie rodzi się z radości, której najpierw doświadczamy w głębi siebie, a która następnie przeradza się w ogrom śpiewu, tańca i śmiechu, a nawet... tak, nawet tez wdzięczności. Gdy wybierzesz tę kartę, oznacza to, że stajesz się coraz bardziej otwarty na wiele okazji do Świętowania i że możesz zarazić tym innych. Nie zadawaj sobie trudu, by zaznaczyć dzień przyjęcia w kalendarzu. Rozpuść włosy, zdejmij buty i natychmiast zacznij taplać się w kałużach. Zabawa trwa wokół ciebie w każdej chwili!
4 kielichów - Zwrócenie się do wnętrza
Zwrócenie się do wnętrza nie oznacza udawania się dokądkolwiek. Wędrówka do wewnątrz nie jest żadną wędrówką, oznacza po prostu, że dotąd goniłeś, by spełnić takie czy inne pragnienie, goniłeś, goniłeś i raz po raz osiągałeś jedynie frustrację. Że każde pragnienie niesie ze sobą nieszczęście, że w pragnieniu nie ma spełnienia. Ze nigdy donikąd nie docierasz, że zadowolenie nie jest możliwe. Dostrzegając tę prawdę, że pogoń za pragnieniami donikąd nie prowadzi, przestajesz to robić. Nie, żebyś trudził się w tym kierunku. Jeśli wkładasz jakikolwiek wysiłek, by przestać, to ponownie jest to pogoń, tyle że bardziej subtelna. Nadal pragniesz - być może teraz pragniesz nie mieć pragnień. Jeśli wkładasz wysiłek, by skierować się do wnętrza, to w dalszym ciągu wychodzisz na zewnątrz. Wysiłek może jedynie zaprowadzić cię na zewnątrz. Wszystkie podróże prowadzą na zewnątrz, nie ma podróży do wnętrza. Jak możesz podróżować do wnętrza? Już tam jesteś, nie istnieje problem dotarcia tam. Gdy przestajesz iść, podróżowanie zanika; gdy twój umysł nie jest już wypełniony pragnieniami, jesteś wewnątrz. To jest właśnie nazywane zwróceniem się do wnętrza. Lecz tam wcale nie trzeba się udawać, wystarczy po prostu nie wychodzić na zewnątrz.
Komentarz do karty: Kobieta na tym obrazku nieśmiało się uśmiecha. W rzeczywistości obserwuje poczynania swego umysłu - nie oceniając ich, nie próbując ich powstrzymać, nie identyfikując się z nim, po prostu obserwuje je niczym ruch uliczny lub zmąconą powierzchnię stawu. A poczynania umysłu czasami zaskakują, gdyż skacze on i skręca to w tę stronę, to w tamtą, próbując przykuć uwagę i skusić cię, byś wziął udział w grze. Jednym z największych błogosławieństw jest rozwinięcie zdolności traktowania umysłu z dystansem. Tak naprawdę o to chodzi w medytacji - nie o intonowanie mantr czy powtarzanie afirmacji, lecz właśnie obserwowanie, jak gdyby nasz umysł należał do kogoś innego. Teraz jesteś gotów nabrać takiego dystansu i obserwować przedstawienie, nie dając się weń wciągnąć. Kiedy tylko możesz, oddawaj się wolności, jaką daje skierowanie się do wewnątrz, wówczas twoja zdolność medytacji wzrośnie i zakorzeni się w tobie.
5 kielichów - Trzymanie się przeszłości
Przeszłość, teraźniejszość i przyszłość nie odnoszą się do czasu, lecz do umysłu. To, czego już nie ma przed umysłem, staje się przeszłością. To, co właśnie stoi przed umysłem, jest teraźniejszością. A to, co dopiero pojawi się przed umysłem, jest przyszłością. Przeszłość to to, czego już przed tobą nie ma. Przyszłość to to, co jeszcze ci się nie ukazało. A teraźniejszość to to, co właśnie jest przed tobą i ucieka spod twego wzroku. Wkrótce stanie się przeszłością... jeśli nie trzymasz się kurczowo przeszłości... bo kurczowe trzymanie się przeszłości jest absolutną głupotą. Jej już nie ma, więc płaczesz nad rozlanym mlekiem. To, co odeszło, odeszło! I nie trzymaj się kurczowo także teraźniejszości, gdyż ona także mknie i wkrótce stanie się przeszłością. Nie trzymaj się kurczowo przyszłości - nadziei, wyobrażeń, planów na jutro – ponieważ jutro stanie się dniem dzisiejszym, a następnie wczorajszym. Wszystko stanie się dniem wczorajszym. Wszystko wymknie ci się z rąk. Kurczowe trzymanie się tego sprawi, że będziesz się czuł nieszczęśliwy. Będziesz musiał się z tym rozstać.
Komentarz do karty: Postać ukazana na tej karcie jest tak zajęta ściskaniem swojej szkatułki ze wspomnieniami, że aż odwróciła się tyłem do musującej szampanem lamp-ki błogosławieństw dostępnych tu i teraz. Jej nostalgia za przeszłością uczyniła z niej bęcwała, a ponadto i żebraka, co widać po jej połatanych i podartych ubraniach. Rzecz jasna ona nie musi być żebrakiem, lecz zamknięta jest na przyjemności, które dostępne są w chwili obecnej. Czas dostrzec fakt, że przeszłość przeminęła, a każda próba jej powtórzenia oznacza pewne utknięcie w starych projektach, z których dawno byś już wyrósł, gdybyś się tak kurczowo nie trzymał tego, co już za tobą. Weź głęboki oddech, odłóż swoją szkatułkę, jeśli musisz, obwiąż ją piękną wstążką i pożegnaj czule. Zycie cię omija i istnieje niebezpieczeństwo, że przedwcześnie staniesz się starą skamieliną!
6 kielichów - Marzenie
Powtarzano to wielokrotnie na przestrzeni epok. Wszyscy pobożni ludzie mówią tak: "Przychodzimy na ten świat sami i odchodzimy sami". Wszelkie poczucie wspólnoty jest złudzeniem. Sama idea wspólnoty powstała dlatego, że jesteśmy samotni, a samotność boli. Naszą samotność chcemy zastąpić związkiem... Dlatego tak bardzo angażujemy się w miłość. Spróbujcie to zrozumieć. Zwykle myślicie, że zakochaliście się w kobiecie czy mężczyźnie, bo ona jest piękna czy on jest piękny. To nie jest prawdą. Prawda jest zupełnie inna: Zakochaliście się, ponieważ nie potraficie być sami. Zmierzaliście ku upadkowi. Tak czy inaczej chcieliście uniknąć samych siebie. A są też tacy, którzy nie kochają się w mężczyznach czy kobietach - oni kochają się w pieniądzach. Zaczynają swoją drogę ku pieniądzom czy ku władzy, zostają politykami. To też ucieczka przed samotnością. Jeśli przyjrzycie się człowiekowi, jeśli przyjrzycie się dogłębnie samym sobie, zdziwicie się - wszystkie wasze czynności można sprowadzić do jednego źródła. Jest nim obawa przed samotnością. Wszystko inne to jedynie wymówki. Prawdziwą przyczyną jest to, że jesteście bardzo samotni.
Komentarz do karty: Pewnego czarującego wieczoru spotkasz swoją bratnią duszę, idealną osobę, która zaspokoi wszystkie twoje potrzeby i spełni wszystkie twoje marzenia. Czy tak? Nie! To wyobrażenie, tak właściwe poetom i twórcom piosenek, ma swe korzenie we wspomnieniach z łona, kiedy to byliśmy bezpieczni i zjednoczeni ze swymi matkami; nic dziwnego, że przez całe życie pragnęliśmy wrócić do tego miejsca. Lecz, mówiąc dość brutalnie, to dziecinne Marzenie. I zadziwiające jest to, że tak uparcie przy nim trwamy w świetle rzeczywistości. Nikt, czy to twój obecny partner, czy też w przyszłości ktoś, o kim teraz marzysz, nie ma obowiązku podać ci szczęścia na talerzu - ani nie byłby w stanie tego zrobić, choćby nawet chciał. Prawdziwa miłość ma swe źródło nie w próbach zaspokojenia swych potrzeb w oparciu o drugą osobę, lecz w rozwoju swych wewnętrznych bogactw i dojrzałości. Wówczas mamy do rozdania tak wiele miłości, że naturalnie przyciągamy do siebie innych.
7 kielichów - Projekcje
W kinie patrzysz na ekran, nigdy nie patrzysz do tyłu - z tyłu jest projektor. Tak naprawdę na ekranie nie ma filmu; to jedynie Projekcja świateł i cieni. Film istnieje jedynie z tyłu, ale ty nigdy tam nie patrzysz. A tam jest projektor. W tyle wszystkiego znajduje się twój umysł i to on jest projektorem. Lecz ty zawsze patrzysz na innych, bo inni są na ekranie. Gdy jesteś zakochany, obiekt twego uczucia wydaje ci się nieporównywalnie piękny. Gdy nienawidzisz, ta sama osoba wydaje ci się być najbrzydszą; nigdy nie zastanawiasz się, jak to jest, że jedna i ta sama osoba może być jednocześnie i najpiękniejsza, i najbrzydszą... Jedynym sposobem dotarcia do prawdy jest poznanie, jak stać się natychmiastowym w swojej wizji, jak porzucić pomoc umysłu. Ta instytucja umysłu stanowi problem, gdyż umysł potrafi wytwarzać jedynie sny...W podekscytowaniu zaczynasz postrzegać ten sen jak rzeczywistość. Jeśli jesteś zbyt podekscytowany, jesteś odurzony, jesteś nieobecny w swych zmysłach. Wówczas wszystko, co widzisz, jest jedynie twą Projekcją. Jest tyle światów, ile umysłów, ponieważ każdy umysł żyje w swym własnym świecie.
Komentarz do karty: Mężczyzna i kobieta z tej karty stoją naprzeciw siebie, lecz mimo to nie są w stanie wyraźnie się zobaczyć. Każde z nich wyświetla swe wyobrażenia powstałe w umyśle, zakrywające prawdziwą twarz tego, na kogo patrzą. Każdy może dać się złapać na wyświetlaniu własnych filmów z sytuacjami oraz z ludźmi, którzy nas otaczają. Dzieje się tak, gdy nie jesteśmy w pełni świadomi swych oczekiwań, pragnień i osądów; zamiast wziąć za nie odpowiedzialność, próbujemy przypisać je innym. Projekcja może być diabelska lub boska, niepokojąca lub pocieszająca, lecz tak czy inaczej to tylko Projekcja - chmura przeszkadzająca nam w zobaczeniu prawdziwej rzeczywistości. Jedynym wyjściem jest rozpoznanie tej gry. Gdy widzisz, że budzi się w tobie osąd na jakiś temat, zastanów się: Czy to, co widzisz w innych, naprawdę należy do ciebie? Czy twoja wizja jest czysta, czy przesłonięta tym, co chcesz ujrzeć?
8 kielichów - Niech się dzieje
W egzystencji nie ma nikogo, kto byłby wyżej, ani nikogo, kto byłby niżej. Źdźbło trawy i ogromna gwiazda są sobie absolutnie równe... Ale człowiek chce być wyżej od innych, chce podbić naturę, stąd
też musi ciągle walczyć. Z tej walki pochodzi cała złożoność. Niewinna osoba to taka, która wyrzekła się tej walki; której już nie interesuje bycie wyżej, która nie chce już dłużej grać, udowadniać, że jest kimś szczególnym; która stała się niczym kwiat róży czy kropla rosy na liściu lotosu, która stała się częścią tej nieskończoności; która się stopiła i zjednoczyła z oceanem, będąc teraz jedynie falą; która nie ma poczucia własnego ja. Zanik poczucia własnego ja oznacza niewinność.
Komentarz do karty: Na tym obrazie liści lotosu o wczesnym poranku po zmąconej tafli wody można poznać, że jedna z kropel dopiero co spadła. To cenna, wzruszająca chwila. Poddając się sile przyciągania ziemskiego i zsuwając się z liścia, kropla traci swoją poprzednią tożsamość i włącza się w bezmiar wody znajdującej się poniżej. Możemy sobie wyobrazić, że zanim spadła, musiała drżeć, znalazłszy się na krawędzi pomiędzy tym, co znane, a tym, co niepoznawalne. Wybór tej karty wskazuje na zrozumienie, że coś się skończyło, coś się dopełnia. Cokolwiek to jest - praca, związek z kimś, rodzina, którą kochałeś, coś, co może pomogło ci w zrozumieniu, kim jesteś – nadszedł czas, by pozwolić temu odejść, przyzwalając na smutek, lecz nie próbując tego zmieniać. Czeka na ciebie coś większego, odkrywanie nowych wymiarów. Teraz minąłeś miejsce, z którego już nie ma powrotu, a przyciąganie robi to, co do niego należy. Poddaj się mu – ono symbolizuje wyzwolenie.
9 kielichów - Lenistwo
Gdy jesteś leniwy, jest to uczucie negatywne: po prostu czujesz, że nie masz energii, czujesz się odrętwiały; czujesz się śpiący, czujesz się po prostu jak nieboszczyk. Gdy znajdujesz się w stanie nie-działania, wówczas jesteś pełen energii - to bardzo pozytywne uczucie. Jesteś pełen energii, wprost tryskasz energią. Lśnisz, kipisz energią. Nie czujesz się senny, jesteś doskonale uważny. Nie przypominasz nieboszczyka -jesteś niezmiernie żywy.. Istnieje możliwość, że umysł cię oszuka: wmówi ci, że Lenistwo to stan nie-działania. Może powiedzieć: "zostałem mistrzem Zen" lub "wierzę w Tao" - lecz ty nie oszukasz nikogo innego. Będziesz oszukiwać jedynie samego siebie. Bądź więc czujny.
Komentarz do karty: Ten jegomość najwyraźniej sądzi, że już wszystko zrobił. Siedzi w cieniu parasola na wielkim, wygodnym krześle, na nosie okulary przeciwsłoneczne, na nogach różowe kapcie, w ręku orzeźwiający napój. Nie ma energii, by wstać i cokolwiek zrobić, bo myśli, że już to zrobił. Nie obrócił się jeszcze, by zobaczyć, że lustro po jego prawej stronie pękło, co jest niezawodnym znakiem, że miejsce, do którego przybył, rozsypie się i rozpłynie na jego oczach. Karta ta zawiadamia cię, że ta miejscowość wypoczynkowa nie jest twoim ostatecznym celem. Podróż jeszcze nie dobiegła końca, jak próbuje to ukazać biały ptak ulatujący w przestworza. Być może twoje poczucie zadowolenia z siebie wyrosło na bazie jakiegoś doniosłego osiągnięcia, lecz nadszedł czas, by ruszyć dalej. Nieważne, że kapcie są mięciutkie, a napój bardzo smaczny; bezmiar nieba wciąż czeka na zbadanie.
10 kielichów - Harmonia
Posłuchaj swego serca, poruszaj się zgodnie z nim, niezależnie od sytuacji: stan zupełnej prostoty kosztujący nie mniej niż wszystko... Bycie prostym jest trudne, gdyż płacisz za to wszystkim, co posiadasz. Aby być prostym, musisz wszystko stracić. Dlatego ludzie wybrali, że chcą być bardziej złożeni, i zapomnieli, jak to jest być prostym. Ale jedynie proste serce pulsuje w Harmonii z Bogiem. Jedynie proste serce śpiewa z Bogiem w głębokiej Harmonii. Aby to osiągnąć, będziesz musiał odnaleźć swoje serce, swój własny rytm.
Komentarz do karty: Doświadczenia odpoczywania w sercu podczas medytacji nie można pochwycić ani też wymusić. Ono przychodzi naturalnie, w miarę jak coraz bardziej harmonizujemy się z rytmem swojej własnej wewnętrznej ciszy. Postać z tej karty odzwierciedla słodycz i delikatność tego doświadczenia. Delfiny wyłaniające się z serca i tworzące łuk w stronę trzeciego oka odzwierciedlają radość i inteligencję pojawiającą się wówczas, gdy jesteśmy w stanie połączyć się z sercem i stamtąd przenieść się w świat. Bądź teraz łagodniejszy i bardziej spostrzegawczy, gdyż nieopisana radość czeka na ciebie tuż za rogiem. Nikt inny nie może cię na nią nakierować, a gdy już ją odnajdziesz, nie będziesz w stanie znaleźć słów, by opisać ją innym. Lecz ona jest w głębi twego serca, dojrzała i gotowa, by ją odkryć.
PAŹ - Zrozumienie
Wyszedłeś z więzienia, z klatki, możesz rozpostrzeć skrzydła i całe niebo jest twoje. Należą do ciebie wszystkie gwiazdy, księżyc i słońce. Możesz zniknąć w błękicie świata poza tym, co widoczne... Przestań uporczywie trzymać się tej klatki, wyjdź z niej, a całe niebo będzie twoje. Rozwiń skrzydła i niczym orzeł wzbij się ku słońcu. Na wewnętrznym niebie, w wewnętrznym świecie, największą wartością jest wolność - wszystko inne jest poboczne, nawet błogosławieństwo i ekstaza. Są tysiące kwiatów, nieskończenie wiele, lecz wszystkie mogą istnieć tylko w klimacie wolności.
Komentarz do karty: Ptak przedstawiony na karcie stoi na progu czegoś, co zdaje się być klatką. Nie ma drzwi, a pręty znikają w przestrzeni. Pręty były złudzeniem, a tego ptaka przywołuje gracja, wolność i zachęta innych ptaków. Rozwija skrzydła, gotów po raz pierwszy wzbić się w powietrze. Świt nowego Zrozumienia, że ta klatka od zawsze jest otwarta, że zawsze mogliśmy zdobywać niebo, może sprawić, że początkowo będziemy czuć się niepewnie. Niepewność jest naturalna, lecz niech nie stanie się powodem zaprzepaszczenia okazji doświadczenia czekającej beztroski i przygody, które jej towarzyszą. Żyj w nastroju słodyczy i delikatności tej chwili. Poczuj wewnętrzny trzepot skrzydeł. Rozwiń skrzydła i bądź wolny.
WALET - Ufność
Nie marnuj swego życia na to, co będzie zabrane. Ufaj życiu. Gdy zaufasz, możesz porzucić wiedzę, odsunąć umysł na bok. Dzięki zaufaniu otwiera się coś niezwykłego. Życie przestaje być zwyczajne, staje się pełne Boga. Gdy serce masz niewinne, a mury zniknęły, jesteś w pełni połączony z nieskończonością. I nikt cię nie oszuka; nic nie może ci być zabrane. To, co może ci zostać zabrane, nie jest nic warte, a czemu masz obawiać się utraty czegoś, czego nie można ci zabrać? Nie można tego zabrać, nie ma takiej możliwości. Nie możesz stracić swego prawdziwego skarbu.
Komentarz do karty: Nadszedł moment, by rzucić się w przepaść bez asekuracji! Walet Wody wymaga absolutnego zaufania, bezgranicznego, bez ukrytych zabezpieczeń. Masz okazję skoczyć i przenieść się w nieznane, czujesz więc ogromną ekscytację, nawet jeśli sama ta myśl cię śmiertelnie przeraża. Gdy zaufanie sięga gotowości oddania tego skoku, nie czynisz żadnych planów ani przygotowań. Nie mówisz: "Dobrze, ufam, że wiem, co teraz robić, więc poukładam swoje sprawy, spakuję walizkę i wezmę ją ze sobą." Nie, po prostu skaczesz, prawie nie myśląc o tym, co się stanie. Sednem jest sam skok i pobudzenie, które czujemy, spadając przez puste niebo. Karta podpowiada jednak, co czeka nas po drugiej stronie - miękkość, przyjemność, różowa poświata, płatki róży. Świetnie.. ruszaj!
DAMA - Przyjmowanie
Słuchanie to jeden z podstawowych sekretów wejścia do świątyni Boga. Słuchanie oznacza bierność, oznacza całkowite zapomnienie siebie. Tylko wtedy można słuchać. Gdy uważnie kogoś słuchasz, zapominasz o sobie. Jeśli nie potrafisz o sobie zapomnieć - nie słuchasz. Jeżeli jesteś zbytnio świadomy siebie, tylko udajesz, że słuchasz. Możesz potakiwać, czasem mówisz "tak" lub "nie", ale nie słuchasz. Gdy słuchasz, stajesz się kanałem, biernością, otwartością, Przyjmowaniem, łonem; stajesz się kobiecością. Aby dotrzeć, trzeba stać się kobiecością. Nie można dotrzeć do Boga jako agresywny najeźdźca, zdobywca. Do Boga możesz dotrzeć... a raczej Bóg może dosięgnąć cię tylko, gdy jesteś otwarty, gdy masz kobiecą otwartość. Gdy stajesz się yin, stajesz otwarty, drzwi
otwierają się. Czekasz. Słuchanie to sztuka stawania się biernością.
Komentarz do karty: Otwartość jest symbolizowana kobiecością, otwartością wody i uczuć. Ramiona wyciągnięte do góry, do Przyjmowania, całkowite zanurzenie w wodzie. Postać nie ma głowy, więc ciągle zajęty i agresywny umysł nie powstrzyma jej czystej otwartości. Napełniona opróżnia się, jest przepełniona i dostaje jeszcze więcej. Wyłaniający się z niej lotos symbolizuje idealną harmonię Wszechświata, widoczną wtedy, gdy jesteśmy z nim w harmonii. Dama Wody wnosi czas braku ograniczeń i wdzięczności za wszystko, cokolwiek przynosi życie, bez żadnych oczekiwań czy żądań. Obowiązki czy myśli o zasługach lub nagrodach nie są ważne. Dominują teraz cechy wrażliwości, intuicji i współczucia, rozpuszczające wszelkie przeszkody dzielące ludzi i oddzielające nas od całości.
KRÓL - Uzdrawianie
Masz w sobie rany. Ego czyni raną całe twoje istnienie. Nikt nie ma zamiaru cię ranić, nikt nie czeka na okazję do tego. Każdy jest zajęty ochroną własnych ran. Kto miałby na to więcej energii? A jednak tak się dzieje, bo jesteś gotowy do bycia ranionym, jesteś tak bardzo gotowy, że aż czekasz na to. Nie możesz dotknąć człowieka Tao. Dlaczego? Ponieważ nie ma tego, kto mógłby zostać dotknięty. Nie ma rany. Jest on zdrowy, uzdrowiony, cały. Słowo cały jest piękne. Pochodzi od słowa całość, od którego wywodzi się też słowo święty. Jest on człowiekiem całym, uzdrowionym i świętym. Zdawaj sobie sprawę ze swoich ran. Nie pomagaj im rosnąć, niech się zaleczą - stanie się to jedynie wtedy, gdy zajmiesz się korzeniami. Im mniej głowy, tym łatwiej goją się rany; bez głowy nie ma ran. Żyj bez głowy. Żyj jako istnienie totalne i przyjmuj rzeczy takimi, jakie są. Spróbuj choć przez dwadzieścia cztery godziny: totalna akceptacja, cokolwiek nastąpi. Ktoś cię obrazi, przyjmij to, nie reaguj i zobacz, co się stanie. Nagle poczujesz przepływ energii, jakiej nigdy wcześniej nie czułeś.
Komentarz do karty: Nadszedł czas ujawnienia się głębokich ran z przeszłości, są one teraz gotowe do zaleczenia. Postać na karcie jest naga, otwarta na dotyk miłości egzystencji. Aura wokół jej ciała jest pełna światła, a otaczające ją odprężenie, troska i miłość rozpuszczają zmagania i cierpienie. Lotosy światła pojawiają się na ciele fizycznym, a wokół ciała widać energię subtelną, która zdaniem uzdrawiaczy otacza każdego człowieka. W każdej tej subtelnej warstwie widać uzdrawiający kryształ lub wzór. Gdy znajdziemy się pod wpływem uzdrawiającego wpływu Króla Wody, przestajemy ukrywać się przed sobą i przed innymi. Z nastawieniem otwartości i akceptacji możemy zostać uzdrowieni i pomóc innym, by także byli cali i zdrowi.
AS - Płynąć ze strumieniem
Gdy mówię stań się wodą, mam na myśli płyń, nie pozostawaj w stanie stagnacji. Poruszaj się, poruszaj się jak woda. Lao Tzu powiedział: "Droga do Tao jest jak podróżowanie z nurtem rzeki. Poruszaj się jak woda.". Jaki jest ruch wody czy rzeki? Ten ruch ma w sobie kilka pięknych cech. Po pierwsze, woda zawsze porusza się w stronę głębi, zawsze szuka miejsca, gdzie grunt jest najniżej. Jest pozbawiona ambicji; nigdy nie pragnie być pierwsza, zawsze chce być ostatnia. Pamiętaj, Jezus powiedział: "Ostatni będą pierwszymi w moim Królestwie Bożym.". Znaczy to tyle, co w Tao podróżowanie z nurtem rzeki - nie wspominając o Tao, mówi właśnie o tym. Bądź ostatni, wyzbądź się ambicji. Ambicja oznacza wchodzenie pod górę. Woda spływa w dół, szuka najniższego gruntu, chce być nie-jednostką. Nie chce określać się mianem unikalnej, wyjątkowej, niezwykłej. Ego jest jej obce.
Komentarz do karty: Postać z tej karty jest całkowicie rozluźniona i zrelaksowana w wodzie, pozwala się ponieść prądowi. Opanowała do perfekcji sztukę bycia biernym i otwartym, nie będąc przy tym otępiałym czy sennym. Po prostu poddaje się prądom życia, nigdy nie myśląc: "nie podoba mi się to" czy "wolę iść w inną stronę". W każdej chwili życia stoimy przed wyborem. Możemy wejść w toń życia i dać się ponieść lub spróbować płynąć pod prąd. Gdy podczas czytania kart ukaże się właśnie ta, jest to wskazówka, że teraz jesteś w stanie dać się ponieść prądowi, ufając, że życie wspomoże cię w rozluźnieniu i zabierze cię dokładnie tam, dokąd chce. Przyzwól na to, by uczucie zaufania i rozluźnienia wzrastało coraz bardziej; wszystko dzieje się dokładnie tak, jak powinno.