Deuteronomium. Księgi Powtórzonego Prawa. V. Księgi Mojżeszowe
2:1 - A wyciągnąwszy ztamtąd przyszliśmy w puszczą, która wiedzie do morza Czerwonego, jako mi Pan mówił: i krążyliśmy około góry Seir przez czas długi.
2:2 - I rzekł Pan do mnie:
2:3 - Dosyćeście krążyli około tej góry: idźcie ku północy.
2:4 - A ludowi przykaż, mówiąc: Przejdziecie przez granice braciej waszej synów Ezaw, którzy mieszkają w Seir, i będą się was bać.
2:5 - Patrzcież tedy pilnie, abyście się nie ruszyli przeciwko im. Bo nie dam wam ziemie ich, coby mogła stopa jednej nogi zastąpić, bom za osiadłość Ezaw górę Seir dał.
2:6 - Żywność kupicie u nich za pieniądze, i jeść będziecie: wodę kupioną czerpać i pić będziecie.
2:7 - Pan Bóg twój błogosławił ci we wszelkiej sprawie rąk twoich: Wie drogę twoję, jakoś przeszedł tę puszczą wielką, przez czterdzieści lat mieszkający z tobą Pan Bóg twój, ani na czem ci nie schodziło.
2:8 - A gdyśmy minęli bracią naszę syny Ezaw, którzy mieszkali na Seir, drogą polną z Elath, i z Asyongaber, przyszliśmy do drogi, która wiedzie na puszczą Moab:
2:9 - I rzekł Pan do mnie: Nie walcz przeciw Moabitom, ani się z nimi potykaj: boć nie dam nic z ziemie ich, iżem synom Lothowym dał Ar w osiadłość.
2:10 - Emim pierwszy byli obywatele jej, lud wielki i potężny, i tak wysoki, że je z pokolenia Enacim jako olbrzymy być rozumiano,
2:11 - I byli podobni synom Enacim, nawet Moabitowie zową je Emim.
2:12 - A w Seir pierwej mieszkali Horrejczykowie: które wypędziwszy i wygładziwszy, mieszkali synowie Ezaw, jako uczynił Izrael w ziemi osiadłości swej, którą mu Pan dał.
2:13 - Ruszywszy się tedy, abyśmy się przeprawili przez potok Zared, przyszliśmy do niego.
2:14 - A czasu wszystkiego, któregośmy chodzili od Kadesbarne, aż do prześcia potoku Zared, było trzydzieści i ośm lat: aż wyginął wszystek ród ludzi walecznych z obozu, jako był przysiągł Pan:
2:15 - Którego ręka była przeciwko im, aby wyginęli z pośrodku obozu.
2:16 - A gdy wyginęli wszyscy walecznicy,
2:17 - Mówił Pan do mnie, rzekąc:
2:18 - Ty dziś przejdziesz granice Moab, miasto imieniem Ar:
2:19 - A przystąpiwszy do blizkich miejsc synów Ammon, strzeż się, abyś nie walczył przeciwko im, ani się ruszaj na bitwę: boć nie dam z ziemie synów Ammon: gdyżem ją dał w osiadłość synom Lothowym.
2:20 - Za ziemię olbrzymów miano ją, i w niej dawno przedtem mieszkali olbrzymowie, które Ammonitowie zową Zomzommim.
2:21 - Lud wielki i mnogi, i wzrostu wysokiego, jako Enacim, które wygładził Pan przed nimi:
2:22 - I dał im mieszkać miasto nich, jako uczynił synom Ezaw, którzy mieszkają na Seir, wygładziwszy Horrejczyki, a dawszy im ziemię ich, którą trzymają aż do tego czasu,
2:23 - Hewejczyki też, którzy mieszkali w Haserym aż do Gasan Kappadoczanie wygnali: którzy wyszedszy z Kappadocyej wygładzili je, i mieszkali miasto nich,
2:24 - Wstańcie a przejdziecie strumień Arnon: otom dał w rękę twoję Sehon króla Hesebon Amorrejczyka, i ziemię jego poczni posiadać, a stocz przeciw niemu bitwę.
2:25 - Dzisia pocznę puszczać strach i bojaźń twoję na ludy, którzy mieszkają pode wszystkiem niebem: aby usłyszawszy imię twoje lękali się, i jako zwykli rodzące drżeli i boleścią zjęci byli.
2:26 - Posłałem tedy posły z puszcze Kademoth do Sehon Króla Hesebon słowy spokojnemi, mówiąc:
2:27 - Przejdziem przez ziemię twoję, drogą pospolitą pójdziem: nie zstąpiemy ani w prawo ani w lewo.
2:28 - Żywności przedaj nam za pieniądze, żebyśmy jedli: wody za pieniądze użycz, i tak pić będziemy. To tylko, abyś nam pozwolił prześcia,
2:29 - Jako uczynili synowie Ezaw, którzy mieszkają na Seir i Moabitowie, którzy mieszkają w Ar: aż przyjdziem do Jordanu i przejdziemy do ziemie, którą Pan Bóg nasz da nam.
2:30 - I niechciał Sehon król Hesebon pozwolić nam prześcia: iż był zatwardził Pan Bóg twój ducha jego, i zatwardził był serce jego, aby był podan w ręce twoje, jako teraz widzisz.
2:31 - I rzekł Pan do mnie: Otomci począł podawać Sehon i ziemię jego, poczni ją posiadać.
2:32 - I wyszedł Sehon przeciwko nam ze wszystkim ludem swym ku bitwie do Jasa.
2:33 - I podał go nam Pan Bóg nasz: i poraziliśmy go i syny jego ze wszystkim ludem jego.
2:34 - I wszystkie miasta na on czas wzięliśmy, wybiwszy obywatele ich, męże i niewiasty i dziatki. Nie zostawiliśmy w nich niczego.
2:35 - Oprócz bydła, które się dostały łup biorących: a korzyści miast, któreśmy wzięli,
2:36 - Od Aroer, które jest nad brzegiem potoku Amon, miasteczka które w dolinie leży, aż do Galaad. Nie było wsi i miasta, któreby uszło rąk naszych: wszystkie nam Pan Bóg nasz podał.
2:37 - Oprócz ziemie synów Ammon, do którejeśmy nieprzystąpili: i wszystkich, które przyległy strumieniowi Jebok, i miast na górach, i wszystkich miejsc, do których nam niedopuścił Pan Bóg nasz.