Krowiarki, Górny Śląsk
W Polsce znajdziemy wiele opuszczonych pałaców i zamków, z których większość znajduje się w opłakanym stanie. Niektóre z nich są kompletnie zapomniane i niszczeją z dala od turystów i medialnego zgiełku, inne powoli dźwigają się z gruzów. Dla tych, którzy podjęli się wysiłku renowacji zrujnowanych zabytków jest to mozolna praca - wymaga wiele samozaparcia, a przede wszystkim - nieustających funduszy. Ruiny, nawet najpiękniejsze, to prawdziwe skarbonki bez dna. Wielu prywatnych inwestorów w połowie prac się zniechęca, inni powoli starają się zabezpieczyć zabytek i choć częściowo go odrestaurować. Do takich miejsc można zaliczyć pałac w Krowiarkach na Górnym Śląsku.
Dzieje rezydencji sięgają XVII wieku. Wtedy powstał tam drewniany dwór, wzniesiony przez rodzinę Beess, który w latach 90. XVII wieku przeszedł w posiadanie Leopolda Paczyńskiego. Na początku XIX wieku Krowiarki trafiły w ręce Grafa Strachwitza. W połowie XIX wieku rodzina Strachwitzów zastąpiła drewnianą budowlę murowanym neogotyckim pałacem, który w późniejszym okresie otoczono parkiem.
Pałac stanowił posiadłość nie tylko rodu Strachwitzów, ale także Donnersmarck i Gaschin. Ci ostatni zamieszkiwali imponującą rezydencję aż do 1945 roku, kiedy to jego ostatni właściciel, graf Hans von Henckel-Gaschin był zmuszony uciekać przed Armią Czerwoną do Czech.
Pałac przetrwał wojnę w stanie niemal nienaruszonym. Mieściła się tu Szkołą Aktywu Politycznego, a od 1947 roku dom dziecka i przedszkole. W 1949 roku zespół pałacowy został wpisany na listę zabytków, a od 1963 roku znajdował się tu szpital rehabilitacyjno-ortopedyczny. W 1970 roku obiekt został opuszczony, a jego najcenniejsze skarby wywiezione.
Pod koniec lat 80. pałac został sprywatyzowany, co doprowadziło do jego sprzedaży. Nowy właściciel nie dbał jednak wystarczająco o zabytek, co zaowocowało kolejną sprzedażą popadającej w ruinę niegdyś przepięknej rezydencji. Od 2007 roku pałac ma nowego właściciela, który go zabezpieczył i rozpoczął niezbędne prace remontowe.
Pałac w Krowiarkach to eklektyczne dzieło sztuki - znajdziemy tu elementy neogotyckie, neorenesansowe, neobarokowe i secesyjne. Zwrócony jest dwukolorowym frontem ku zachodowi. Jego nowsza część w stylu secesyjnym jest otynkowana na szary kolor, natomiast starsza - na czerwono. Budowlę zdobią przykryte hełmami wieże, z których jedna obecnie jest zdjęta i poddawana renowacji.Wewnątrz znajdziemy pozostałości przepięknych komnat, które nawet teraz robią piorunujące wrażenie. Jedną z nich jest Sala Mauretańska, której kolumny, stiukowe zdobienia i kasetonowy sufit wyglądają jakby je żywcem przeniesiono z Alhambry. Inna to Sala Balowa, zwana także salą białą lub błękitnym salonem. Znajdziemy tu bogate stiukowe dekoracje, pozostałości drewnianej boazerii oraz kominek.
W pałacu nie mogło zabraknąć także Sali Jadalnej czy wykładanej biało-różowymi kaflami łazienki i rzeźbą pół-człowieka pół-ryby z dwoma ogonami. Na terenie zespołu pałacowego znajduje się również mauzoleum, w którym pochowano kilkunastu członków rodów mieszkających w Krowiarkach, pozostałości drewnianego kościółka, wozownia i stajnie. Nie brakuje także legend związanych z tajemniczymi podziemnymi przejściami, jednak jak dotąd nikomu nie udało się do nich dotrzeć.
W 2009 roku przeprowadzono rewaloryzację otaczającego pałac ponad 17-hektarowego parku utrzymanego w stylu angielskim. Dzięki pieniądzom pozyskanym z Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w Katowicach uporządkowano teren i wycięto niektóre drzewa.
Obecnie można wejść na teren parku, natomiast dostanie się do pałacu często graniczy z cudem. Zakaz związany jest z pracami remontowymi, choć od pewnego czasu, według naocznych świadków, niewiele się tam dzieje. Nieliczne dni otwarte pozwalają turystom zobaczyć ułamek przepychu jaki niegdyś tu panował.