Michal Znaniecki Moje zycie moj teatr

background image

oklejka ZNANIECKI copy.indd 1

12-05-25 15:52

background image

michał znaniecki

moje życie, mój teatr

kalendarz artystyczny

1992

|

2032

Kup książkę

background image

michał znaniecki

moje życie, mój teatr

20 lat opery 1992-2012

> kronika opery
>> ciekawostki
>> zgony wielkich artystów
>> otwarcia teatrów

>>>sezony

>>> remonty

>>> budowy

>> nagrody

>>> Złote Maski

>>>> spektakl roku

>>>> reżyser roku

>> Premios Liricos Teatro Campoamor

>>> spektakl roku

>> skandale
>> wydarzenia kultury
>> pożary teatrów
>> dyrekcje

>>> nominacje

>>> upadki

Kalendarz 2012-2032

> święta polskie
>> religijne

>>> Wielkanoc

>>> Boże Narodzenie

>>> Boże Ciało

>>> Trzech Króli

>>> wniebowzięcia NMP

>>> wszystkich świętych

>> państwowe

>>> święto pracy

>>> święto konstytucji

>>> święto niepodległości

> zagraniczne
>> religijne

>>> Wielkanoc

>>> Boże Narodzenie

Statystyki

> mind mapping
>> teksty
>> wykształcenie
>> aktor
>> dydaktyka
>> inspiracje
>> projekty socjalne
>> spotkania
>> współpracownicy
>> stracone projekty
>> światło
>> apen air
>> Argentyna
> dane statystyczne
>> ilość widzów w Polsce
>> ilość premier w Polsce
> mapy
>> Europa
>> metro - happeningi

>> dramaty
> indeksy
>> teatry
>> premiery spektakli operowych

Recenzje

> prasa europejska
>>polska
>> włoska
>> hiszpańska
>> irlandzka
> światowa
>> argentyńska
>> urugwajska

Wypowiedzi Gwiazd o Michale Znanieckim

> o człowieku
> o reżyserze

Ikonografia

> zdjęcia
>> spektakle
>> próby
>> backstage
> rysunki i projekty
> afisze i plakaty

Wywiady Moniki Richardson

> dydaktyka
> dramat
> happening
> opera
> musical
> open air
> dyrektor

Kup książkę

background image

michał znaniecki

moje życie, mój teatr

kalendarz

artystyczny

1992

|

2032

Kup książkę

background image

DRA MAT

kolaże

muzyczno-

-słowne

teksty

własne

adaptacje

wariacje

i impro-

wizacje

1992 | Racconto d'estate
2000 | Ninne Nanne

2004 | Il Grande Casting
2004 | Innocenti Czarodzieje

1994

| Il cenacolo libertino |

T. Gotti

1994

| Barbara Strozzi |

T. Gotti

1997

| Amor m’ha fatto tal |

R. Fioravanti

1995

| Autour de Chopin |

Mediolan

1996

| Wokół Chopina |

Warszawa

1999

| En attendant Chopin |

Rzym

2000

| Waiting for Chopin |

Dublin

2002

| Autour de Chopin |

Warszawa

2005

| En attendant Chopin in Umbria |

Città di Castello

2010

| Esperando a Chopin |

Buenos Aires, Montevideo, Santander

2010

| Czekając na Chopina |

Poznań

2005

| Mandragora |

Città di Castello

2007

| Mandragora |

Warszawa

2011

| Mandragora |

Koszuty, Podstolice, Poznań, Kraków,

Madryt, Santander, Berlin

2006

| Mozart a Recanati - Bolonia |

P. Leopardi

2006

| Mozart a Recanati - Jesi |

P. Leopardi

1996

| Antologia di Spoon River |

E. Lee Masters

1996

| I delitti metropolitani |

M. Aub

2002

| Marat/Sade |

P. Weiss

2003

| La Locomotiva |

J. Tuwim

1995

| Variazione per due uomini |

S. Mrożek

1999

| Piccolo Grande Puskin |

A. Puszkin

2003

| Sorelle |

Anton Cechov / F. García Lorca

DRA MA

Kup książkę

background image

Shakespeare

happeningi

wielogodzinne

i wieloprzestrzenne

musica

di scena

teksty

obce

DRA MAT

1994

| Delfino V

1995

| Lo zoo di Shakespeare

1999

| Shakespeare da favola

2000

| La Tempesta

2001

| Romeo @ Giulietta

2003

| Sogni di una notte di mezza estate

2005

| Briciole di Re Lear

1997

| Le odi alle regine |

G. Garducci

1998

| Labirinto Leopardi |

T. Gotti

1998

| Labirinto Leopardi |

T. Gotti

2000

| Con le mani |

R. Sicco

2001

| Avec les mains |

R. Sicco

2001

| Cultura che squilla |

T. Gotti

2003

| Cioccolantico |

D. Virello

2003

| En attendant Chocolate |

M. Znaniecki

2002

| Metastasiana |

M. Znaniecki

1997

| Leonora |

F. Liszt

1997

| Leonardo e Blandina | P.

Winter

1997

| Cleopatra |

L. Mancinelli

1998

| Parisina |

A. Tiumiati

2007

| L’histoire du soldat |

I. Strawiński

2008

| Sogni di una notte di mezza estate

|

F. Mendelssohn

2009

| Piotruś i wilk |

S. Prokofiew

1997

| Margherita vs. Marguerite |

R. Fioravanti

1997

| Doctor Faustus |

Ch. Marlowe

1998

| Pożegnanie |

W. Horzyca

1999

| Il Demone meschino |

F. Sologub

1999

| Opera da tre soldi | B.

Brecht

2001

| Spose |

C. Vincenti

2002

| Lucrezia B |

A. Milazzo

2007

| Outlet |

C. Leone

DRA MA

Kup książkę

background image

W teatrze dramatycznym nie można
obejść się bez nawiązania do mistrzów:
Stanisławski, Grotowski, Meyerhold
czy Craig? A może Kantor i Lupa?

Tak jak w świecie opery dobrze wiedzia-
łem, do kogo (Strehler i Ronconi) lub
przeciw komu (Zeffirelli) się zwracam, to
w świecie dramatu fascynowali mnie chy-
ba wszyscy teoretycy teatru. Od dziecka
interesowała mnie commedia dell’arte
i właśnie ona przeprowadziła mnie przez
teorie mistrzów, bo każdy z nich do niej
nawiązywał. Czy to wprost, jak Meyerhold
czy Craig, czy wykorzystując zasadę fi-
zyczności ćwiczeń, jak Grotowski, czy za-
sadę budowania prawdy Stanisławskiego.
Profesor Claudio Meldolesi nauczył mnie
obserwować i czytać dokumenty w taki
sposób, aby odkryć to, o czym nie pisano,
i właśnie taką dell’arte poznałem. Nie tę
oleograficzną czy zmodyfikowaną przez
Goldoniego, z  jej jarmarczną ikonografią,
ale prawdziwy warsztat rzemiosła aktora,
struktury i improwizacji, dyscypliny i kre-
atywności.

Naprawdę wykorzystywałeś przykłady
z commedii dell’arte? Arlekin, Doktor,
kopanie się w tyłek i bieganie od jedne-
go padrone do drugiego?

No właśnie nie. Wykorzystywałem tech-
niki, które wielcy capocomico używali,
żeby spektakl był żywy, bo przecież mimo
że opowiada znaną wszystkim historię,

DRAMAT

I

1992

I

znajduje wspólny kod z publicznością,
która jest codziennie inna i która w pew-
nym sensie stwarza aktora. Tylko wtedy
aktor potrafi być prawdziwy, czyli otwar-
ty.
Mój spektakl dyplomowy oparty na Emi-
grantach Mrożka miał codziennie wie-
czorem inny tytuł. Stawiane były inne
akcenty, inne tezy, zmieniały się sytuacje
i zmieniał się tekst, a pomimo to trwał
zawsze godzinę i czterdzieści pięć minut.
Przedtem jednak wyjechałem do Belgii,
dzięki rekomendacji uczelni zostałem asy-
stentem Thierry’ego Salmona, który stał
się moim teatralnym guru. Jego idée fixe
było tak podać tekst, żeby widzom wyda-
wało się, że to tylko fragment prywatnej
rozmowy o błahostkach. Tymczasem na
ich oczach i między nimi rozgrywają się
kwestie fundamentalne. Spędziłem z Sal-
monem dwa lata w bardzo trudnych sy-
tuacjach.

Dlaczego trudnych?

Thierry Salmon pracował w oparciu
o kryzys. Od rana do nocy były awantury.
Aktorzy płakali, ale dzięki temu się otwie-
rali. Salmon miał ataki, trzaskał drzwiami
i znikał na tydzień, a ja musiałem zosta-
wać z aktorami. To wszystko było oczy-
wiście z góry ustalone, wiedziałem, że on
planuje atak, bo to było potrzebne w tym
momencie pracy nad sztuką. W końcu się
zabił. Zostałem wdowcem, jedynym żyją-
cym asystentem reżyserem i spadkobier-

INAUGURACJA SEZONU

Teatro alla Scala

DON CARLOS, Giuseppe Verdi,

kierownictwo muzyczne

Riccardo Muti,

reżyseria Franco Zeffirelli

LUIGI FERRARI

dyrektorem Rossini Opera Festival,

Pesaro

MASSIMO BISCARDI

dyrektorem Teatro Lirico di Cagliari

RACCONTO D’ESTATE

Michał Znaniecki

Teatro Greco, Mediolan

ARCADIA

M.C. O’Brien

Auditorio di Cusano Milanino

reżyseria Michał Znaniecki

ITALIA

Kup książkę

background image

2012

I

Lucr

ezia B.

C

arla C

assola

02

09

16

23

30

03

10

17

24

31

04

11

18

25

05

12

19

26

06

13

20

27

07

14

21

28

01

08

15

22

29

pn wt śr cz pt sb nd

st

yczeń

06

13

20

27

07

14

21

28

01

08

15

22

29

02

09

16

23

03

10

17

24

04

11

18

25

05

12

19

26

lut

y

05

12

19

26

06

13

20

27

07

14

21

28

01

08

15

22

29

02

09

16

23

30

03

10

17

24

31

04

11

18

25

marzec

02

09

16

23

30

03

10

17

24

04

11

18

25

05

12

19

26

06

13

20

27

07

14

21

28

01

08

15

22

29

kwiecień

07

14

21

28

01

08

15

22

29

02

09

16

23

30

03

10

17

24

31

04

11

18

25

05

12

19

26

06

13

20

27

maj

04

11

18

25

05

12

19

26

06

13

20

27

07

14

21

28

01

08

15

22

29

02

09

16

23

30

03

10

17

24

czerwiec

Kup książkę

background image

1992

II

cą idei. Wtedy powiedziałem: nigdy więcej
teatru kryzysu. Gdy przy mnie w teatrze
ktoś podniesie głos, traci pracę. Ja sam
znalazłem sposób na to, by ludzie, z któ-
rymi pracuję, dawali z siebie wszystko,
bez wrzasków i szantaży. Jestem bole-
śnie konsekwentny, a koncepcję realizacji
mam gotową w szczegółach, zanim roz-
pocznę pracę, więc nie potrzebuję setek
prób, żeby odnaleźć inspirację.

Aktorzy dramatyczni, przynajmniej
w  Polsce, nie są chyba do tego przy-
zwyczajeni?

To było dla mnie wielkim zaskoczeniem.
Faktycznie rytm pracy z polskimi akto-
rami jest zupełnie inny. Kiedy zaczynam
próby, chciałbym mieć wszystkich już
na nogach, z tekstem na pamięć, bo po
co go analizować godzinami, jeśli potem
sytuacja wymusi interpretację? Buduję
postać od fizyczności aktora. Tworzę pa-
jęczynę emocji, po której trzeba się po-
ruszać w czasie prób. Nawet bez tekstu.
Najpierw buduję strukturę relacji, a po-
tem, kiedy jest już jasna i bolesna, może
paść pierwsze słowo z dramatu – słowo
klucz. Każda scena ma takie słowa-te-
maty. Jeśli wszystkie sytuacje będą jasne
dla aktora, to tekst sam przyjdzie i sam
się zinterpretuje.

Chyba nie jest łatwo przekonać aktora
do pozostawienia tekstu dla improwi-
zacji?

Nie jest też łatwo przekonać go, że ja już
na pierwszej próbie wiem co, gdzie i dla-
czego ma robić. A tylko tak można dojść
do improwizacji. Trzeba zbudować silną
strukturę jako stałą i wtedy w tej klatce
aktor może szukać, tropić, proponować.
Improwizacja to wielka sztuka dyscypliny.

Ale wróćmy do tekstu: co z nim się
dzieje, jeżeli aktorzy improwizują? Czy-
ich słów używają?

Używają słów dramaturga, ale powinny
być one tak uzasadnione i tak prawdziwe,
że nie można już rozróżnić, co pochodzi
od aktora, a co jest napisane. Wszystkie
moje próby zrealizowania od kropki do
kropki czyjegoś tekstu kończyły się mie-
szanką wybuchową. Dlatego zacząłem
w końcu pisać i zostawiać wolne pola dla
aktorów, wskazywałem tylko ramy: jedno
zdanie, jakiś kolor, wielokropek jako inspi-
racje.

A Szekspir? Przecież nie kastrowałeś
Szekspira?!

Rzeczywiście w Szekspirze odnalazłem
partnera, który tworzył światy na tyle
uniwersalne, że sam tekst pozwalał na
improwizację. Delfin V, oparty na frag-
mentach z Henryka V, odbywał się na
korcie tenisowym i akcentował dora-
stanie króla i prowokacje Delfina, który
przecież podarowuje mu piłki tenisowe na
początku tragedii. Burza też została prze-

DRAMAT

II

INAUGURACJA SEZONU

ABAO/OLBE: AIDA, Giuseppe Verdi,

kierownictwo muzyczne

Antonello Allemandi,

reżyseria Giampaolo Zennaro

IÑAKI IRUSTA

prezydentem ABAO/OLBE

MARIA FOŁTYN

powołuje do życia

Międzynarodowy Konkurs

Wokalny im. Stanisława

Moniuszki w Warszawie

WŁADYSŁAW RADOMSKI

dyrektorem

Teatru Wielkiego w Poznaniu

ALFREDO KRAUS

po raz pierwszy występuje na scenie

Teatro Municipal de Santiago,

wydarzenie to przechodzi

do historii w Chile

ŚWIAT

Kup książkę

background image

2012

II

Spose

C

armela

Vincenti

pn wt śr cz pt sb nd

06

13

20

27

07

14

21

28

01

08

15

22

29

02

09

16

23

30

03

10

17

24

31

04

11

18

25

05

12

19

26

03

10

17

24

04

11

18

25

05

12

19

26

06

13

20

27

07

14

21

28

01

08

15

22

29

02

09

16

23

30

01

08

15

22

29

02

09

16

23

30

03

10

17

24

31

04

11

18

25

05

12

19

26

06

13

20

27

07

14

21

28

05

12

19

26

06

13

20

27

07

14

21

28

01

08

15

22

29

02

09

16

23

30

03

10

17

24

04

11

18

25

03

10

17

24

31

04

11

18

25

05

12

19

26

06

13

20

27

07

14

21

28

01

08

15

22

29

02

09

16

23

30

02

09

16

23

30

03

10

17

24

31

04

11

18

25

05

12

19

26

06

13

20

27

07

14

21

28

01

08

15

22

29

lipiec

sierpień

wrzesień

październik

listopad

gr

udzień

Kup książkę

background image

tworzona muzycznie, dzięki wstawkom
z Un re in ascolto Beria i Calvina, a cała
akcja odbywała się w labiryntach ogro-
dów Montepulciano. Sen, Romeo stawały
się kanwą wielkich spektakli plenerowych,
w których Szekspir nabierał wymiaru ab-
solutu czy cech współczesności. Pierw-
sza scena Snu nocy letniej odbywająca
się na boisku, gdzie zebrano martwe ciała
kobiecego wojska Hipolity (ponad 500
czarnych worków) i puszczano przemó-
wienie wodza manipulacyjnie – aby zapo-
mnieć wojnę – nawołującego do zabawy
i  organizacji festynów, do dzisiaj pozo-
staje w pamięci widzów i... polityków, bo
głos księcia był najpierw stylizowany na
Mussoliniego, a potem przechodził w ła-
godny układ przemówień telewizyjnych
Berlusconiego.

Czyli uprawiasz też teatr polityczny?
Emigrant z Polski bierze udział w deba-
cie ideologicznej Włochów?

Tak naprawdę nie mam prawa do głoso-
wania w wyborach w żadnym kraju, gdzie
mieszkam czy pracuję. Z  różnych przy-
czyn: etycznych, albo po prostu biuro-
kratycznych. W spektaklach staram się
ustosunkowywać do sytuacji, którą żyje
publiczność, dać jakiś znak protestu czy
przyzwolenia. Tak samo było, gdy mój
Dulcamara w Polsce pojawił się ubrany
na fioletowo z piękną czerwoną torebką
Teletubisia.
Nie nazwałbym tego teatrem politycz-

nym, bo wszelkie uproszczenia i schema-
ty takiego teatru wydają mi się zuboże-
niem sztuki. To raczej cytaty, które można
przedstawić, kiedy szuka się wspólnego
kodu z publicznością. Tak było w moich
spektaklach w mediolańskim metrze,
które były wręcz happeningami piętnują-
cymi znieczulicę i manipulację medialną.
Może powinienem wspomnieć, że dzi-
siaj to podejście do widza wydaje mi
się naiwne i infantylne, tak jest naduży-
wane. Na początku lat 90. przerwa-
łem próby Króla Ubu, gdyż wybuchła
sprawa łapówkarstwa na wielką skalę
w kręgach rządowych, tzw. Tangentopo-
li, która pogrążyła rząd Craxiego i moje
sceny korupcji wyglądały jak ściągnięte
z dziennika telewizyjnego. Wolałem sku-
pić się na koronkach i poezji Prousta, bo
ludzie chodzą do teatru często, żeby za-
pomnieć o tym, co dzieje się w rzeczywi-
stości prezentowanej przez media.

Teatr miał się stać poetycką alternaty-
wą dla rzeczywistości?

W tym wypadku tak. Taki barometr od-
wrotności. Kiedy pojono nas landryn-
kowymi serialami, ja robiłem spektakle
o orderstwach. Kiedy przełamano to tabu
w popkulturze, wróciłem do onirycznego
świata poezji i wizji. Urodziły się spekta-
kle inspirowane Słowackim, Sand, Chopi-
nem, Proustem, Colonnym, Strozzi... Ale
często wracałem do tekstów autotema-
tycznych.

DRAMAT

III

1993

I

INAUGURACJA SEZONU

Teatro alla Scala - LA VESTALE

Gaspare Spontini,

kierownictwo muzyczne Riccardo Muti,

reżyseria Liliana Cavani

RENÉE FLEMING

występuje w partii ARMIDY

Rossini Opera Festival, Pesaro

ITALIA

Kup książkę

background image

2013

I

THESEUS
Go!
Stir up the Athenians youth to merriments;
Awake the pert and nimble spirit of mirth;
Turn melancholy forth to funerals;
The pale companion is not for our pomp.
Hippolyta, I woo’d thee with my sword,
And won thy love, doing thee injuries;
But I will wed thee in another key,
With pomp, with triumph and with revelling.

Sen nocy letniej

pn wt śr cz pt sb nd

04

11

18

25

05

12

19

26

06

13

20

27

07

14

21

28

01

08

15

22

02

09

16

23

03

10

17

24

04

11

18

25

05

12

19

26

06

13

20

27

07

14

21

28

01

08

15

22

29

02

09

16

23

30

03

10

17

24

31

01

08

15

22

29

02

09

16

23

30

03

10

17

24

04

11

18

25

05

12

19

26

06

13

20

27

07

14

21

28

06

13

20

27

07

14

21

28

01

08

15

22

29

02

09

16

23

30

03

10

17

24

31

04

11

18

25

05

12

19

26

03

10

17

24

04

11

18

25

05

12

19

26

06

13

20

27

07

14

21

28

01

08

15

22

29

02

09

16

23

30

07

14

21

28

01

08

15

22

29

02

09

16

23

30

03

10

17

24

31

04

11

18

25

05

12

19

26

06

13

20

27

st

yczeń

lut

y

marzec

kwiecień

maj

czerwiec

Kup książkę

background image

DRAMAT

IV

1993

II

II

Może chciałeś rozwiązać swoje proble-
my, używając teatru jako terapii?

Terapia potrzebuje analizy. Nie ma nic lep-
szego niż kilka miesięcy pracy nad teksta-
mi, które mówią o stracie dzieciństwa,
zagubieniu w dorosłości, upodleniu artysty,
czy strachu przed chorobą i starością. Ana-
lizowałem moje relacje z rodziną (pracując
z Wandą Koczeską, prywatnie matką), z oj-
cem, czy ze światem show-biznesu. Zada-
wałem pytania w różnych formach i sty-
lach teatralnych. Wprawdzie znajdowałem
mało odpowiedzi, ale czułem, że wypełni-
łem swoje zadanie, reszta była w  rękach
widzów.

Mówiłeś o stylach i trzeba przyznać, że
można się w nich pogubić. Co spektakl
– to inna konwencja. Czy to wybór,
poszukiwanie własnej drogi, czy przy-
padek?

Nuda i brak koncentracji! Żartuję zawsze,
że moje skupienie nad jednym tematem
nie przekracza 26 minut. Moja koncen-
tracja wysiada i muszę zmienić obszar
poszukiwań. Pracuję 20 godzin na dobę,
stąd tyle projektów tyle różnych sty-
listyk. Aby zróżnicować mój repertuar,
wybieram i zestawiam komedię z drama-
tem, musical z operą, teatr alternatywny
z teatrem klasycznym czy plenerowym.
Staram się zawsze całkowicie zespolić
z  konwencją projektu, nad którym pra-
cuję, i nie przenosić doświadczeń z jed-

nego świata w drugi. Kiedyś pracowałem
z tymi samymi aktorami nad Makbetem
w  wersji rap i spektaklem barokowym
w  La Scali. Rano próby na stacji metra,
a wieczorem w świątyni sztuki. Budowa-
liśmy postaci, rytmy, ekspresje zupełnie
innymi technikami. Inny sposób poda-
wania tekstu i kontaktu z publicznością.
Właśnie ta relacja stawała się zawsze
kluczowa w  zmianie konwencji. Kabaret
(który też zawsze był mi bliski) inaczej
rozmawia z widzami niż spektakl w prze-
strzeni z tzw. czwartą ścianą, czy spek-
takl uliczny.

Nie kusiło Cię, żeby mieszać style?

Robiłem to, ale na zasadzie cytatów. Wie-
działem, że Szekspir na szczudłach musi
coś oznaczać. I było to możliwe, kiedy
szczudła stawały się wojskowym wypo-
sażeniem bohaterów, którzy mogli w ten
sposób szybciej przemieszczać się w cza-
sie walki. Zazwyczaj jednak są to bardzo
przemyślane wirusy teatru muzycznego
czy ulicznego, które wpuszczam w kon-
wencję dramatu. Nie używam nigdy sys-
temu czy metod pracy opery w dramacie,
czy też odwrotnie. Takie próby zwykle
kończą się klęską.

Boisz się ryzykować? Boisz się fiaska?

Chyba odwrotnie! Za dużo ryzykuję, żeby
się jeszcze bać. Po każdym sukcesie
siadam i zapisuję, co dobrze zadziałało,

INAUGURACJA SEZONU

ABAO/OLBE: NAPÓJ MIŁOSNY

Gaetano Donizetti,

kierownictwo muzyczne: Antonello

Allemandi, reżyseria: Patricia Patrick

PLÁCIDO DOMINGO

inauguruje konkurs wokalny OPERALIA

KRÓL UBU

Krzysztofa Pendereckiego

w Operze Krakowskiej z okazji 60.

urodzin kompozytora

INAUGURACJA

OPERA DE MASSY

w Paryżu

SOPRANISTKA

PAULA ALMERARES

debiutuje w Teatro Colón

w Buenos Aires

w OPOWIEŚCIACH HOFFMANNA jako

Antonia u boku Alfredo Krausa.
Artystka otrzymuje prestiżową

nagrodę dla najlepszej śpiewaczki roku

w Argentynie przyznawaną przez

Stowarzyszenie Krytyków Muzycznych

ŚWIAT

Kup książkę


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
Naturalne planowanie rodziny ogromnie zmieniło moje życie, NPR
Moje życie i obowiązki wobec Jezusa Chrystusa
Moje życie
Życie to teatr
Przez całe moje życie ludzie mówili mi
Gazeta Prawna Moje nieruchomości Mój portfel z 24 lipca 09 (nr 143)(1)

więcej podobnych podstron